Potrzebna pomoc. Kto pomoze się zmienić?

[adomajka]

bylam na oczyszczaniu i zrobilam henne brwi
teraz jestem na etapie zmiany kremow. Ogolnie nei jest zle. Nie mam wypryskow i sie nie swiece. Zostaly mi tylko pory, ktore czasami sie odzywajja i koloryt skory

ale zakupilam dzisiaj Pure Zone na dzien i Soraye na naczynka na wieczor i dermacol sie sprawdza u mnie mysle ze za 2 miesiace wstawie zdjecia jak bede wygladac po zmianach

martusiaooo myslisz ze w jasnych sie rozmyje? Kurcze sama juz nie wiem

[Elie]

Martusiaooo to są Twoje foty?! Serio to są bez makijażu? Tak z ciekawości pytam, bo wygląda jakbyś miała, tj. głównie chodzi mi o podkreślenie kości policzkowych, jak i rozświetlone pewne miejsca Jeżeli tak wyglądasz bez makijażu, to serio pozostaje pozazdrościć
Co masz za kotylionek na ostatnim foto? Moja kumpela miała takie urodzinowe, fajnie to wygląda na imprezach


Co do nowego pomysłu z kolorem, uważam, że to jest pomysł dobry dla Ciebie, ale to musisz iść do porządnej fryzjerki, żeby tak wyszły fajnie te refleksy. tylko może o ton ciemniejszy. To nie jest jasny kolor, nie powinnaś się w nim rozmyć

Może się zgłoś do dziewczyn umiejących robić te cudne rzeczy w PS

[martusiaooo]

rzeczywiscie na jednym zdjeciu mam tylko musniete policzki lekko pudrem rozswietlajacym ale nie uzywam zadnego podkladu. mam taki naturalny odcien skory.
naprawde moze to zabrzmi nieskromnie ale jestem ze swojej twarzy dumna hehe

adomajko, mysle ze dla Ciebie dobry bylby braz ale jasniejszy, najjasniejszy z brazow. a nie takie cos niewiadomo co jak na zalaczonym zdjeciu- poplatanie z pomieszaniem. i kto Ci wmowil ze z krotkie wlosy trzeba ukladac? to wlasnie z nimi masz najmniej pracy. a dlugie musisz myc przynajmniej co drugi dzien i ukladac ciagle bo wybacz, ale wstac rano z wlosami po umyciu i nic z nimi nie robic, to wychodzi szczota
naprawde goraco Cie namawiam na jakies fajne krotkie ciecie. sama chce sie sciac teraz na krotko. ale szukam pomyslow.

[Elie]

Z takiej twarzy, to byłby grzech nie być dumnym!

Co do tego układania, to każdy ma inaczej.
Ja osobiście jak mam długie, to nie muszę ich układać, nawet jak same wyschną wyglądają dobrze, zaś jak miałam krótsze fryzurki, to już był problem i musiałam spędzać nad nimi trochę czasu, to już chyba kwestia indywidualna tego, co kto lubi, jak i rodzaju włosów.

[adomajka]

Elie a jak krem YR??

Ja mam wlosy problematyczne same z siebie, musze je codziennie myc i ukladac. Jak sa dluzsze to wiecie latwo w kitke je zwiazac jak sie nie ma czasu, do ucha mam obawy bo wiecie ja mam tak: jak je prostownica zrobie to sa przyklapniete i do tego grzywka dochodzi- boje sie wygladu chelmu albo kasku;/ takie skojrzenia mam z osobami noszacymi krotkie wloski z grzywka. Oczywiscie mozna tu wkleic zdjecia GWIAZD, ale one maja stlistow i fryzjerow, ktorzy dbaja by zawsze olsniewajace wygladau, a taki przecietny czlowiek nie ma taiego zaszczytu

martusiaooo a Ty mialas problemu z buzia? Jak to zrobilas ze teraz jest jak jest?

[Elie]

Krem z YR działa zaskakująco dobrze. Efekty bardzo widoczne. Nie wiem, czy długotrwałe, czy się utrzymują tylko przy regularnym stosowaniu, ale jak na razie bardzo duży plus. Wydaje mi się też, że zmniejsza zaczerwienienie.

Ja ostatnio mam atak wyprysków, kupiłam jakąś herbatkę ziołową na to.

Ja zawsze po prostownicy miałam przylizane włosy, generalnie mam problem z ich przyklapnięciem u nasady, ale jak kupiłam Hot Liss L'oreala, to nie tracą z objętości po wyprostowaniu!

