Przesuszone i łamiące się koncówki włosów

[Biedronak]

Witam wszystkie forumowiczki! Od września usiłuje zapuścić włosy- mam do ramion. W sierpniu były mocno rozjaśniane i na dodatek niedoświadczona fryzjerka mocno wycieniowała i zdegażowała moje cienkie włoski Od tamtej pory usiłuje niemal bezskutecznie zapuścić włosy. Drogeryjne kosmetyki nie pomagały. Kupiłam w aptece szampon, odżywkę i mgiełkę do włosów RADICAL i nie pomogło.Zażywałam REVALID 3 razy dziennie, próbowałam WAXU, maseczek z olejku rycynowego i nafty. Włosy rosną od glowy 2, 3 cm na 2 miesiące, ale kruszą się na końcach i nie przybywa ich jeśli chodzi o długość. Ostatnio gdy pokrywałam odrosty niestety fryzjerka przeciągła mi rozjaśniacz na niektórych całych pasmach Włosy jeszcze bardziej kruszą się. Kupiłam w aptece drażetki MERZ SPECIAL, szampon i odżywkę VICHY DERCOS do włosów suchych i łamiących się oraz na allegro odżywkę do włosów ALFAPARF. Od września stosuję odżywki po każdym myciu i zawsze wcieram w końcówki serum regenerujące z Avonu lub jedwab BIOSILK. Często na noc wcieram w końcówki olejek rycynowy. Włosy nadal są kruche, a końce suche. Prawie w ogóle nie używam prostownicy. Nie chcę podcinać końcówek bo słyszałam, że to nic nie daje. Błagam poradźcie czego mam wypróbować, aby końcówki przestały się kruszyć. Bardzo chciałabym zapuścić włosy...

[Maybebaby]

Na siłe niszczysz włosy więc się kruszą.
Jak przestaniesz je rozjasniać, farbować problem ustanie. Widać , twoje włosy nie nadają sie na takie zabiegi
Szczególnie rozjaśnianie może niszczyć włosy bo narusza ich strukture...i stają sie łamliwe, podatne na uszkodzenia.

[gandusia]

miałam taki sam problem jak ty, przez poł roku a nawet wiecej moje włosy urosly 2 cm a normalnie włoski mi rosna raczej szybko. i niestety ale musiałam ściąć włosy bo już nie miałam na nie siły, były suche puszyły się okropnie i do tego te odpadające końce. i oczywiście przestałam rozjaśniać tak często włosy i zdecydowałam się na balejaż to nie niszczy aż tak bardzo włosów jak pełne rozjasnianie.

pozdrawiam

[Biedronak]

Słyszałam, że podcinanie włosów nic nie daje...A jak podcięłaś te włosy to rzeczywiście szybciej Ci podrosły? Ja jeszcze łudzę się, że uda mi się jakoś podratować włosy bez podcinania, w końcu wakacje się zbliżają i chcę ładnie wyglądać...

Pozdrówka!!!

[jagaem]

Myślę, że powinnaś jednak podciąć te końcówki, niestety.

[Kattarina]

Sadze, ze jedynym wyjsciem jest zaprzestanie zabiegow chemicznych i mechanicznych, ktore niszcza wlosy: rozjasnianie, suszenie goracym powietrzem, prostowanie, a nawet zbyt mocne wycieranie recznikiem, po umyciu- dla twoich wlosow, powinny byc zakazane, przez kilka nastepnych miesiecy.
Z doswiadczenia wiem, ze jedynym sposobem na bardzo zniszczone i oslabione wlosy, jest ich podciecie.
Do pewnego stopnia, pomagaja takze dobre kosmetyki pielegnacyjne. Jednak tylko wowczas, gdy nie naraza sie wlosow na kolejne agresywne zabiegi.

[lara152]

Tak jak kolezanki wyzej pisaly podciac i nie poddawac zadnym zabiegom które mogą je dodatkowo osłabic... Rozjaśnianie włosów powoduje zniszczenie ich naturalnej struktury i osłabienie naturalnych pigentów. Podobno zdrowsze jest nawet ich przyciemnianie, bo nie niszczymy pigmentów tylko je przyciemnamy....

