Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[blackeye79]

Napisane przez Misseczka

Pocieszę Cię, jak przed analizą kolorystyczną uparcie używałam różu Wibo nr 9, który firma poleca dla zimy.

I się dziwiłam, że każdy się mnie pytał czy nie jestem chora

o właśnie taki może być fajny dla mnie
a ja używam jakiegoś ceglasto- brązowego, 003 Berry Brown z Astor obadaj sobie ;-)

[Misseczka]

Bardzo mi się podoba W ogóle ciężko mi było dobrac róż, przeszłam nieudane Wibo, Miss Sporty, oraz Bell też nie pod kolor, więc się w końcu wkurzyłam i kupiłam Burżuję Większy wybór, łatwiej zdecydowac.

Ten Twój w sumie bardzo mi się podoba, muszę obadac w sklepie.

[Wampierz]

Napisane przez blackeye79

Według barwy wychodzi mi że intensywna zima
rzeczywiście nawet róż do policzków mam nie z tej tonacji co trzeba, przy najbliższej okazji wszystko to wymienię, podklady, pudry, tez musze szukac bardziej z żółtym, oczywiscie do tej pory mialam z czerwonym cieszy mnie fakt ze nie wcale nie muszę się starać o pełen mat na twarzy, satyna mi pasuje jak nic ;-) Wamieprz

jeszcze tak się zastanawiam, ponieważ mam w tej chwili czarne włosy, wiązane najczęściej w kucyk, może podpowiedź o kolor włosów dla mojego typu ..... ? bo wydaje mi się że w brązie będę taka zgaszona, nie będzie takiego kontrastu, mam rację?

Brąz jak najbardziej się nadaje, tylko powinien być chłodniejszy i w czystym odcieniu - nie ciepły, nie bury. Farby w kolorze ciemnego brązu, ciemnej czekolady mają zazwyczaj właśnie odpowiedni dla zimy odcień.

Zakres kontrastu o intensywnych zim to od średniego do wysokiego. Wbrew temu, co by się mogło wydawać nie każda zima wygląda super w kruczej czerni, chociaż większość dobrze znosi ten kolor. Warto jednak dobrać kolor włosów idealnie, bo ma duży wpływ na wygląd całej twarzy.


Moim zdaniem do każdego typu urody da się dobrać jakiś odcień blondu, brązu, rudości itp. po prostu musi być do kolor z palety typu (właściwa czystość, tonacja) i dopasowany do indywidualnego poziomu kontrastów. Przy farbowaniu trzeba uważać na czynniki, które sprawiają, że farba wychodzi inaczej niż na pudełku, na szczęście na wizażu jest dużo rad jak naprawiać nieudane farbowanie.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez blackeye79

o właśnie taki może być fajny dla mnie
a ja używam jakiegoś ceglasto- brązowego, 003 Berry Brown z Astor obadaj sobie ;-)

He, he, możecie się wymienić różami.

[Misseczka]

W pewnym sensie się z Tobą zgadzam Wampierz, ale ja na ten przykład absolutnie nie zaryzykowałabym pofarbowania na ciemny kolor, mimo, że jakiś na pewno bym dobrała ale w moim wypadku to raczej kwestia poziomu kontrastów. Musiałabym od razu bawic się w przyciemnienia brwi, czy może nawet ust, przy obecnym wyglądzie nie byłoby dobrze.
Zresztą skrajnie jasny też, w stylu ultrablondów, gdyż zwyczajnie ile można w ciele jasnych elementów

Ps. Ja swój oddałam koleżance, chlip. Choc w sumie Wibo za Astor to mało opłacalne ;p

[blackeye79]

Napisane przez Wampierz

Brąz jak najbardziej się nadaje, tylko powinien być chłodniejszy i w czystym odcieniu - nie ciepły, nie bury. Farby w kolorze ciemnego brązu, ciemnej czekolady mają zazwyczaj właśnie odpowiedni dla zimy odcień.

Zakres kontrastu o intensywnych zim to od średniego do wysokiego. Wbrew temu, co by się mogło wydawać nie każda zima wygląda super w kruczej czerni, chociaż większość dobrze znosi ten kolor. Warto jednak dobrać kolor włosów idealnie, bo ma duży wpływ na wygląd całej twarzy.


Moim zdaniem do każdego typu urody da się dobrać jakiś odcień blondu, brązu, rudości itp. po prostu musi być do kolor z palety typu (właściwa czystość, tonacja) i dopasowany do indywidualnego poziomu kontrastów. Przy farbowaniu trzeba uważać na czynniki, które sprawiają, że farba wychodzi inaczej niż na pudełku, na szczęście na wizażu jest dużo rad jak naprawiać nieudane farbowanie.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------


He, he, możecie się wymienić różami.

