Kosmetyki M.A.C cz. 3

[martaboy]

Napisane przez mejkapownia

witam
kupiłam cień Gesso Maca - jakoś nie powalił mnie na łopatki ale chcę dać MAC owi jeszcze jedną szanse i zamówić sobie cień czarny z truskawy
Wy pewnie ekspertki to może mi pomożecie - który będzie najładnieszy / najczarniejszy?

http://pl.strawberrynet.com/makeup/m...101209/#DETAIL

http://pl.strawberrynet.com/makeup/m.../19338/#DETAIL - ten z tego co wyczytałam to bardziej ciemno szary tak?

http://pl.strawberrynet.com/makeup/m...101225/#DETAIL - a tego to nie moge rozgryźć co to za kolor...

będę zobowiązana za opdowiedź

Najczarniejszy niestety będzie Carbon, Top Knot z tego co wiem jest bardziej w fiolet, Print - głęboka szarość, Cloudburst ma coś z granatem.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Edit: Top Knot i Cloudburst są oba z drobinkami, pierwszy z fioletowymi, drugi - granatowymi, w czarnej bazie.

[MaSS1984]

Napisane przez martaboy

Najczarniejszy niestety będzie Carbon, Top Knot z tego co wiem jest bardziej w fiolet, Print - głęboka szarość, Cloudburst ma coś z granatem.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Edit: Top Knot i Cloudburst są oba z drobinkami, pierwszy z fioletowymi, drugi - granatowymi, w czarnej bazie.

Nie zrobisz sobie pandy dziewczyno?
Bo chcesz połączyć jasny z całkowicie czarnym. poleciłabym jeszcze jakiś ładny ciepły brąz, a czarny np carbon wyblendować w zewnętrznym koncie oka, aby delikatny smokey zrobić. nie za dużo jeżeli makijaż na dzień.
przy coudburst gesso, shimmermoss bądz steamy

[mejkapownia]

Napisane przez martaboy

Najczarniejszy niestety będzie Carbon, Top Knot z tego co wiem jest bardziej w fiolet, Print - głęboka szarość, Cloudburst ma coś z granatem.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Edit: Top Knot i Cloudburst są oba z drobinkami, pierwszy z fioletowymi, drugi - granatowymi, w czarnej bazie.

dzieki
wiem własnie że najczarniejszy carbon ale że w Poznaniu Maca nie mam to jestem skazana na to co na truskawie
myślę nad tym cloudburst bo fioletów już mam tyle innych że grzech kupować

Napisane przez MaSS1984

Nie zrobisz sobie pandy dziewczyno?
Bo chcesz połączyć jasny z całkowicie czarnym. poleciłabym jeszcze jakiś ładny ciepły brąz, a czarny np carbon wyblendować w zewnętrznym koncie oka, aby delikatny smokey zrobić. nie za dużo jeżeli makijaż na dzień.
przy coudburst gesso, shimmermoss bądz steamy

nie dziewczyno
nie zrobię sobie krzywdy
szczególnie że jestem pracującą wizażystką
nie napisałam że będę te kolory stosować razem - choć w przypadku dobrego zblendowania gwarantuję że efekt byłby przedni, po prostu pomijając dziesiątki cieni innych firm które posiadam chciałam przetestować 2 zupełnie skrajne kolory MACa;

[martaboy]

Napisane przez mejkapownia

dzieki
wiem własnie że najczarniejszy carbon ale że w Poznaniu Maca nie mam to jestem skazana na to co na truskawie
myślę nad tym cloudburst bo fioletów już mam tyle innych że grzech kupować

To jeszcze powiem tak - najlepiej wygoogluj swatche, to będziesz bardziej pewna Bo ja znalazłam jakieś w przelocie sama ich nie mam

[geonia]

Nie ufam truskawie jesli chodzi o kosmetyki MAC......nie tak dawna afera, dziewczyny na spectrze kwestionowały oryginalnosc.

