Jak podkreślić jasną cerę? IV

[koneweczka]

narjia, przepieknie!! Przedtem tez bylas ladna, ale, jesli moge to tak powiedziec, wygladalas duzo bardziej "zwyczajnie". Teraz mysle, ze nikt nie zapomni Twojej twarzy...

wilczex: Neutogene mozna kupic w Rossmannie, ale nie koniecznie musisz kupic cos tej firmy. Waszne by na peelingu/zelu do mycia bylo napisane w skladzie slowo "salicylic acid". Im wyzej jest to slowo w skladzi wymienione, tym wiecej go tam jest i tym lepiej kosmetyk dziala.
Tylko uwazaj, nie przesadz, jak masz sucha skore, raczej co 10 dni, jak normalna raz dwa razy w tygodniu.

Ja mam ten zel: klik
Jego sklad jest taki: Aqua, Glycerin, Kaolin, Bentonite, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Titanium Dioxide, Trideceth-9, Salicylic Acid, Menthol, Peg-5 Ethylhexanoate, Coconut Acid, Xanthan Gum, Peg-4, Peg-4 Laurate, Peg-4 Dilaurate, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Citrate, Iodopropynyl, Butylcarbamate, Parfum

[nikadomi]

Ziaja miała żel z AHA w swojej ofercie, ale nie mogę go nigdzie dostać, nie wiecie czy przestali go produkować?

http://images.google.pl/imgres?imgur...%3D40%26um%3D1

[dotka95]

Tak, został wycofany A miałam zamiar go kupić...

[Maqua]

przetestowałam ostatnio maseczkę wybielającą z rossmanna, faktycznie skóra jest jakby bardziej promienista i uspokojona, można by to nazwać rozjaśnieniem. będę używać regularnie, zobaczymy ja będzie

[nikadomi]

Napisane przez dotka95

Tak, został wycofany A miałam zamiar go kupić...

Szkoda miał nawet niezłe oceny na KWC.

[kas!a]

Napisane przez Maqua

przetestowałam ostatnio maseczkę wybielającą z rossmanna, faktycznie skóra jest jakby bardziej promienista i uspokojona, można by to nazwać rozjaśnieniem. będę używać regularnie, zobaczymy ja będzie

Podeślesz link do KWC?

[Maqua]

nie ma jej w kwc

[och]

A ja polecam maseczke "Alabaster" z Dermiki. Ostatnio uzyłam sobie z ciekawości i skóra rzeczywiście jest gładsza i ciut jaśniejsza.

Pozdrawiam bladolice

co do tej maseczki to sie nazywa ona moze "klarende maske", czy cos takiego? też jej kiedyś używałam. Sa pakowane podwójnie w takim malym, bialym opakowaniu z obrazkiem ogórka.

[Maqua]

tak, to ta tylko, że opakowanie chyba nowe, seledynowe. Klarende Gesichtsmaske - Gurkextrakt und Bisabobol. mam teraz tylko górną część, nie zwróciłam uwagi na niższą z obrazkiem teraz jest w promocji, jakieś 1,20 kosztuje

[Ishikawa]

Ja ostatnio zmieniłam róż , przeszlam z Essence na burzujke "Rose de jaspe" i moim zdaniem o wiele ładniej podkresla moje jasne lico jest taki ładny rozowy

[Almandyn]

Mam pytanie. Czy używacie filtrów w pochmurne dni?

[Ishikawa]

Napisane przez Almandyn

Mam pytanie. Czy używacie filtrów w pochmurne dni?

ja sie staram, ale czasem daje skorze odetchnac

[Basiulek]

Tak. W wakacje przyłapałam się nawet na tym, że byłam wysmarowana na wieczorne wyjście

[marta179]

Napisane przez narjia

Poczułam się wywołana do tablicy. Ja mam taką wypracowaną skórę, dołączam foto 1wsze to mój naturalny (czyli opalony, bo z opalam się bardzo łatwo i nawet zimą nie schodziło szybko) odcień skóry sprzed 6 lat, kolejne to aktualne zdjęcie. I jak jest lepiej?
Ja jasną skórę osiągnęłam wyłącznie chroniąc się przed słońcem i tak jak dziewczyny radziły, czyli filtry przede wszystkim, trochę używałam kwasy, robię również regularnie peeling, ale z tym nie ma co przesadzać raz, dwa razy w tygodniu wystarczy. Przez jakiś czas używałam kremu wybielającego, ale efektów większych nie było.

