Mężczyzna z bujnym życiem seksualnym. ?

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Witam was.
Ostatnio rozmowa z moją bliską znajomą natchneła mnie do pewnych refleksji ,obie jesteśmy w tym samym wieku ,(20 lat) .
Klaudia ,poznała fajnego faceta.. i od 3 miesiący ,regularnie się spotykają,na mnie samej on wywarł, poztywne wrażenie .
Przystojny ,szarmancki ,inteligenty facet..(22letni) , z tego co się orietnuje ,to studiuje budownictwo..na tej samej uczelni,więc i widują się często.
Wczoraj ,zadzowniła do mnie..z prośbą ,o rozmowę chciała się poradzic,
gdy była z Sebastianem ,na spacerze.zaczeli dyskutowac na `tematy swoich byłych związku, i wcześniejszy relacji.
Klaudia jest dziewicą.. więc ,doświadczenie w sprawach łóżkowych, ma zerowe ,była przygotowana na to, że Sebastian ..na pewno ma już ,jakieś tam przeszłosc sexsualną.
Ale nastawiała się raczej ,na (2,3 dziewczyny) a dowiedziała się że było ich sporo? Dokładnie to 15.
Też byłam troszeczkę w szoku, bo z tego co wiedziałam ..to był tylko w jednym poważniejszym związku..
Nic ,nie łączyło go z tymi kobietami..były to `laski na jedną noc.
Niby ,ich relacja .. zmierza w dobrym ,kierunku..i traktują się bardzo poważnie..
Ale dziewczyna, boi się że jego `luźne podejście do tych spraw,może byc jakąś przeszkodą,w ich znajomosc ponieważ sama, ma staroświeckie poglądy..
Co myślicie,o takich mężczyznach?
Czy uważacie, że tak naprawdę ,nie powinno to dziewczynie ,przeszkadzac ?
A może ,u was taki facet ,byłyby odrazu skreślony?
Ja osobieście ,nie znam chłopaka który ma 22 lata, i takie doświadczenie ..co innego gdyby to był mężczyzna ,27,28 letni.


Zapraszam do dyskusji.

[isetta_]

Skoro jej przeszkadza jego przeszłość, to niech przestanie się z nim spotykać. Przeszłości się nie zmieni, więc czepianie się o nią nic nie da.

[elizakasia]

No to rzeczywiście nie próżnował Mnie tylko zastanawia po co on jej o tym mówił na tak wczesnym etapie związku. O takich sprawach przeważnie ludzie rozmawiają jak więź jest już głębsza. A on wie, że ona jest dziewicą? Wydaje mi się, że jeżeli to, co on mówi o swoich doświadczenaich jest prawdą, to albo Twoja koleżanka będzie musiałą szybko porzucić dziewictwo albo on pójdzie w drugą stronę. Tacy przeważnie nie chcą za długo czekać. No...chyba, że go nagle na poważny związek wzięło

[Elizabeth Kukla]

15 kobiet - bujne życie?!! Dla mnie to śmieszne, gdyby powiedział 150,to byłoby coś... Tak czy owak, koleżnka musi zastanowić, czy tan pierwszy raz można podarować właśnie jemu...

[Chatul]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;37271244]Co myślicie,o takich mężczyznach? [/QUOTE]

Nie myślę o nich

Nie mam o nich złego mniemania, choć nie popieram takiego traktowania seksu. Niemniej, jeśli nikogo nie oszukiwali, nie zdradzali itp., to nie robili moim zdaniem, niczego karygodnego.

Czy uważacie, że tak naprawdę ,nie powinno to dziewczynie ,przeszkadzac ?

Uważam, że jak najbardziej może to dziewczynie przeszkadzać.

Ale jeśli jej to przeszkadza i wie, że nie zaakceptuje tego, to niech zakończy związek/nie zaczyna związku. Nie ma po co pchać się w taki związek, a potem wiecznie się zadręczać tym, że facet uprawiał seks z wieloma dziewczynami.

A może ,u was taki facet ,byłyby odrazu skreślony?

