2005-05-20, 07:56 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Zapalenie krtani
Mam zapalenie krtani. Mam zakaz mówienia. Biorę antybiotyk i leżę w łóżku. boli......... Mam taki dziwny, "szczekający" kaszel. jednym słowem horror. Nie moge nic jeść a musze bo biorę koński antybiotyk.
Piszę,żeby się wyżalić.... |
2005-05-20, 08:05 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 200
|
Dot.: Zapalenie krtani
Kiedyś też tak miałam, ale musialam chodzić na zajęcia i wtedy wszyscy się ze mnie śmiali
Jak na złość wciąż mi się ktoś pytał o drogę albo o ulicę.... nie wspomnę o problemie przedstawienia się przez domofon.... Horror...bardzo Ci współczuję |
2005-05-20, 08:08 | #3 |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Zapalenie krtani
Beliczku biedaczku co z Ciebie taki zdechlaczek
Dbaj o siebie |
2005-05-20, 08:08 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zapalenie krtani
wiem co to znaczy bo mialam kiedyś zapalenie krtani i tchawicy jednocześnie..nawet balam sie ślinę przełykać,nie jadłam,nie mówiłam.Szal na gardle bo dobrze mi bylo jak bylo cieplo-jeż w środku-brrrr coś strasznego!!!!!!!!!Bądz dzielna i walcz z bakteriami!!!Szczerze współczuje ale...możesz pisać
|
2005-05-20, 08:16 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapalenie krtani
Jestem za tym aby wszelkie bakterie i wirusy szlag trafił.
Zdrówką życzę .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2005-05-20, 08:51 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Zapalenie krtani
błeeeee....żołądek boli od antybiotyku a nie mogę nic przełknąć ani jeść. Nie wiem jak t o się stało, że mnie to złapało - jestem bardzo odporna.to chyba wina wyłaczonego w fomu ogrzewania. Ciesże się, żę Krysia tego nie złapała...
|
2005-05-20, 08:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Zapalenie krtani
Ja mam zapalenia gardła co miesiąc.Kiedyś przy ciężki zapaleniu dostałam takie lek,który mnie pozbawił smaku Nie odróżniałam słodkiego od słonego itp. Strasznie jest być chorym Raz straciłam głos to już w ogóle było straszne
Trzymaj się beliczku
__________________
to klucz do życia |
2005-05-20, 10:27 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Zapalenie krtani
Beliczku, biedaczku
Tu jest sporo o zapaleniu krtani, przeczytaj koniecznie, może coś pomoże: http://www.resmedica.pl/zdart11992.html http://www.pfm.pl/u235/navi/199225 http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54938,1335672.html http://medycyna.linia.pl/zapkrtan.html http://www.aloe.com.pl/sieczka/artic...articles_id=73 Ściskam, demonik |
2005-05-23, 12:44 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 21
|
Dot.: Zapalenie krtani
To chyba teraz jakiś wirus panuje. Ja nigdy nie chorowałam na krtań, a 3 tygodnie temu to mówiłam tylko szeptem (nie wydobyłam z siebie żadnego dźwięku). Też brałam antybiotyk. Do tej pory męczy mnie kaszel.
Szybkiego powrotu do zdrówka!!! |
2005-05-23, 12:48 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Zapalenie krtani
już mi lepiej ale ciągle mówię jak vader
|
2005-05-23, 12:53 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Zapalenie krtani
Beliczku to chyba jakis wirus krazy po Polsce, ja mialam niedawno tez zap. krtani i tchawicy w dodatku. Koniec swiata był ze mna. Teraz wiele moich znajomych przechodzi to samo. Co za zaraza wredna. Trzymaj sie. Pamietaj ze na Wizazu nie musisz mowic tylko pisac
paaa
__________________
|
2005-05-23, 15:45 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Zapalenie krtani
O kurcze, to moze ja mam to samo?
Od sobotniego popoludnia nie mowie. Wczoraj caly dzien przeszeptalam. Do lekarza nie ide bo pewnie do konca tygodnia nie powinnam chodzic do pracy a wtedy szef by mnie chyba zabil :|. Juz dzis mnie zabijal wzrokiem jak inny mnie wyslal do domu (jakby nie bylo - pracuje glosem i teraz mi zabraklo tego bardzo waznego narzedzia). Da sie to samodzielnie wyleczyc? Zaraz zajrze na te podane w tym watku linki.
