Coraz mniej seksu w cudownym związku :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-29, 10:01   #1
gpp50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 26

Coraz mniej seksu w cudownym związku :(


Witajcie!
Siedzę na forum już od paru dni, czytam podobne tematy (z jednej strony nawet mnie to pociesza że nie tylko ja mam takie problemy) jednak żadnego nie mogę przyrównać w 100% do swojego przypadku, co za tym idzie postanowiłam się przełamać i opisać Wam swój problem.
Jestem w związku od ok 2,5 roku (Nie jest to mój pierwszy poważny związek, ale na pewno najprawdziwsze uczucie miłości jakie kiedykolwiek czułam - jednym zdaniem to Ten przy którym czuję, że chcę spędzić całe życie). Mam 23 lata a mój chłopak jest ode mnie 8 lat starszy, nie jest to żadną barierą gdyż każde z nas nie odczuwa z tego tytułu jakiegoś dyskomfortu - wręcz przeciwnie świetnie się dogadujemy. Tworzymy na prawdę udany związek, podobne poglądy i zainteresowania, dopasowane charaktery, mieszkamy razem i bardzo dobrze ze sobą współgramy. Ale do rzeczy! Na początku wiadomo jak każda para - kochaliśmy się non stop, każdy czulszy pocałunek kończył się seksem - cudownym seksem. Mój chłopak strasznie mnie pociąga i ja go również (czuję to na każdym kroku). Jednakże od ok pół roku, może więcej ten seks zanika. Każde z nas w tygodniu jest zmęczone po pracy wiadomo, Jednak mnie to nie przeszkadza aby rozluźnić się i pokochać z moim facetem, z jego strony to zainteresowanie seksem ze mna jednak słabnie. Kochamy się praktycznie tylko w weekendy(a i tak nie zawsze) , w tygodniu muszę się prosić o zbliżenie i dość często słyszę odmowę i tak naprawdę bez jakiegoś racjonalnego uzasadnienia - strasznie jest mi wtedy przykro. Ale to nic rozmawiałam z nim na ten temat, wyjaśnił że jest sfrustrowany sytuacją w swojej pracy i swoją finansową i to powód dlaczego nie ma ochoty na częste zbliżenia. Pomyślałam ok - przecież to rozumiem i postaram się mu za wszelką cenę pomóc odzyskać spokój ducha. Lecz niedawno coś zwaliło mnie z nóg - odkryłam zupełnie przypadkiem (gdyż nie mam w naturze szpiegowania i brzydzę się tym) że mój chłopak ogląda gołe laski i filmy porno w internecie - i co za tym idzie masturbuje się w tajemnicy przede mną, najgorsze jest to że robi to prawie codziennie i gdy tylko ma taką okazję (czyli gdy wrócę trochę później z pracy - bo zazwyczaj kończymy tak samo). Wygląda to tak że on wpada do domu - mnie jeszcze nie ma i od razu odpala te filmy i zaczyna się masturbować. Zaczęłam z nim rozmawiać (oczywiście nie przyznam mu się, że to odkryłam bo nie chcę aby pomyślał że go szpieguję - ponieważ ta nie jest) ale probowałam normalnie porozmawiać z nim i zapytać czy się masturbuje w tajemnicy przede mną ( z zupełnie tolerancyjnym i naturalnym podejściem, gdyż sama też czasami się masturbuję ale zawsze on o tym wie i staram się to robić przy nim - gdyż na prawdę nie potępiam tego, a wręcz przeciwnie, boli mnie tylko to że on to ukrywa i zachowuje się jak nastolatek który ukrywa się i wali konia w tajemnicy przed mamą. A ja oczywiście milion razy wolę zbliżenie z nim jakiekolwiek, niż samodzielną zabawę co jest chyba dla wszytskich zrozumiałe) więc zapytałam go o to jak kumpel kumpla - zero wyrzutów, a on patrząc mi głęboko w oczy zapewnił że na milion procent się nie masturbuje (powiedział że może pare razy się zdarzyło i to dawno temu - a ja widzę że robi to cały czas, więc kłamie w żywe oczy). Nie wiem jak mam to wszystko rozumieć - bo było by to naturalne gdybym ja mu odmawiała seksu, ale ja o niego proszę na każdym kroku, a on zamiast swojej pięknej dziewczyny wybiera gołe panienki w internecie?? Coś tu jest nie tak! Czuję sie oszukiwana przez fakt że właśnie tak to ukrywa i okłamuje, że tego nie robi - gdyby się przyznał poczułabym jakąś ulgę. Przez brak seksu i to wszystko czuję się źle, jestem jak osa, chodzę sfrustrowana co odbija się na częstych kłótniach z partnerem o byle bzdurę. Jestem atrakcyjna i wiem jak mężczyźni na mnie patrzą (wiem też jak patrzy na mnie mój chłopak i jak mu się bardzo podobam - a on mnie) jednak przez tą sytuację czuję się brzydka, niechciana, zaczynam myśleć że coś ze mną jest nie tak - jednak gdy adoruje mnie jakiś mężczyzna popadam w skrajność i odzyskując pewność siebie zaczynam myśleć o nim w kontekście seksualnym (a to spowodowane jest zaniedbywaniem mnie przez mojego partnera) i boję się o siebie, że kiedyś jeśli sytuacja miedzy nami się nie zmieni mogę zrobić jakąś głupotę, której na pewno będę żałować bo strasznie kocham mojego chłopaka ale z drugiej strony nie potrafię już dłużej tak żyć A myśli o innych mężczyznach zaczynają coraz bardziej zaprzątać moją głowę - i to nie są myśli o tym że chciałabym mieć innego chłopaka, bo chcę być z moim tylko właśnie takie czysto seksulane - przespać się z nim i być dalej z moim facetem jak gdyby nigdy nic. Z drugiej strony cały czas chodzę struta faktem że mój chłopak woli sie masturbować zamiast kochać się ze mną - bo czuję sie ,,zdradzana''. Nie chcę stracić tego związku bo traktuję go bardzo poważnie i chcialabym być z tym mężczyzną już na zawsze i modlę się aby ta sytuacja się zmieniła, ale czasami mam już taką ''depresję'' że mam ochotę się spakować i odejść ale za bardzo go kocham aby mieć taką siłę w sobie to zrobić, bo boję się że stracę jedynego faceta który właśnie pod wszytskimi innymi względami odpowiada mi na sto procent (a w każdym poprzednim chłopaku zawsze coś było nie tak i nigdy wcześniej nie czulam, że to ten jedyny). Nie sugerujcie czy ma jakiś uraz związany z seksem lub jakikolwiek dyskomfort - bo wiem że nic takiego nie ma, jeśli już jest seks to jest bogiem seksu (zreszta jak juz wczesniej pisałam, na początku nie wypuszczał mnie z łóżka) I za każdym razem go adoruję, że było cudownie, że uwielbiam się z nim kochać etc.