a taki zimny brąz w jakim kolorze powinien się mienić pod światło? i jeszcze mam pytanie- czy powinniśmy się także otaczać przedmiotami z naszej palety? np. pościel, koce
Jeżeli chodzi o biżuterię to noszę srebro,(tylko kolczyki) błyszczące, złota nie, ponieważ wyglądam jak cyganka

myślę tak o zmianie koloru, jestem już po 30-tce i ten czarny jakoś już mi nie leży, boję się brązów, ponieważ mam wrażenie że wyblaknę, nie wiem jak to określić, stracę ten taki "pazur" eh :-(

moze takie cuś? http://img.szafa.pl/forum/0/files_db...bab/b6f/236767

[Wampierz]

Napisane przez blackeye79

a taki zimny brąz w jakim kolorze powinien się mienić pod światło? i jeszcze mam pytanie- czy powinniśmy się także otaczać przedmiotami z naszej palety? np. pościel, koce
Jeżeli chodzi o biżuterię to noszę srebro,(tylko kolczyki) błyszczące, złota nie, ponieważ wyglądam jak cyganka

myślę tak o zmianie koloru, jestem już po 30-tce i ten czarny jakoś już mi nie leży, boję się brązów, ponieważ mam wrażenie że wyblaknę, nie wiem jak to określić, stracę ten taki "pazur" eh :-(

moze takie cuś? http://img.szafa.pl/forum/0/files_db...bab/b6f/236767

Akurat taki średni brąz na tej pani wypada mało kontrastowo.

Ale dużo zależy od indywidualnego poziomu kontrastu.

Refleksy w kolorze włosów powinny być chłodne, ale cały kolor nie musi być skrajnie chłodny, może być bliski neutralności, bo intensywna zima nie jest skrajnie chłodna.

[earthpace]

Napisane przez blackeye79

Według barwy wychodzi mi że intensywna zima
rzeczywiście nawet róż do policzków mam nie z tej tonacji co trzeba, przy najbliższej okazji wszystko to wymienię, podklady, pudry, tez musze szukac bardziej z żółtym, oczywiscie do tej pory mialam z czerwonym cieszy mnie fakt ze nie wcale nie muszę się starać o pełen mat na twarzy, satyna mi pasuje jak nic ;-) Wamieprz

jeszcze tak się zastanawiam, ponieważ mam w tej chwili czarne włosy, wiązane najczęściej w kucyk, może podpowiedź o kolor włosów dla mojego typu ..... ? bo wydaje mi się że w brązie będę taka zgaszona, nie będzie takiego kontrastu, mam rację?

Napisane przez blackeye79

a taki zimny brąz w jakim kolorze powinien się mienić pod światło? i jeszcze mam pytanie- czy powinniśmy się także otaczać przedmiotami z naszej palety? np. pościel, koce
Jeżeli chodzi o biżuterię to noszę srebro,(tylko kolczyki) błyszczące, złota nie, ponieważ wyglądam jak cyganka

myślę tak o zmianie koloru, jestem już po 30-tce i ten czarny jakoś już mi nie leży, boję się brązów, ponieważ mam wrażenie że wyblaknę, nie wiem jak to określić, stracę ten taki "pazur" eh :-(

moze takie cuś? http://img.szafa.pl/forum/0/files_db...bab/b6f/236767

Spróbuj popielatych brązów. Ja mam naturalny popielaty brąz i mi lepiej pasuje niż hennowany ciemny brąz/czarny, w którym wyglądałam bardzo ciemno i blado.
Dziwne, że intensywna zima źle znosi złoto.. Jesteś pewna, ze nie cool winter?
Próbowałaś jakie szminki Ci pasują? Jak z ciemnym makijażem wokół oka?

[blackeye79]

Napisane przez earthpace

Spróbuj popielatych brązów. Ja mam naturalny popielaty brąz i mi lepiej pasuje niż hennowany ciemny brąz/czarny, w którym wyglądałam bardzo ciemno i blado.
Dziwne, że intensywna zima źle znosi złoto.. Jesteś pewna, ze nie cool winter?
Próbowałaś jakie szminki Ci pasują? Jak z ciemnym makijażem wokół oka?

jezeli chodzi o złoto to mozliwe że jest ok, ale jak pisałam wyglądam jak cyganka w złocie, mam taką urodę, ni to cyganka, ni to jakas meksykanka, dlatego staram się nie nosić złota, szminek nie "noszę" , mam naturalnie ciemne usta, wszelkie np. błyszczące, perłowe matko wyglądam jak pajac, ale wydaje mi się że taka fuksja by mi pasowała.
Zastanawiałam się nad tą cool winter, ale kolory trochę za słabe,
Oczy mam bardzo ciemny brąz- maluję kreskę na górnej i dolnej powiece właśnie czarnym eyelnerem, z przyzwyczajenia juz.
rzęsy i brwi są czarne, mocno podkreślone, cera brązowo-zółta, bardzo szybko widać na niej zmęczenie robi się zaczerwieniona, taki buraczany brudny brąz

dlatego dobrałam do siebie wyrażną zimę, w tych kolorach żyję, zimna zima ma fajne kolory ale jakoś tak za blado mi.
ładnie wyglądam np. chabrowych spodniach i czarnej bluzce, bluzce w czarno białe paski, zapomniałam że ją noszę, dlatego uważam że do chabru, czerni+ bieli nie pasuje złoto, nosze srebro.