Gratuluje, śliczna biel
Mogę spytać jakiego podkładu użyłaś? Przepraszam, jeśli już coś o tym było, ale ostatnio nie przeglądałam wątku.
Ja w sumie moge powiedzieć, że mam szczęście, bo naturalnie jestem bardzo blada i słońce mnie nie chwyta, więc z lenistwa nawet nie pilnuje się zawsze z filtrami... Jedyne co mnie denerwuje to wieczny problem z doborem podkładu, bo potrzebuje jakiegoś z tych żółtych a nie różowych. Póki co jedyny "dobry" to adaptacyjny Oriflame, ale wolałabym coś odrobinę bardziej kryjącego
Pozdrawiam bladolice

[koneweczka]

Napisane przez Almandyn

Mam pytanie. Czy używacie filtrów w pochmurne dni?

Tak. Bez filtru nie wychodze z domu.

Napisane przez Basiulek

Tak. W wakacje przyłapałam się nawet na tym, że byłam wysmarowana na wieczorne wyjście

Haha, to tez juz mi sie zdazylo...

Napisane przez marta179

Gratuluje, śliczna biel
Mogę spytać jakiego podkładu użyłaś? Przepraszam, jeśli już coś o tym było, ale ostatnio nie przeglądałam wątku.
Ja w sumie moge powiedzieć, że mam szczęście, bo naturalnie jestem bardzo blada i słońce mnie nie chwyta, więc z lenistwa nawet nie pilnuje się zawsze z filtrami... Jedyne co mnie denerwuje to wieczny problem z doborem podkładu, bo potrzebuje jakiegoś z tych żółtych a nie różowych. Póki co jedyny "dobry" to adaptacyjny Oriflame, ale wolałabym coś odrobinę bardziej kryjącego
Pozdrawiam bladolice

Ojeje, ja tez jestem zolta i wszystkie jasne podklady dla mnie dostepne (mieszkam w Niemczech) sa zbyt rozowe.
Jesli ktoras z Was tez mieszka w Niemczech to chetnie bym dostala polecenie.
Nie wiem czy znacie puder Nivea Stay Real w kolorze "Champaigne", ale on jest super.

[Basiulek]