Jak tak czytam te niektóre opinie na temat tego, iz po dobrych odzywkach i szamponach włosy są jeszcze gorsze, to czy one jakoś szkodzą? Nie wiem, wysuszają, obciążają je? No skoro jest gorzej to cos sie z nimi musi dziac....;/

A teraz ja mam takie pytanko, czy lepsze są szampony i odzywki naturalne, np. Timotei, ponieważ są one z owoców czy roślin? Czy może te całkowicie chemiczne?? Co myślicie? Może macie jakieś doświadczenia w tej sprawie

Pozdrawiam

[Biedronak]

Hej Laro!
Ciężko jest zrezygnować z rozjaśniania włosów gdy juz się zaczęło Nie przeciągam włosów po całości, tylko pokrywam same odrosty bo nie moge patrzec na ciemniejsze włosy od głowy. Uważam, że chyba lepsze są te droższe i "chemiczne" odżywki bo zawierają więcej silniejszych składników, np. budulec włosa - keratynę i natychmiast wnikają w strukturę włosa. Używałam przez kilka miesięcy serii Radikal (szampon i od odżywka na bazie wyciągu ze skrzypu polnego) i nie zauważyłam zadowalających efektów.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie forumowiczki ))

[lara152]

Napisane przez Biedronak

Hej Laro!
Ciężko jest zrezygnować z rozjaśniania włosów gdy juz się zaczęło Nie przeciągam włosów po całości, tylko pokrywam same odrosty bo nie moge patrzec na ciemniejsze włosy od głowy. Uważam, że chyba lepsze są te droższe i "chemiczne" odżywki bo zawierają więcej silniejszych składników, np. budulec włosa - keratynę i natychmiast wnikają w strukturę włosa. Używałam przez kilka miesięcy serii Radikal (szampon i od odżywka na bazie wyciągu ze skrzypu polnego) i nie zauważyłam zadowalających efektów.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie forumowiczki ))

Dziękuję slicznie za odpowiedz i pozdrowienia
Takze pozdrawiam

[Sinobroda]

Jeśli włosy się kruszą znaczy, ze przesadziłaś z rozjaśnianiem i odżywianie niewiele im pomoże. Jesli już musisz rozjaśniać to wybierz ciemniejszy kolor czyli słabszą wodę utlenioną. Absolutnie nie susz i nie używaj kosmetyków do sytylizacji czy modelowania. Zaś włosy koniecznie OBETNIJ.
Nie po to, żeby szybciej rosły, ale po to, żeby pozbyć się martwych i kruszących się kosmyków, które nigdy już się nie odbudują nawet gdybyś trzymała codziennie na głowie pół kilo czystej keratyny. Nie widzisz, żeby rosły, bo kruszą się po prostu i strzępią. Jaki sens takiego "zapuszczania"?
Uważam, że zapuszczać powinno się tylko zdrowe włosy. Inaczej efekt jest opłakany. Radzę obciąć nawet i z 10 cm (sama tyle podcięłam ostatnio i musze powiedzieć, ze dużo lepiej wyglądają i "zapuszczają" się szybciej, bo na dole nie wiszą im żadne nieestetyczne cienkie porozdwajane strzępy). Pozdrawiam.

[Biedronak]

Chyba jednak macie rację z tym podcięciem włosów. Podetnę je ze 2 cm, ale nie więcej. Cięcie 10 cm jest zbyt drastyczne ponieważ mam włosy do ramion Podetnę je odrobinkę i będę kontynuować kurację. Poinformuję Was o rezultatach. Gdybyście przypomniały sobie o innych skutecznych środkach na porost włosów to koniecznie napiszcie!!!
Serdecznie dziękuję za porady

[gabi86]

Nie pomoge Ci chyba ale połacze sie w bólu. też mam włosy do ramion, nigdy nie mialam tak naprawde długich i szkoda mi obciac, a ostatnie rozjasnianie mi tak je zniszczylo.. Juz jakies 4 albo 5 osob spytalo czy obcinalam włosy i nikt uwierzyc nie moze ze ostatnio ponad rok temu. Najbardziej zniszczone sa te z przodu, przy twarzy i tak powoli patrze na fryzurki z dwoma długosciami, zeby np tył zostawić dłuzszy a przód podciać, albo te wlosy z wierzchu skrocic.. I chcialabym sredni blond ale podobno zielony moze mi wyjsc wiec sama nie wiem... nie chce narazie brązów... eh