Proszę Was o pomoc co robić? ...Moja psychika czasami nie wytrzymuje, często płacze po nocach

Proszę też bardzo wszystkich Panów obecnych na forum o opinię, gdyż chciałabym znać też męski punkt widzenia tej sytuacji (mój chłopak nie jest w stanie tego racjonalnie wyjaśnić)
gpp50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-30, 23:32   #2
xblackxshadowx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez gpp50 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Siedzę na forum już od paru dni, czytam podobne tematy (z jednej strony nawet mnie to pociesza że nie tylko ja mam takie problemy) jednak żadnego nie mogę przyrównać w 100% do swojego przypadku, co za tym idzie postanowiłam się przełamać i opisać Wam swój problem.
Jestem w związku od ok 2,5 roku (Nie jest to mój pierwszy poważny związek, ale na pewno najprawdziwsze uczucie miłości jakie kiedykolwiek czułam - jednym zdaniem to Ten przy którym czuję, że chcę spędzić całe życie). Mam 23 lata a mój chłopak jest ode mnie 8 lat starszy, nie jest to żadną barierą gdyż każde z nas nie odczuwa z tego tytułu jakiegoś dyskomfortu - wręcz przeciwnie świetnie się dogadujemy. Tworzymy na prawdę udany związek, podobne poglądy i zainteresowania, dopasowane charaktery, mieszkamy razem i bardzo dobrze ze sobą współgramy. Ale do rzeczy! Na początku wiadomo jak każda para - kochaliśmy się non stop, każdy czulszy pocałunek kończył się seksem - cudownym seksem. Mój chłopak strasznie mnie pociąga i ja go również (czuję to na każdym kroku). Jednakże od ok pół roku, może więcej ten seks zanika. Każde z nas w tygodniu jest zmęczone po pracy wiadomo, Jednak mnie to nie przeszkadza aby rozluźnić się i pokochać z moim facetem, z jego strony to zainteresowanie seksem ze mna jednak słabnie. Kochamy się praktycznie tylko w weekendy(a i tak nie zawsze) , w tygodniu muszę się prosić o zbliżenie i dość często słyszę odmowę i tak naprawdę bez jakiegoś racjonalnego uzasadnienia - strasznie jest mi wtedy przykro. Ale to nic rozmawiałam z nim na ten temat, wyjaśnił że jest sfrustrowany sytuacją w swojej pracy i swoją finansową i to powód dlaczego nie ma ochoty na częste zbliżenia. Pomyślałam ok - przecież to rozumiem i postaram się mu za wszelką cenę pomóc odzyskać spokój ducha. Lecz niedawno coś zwaliło mnie z nóg - odkryłam zupełnie przypadkiem (gdyż nie mam w naturze szpiegowania i brzydzę się tym) że mój chłopak ogląda gołe laski i filmy porno w internecie - i co za tym idzie masturbuje się w tajemnicy przede mną, najgorsze jest to że robi to prawie codziennie i gdy tylko ma taką okazję (czyli gdy wrócę trochę później z pracy - bo zazwyczaj kończymy tak samo). Wygląda to tak że on wpada do domu - mnie jeszcze nie ma i od razu odpala te filmy i zaczyna się masturbować. Zaczęłam z nim rozmawiać (oczywiście nie przyznam mu się, że to odkryłam bo nie chcę aby pomyślał że go szpieguję - ponieważ ta nie jest) ale probowałam normalnie porozmawiać z nim i zapytać czy się masturbuje w tajemnicy przede mną ( z zupełnie tolerancyjnym i naturalnym podejściem, gdyż sama też czasami się masturbuję ale zawsze on o tym wie i staram się to robić przy nim - gdyż na prawdę nie potępiam tego, a wręcz przeciwnie, boli mnie tylko to że on to ukrywa i zachowuje się jak nastolatek który ukrywa się i wali konia w tajemnicy przed mamą. A ja oczywiście milion razy wolę zbliżenie z nim jakiekolwiek, niż samodzielną zabawę co jest chyba dla wszytskich zrozumiałe) więc zapytałam go o to jak kumpel kumpla - zero wyrzutów, a on patrząc mi głęboko w oczy zapewnił że na milion procent się nie masturbuje (powiedział że może pare razy się zdarzyło i to dawno temu - a ja widzę że robi to cały czas, więc kłamie w żywe oczy). Nie wiem jak mam to wszystko rozumieć - bo było by to naturalne gdybym ja mu odmawiała seksu, ale ja o niego proszę na każdym kroku, a on zamiast swojej pięknej dziewczyny wybiera gołe panienki w internecie?? Coś tu jest nie tak! Czuję sie oszukiwana przez fakt że właśnie tak to ukrywa i okłamuje, że tego nie robi - gdyby się przyznał poczułabym jakąś ulgę. Przez brak seksu i to wszystko czuję się źle, jestem jak osa, chodzę sfrustrowana co odbija się na częstych kłótniach z partnerem o byle bzdurę. Jestem atrakcyjna i wiem jak mężczyźni na mnie patrzą (wiem też jak patrzy na mnie mój chłopak i jak mu się bardzo podobam - a on mnie) jednak przez tą sytuację czuję się brzydka, niechciana, zaczynam myśleć że coś ze mną jest nie tak - jednak gdy adoruje mnie jakiś mężczyzna popadam w skrajność i odzyskując pewność siebie zaczynam myśleć o nim w kontekście seksualnym (a to spowodowane jest zaniedbywaniem mnie przez mojego partnera) i boję się o siebie, że kiedyś jeśli sytuacja miedzy nami się nie zmieni mogę zrobić jakąś głupotę, której na pewno będę żałować bo strasznie kocham mojego chłopaka ale z drugiej strony nie potrafię już dłużej tak żyć A myśli o innych mężczyznach zaczynają coraz bardziej zaprzątać moją głowę - i to nie są myśli o tym że chciałabym mieć innego chłopaka, bo chcę być z moim tylko właśnie takie czysto seksulane - przespać się z nim i być dalej z moim facetem jak gdyby nigdy nic. Z drugiej strony cały czas chodzę struta faktem że mój chłopak woli sie masturbować zamiast kochać się ze mną - bo czuję sie ,,zdradzana''. Nie chcę stracić tego związku bo traktuję go bardzo poważnie i chcialabym być z tym mężczyzną już na zawsze i modlę się aby ta sytuacja się zmieniła, ale czasami mam już taką ''depresję'' że mam ochotę się spakować i odejść ale za bardzo go kocham aby mieć taką siłę w sobie to zrobić, bo boję się że stracę jedynego faceta który właśnie pod wszytskimi innymi względami odpowiada mi na sto procent (a w każdym poprzednim chłopaku zawsze coś było nie tak i nigdy wcześniej nie czulam, że to ten jedyny). Nie sugerujcie czy ma jakiś uraz związany z seksem lub jakikolwiek dyskomfort - bo wiem że nic takiego nie ma, jeśli już jest seks to jest bogiem seksu (zreszta jak juz wczesniej pisałam, na początku nie wypuszczał mnie z łóżka) I za każdym razem go adoruję, że było cudownie, że uwielbiam się z nim kochać etc.