To ja może zaprezntuję swoją Kolorówka dla bledziocha
Mam ogromny problem z dostaniem czegoś w kolorze mojej twarzy, dlatego wciąż eksperymentuję z nowościami. Dzisiaj przyszła paczuszka z Dermacolami i Bellem, dlatego teraz pokażę wszystko razem, dla porównania.
1. Puder Loreal True Match odcień W3 Golden Beige; bardzo sympatyczny puderek (był kiedyś moim pierwszym, więc mam do niego sentyment ), odcień fajny, ładnie matuje, średnio kryje, ale nie będę tego wymagała od pudru w kamieniu. Ogólnie polecam.
2. EDM podkład mineralny w pudrze Intensive Base odcień Ivory; Mega jasny. I tak go używam czasem, dla zmatowienia, albo poprawienia nosa czy brody, ale nałożony na całą twarz wygląda dość nienaturalnie. Potrafi ,,zmęczyć'' wypoczętą twarz. Jednak bardzo dobrze kryje.
3. To mieszanka bardzo różnych próbek podkładów EDM, której nie ma na zdjęciu. Denerwowało mnie sprawdzanie każdego odcienia 0,5g próbki i wsypałam wszystko do pudełeczka po pudrze Bourjois. Wyszedł mi odcień troszkę ciemniejszy od Ivory, w sumie w porządku.
4. EDM korektor Sunlight; Żółć, żółć i jeszcze raz żółć. Wygląda w zasadzie jak cień do powiek, ma tak intensywny odcień Nie polecam ze względu na kolor, ja nie wiem jak go używać i nie pasuje mi.
5. Vichy Aera Teint Mineralny podkład pudrowy odcień 10 Opal; Na początku byłam zachwycona, ale teraz widzę, że jest również bardzo żółtawy. Kryje całkiem całkiem i generalnie jest ok, bo nie zapycha itd, ale ze względu na odcień nie mogę się do niego przekonać.
6. EDM korektor mineralny Mint; Lubię zielone korektory, ten też jest całkiem ok. Maskuje drobne zaczerwienienia. Jednak łatwo przesadzić i zrobić z siebie trupa, bo delikatnie się przebija przez podkład czy puder.
7. Gosh Touch Up korektor zielony; Bardzo fajny efekt daje zmieszany z bazą MACa. Świetnie kryje zaczerwienienia, jednak również bardzo łatwo o trupi efekt. Wystarczy uważać
8. Dax Cashmere Corector; Bardzo fajny, podobno może służyć również jako baza, nie próbowałam. Ale na rumień w sam raz. Zieleń nie jest zbyt intensywna i to mi się zdecydowanie podoba
9. Krem koloryzujący z filtrem +50 Bioderma; Bardzo fajny, odcień też ok, ale to nie ma większego znaczenia, bo prawie w ogóle nie kryje (zresztą nie od tego w końcu jest). Używałam całe lato, teraz przerzuciłam się na MACa. Jedynym minusem jest to, że nie współgra z mineralnym podkładem EDM, bo robi się na twarzy maska.
10. Baza z filtrem +50 MAC; cudeńko. Odkąd zaczęłam jej używać, trudno mi się bez niej obejść. Po tak krótkim użytkowaniu w dodatku w pochmurne dni ciężko stwierdzić, czy filtry działają, ale podkład/puder lepiej się rozprowadza i dłużej trzyma. Ja mieszam ją z odrobiną zielonego korektora, aby na dłużej ukryć rumieńce.
11. Rimmel Stay Matte Ivory; Nie udało mi się go wymienić, więc zalega u mnie, a skoro to odcień Ivory, to uznałam, że też go opiszę, od tak, dla porównania. Kiepsko wygląda na twarzy, odcień trochę wpada w żółć (albo takie sprawia wrażenie), kiepsko kryje i ogólnie nie podpasował mi.
12. Gosh podkład X-CEPTIONAL WEAR 11 Porcelain; odcień po nałożeniu na twarz super, dobrze się rozprowadza, jest lekki, nie zapycha i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ciemnieje na twarzy. Robi się pomarańczowawy i brzydki. A bym się zachwycała.
13. Podkład Dermacol Make-up Cover odcień dla karnacji jasnej porcelanowej chłodnej 208; Raz użyłam (bo dopiero przyszedł), ale jeszcze nie umiem go ładnie nałożyć. Osadza się dookoła ust i podkreśla suche skórki, niemniej jednak odcień bardzo fajny no i genialnie kryje. Łatwo przesadzić z ilością.
14. Bell Satin Matte Mousse odcień 01 Natural; na zdjęciu wyglądał na jaśniutki, niestety zawiodłam się strasznie. Konsystencja jest ok, ale odcień- chyba dla murzynki. Wyglądałam jakbym się nieumiejętnie wysmarowała pudrem brązującym.
15. Dermacol Mousse Make up Cover nr 5; Rzeczywiście baardzo jasny, ale to dobrze, pasuje mi. Niemniej jednak kiepsko kryje. Na rumieńce się nie nadaje . Rozprowadza się jako tako, może się jeszcze do nigo przekonam, w końcu to opinia po jednym użyciu.
16. Próbka z Sephory podkładu YSL Teint coś tam (nie mogę rozczytać ) odcień nr 4 . Najjaśniejszy z większości gónopółkowych podkładów z Sephory (wypisałam sobie listę najlepszych z KWC, a tu psikus- wszystko za ciemne). Żeby było śmieszniej, również za ciemny. Odcień pomarańczowawo-żółty. Ble.
17. Pierre Rene Mat Concealer odcień 01; odcień taki sobie, konsystencja kiepska, beznadziejnie wygląda nawet na ręce ^^ Podkreśla pory i kiepsko się rozprowadza, nie polecam.
18. Gosh Touch Up Correcteur de teint odcień 01; Całkiem fajny. Trochę ciemnieje niestety i to jest jego główną wadą, ale po za tym w porządku. Na początku jasny, delikatny odcień. Dobrze kryje i ładnie się rozprowadza.
19. Inglot Perfect Concealer , korektor w kredce; Odcień ładny, wszystko fajnie, ale tego plastiku się nie da zatemperować. Rozwaliłam opakowanie i wyciskam go od tyłu pensetą. Dlatego ze względu na to nie polecam.
20. Maybelline New York Dream Mousse Concealer 02 Natural; Bardzo jasny, przepiękny odcień. Uwielbiam to cacko. Zapchał mnie po pierwszym użyciu, ale teraz już jest ok. Genialnie kryje, dobrze się rozprowadza, ma fajną konsystencję musu. Niestety chyba go wycofali, a przynajmniej jest bardzo, ale to bardzo trudno dostępny. Zjechałam całą Warszawę i dorwałam tylko 2 opakowania. Jeśli gdziekolwiek jest, to w odcieniu 03 (różowo- pomarańczowym).
21. Dermacol Correct Clinical Make-up odcień 4 (najjaśniejszy również); Konsystencja taka sobie, średnio kryje, odcień bardzo wpada w róż. Nie przypadł mi do gustu. Może kiedyś.
22.Maybelline New York Dream Mousse Concealer odcień 03 Sand; Szukałam mojego 02, ale jako, że nigdzie nie było- zdesperowana kupiłam ten. Na początku przy testach na łapce- wyglądał bardzo fajnie. Na twarzy jest różowo- pomarańczowy. Niemniej pochwaliłabym go tak jak 02 za konsystencję itp.