wydaje mi się ze mogę być na granicy tych dwóch zim- chłodnej i intensywnej

[earthpace]

Wiesz, po focie to ale możesz być intensywną zimą
Ja doszłam do intensywnej zimy (podejrzewałam deep winter), bo nie leżało mi dużo czarnego/ciemnego makijażu wokół oka a innym typom zimowym to pasuje. Myślę, że pomogłoby Ci sprawdzenie szminki śliwkowej, takiej ciemnej. Ciemne zimy wyglądają w niej naturalnie, intensywne gotycko

[blackeye79]

Napisane przez earthpace

Wiesz, po focie to ale możesz być intensywną zimą
Ja doszłam do intensywnej zimy (podejrzewałam deep winter), bo nie leżało mi dużo czarnego/ciemnego makijażu wokół oka a innym typom zimowym to pasuje. Myślę, że pomogłoby Ci sprawdzenie szminki śliwkowej, takiej ciemnej. Ciemne zimy wyglądają w niej naturalnie, intensywne gotycko

zapytałam mamy, bo akurat mi pod ręka była jak bym wyglądała w takiej szmince śliwkowej a ona że jak wampirzyca jakaś no i sie zgadzam. tyle ze wampirki maja raczej bladą, białą twarz a ja mam sniadą

[earthpace]

Napisane przez blackeye79

zapytałam mamy, bo akurat mi pod ręka była jak bym wyglądała w takiej szmince śliwkowej a ona że jak wampirzyca jakaś no i sie zgadzam. tyle ze wampirki maja raczej bladą, białą twarz a ja mam sniadą

Ja też dlatego sądziłam, że jestem deep winter, ale te kolory są dla mnie za ciemne

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez blackeye79

zapytałam mamy, bo akurat mi pod ręka była jak bym wyglądała w takiej szmince śliwkowej a ona że jak wampirzyca jakaś no i sie zgadzam. tyle ze wampirki maja raczej bladą, białą twarz a ja mam sniadą

Ale to musiałabyś pomalować się śliwkową szminką i dopiero sprawdzić nie da się ocenić na oko, oczyma wyobraźni itd bo to bardzo subiektywna ocena.. Trzeba testować i porównywać kolory i obserwować jak cera wygląda. Nie sugeruj się do żadnego typu

[201607040946]

Widzę, że dyskusja wrze

[blackeye79]

Dziewczyny, a słyszałyście o doborze kolorów w makijażu na podstawie koloru żył? oglądałam filmik jednej dziewczyny i mówiła że jak nie wiemy jakie kolory to należy spojrzeć na nadgarstek od wew. i jeżeli żyły zielone to ciepłe barwy, a jeżeli niebieski, fioletowe to zimne, ale mój problem jest taki że ja mam i zielone i niebieskie

czy jest mozliwe że jestem czystą zimą chociaż nie pasuje mi złoto?
mogę być na granicy zimnej i czystej?
i dziewczyny które widziały moją fotkę parę postów niżej- czy eyeliner czarny w moim makijażu przeszkadza? czy wygląda ok? fota trochę przekłamana, cera jest ciemniejsza, mocne słońce było wtedy w pokoju.
myślałam że to takie proste, a tu patrz, można się zastanawiać i zastanawiać.

Wiem że na bank jestem zimą, czy mogę przestać się przejmować tym, jaki odcień ale brać tylko i wyłącznie kolory dla zim?

PS.szminki śliwkowej jeszcze nie spr.
ps2 fotkę swoją usunęłam

[navioe]

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Praktycznie nie opalam się wcale- najpierw skóra robi się czerwona, następnie schodzi.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
Jasne, błęknitne, brak ciemniejszej obwódki, kolor jest czysty. Rzęsy czarne, krótkie i proste, brwi czarne, zdecydowane, trudne do opanowania.


3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
brak

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

jasny, porcelanowy, minimalnie wpadający w żółte tony.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

ciemne, brązowe, z mysimi przebłyskami.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

dość jasne, rózowe

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

dobrze czuję się w szarościach, czarnym, intensywnym niebieskim (nie może być za jasny), bordowym, khaki, ciemnych fioletach, brązach.
źle moją urode podkreślają wszystkie jasne kolory niebieskiego, różowego, zielonego, żółtego.
8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
pasuje mi czysta biel i czysta czerń.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
nie pasują mi kolory jaskrawe- jedynie w jakiś małych dodatkach.


10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
pasują mi kolory zgaszone-bardzo łagodne i szarawe.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.
pasują mi kolory zimne. srebro tak, złota nie toleruję.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
lepiej mi w strojach monochromatycznych, drobniejszych i mniej drastycznych zestawieniach kolorów.

