2012-11-12, 11:56 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 197
|
Dieta azjatycka
Ostatnio zastanawiałam się nad pewną sprawą, a mianowicie...
Podobno powinno się jeść tylko brązowy ryż, razowy makaron itp. itd. A Azjaci jedzą tylko biały ryż i makaron z białego ryżu... Biały ryż i makaron ryżowy są podstawą każdego posiłku. Jedzą dużo smażonych potraw, tłustych mięs... Co prawda nie spożywają wypieków z białej mąki (chleb, makaron, ciasta), ale za to jedzą desery, w których jest sporo zwykłego cukru. Dużo jest potraw karmelizowanych, dodatkowo daję się też do nich cukier. A jak wiadomo - Azjaci żyją dłuugo i nie mają problemów z nadwagą... Mniej chorują... I co Wy na to? |
2012-11-12, 18:56 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Dieta azjatycka
akurat ich długożywotonośc i odpornośc na choroby to raczej nie zasługa białego ryżu (który na początku XX wieku jedzony w ogromnych ilościach powodował chorobę beri-beri przez niedobór witaminy B1)
a raczej: ryb- jeśli chodzi o bogatą Japonię, a inne kraje to, uogólniając, w Azji przecież jest bieda, 1/3 społeczeństwa żyje za dolara dziennie... ale też "od nich" są te wszystkie dietetetyczne cuda jak zielona, czerwona herbata, grzybki tybetańskie, algi, kombucha |
2012-11-14, 14:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
Też się nad tym zastanawiałam i raczej obstawiam, że mają dobre geny i są bardzo aktywni. Nawet szczupłe osoby chodzą codziennie na siłownie, starsze osoby również. Duża część osób w ramach przerwy w pracy przychodzi poćwiczyć.
Rubella jest dużo osób biednych ale mimo to ludzie jedzą street food bo kosztuje on grosze a wręcz ocieka on tłuszczem więc finanse nie są argumentem. A jeśli chodzi o desery to nie wiem jakie masz na myśli, w Chinach akurat bardzo rzadko jadają słodycze.
__________________
31/40 |
2012-11-15, 13:35 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
A ja myślę, że po prostu bialy ryż wcale nie jest taki niezdrowy, a klucz do żywieniowego sukcesu tkwi w ilości i w proporcjach.
Oni jedzą astronomiczne ilości glutaminianu sodu także. I żyją. A poza tym, ileż tam glonów, ileż tam ryb, ileż tam owoców morza. Wszystko superzdrowe. |
2012-11-15, 13:51 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
Aczkolwiek myślę, że też mają tak organizmy przyzwyczajone od małego. Dla mnie przyznam, to fenomen że są tak szczupli. Ile razy się nad tym zastanawiam dlaczego tak jest tyle razy nie znajduje odpowiedzi
__________________
31/40 |
|
2012-11-16, 08:22 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
A z Chinami to pewnie zależy od regionu. Przecież nie ma czegoś takiego, jak kuchnia chińska, prawda? biorąc pod uwagę odmienne warunki, tradycje regionów. |
|
2012-11-16, 15:35 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
Tak, zgadza się. W Japonii jest pod tym względem chyba lepiej - choć ciężko mi powiedzieć bo nie byłam. Zdarza mi się jadać w restauracjach chińskich, koreańskich czy tajskich i przyznam, że ciężko o coś niskokalorycznego co by się nadawało dla osoby będącej na diecie.