Proszę Was o pomoc co robić? ...Moja psychika czasami nie wytrzymuje, często płacze po nocach

Proszę też bardzo wszystkich Panów obecnych na forum o opinię, gdyż chciałabym znać też męski punkt widzenia tej sytuacji (mój chłopak nie jest w stanie tego racjonalnie wyjaśnić)
Współczuję Tobie, wiem jak to jest chcieć się kochac, ale facet odmawia.
Proponuję byś go nakryła na masturbacji. Napisała smsa czy zadzwoniła, że coś Ci wypadło i wrócisz troszku później, a tak w rzeczywistości poczekaj aż on wejdzie do domu, rozłoży się przed monitorem i zacznie działać, a Ty po ciuchu wtargnij do pokoju, ale żeby nie było, że to było przemyślane tylko naturalne np. ktoś w ostatnij chwili odwołał spotkanie czy jednak nie musiałaś nic więcej robić lub coś podobnego.
W ogóle to co on robi to jest na prawde nie fair.
A jak doszłaś do tego, że się masturbuje? Nie wyczyścił hisorii?
Jak tak to może raz przy nim chciej zajrzeć na historię (bo np wczoraj coś widziałaś, ale nie zapisałaś strony), a on będzie wiedział, że jej nie usunął to zacznie dziwnie się zachowywać lub "wywali" Cię z komputera.
Oby ta sprawa się szybko rozwiązała, powodzenia

Edytowane przez xblackxshadowx
Czas edycji: 2011-06-30 o 23:34
xblackxshadowx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 10:12   #3
Desidona
Raczkowanie
 