Tak, u mnie by był. Ale to nie znaczy, że np. odradziłabym przyjaciółce związek z takim facetem, jeśli przyjaciółce nie przeszkadzałaby jego przeszłość.

[elizakasia]

A mnie zastanawia skąd się biorą tacy faceci, bo ja mam wielu kolegów płci męskiej i oni w okresie od kiedy ich znam mieli 2, 3 dziewczyny, a wielu cały czas tą samą i o ile ich nie zdradzali, to były one ich jedynymi partnerkami seksualnymi. Zaznaczę, że oni są w wieku 25-26 a ja ich znam od ok.10. Ktoś chyba musi na siłę szukać żeby tyle mieć

[Elizabeth Kukla]

Fidel Castro miała ih ponad 35 0000!!! Miał facet potencjał!

[ARAKSJEL]

Napisane przez elizakasia

A mnie zastanawia skąd się biorą tacy faceci, Ktoś chyba musi na siłę szukać żeby tyle mieć

A dlaczego niby na siłę ,wystarczy że facet jest przystojny , miły i często bywa na mieście , a chętnych dziewczyn na bliższą znajomość znajdzie się sporo.Osobiście znam jednego który do dwudziestki miał znacznie więcej,ciekawe jaki by miał licznik do tej pory gdyby się nie zakochał.

[elizakasia]

Ja jakoś nie wierzę, że jak ktoś się zakocha to zaprzestanie takiego trybu życia. Skoro do tej pory facet uprawiał przypadkowy seks, tzn. że ma duże potrzeby seksualne i nie chciał czekać z tym do momentu aż będzie w związku. Czyli seks całkowicie oderwany od uczucia, liczy się tylko atrakcyjność fizyczna partnerki. Potem taki facet zakochuje się i nadal ma duże potrzeby sekualne, a wiadomo, że kobieta nie zawsze ma ochotę na seks np. "trudne dni", ciąża, czy po prostu przemęczenie. Załóżmy też, że w związku jest jakiś kryzys. Moim zdaniem w tych sytuacjach jest duża szansa, że facet dopuści się zdrady, bo seks oddziela od miłości.

[bober111]

Napisane przez ARAKSJEL

A dlaczego niby na siłę ,wystarczy że facet jest przystojny , miły i często bywa na mieście , a chętnych dziewczyn na bliższą znajomość znajdzie się sporo.Osobiście znam jednego który do dwudziestki miał znacznie więcej,ciekawe jaki by miał licznik do tej pory gdyby się nie zakochał.

POtwierdzam jeśli facet jest przystojny i ma pieniądze a do tego zaczną krążyć plotki że ma sporego i jest niezły w tych sprawach to dziewczyny same się ganął a że dzisiejsze są dość rozwiązłe to na przytulaniu się nie kończy. Są przecież dziewczyny które też zaliczają sobie na ilość dla satysfakcji.

Napisane przez elizakasia

Ja jakoś nie wierzę, że jak ktoś się zakocha to zaprzestanie takiego trybu życia. Skoro do tej pory facet uprawiał przypadkowy seks, tzn. że ma duże potrzeby seksualne i nie chciał czekać z tym do momentu aż będzie w związku. Czyli seks całkowicie oderwany od uczucia, liczy się tylko atrakcyjność fizyczna partnerki. Potem taki facet zakochuje się i nadal ma duże potrzeby sekualne, a wiadomo, że kobieta nie zawsze ma ochotę na seks np. "trudne dni", ciąża, czy po prostu przemęczenie. Załóżmy też, że w związku jest jakiś kryzys. Moim zdaniem w tych sytuacjach jest duża szansa, że facet dopuści się zdrady, bo seks oddziela od miłości.

ty chyba nie byłaś zakochana

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Sama , nie chciałabym miec, nic wspólnego z takim mężczyzną.. nie umiałabym zaufac, i przekonac się do takiego człowieka.
Chociaz, nie potępiam ..takiego postępowania ,każdy ma inny system wartości, i to co dla Kogoś jest oburzeniem, dla innego może byc normą.