__________________
|
2005-06-08, 18:25 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zapalenie krtani
Ratunku właśnie zachorowałam na zapalenie krtani.Wszyscy w pracy mieli niezły ubaw słuchając mojego głosu. Głowa boli .ledwo żyję a obok mnie cała masa leków. Jak ja to przeżyję.
|
2005-06-08, 18:37 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Zapalenie krtani
a jak to sie zaczęło, bo ja przez 4 dni ledwo mówiłam, teraz już dobrze, ale wieczrami mam takie napady kaszlu, że mało nie zgine, moż poowinnam iśc też do lekarza?
|
2005-06-08, 20:24 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapalenie krtani
Beliczku bardzo Ci współczuję. Naprawde wiem co przeżywasz. Na pociesznie Ci powiem, że ja mam zapalenie krtani i tchawicy kilka razy w roku, bo bardzo często choruję i do tego jestem alergikiem. Pamiętsm jak zaczęłam chorować 5 lat temu to leżałam misiąc w łóżku. Miałam wtedy zapalenie tchawicy, krtani, zatok i nierzyt nosa. A najgorsze były noce, jak nie mogłam się nawet położyć, tak mnie dusiło więc spałam na leżąco. I do tego wszystkiego dochodzi teraz astma...blee...
Trzymaj się i zdrowiej szybko Pozdrawiam |
2005-06-08, 20:51 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cytat:
Co z tym zapaleniem krtani ze tak wszystkich dopada Pamietaj aby duzo pic i unikac mowienia. Ja po swojej chorobie do tej pory mam chrypke
__________________
|
|
2005-06-08, 22:13 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 144
|
Dot.: Zapalenie krtani
To prawda, należy unikac mówienia, nie powinno sie także szeptać bo mozna sobie zaszkodzić.
Pamiętam, że jak miałam zapalenie krtani to lekarz tak mnie nastraszył, że przez 2 dni komunikowałam sie wyłącznie za pomocą słowa pisanego . Niedawno, podczas przeprowadzki, znalazłam taką dużą katkę z zapiskami z randki z moim ówczesnym chłopakiem, obecnie już mężęm, nieźle sie uśmialiśmy Trzymajcie się, z każdą kolejna dawką leku powinno być lepiej. |
2005-06-10, 19:47 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zapalenie krtani
Mam już tej choroby serdecznie dość!! Kiedy kaszlę nie wiem już za co się mam złapać:za głowę czy też brzuch.Usłyszalam wręcz opinię że ktoś tak kaszlał jak ja na trzy dni przed śmiercią.Niech ktoś mi podpowie co ja mogę jeść i pić??
|
2008-12-15, 22:48 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapalenie krtani
co co pwiecie na to,jak moje dziecko 6-letnie choruje na zapalenie krtani 2 razy w miesiacu,i lekarze nic sobie z tego nie robia ,a to przechodzi ludzkie pojecie przeciez.
|
2008-12-15, 22:55 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Zapalenie krtani
Trzymaj się beliczku/beliczko? (jak to się odmienia? ) , kimkolwiek jesteś.
|
2008-12-15, 23:37 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cytat:
ja niedawno mialam zapalenie krtani i powiem wam, ze w duzej mierze pomoglo mi wypicie kilku shotow wisniowki zadzialala kojace i bakteriobojczo antybiotykow sie wystrzegam |
|
2008-12-16, 02:22 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cytat:
lain, dużo wiśniówki życzę. Mnie by się najwyraźniej też przydała... Nie ma to jak słowa pociechy po prawie trzech latach... ...gorzej z 6-latką... jej zaaplikować nie możemy... Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2008-12-16 o 02:26 |
|
2008-12-29, 17:30 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Zapalenie krtani
Ja zachorowałam po raz pierwszy jakieś 1,5 miesiąca temu - dziwne, bo to zapalenie to choroba wieku dzieciecego raczej, a mnie zaczeło meczyc teraz. Strasznie panikowałam i za wszelką cenę próbowałam wydobyć głos z siebie. Co mi tylko jak sadzę zaszkodziło. I mimo, ze miałam normalna temperature i objawy sugerujące wirusa, jakiś lekarz na pogotowiu lek. przepisał mi antybiotyk, przez co podejrzewam teraz mam nawrót tego gówna . Bo dopadlo mnie 2,5 dnia temu znowu. Temperatura 36,6. Tym razem tylko biorę ACC na rozrzedzenie tej flegmy i dużo pije, kopie w tyłek antybiotyki, zwłaszcza, że zaufana lekarka powiedziała mi potem, że niepotrzebnie to brałam :/. Szkoda, że teraz jest na urlopie. Mam nadzieje, że do sylwestra się polepszy, bo tym razem maxymalnie oszczedzam głos i mam wrażenie, ze to pomaga.