Poza tym ostatnio wystawili pigmenty , w opisie 7, 5 grama, faktycznie byly to maty, które wystepuje tylko w pojemnosci 2, 5 grama.

-----------------

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

[martaboy]

Napisane przez geonia

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

A ja bym rozcięła, przyjmują pojemniki od cieni poroztapiane i połamane, to myślę, że z rozciętym pojemnikiem nie będzie problemu Ale możesz spytać, zadzwonić czy jak...

[MaSS1984]

Napisane przez geonia

Nie ufam truskawie jesli chodzi o kosmetyki MAC......nie tak dawna afera, dziewczyny na spectrze kwestonowały oryginalnosc.

Poza tym ostatnio wystawili pigmenty , w opisie 7, 5 grama, faktycznie byly to maty, które wystepuje tylko w pojemnosci 2, 5 grama.

-----------------

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

Odwróć upside-down Tylko trochę musisz poczekać aż on sobie spłynie. Całości i tak nigdy nie wydrapiesz bez rozwalenia opakowania. Spróbuj też zdjąć blokadę, która sprawia, że błyszczyk się nie wylewa.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Co do najciemniejszych z maca... #1 carbon, a później mont black, typographic, cloudburst, top knot/ beauty marked, print, nehru, black tied.
Spokojnie kobieto
Ale myślałam, że chcesz je użyć razem Wiem że się da ładnie wyblendować, wszystko się da jak się chce :P

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez martaboy

A ja bym rozcięła, przyjmują pojemniki od cieni poroztapiane i połamane, to myślę, że z rozciętym pojemnikiem nie będzie problemu Ale możesz spytać, zadzwonić czy jak...

To Ty dajesz też środek z którego wyciągasz pana?!
Ja daję tylko główne opakowanie i to bez naklejki

[martaboy]

Napisane przez MaSS1984

To Ty dajesz też środek z którego wyciągasz pana?!
Ja daję tylko główne opakowanie i to bez naklejki

Jak recycling, to recycling A co mi się będzie walać

[She Wolf]

Napisane przez geonia

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

Zeby bylo szybciej, to moze by go do cieplej wody wlozyc do gory nogami? Nigdy nie probowalam, ale wydaje mi sie, ze bedzie bardziej lejacy i latwiej go wtdy bedzie wydobyc.

[agniecha4791]

Napisane przez geonia

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

Geoniu ja ostatnio walczyłam z błyszczykiem bo chcę mieć na jutro puste opakowanie do Back 2 Mac i udało mi się wyjąć wszystko taką pacynką nie wiem jak to nazwać te malutkie kłębyszki waty na patyczkach , pałeczki czy patyczki kosmetyczne.

A co do pociętych pojemników, zobaczymy co jutro powiedzą Krakowianki, bo P+P pocięłam, ponieważ w środku zostało jeszcze dużo produktu.

[Kajol]

Napisane przez geonia

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

Jak radziły już wyżej dziewczyny
te błyszczyki MACa nie sa jakieś przesadnie gęste [co mnie czasem denerwuje, bo się za bardzo rozlewają po popakowaniu i patyczku jak je w kosmetyczce w torebce noszę i potem zawsze za dużo się błyszczyku nabiera], więc myślę, że wsadzenie do gorącej wody, a potem odwrócenie do góry "nogami" otwartego, bez aplikatora, w jakimś pojemniczku [ja na takie "wydobywane" kosmetyki najbardziej lubię pojemniczki na soczewki] i zostawienie tak na długo - aż wypłynie.

Inna kwestia, że czasem błyszczyki w miarę używania jakby tężeją, zasychają i robią się bardziej gęste.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez agniecha4791

A co do pociętych pojemników, zobaczymy co jutro powiedzą Krakowianki, bo P+P pocięłam, ponieważ w środku zostało jeszcze dużo produktu.

To zdaj relację, co na to Krakowianki Ale one są raczej wyluzowane
Poza tym te opakowania to i tak na recykling idą, czyli jakieś przetopienie itd, więc powinno być im wszystko jedno.