__________________
31/40 |
2012-11-16, 19:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Dieta azjatycka
co do koreańskich to jadłam kiedyś w jakimś korean barbecue(coś w ten deseń) i polegało na własnoręcznym przygotowywaniu cieniutko pokrojonego mięsa/podrobów różnego rodzaju, na rozgrzanej płytce, więc jak najbardziej dietetycznie
co do jedzenia dużej ilości słodyczy-nie wydaje mi się tradycyjne słodycze np.japońskie to jakaś czerwona fasola mocno przysłodzona czy lody będące kruszonym lodem(woda) polane słodkim syropem, więc nic w porównaniu z naszym słodyczowym shitem, a jedzą to okazjonalnie(słodkie), nie zwyczajowo poza tym jedzą malutko, co mają uwarunkowane tradycją/kulturą/religią(szacunek dla jedzenia i tego zwierzęcia/rośliny które oddało życie by nas nakarmić, bo wg nich wszystko ma duszę, coś w ten deseń, więc się tą duszę szanuje unikając przesady, jedząc z ogromnym umiarem) przede wszystkim trzeba też rozróżnić ich tradycyjne zwyczaje żywieniowe od różnego rodzaju azjatyckiego "fast foodu" który rozpowszechnił się raczej w ostatnich dekadach do tego jedzą b.powoli i małe kęsy(pałeczki) więc i ciężej się przejść tym sposobem niech ktoś sobie zrobi miseczkę ryżu i poje pałeczkami, zobaczycie że faktycznie zjedzona porcja będzie znacznie mniejsza niż tradycyjnymi sztućcami a wszelkie dodatki typu algi etc.-nie dość że są zdrowe, to właściwie bez kalorii, głównie błonnik i wartości wszelakie nieodłączna zupa miso-też kaloryczne nic, a bomba probiotyczna do tego mała miseczka ryżu.. tak to wygląda na co dzień(jap.) trochę jakiegoś sushi, dodatki-pikle, wasabi, sos sojowy-wszystko niskokal.i pełne wartości wszelakich a i oni są zresztą z ryżem b.ostrożni, przestrzegają obcokrajowców żeby na ten ryż uważać "bo tuczy" (chyba chodzi o to, że ryż do sushi jest wysokoskrobiowy, żeby był lepki) a np.sashimi-to sama surowa ryba, bez ryżu tempura-warzywka w leciutkiej panierce robione jak frytki(tzn.smażone w głębokim tłuszczu, na chrupko) no ale kaloryczne nic z porównaniu z frytkami przecież dużo surowizny i wszelkich fermentowanych wynalazków(przynajmniej w japonii)-co ma ogromny wpływ na zdrowie jelit itd.
__________________
######################### .............. .............
Edytowane przez macerata Czas edycji: 2012-11-16 o 19:34 |
2012-11-17, 01:19 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
Macerata bardzo ciekawy post, widzę że kuchnia japońska bardzo się różni w takim razie od chińskiej.
Odnośnie tej płyty rozgrzanej do koreańskiego dania - jesteś pewna że nie dodawali na nią wcześniej oleju? Te płyty są tu wszędzie i zawsze wlewają na nią ogromne jego ilości. Dlatego z większości dań które w sumie mają w miarę fajne składniki wychodzi bomba kaloryczna. A co do pałeczek to ja jem standardową ilość ryżu mimo wszystko Pałeczkami wcale nie je się tak wolno (No może na początku -wiadomo).Tym bardziej, że zauważyłam w restauracjach (gdzie spotykałam chińczyków), że ryż jest bardziej lepki nie taki rozsypiający się i często na pałeczki brali w ten sposób całą kopkę ryżu Myślę, że geny, dobra przemiana robi swoje mimo wszystko. Mam koleżankę która jada street food a chuda taka, że szok.
__________________
31/40 |
2012-11-20, 08:14 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
Ano, pałeczkami wcina się w bardzo dobrym tempie. Ja nie potrafię zjeść ryżu inaczej.
Ten ryż japoński, średnioziarnisty, on niby ma dużo skrobi, ale przed przygotowaniem pozbawia się go jej dużej części (bo ryż nie powinien się lepić bardzo, tylko troszkę). A Japończycy. Nie, oni nie jedzą mało. Oni jedzą małe porcje. Ale ilość tych małych porcji...ona jest powalająca Kiedyś próbowałam prześcignąć ich przy stole. Z bigosem jeszcze jakoś szło, byliśmy łeb w łeb, ale na swoim gruncie są nie do pobicia. Ja sądzę, że właśnie te fermentowane rzeczy, te wszystkie glony i martwe ryby-to "robi" kuchnię japońską. No bo co z tego, że masz takie nudle (nie instant, tylko kluchy prawdziwe), czyli same węglowodany, które radośnie sobie pływają w bulionie (horrendalne ilości glutaminianu sodu), jeżeli dodasz do tego masę wakame i popijesz zupką miso. I choćbyś chciała, żeby to było niezdrowe, koniec końców masz bombę witaminową. No i bento. Fakt, że tak popularne jest noszenie ze sobą przygotowanego w domu posiłku i fakt, że to bynajmniej nie są same kanapki z szynką-to bardzo korzystnie wpływa. Wiem, jem. |
2013-01-30, 11:11 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 142
|
Dot.: Dieta azjatycka
Ja uwielbiam kuchnię azjatycką, choć też nie każdą. Np. takiego sushi nie trawię - nie przepadam za rybami, a za surowymi zwłaszcza. Ale już np. kuchnia chińska jak najbardziej tak, a zdecydowanie najbardziej lubię dania indyjskie, choć niestety w Polsce ciężko o dobrą restaurację, serwującą tę kuchnię. Wyjątkiem jest może Ganesh, choć oni niestety mają knajpy tylko w kilku miastach Polski... Ale jak ktoś też lubi tego typu smaki, to warto do nich zajrzeć, jak się ma okazję
__________________
http://werandapelnaslonca.blogspot.com/ |
2013-01-30, 17:35 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Ja jestem fanką kuchni azjatyckiej. Bardzo lubię chodzić do chińskich, koreańskich, wietnamskich, tajskich czy indyjskich restauracji. Staram się też przyrządzać potrawy na "orientalną modłę" w domu - szczególnie podobają mi się przepisy kuchni indyjskiej - uwielbiam np. curry z kurczaka własnoręcznie przyrządzone z mleczkiem kokosowym. Poza tym jestem fanką sushi, ale nie jem go często, bo przygotowanie go samemu wychodzi mi średnio, a ceny w restauracjach do najniższych nie należą.