Aha - jeszcze robie sobie inhalacje z sody oczyszczonej . Proporcje - łyżka na 1litr wrzątku i wdychac przez 8 min, raz dziennie. Słyszałam też, że w alergicznych zapaleniach wapno pomaga. Po Nowym Roku jednak porobie jakieś szczegółowe badania, żeby dowiedzieć się co sie kryje za tymi zapaleniami. Dużo zdrówka życze!!! |
2008-12-30, 09:46 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapalenie krtani
Współczuję Ci kochana.Ja miałam zapalenie krtani w zeszłym roku.Pamietam że jednego wieczoru tak bolało mnie gardło migdałki głowa że z bólu sie popłakałam.Zwlekałam z pójściem do lekarza ale w końcu poszłam.I okazało się że to zapalenie krtani.Dostałam antybiotyk jakieś tam jeszcze leki i musiałam codziennie wieczorem robić inhalację po której nie mogłam nic mówic i wychodzic na dwór.A głos to miałam skrzeczący
Ostatnio znowu ledwo mówiłam i myślałam że znowu mnie to paskudztwoadło ale najadłam się leków i już jest ok.Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia
__________________
Przyjaźń jest najpiękniejszym ze wszystkich prezentów, jakimi możemy zostać obdarowani aby szczęśliwie ukształtować swoje życie. Edytowane przez Monikita Czas edycji: 2008-12-30 o 09:49 |
2008-12-30, 09:55 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Zapalenie krtani
Ja leczylam kiedys domowo myslalam ze szybko przejdzie trzymalo mnie ponad tydzien okropny bol sliny nie moglam przelknac, ani mowic, jedynie przez nos ale i tak czulam okropny bol, dziwna suchosc. Wybralam trzy opakowania tabletek na gardlo bol ustapil na pare dni ale znowu sie rozwinelo i nie obylo sie bez wizyty lekarskiej.
|
2009-01-20, 18:24 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zapalenie krtani
Powiedzcie mi czy takie zapalenie krtani długo trwa? W sobotę rano już źle się czułam w wieczorem "straciłam mowę". Oczywiście u lekarza byłam. Dostałam antybiotyk i syrop. Ale bardzo mnie to niepokoi bo 14 lutego mam ważny występ - śpiewam. Czy wykaraskam się z tego do 14?
|
2009-01-20, 18:31 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cytat:
u mnie zapalenie krtani trwalo 2 tyg powinnas sie jakos wyleczyc do tego 14 |
|
2009-01-21, 08:28 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 144
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cytat:
|
|
2009-01-21, 21:11 | #29 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zapalenie krtani
Przeszłam przez to rok temu, brrr... nie mogłam mówić, a pracuję głosem Od tego czasu boję się mówić dużo i głośno, wiem że to taki trochę irracjonalny lęk...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2009-01-28, 09:03 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zapalenie krtani
Cześć dziewczyny, ja też zachorowałam na zapalenie krtani. Wiem, że to jest właśnie to, bo dość często mi się to zdarza. Zawsze dostawałam antybiotyk w końskiej dawce, który rzadko pomagał po tygodniu stosowania... Podobno tę chorobę wywołują wirusy, więc antybiotyki tu nie podziałają. Tak czy siak idę dzisiaj do lekarza, bo do końca tygodnia mam czas żeby się wykurować. Też chodzę do pracy i muszę mówić, ciężko z tym jest ale trzeba. L-4 wykluczone, chyba by mnie szef powiesił
Zdrówka Wam życzę i sobie też...
__________________
"Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę kogoś innego". |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.