Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[Muffka_]

Po dlugiej przerwie znowu do Was wracam dziewczynki

Przez wakacje odkrylam nowa rzecz Otoz zawsze uzywalam Acnefanu punktowo, ale ostatnio cos mnie wzielo i zaczelam smarowac nim cala twarz i pkt niektore krostki. Efekty sa wspaniale. Ostatnio troszke wiecej sie powyciskalam az bylam na siebie zla, ale rano przy myciu twarzy okazalo sie ze nie mam zadnych sladow ani nic! Dodatkowo dostalam od kolezanki aloes i uzywam go zamiast kremu nawilzajacego. Doslownie bomba. Nawilza, rozjasnia przebarwienia i co wazne NIE zapycha mnie jak to wszystkie inne mazidla Jest o wiele lepszy niz sam sok.

[rickybobby]

Aloes,ale nie sok tzn. co?

[kasia9513]

dziewczyny macie coś na rozszerzone pory?

[Nolley]

Musze się pochwalić, że zniknął mi trądzik dzięki antybiotykowi, który przepisała mi lekarka na chore oko. Nazywa się Davercin i eliminuje różnego rodzaju bakterie, między innymi acne vulgaris. Na oko nie pomogło wcale , za to cerę mam gładką. Mam nadzieje, że efekt się utrzyma, byłabym w siódmym niebie

[włoczykijka]

Napisane przez kasia9513

dziewczyny macie coś na rozszerzone pory?

Polecam maseczkę z glinki zielonej Argiletz. Słyszałam jeszcze,że marokańska glinka Glassoul jest dobra,ale nie próbowałam

[windbag]

Napisane przez Nolley

Musze się pochwalić, że zniknął mi trądzik dzięki antybiotykowi, który przepisała mi lekarka na chore oko. Nazywa się Davercin i eliminuje różnego rodzaju bakterie, między innymi acne vulgaris. Na oko nie pomogło wcale , za to cerę mam gładką. Mam nadzieje, że efekt się utrzyma, byłabym w siódmym niebie

o, to super a bałaś sięwysypu po tym antybiotyku, a tu mile zaskoczenie

[Muffka_]

Napisane przez rickybobby

Aloes,ale nie sok tzn. co?

Aloes roślinka Urwam listki, przecinam wzdluz i tym smaruje twarz

[azure]

A ja się porozwalałam.... wszędzie... Ze stresu, moja mama trafiła do szpitala

[coldold]

Napisane przez azure

A ja się porozwalałam.... wszędzie... Ze stresu, moja mama trafiła do szpitala

Ojej mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Nie dziwię Ci się, ale pomyśl, że tym sposobem jeszcze bardziej nakręcasz tą spiralę. Jesteś sfrustrowana, że się oszpeciłaś, a mama nadal w szpitalu, więc nic Ci to nie dało, a nawet pogorszyło Twój nastrój.
Mi na takie chwile pomagają zajęcia, które nie pozwalają na myślenie. Żadne czytanie i kąpiel na mnie nie działa, bo i tak skupiam się na problemach. Może Sudoku, albo rysunki logiczne.
Trzymaj się

[krolowa zurawin]

biedna azure... ja wczoraj pozwoliłam sobie na małe przestępstwo... na szczęscie nie jest źle... już moja skóra prawie dochodzi do siebie... myśle ,że jutro będzie ok W ogóle to używam teraz differinu,aknemycinu i duacu... i jakieś takie grudki malutkie mi powyłaziły-szczególnie na żuchwie... ogólnie skóra nie jest gładka,jest przesuszona od tego wszystkiego... a najgorsze jest to,że wszystko goi się miliard razy wolniej... po wyciśnięciu głupiego zaskórnika mam 2 dni ślad czerwony...

[azure]

Ja wiem, że to źle. Ale w takich chwilach człowiek naprawdę się nie kontroluje, stres jest taki ogromny... Dzięki za miłe słowa dziewczyny, teraz tak bardzo martwię się o mamę

[coldold]

Napisane przez azure

Ja wiem, że to źle. Ale w takich chwilach człowiek naprawdę się nie kontroluje, stres jest taki ogromny... Dzięki za miłe słowa dziewczyny, teraz tak bardzo martwię się o mamę

Tak bardzo Ci współczuję. Nie wyobrażam sobie nawet co przeżywasz. I nie ma słów, które by pomogły. Niestety na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, bezsilność jest straszna.

