|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2010-12-29, 16:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6
|
Dlaczego tyle jem?
Jestem kobietą. Mam 22 lata. Wzrost 179cm. 20 grudnia ważyłam 99 kg a 2 dni po wigilii wskoczylam na wage i zobaczylam 106 kg. Na wigilii obrzerałam sie wszyskim co było w kuchni i na stole. Z dnia na dzien tyje ,ponieważ nie wychodze na dwor ,nie cwicze tylko jem czipsy 3-6szt.,duze czekolady 2-4 szt. i batonikow 5-7 szt. Nie wiem dlaczego tyle jem I juz przytylam o 10 rozmiarow i nie mam motywacji by schudnac. Jadam zazwyczaj jem od 6-7 posiłkow kalorycznych pomóznie nie moge załozyc moich dawnych spodni załozyc ,ktore kupilam 2 miesiace temu. Zazwyczaj zjadam max . slodyczy gdy mam zly dzien lub sie stresuje. Mam męża on mi tez mówi abym 5 kg schudła ja tez tyle chce. Nie moge sie zmiescic nawet w moje ulubione stringi . Piesi zrobiły mi sie bardzo duze i szerokie . Pomózcie prosze. Stosowałam głodówke ale to nie pomogło tylko pogorszyło sprawe bo przytyłam 4 kg
|
2010-12-29, 16:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Głodówki nic nie pomogą, jak wiesz zapewne - tylko pogorszą sprawę.
Ogranicz posiłki do pięciu i na pewno nie tak kalorycznych. Jeśli chcesz schudnąć to zminimalizuj ilość słodyczy, bo jesz ich przerażająco dużo! Powinnaś się ruszać, może zacznij od codziennych spacerów? |
2010-12-29, 17:12 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
ja zazwyczaj sie denerwuje i tyle jem slodyczy. Takto moze postaram sie ograniczac. Na wigilii zjadlam ponad 13 000 kalorii i nie byla jeszcze najedzona
Edytowane przez bubogunek Czas edycji: 2010-12-29 o 17:24 |
2010-12-29, 17:43 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
co jest nie tak. robilas badania ?
ja sie przyznam ze w wigilie zjadlam sniadanie u tz (3-4 kromki i troche salatki jarzynowej) w domu o 14- 4 pierogi, za 2 godz barszczyk z 4 pierogami, a 18 do 23- 2 kawalki tortu i salatke jarzynowa (bez chleba) + 3 szklanki coli w miedzy czasie, wiec samymi plynami sie zapycham podczas jedzenia pewnie jestes przyzwyczajona do jedzenia wielkich porcji i stad to niedojedzenie. pondato sproboj wypic wode przed posilkiem i ocen ile jestes w stanie zjesc musisz na stale ograniczyc kalorie, glodowki nie sa wskazane |
2010-12-29, 17:53 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Badania nie robilam . Ja jestem glodna jak nie dostarcze tyle pokarmow w ciagu dnia. A w wigiliie było duzo slodyczy,ciast posiłków i wszysko zjdalalam gdy sie nikt nie patrzyl nawet po wigilii zrobilam dokladke
|
2010-12-29, 19:01 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
|
2010-12-29, 20:46 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Przede wszystkim zrób badania. Jeśli wszystko będzie w porządku może odwiedź dietetyka.
A czym się stresujesz? Co powoduje, jakie sytuacje życiowe, że sięgasz po jedzenie? |
2010-12-30, 09:21 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 244
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Kiedyś słyszałam gdzieś o takiej chorobie polegającej na tym iż po spożyciu posiłku żołądek nie przekazuje informacji o nasyceniu i dana osoba nieustannie czuje głód...