[martusiaooo]

szczerze, to wydalam setki tysiecy zlotych na przerozne kosmetyki przez kilka ladnych lat.wszystko co tylko bylo mozliwe. dermatolog nie pomagal, kosmetyczka tylko na krotko. masa kremow, masci,podkladow itd i nagle po wielu latach, wieku 21 lat marcie zaczela sie poprawiac cera. az ja sama bylam w szoku. z czola zeszly grudki podskorne a policzki jakby sie wyczyscily z wszystkich zaskornikow. mysle moze ze to kwestia wieku? kiedy mialam straszne problemy z cera moja mama mowila mi ze to z wiekiem przejdzie. bo ona miala tak samo. wiec moze genetycznie? moze u Ciebie bedzie tak samo?

[Anecka]

Napisane przez martusiaooo

szczerze, to wydalam setki tysiecy zlotych na przerozne kosmetyki przez kilka ladnych lat.wszystko co tylko bylo mozliwe. dermatolog nie pomagal, kosmetyczka tylko na krotko. masa kremow, masci,podkladow itd i nagle po wielu latach, wieku 21 lat marcie zaczela sie poprawiac cera. az ja sama bylam w szoku. z czola zeszly grudki podskorne a policzki jakby sie wyczyscily z wszystkich zaskornikow. mysle moze ze to kwestia wieku? kiedy mialam straszne problemy z cera moja mama mowila mi ze to z wiekiem przejdzie. bo ona miala tak samo. wiec moze genetycznie? moze u Ciebie bedzie tak samo?

Tez bym tak chciała :P zeby przeszło z wiekiem Tez wydalam troszke kasy na dermatologow a cere mam nieładną. Od 10 lat walcze z tym. Teraz mam 24 lata i wygladam na 17 przez ta cere :/
Mi z kolei mama zawsze mowila ze jak zaczne wspolzyc to mi sie cera ladna zrobi bo hormony i cos tam bla bla (kolezanki tez tak twierdzily i lekarze) W koncu jak zaczelam wspolzyc 2 lata temu to bylo jeszcze gorzej Takze łykałam antybiotyki na cere i juz jest o NIEBO lepiej.

Wy tutaj nie marudzcie o cerze bo Was zjem

[adomajka]

Herbatki ziolowe tez pijam i pomagaly, kupie sobie jakoms teraz

Ja po odstawieniu tabletek anty dostalam pogorszenia cery, moj TŻ tez zartuje ze trzeba cere poprawic w wiadomy sposob, ale mi tez sie wydaje ze to tylko pograsza sprawe

Pryszcze glownie przeszly mi dzieki kosmtyczce, bo drmatolodzy to bagatelizowali sprawe, daje ze zostala tylko kwestia porow, koloru i swiecenia.
Mam nadzieje ze ta Soraya na noc naczynkowa i na dzien Loreal Pure Zone pomoze. Tez juz tylko kasy na to wydaje na kosmtyki, ze glowa boli, ale Elie jak PureZone nie pomoze to sie skusze na YR

Martusiaooo mi mama tez tak mowila i nic nie pomoglo, choc ona sama ma cudowna cere, ja sie w tate chyba wdalam bo on ma podobne problemy:P

najgorsze jest to, ze tak naprawde nie wiem czy to co kupuje to mi skzodzi czy pomaga

[martusiaooo]

no wlasnie nigdy nie wiadomo jak to jest, bo czasem cos poprawia cere chwilowo a pozniej pogarsza jej stan.

a co do aparatu adomajko bo czytalam ze chcesz zalozyc, to jesli wada Ci wrocila po jego noszeniu, jest jakis sens zeby znowu go zakladac, kiedy wada sie sama usilnie cofa ku staremu stanowi?

[adomajka]

bo wiesz ja nie nosilam tej nakladki korygujacej, ktora sie dostaje po zdjeciu aparatu;p bo byla silikonowa i za duza i wiecie nieapetycznie to wygladalo a facetka kazala mi ja nosic non stop przez 3 lata

[martusiaooo]

a teraz jestes w stanie to robic hm? wydaje mi sie ze to walka z wiatrakami.
a w ogole, jestes juz umowiona do fryzjera?

