Jak sobie poradzić z trudnym okresem na początku ciąży?

[dontbesoshine]

Niedawno dowiedzialam sie ze bede mama. Bardzo sie ciesze oczywiscie. Wszyscy sie cieszymy. Problem jest taki, ze biore od 1,5 roku antydepresanty Cital (zamiennik citaprom czy jakos tak) moja 5 letnia depresja juz praktycznie zniknela z mojego zycia dzieki leczeniu farmakologicznemu i terapii. Wciaz na nia chodze jednak opuszam 3 tydzien ze wzgledu na to ze raz mi cos wypalo raz. Terapeuta mial sytuacje nagla z dzieckiem a teraz jest dzien wolny od pracy... Kiedy dowiedzialam sie o ciazy od razu odstawilam wszystkie leki (nawet jakies przeciwbolowe itp). To okolo 3 - 5 tydzien wiec bardzo wczesnie. Ale nie dosc ze fizycznie jest ze mna zle bo moje cialo okropnie znosi wszystkie zmiany. Nie wymiotuje ale mam biegunki i zaparcia, trzese sie, jest mi slabo i czasem czuje dziwne prady w konczynach kiedy sie poruszam. Oprocz tego psychicznie zle. Nie dosc ze zmiany hormonalne to nagle odstawienie tabletek wiec czasem jest ok a czaswm czuje ze nic nie zjem ze stresu przez najblizsze kilka godzin i mam leki, placze z byle czego... Powiedzcie mi czy jest tu ktos kto przezyl/przezywa to co ja?

[zakonna]

Ale dlaczego odstawiłas leki psychiatryczne bez konsultacji z twoim psychiatra? ?

[dontbesoshine]

Bo antydepresanty tragicznie wplywaja na ciaze. Musze dlugo czekac do psychiatry na wizyte i do gina ale na szczescie znajomy ginekolog tyle ze prywatnie przyjmuje. Powiedzial ze musze wszystko odstawic a po prostu potem mi przepisza jakies lwki na depresje ktore mozna brac w ciazy

[zakonna]

Źle zrobiłaś wg mnie. Należało zacząć od wizyty u psychiatry i uzgodnić jak odstawić lek i na co zamienić. I absolutnie dalej leczenie psychiatryczne powinien prowadzić psychiatra a nie ginekolog.

[dontbesoshine]

Napisane przez zakonna

Źle zrobiłaś wg mnie. Należało zacząć od wizyty u psychiatry i uzgodnić jak odstawić lek i na co zamienić. I absolutnie dalej leczenie psychiatryczne powinien prowadzić psychiatra a nie ginekolog.

Wiem ze to byl blad. Ale muszw teraz czekac i czekac. A szkoda mi prywatnie chodzic bo to 260 zl (na poczatku chodzilam prywatnie).

[zakonna]

No cóż, myślę, że 260 zł to jest detal w porównaniu do szkód, jakie może narobić nagłe odstawienie leków. Twój wybór.

[201701091517]

Ja też uważam że źle zrobiłaś, bo w ciąży się leków psychiatrycznych nie odstawia tylko zmienia na potencjalnie bezpieczne dla płodu. Zmienia się wtedy całą terapię.
Powinnaś ciąże prowadzić przy współpracy ginekologa z psychiatrą, a czasami lepiej wydać pieniądze niż zaszkodzić sobie i dziecku.
Leki psychiatryczne to nie są cukierki, które można odstawić tak po prostu..

[Glodomorek]

260zł za jedną wizytę u psychiatry Idziesz normalnie do swojego psychiatry (na nfz chodzisz?) niezapisana na wizytę, pukasz, mówisz że jesteś w ciąży i chcesz dopytać czy masz brać te leki dalej i tyle. Nie sądzę, by lekarz w takiej sytuacji odmówił przyjęcia dodatkowego pacjenta.

[dontbesoshine]

Napisane przez Glodomorek

260zł za jedną wizytę u psychiatry Idziesz normalnie do swojego psychiatry (na nfz chodzisz?) niezapisana na wizytę, pukasz, mówisz że jesteś w ciąży i chcesz dopytać czy masz brać te leki dalej i tyle. Nie sądzę, by lekarz w takiej sytuacji odmówił przyjęcia dodatkowego pacjenta.