Myśle, że z jednej storny .,ona .może boi się porównania, i faktu że może się nie sprawdzic.
Ja sama uważam ,że rozpoczęcie ,współżycia z doświadczonym ,facetem ma wiele plusów.
Ale myślę,że on zbyt lajtowo ,podchodzi do tych spraw..mogą się w tej swerze nie zrozumiec,..a wiem ,że ona na dzień dzisiejszy ,nie jest na to gotowa.


Ja przede wszystkim nalegałabym ,żeby zrobił podstawowe badania ( i mówię tu całkiem poważnie) zawsze jest jakieś ryzyko ,że mógł dostac coś w,prezencie od jednej z tych Pani. Sama znam taki przypadek, oczywiście to ,się nie wlicza ..jeżeli ma się stałego partnera.

Nie wiem ,co mogłabym jej poradzic, mogłaby poczekac na dalszy rozwój sytuacji , ale też z czasem może się zaangażowac.
Może facet, chciałby się ustatkowac i myśli o niej poważnie,ale Kto to wie?

[nd91]

Ja jestem z grona tych, które zwracają uwagę na przeszłość mężczyzny zanim zaczną go postrzegać jako dobrego kandydata na partnera. Nie oceniam jednak takiego faceta, jego sprawa co i z kim robi czy robił, grunt żeby nie ranił przy tym innych osób.

Ale znam osoby, którym to nie przeszkadza

[chwast]

Napisane przez elizakasia

Ja jakoś nie wierzę, że jak ktoś się zakocha to zaprzestanie takiego trybu życia. Skoro do tej pory facet uprawiał przypadkowy seks, tzn. że ma duże potrzeby seksualne i nie chciał czekać z tym do momentu aż będzie w związku. Czyli seks całkowicie oderwany od uczucia, liczy się tylko atrakcyjność fizyczna partnerki. Potem taki facet zakochuje się i nadal ma duże potrzeby sekualne, a wiadomo, że kobieta nie zawsze ma ochotę na seks np. "trudne dni", ciąża, czy po prostu przemęczenie. Załóżmy też, że w związku jest jakiś kryzys. Moim zdaniem w tych sytuacjach jest duża szansa, że facet dopuści się zdrady, bo seks oddziela od miłości.

jasne jasne no, może niektórzy tak mają. Na pewno. Ale nie wszyscy

[kalincia]

Napisane przez bober111

POtwierdzam jeśli facet jest przystojny i ma pieniądze a do tego zaczną krążyć plotki że ma sporego i jest niezły w tych sprawach to dziewczyny same się ganął a że dzisiejsze są dość rozwiązłe to na przytulaniu się nie kończy. Są przecież dziewczyny które też zaliczają sobie na ilość dla satysfakcji.

ty chyba nie byłaś zakochana

Co ty możesz potwierdzać, "znawco" teoretyczny.
Rozwiązłe? Piękne słowo...

[patiasym]

Napisane przez kalincia

Co ty możesz potwierdzać, "znawco" teoretyczny.
Rozwiązłe? Piękne słowo...

Ja tam znam jeszcze lepsze: wszeteczne.

[kalincia]

Napisane przez patiasym

Ja tam znam jeszcze lepsze: wszeteczne.

Też piękne. Czy facet mający 15 partnerek seksualnych jest rozwiązły i wszeteczny?
Ciekawe...

[leniwca]

Napisane przez elizakasia

Ja jakoś nie wierzę, że jak ktoś się zakocha to zaprzestanie takiego trybu życia. Skoro do tej pory facet uprawiał przypadkowy seks, tzn. że ma duże potrzeby seksualne i nie chciał czekać z tym do momentu aż będzie w związku. Czyli seks całkowicie oderwany od uczucia, liczy się tylko atrakcyjność fizyczna partnerki. Potem taki facet zakochuje się i nadal ma duże potrzeby sekualne, a wiadomo, że kobieta nie zawsze ma ochotę na seks np. "trudne dni", ciąża, czy po prostu przemęczenie. Załóżmy też, że w związku jest jakiś kryzys. Moim zdaniem w tych sytuacjach jest duża szansa, że facet dopuści się zdrady, bo seks oddziela od miłości.