...ale zdaje się mnie, że to bardzo nieliczne (?) przypadki. W każdym razie pewno lepiej prewencyjnie wykonać badania... ...lecz zazwyczaj takie nadmierne jedzenie spowodowane jest po prostu przyzwyczajeniem... Trzeba więc zaprząc swą silną wolę i wziąć się za siebie, o! I tak - zamiast przesiadywać przed monitorem, proponuję Pani wybrać się codziennie na długi (jeden co najmniej!) spacer (tego roku mamy przecie taką piękną białą zimę!). Najlepiej też ustalić sobie jadłospis, robiąc dokładną rozpiskę 5-6 dziennych posiłków - zmniejszając razowe porcje (co najlepiej sobie robić stopniowo. Początkowe uczucie 'pustki' jest normalne i wynika z rozepchanego żołądka - który to w miarę upływu czasu skurczy się, nawykając do nowego sposobu odżywiania się). Poza tym - starać się, pomiędzy ów ustalonymi posiłkami, nie podjadać. Głód lekki bowiem, warto nauczyć się znosić - nie rzucać się zrazu na 'słuszne jadło'... A w razie takim, gdy już trzeba (czy ma się chęć konieczną) przekąsić, to najlepiej coś niskokalorycznego - tutaj, banan czy garstka suszonych bakalii są od takiego przykładowego jednego batona, czekolady czy żelków znacznie mniej kaloryczne, a równie słodkie. I co istotniejsze - dla zdrowia korzystniejsze! Cóż... to tyle ode mnie - powodzenia życzę ^v^ Edytowane przez AiShinigami Czas edycji: 2011-01-16 o 08:25 Powód: poprawiłam nieopatrznie popełniony błąd stylistyczny |
2010-12-30, 10:03 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Dzięki zadzwoniłam do dietetyka i mam na 5 stycznia termin
|
2010-12-30, 10:17 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
To zdaj relację, co i jak
Trzymam kciuki |
2010-12-30, 14:56 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Witam. Bubogunek brawo za działanie! Łatwo jest spuścić nos na kwintę, okopać się w depresji i nic nie robić (jak ja ). Mam podobną "przypadłość" nadmiernego jedzenia. U mnie diagnoza jest prosta - kompulsywne objadanie się. To też choroba, ale jej przyczyna nie tkwi w ciele. Gorzej - w głowie! Z swoim problemem borykam się już 17 lat. Chodziłam do psychoterapeuty i psychiatry, łykałam pigułki na depresję, ale ... W moim przypadku nic nie pomaga. Objadam się i nie potrafię z tym skończyć.
|
2010-12-30, 15:10 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
moja droga, życzę Ci cierpliwości, silnej woli. Nie wciągaj się w złe nawyki żywieniowe, przestaw się na zdrowy styl życia. Dietetyk, psycholog... może to okazać się pomocne.
jak podjadasz - to bierz marchewkę w łapkę spróbuj zastosować bonnik - pomoże trawić, ureguluje, uspokoi żołądek (słyszałaś o vitalio? może by Cię to zainteresowało, spróbuj) wspieram ! |
2010-12-31, 12:22 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
"życzę Ci cierpliwości, silnej woli. " - mój Boże, żeby to było takie proste...
a ta rada rozbawiła mnie do łez: "jak podjadasz - to bierz marchewkę w łapkę spróbuj zastosować bonnik - pomoże trawić, ureguluje, uspokoi żołądek" - takich rad słyszałam już tysiące. Wierzę w dobre intencje Kasalenny, ale to naprwdę nie działa. Przepraszam za złośliwy ton, nie chę sprawiać komuś przykrości. Zainteresował mnie ten wątek i liczę na szczerą rozmowę, a nie puste frazesy w stylu: nie martw się, będzie lepiej! |
2010-12-31, 13:26 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 121
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
He he, to prawda - marchewka batonika nie zastąpi. Dlatego dieta wymaga mnóstwa silnej woli, z o nią niełatwo.