Avatar Desidona
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 61
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Też bym go nakryła w trakcie zabawy. Zaraz się chłop zmobilizuje i będzie znacznie lepiej. 3mam kciuki
Desidona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 10:28   #4
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Wiesz, ja powiedzialabym mu prawde, ze dlatego to zrobilam, poniewaz nasza intymnosc lezy i kwiczy. Tak dalej byc nie moze, zapytaj go, dlaczego zamiast uprawiac seks z Toba, woli zabawiac sie sam?
Sprawa jest bardzo powazna i jesli nie naprawicie waszych relacji, to w koncu moze dojsc do zdrady i rozpadu zwiazku.
Nie daj mu sie zbyc glupim tlumaczeniami, bo to juz za daleko zaszlo.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 12:45   #5
xblackxshadowx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Wiesz, ja powiedzialabym mu prawde, ze dlatego to zrobilam, poniewaz nasza intymnosc lezy i kwiczy. Tak dalej byc nie moze, zapytaj go, dlaczego zamiast uprawiac seks z Toba, woli zabawiac sie sam?
Sprawa jest bardzo powazna i jesli nie naprawicie waszych relacji, to w koncu moze dojsc do zdrady i rozpadu zwiazku.
Nie daj mu sie zbyc glupim tlumaczeniami, bo to juz za daleko zaszlo.
Ale przecież nie musi szczerze odpowiedzieć, tak jak to robił do tej pory, a autorka w złości może mu wygarnąć, że wie co robi sam i by wyszło, że szpieguje (a brzydzi się tego), z "przypadkowym" nakryciem byłoby to takie bardziej naturalne, a i facet nie mógł by się wykręcić, że tego nie robi. Chociaż może będzie mówił, że to tylko ten jeden raz zrobił. Ale sam fakt, że zrobił to juz pozostawia wiele, bo seks z kobietą leży i kwiczy, a on sam się zabawia (fakt faktem, że masturbacja jest mnienj wyczerpująca, ale kosztem tego, że kobieta jest sfrustrowana i niezaspokojona...).
xblackxshadowx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 13:13   #6
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez xblackxshadowx Pokaż wiadomość
Ale przecież nie musi szczerze odpowiedzieć, tak jak to robił do tej pory, a autorka w złości może mu wygarnąć, że wie co robi sam i by wyszło, że szpieguje (a brzydzi się tego), z "przypadkowym" nakryciem byłoby to takie bardziej naturalne, a i facet nie mógł by się wykręcić, że tego nie robi. Chociaż może będzie mówił, że to tylko ten jeden raz zrobił. Ale sam fakt, że zrobił to juz pozostawia wiele, bo seks z kobietą leży i kwiczy, a on sam się zabawia (fakt faktem, że masturbacja jest mnienj wyczerpująca, ale kosztem tego, że kobieta jest sfrustrowana i niezaspokojona...).
Widzisz, tak czy siak moze sklamac. Uwazam, ze lepiej porozmawiac szczerze i dojsc do porozumienia, czyli naprawiamy razem, to co sie popsulo. Bez zadnych gierek i klamstw.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 13:51   #7
tamc_tadam
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 5
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez xblackxshadowx Pokaż wiadomość
Ale przecież nie musi szczerze odpowiedzieć, tak jak to robił do tej pory, a autorka w złości może mu wygarnąć, że wie co robi sam i by wyszło, że szpieguje (a brzydzi się tego), z "przypadkowym" nakryciem byłoby to takie bardziej naturalne, a i facet nie mógł by się wykręcić, że tego nie robi. Chociaż może będzie mówił, że to tylko ten jeden raz zrobił. Ale sam fakt, że zrobił to juz pozostawia wiele, bo seks z kobietą leży i kwiczy, a on sam się zabawia (fakt faktem, że masturbacja jest mnienj wyczerpująca, ale kosztem tego, że kobieta jest sfrustrowana i niezaspokojona...).
Cześć dziewczyny myślę, że takie "przypadkowe" nakrycie mogłoby się okazać dla niego upokorzeniem nie do udźwignięcia, a tak naprawdę nic w ten sposób nie zdziałasz. Nie ma co się też powoływać na umierającą intymność, bo pewnie dla niego wszystko jest pod względem Waszej bliskości ok.
Myślę, że najrozsądniej będzie powiedzieć facetowi o tym, że wiesz czym się interesuje (tak żeby nie miał nawet możliwości pójścia w zaparte) i że Cię to boli/ brakuje Ci seksu. I niech sam zaproponuje jakieś wyjście z sytuacji
tamc_tadam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-01, 14:05   #8
xblackxshadowx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Widzisz, tak czy siak moze sklamac. Uwazam, ze lepiej porozmawiac szczerze i dojsc do porozumienia, czyli naprawiamy razem, to co sie popsulo. Bez zadnych gierek i klamstw.
Wydaje mi się, że próbowali dojść do porozumienia i nie wyszło.
Dlatego lepiej nakryć faceta (to bardziej satysfakcjonujące), bo jak się porozmawia to on nadal bezkarnie będzie ssię masturbował i klamał, a jak autorka go zoabczy to te kłamstwa już nie będą miały mocy, bo nie będzie miała zaufania do niego. Wtedy on albo zrezygnuje z masturbacji na rzecz seksu, albo będzie się jeszcze bardziej ukrywał, ale już nie będzie mógł oszukiwać i wymigiwać sie od seksu, bo znowu padły by podejrzenia.
xblackxshadowx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 14:14   #9
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez xblackxshadowx Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że próbowali dojść do porozumienia i nie wyszło.
Dlatego lepiej nakryć faceta (to bardziej satysfakcjonujące), bo jak się porozmawia to on nadal bezkarnie będzie ssię masturbował i klamał, a jak autorka go zoabczy to te kłamstwa już nie będą miały mocy, bo nie będzie miała zaufania do niego. Wtedy on albo zrezygnuje z masturbacji na rzecz seksu, albo będzie się jeszcze bardziej ukrywał, ale już nie będzie mógł oszukiwać i wymigiwać sie od seksu, bo znowu padły by podejrzenia.
Jak sie chce to wszystko wyjdzie, a jak nie, no to coz..
Uwazam, ze takie kombinacje nie maja sensu, bo jak facet bedzie mial to w nosie to i dziewczyna moze stawac na rzesach a i tak nic sie nie zmieni.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 15:29   #10
xblackxshadowx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Jak sie chce to wszystko wyjdzie, a jak nie, no to coz..
Uwazam, ze takie kombinacje nie maja sensu, bo jak facet bedzie mial to w nosie to i dziewczyna moze stawac na rzesach a i tak nic sie nie zmieni.
No, ale rozmowa nic nie dawała, kłamał w żywe oczy, że ostatni raz robił to dawno temu, a codziennie to nie jest dawno temu. Dlatego jedynym wyjściem jes nakrycie go, a nie mówienie, że "ja wiem, że się masturbujesz", nie ma jak tego udowodnić, bo usunie wszelkie ślady.
Mogę jeszcze zaproponować zakup kamery sieciowej, którą można gdzieś ukryć i nagrywać lub oglądać to co się dzieje bezpośrednio przez internet.
xblackxshadowx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 16:20   #11
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Ja bym po prostu powiedziała, że chciałam sprawdzić w historii przeglądanych stron coś, co ostatnio widziałam i zapomniałam adresu - i wyznałabym mu co znalazłam przy okazji (tzn. o ile miałabym problem, że facet woli porno ode mnie - bo jak to nie wpływałoby na nasze życie seksualne, to niech sobie ogląda)
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-01, 16:24   #12
swiece_sklep_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 10
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Z doświadczenia wiem ,że szczera rozmowa pomaga. Ukrywając się z takimi problemami tylko pogarszasz sytuacje. Pogadaj z nim, ale nie przypieraj go do ściany, bo faceci tego nienawidzą
swiece_sklep_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-01, 21:00   #13
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

mam pare pytan... troche intymnych ale no do rzeczy...

1. jak myslisz dlaczego oglada porno?
2. dlaczego sie masturbuje?
3. czy moze on miec jakies problemy ? nie staje mu? szybki wytrysk?
4. niespelnione fantazje jego? pytanie.. co robisz w lozku z nim...? moze brakuje mu oralnych pieszczot ? zrobienia dobrze? final w ustach? seks analny? moze opory sa u Ciebie? u niego frustracja i stad ucieczka moze byc w porno...

musicie powaznie pogadac...
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 16:53   #14
iceland1
Raczkowanie
 
Avatar iceland1
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez xblackxshadowx Pokaż wiadomość
No, ale rozmowa nic nie dawała, kłamał w żywe oczy, że ostatni raz robił to dawno temu, a codziennie to nie jest dawno temu. Dlatego jedynym wyjściem jes nakrycie go, a nie mówienie, że "ja wiem, że się masturbujesz", nie ma jak tego udowodnić, bo usunie wszelkie ślady.
Mogę jeszcze zaproponować zakup kamery sieciowej, którą można gdzieś ukryć i nagrywać lub oglądać to co się dzieje bezpośrednio przez internet.
Wy kobiety to macie pomysły-wracanie wczesniej do domu by nakryc faceta,kamery a kto wie może i mikrofony...Naprawdę myslicie ze jej Tz po nakryciu że robi sobie dobrze i ogląda filmy porno obieca ze już nie bedzie tego robił i zajmie sie bardziej swoją kobietą?Dla mnie watpliwa sprawa...