Tak teraz chodz na nfz bo dla mnie to paranoja wydawac tyle pieniedzy a wiadomo ze tez w sumie sporo na leki wydaje. Teraz trzeba oszczedzac chociaz nie ukrywam ze chcialabym miec na wszystko co potrzebuje i na przyjemnosci. A co do wizyty to problem jest taki ze pani psychiatra ktora mnie prowadzi ma urlop i powiedzieli mi przez telefon ze do innch w takiej sprawie nie ma opcji sie zapisac.

[sQuaara]

Napisane przez zakonna

No cóż, myślę, że 260 zł to jest detal w porównaniu do szkód, jakie może narobić nagłe odstawienie leków. Twój wybór.

dokladnie tak. na wadze jst zycie Twojego dziecka i Twoje te 260zl to nic w porownaniu z tym

[moooniaaaa]

Moim zdaniem dobrze, ze odstawilas. Ale zle, ze musisz tak dlugo czekac na przepisanie czegos bezpiecznego.

[Glodomorek]

Napisane przez moooniaaaa

Moim zdaniem dobrze, ze odstawilas. Ale zle, ze musisz tak dlugo czekac na przepisanie czegos bezpiecznego.

Leków od psychiatry nie odstawia się od razu. Jakby powiedziała o ciąży to lekarz pewnie by szybciej przyjął.

[moooniaaaa]

Napisane przez Glodomorek

Leków od psychiatry nie odstawia się od razu. Jakby powiedziała o ciąży to lekarz pewnie by szybciej przyjął.

Wiec lepiej zaszkodzic dziecku?

[dontbesoshine]

Kochane juz mowilam ze nie da rady na razie o wizyte. Nie rozumiem tylko tego twierdzenia ze lepiej wydac 260 zl niz miec szkody. Ale po pierwsze 260 zl dla mnie to duzo. Nie pracuje, a moj facet dobrze zarabia ale lepiej oszczedzac bo dzidzia to jednak duzy wydatek. Po drugie jakie szkody moga byc w zdrowiu dziecka skoro odstawilam leki? Szkody mam tylko ja i to w psychice. Bo psychicznie nie czuje sie najlepiej ale to w zaden sposob nie wplywa na moje malenstwo. Lepiej sie przemeczyc i potem po prostu dostane leki ktore moge brac w ciazy. Chyba ze wroca mysli samobojcze i taka ciazka depresja to juz bede zmuszona isc prywatnie.

[zakonna]

Niestabilne emocjonalnie ciężarna z nawrotom depresji to przepis na tragedię. Ale to twoje zdrowie i twoja odpowiedzialnośc

[ScarlettOh]

Twój stan psychiczny jak najbardziej ma wpływ na dziecko, niby o co chodzi w sławetnym stwierdzeniu: "Nie mogę się teraz denerwować"? Lepiej wydać teraz 260 zł na wizytę u lekarza i mieć pewność, że wszystko jest pod kontrolą, a przede wszystkim zdrowie Twojego dziecka niż oszczędzać na gadżety dla dzidziusia. Mnie nie było i nie jest szkoda ani złotówki, gdy chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo mojego dziecka. Śliczne sukienusie i najmodniejsze kocyki odchodzą wtedy na daleeeeki plan.

[Glodomorek]

Napisane przez moooniaaaa

Wiec lepiej zaszkodzic dziecku?

Nagły nawrót depresji z pewnością przysłuży się w ciąży.
Miałaś okazję kiedyś brać tego typy leki?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez dontbesoshine

Kochane juz mowilam ze nie da rady na razie o wizyte. Nie rozumiem tylko tego twierdzenia ze lepiej wydac 260 zl niz miec szkody. Ale po pierwsze 260 zl dla mnie to duzo. Nie pracuje, a moj facet dobrze zarabia ale lepiej oszczedzac bo dzidzia to jednak duzy wydatek. Po drugie jakie szkody moga byc w zdrowiu dziecka skoro odstawilam leki? Szkody mam tylko ja i to w psychice. Bo psychicznie nie czuje sie najlepiej ale to w zaden sposob nie wplywa na moje malenstwo. Lepiej sie przemeczyc i potem po prostu dostane leki ktore moge brac w ciazy. Chyba ze wroca mysli samobojcze i taka ciazka depresja to juz bede zmuszona isc prywatnie.