|
2011-01-01, 16:10 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
1. Piszesz, że jak tyle nie zjesz ile jesz to się czujesz głodna.
To normalne. Jak człowiek je dużo to żołądek się do tego przyzyczaja i "ropzycha" - i potem jest trudno jak się mniej zje. Jak chcesz mniej jeść to musisz zacząć mnie jesć - i tu ważne - wytrzymać tak jakiś czas, potem, uwierz - wcale nie będziesz potrzebowała tyle jeść. Z tym jest jak z cukrem - póki słodzisz 3 łyżeczki to ci gorzka nie smakuje ale jak przez tydzień popijesz gorzka to nagle słodka jest za słodka. 2. Idź koniecznie do lekarza bo to co robisz nie jest normalne. Powinnaś zrobić kompletne badania żeby wykluczyć np. choroby tarczycy. Poza tym - możesz chorujesz na jedzenie kompulsywne? Myślę, że jeżeli dietetyk nie da rady to przydałby się psycholog. Aha = a jak komuś nie pomaga zastępowanie słodyczy marchewką to mam lepszą rade. Nie kupować słodyczy, nie mieć żadnych w domu. Viola - problem rozwiązany bo nie da się zejść czegoś czego nie ma. Na diecie bardzooo pomocne jest posiadanie w lodówce niewiele jedzenia i to takiego jakie możemy jeść. Jak sobie nie można samemu poradzić z pokusami na zakupach to niech np. twój mąż robi zakupy spożywcze.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2011-01-01, 19:30 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Wiesz, myślę że u Ciebie to kwestia jakiś wewnętrznych problemów, być może:
smutki, stres, być może czujesz się samotna, być może jest coś co każdego dnia doprowadza cię do frustracji albo: brak zajęcia i jedzenie z nudów a jedzenie to tak jakby "lekarstwo" na te wszystkie trudności, zawsze podłożem zaburzeń odżywiania jest psychika i jakiś wewnętrzny problem... może zacząć od psychologa? buziaki |
2011-01-05, 15:26 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Byłam u dietetyka. Powiedział mi zebym sie wpadala w stres i mniej jadla (stopniowo)
|
2011-01-22, 22:23 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Przedewszystkim masz bardzo rozciagniety zoladek skoro tyle jesz!! Zapelniaj go woda niegazowana przed posilkami okolo 20 minut wczesniej. Ograniczaj jedzenie mimo, ze czujesz glod zjedz cos lekkiego z witaminami. Sama widzisz jakie pochlaniasz ilosci!! Kolejnym powodem moze byc to, ze jak sie stresujesz siegasz po jedzenie, to sie fachowo nazywa otyloscia nerowowa, czy jakos tak. Pozatym zacznij sie ruszac, spacerek dluzszy w szybszym tempie, staraj sie nie jesc juz po 20tej i slodycze ogranicz je do minimum. Widzisz jak jesz. Pomysl, ze w takim tempie juz w lato dobijesz do 125 kg i co wtedy!! Kobieto jestes moja rowiesniczka, zycie przed Toba, a co bedzie jak bedziesz chciala dziecko miec??
|
2011-03-20, 13:03 | #19 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
może Ciebie to śmieszy, a może komuś pomoże. Fajnie, że się uśmiałaś. Sama może masz jakieś złote rady?
---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ---------- Cytat:
__________________
...egoiści, łamacze serc... Edytowane przez Kasalenna Czas edycji: 2011-03-20 o 13:04 |
|
2011-03-23, 08:54 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego tyle jem?
Moja propozycja dla Ciebie
1. Ograniczyć słodycze, zastąpić je słodkim jogurtem, suszonymi owocami, czymkolwiek innym o mniejszej ilości kcal. 2. Wychodzić z domu, starać się ruszać, posprzątać w mieszkaniu, potańczyć, iść na rower. 3. 5 małych posiłków, absolutkie bez głodówek, dieta 1500kcal powinna Ci pomóc. I tyle, jeżeli tego bedizesz przestrzegała schudniesz! |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.