Ty autorko tego wątku masz prawo czuc się zaniepokojona jeżeli on faktycznie woli masturbację od kochania się z Tobą ,jezeli częsciej woli samemu zrobic sobie dobrze niz pieszczoty z Tobą.Tu faktycznie potrzebna jest rozmowa ale bez "jazd typu" ja wiem że ty sobie sam to robisz...jestes wstrętny" itd. Co najwyżej Twój chłopak zacznie się bardziej ukrywać.Moze faktycznie to ze mniej się Tobą zajmuje jest spowodowane zmęczeniem po tygodniu pracy i czystym wygodnictwem ...a może coś się między Wami wypala.
Gdzies kiedys przeczytałem taką sentencję- "Ty marzysz o wykwintnej erotycznej uczcie, on chce nasycić głód seksu" .Inaczej- Ty chcesz upojnego seksu,długiej gry wstępnej ,długiego stosunku i przytulania ,pieszczot po...a my faceci jestesmy skonstruowani ze chcemy rozładowac swoje napiecie seksualne i nie potrzeba nam długiej "rozgrzewki" i całej tej otoczki.Wiesz brutalnie to zabrzmi ale chwila obejrzenia jakis gorących scen i kilkadziesiat sekund czy niewiele dłuzej ręcznych robótek dla faceta ma ten sam finał co seks z dziewczyną-orgazm i wytrysk.To miałem na mysli pisząc nieco wyzej słowo " wygodnictwo"
Chociaz bez watpienia -seks z dziewczyną jest lepszy, głebszy i przyjemniejszy niż z panią Rączkowską...ale facet jest wygodnym stworzeniem i czasami to wygodnictwo wychodzi.NIGDY nie powinno zastapic z zajmowania się swoją partnerką i pieszczenia jej...bo to już byłoby chore.
Porozmawiaj więc z TZ gdzie tkwi problem.A potem decyduj co dalej-kochasz go ,chcesz z nim być więc pewnie i pogodzisz się z takim a nie innym zyciem seksualnym.Ale-znając zycie zdrada będzie kwestia czasu...albo odchodzisz ( no racja ale Ty przeciez kochasz).Bo raczej na 100% jestem pewien ze Twój TZ się nie zmieni.Siłą,marudzeniem trudno zmusic do seksu,czestszych zblizen a raczej mozna odniesc skutek odwrotny do zamierzonego i coraz bardziej sie bedzie między Wami psuło.Sad but true.
iceland1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 18:28   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez iceland1 Pokaż wiadomość
Wy kobiety to macie pomysły-wracanie wczesniej do domu by nakryc faceta,kamery a kto wie może i mikrofony...Naprawdę myslicie ze jej Tz po nakryciu że robi sobie dobrze i ogląda filmy porno obieca ze już nie bedzie tego robił i zajmie sie bardziej swoją kobietą?Dla mnie watpliwa sprawa...

Ty autorko tego wątku masz prawo czuc się zaniepokojona jeżeli on faktycznie woli masturbację od kochania się z Tobą ,jezeli częsciej woli samemu zrobic sobie dobrze niz pieszczoty z Tobą.Tu faktycznie potrzebna jest rozmowa ale bez "jazd typu" ja wiem że ty sobie sam to robisz...jestes wstrętny" itd. Co najwyżej Twój chłopak zacznie się bardziej ukrywać.Moze faktycznie to ze mniej się Tobą zajmuje jest spowodowane zmęczeniem po tygodniu pracy i czystym wygodnictwem ...a może coś się między Wami wypala.
Gdzies kiedys przeczytałem taką sentencję- "Ty marzysz o wykwintnej erotycznej uczcie, on chce nasycić głód seksu" .Inaczej- Ty chcesz upojnego seksu,długiej gry wstępnej ,długiego stosunku i przytulania ,pieszczot po...a my faceci jestesmy skonstruowani ze chcemy rozładowac swoje napiecie seksualne i nie potrzeba nam długiej "rozgrzewki" i całej tej otoczki.Wiesz brutalnie to zabrzmi ale chwila obejrzenia jakis gorących scen i kilkadziesiat sekund czy niewiele dłuzej ręcznych robótek dla faceta ma ten sam finał co seks z dziewczyną-orgazm i wytrysk.To miałem na mysli pisząc nieco wyzej słowo " wygodnictwo"
Chociaz bez watpienia -seks z dziewczyną jest lepszy, głebszy i przyjemniejszy niż z panią Rączkowską...ale facet jest wygodnym stworzeniem i czasami to wygodnictwo wychodzi.NIGDY nie powinno zastapic z zajmowania się swoją partnerką i pieszczenia jej...bo to już byłoby chore.
Porozmawiaj więc z TZ gdzie tkwi problem.A potem decyduj co dalej-kochasz go ,chcesz z nim być więc pewnie i pogodzisz się z takim a nie innym zyciem seksualnym.Ale-znając zycie zdrada będzie kwestia czasu...albo odchodzisz ( no racja ale Ty przeciez kochasz).Bo raczej na 100% jestem pewien ze Twój TZ się nie zmieni.Siłą,marudzeniem trudno zmusic do seksu,czestszych zblizen a raczej mozna odniesc skutek odwrotny do zamierzonego i coraz bardziej sie bedzie między Wami psuło.Sad but true.
Zgadzam się z tym - zdaje się - panem, chociaż troszkę uogólnia. Jednak ma sporo racji.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 20:29   #16
gpp50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 26
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Odbyłam z nim parę dni temu poważną rozmowę na ten temat. Ale tak jak pisałam wcześniej zaprzeczył iż robiyłby to często ( powiedział że no zdarza się jak mnie nie ma w pobliżu i nie może wytrzymać - ok to jest dla mnie normalne gdyż sama tak robię) i obiecał nade wszytsko że nie będzie już nigdy więcej tego robił. Ale TO NIE JEST PRAWDĄ, on specjalnie ''wyszukuje'' okazji kiedy wyjdę z domu aby to zrobić. Nawet ostatnio wróciliśmy do domu i ja poszłam jeszcze na chwilkę do sklepu - i tu mogło by nastąpić owe nakrycie, ale to nie takie proste. Gdy wróciłąm do domu siedział z kompem na kolanach - zasłaniając nieco krocze koszulką ale nic nie wzbudziło moich podejżeń (pomyślałam nie badz głupia, przecież gdyby miał ochote na seks to jesteś obok cały dzień przy nim). A jak się później okazało gdy sprawdziłam jego kompa on właśnie wtedy zaczynał oglądać porno!!!!!!! Boże kochani codziennie o tym myślę i ja na prawdę w to nie wierze, to jest ponad moje siły, zaczynam mieć coraz bardziej zdartą psychikę.