Edit: Na ostatnim zdjęciu bardzo wyostrzyłam kontrast, aby pokazać w jakie odcienie wpadają poszczególne mazidła

[Ishikawa]

Basiulek, fajny opis i swietnie za dalas fotki.
Ja z Twoich zbiorków mialam Rimmela, teraz mam Dermacol i jestem zadowolona...ale daje tyle co "kot napłakał". Na rumience i naczynka mam zielony korektor Inglot w tubce
A jakich rozy uzywasz ?

[Basiulek]

Szczerze mówiąc nie używam Muszę się w końcu ogarnąć i załatwić sobie jakiś w delikatnym pudrowym kolorku, bo wszystkie, których próbowałam wydawały mi się za ciemne i zbyt wulgarne. Btw Moim dzisiejszym, ślicznym nabytkiem są meteoryty Guerlaina Pastel White (przeznaczone wyłącznie na rynek azjatycki), ale udało mi je się dorwać przez internet i jestem mega zadowolona Mogłabym się tylko na nie patrzeć i wąchać ^^ Bardzo fajnie podkreślają jasną cerę.

[Almandyn]

Dzięki za odpowiedzi. Generalnie widzę, że uważacie, że filtrowanie się w pochmurne dni ma sens. Zastanawiałam się nad tym - do tej pory tego nie robiłam, a bardzo zależy mi na jasnej cerze. Chyba więc zaczne smarować się codziennie.
Kolejna sprawa dotyczy marchewek. Jecie? Bo z tego co mi wiadomo przyciemniają cerę. Wiem, że Dita von Teese nie je części warzyw z tegoż właśnie powodu.