[mbbrzoska]

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
oczy jasno niebieskie, obwódki ciemniejsze. brwi rzadkie jasne brązowe, rzęsy jak pomaluje długie ale rzadkie


3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
raczej brązowe, zwiększa się ilość po opalaniu

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

brzoskwiniowy, rumienie się na różowo

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
brązowe, przy odroście wydaje mi się że wchodzi w kolor misi.


6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

dość jasne, rózowe

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

dobrze czuję się w biały, brąż, beż,. źle w kolorze czerwonym ale wino, bordo,

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Wydaje mi się że z bialą nie jest źle, ale wolę beż.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
nie lubię takich kolorów


10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
raczej nie, źle się czuje

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.
lubię złoto i dobrze się w nij czuje ładnie współgra z kolorem skóry. Kolory ciepłe raczej.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Nie chodzę zbytnio w kontrastowych dużych wzorach. więc cięzko mi jest opisac. w ciepłych tonacjach dwa kolory połączone nawet dobrze wyglądają

Oto mój opis, prosze o rade

[blackeye79]

eh.....coś się przycięło nie ma nikogo

[navioe]

Napisane przez blackeye79

eh.....coś się przycięło nie ma nikogo

A ja tu z niecierpliwością czekam na rady

[mbbrzoska]

Cyba ich nie doczekamy się

[earthpace]

No bo Wasze odpowiedzi są dosyć enigmatyczne i ciężko coś napisać. Przeczytałam dwa razy oba posty i nic mi się nie nasunęło konkretnego (oprócz tego, że brzoska może być bardziej ciepła a koleżanka wcześniej bardziej zimna , co same napisałyście). Często przewija się jakie kolory się lubi, których się nie toleruje.. to są jakieś subiektywne oceny, emocje i uprzedzenia Do tego czasem na rozbudowane pytanie pada zwięzłe "raczej nie" albo "raczej tak". Ja kiedyś byłam mocno osadzona w punkowych klimatach i jakiś różnych śmieciowych trendach, nosiłam z lubością khaki kolory i czerwone kraty, wyglądałam w nich fatalnie (moja skóra) - na chorą, niewyspana, ale mi się podobał taki styl i sądziłam, że wyglądam dobrze.
Jeśli skupić się stricte na swojej twarzy - przymierzając właściwy kolor i fatalny kolor widać wyraźnie różnicę. Ja tak mam z intensywnym niebieskim/bielą i kolorem khaki. W pierwszych cera nabiera blasku, gładkośći, oczy są rozjaśnione, błyszczą. W drugim zaczynam mieć przebarwienia i skóra wygląda na chorą, są wyraźne cienie. Dwa moje ekstrema.
dlatego Wampierz zawsze zaleca przymiarkę kolorów wg palet.. i ponowne, bardziej szczegółowe udzielenie odpowiedzi.

W dużym uproszczeniu:
Raczej szarawe biele niż czyste biele --> zimne kolory nie ciepłe --> może być lato
Raczej czysta biel niż szarawe biele, złamane --> zimne kolory nie ciepłe --> może być zima
Ciepłe kolory --> zgaszone --> jesień
ciepłe kolory --> intensywne czyste --> może być wiosna

ale jak piszę, to uproszczenie dzięki któremu możemy skupić się na jakiś paletach i zweryfikować czy to pasuje. Jeśli nie, szuka się dalej.
Tu jest jakis quiz, ale można to potraktować bardziej jako gadżet, bo on działa jeśli zgodnie z prawdą odpowiemy na pytania http://www.truth-is-beauty.com/start...rue-white.html A ciężko na nie odpowiedzieć bez szeregu przymiarek Robiłam go ze 3-4 razy i mi wyszło 1x true winter i 1x bright spring a to nie moje typy.. po prostu jeszcze nie znam wszystkich kolorów jakie do mnie pasują.

Podstawowy błąd - wykluczać np. wszystkie niebieskie i zielone. Jak się przegląda palety we wszystkich jest jakiś niebieski i zielony kwestia tylko jego odcienia - zgaszony, intensywny, ciepły, zimny. To są subtelności, które dostrzega się dopiero po przymierzeniu szeregu odcieni do twarzy i obserwacji - czy podkreśla cienie czy wręcz odwrotnie skóra wygląda promiennie itd.

Możecie też próbować testu szminki http://www.truth-is-beauty.com/what-season-are-you.html Ale nie pomoże on raczej wyróżnić podtypu tylko typ
brązowe/wawe szminki będą (chyba) tylko dobrze wyglądać na jesieni
zimne róże, intensywne róże, ciemne śliwki - zimy
blade róże - lato
korale, ciepłe róże - wiosna

Znowu uprościłam ale mi np .wystarczy pomalować usta brązowawą czy koralową szminką, aby wiedzieć, że to zła droga

Może gdybyście wrzuciły konkretne zdjęcia rzeczy o kolorach, które Waszym zdaniem podkreślają Waszą urodę (bez makijażu itd) byłoby łatwiej . A przede wszystkim zróbcie przymairki - bierzcie różne kolory i przymierzajcie do twarzy, aby chociaż zacząć widzieć różnice jak zachowuje się twarz, oczy..
Dosyć dobrze jest zacząć od porównania czystej bieli z kremowym i szarawą bielą. Oraz czarny z ciemnym szarym. Moim zdaniem warto brać grube tkaniny nie cienkie t-shirty bo wtedy te kolory są "prawdziwe" .