Absolutnie nie sądzę aby miał zastrzeżenia co do jakości naszego seksu, ja jestem całkowicie otwarta na wszystko, na każdą jego zachciankę spełniam z największą przyjemnością - potrafię być ostra. I zawsze to mówił że seks ze mną jest dla niego najlepszy. A co ciekawe w internecie ogląda po prostu jakies normlane laski porozbierane i wypięte do kamery ( bo często to są zdjęcia a nie filmy) jak już film się zdarzy to najzwyklejszy seks, nawet uboższy od naszego zdecydowanie. Także nie chodzi o jakieś ukryte fantazje - on po prostu nie chce się ze mną kochać ......tylko dlaczego skoro zapewnia że go pociągam cały czas tak samo?

On cały czas mówi mi że mnie kocha nad życie, że jestem jedyną jego taką miłością, że jestem najseksowniejszą laską w mieście bla bla....

A ja czując ten cały żal który noszę w swoim sercu zaczynam go traktować chwilami jak śmiecia bez szacunku, potem znowu kocham go nad życie i jest moim kochanym misiem - do momentu aż znowu nie odkryję tego co robi i wtedy ryczę jak bóbr, z myślami że moje ciało i cała ja jestem obrzydliwie brzydka i to dlatego on mnie nie chce

Ja czuję że wyląduje w psychiatryku przez to wszystko, czasami już nie chce mi się żyć
gpp50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 20:45   #17
gpp50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 26
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
mam pare pytan... troche intymnych ale no do rzeczy...

1. jak myslisz dlaczego oglada porno?
2. dlaczego sie masturbuje?
3. czy moze on miec jakies problemy ? nie staje mu? szybki wytrysk?
4. niespelnione fantazje jego? pytanie.. co robisz w lozku z nim...? moze brakuje mu oralnych pieszczot ? zrobienia dobrze? final w ustach? seks analny? moze opory sa u Ciebie? u niego frustracja i stad ucieczka moze byc w porno...

musicie powaznie pogadac...
ad.1,2 Nie mam pojęcia gdybym wiedziała nie pisała bym do Was o pomoc Na pewno nie może się masturbować z braku seksu bo ja jestem chętna na każdym kroku. Ponadto nigdy wcześniej tego nie robił i kochał się ze mną często - ta kiepska sytuacja trwa od ponad pół roku...
ad.3 Absolutnie nie ma z tym problemu, staje na zawołanie, wytrysk genialnie kontroluje
ad.4 Nie mam oporów w seksie, zawsze go pytam o fantazje i spełniam je z przyjemnością, uwielbiam jego ciało i nie mam żadnych granic...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

A co do powiedzenia mu prawdy z tym że to odkryłam, to nie powiem za skarby. Wtedy będzie się pilnował i już nie będę wiedzieć kiedy to robi...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez swiece_sklep_pl Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem ,że szczera rozmowa pomaga. Ukrywając się z takimi problemami tylko pogarszasz sytuacje. Pogadaj z nim, ale nie przypieraj go do ściany, bo faceci tego nienawidzą

Kochana rozmowy już były i nie wniosły nic, poza kłamstwem i bezczelnością - w żywe oczy że już nie będzie tego robił ........a robi.

Poza tym nie potrafi wytłumaczyć dlaczego to robi, strasznie się złości popada w szał, a na spokojnie miota się w odpowiedziach i niczego nie potrafi sprecyzować. Twierdzi też że w związkach tak bywa że raz się kocha więcej raz mniej - Ja przecież to wiem i to jest naturalne, ale to ma zupełnie inny wymiar, bo on tez twierdzi że nie ma ochoty na seks przez stres a wali sobie sam! więc to nie jest normalne

Co najlepiej, poprosił o szanse i obiecał poprawę, póki co nie wiele zmienił.....
gpp50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 20:54   #18
xblackxshadowx
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez gpp50 Pokaż wiadomość

A co do powiedzenia mu prawdy z tym że to odkryłam, to nie powiem za skarby. Wtedy będzie się pilnował i już nie będę wiedzieć kiedy to robi...

Kochana rozmowy już były i nie wniosły nic, poza kłamstwem i bezczelnością - w żywe oczy że już nie będzie tego robił ........a robi.

Poza tym nie potrafi wytłumaczyć dlaczego to robi, strasznie się złości popada w szał, a na spokojnie miota się w odpowiedziach i niczego nie potrafi sprecyzować. Twierdzi też że w związkach tak bywa że raz się kocha więcej raz mniej - Ja przecież to wiem i to jest naturalne, ale to ma zupełnie inny wymiar, bo on tez twierdzi że nie ma ochoty na seks przez stres a wali sobie sam! więc to nie jest normalne