[BlackCat1990]

czesc dziewczyny, dołączam do was

daaawno nie używałam żadnego żelu do mycia twarzy. Od kilku dni jednak postanowiłam wprowadzić do pielęgnacji 1x dziennie żel Avene Clean- AC. Zdecydowałam się na niego bo podobno jest delikatny, do skóry podraznionej z trądzikiem. I nie wiem ale.. coś mi się wydaje ze albo on mnie zapycha, albo jest to efekt oczyszczania się skóry *ktora chyba przezywa szok ze ja myję żelem bo wczesniej tylko micel- po prostu bałam się wysypu po jakichkolwiek żelach, piankach itp. albo nadal to moje nieszczęsne wyciskanie... jest już lepiej ale czasem masakruje, siedze dotykam twarz przez pol h i tak roznosze te bakterie.
Po prostu mam wrażenie ze pod skórą mam TONE zanieczyszczeń i ta :ropa: się gdzieś gnieździ... Chociaż nie robią mi się typowe pryszcze tylko takie GRUDECZKI. Myślalam nad jakimś peelingiem...

Już sama nie wiem.

Z leków zindalin rano i duac na wieczór od miesiąca własnie kończe i efektów ZERO.

poradzicie cos?

[olivvuska]

Napisane przez coldold

Mi na takie chwile pomagają zajęcia, które nie pozwalają na myślenie. Żadne czytanie i kąpiel na mnie nie działa, bo i tak skupiam się na problemach. Może Sudoku, albo rysunki logiczne.
Trzymaj się
Tak bardzo Ci współczuję. Nie wyobrażam sobie nawet co przeżywasz. I nie ma słów, które by pomogły. Niestety na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, bezsilność jest straszna.

Dokładnie.


BlackCat1990 ja też stosowałam lekko ponad miesiąc Duac i gdy nie było żadnych efektów to poszłam do dermatologa, powiedział, że skoro po miesiącu codziennego stosowania nie widać jakichkolwiek efektów to najlepiej będzie zmienić maść.

[windbag]

Na nowo zaczelam walke z zaskórnikami. Znów benzacne 5. Mam wrazenie ze na czole jest ich mniej!!

[fossa]

Napisane przez azure

Ja wiem, że to źle. Ale w takich chwilach człowiek naprawdę się nie kontroluje, stres jest taki ogromny... Dzięki za miłe słowa dziewczyny, teraz tak bardzo martwię się o mamę

3mam kciuki za ciebie i za mame
mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
pamietam jak moj dziadek trafil do szpitala - z nerwow dostalam "wysypke" na dloniach, nie moglam przestac sie drapac

coldold madrze napisala...

[Muffka_]

Trzymaj się Azure
Ja dzisiaj smaruje sie rozcienczonym sokiem z cytryny zeby wykonczyc przebarwienia Jednak zawsze wracam do tego sposobu, jedyny ktory daje takie efekty

[azure]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, bo dzisiaj nadal jest beznadziejnie tyle dobrze, że nie miałam czasu się drapać, migruje tylko między pracą a szpitalem...

[windbag]

tak cieszyłam się z efektu po Benzacne, a teraz wysypało mi na czole 2 syfy. Nie wiem czy to moze w taki sposob oczyszcza te zaskórniki

[krolowa zurawin]

ja mam od 2 miesięcy wysyp... po prostu super! mam wakacje,a tylko marzę o tym,żeby nigdzie nie wychodzić... oczywiście czasem coś wycisne... nienawidzę siebie!

[wasienka]

No dziewczyny jestem z siebie zadowolona w jakiś sposób przestałam tak notorycznie wyciskac syfy na dekoldzie ale w jaki to nie wiem, tak po prostu! Rany się już goja, o niebo lepiej to wygląda czas zacząć używać maści na blizny

[olivvuska]

Napisane przez krolowa zurawin

ja mam od 2 miesięcy wysyp... po prostu super! mam wakacje,a tylko marzę o tym,żeby nigdzie nie wychodzić... oczywiście czasem coś wycisne... nienawidzę siebie!

wiem, że łatwo powiedzieć, bo czasami myślę podobnie, ale nie wolno tak zamykać się we własnym domu, a co najgorsze w samym sobie!
Trądzik to choroba jak każde inne, z tym faktem, że nie jest to grypa, która po 2 tygodniach przejdzie, musimy w końcu to zrozumieć.


Jakiś tydzień temu wyskoczył mi taki dziad na policzku i nadal siedzi, nic nie majsterkowałam przy nim, ale nie chce zniknąć, zobaczymy co będzie dalej.