I przede wszystkim trzeba pamiętać, że jest mało wyraźnie ciepłych czy zimnych typów. Typowo zimna jest true winter np., ale z Waszego opisu wynika, że żadna z Was raczej nią nie jest. Jesteście zatem typami mieszanymi.. i nie możecie wykluczyć całkowicie ciepłych czy zimnych kolorów. Pytanie brzmi tylko mieszanką czego jesteście i w jakim zakresie ciepłe a w jakim zimne.
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...alne-o-co.html
Mala lekcja o kolorach: http://barwyurody.blogspot.com/2012/...edzy-nimi.html
No i przede wszystkim:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...e-podziau.html

[Normotonia]

Ja akurat jestem typem zimnym. Zimną szatynką. Mam jasną cerę, niebieskie oczy, piegów nie mam, włosy brązowe i najlepiej jest mi w kolorach przygaszonych, wyblakłych, jasnych.

[Lirazel]

To ja może spróbuję jeśli coś drastycznie nie pasuje do reszty, to może być moja skrzywiona percepcja kolorów albo trudność w ocenie, czy coś dobrze wygląda. Nie jestem w tym dobra.

1. Jak się opalasz?- szybko, praktycznie po jednym dłuższym wyjściu na słońce, na brązowo, bez fazy czerwonej.

2. Kolor oczu?- ciemne, szaro-piwne (na zewnątrz bardziej szare, wokół źrenicy brązowa obwódka). Oprawa oczu zdecydowanie ciemna, wyraźne rzęsy i brwi

3. Piegi?- brak.

4. Cera?- nie znam się za dobrze, ale:
- podkład Eveline w kolorze „ciepły beż” pasuje dość dobrze (tzn. nakładam go i nie widzę większej różnicy)
- rumienię się często, chyba na czerwono (ale to niepewna informacja)
- w zimie/w stanie nieopalenia/bladości z innych przyczyn - skóra ma trochę żółtawy odcień

5. Naturalny kolor włosów?- ciemny brąz, raczej neutralny jeśli chodzi o „ciepłość”, w lecie pod słońce rudawe odbłyski.

6. Kolor ust? - takie ciepły dość blady cielisty różowy.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - wg opinii publicznej bardzo mi pasuje wyrazisty czerwony (mogę mieć na co dzień krwistoczerwone paznokcie i to nie wyglada dziwnie, to dość pewna informacja), czarny jest w porządku, z niebieskości ciemny czysty niebieski albo z bardziej zgaszonych szaroniebieski. Podobno dobrze wyglądam w różowym, tylko musi być raczej jasny.
W czym wyglądam źle: zielonkawy brąz (robię się jakaś taka zżółknięta i dziwna), jasne chłodne pastele (jasny niebieski tragiczny), chyba nigdy nie wyglądałam dobrze w czymkolwiek zielonym albo żółtym. Odcienie piaskowo-beżowe też raczej nie.
Podobam się sobie w tzw. śliwkowym, ale to może być dlatego, że lubię ten kolor. Tak samo wszelkie ciemne fiolety i fuksje.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? - dobrze mi i w czarnym i w ciemnym szarym, za to biały (nie jestem tego pewna) raczej tylko w lecie, kiedy jestem mocno opalona. Albo wcale nie. Nie będę zmyślać, bo raczej nie noszę bardzo jasnych ubrań. Brąz zależnie od odcienia, ale raczej nie.


9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? - wspomniany wyżej krwistoczerwony jak najbardziej pasuje. Na pewno pasują dużo lepiej niż pastelowe. Raczej nasycone i intensywne, ale nie bardzo jaskrawe.


10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Moje włosy dobrze wyglądają na ciemnoszaroniebieskim.


11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? -
Wybiórczo jedne i drugie. Gdybym miała wybrać, to część spektrum od środka czerwieni (czyli bliżej fioletu niż pomarańczowego) do ciemnego błękitu. Część żółto-zielona absolutnie nie.


12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo?- według mnie drastyczne kontrasty wyglądają na mnie kiepsko, może z wyjątkiem połączeń jasno-ciemnych.

Jakoś mi sporo sprzeczności w tym wyszło, bieganie pół dnia do lustra i z powrotem trochę namieszało w głowie. Może napiszę dla pewności połączenia, w których wyglądam dobrze/zbieram komplementy (działające w wersji zero makijażu oprócz podkreślenia oczu)
a) czarna sukienka, czarne oczy, czerwone paznokcie i opcjonalnie szminka zbliżona odcieniem do paznokci/czerwona sukienka + czarne dodatki
b) w wersji bladozimowej: czerń + szaroniebieskie ubranie z fioletowymi akcentami (w takiej sytuacji mogę zrobić chłodne akcenty w makijażu, jakieś grafitowe albo jasnoróżowe cienie do powiek itp.). W zimie dobrze mi się w ten sposób neutralizuje żółtość skóry, gdy jestem opalona, to już nie wygląda za dobrze.

