2006-06-09, 14:56 | #241 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zima Kwasy A Co Latem?
Chyba sprobuje narazie ten tonik effaclar 2 razy w tyg.
|
2006-06-09, 21:13 | #242 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Zima Kwasy A Co Latem?
Podepnę się pod wątek
Moja pielęgnacja w tej chwili wygląda następująco: Rano: - Avene emulsja 50+, niebawem przerzucam się na Lotion 50+ Wieczorem: - Dax dla naczynkowców, co 1-2, czasem trzy dni Lysanel tonik, obficie - czasem avenowski samoopalacz albo J&J Holiday Skin; rzadko, bo szybko i na długo się samoopalam Chciałabym natomiast wprowadzić taki cykl wieczorny: 1) Lysanel, po godzinie DaX 2) Tylko Dax 3) Tylko Acne Derm 4) Tylko Dax 5) Lysanel, po godzinie Dax 6) Tylko Dax 7) Lysanel, po godzinie Dax Co o tym myślicie, nie za dużo będzie tych dobroci? Avenkę nakładam przepisowo, na nią tylko korektor (ale właśnie w miejscach przebarwień) i duużo skrobi, czasem ciut różu. W ciągu dnia nie ma szans na reaplikację, a zdaża mi się zbierać nadmiar sebum absorbentką, więc filtr siłą rzeczy się trochę ściera. Opalać się nie zamierzam w tym roku wcale (w sierpniu wyjeżdżam na 2 tygodnie w góry, ale tam na pewno się kwasować nie będę, bo buzia cały czas w pełnym słońcu). |
2006-06-09, 21:21 | #243 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zima Kwasy A Co Latem?
Voodia, jak dla mnie w porzo , chociaż jako naczynkowiec zmniejszyłabym częstotliwość Lysanela na rzecz Acne Dermu, tzn. jedną z pozycji "Lysanel + Dax" zamieniłabym na Acne Derm. Kwasem azelainowym leczy się nawet trądzik różowaty, czyli skojarzony z teleangiktazjami. Nie drażni naczyń i nie jest fotouczulający. A Lysanel jednak ma trochę tego AHA, więc po jakimś czasie może rozdrażniać naczynkową skórę. Ale nei chcę się zbytnio wymądrzać , jeżeli Twój program dobrze działa, to go nie zmieniaj. Ewentualnie dorzuciłabym wodne serum z vit. C na dzień pod filtr.
|
2006-06-09, 21:39 | #244 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Zima Kwasy A Co Latem?
Cytat:
Hmm, staram się nie ruszać "miejsc naczynkowych" Lysanelem, ale chyba zgodnie z powiedzeniem :"Przezorny zawsze zabezpieczony", zrzeknę się go częściowo na rzecz a-d. Jutro lecę do apteki po a-d . |
|
2006-06-13, 10:50 | #245 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zima Kwasy A Co Latem?
Cytat:
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|
2007-01-21, 17:03 | #246 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12
|
Dot.: kwasy latem czy można?
To ja chciałabym dorzucić swoje trzy grosze do Artistry i Amwaya
Też miałam wątpliwości na początku, ale pamiętam, ze zawsze byłam wyjątkowo zadowolona z produktów amwaya - np past do zębow:P Do kosmetyków nie miałam przekonania bo jakoś nie wzbudzały mojego zaufania. Przypadkiem miałam przyjemność posłużyć buzią pewnej pani wizażystce i tam zostałam wypacykowana za pomocą tych kosmetyków. Użyła też na mojej buzi emulsji z owsa. I wiecie co? Kilka tygodni później zamówiłam i polecam każdemu. Jest rewelacyjna Kupiłam też sobie podkład na powieki+korektor Funkhousera i gdybym miała więcej pieniędzy zakupiłabym jeszcze więcej. Gdyby tylko łatwiej były dostępne - tj w sklepie ..a nie tak;/ |
2007-03-12, 18:18 | #247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 150
|
Odstawienie kwasów...i co dalej??
Drogie wizazanki, wlasnie szykuje sie do zakonczenia 5miesiecznej kuracji kwasami bo juz zaczyna sie wiosna. Slyszalam ze po odstawieniu kwasow skora znowu zaczyna sie mocno zanieczyszac i powstaja od nowa zaskorniki Jest jakas rada zeby utrzymac cere w dobrym stanie przez wiosne i lato aby nie wrocila do poprzedniego stanu? Bo juz doprowadzilam twarz do porzadku i nie chce zeby problemy z cera zaczely sie od nowa Boje sie odstawienia kwasow ale przeciez nie moge uzywac ich latem kiedy swieci duze slonce i chce sie tez troche opalic. Prosze Was o rady
|
2007-03-14, 13:24 | #248 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 878
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Ja też chetnie sie czegos dowiem?