[Biedronak]

Droga Gabi ja kiedyś miałam baaardzo długie włosy- prawie do połowy ud, ale obcięłam je w liceum bo mi przeszkadzały. Obcięłam je do pasa, a potem stopniowo skracałam i zazwyczaj miałam takie do łopatek. W tamte wakacje niestety, fryzjerka zdegażowała i zbyt mocno skróciła moje włosy. Od tamtej pory mam wielki problem z zapuszczeniem ich do jednej dlugosci. Od 7 lat robiłam balejaż i nie miałam problemów z włosami. Od kiedy zdecydowałam się rozjaśnić całe włosy też mam najbardziej popalone włosy po bokach i z przodu twarzy. Te z tyłu głowy nie kruszą się tak bardzo, tylko najgorzej jest własnie z włosami po bokach twarzy. Zauważyłam lekką poprawę po kapsułkach MERZ SPECIAL-zażywam je od 3 tygodni (wczesniej próbowałam Skrzypowity i Revalidu), ale na kazdego inaczej działają poszczególne środki. Też myślałam o przefarbowaniu włosów na średni blond, ale jak zobaczyłam kilka moich znajomych, które jasne blond włosy przefarbowały na "średni" blond to zwyczajnie wyszły im albo zgnito-zielonkawe albo jasno brązowe włosy Stwierdziłam,ze pomimo wszystko pozostane przy moim platynowym blondzie, a u fryzjerki jedynie będę pokrywać same odrosty bez przeciągania utleniaczem po całych pasmach. I oczywiście podetnę je ze 2 cm.
Serdecznie pozdrawiam Gabi, gdybyś natknęła się na jakiś cudowny specyfik albo odżywkę to koniecznie napisz Będziemy nawzajem informować się o naszych poczynaniach względem włosów

[gabi86]

Biedronak oczywiscie jak sie na cos natkne to dam znac ale watpie w to bo podobno jak wlosy sa juz martwe to sie niczym nie zregeneruje.. Ja od wakacji jestem platynowa blondynka, wczesniej farbowalam na ciemny braz, a wlosy zniszczylam tak starsznie za ostatnim razem (jakos w marcu) kiedy polozylam rozjasniacz i ze dwie farby, tez stosuje nafte kosmetyczna z olejem rycynowym, a wczoraj kupilam Waxa no ale po pierwszym uzyciu nie zauwazylam jakies poprawy. Najgorzej jak mam mokre wlosy, bo czuje ze jakbym za te koncowki pociagnela mocniej to by odpadly, nie uzywam suszarki wiec schną same. No ale prostownicy uzywam, ale to juz od kilku lat, mysle ze przez nia mi tak wlosy wypadaja, a Tobie tez wychodzą garsciami czy tylko sie lamia? A no i mi tez revalid i skrzypovita na to wypadanie nie pomogly..
Mysle ze jednak podciecie cos daje, ale to trzebaby bylo wtedy sciac wszystkie te najbardziej zniszczone wlosy, a jesli na odrosty fryzjerka bedzie nakladala Ci za mocny rozjasniacz to pewnie wiecznie beda zniszczone, ja juz chce wyjsc z tego blondu, tylko jak... bo nie chce znow drastycznej przemiany w ciemny kolor, mysle w wakacje zrobic jakies pasemka, moze nie wyjda zielone... u fryzjera oczywiscie.
Pozdrawiam Cie gorąco no i oczywiscie powodzenia w dalszych poszukiwaniach. A jeszcze pytanko, ile ten merz special kosztuje ?

[Caramel Babe]

Nie obcinaj wlosow, jak zapuszczasz, dluzsze wlosy to jest cos! Podcinaj centymetr na poltora miesiaca i wcieraj w konce odzywki no i po wysuszeniu jakis nawilzajacy nablyszczacz, moze odrobine wosku???