Do kuchni azjatyckiej najbardziej przyciągają mnie głównie wyraziste przyprawy - kocham imbir, cynamon, curry właśnie i wszelkie ostre przyprawy typu chili(choć wiem, ze z Azji nie pochodzi, ale jest w tej kuchni bardzo popularna). Sos sojowy i wasabi to także moi ulubieńcy. A, no i ryż. Nie wiem jak oni to robią w tych restauracjach, ze jest taki smaczny. Mi w domu nigdy taki nie wychodzi, a z torebki to już w ogóle porażka.
__________________
Edytowane przez BlueberryMilkshake Czas edycji: 2013-01-30 o 17:38 |
2013-01-30, 17:57 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
2013-01-30, 18:11 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Zastanawiam się czy może od tych przypraw właśnie: imbir, chili, cynamon i inne - one wszystkie rzekomo przyspieszają przemianę materii, może to jest ich sekret?
__________________
|
2013-01-31, 02:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
Przepraszam, że się wtrącę ale muszę...
Niema czegoś takiego jak kuchnia chińska. Lubisz jeść psy?Żółwie? Węże? Mózgi świń czy małp?A może kurze łapki? Poczytaj sobie o tych kuchniach bo jest ich kilka. Poza tym trzeba tu przyjechać na dłużej i dopiero stwierdzić czy się to lubi bo restauracje chińskie w Polsce to albo mają wybrane najlepsze potrawy albo są robione typowo pod polaków i często nie mają wiele wspólnego z daniami chińskimi. Szczerze mówiąc nie znam ani jednej osoby, która tu mieszka i mogłaby powiedzieć, że lubi te kuchnie (tylko pojedyncze potrawy z konkretnych regionów).
__________________
31/40 |
2013-01-31, 08:29 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Dieta azjatycka
A ja uważam, że Azjaci wcale nie są tacy szczupli, piękni i długowieczni. Po prostu inny obraz się widuje w mediach i prasie niż ludzie, którzy żyją tam na co dzień.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
2013-01-31, 09:05 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
SekretnyWachlarz nie bez powodu krąży takie przekonanie, że Azjaci są szczupli. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby otyłe które tu widziałam. Owszem są czasem osoby przy górnej granicy BMI ale większość nawet duuuuużo starszych kobiet ode mnie ma znacznie lepszą figurę (niestety). Coś w tym jest ale to chyba nie do rozszyfrowania
__________________
31/40 |
2013-02-01, 07:50 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: Dieta azjatycka
Pisze z kolezanka z Japonii i powiedziala mi, ze oni niezbyt czesto jedza miedzy posilkami. Nie moga sie doczekac tych dan glownych i jedza je powoli i rozkoszuja sie. Oczywiscie maja tam slodycze i inne takie ale niegdy nie jedza ich na wieczor. Powiedziala mi tez, ze ludzie tam po prostu obserwuja swoje cialo i jak widza, ze jest ich odrobine wiecej to przez 3 dni rezygnuja ze slodyczy, nie jedza kolacji a potem zyja sobie jak wczesniej W dodatku oni maja tam bardzo zroznicowane jedzenie!