Moim zdaniem przesadzasz.
Nie wiemy, kiedy facet rozpoczął 'odliczanie' (w sensie współżycie ).
Gdyby w ciągu miesiąca zaliczył 15 dziewczyn- jasne, można sie obawiać jego natury.
Ale 15 partnerek w ciągu 2-3 lat daje seks co jakieś 2 miesiące. No to faktycznie ogier kierowany popędem. Jak ktoś potrzebuje seksu co kilka tygodni, to znaczy, że myśli tylko o jednym. No niech jeszcze trafi na kobietę, której okres trwa 5-7 dni, to przecież nie wytrzyma biedaczek takiego 'postu'.

Ja też potrafie przespać się z kimś, kogo nie kocham czy nawet praktycznie nie znam.
Ale kocham mojego partnera, zależy mi na nim i nie mam zamiaru go zdradzać ani ranić w taki sposób. Jedno nie łączy się z drugim.

[chwast]

Napisane przez leniwca

Moim zdaniem przesadzasz.
Nie wiemy, kiedy facet rozpoczął 'odliczanie' (w sensie współżycie ).
Gdyby w ciągu miesiąca zaliczył 15 dziewczyn- jasne, można sie obawiać jego natury.
Ale 15 partnerek w ciągu 2-3 lat daje seks co jakieś 2 miesiące. No to faktycznie ogier kierowany popędem. Jak ktoś potrzebuje seksu co kilka tygodni, to znaczy, że myśli tylko o jednym. No niech jeszcze trafi na kobietę, której okres trwa 5-7 dni, to przecież nie wytrzyma biedaczek takiego 'postu'.

no, a co, mnie tż co miesiąc zdradza właśnie jak mam okres, bo mu jajka nie wytrzymują

[Galadrielka]

hmm 15 to chyba nie jest jakoś bardzo dużo, moja koleżanka poznała chłopaka, który ma23 i był z ok 100. przynajmniej tak twierdził. ale no nie mówie na mnie samej pewnie by zrobiło lekkie wrażenie te15 ale jeszcze zależy w sumie w jakim okresie czasu bo jeśli przez długi czas tyle miał to czy ja wiem, co innego jakby np w ciągu 2miesięcy tyle miał

[leniwca]

Napisane przez chwast

no, a co, mnie tż co miesiąc zdradza właśnie jak mam okres, bo mu jajka nie wytrzymują

U nas w związku to TŻ niewinny, a ja mam za sobą kilka jednorazowych przygód.
Właśnie jestem na drugim końcu Polski, nie wiem jak ja wytrzymam ten tydzień. Zaraz wyruszam na wioskę może coś wyrwę i zaciągnę w krzaki, bo już nie mogę wytrzymać. Ponad 100km od domu to nie zdrada przecież, więc i sumienie będę miała czyste

[patiasym]

Ja tam wyznaję zasadę: don't ask, don't tell. Poza tym kiedyś okazało się, że facet który myślał że miał dużo partnerek i chciał tym mi zaimponować (?!) miał ich mniej niż ja, co zaszkodziło mu na ego.

[neia]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;37271244]
Co myślicie,o takich mężczyznach?
Czy uważacie, że tak naprawdę ,nie powinno to dziewczynie ,przeszkadzac ?
A może ,u was taki facet ,byłyby odrazu skreślony?
Ja osobieście ,nie znam chłopaka który ma 22 lata, i takie doświadczenie ..co innego gdyby to był mężczyzna ,27,28 letni.


Zapraszam do dyskusji.[/QUOTE]

Dla mnie 15 partnerek w wieku 22 lat to wcale nie jest jakas zawrotna liczba. Znam sporo takich facetów. Miałam dwoch stałych partnerów, którzy też mogli "pochwalić" się taką liczbą. I w związku problemów z wiernością nie mieli.
Problemem faktycznie byloby ze 30 kobiet w takim wieku, bo to by mogło znaczyć, że bzyka byle co. Ale kilkanascie to jeszcze calkiem znosnie.