[earthpace]

Patrzyłaś na palety jasnego lata, chłodnego lata albo jakiejś wiosny może?
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...asne-lato.html
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...odne-lato.html

Jeśli bardziej czysta biel niż złamana, kremowa.. to może też być jakaś zima?

[Lirazel]

Jak na razie najbardziej pasuje mi jasne lato albo ciemna zima. Do zimy pasowałoby mi to, że mam dość kontrastową twarz, mogę mocno i ciemno malować oczy. No i gdybym musiała wybierać między czystym białym a kremowym, to lepszy byłby biały.

[blackeye79]

eh :-(, nie jest to wszystko tak proste jak się spodziewałam, czytam bloga po kilka razy jeden artykuł, i nieraz nic z tego nie rozumiem, ok, jestem zimą, brunetka, zółto brązowa skóra, oczy ciemne piwne, pasują kolory żywe :-D w odcieniu chłodnym, ale jak spróbowałam różu tego wibo 9 , to wcale nie jest dobrze, dawałam szansę temu różowi od kilku dni, i coś nie tak, dziś maznęłam na ten róż kulkami koralowo brązowymi Wibo sun touch, i jest lepiej. nie wiem o co chodzi.Pomocy

[earthpace]

Napisane przez Lirazel

Jak na razie najbardziej pasuje mi jasne lato albo ciemna zima. Do zimy pasowałoby mi to, że mam dość kontrastową twarz, mogę mocno i ciemno malować oczy. No i gdybym musiała wybierać między czystym białym a kremowym, to lepszy byłby biały.

Spróbuj śliwkowej szminki.. jeśli Cię nie przytłoczy.. będziesz w niej wyglądać naturalnie to ciemna zima to dobry trop
Czeknij też na to
http://12blueprints.com/3-great-colo...he-12-seasons/
i rzuć okiem na to:
http://www.truth-is-beauty.com/1/pos...-breakers.html

Napisane przez blackeye79

eh :-(, nie jest to wszystko tak proste jak się spodziewałam, czytam bloga po kilka razy jeden artykuł, i nieraz nic z tego nie rozumiem, ok, jestem zimą, brunetka, zółto brązowa skóra, oczy ciemne piwne, pasują kolory żywe :-D w odcieniu chłodnym, ale jak spróbowałam różu tego wibo 9 , to wcale nie jest dobrze, dawałam szansę temu różowi od kilku dni, i coś nie tak, dziś maznęłam na ten róż kulkami koralowo brązowymi Wibo sun touch, i jest lepiej. nie wiem o co chodzi.Pomocy

Wiesz żywe kolory to też bright spring, true summer np.. Na różach się nie znam
Wykluczyłaś deep winter?

[Lirazel]

Napisane przez earthpace

Spróbuj śliwkowej szminki.. jeśli Cię nie przytłoczy.. będziesz w niej wyglądać naturalnie to ciemna zima to dobry trop

Dokładniejsze badania wymagałyby wizyty w sklepie z kosmetykami, tymczasowo dokonałam symulacji przy pomocy tego, co mam pod ręką.
https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=175401

Zdjęcie robione zabytkowym telefonem, ale proporcje między kolorami są mniej więcej zachowane. Reszta twarzy oprócz oczu jest nie malowana.

Nie wiem, ja bym tak raczej na ulicę nie wyszła.

[earthpace]

Napisane przez Lirazel

Dokładniejsze badania wymagałyby wizyty w sklepie z kosmetykami, tymczasowo dokonałam symulacji przy pomocy tego, co mam pod ręką.
https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=175401

Zdjęcie robione zabytkowym telefonem, ale proporcje między kolorami są mniej więcej zachowane. Reszta twarzy oprócz oczu jest nie malowana.

Nie wiem, ja bym tak raczej na ulicę nie wyszła.

Ciężko stwierdzić w takim świetle, ale jeśli czujesz, że Cię ta szminka postarza, przydaje cieni, nie wyszłabyś tak, to chyba zły trop Ja z kolei wyglądam jak królowa mroku i gotyku w takich odcieniach.
Musisz mierzyć inne kolory a jakie szminki wyglądają naturalnie na Tobie?

[Misseczka]

A jakim typem może być lindsey stirling? Bardzo lubię jej twórczość, jak i również wiele strojów i wydaje mi się, że może być którąś z jesieni lub typem zgaszonym bo na zdjęciach w czystych barwach wygląda tak sobie. Chce wiedzieć czy dobrze typuje

[pszelka]

Dziewczyny proszę o radę, sama domyslam się, że jestem zimą , tylko jaką? są trzy podtypy...w sumie wolałabym być latem, ale natury chyba nie da się oszukać

1. Jak się opalasz -Opalam się trudno i gdyby nie oliwka mojej córy, całe lato, chodziłabym jak trup :P ale jak już mi się uda złapać trochę słońca, to najpierw na czerwono a póżniej na jasno-brązowo.