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

a teraz jestes w stanie to robic hm? wydaje mi sie ze to walka z wiatrakami.
a w ogole, jestes juz umowiona do fryzjera?

teraz od wewnetrznej strony drucik niewidoczny dla oka zakladaja

ja mam bardzo dobra kolezanke, ktora mi wloski robi. Nie umawialam sie z nia, bo polozylam jakis tydzien przed zalozeniem watku najciemniejszy brazik wiec ona nic mi teraz nie zrobi, musze poczekac aby troche mi zszedl i wtedy je rozjasnic
na obciecie moglabym isc teraz, ale mowie Ci ciagle sie waham: zapuscic i wycieniowac czy sciac. Moj TŻ kaze zostawic, mama tez mowi, ze tyle sie meczylam hodujac ta dlugosc ze szkoda scinac....Ewentualnie mysle czy nie zrobic tak: poczekac do konca pazdziernika jak wroce do miasta, rozjasnic, wyhodowac dluzsza grzywke tak aby mozna bylo ja nosic noralnie badz podpinac na bok i wtedy je skrocic do ucha, ale tak dluzej jakies 5 cm od konca ucha

[martusiaooo]

a co to za skrot TŻ bo ja troche etgo nie czaje, chyba nie jestemw temacie. ;p
wlosy ja bym skrocila. i sama sobie skracam;d
mialas keidys taka krotka fryzurke? czy to bylby 1 raz?
a pisalas ze sie swiecisz na zdjeciach a ja nie widze zebys sie swiecila, chyba wyolbrzymiasz;p

[adomajka]

ja tez go nei kapuje:P ale wszyscy o swoich drugich polowach pisza TŻ i mi glupio bylo ciagle pisac "chlopak" "narzeczony" "druga poowa" "ukochany" i podporzadkowalam sie;p a glupio mi bylo zapytac co to za skrot, ale widze ze nie ejstem osamotniona w tym i moze ktos nas poratuje i odpowie

Ja mialam w ogole kiedys bardzo krotkie wlosy;p pokaze Ci zdjecie, ale mialam wtedy 14 lat:P

swiece sie swiece, akurat na tych zdjeciach wyszlo dobrze i troszke ten normalizujacy Pharamaceris zaczal dzialac, boje sie ze teraz zmiana kremow cos mi pogorszy, ale skora tak mi sie przesuszyla ze z nosa mi nawet schodzi;p

na drugim zdjeciu sie swiece teraz widac?

[martusiaooo]

ojejaaaa ale mialas wloski na tym pierwszym zdjeciu! zly kolor i sciecie ale ogolnie krotkie Ci pasuja to widze teraz jak porownuje z tym obok gdzie masz dlugie. w dlugich zdecydownie nie;/
wystarczy dobrze obciac na krotko i bedziesz boginia hehe
a w ogole az tak strasznie sie nie swiecisz na tymz djeciu nie przesadzaj. to tylko jeden policzek

[adomajka]

i tu tez mam takie zwalowe sa te zdjecia;p

aaa i pokaze ci efekt mojego usmiechu po zdjeciu aparatu zaraz. To studniowkowe

kolor i siecie tragedia;p a mojej babci sie strasznie podobalo

te obok tez nie zbyt....to zaraz po przedluzeniu, bez obciecia potem bylo lepiej....
ja sie naprawde krotkich wlosow bardzo boje, nie wiem czemu taka awersja i przekonanie. Chyba ze w Gdyni trafie na kogos naprawde zjawiskowego, bo wiesz pokazalabym Ci zdjecia z USA, ale nie wiem co z nimis ie stalo. Kilak lat temu przed wyjazdem tam, obcial mnie tzw "STYLISTA" scial mi wlosy do szyji na bardzo bardzo krotko! Cale 3 miesiace tam plakalam i balam sie ludziom pokazac

[martusiaooo]

nie jestem specjalistka wiec jakos roznicy nie widze z tym usmiechem hm..
a babciom sie podoba wszystko;p
no nie wierze ze zle Ci w krotkich. poszukaj tych zdjec, jestem przekonana ze nie wygladalas zle. krotkie wlosy Ci pasuja tylko to musi byc ostre ciecie, jak pisalam.

[Elie]

Hehe dziewczyny! TŻ = Towarzysz życia

Mi bardziej się widzisz w długich, w krótkich właśnie tak bez wyrazu właśnie na co narzekasz teraz, ale zdecydowanie musisz zejść z tego brązu aktualnego, chociaż troszeczke

[quleczka]

Napisane przez adomajka

mam fote. Nie przestarszcie sie prooosze;p
wygladam jak zombi;p

ja sie wtrace odrobine i powiem jedno...nie wiem na co ty narzekasz jesli chodzi o cere jest praktycznie idealna owszem widac kilka porow na policzkach i czole na przyklad ale bez przesady, 90% ludzi jak nie wiecej ma widoczne pory mniej lub bardziej

twoja buzia jest w naprawde super stanie i nie masz co na nia narzekac

[adomajka]