[apows]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;37271244]Witam was.
Ostatnio rozmowa z moją bliską znajomą natchneła mnie do pewnych refleksji ,obie jesteśmy w tym samym wieku ,(20 lat) .
Klaudia ,poznała fajnego faceta.. i od 3 miesiący ,regularnie się spotykają,na Mnie samej on wywarł, poztywne wrażenie .
Przystojny ,szarmancki ,inteligenty facet..(22letni) , z tego co się orietnuje ,to studiuje budownictwo..na tej samej uczelni,więc i widują się często.
Wczoraj ,zadzowniła do mnie..z prośbą ,o rozmowę chciała się poradzic,
gdy była z Sebastianem ,na spacerze.zaczeli dyskutowac na `tematy swoich byłych związku, i wcześniejszy relacji.
Klaudia jest dziewicą.. więc ,doświadczenie w sprawach łóżkowych, ma zerowe ,była przygotowana na to, że Sebastian ..na pewno ma już ,jakieś tam przeszłosc sexsualną.
Ale nastawiała się raczej ,na (2,3 dziewczyny) a dowiedziała się że było ich sporo? Dokładnie to 15.
Też byłam troszeczkę w szoku, bo z tego co wiedziałam ..to był tylko w jednym poważniejszym związku..
Nic ,nie łączyło go z tymi kobietami..były to `laski na jedną noc.
Niby ,ich relacja .. zmierza w dobrym ,kierunku..i traktują się bardzo poważnie..
Ale dziewczyna, boi się że jego `luźne podejście do tych spraw,może byc jakąś przeszkodą,w ich znajomosc ponieważ sama, ma staroświeckie poglądy..
Co myślicie,o takich mężczyznach?
Czy uważacie, że tak naprawdę ,nie powinno to dziewczynie ,przeszkadzac ?
A może ,u was taki facet ,byłyby odrazu skreślony?
Ja osobieście ,nie znam chłopaka który ma 22 lata, i takie doświadczenie ..co innego gdyby to był mężczyzna ,27,28 letni.


Zapraszam do dyskusji.[/QUOTE]
Witam, no faktycznie albo bawi się kobietami albo udaje wielkiego casanowę. O ile to prawda, że miał tyle kobiet to wszystko zależy od tego, czego Twoja kumpela chce? Jeśli marzy o pięknym uczuciu, to powinna wystawić ten związek na próbę i kazać mu czekać...no tak ale to chyba nie te czasy...Z drugiej jednak strony, jeśli ja bym miała przeżyć swój pierwszy raz to z kimś kto mnie cholernie kręci, bo tylko z kimś takim może być prawdziwie odlotowo. Wybór należy jednak do niej.

[201607040946]

Mnie by nie przeszkadzało. Sama miałam bujniejsze

[patiasym]

Napisane przez kaguya

Mnie by nie przeszkadzało. Sama miałam bujniejsze

Ale i tak skromne

[bober111]

Aż 7 na 10 Brytyjek przyznaje się do przygodnego seksu).
Rozwiązłość Brytyjczyków potwierdzają też inne badania. Dziennik "The Sun" przypomniał wyniki studium, z którego wynika, że przeciętna 21-letnia Brytyjka miała już 9 partnerów seksualnych a przeciętny 21-letni Brytyjczyk ma na koncie już 7 partnerek

http://kobieta.dziennik.pl/seks-bez-...ty-swiata.html

[201607040946]

Napisane przez patiasym

Ale i tak skromne

No wieeeesz...

[Clemence]

Napisane przez isetta_

Skoro jej przeszkadza jego przeszłość, to niech przestanie się z nim spotykać. Przeszłości się nie zmieni, więc czepianie się o nią nic nie da.