2. Kolor oczu -szaro- niebieskie, jasne z ciemniejszą obwódką, plamki jakby złotawe też na nich widnieją...Brwi i rzęsy mam bardzo ciemne, prawie czarne.

3. Piegi -mam mało piegów i są jakby złotawo-brązowe.

4. Cera - cera baaaardzo-jasna, wręcz trupia bym powiedziała+ sińce pod oczami wciąż, jak u wampira, jeśli się rumienię to chyba na różowo bardziej.

5. Naturalny kolor włosów -naturalny kolor włosów, brąz ciemny chłodny(co ja bym dała,żeby taki teraz mieć!!!)


6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Uwielbiam biel, śnieżnobiałą, czerń , srebro, szarości(tego najwięcej w mojej szafie, ale także czerwień i ostry róż, fuksję)



8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Biel, czerń, ewentualnie ciemny brąz.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
Kocham ostre kolory,lubie je zestawiać kontrastowo, nie mam nic z pasteli, ale może to bląd?...


10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nienawidzę beżu i brązu, wyglądam w nich na wiecznie chorą.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
Wydaje mi się ,że zimne barwy lubię bardziej , mam tylko srebrną, bądź z białego złota biżuterię.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Lubię kontrasty, róż-pomarańcz, czerń-biel, z wzorami gorzej, bo nie przepadam ogólnie.

Planuję zmianę koloru włosów, od bardzo dawna miałam czerń na głowie, ale przy mojej bladej skórze dobrze wyglądałam tylko latem(jak udało mi się choć trochę opalić) bądź po użyciu samopalacza. Jakiś czas temu powiedziałam dość i fryzjerka przeprowadziła dekoloryzację, no i miałam rude włosy, później blond, ale także taki złocisty i wydawało się mi ,że byłam jakaś taka nijaka, chciałam przyciemnić ale włosy po rozjaśnianiu stały się szaro-bure, niby chłodne(bo to farba z popielem była) i nie wiem co teraz z włosami, wyglądam jak chory, zaszczuty lis:P przesyłam zdjęcia, może dziewczyny choć spróbujecie mi pomóc, co robić, rozjaśnić, je czy przyciemnić,ale czarnych nie chcę już.
Jakim jestem typem w ogóle,niby zimnym ale ze złotymi piegami...sama nie wiem już, czy tą zimą, ale jaką cool, cold...... no to tyle ))

[Wampierz]

Napisane przez blackeye79

eh :-(, nie jest to wszystko tak proste jak się spodziewałam, czytam bloga po kilka razy jeden artykuł, i nieraz nic z tego nie rozumiem, ok, jestem zimą, brunetka, zółto brązowa skóra, oczy ciemne piwne, pasują kolory żywe :-D w odcieniu chłodnym, ale jak spróbowałam różu tego wibo 9 , to wcale nie jest dobrze, dawałam szansę temu różowi od kilku dni, i coś nie tak, dziś maznęłam na ten róż kulkami koralowo brązowymi Wibo sun touch, i jest lepiej. nie wiem o co chodzi.Pomocy

Przymierzaj kolory dalej i obserwuj, które są najlepsze, a które najgorsze.


Też nie jest tak, że każdej kobiecie z jednego typu dokładnie ten sam makijaż będzie pasował najlepiej i robić efekt wow. Pisałam o tym ostatnio. Już pomijając, że najlepsze kolory są nieco inne, to też w ogóle makijaż nieco inny. Ja np. w ogóle nie widzę żeby użycie różu w jakikolwiek sposób mnie upiększało, imho wyglądam lepiej z jednolitym kolorem twarzy. Jak gadam z innymi osobami o moim typie kolorystycznym, to widać, że w ogóle części pasują bardziej czerwienie na ustach, a innym bardziej odcienie różu. Część osób może pozwalać sobie na ciemniejsze odcienie szminek i wyglądają w nich naturalnie, część wygląda lepiej w jaśniejszych odcieniach. To co nas łączy, to że ogólna paleta i pewne zasady są wspólne dla wszystkich.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Normotonia

Ja akurat jestem typem zimnym. Zimną szatynką. Mam jasną cerę, niebieskie oczy, piegów nie mam, włosy brązowe i najlepiej jest mi w kolorach przygaszonych, wyblakłych, jasnych.

To by sugerowało lato, ale takie określenia trzeba potwierdzić przymierzaniem kolorów.

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez blackeye79

Dziewczyny, a słyszałyście o doborze kolorów w makijażu na podstawie koloru żył? oglądałam filmik jednej dziewczyny i mówiła że jak nie wiemy jakie kolory to należy spojrzeć na nadgarstek od wew. i jeżeli żyły zielone to ciepłe barwy, a jeżeli niebieski, fioletowe to zimne, ale mój problem jest taki że ja mam i zielone i niebieskie

czy jest mozliwe że jestem czystą zimą chociaż nie pasuje mi złoto?
mogę być na granicy zimnej i czystej?
i dziewczyny które widziały moją fotkę parę postów niżej- czy eyeliner czarny w moim makijażu przeszkadza? czy wygląda ok? fota trochę przekłamana, cera jest ciemniejsza, mocne słońce było wtedy w pokoju.
myślałam że to takie proste, a tu patrz, można się zastanawiać i zastanawiać.