Kup tańszy wózek choćby...

Dlaczego nie możesz podejść bez kolejki do swojego lekarza na nfZ i powiedzieć o ciąży, żeby zmienił leki? Na co czekasz?

[BajaderkowaBaba]

Wszystko już wiesz, bo podjelas decyzję. Z uwagami nie zgadzasz się. Po co ten watek? Chcesz "przemęczyc" sytuację, to właśnie robisz. Jakie będą skutki, nie przewidzimy.

[dezire]

tez bym intuicyjnie odstawiła - i równoczesnie zaplaciła $$ za wizyte. Na zdrowiu sie nie oszczedza bo potem sie wiecej dopłaca.

[dontbesoshine]

Dziekuje dziewczyny za rady. Na szczescie dostalam sie dzisiaj do innego psychiatry ktory jest znajomym mojej ktora mnie prowadzi. wszystkie dane maja w komputerze wiec nie bylo problemu. Powiedzial mi ze te leki w ciazy moge brac nawet przy karmieniu piersia. Tylko bede musiala czesciej chodzic na kontrole zeby monitorowac czy wszystko jest w porzadku. Nagle wszystkie obawy minely
😊😊😊

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Mimo wszystko moje zle samopoczucie mysle ze jest spowodowane ciaza. Myslicie ze to mozliwe czy kilku dniowe nie branie lekow tak dziala? (Chociaz nie sadze) Czy ktoras z Was na poczatku ciazy czula sie fatalnie fizycznie jak i psychicznie i w kolejnym trymestrze bylo lepiej? A moze ktoras z Was fatalnie sie czula cala ciaze?

[Glodomorek]

Przerwanie leczenia moze pogorszyc samopoczucie.

[zakonna]

Nagłe odstawienie leków to jest najgorsza decyzja z możliwych w leczeniu depresji. Więc czujesz się źle z powodu przerwania leczenia plus zapewne hormony swoje robią.

[dezire]

Napisane przez dontbesoshine

Dziekuje dziewczyny za rady. Na szczescie dostalam sie dzisiaj do innego psychiatry ktory jest znajomym mojej ktora mnie prowadzi. wszystkie dane maja w komputerze wiec nie bylo problemu. Powiedzial mi ze te leki w ciazy moge brac nawet przy karmieniu piersia. Tylko bede musiala czesciej chodzic na kontrole zeby monitorowac czy wszystko jest w porzadku. Nagle wszystkie obawy minely
😊😊😊

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Mimo wszystko moje zle samopoczucie mysle ze jest spowodowane ciaza. Myslicie ze to mozliwe czy kilku dniowe nie branie lekow tak dziala? (Chociaz nie sadze) Czy ktoras z Was na poczatku ciazy czula sie fatalnie fizycznie jak i psychicznie i w kolejnym trymestrze bylo lepiej? A moze ktoras z Was fatalnie sie czula cala ciaze?

No pewnie ze mozesz czuc sie gorzej z powodu ciąży - hormony sie zmieniaja. Ja bylam bardzo przewrazliwiona - normalnie jak otwarty nerw. Drugi semestr byl fantastyczny. Trzeci znow trudny. Po porodzie znow super.

[dontbesoshine]

Bylam dzisiaj u ginekologa zlecil mi badania napisal skierowanie na usg. Nic mi nie powiedzil. Nic. Zbadal mnie tylko, zrobil cytologie i tyle... Zero jakichkolwiek informacji, wywiadu...