Napisane przez quleczka

ja sie wtrace odrobine i powiem jedno...nie wiem na co ty narzekasz jesli chodzi o cere jest praktycznie idealna owszem widac kilka porow na policzkach i czole na przyklad ale bez przesady, 90% ludzi jak nie wiecej ma widoczne pory mniej lub bardziej

twoja buzia jest w naprawde super stanie i nie masz co na nia narzekac

dziękuje bardzo, ale ja naprawde co rano jak patrze w lustro to widze problem jednakze mam nadzieje, ze go okielznam w miare i bede mogla z czystym sumieniem powiedziec "Wreszcie moja buzia wyglada tak jak powinna"

Elie, ja tez sie widze jednak w dlugich. Przemyslalam sprawe, pocudowalam z wloskami i dlugie sa dla mnie tylko odpowiednio je zapuszcze i scieniuje. I co najwazniejsze rozjasnie do jasnego braziku badz miodowego z brazem
Elie nie wiem czy sledzisz watek zakupow zbiorowych, ale zamowilam taka cudna palete 120 cieni z HonkKongu takze mam nadzieje, ze poeksperymentuje z kolorkami, bo tam sa chyba wszystkie mozliwe:P

martusiaooo nie widac roznicy? ja widze sam uklad zebow przy zwezajacej szczece powoduje inny uklad policzkow i buzi.
I pokaz koniecznie jak scielas wloski

[martusiaooo]

nie scielam sie jeszcze... mam cienkie wlosy i nie wiem sama co z nimi poczac.;/ kiedy wprowadzasz zmiany w zycie?

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

nie scielam sie jeszcze... mam cienkie wlosy i nie wiem sama co z nimi poczac.;/ kiedy wprowadzasz zmiany w zycie?

cerowe jak tylko przyjedzie mi Avene HOL i LPR Efflacir K

makijazowe jak dojdzie paleta z cieniami

fryzurkowe jak wroce do domu 1 listopada, wtedy zejdzie mi ciemny kolor z wloskow i bede mogla bez obawy potraktowac je jasnym no chyba ze znajde w Trójmieście jakiegoś wystrzałowego fryzjera, któremu zaufam i oddam się w jego ręce wcześniej

zębowe- tutaj nadal mysle czy warto

dietowe już wprowadzone

[martusiaooo]

ooo a jaka masz dietke?

[adomajka]

Powiem Ci szczerze, ze po tych trzech tyg po zabiegu prawie nic nie jem i juz straciłam pare kg

ale tak:

Śniadanie: pieczywo chrupkie + jakiś lekki serek m.in. farmerski, wiejski, homogenizowany
Obiad: do godz. 16, nei za duży

i to mi starcza i jestem najedzona, rzadko zdarza się, że coś podjem w międzyczasie. Ale jak już np: chce coś zjeść po 18 to jest to owoc, bądź pieczywo chrupie samo bądź kisiel

dzisiaj zrobie wyjątek, bo upiekłam brownes:P

i do tego suplementy, mam rehabilitacje i chodzenie wymaga ode mnie nie lada wysiłku, więc omija mnei narazie siłownia ale tak za dwa tyg; raz w tyg basen i lekkie bieganie wieczorkiem

[martusiaooo]

ale masz dobrze w sensie, ze juz zgubilas pare kg. ja zawsze zaczynam sie odchudzac ale bez skutku a ile wazysz jesli mozna zapytac? az sama sie chyba zaczne odchudzac od nowa;/ ale nie mam silnej woli

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

ale masz dobrze w sensie, ze juz zgubilas pare kg. ja zawsze zaczynam sie odchudzac ale bez skutku a ile wazysz jesli mozna zapytac? az sama sie chyba zaczne odchudzac od nowa;/ ale nie mam silnej woli

Aktualnie 56.5 kg jeszcze przed zabiegiem wazylam kolo 58;]
nie jest zle, ale daze do 51

[martusiaooo]

no to masz fajnie. ja jeszcze borykam sie z cellulitem;/
dlaczego nie mam silnej woli!:/

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

no to masz fajnie. ja jeszcze borykam sie z cellulitem;/
dlaczego nie mam silnej woli!:/

tuaj tez jest ciekawa sprawa. Moja mama twierdzi ze zniknal mi po tym moim zabiegu, zastanawialam sie czy to mozliwe:P moze mi cos odessali;p

Ale dzis np; bylam w aptece i sobie mierzylam wszytsko i np; mam wiekszy wskaznik tluszczy niz przed schudnieciem;p norma jest od 16,1 do 11,1 a ja mam 16,2

dziwne

[martusiaooo]

*** to faktycznie dziwne;p
ale ja nie wierze w zadne cudowne kremy na cellulit one w ogole nie dzialaja no chybaze nie trafilam na ten cudowny. i nie wiem jka sie go pozbyc;/
a znowu boje sie ze jak schudne strace biust. a go lubie ;p