Wiem że na bank jestem zimą, czy mogę przestać się przejmować tym, jaki odcień ale brać tylko i wyłącznie kolory dla zim?

PS.szminki śliwkowej jeszcze nie spr.

Bo ten pomysł oceniania po kolorze żył jest chybiony....


Można być blisko granicy, ale zawsze jest się po którejś stronie tej granicy.

Złoto - też wszystko zależy od odcienia. Metaliczne kolory zbyt zgaszone będą nieodpowiednie dla każdej z zim. Zbyt ciepłe złoto też nie będzie dobre dla zimy. Intensywnej uchodzi złoto, ale o bardzo czystym kolorze i też efekt zależy od gustu np. jak przy bladej karnacji można woleć złoto bo jednak się odznacza mocniej od skóry, a przy ciemnej z kolei obwieszając się złotem dostajemy efekt cygański bądź bizantyjski - nie każdemu to odpowiada. U ciemnej zimy z kolei złoto może być trochę bardziej przygaszone, ale też nie za ciepłe.

Mnie się zawsze podobały odcienie złota odpowiednie dla jesieni, tak na gust - piękne kolory, spatynowane, ciepłe, coś a la złoto antyczne, brąz, mosiądz, albo takie zaśniedziałe na zielono, piękne kolory... tylko że ja wyglądam w nich jak trzy ćwierci do śmierci.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez blackeye79

jezeli chodzi o złoto to mozliwe że jest ok, ale jak pisałam wyglądam jak cyganka w złocie, mam taką urodę, ni to cyganka, ni to jakas meksykanka, dlatego staram się nie nosić złota, szminek nie "noszę" , mam naturalnie ciemne usta, wszelkie np. błyszczące, perłowe matko wyglądam jak pajac, ale wydaje mi się że taka fuksja by mi pasowała.
Zastanawiałam się nad tą cool winter, ale kolory trochę za słabe,
Oczy mam bardzo ciemny brąz- maluję kreskę na górnej i dolnej powiece właśnie czarnym eyelnerem, z przyzwyczajenia juz.
rzęsy i brwi są czarne, mocno podkreślone, cera brązowo-zółta, bardzo szybko widać na niej zmęczenie robi się zaczerwieniona, taki buraczany brudny brąz

dlatego dobrałam do siebie wyrażną zimę, w tych kolorach żyję, zimna zima ma fajne kolory ale jakoś tak za blado mi.
ładnie wyglądam np. chabrowych spodniach i czarnej bluzce, bluzce w czarno białe paski, zapomniałam że ją noszę, dlatego uważam że do chabru, czerni+ bieli nie pasuje złoto, nosze srebro.

wydaje mi się ze mogę być na granicy tych dwóch zim- chłodnej i intensywnej

Kolory chłodnej zimy mogą być mocne, ale zawsze bardzo chłodne. Natomiast chłodnym ujdą takie osłabione, "zmrożone" odcienie, które już na intensywnej będą wyglądały jak sprane, spłowiałe. To może być jednym z wyznaczników, drugim jest to, że u chłodnej jest mało tolerancji dla ciepłych kolorów i w sumie żadne kolor nie jest nazbyt chłodny. U pozostałych zim skrajnie chłodny kolor będzie w ubraniu jeszcze ok ale na twarzy raczej nie będzie naturalny.


Ciemna zima to przede wszystkim wysoka tolerancja dla dużej ilości bardzo ciemnych kolorów i w makijażu i w ubraniu, po prostu wszędzie na raz - przy czym pamiętajcie że jeśli chodzi o szminkę, to "ciemność" jest indywidualna. Jednak zawsze to będą kolory ciemne w porównaniu z innymi typami. Kolory ciemnej zimy są też bardziej przygaszone, ale nie idą w kierunku lata, tylko w kierunku jesieni, bardziej jakby patyna niż zmrożenie. Przez to łatwiej dobrać brązowe ciuchy ciemnej zimie niż np. chłodnej.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez Misseczka

A jakim typem może być lindsey stirling? Bardzo lubię jej twórczość, jak i również wiele strojów i wydaje mi się, że może być którąś z jesieni lub typem zgaszonym bo na zdjęciach w czystych barwach wygląda tak sobie. Chce wiedzieć czy dobrze typuje

Faktycznie, bardzo prawdopodobne że jest jakimś typem zgaszonym, tonacja w okolicach neutralności, a w kolorach czystych, intensywnych wygląda zdecydowanie najgorzej. W łagodnych rozkwita.

Właśnie na takich przykładach widać, jak bez sensu jest kierowanie się modą czy naśladownictwo... nawet kostium sobie trzeba dobierać do typu urody.