Dokładnie.
\Niech da sobie spokój z Nim,serio..
Bo sama się bedzie zamęczać..
Ja mam dosyć podobne poglądy co ta Twoja koleżanka.. i powiem Ci,że myślenie trudno jest zmienić.. a nawet lepiej znaleźć kogoś kto ma podobne poglądy ,tak jest zwyczajnie łatwiej i lepiej niż próbować na siłę związać się z facetem co w sumie jak widać może mieć jeszcze niepoukładane w głowie..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez neia

Dla mnie 15 partnerek w wieku 22 lat to wcale nie jest jakas zawrotna liczba. Znam sporo takich facetów. Miałam dwoch stałych partnerów, którzy też mogli "pochwalić" się taką liczbą. I w związku problemów z wiernością nie mieli.
Problemem faktycznie byloby ze 30 kobiet w takim wieku, bo to by mogło znaczyć, że bzyka byle co. Ale kilkanascie to jeszcze calkiem znosnie.

Ale tu n ie chodzi o to ,czy liczba jest dla kiogoś wysoka czy nie.. każdy sam ustawia sobie według własnych idei liczbę,która dla niego jest ostateczna..
Przecież dla niektórych 100 kobiet to nic.I co z tego?gratulować takiemu,bo nie miał 200 ?? albo jeszcze zachęcić do zrobienia rekordu?

Przecież tu nie chodzi o przekonanie czy to mało czy dużo ,im obu to się nie podoba i trzeba odnieść się do tego.
Dla mnie samej jest to duża liczba,tymbardziej ,że niektórzy chcą mieć partnera który podchodzi poważnie do każdej dziewczyny a nie liczy ile miał lasek na imprezach.

[chwast]

Napisane przez Clemence

Dokładnie.
\Niech da sobie spokój z Nim,serio..
Bo sama się bedzie zamęczać..
Ja mam dosyć podobne poglądy co ta Twoja koleżanka.. i powiem Ci,że myślenie trudno jest zmienić.. a nawet lepiej znaleźć kogoś kto ma podobne poglądy ,tak jest zwyczajnie łatwiej i lepiej niż próbować na siłę związać się z facetem co w sumie jak widać może mieć jeszcze niepoukładane w głowie..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------


Ale tu n ie chodzi o to ,czy liczba jest dla kiogoś wysoka czy nie.. każdy sam ustawia sobie według własnych idei liczbę,która dla niego jest ostateczna..
Przecież dla niektórych 100 kobiet to nic.I co z tego?gratulować takiemu,bo nie miał 200 ?? albo jeszcze zachęcić do zrobienia rekordu?

Przecież tu nie chodzi o przekonanie czy to mało czy dużo ,im obu to się nie podoba i trzeba odnieść się do tego.
Dla mnie samej jest to duża liczba,tymbardziej ,że niektórzy chcą mieć partnera który podchodzi poważnie do każdej dziewczyny a nie liczy ile miał lasek na imprezach.

No nie wiem niektórzy po prostu mają gdzieś czyjeś żyje seksualne bo to nie ich sprawa

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Dziewczyny, ja osobiście sądze ..że powinna ,Sobie tego gościa odpusc..mimo,że ostateczna decyzja należy do niej.
Zwłaszcza że ,wczoraj mi pokazała ,jego sms .. które zaczął do niej wypisywac..
Widac z nich,że dla Niego sex jest podstawą związku, i niechciałby czekac .. `zbyt długo,z miesiąc ,półtora..no góra 3 miesiące..
Bo to jest śliniejsze...i nie da Się bez tego wytrzymac..
A jak mu napisała,że 3 miesiące ,to dla niej za wcześnie i nie powinni o tym ,rozmawiac..bo nawet nie są ze Sobą.( spotykają się ) To wyjechał z tekstem `A ile miałby niby czekac ?! i jeszcze te LOL.
Jasne ,nie można isc ,odrazu na całosc,ale nie trzeba ..wprowadzac jakiś ograniczeń przesadnych ..
A Klaudia ,zbyt dużą wage przywiązuje ,do sexsu.. i jest przewrażliwiona ;O
Nie wiem ,czy ona tego wszystkiego nie zauważa, ale chyba nie skoro.. nic mi o tym nie mówiła..może jej na nim zależy, nie wiem.
Chce się z nim dalej spotykac ..i zobaczyc jak sytuacja się rozwinie...