Co najlepiej, poprosił o szanse i obiecał poprawę, póki co nie wiele zmienił.....
Bo walenie sobie nie jest takie pracochłonne jak seks z kobietą i mówić, ze w zwiazkach jest tak, że raz mniej, raz więcej, ale nie trzeba kłamać przy tym, że się nie masturbuje.
I to nie jest normalne, że wpada w szał jak chcesz o tym rozmawiać, niefajna sytuacja... Idzie na łatwizne.
Jemu by się już przydał lekarz.
Może też zacznij oglądać porno i się masturbować, zrezygnuj z jakichkolwiek zbliżeń do czasu aż się opamięta, ale jak nie będzie poprawy to nie ma sesnu w tym tkwić
xblackxshadowx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-02, 23:42   #19
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Sluchaj, ty sie rozluznij. Krecisz go, ale na cholere mu wyjaca o seks zdesperowana wariatka, ktora jeszcze na dodatek mu wyje po nocach i niedaje spac?
I na co tak sie zachowywac? Zeby pokazac, ze jak zrobi co oczekujesz to bedzie podwojna nagroda dla niego czyli orgazm i bedziesz jak trzeba? (Nad wszystkim da sie panowac - nad placzem tez)
Szpiegujesz go? To bardzo nieladnie . Albo sie ufa, albo sie nie ufa - a jak sie nie ufa to znaczy, ze trzeba cos przemyslec. Ze sie wykreca? A nie wyskoczylas z tematem z "tylka", ze tak powiem, biorac go z zaskoczenia a jego instynkt obronny wzial gore? Bo nie ma sily na kolejna awanture czy fochy?
No i co to oznacza, ze mówisz mu o "kazdym" razie, gdy sie masturbujesz? ...
...Jestes jak otwarta ksiega z rozlozonymi nogami...
ON uwielbia twoje cialo! Nie moze sie na nie napatrzec! Ale moze chce sie poczuc na chwile jak to glupiutkie dziecko przed wystawa sklepu ze slodyczami...?
__________________
1. Rzucilam palenie.

Edytowane przez koralik24
Czas edycji: 2011-07-03 o 00:24
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-02, 23:55   #20
JellyJumper
Zadomowienie
 
Avatar JellyJumper
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

A moze np przy nim wejdź w historie, pod pretekstem że potrzebujesz znaleźć jakąś stronkę i gdy zobaczysz linki do porno zapytaj go co to jest? Wtedy chyba się nie wykręci.

Macie wspólny komputer?
__________________
ODCHUDZAM SIĘ

Waga:67kg--> 63 kg-->60
Udo: 55 cm-->52
Łydka: 34cm
Biodra: 96cm-->94
Talia: 68cm-->66

ZAPUSZCZAM WŁOSY

21.11 Jest: 33 cm

JellyJumper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 11:52   #21
Ineska1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 25
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Droga Autorko, mam identyczny problem jak Ty...

Jak czytam o Twoich uczuciach, o tym, że Twoje poczucie kobiecości i atrakcyjności legło przez to w gruzach, że czasem masz ochotę spakować się i odejść, to jakbym czytała o sobie.
Ja mieszkam z moim facetem od przeszło roku. Oboje pracujemy w domu, więc jesteśmy ze sobą non stop. Mam podobne podejście do masturbacji jak Ty. Generalnie nie mam nic przeciwko, bo sama też sobie na to pozwalam, ale... No właśnie, tu leży mój/nasz problem... Na początku nasz seks dawał mi wiele satysfakcji. Czułam się spełniona i zadowolona. Od jakiegoś czasu jednak muszę mojego wręcz błagać, aby chciał ze mną pójść do łóżka. To dla mnie strasznie upokarzające i poniżające. Próbowałam nawet dać sobie spokój i poczekać na jego ruch, ale wtedy wyglądało to tak, że kochaliśmy się raz w tygodniu. Jakby tego było mało, jak już dojdzie między nami do zbliżenia, zawsze jest tak samo- te same pozycje w określonym czasie, zero spontaniczności. Na domiar złego cały czas jęczy, że brzuch go boli, głowa, że tej pozycji nie chce, bo się wypoci, tego nie, tamtego też nie... Jeśli idzie o pornografię, to robi to przy mnie! Ja patrzę, jak wypinają się do kamerki różne laski, a on przy nich dochodzi Nawet zdarza się, że płaczę, wręcz taję się wtedy z tego całego smutku, ale on mówi mi wtedy: "O co ci chodzi?! Przecież też sobie nieraz robisz przy filmikach". Tak, tylko ja zaczęłam to robić dlatego, że mam potrzeby kochać się codziennie, a on mógłby to robić góra raz w tygodniu.
Czasem zdarza się, kiedy np. leżę na łóżku odwrócona do niego tyłem, że zaczyna dotykać mojego tyłka, podnieca się i dochodzi do zbliżenia. Ale wtedy nie czuję się za✂✂✂istą laską, która doprowadza swojego faceta do podniecenia, tylko wiem, że on od czasu do czasu ma potrzebę "zamoczyć" w prawdziwej dziewczynie. Sorki za to obrzydliwe stwierdzenie, ale tak to niestety wygląda
Ty masz to szczęście, że Twój mężczyzna zapewnia Cię o Twojej kobiecości, podkreśla, że jesteś "najseksowniejszą dziewczyną w mieście" itp. Mój, zapytany o to, czy jestem ładna, odpowiada: "Na twarzy tak" Sprawił, że nabawiłam się takich kompleksów jak nigdy. Kiedy mówię mu, że jakiś nieznajomy facet pytał mnie w autobusie, czy się z nim umówię na kawę itp. to parska śmiechem lub pyta się, czy był może ślepy lub jakiś stary:/ A jestem normalną dziewczyną, nie jakimś pasztetem.

Przepraszam, że tak rozpisałam się o sobie, ale naprawdę nie mam z kim o tym pogadać. Wracając do Twojego problemu, myślę, że może Twój mężczyzna traktuje porno, jak taki sposób na szybkie odreagowanie (w jego przypadku stresów związanych z pracą). Oczywiście, lepiej zrobiłby, kochając się z Tobą, ale może on chce tylko szybko pozbyć się napięcia, a seks wymagałby od niego więcej zaangażowania. A tak, leży tylko i patrzy, nic nie musi innego robić. Wiem, smutne to, ale mam nadzieję, że w Waszym przypadku przejściowe. Trzymam kciuki