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2013-02-01, 07:59 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
A poza tym, w restauracji japońskiej prawdopodobnie podają ryż średnioziarnisty i prawdopodobnie niezłej jakości. I nie wrzucony od razu z opakowania do wody, tylko płukany i namaczany. Ja ryż (i to każdy, nie tylko japoński) najpierw płuczę wodą kilka(-naście) razy, potem namaczam na pół godziny, a dopiero potem gotuję-przez 5 minut na pełnym ogniu, potem kilkanaście na minimalnym, potem zostawiam pod przykryciem jeszcze kilkanaście minut. I wychodzi puszysty, lekko klejący się i przyjemniejszy w smaku |
|
2013-02-01, 08:16 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: Dieta azjatycka
Japonczycy maja takie specjalne urzadzonko do robienia ryzu
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2013-02-01, 08:32 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Dieta azjatycka
W Chinach też ten sprzęt jest popularny i przyznam, że niesamowicie wygodny
Moemoe masz rację, że oni nie podjadają tak. Mają 3 główne posiłki i na nich się skupiają. Co do obserwacji ciała coś w tym musi być, bo są oni niesamowicie aktywni (podczas przerw w pracy popularne są wyjścia na siłownie, basen, jogę czy inne zajęcia). A niestety dowiedziałam się od znajomej, że część dziewczyn je jakieś tabletki, które powodują, że ile by nie jadły to nie przytyją. Wole nie wiedzieć co to za świństwo ale sama potwierdziła, że tak jest dopóki je łyka - później wiadomo.
__________________
31/40 |
2013-02-01, 08:44 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: Dieta azjatycka
Dla mnie takie rzeczy nie maja sensu bo to zabija cala zabawe odchudzania sie, pracowania nad cialem. To tak jakby grac w jakas za☠☠☠ista gre na kodach
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2013-02-01, 12:13 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
A co do kuchni Japońskiej, to jadłam z niej tylko sushi. Ostatnio czytam trochę blogów na jej temat i zastanawia mnie czy ona jest równie pikantna co np. chińska czy tajska. Bo wydaje mi się o wiele łagodniejsza. Czy ktoś już miał do czynienia z japońską kuchnią, najlepiej w Japonii?
__________________
Edytowane przez BlueberryMilkshake Czas edycji: 2013-02-01 o 12:29 |
|
2013-02-01, 13:30 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Dieta azjatycka
Ja swego czasu jadałam w restauracji japońskiej kaczkę i kurczaka i były przepyszne. Uwielbiam tempurę <3 Tylko nie jestem pewna na ile była to fantazja kucharza, a na ile japońskie danie!
|
2013-02-01, 14:58 | #25 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
Kuchnia japońska zdaje się preferować łagodniejsze smaki. Nie jest to absolutną regułą, jeżeli jedząc sushi dasz dużo wasabi, to mózg Ci eksploduje. Z mojego doświadczenia wynika, że Japończycy gotują potrawy o delikatnym smaku (nie mylić z "niearomatyczne"). A z tym ryżem-mi wychodzi ładny, puszysty. No i też zależy od tego, jaki to ryż jest. Jakiego gatunku, na przykład. W jaki sposób przygotowany. Namaczasz go porządnie przed ugotowaniem? Ja odstawiam zwykle na około godzinę. No i pozostaje kwestia przyprawienia. Trochę soli i cukru, podgrzane z octem ryżowym-to doskonała zaprawa do ryżu, nadają mu delikatnego, przyjemnego aromatu. Cytat:
W Japonii jest całkiem popularna. Zresztą, Japończycy, podobnie, jak wszystkie inne narody świata, nie trzymają się niewolniczo własnych tradycji kulinarnych. Zdarzyło mi się jeść w sushi barze w Japonii sushi z...małymi kotlecikami i majonezem. Było ohydne. |
||
2013-02-02, 10:41 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
__________________
|
|
2013-02-03, 15:56 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Robię dziś drugie podejście do sushi, trzymajcie kciuki, bo największe problemy mam z konsystencją ryżu....
__________________
|
2013-02-04, 07:37 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Dieta azjatycka
Oglądałam kiedyś program o sushi i podobno te, które my jemy nijak nie przypomina tego z Japonii. Podobno nasze o niebo lepsze, ale to już chyba kwestia gustu, o którym jak wiemy się nie dyskutuje
|
2013-02-04, 07:42 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Dieta azjatycka
Cytat:
Ryż przed gotowaniem powinien być bieluteńki. Taki śnieżnobiały, dający po oczach Tylko pamiętaj, że namoczony ryż potrzebuje mniej wody. A maszynka. Maszynka jest wygodna faktycznie, szczególnie, jeżeli musisz ugotować sporo ryżu. |
|
2013-02-04, 09:14 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dieta azjatycka
Faktycznie, wczoraj przygotowując ryż do sushi solidnie kilka razy go przepłukałam i namaczałam. Wyszedł idealny(prawie). I dzięki temu sushi również się udało.
__________________
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.