[Muffka_]

A ja wczoraj zauwazylam na policzku jakas biala krostke, oczywiscie wycisnelam ja lekko dlatego ze byla dojrzala;p a dzisiaj to miejsce mnie boli i chyba jakas gula albo duzy pryszcz mi wychodzi Smaruje Acnefanem mam nadzieje ze pomoze....Czyli jeszcze raz: Nie warto wyciskac!

[LolaBunny]

Ja też dziś z braku humoru poległam w walce w niewyciskaniu...
Caaały dzień siedziałam w domu, pierw drapałam twarz.. a potem siadłam przed lusterkiem.
ochyda jestem okropna..: mad:
Co do humoru to dalej go nie mam.. do tego jeszcze mój TŻ mnie zdenerwował i atmosfera beznadziejna.:m ad:

BRZYDKI DZIEŃ DZIŚ BYŁ.

więc idę spać. Dobranoc Wam wszystkim.

[Muffka_]

Ja tak samo....
Nie maialam co robic to oczywiscie dorwalam sie do lustra! Jak ja wygladam...

[windbag]

kurcze, musze chyba spróbowac toniku z cytryną. mam takie jakies dziwne blizny czy nie wiem co to jest, pozostalosci po syfkach, na brodzie, są takie ciemne. Pamietam ze syfy nie chcialy dlugo zejsc i zrobily sie obok siebie 3 kropki. Muffka, to Ty chyba uzywalas toniku z cytryną? myslisz ze pomogloby na te przebarwienia? mam nadzieje, ze nie zaszkodzi mi, mam strasznie wrazliwą cere i ostatnio duzy problem z naczynkami

[Muffka_]

Napisane przez windbag

kurcze, musze chyba spróbowac toniku z cytryną. mam takie jakies dziwne blizny czy nie wiem co to jest, pozostalosci po syfkach, na brodzie, są takie ciemne. Pamietam ze syfy nie chcialy dlugo zejsc i zrobily sie obok siebie 3 kropki. Muffka, to Ty chyba uzywalas toniku z cytryną? myslisz ze pomogloby na te przebarwienia? mam nadzieje, ze nie zaszkodzi mi, mam strasznie wrazliwą cere i ostatnio duzy problem z naczynkami

Tak tak bardzo dobry jest na przebarwienia. Jesli masz tak wrazliwa cere to stosuj punktowo nie na cala twarz ja tez tak czesto robie Z tym ze zeby byl lepszy zawsze daje wiecej cytryny

[windbag]

Napisane przez Muffka_

Tak tak bardzo dobry jest na przebarwienia. Jesli masz tak wrazliwa cere to stosuj punktowo nie na cala twarz ja tez tak czesto robie Z tym ze zeby byl lepszy zawsze daje wiecej cytryny

ok, dzieki

cale czolo mi wysypalo, chyba po Benzacne.
dodatkowo mnostwo syfow na skroniach i troche na policzkach. moze @ sie zbliza... ale nigdy nie bylo tak paskudnie

[olivvuska]

Napisane przez windbag

cale czolo mi wysypalo, chyba po Benzacne.

kurcze, mam ten sam problem, też pare dni temu pomyślałam, że go zastosuje, bo miałam kilka zaskórników na czole, a teraz to sama nie wiem co się dzieje... od tego momentu w przeciągu 2-3 dni wyskoczyło mi tyle zaskórników, jakiś takich małych pryszczy, że to się w głowie nie mieści.
A ręce to chyba będę musiała przywiązać, żeby prędzej, czy później się do tego nie dobrać, chociaż wiem, że to by była największa głupota.

windbag masz jakiś pomysł, żeby się tego pozbyć?

[windbag]

Napisane przez olivvuska

kurcze, mam ten sam problem, też pare dni temu pomyślałam, że go zastosuje, bo miałam kilka zaskórników na czole, a teraz to sama nie wiem co się dzieje... od tego momentu w przeciągu 2-3 dni wyskoczyło mi tyle zaskórników, jakiś takich małych pryszczy, że to się w głowie nie mieści.
A ręce to chyba będę musiała przywiązać, żeby prędzej, czy później się do tego nie dobrać, chociaż wiem, że to by była największa głupota.

windbag masz jakiś pomysł, żeby się tego pozbyć?

mi wyszly gule, mam wrazenie, ze to te zaskórniki wychodzą na wierzch i sie oczyszczają. Smarowalam to Babydreamem calendulacreme i juz jednego takiego syfka usunęłam bo prawie wyszedl. Reszta czeka. nie mam pomysłu