P.s. Dopiero uczę się poruszać na tym forum. To chyba pierwszy post, na jakim się udzielam, ale gdybyś miała ochotę, możemy porozmawiać na privie (jak mój nie będzie widział, bo częściej siedzi na moim lapku, niż ja sama, a poza tym czyta, z kim i co pisałam:/).
Ineska1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 12:24   #22
gpp50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 26
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez koralik24 Pokaż wiadomość
Sluchaj, ty sie rozluznij. Krecisz go, ale na cholere mu wyjaca o seks zdesperowana wariatka, ktora jeszcze na dodatek mu wyje po nocach i niedaje spac?
I na co tak sie zachowywac? Zeby pokazac, ze jak zrobi co oczekujesz to bedzie podwojna nagroda dla niego czyli orgazm i bedziesz jak trzeba? (Nad wszystkim da sie panowac - nad placzem tez)
Szpiegujesz go? To bardzo nieladnie . Albo sie ufa, albo sie nie ufa - a jak sie nie ufa to znaczy, ze trzeba cos przemyslec. Ze sie wykreca? A nie wyskoczylas z tematem z "tylka", ze tak powiem, biorac go z zaskoczenia a jego instynkt obronny wzial gore? Bo nie ma sily na kolejna awanture czy fochy?
No i co to oznacza, ze mówisz mu o "kazdym" razie, gdy sie masturbujesz? ...
...Jestes jak otwarta ksiega z rozlozonymi nogami...
ON uwielbia twoje cialo! Nie moze sie na nie napatrzec! Ale moze chce sie poczuc na chwile jak to glupiutkie dziecko przed wystawa sklepu ze slodyczami...?
Po pierwsze to nie wyję nie dając mu spać, on nawet nie wie że płaczę!!! Nie jestem też ''zdesperowaną wariatką'' po prostu nie jestem dziewczyną która woli przytulanki buziaczki kizi mizi, oczywiście że lubię się przytulić do mężczyzny ale z umiarem za to chętnie wymienię to na fajny normalny seks bo to jest dla mnie przyjemniejsze niż leżenie jak gołąbeczki - takie etapy minęły z fazą nastolatki.

To nie jest tak jak to upraszczasz, jeśli chodzi o zaufanie. Ufam mu bo go kocham, przecież w innym wypadku już bym od niego odeszła bo on mnie okłamuje, a tego nie potrafię znieść - kłamstwo jest dla mnie największym gównem. Nie będę niczego nieświadomą głupią laską która nabiera się za każdym razem na maślane oczy swojego faceta!!!
W życiu nie można ufać na 100% procent nawet swojej dupie - wydaje Ci się że chcesz pierdnąć, a możesz się zesrać!!

Nie wypadłam z tematem nie wiadomo skąd, przeprowadzialm rozmowe na luzie i delikatnie bez żadnego najazdu i wyrzutów, a mimo to on i tak wybucha jak bomba.

Jasne jeśli chce się poczuć tak na chwile - ale chwile to nie trwa, a ja jestem coraz bardziej przerażona bo brak seksu wpycha się do innych stref naszego życia i powoli lecz boleśnie zaczyna niszczyć nasz związek, aż któregoś dnia wszystko pieprznie z wielkim hukiem, a bardzo tego nie chcę. Czuję się bezradna
gpp50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 14:48   #23
Puchatek0807
Wtajemniczenie
 
Avatar Puchatek0807
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice krakowa
Wiadomości: 2 736
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

może poprostu postaw sprawę jasno. Powiedz, że wiesz o wszystkim a także o tym jak Ty się z tym czujesz; jak Ci ciężko i źle w tej sytuacji. Widać, że już dłużej tak nie pociągniesz. Zresztą dlaczego masz w tym trwać? Facet Cię oszukuje, nie interesuje się Tobą, tym jak się czujesz i że płaczesz po kątach.
Może się uzależnił i potrzebna jest mu pomoc, tylko sam przed sobą nie potrafi się do tego przyznać i jest mu wygodnie. Powiedz mu wszystko co leży Ci na sercu, to że sprawdzasz jego historie jest niczym w porównaniu z tym co on robi.
Puchatek0807 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 15:02   #24
IamPosh
Raczkowanie
 
Avatar IamPosh
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 118
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Może spróbuj być bardziej zdystansowana, chłodna w stosunku do niego, nie nalegaj na sex, w ogóle jakby tego tematu nie było. Często docenia się coś jak się to traci. Wie, że ma Cię do dyspozycji w każdej chwili bo pokazujesz jak bardzo Ci zależy. Nie pokazuj tego. Postaraj się nawet w jego obecności zająć czymś innym, spotkaj się ze znajomymi. Możliwe, że sam wkrótce zacznie na nowo o Ciebie zabiegać
IamPosh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 19:27   #25
gpp50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 26
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez piszek12 Pokaż wiadomość
A może zaproponuj mu wspólne oglądanie porno.

Oglądam z nim bo sama to lubie, problem jest tylko i wyłącznie z tym, że on nie chce tego robić przy mnie, specjalnie się ukrywa i czeka na okazję aż mnie nie będzie....
gpp50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 19:44   #26
t1f
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

imo nie wiem po co bawisz się z nim w kotka i myszkę...

po prostu jak będzie robił coś na laptopie to będzie jasne że odpala pornuchy (z tego co wyczytałem włączony laptop = pornosy) powiedz mu że masz ochotę.. Nie sądzę żeby odmówił.

Ogólnie to ma ciekawy tok myślenia, woli sobie zwalić niż pobawić się z własną kobietą...
t1f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 19:53   #27
WanilioweChilli
Rozeznanie
 
Avatar WanilioweChilli
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 728
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

A może chodzi o coś na tle nie wiem... chorobowym? Może coś mu dolega i bojąc się, że Cię zarazi, unika zbliżenia.
__________________
Chodzące nieistniejące mrówki, chodzące po mnie




14mm
WanilioweChilli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 19:58   #28
t1f
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

WanilioweChilli, jakoś nie chce mi się wierzyć że w takiej sytuacji masturbował by się na każdym kroku.
t1f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 20:23   #29
piszek12
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Problemy macie tylko w łóżku? Nie czujesz że w innych dziedzinach życia też się mijacie, może to znak że coś zaczyna się psuć w związku?
piszek12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 21:24   #30
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
Dot.: Coraz mniej seksu w cudownym związku :(

Cytat:
Napisane przez WanilioweChilli Pokaż wiadomość
A może chodzi o coś na tle nie wiem... chorobowym? Może coś mu dolega i bojąc się, że Cię zarazi, unika zbliżenia.
Zdradzil i syfa zlapal a teraz ty go wiecznie nakrecasz wiec sobie wali az do wyleczenia
__________________
1. Rzucilam palenie.
koralik24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.