[marta179]

Czy któraś z was testowała może ten nowy podkład Rimmela Stay Matte? Ogólnie oczywiście Rimmel jest za ciemny, ale tym razem widzę, że zrobili odcień 100(ivory), a te które testowałam to 103(true ivory). No i tak dosyć zachęcająco wygląda jasna skóra Lily Cole...
Plus fota dwóch pięknych i bladych, może nie za korzystna, ale cerę mają śliczną

[Ishikawa]

Napisane przez Almandyn

Dzięki za odpowiedzi. Generalnie widzę, że uważacie, że filtrowanie się w pochmurne dni ma sens. Zastanawiałam się nad tym - do tej pory tego nie robiłam, a bardzo zależy mi na jasnej cerze. Chyba więc zaczne smarować się codziennie.
Kolejna sprawa dotyczy marchewek. Jecie? Bo z tego co mi wiadomo przyciemniają cerę. Wiem, że Dita von Teese nie je części warzyw z tegoż właśnie powodu.

Ja jem Nie dajmy sie zwariowac, jednak jezeli Tobie naprawde zalezy i bardzo tego chcesz...to zrezygnuj z tego Ale niewiem czy np. 2-3 marchewki w tygodniu moga bardzo skore przyciemnic...

[koneweczka]

basiulek
Super fotka!
Niestety dla mnie EDM i Gosh sa niedostepni.
A ten puder W3 L'Oreala tez mam i kocham, ale tylko latem, bo teraz jest dla mnie za jasny.
Wlasnie jego jasniejsza wersja jest puder "Champagne" z Nivea Stay Real.
Moze tez zrobie fotke moich produktow.

Napisane przez Almandyn

Kolejna sprawa dotyczy marchewek. Jecie? Bo z tego co mi wiadomo przyciemniają cerę. Wiem, że Dita von Teese nie je części warzyw z tegoż właśnie powodu.

Serio, to jakis mit! Musialabys jesc coddziennie z 10, zeby byl jakis efekt...

Napisane przez Ishikawa

Ja jem Nie dajmy sie zwariowac, jednak jezeli Tobie naprawde zalezy i bardzo tego chcesz...to zrezygnuj z tego Ale niewiem czy np. 2-3 marchewki w tygodniu moga bardzo skore przyciemnic...

Znalam ludzi, ktorzy w taki sposob sie opalali, mianowicie pili codziennie pol litra soku z marchwi. I po dwoch miesiacach byl minimalöny efekt, cera byla leciotko ciemniejsza.
Ale napewno zjedzenie marchewki w rosole nie zaszkodzi.

[Ishikawa]

Napisane przez koneweczka

basiulek
Super fotka!
Niestety dla mnie EDM i Gosh sa niedostepni.
A ten puder W3 L'Oreala tez mam i kocham, ale tylko latem, bo teraz jest dla mnie za jasny.
Wlasnie jego jasniejsza wersja jest puder "Champagne" z Nivea Stay Real.
Moze tez zrobie fotke moich produktow.



Serio, to jakis mit! Musialabys jesc coddziennie z 10, zeby byl jakis efekt...

Znalam ludzi, ktorzy w taki sposob sie opalali, mianowicie pili codziennie pol litra soku z marchwi. I po dwoch miesiacach byl minimalöny efekt, cera byla leciotko ciemniejsza.
Ale napewno zjedzenie marchewki w rosole nie zaszkodzi.

No ok,ale pol litra dzien w dzien, a 2-3 marchewki w tygodniu...
Ja slyszalam, ze na opalenizne lepiej dziala picie Kubusia..no ale co kto lub co nie

[Basiulek]

Ja tam jem marchewki bez oporów. Nie sądzę, aby miało to taki znaczący wpływ na moją cerę.
Ishikawa- przekonałam się własnie do Dermacolu- okazał się wspaaaaniały Jestem zachwycona, wystarczyła mi dosłownie odrobinka, żeby przykryć rumień. Musnęłam potem twarz Meteorytami i wyszło bardzo fajnie ; ) Dzięki za radę odnośnie ilości- wcześniej wycisnęłam więcej i się męczyłam strasznie, żeby to rozsmarować ^^