A sama jestem zwolenniczką przecinania i wydłubywania do ostatniej kropli

tylko nie wiem, czy taki błyszczyk łatwo dałoby się przeciąć. Jakąś piłą chyba

[agniecha4791]

Napisane przez Kajol

A sama jestem zwolenniczką przecinania i wydłubywania do ostatniej kropli

Witaj bratnia duszyczko Jakby P+P kosztował 1/3 tego co trzeba za niego zapłacić to nawet nie bawiłabym się w takie akcję. Ale z przeciętego wydłubałam jeszcze prawie taki cały mały słoiczek, w którym próbki dają.

[geonia]

Dziewczyny, jesteście niesamowite
Jeden, biedny blyszczol, a takie zainteresowanie. Dziekuje Wam bardzo za wszystkie porady.

Dzwonilam do salonu i mozna przeciac, niestety nie mam siły. Plastik jest strasznie twardy.
Do gory "nogami" trzymam juz trzeci dzien i nie splywa. Sprobuje patyczkiem jeszcze troche wydlubac.....

A tak na marginesie, to pierwszy blyszczyk, ktorego wykończyłam
Zadnej innej marce nie udalo sie wyprodukowac cuda, ktore bym tak uwielbiala. Konkretnie dazzleglass love alert. W kolejce juz czeka 2 szt.

[Zahran]

Geoniu, a nie próbowałaś takiego sposobu? ->http://www.youtube.com/watch?v=poBgTkYsUvI&featu re=fvw

albo http://www.youtube.com/watch?v=GYSmkWWe4z4
może Ci pomoże

[arrachnee]

Napisane przez geonia

Nie ufam truskawie jesli chodzi o kosmetyki MAC......nie tak dawna afera, dziewczyny na spectrze kwestionowały oryginalnosc.

no i chyba mają rację
dostałam dziś róż Style z truskawy i mam wątpliwości, proszę ładnie o pomoc
cytuję mój post z truskawkowego:

Napisane przez arrachnee

chyba coś nie tak jest z MACiem na tru
absolutnie nie znam się na MACu, w salonie byłam 2 razy, zazwyczaj liżę przez szybkę, czyli napawam się zdjęciami , ale:
dostałam dziś róż Style
do porównania mam Babyblush i limitowany Tippy [oba kupione w sklepie stacjonarnym]
1. moje mają gładką powierzchnię, Style ma drobne prążki
2. czcionka kodu jest inna [akurat we wszystkich mam 8]
3. naklejka:
- Blushbaby - nazwa koloru dużą czcionką, podwójna przerwa, średnią czcionką "sheertone blush"
- Style - nazwa koloru dużą czcionką, zaraz pod nią, najmniejszą czcionką "frost", przerwa, średnią czcionką "powder blush"

[Tanyia]

Napisane przez arrachnee

no i chyba mają rację
dostałam dziś róż Style z truskawy i mam wątpliwości, proszę ładnie o pomoc
cytuję mój post z truskawkowego:

Możesz wkleic zdjęcia?

Czy ma ktoś róż blooming i mógłby wkleic zdjęcia naklejki?

[Mariola13]

A ja dołączam się do postu arrachnee. Z Tru mam 2 róże:
HONOUR
GINGERLY

z MAC z Polski mam Personal Style. Oba z tru są zdecydowanie bardziej miękkie niż Persolal i oba miały garbowaną fakturkę. Personal jej nie miał.

Poza tym kolor i krój czcionki Zobaczcie porównanie.