__________________
7.04.2013 Brunio
|
2007-03-14, 13:56 | #249 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 174
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
A mnie interesuje jak długo po odstawieniu retinoidów i kwasów skóra jest wrażliwsza na działanie słońca (oczywiście wiem, że filtry stosujemy zawsze itd., ale po jakim czasie mogę przestać panicznie bać się przebarwień?)
|
2007-03-15, 08:37 | #250 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Ja też chętnie poczytam na ten temat
Odstawiłam kwasy i po 1,5 tyg widzę, że zaczyna się źle dziać . Buźkę miałam gładką jak tafla lodu, a teraz zaczyna coś tam się delikatnie pokazywać... Boje się przebarwień, z którymi tak dzielnie walczyłam dlatego zdecydowanie kończe kuracę kwasami i retinem. Latem ochrona p/słoneczna jest u mnie gorsza, bo się pocę, filtr spływa, słońce zdecydowanie dłużej nas "pieści", podobno promieniowanie UVA jest silniejsze niż w zimie, bo pod innym kątem pada, podobno odbija się od wszelkich rzeczy i podwójnie nas atakuje... ..... No i ta długość dnia...zimą wychodziłam do pracy po ciemku i wracałam po ciemu...latem już tak nie jest Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale ja się boję tego promieniowania na tyle, że rezygnuję z kwasów na okres wiosna\lato. chciałabym wiedziec : 1) co zrobić aby utrzymac taki wygląd skóry 2) po jakim czasie od odstawienia kwasów i rentnoidów skóra robi się bardziej oporna i mozna sobie pofolgować z filtrami czasem Edytowane przez ..Asia.. Czas edycji: 2007-03-15 o 08:38 Powód: lit |
2007-03-15, 21:16 | #251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 161
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Dziewczyny albo opalanie i powrót do poprzedniego stanu albo filtry i czysta skóra bez pryszczy i zanieczyszczeń. Nie ma tu trzeciej możliwości. Ja będę się retinować i kwasić przez lato, no i oczywiście filtrować. Opalać się też nie mam zamiaru bo nie lubie. No i przecież istnieją brązery i samoopalacze.
|
2007-03-15, 21:48 | #252 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
No właśnie... Dobry temat. Stosuję Acne Derm, ale chcę przestać. Kuracje pełną parą zamierzam zacząć we wrześniu lub październiku ponownie. Ale teraz się zastanawiam co stosować zastępczo? AD stosowałam tylko na noc. Moim problemem są drobne zaskórniaki i okropne wągry. Czym zastąpić kwas, by efekt się podtrzymał?
|
2007-03-15, 21:49 | #253 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 174
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Ja nie mówię o opalaniu (nigdy w życiu się nie opalałam i dalej nie zamierzam), ale od panicznym strachu przed przebarwieniami. I nie odstawiam, ale w razie, chce wiedzieć jaką "rezerwę czasową" od retinoidów do końca stanu zwiększonego ryzyka muszę zachować.
|
2007-03-16, 07:43 | #254 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Cytat:
Nie! W ogóle nie mam zamiaru rezygnowac z filtrów. Chodzi mi tylko o to, ze latem filtrowanie wychodzi mi gorzej, słonko dłuzej swieci - boję się przebarwień w związku z niedostateczną ochroną! Wydaje mi ise że po pełnym cyklu odnowy skóry (chyba po 28 dniach) będzie już grubsza i szanse na powrót przebarwień maleją...ale to mi się tylko tak wydaje... Edytowane przez ..Asia.. Czas edycji: 2007-03-16 o 13:06 |
|
2007-03-16, 08:35 | #255 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
a ja nie boję sie tak bardzo o przebarwienia, bo na to mamy filtry, ale martwię sie o ponowne zanieczyszczenie skóry. Dzisiaj zrobię po raz ostatni peeling migdałowy, widzę po nim efekty, skóra sie oczyściła, ale wiem, że tylko jak zakończe kurację, to po miesiącu wszytsko zacznie się od nowa. Myślałm, żeby używać effaclaru k przez cały rok, ale we wakacje prawdopodobnie jade do grecji, wiec wszystkie kremy tego typu odpadają.
|
2007-03-16, 14:47 | #256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 150
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
To ze mnie jest niezle sado maso ze rok temu w lato wychodzilam w najgorsze slonce (godziny 11-13) i sie opalalam bez zadnego filtru a z oliwka na twarzy ale w te wakacje bede musiala jednak zaopatrzyc sie w filtry bo po jesiennej i ziomowej kuracji kwasami mam wrazliwsza skóre kotra itak wczesniej byla wrazliwa i naczynkowa. Wlasnie balam sie takiej odpowiedzi ze albo slonce albo czysta cera a nie wyobrazam sobie wakacji bez opalania! wszyscy znajomi brazowi ladnie opaleni a ja taki bladzioch. Ogolnie cere w lato mam bardzo ladna bez zadnych krostek i pryszczy ale niestety zaskornikow mi sie duzo robi i nie ma na nie rady?
|
2007-03-16, 20:12 | #257 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Czas regeneracji naskórka (takto się chyba nazywa) wynosi 28 dni Justa79 kiedyś o tym pisała
|
2007-03-17, 17:51 | #258 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale zrobisz jak zechcesz - na przykładzie swoim wiem, że wie sie jedno, a robi sie drugie, a potem człowiek siedzi, pluje sobie w zapryszczoną i zniszczoną twarz i płacze : "A trzeba było słuchać Wizażanek ..." .... |
|||
2007-03-17, 19:16 | #259 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 10
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Może ktoś mi powie czy filtry się sumują? To znaczy: czy jeżeli nakładam krem z filtrem 15 a potem podkład z 20 to mam na twarzy faktor 15,20 czy 35?