[Ishikawa]

Napisane przez Basiulek

Ja tam jem marchewki bez oporów. Nie sądzę, aby miało to taki znaczący wpływ na moją cerę.
Ishikawa- przekonałam się własnie do Dermacolu- okazał się wspaaaaniały Jestem zachwycona, wystarczyła mi dosłownie odrobinka, żeby przykryć rumień. Musnęłam potem twarz Meteorytami i wyszło bardzo fajnie ; ) Dzięki za radę odnośnie ilości- wcześniej wycisnęłam więcej i się męczyłam strasznie, żeby to rozsmarować ^^

Ja go jeszcze w palcach ogrzewam zeby byl plynny
A dajesz go pod oczy ? Bo mam mieszane uczucia wlasnie, mieszkam go z kremem pod oczy..ale jakos tak mi on nie pasi w tej sferz...mimo ze since ładnie zakrywa
U mnie ociupkinka Dermacolu (ja mam najjasniejszy ) daje daki efekt:

[Almandyn]

Napisane przez Ishikawa

Ja jem Nie dajmy sie zwariowac, jednak jezeli Tobie naprawde zalezy i bardzo tego chcesz...to zrezygnuj z tego Ale niewiem czy np. 2-3 marchewki w tygodniu moga bardzo skore przyciemnic...

Napisane przez koneweczka

Znalam ludzi, ktorzy w taki sposob sie opalali, mianowicie pili codziennie pol litra soku z marchwi. I po dwoch miesiacach byl minimalöny efekt, cera byla leciotko ciemniejsza.
Ale napewno zjedzenie marchewki w rosole nie zaszkodzi.

Nie chodzi mi o to, że nie chcę jeść marchewek, tylko byłam ciekawa, czy Wy tak robicie. A moja koleżanka pije dużo świeżych soków marchewkowych i ma żółtawą skórę. Co to marchewki w rosole - raczej nie, bo jestem wege.

[Ishikawa]

Napisane przez Almandyn

Nie chodzi mi o to, że nie chcę jeść marchewek, tylko byłam ciekawa, czy Wy tak robicie. A moja koleżanka pije dużo świeżych soków marchewkowych i ma żółtawą skórę. Co to marchewki w rosole - raczej nie, bo jestem wege.

Napisalam wyzej ze tak robie zjadam 2-3 marchewki, czesto z jablkiem, fajnie zapycha na jakis czas jak jestem w pracy a do obiadu dalekkooooo
Chyba w dziale "pytania do kosmetyczki" bylo o tabletkach opalajacych z beta karotenem,jedni chwalili a inni ze lipka. Moze z warzywami jest podobnie? Potestuj na sobie

[kkknnn]

Ishi...pięknie. Porcelanka z Ciebie prześliczna.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez marta179

Czy któraś z was testowała może ten nowy podkład Rimmela Stay Matte? Ogólnie oczywiście Rimmel jest za ciemny, ale tym razem widzę, że zrobili odcień 100(ivory), a te które testowałam to 103(true ivory). No i tak dosyć zachęcająco wygląda jasna skóra Lily Cole...
Plus fota dwóch pięknych i bladych, może nie za korzystna, ale cerę mają śliczną

Eva GreenWygląda przy Lily jak miniaturkaBoska jest absolutnie.

[Ishikawa]

Napisane przez kkknnn

Ishi...pięknie. Porcelanka z Ciebie prześliczna.

Mam jasna cere,ale w głównej mierze to zasługa Dermacolu
Bez podkladu mam taka jak na obrazku

Dodam pare fotek przy okazji

[kkknnn]

Napisane przez Ishikawa

Mam jasna cere,ale w głównej mierze to zasługa Dermacolu
Bez podkladu mam taka jak na obrazku

Też jasnaJa odkąd mam Kotka-Baletnicę maluję się nawet brązerem Co tam jest pod ręką.
Jaka Eva śliczna- ja się nią nie mogę nazachwycać