[arrachnee]

próbowałam robić zdjęcia, ale w sztucznym świetle niewiele widać
zrobię jutro

to ja jeszcze podepnę resztę truskawkowych dywagacji:

Napisane przez Mariola13

Pod wpływem Twojego posta zrobiłam raz jeszcze ogledziny 2 róży z tru i swojego ze stacjonarnego MAC.
Potwierdzam:
- czcionki kodu większe w obu przypadkach niż w tym ze stacjonarnego MAC
- kolor napisu nazwy w innym kolorze, ale to nie jest odcień MAC, który znam z innych poroduktów i z różu ze stacj. MAC
- faktura prążkowa na tych z tru - gładka ze stacj. MAC
No i chyba gwóźdź do trumny - waga 6 g na obydwóch, a ze stacj. MAC 5 gr.

Napisane przez arrachnee

gramatura na moich: 6g babyblush i 5g tippy [limitowany HK], truskawkowy Style 6g
a jak z opisem koloru i wykończenia na nalepce? masz może jakiegoś frosta?

niezbyt dobre foto porównawcze:

Napisane przez Mariola13

Mam Frosta

Na ile światło wieczorne i umiejętności moje mi pozwoliły zrobiłam zdjęcia porównawcze.

Napisane przez arrachnee

ale masz truskawkowego frosta a ja bym chciała zobaczyć "sklepowego"
napisałam w wątku MACowym, może tam pomogą

gdyby był MAC w Poznaniu, to bym poszła i pomacała - a pewnie wcale bym nie kupiła na tru tylko w sklepie - i MAC by zarobił a nie chińczyki podróbkoróbcy [tfu, tfu]
gdzie tu logika tych MACowych zarządzających

Napisane przez Mariola13

A ja patrzę i nie wierzę

Dokładnie zrobiłabym to samo, bo akurat cena róży jest do przełknięcia 87 zł Mi ten kolor i krój czcionki wybitnie nie pasuje, bo MAC ma właśnie taki szro/czarny kolor...dla mnie bardzo charakterystyczny.... Normalnie aż mnie głowa rozbolała Czyżbym wydała kasę na 2 podróbkowe róże
Jak to się okaże prawdą to nie wiem co zrobię Już widzę, jak odpowiadają, że ich towar "is fake", że są w telewizji w Australii itp., itd.

Napisane przez arrachnee

z czcionką trochę zgłupiałam przez Tippy [limit z Hello Kitty] - na każdym jest inna czcionka nalepki i kodu
kolor czcionki na nalepce Style jest jaśniejszy niż na Blushbaby, ale tonacja ta sama [czy ja u Ciebie żółtawą czcionkę widzę? czy to światło?]
kolejna różnica: sama nalepka - na sklepowych wtapia się w czerń plastiku, na truskawkowy odcina się biały brzeg
oj coś czuję, że Zenka i ekipę bęcki czekają

[Tanyia]

Napisane przez Mariola13

A ja dołączam się do postu arrachnee. Z Tru mam 2 róże:
HONOUR
GINGERLY

z MAC z Polski mam Personal Style. Oba z tru są zdecydowanie bardziej miękkie niż Persolal i oba miały gazbowaną fakturkę. Personal jej nie miał.

Poza tym kolor i krój czcionki Zobaczcie porównanie.

Mariolu mam róż Blooming też w wykończeniu Frost i ma na oko taką samą naklejkę jak Twój. Też ma 6g. Mam go z Ebaya, więc i we mnie zasiało się ziarenko niepokoju. Byc może różnica w wadze spowodowana jest roznymi wykonczeniami,tak samo faktura rózu? Pewnie ktoś coś wie i zaraz szybko nam tu powie

[Mariola13]

Napisane przez geonia

Nie ufam truskawie jesli chodzi o kosmetyki MAC......nie tak dawna afera, dziewczyny na spectrze kwestionowały oryginalnosc.

Poza tym ostatnio wystawili pigmenty , w opisie 7, 5 grama, faktycznie byly to maty, które wystepuje tylko w pojemnosci 2, 5 grama.