[sQuaara]

Napisane przez dontbesoshine

Bylam dzisiaj u ginekologa zlecil mi badania napisal skierowanie na usg. Nic mi nie powiedzil. Nic. Zbadal mnie tylko, zrobil cytologie i tyle... Zero jakichkolwiek informacji, wywiadu...

a Ty z czym poszlas? 'na kontrole' czy z problemem? tzn co mu pwiedzialas
bo jak ja poiszlam na kontrole (badanie gin i usg cyca) to pojawilo sie pytan moze 5: cyz w rodzinie byl rak piersi, kiedy miesiaczka, czy byly operacje, czy uczulona na leki, czy kiedys byly jakies problemy z zajsciem w ciaze jezeli probowalam...

ja swojego wymagowalam, pytalam, upewnialam sie czy to co ja wiem to prawda, itp itd, jak wykazalam zainteresowanie (i powiedzialam mu ze przy usg cyca nie dam rady lezec w ciszy i musi do mnie mowic) to duzo sie dowiedzialam

[dontbesoshine]

No poszlam na kontrole, zeby wyjsnil mi wszystko czy moja ciaza faktycznie jest itp. Powiedzial mi ze pogadamy jak zrobie usg i wszyatkie badania ale z tego co wyliczyl mi kalkulator internetowy to jestem w 6 tc. Moja dzidzia. Tak sie ciesze

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez sQuaara

a Ty z czym poszlas? 'na kontrole' czy z problemem? tzn co mu pwiedzialas
bo jak ja poiszlam na kontrole (badanie gin i usg cyca) to pojawilo sie pytan moze 5: cyz w rodzinie byl rak piersi, kiedy miesiaczka, czy byly operacje, czy uczulona na leki, czy kiedys byly jakies problemy z zajsciem w ciaze jezeli probowalam...

ja swojego wymagowalam, pytalam, upewnialam sie czy to co ja wiem to prawda, itp itd, jak wykazalam zainteresowanie (i powiedzialam mu ze przy usg cyca nie dam rady lezec w ciszy i musi do mnie mowic) to duzo sie dowiedzialam

Zrobil mi cytologie i nic nie mowil. Spytalam tez dla pewnosci o te leki antydepresanty i on powiedzial ze nic nie wie na ten temat i musze spytac psychiatry (ale na szczescie juz u psychiatry bylam i wszystko w porzadku moge nawet je brac podczas karmienia piersia). Myslalam ze teraz skoro przyszlam z nim z ciaza to od razu przy okazji mi zmierzy cisnienie (mam lekko obnizone), zwazy mnie i takie podstawowe rzeczy ale moze mylilam sie. To moja pierwsza ciaza wiec nie wiem troche co i jak.

[dezire]

Napisane przez dontbesoshine

Bylam dzisiaj u ginekologa zlecil mi badania napisal skierowanie na usg. Nic mi nie powiedzil. Nic. Zbadal mnie tylko, zrobil cytologie i tyle... Zero jakichkolwiek informacji, wywiadu...

Moja pierwsza wizyta w ciazy byla jescze 'gorsza' - dostalam tylko skierowanie na badanie krwi zeby potwierdzic ciaze. I tyle.

[paulinika]

Napisane przez dontbesoshine

No poszlam na kontrole, zeby wyjsnil mi wszystko czy moja ciaza faktycznie jest itp. Powiedzial mi ze pogadamy jak zrobie usg i wszyatkie badania ale z tego co wyliczyl mi kalkulator internetowy to jestem w 6 tc. Moja dzidzia. Tak sie ciesze

Zrobil mi cytologie i nic nie mowil. Spytalam tez dla pewnosci o te leki antydepresanty i on powiedzial ze nic nie wie na ten temat i musze spytac psychiatry (ale na szczescie juz u psychiatry bylam i wszystko w porzadku moge nawet je brac podczas karmienia piersia). Myslalam ze teraz skoro przyszlam z nim z ciaza to od razu przy okazji mi zmierzy cisnienie (mam lekko obnizone), zwazy mnie i takie podstawowe rzeczy ale moze mylilam sie. To moja pierwsza ciaza wiec nie wiem troche co i jak.

Wczesny tydzień dlatego mógł tylko tyle zrobić. Napewno w dalszych tygodniach będą te wizyty inaczej wyglądać. Wpomnij na następnej wizycie o Twoim niskim ciśnieniu.