|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-10-18, 18:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
|
Trafiłam na dziwnych ludzi
Witajcie Jakiś czas temu zmieniłam pracę. Strasznie dziwnie się tam czuję... mam wrażenie, że ludzie mnie tam totalnie ignorują, gadają między sobą jakby mnie tam w ogóle nie było (nie do końca wiem o czym mówią, bo jestem nowa i nie do końca orientuję się co i jak, więc wole sie nie odzywac). Nie chce sie nachalnie wtracac, wiec siedze cicho. Oni sie zachowują jakbym była powietrzem (np. pokazują coś między sobą czy pytają kogoś o zdanie, a mnie wcale), nawet mi za bardzo nie dają nic do zrobienia. To jest okropne, jestem jak piąte koło u wozu. Powinnam zaczac jakos sama wychodzic z inicjatywa i zagadywac, zaczac sie wtracac do "ich" tematow? Nie chcę być nietaktowna, ale dziwnie się czuję w roli powietrza
|
2016-10-18, 19:42 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Może przynieś jakieś wkupne skoro jesteś nowa, jakieś ciacho czy co;D myślę, że małymi kroczkami powinnaś ich poznawać. Może wybierz jakąś osobę, która wydaje się być najbardziej przystępna i spróbuj nawiązać rozmowę jak np. będziecie sami/same.
|
2016-10-18, 20:07 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Cytat:
|
|
2016-10-18, 20:08 | #4 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
No właśnie,ile?
Bo jak powiedzmy,ze 3 tyg to jeszcze ujdzie,dłużej to już dziwne.. wysłano z końca świata...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2016-10-18, 20:19 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Leśne Królestwo
Wiadomości: 75
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
1. Jesli to nie jest Twoja "praca" marzen tylko kolejna z wielu, to nie przejmuj sie tym, czasem po to czlowiek nie może zagrzać gdzieś miejsca, żeby szukał czegoś innego i trafił na coś lepszego
2. Jeśli w zespole pojawi się nowy człowiek, automatycznie staniesz się bardziej "swojsza" i zaczną Cie traktować normalnie 3. Oni muszą też przywyknąć do nowej osoby, staraj się korzystać z okazji do socjalizacji: - na przerwach dołaczaj do wspólnych obiadów - wdawaj się w rozmowy o pogodzie itd - mów innym miłe rzeczy - możesz czymś poczęstować w trakcie lunchu - zacznij ocieplać kontakt przynajmniej z kimś kto wyda Ci się bardziej swoiski, może bedzie tam ktoś kto wraca z pracy w te samą strone co Ty - poproś o pomoc, ludzie lubią czuć się potrzebni lub sama zaoferuj pomóc (reguła wzajemności) - uśmiechaj się - rób swoje i daj sobie czas
__________________
Pamiętaj o uśmiechu Edytowane przez pocaluj_zabke_w_lapke Czas edycji: 2016-10-18 o 20:20 |
2016-10-18, 20:23 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Zdaję sobie sprawę, że to jest pomocne dla nowej osoby, ale ja jakoś nigdy nie miałam takiego "instynktu", żeby "matkować" w rozmowie nowym osobom (czy to w pracy, czy w towarzystwie). Nowe osoby zawsze jakoś się wkręcały, raz szybciej, raz wolniej.
Niekoniecznie musisz się wtrącać w środku rozmowy między osobą A i B, ale np. możesz okazywać swoje zainteresowanie zadając pytania na temat, na który właśnie rozmawiali, jak już się skończy wątek. Np. A: To co dzisiaj robisz po pracy? B: miałam iść na siłownię, ale strasznie mi się nie chce... A: noo, ja muszę się chyba zmotywować, bo blablablab B: blablabla (siłownia) blablabla blabla, koniec wymiany zdań. Ty: A gdzie chodzisz na siłownię? :P |
2016-10-18, 20:36 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
no właśnie - podstawowa kwestia to ile tam już pracujesz - tydzień? miesiąc?
