Jak uwieść faceta...?

jakotakaja · 2015-09-23, 13:54

Dziewczyny... mam 30 lat a nie mam pojęcia jak uwieść faceta 0_o

Niedawno rozwiodłam się z mężem po 10 latach. To był mój pierwszy facet w życiu pod każdym względem. Dziwnie mi trochę bo zawsze był tylko on. Dlatego tym bardziej wydaje mi się że tytuł : "rozwodniczka" jest jakiś taki nieadekwatny do mnie... i mam wrażenie że to jak tatuaż na czole.

Ale powoli otrząsam się-ślub był tylko cywilny, bez wesela więc mam chyba jeszcze jakieś szanse na "rynku" :-] Zwłaszcza że nie należę do brzydkich i wyglądam na 5-6 lat mniej. Tylko że ja totalnie absolutnie nie umiem uwodzić....flirtować... Kiedy ktoś wpada mi w oko, zachowuję się jak spłoszona nastolatka z kompleksami...

Nie szukam nikogo na siłę ale nie ukrywam że brakuje mi bliskości.

Byłam na kilku randkach ale zawsze czegoś zabrakło. Nie jestem wybredna ale zwyczajnie musi być to coś.

Ostatnio jechałam polskim busem z jednego końca Polski na drugi. I tu zaczyna się przekleństwo mojej nieśmiałości... Siedział koło mnie chłopak- w moim wieku, może nieco młodszy? Od razu wpadł mi w oko a z minuty na minutę stawałam się nim co raz bardziej zainteresowana. W pewnym momencie zagadał mnie o jakąś pierdołę. A ja zamiast zabłysnąć podchwycić pogadać....coś odpowiedziałam ledwo i spiekłam buraka. Chciałam to później jakoś nadrobić ale nie umiałam wykrztusić z siebie słowa. Podczas podróży rozmawiał przez telefon i usłyszałam że ma w planach kolejną podròż na tej samej trasie dokładnie w tym samym dniu w którym ja również mam wykupiony bilet.

Kurcze... nie wiem o nim absolutnie nic- moze kogoś ma. Ale nie mogę przestać o nim myśleć- wiem to tylko wygląd, ale facet ma w sobie coś absolutnie przyciągającego...Od dwóch tygodni myślę o tym co zrobić żeby jakoś przełamać się i pogadać z nim/poflirtować. Nie umiem ! Jak się flirtuje? Jak się uwodzi faceta?

Wiem że to jakieś takie... infantylne i niedojrzałe- dorosła kobieta zakochuje się w nieznajomym z autobusu. Ale nie mogę go wyrzucić z głowy. Po raz pierwszy poczułam jakąś taką iskrę...

Co robić? Jak mam się zachować? Czy pp prostu jestem głupia, naiwna, dziecinna i powinnam sobie odpuścić?

Elfir · 2015-09-23, 15:38

o? cześć? chyba jechaliśmy w drugą stronę razem.

Jak podchwyci temat:
często jeździsz na tej trasie?

GrumpyCat · 2015-10-02, 09:17

Cytat:

Napisane przez jakotakaja

ślub był tylko cywilny, bez wesela więc mam chyba jeszcze jakieś szanse na "rynku" :-]

Padłam....

2015-09-23, 13:54	#1
jakotakaja Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 1	Jak uwieść faceta...? Dziewczyny... mam 30 lat a nie mam pojęcia jak uwieść faceta 0_o Niedawno rozwiodłam się z mężem po 10 latach. To był mój pierwszy facet w życiu pod każdym względem. Dziwnie mi trochę bo zawsze był tylko on. Dlatego tym bardziej wydaje mi się że tytuł : "rozwodniczka" jest jakiś taki nieadekwatny do mnie... i mam wrażenie że to jak tatuaż na czole. Ale powoli otrząsam się-ślub był tylko cywilny, bez wesela więc mam chyba jeszcze jakieś szanse na "rynku" :-] Zwłaszcza że nie należę do brzydkich i wyglądam na 5-6 lat mniej. Tylko że ja totalnie absolutnie nie umiem uwodzić....flirtować... Kiedy ktoś wpada mi w oko, zachowuję się jak spłoszona nastolatka z kompleksami... Nie szukam nikogo na siłę ale nie ukrywam że brakuje mi bliskości. Byłam na kilku randkach ale zawsze czegoś zabrakło. Nie jestem wybredna ale zwyczajnie musi być to coś. Ostatnio jechałam polskim busem z jednego końca Polski na drugi. I tu zaczyna się przekleństwo mojej nieśmiałości... Siedział koło mnie chłopak- w moim wieku, może nieco młodszy? Od razu wpadł mi w oko a z minuty na minutę stawałam się nim co raz bardziej zainteresowana. W pewnym momencie zagadał mnie o jakąś pierdołę. A ja zamiast zabłysnąć podchwycić pogadać....coś odpowiedziałam ledwo i spiekłam buraka. Chciałam to później jakoś nadrobić ale nie umiałam wykrztusić z siebie słowa. Podczas podróży rozmawiał przez telefon i usłyszałam że ma w planach kolejną podròż na tej samej trasie dokładnie w tym samym dniu w którym ja również mam wykupiony bilet. Kurcze... nie wiem o nim absolutnie nic- moze kogoś ma. Ale nie mogę przestać o nim myśleć- wiem to tylko wygląd, ale facet ma w sobie coś absolutnie przyciągającego...Od dwóch tygodni myślę o tym co zrobić żeby jakoś przełamać się i pogadać z nim/poflirtować. Nie umiem ! Jak się flirtuje? Jak się uwodzi faceta? Wiem że to jakieś takie... infantylne i niedojrzałe- dorosła kobieta zakochuje się w nieznajomym z autobusu. Ale nie mogę go wyrzucić z głowy. Po raz pierwszy poczułam jakąś taką iskrę... Co robić? Jak mam się zachować? Czy pp prostu jestem głupia, naiwna, dziecinna i powinnam sobie odpuścić?

2015-09-23, 15:38	#2
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Jak uwieść faceta...? o? cześć? chyba jechaliśmy w drugą stronę razem. Jak podchwyci temat: często jeździsz na tej trasie? __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)