-----------------

a tak z innej beczki.......macie jakies sprawdzone sposoby, jak "wydrapac" w całości blyszczyk? Kurcze, sporo zostało mi na ściankach i nie moge juz nabrac pedzelkiem. Nie chce rozwalac pojemnika, bo planuje wymienic na szminke. Help......:brzy dal:

Napisane przez Tanyia

Mariolu mam róż Blooming też w wykończeniu Frost i ma na oko taką samą naklejkę jak Twój. Też ma 6g. Mam go z Ebaya, więc i we mnie zasiało się ziarenko niepokoju. Byc może różnica w wadze spowodowana jest roznymi wykonczeniami,tak samo faktura rózu? Pewnie ktoś coś wie i zaraz szybko nam tu powie

Mam nadzieję A jak z konsystencją Twojego różu ? Oba z tru są miękkie na tyle, że trzeba uważać, żeby za dużo nie nabrać. Personal jest z kolei na tyle twardy, że tym samym pędzlem mogę spokojnie "majtać" i nabiera się malutko

[króliczek]

przyszłam się pożalić, że chyba wpadłam w MAComanię
od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką pędzla 190 do podkładu. jestem zachwycona. planuję latem zakupić cały zestaw ich pędzli, bo ten jest fantastyczny, idealny i nawet laik nim sobie krzywdy nie zrobi

[Kajol]

Ja mam blooming, ale w tym momencie nie przy sobie. Może jutro uda mi się opisać i wkleić.

Ale co do gramatury, to rzeczywiście jest różna w zależności od wykończenia chyba właśnie.

[Tanyia]

Napisane przez Mariola13

Mam nadzieję A jak z konsystencją Twojego różu ? Oba z tru są miękkie na tyle, że trzeba uważać, żeby za dużo nie nabrać. Personal jest z kolei na tyle twardy, że tym samym pędzlem mogę spokojnie "majtać" i nabiera się malutko

Też mam personala i to pewnego, bo z salony w Madrycie i u mnie jest na odwrót. Personal jest bardziej miękki,a blooming twardy.

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez Kajol

Ja mam blooming, ale w tym momencie nie przy sobie. Może jutro uda mi się opisać i wkleić.

Ale co do gramatury, to rzeczywiście jest różna w zależności od wykończenia chyba właśnie.

Będę wdzięczna
i jedna wątpliwośc rozwiana

[Mariola13]

Napisane przez Tanyia

Też mam personala i to pewnego, bo z salony w Madrycie i u mnie jest na odwrót. Personal jest bardziej miękki,a blooming twardy.

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



Będę wdzięczna
i jedna wątpliwośc rozwiana

No to jeszcze czekam aż może ktoś potwierdzi czy tak samo wygladają róże z salonu MAC z tymi, które kupiłam na tru

[She Wolf]

Ja mam Strade (z outletu) z wykonczeniem matte i czcionka jest bardzo podobna do Twojego personala, ale tez ciezko cos powiedziec porownujac zdjecie z moim blushem.
Moj ma 6g. i ma delikatne prazki

[martiryb]

trochę swatchy Art Supplies
http://www.temptalia.com/mac-art-sup...ion-sneak-peek

[króliczek]

Napisane przez martiryb

trochę swatchy Art Supplies
http://www.temptalia.com/mac-art-sup...ion-sneak-peek

o matko, chcę wszystko

kiedy te cuda się pojawiają w sprzedaży?

ja chyba też niedługo zrobię "go mac and never come back"

[fraise26]

Napisane przez króliczek

o matko, chcę wszystko

kiedy te cuda się pojawiają w sprzedaży?

ja chyba też niedługo zrobię "go mac and never come back"

Problem w tym, że w Polskich MACach się nie pojawi

[martiryb]

Napisane przez króliczek

o matko, chcę wszystko

kiedy te cuda się pojawiają w sprzedaży?

ja chyba też niedługo zrobię "go mac and never come back"

jeśli mieszkasz w Anglii, tak jak wskazuje Twoja lokalizacja, to tam powinna pojawić się w pierwszy czwartek kwietnia

[ranka]

ja tez mam Bloominga - jest twardy. ma 6 gramow i naklejke taka sama jak na zdjeciach