wiesz może jaka jest historia Twojego zatrudnienia z ich punktu widzenia? bo może poprzednia osoba na Twoim stanowisku odeszła w dziwnych okolicznościach albo po prostu bardzo lubili poprzednią osobą - czasem takie sprawy z niedalekiej przeszłości rzutują na relacje jakie zespół buduje z nową osobą natomiast ja radziłabym zacząć od czasu do czasu samej ich o coś podpytywać - na początek związanego z pracą, nawet pytanie "czy mogłabyś pomóc" może przełamać lody - tylko nie przejdź nagle z trybu "nie rozmawiamy w ogóle" do "zadaję wam pytanie co 5 minut" powoli może uda Ci się z tymi ludźmi dogadać i jak już dasz się im poznać to z czasem sami zaczną zagadywać
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-10-18, 20:41 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Wszystko zależy od tego na czyje miejsce weszłaś. No chyba, że utworzono nowe stanowisko, ale obstawiam, że firma szukała kogoś, bo zwolniło się miejsce - albo się ktoś zwolnił, albo go zwolniono. Może wokół tego był jakiś smród, kontrowersja? Może być też tak, że w firmie jest tak duża rotacja, że ludzie nie zawracają sobie głowy nawiązywaniem bliższych relacji z kimś, kto dzisiaj jest, a jutro może go nie być.
---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- Cytat:
|
|
2016-10-18, 20:56 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Cytat:
''TU DU DUuuuumm'' mroczna muzyka w tle |
|
2016-10-18, 20:57 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Pracuję tam od niedawna (kilka dni), po prostu martwię się, żeby nie pomyśleli, że jestem jakaś dziwna, bo się nie odzywam, ale dziwnie jest mi się wtrącać kiedy rozmawiają między sobą, jakby mnie tam nie było Jest pare osob, ktore wydaja sie w porzadku i dobrze rozmawia mi sie z nimi "sam na sam", ale jak juz poza mną jest ktoś więcej, to robię się niewidoczna - wchodzą tematy o których nie mam pojęcia i nikt już do mnie nic nie mówi. Z tego powodu głupio mi się wbić np. do czyjegoś wspólnego obiadu Czuję się tam trochę jak intruz
Nie jest to moja praca marzeń, ale chciałabym w niej trochę zostać, przyda mi się to doświadczenie |
2016-10-19, 10:47 | #11 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Ciężko o integrację, jeśli nowa osoba siedzi cicho i nie angażuje się w żadne rozmowy współpracowników. Jeśli nie ma tam nikogo, kto by Ci chciał "matkować" i wciągnąć do towarzystwa, to musisz sama wykazać nieco inicjatywy, zagadać czasem do kogoś, o coś zapytać, zaproponować pomoc itp.
|
2016-10-19, 12:12 | #12 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Cytat:
Na szczęście taka nieufność do obcych mija. |
|
2016-10-19, 12:34 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
No z tym wciskaniem się do rozmów to czasem nie wychodzi.
Miałam raz w pracy taką nową osobę, o wszystko pytała i była miła aż do przesady: a to przyniosła ciasteczko a to zagadała, potem wciąż gadała coś. Ja się wkręcałam dość szybko w pracy zawsze, ale było to na zasadzie takiej, że pytam o tematy związane z pracą na początku (bo serio czegoś potrzebuję), z czasem, gdy się już ludzie ze mną oswajali to mówiłam przy okazji coś więcej o sobie. Nigdy nie przynosiłam jakichś ciastek i innych, po prostu np. idąc umyć swój kubek brałam kubek dziewczyny, z którą pracowałam tego dnia. Nachalność gorsza niż brak zainteresowania. |
2016-10-19, 13:16 | #14 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-10-19, 13:24 | #15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Poza tym nie określaj ich mianem "dziwnych ludzi", bo nie są dziwni - raczej normalni. Mój team w pracy jest raczej przyjacielski i rozmowny, ale jak jest nowa osoba, która sama się nie odzywa, to się jej nikt nie narzuca. Mieliśmy dwie praktykantki, jednak błyskawicznie się zintegrowała, bo sama wykazywała inicjatywę. Druga się nie odzywała do tego stopnia, że niemal nie dało się zauważyć, kiedy skończyła praktyki i zniknęła. Wiele zależy od zachowania nowej osoby.
|
2016-10-21, 16:48 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Trafiłam na dziwnych ludzi
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.