Jeżcze jedno - co jest nie tak z moją skórą , od 3 miesięcy uzywam Effaclaru K od 3 tygodni dorzuciłam do tego Zorac i nic!!!!!! Nie ma żadnych efektów po Effaclarze skóra mi się kompletnie nic nie łuszczyła i była tak tłusta jak wcześniej. Nie mam dużego trądziku, tylko bardzo głębokie zaskórniki, wielgaśne pory i ogólnie taką nierówna powierzchnie skóry. Po trzech tygodniach z Effaclarem i Zorakiem na raz nie widzę poprawy, skóra nie jest wysuszona, odrobinę się łuszczy i poza tym wszystko po staremu.... |
2007-03-17, 19:23 | #260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Nie, filtry sie nie sumują - liczy sie faktor z podkładu - czyli masz 20.
Na efekty - 3 tygodnie to za mało żeby coa bardzo konkretnego zobaczyć wg mnie. |
2007-03-17, 21:49 | #261 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
ale z tym samoopalaczem to tez nie jest tak dobrze bo po pierwsze widac jak ktos go uzywa i wcale to ladnie na twarzy nie wyglada a po drugie slyszalam ze strasznie zapycha pory wiec itak beda sie robic zaskorniki.
|
2007-03-17, 22:00 | #262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
jeśli dobierzesz opowiedni samoopalacz to nic Ci nie zapcha, a i efekt będzie lepszy niż słoneczny, a na pewno zdrowszy
|
2007-03-18, 14:50 | #263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 63
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Hmmm troche sie zamieszałam tym watkiem...stosowałam kwasy dosc krótko bo ok,. miesiaca. Po ok. 3 tyg od odstawienia bylam 3 razy na solarium. Wprawdzie twarz opalalam na zmniejszonej mocy lamp, tak ze jest tylko lekciutko przybrązowiona, nic wielkiego.. ale z tego co piszecie to mam watpliowsci czy dobrze zrobilam... Nikt mnie nie ostrzegał ze PO odstawieniu kwasów nie wolno sie opalac.. juz nic z tego nie rozumiem. W trakcie kwasow nie wolno sie opalac, po tez nie ... ew. przez ile po odstawieniu ?
|
2007-03-18, 16:03 | #264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Nie wolno opalać twarzy w solarium, jeśli chce się mieć zdrową i ładną cerę. Ani w czasie stosowania kwasów, ani tydzień po odtawieniu, ani miesiąc po odstawieniu ani milion lat po odstawieniu.
Dziewczyny, no naprawdę, jest już dużo wątków o tym, a Wy ciągle o tym samym. |
2007-03-18, 17:05 | #265 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
ja bym wybrała czystą cerę i filtry niż opaleniznę, która pewnie i tak kiedyś się zetrze..
|
2007-03-18, 18:28 | #266 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Cytat:
|
|
2007-03-18, 20:51 | #267 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Jakto po uzywaniu kwasow wogole nie mozna sie opalac? Mysle ze to troche przesada. Ja slyszalam ze po miesiacu po odstawieniu mozna juz sie opalac. A przebarwienia sa zagrozeniem zawsze...nawet dla osob ktore nigdy nie mialy kwasow na twarzy.
|
2007-03-18, 21:55 | #268 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No właśnie. Twarzy najlepiej nie opalać wcale, jeżeli ktoś robił kurację kwasową typu Diacneal czy Effaclar, to odczekać minimum ten miesiąc, a potem nie rezygnować z filtra. Co do ryzyka przebarwień - każdy ma, że tak powiem, własne ryzyko, jeżeli skóra jest podatna na powstawanie przebarwień, to w ogóle nie ma mowy o opalaniu. Jeżeli nie, to nie ma co świrować, ale w żadną stronę - trochę plażowania to nie zbrodnia, ale smażenie się godzinami bez filtra to idiotyzm. Tym bardziej, że przebarwienia mają taką paskudną właściwość, że mogą się ujawnić po długim czasie od ekspozycji słonecznej. |
|||
2007-03-18, 22:23 | #269 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
Erato dziękujemy za oświecenie
|
2007-03-19, 08:49 | #270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Odstawienie kwasów...i co dalej??
ja mam dość dużą skłonność do powstawania przebarwień, zawsze latem mam piegi ,a po trądzku przebarwienia zostają długo.zdecydowałam odłozyć effaclar na lato(teraz jestem w połowie tubki i jak ją skonczę to nie kupię kolejnej).to dla mnie koszmar bo mam dużą skłonnośc do zapychania i wiem że będzie masakra na twarzy.ale może któraś z Was ma podobne doświdaczenia?prosiłabym o propozycje kremów, które moge nie zpachają, albo mają małą zdolność do zapychania.wiem że to sparawa indywidualna, ale może jednak znajdzie się coś;-)
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.