Nie rezygnuj z dluzszych wlosow jak takie Ci sie podobaja. Poprzez odpowiednie modelowanie, nie bedzie widac, ze sa zniszczone. Nie farbuj, jezeli masz cale wlosy na blond, i kochasz tak jak ja blond wlosy, zrob kilka pasemek od gory, a reszte wlosow poprostu zostaw. Nie sluchaj fryzjerek, ze tak sie nie da i ze bedzie dziwnie wygladac, poprostu kilka na odrostach. Balejaz gdzie niegdzie w linii T (raz na cztery miesiace), modeluj letnim powietrzem, nie szarp wlosow, dobrze sie odzywiaj (orzechy, bialko, ciemne pieczywo itp.) same tabletki cudow nie zdzialaja, dwa razy w tyg maseczke na skore glowy na porost wlosow z olejku rycynowego, oliwy z oliwek, olejku ze slodkich migdalow plus kilka kropel olejku tymiankowego, rozmarynowego i szalwii (wspomagaja ukrwienie skory i pobudzaja cebulki do pracy)a zobaczysz, jak beda pieknie rosly. Ja tak robie i dla mnie dziala cuda, porost wlosow mi sie poszybszyl. W 3 miesiace 5cm!!!

[k@rolk@]

A ja jestem jednak za tym zebys podciela wlosy chociaz ze 2 centymetry No i wcierala z nie te wszytskie maseczki waxa itp zeby sie odbudowaly No i przedewszytskim zrezygnuj z prostowania i wszystkich zabiegow pielengnacyjnychy niszczacych wlosy!! Zdrowo sie odrzywiaj no i lykaj jakies tabletki dobre na wlosy Ja lykam np HUMAVIT No i chyba z mojej strony to by bylo na tyle ;D pozdrawiem

[Sinobroda]

Ja bym raczej sceptyczna była w stosunku do tego, co mówi koleżanka powyżej o modelowaniu. Jeśli masz zniszczone włosy i modelujesz je niszczą się jeszcze bardziej. Lepiej obciąć wszystko do w miarę równej długości, przecierpieć te dwa miesiące czy trzy "odrastania" i spokojnie zapuszczać zdrowe włosięta. Możesz je jakoś upinać w międzyczasie. Zresztą upięcie jest korzystne dla włosów (tylko żadnych gumek!), bo nie targa ich wiatr ani nie strzepią się od ocierania o ubranie.
A zamiast olejków rycynowych i innych kosmetyków babuni polecam szarpnąć się i zrobić jakiś niezły zabieg w salonie. Zaś jeśli chodzi o farbowanie... ze sklepowej półki polecam L'Oreal. Ich farby świetnie się nakładają i na głowie wyglądają jak na pudełku, a ponadto nie nieszczą włosów aż tak - być może dlatego, że nakłąda się je na wilgotne.
Sama farbuję kolorem Mango i jestem bardzo zadowolona, a włosy mam do połowy pleców (niedanwo jeszcze były do pasa ale zdecydowałam się na cięcie). Na koniec radze jeszcze raz: podetnij ze 3 cm pryznajmniej bez stopniownaia degażowania etc etc. Idzie lato więc i tak szybciej urosną

Pozdrawiam.

[lalinkaaa]

Ja nie scinalam wlosow przez poltora roku, bo usilnie chcialam je zapuscic.Wlosy rosly niemilosiernie wolno a ich kondycja pogarszala sie, strasznie sie lamaly i kruszyly, choc nie sa przesuszone, wrecz przeciwnie.Wczoraj zdecydowalam sie pojsc do fryzjerki na podciecie. Tak, jak moje kolezanki przyznala, ze takie polamane i pokruszone wlosy uroku nie dodaja.Nie wiem ile cm ich poszlo,ale dlugosc mam taka jak na jesien wiec poniekad zniweczylam efekty zapusczania, ale teraz mam duzo ladniejsze te wlosy.Uzywalam dotychczas roznych tabletek na wlosy, odzywek, balsamow ale dopiero podciecie okazalo sie najlepszym rozwiazaniem.

[Sweetie]

Ja mam podobny problem- tyle ze u mnie zawsze tak bylo. Do ramion zawsze mi pieknie wlosy rosly ale dalej- ani rusz. Suche, lamiace sie wlosy, rozdwajajace sie koncowki...
Jesli chodzi o zabiegi fryzjerskie, to ja wcale tak duzo nie robie- tylko farbuje raz na jakis czas (musze, moje wlosy wczesnie zaczely siwiec...cecha genetyczna ), ale nawet przedtem (zanim zaczelam farbowac) mialam ten problem.
Tez zawsze chcialam miec dlugie wlosy , dalej nie trace nadziei

[Biedronak]

Dziś podcięłam u fryzjerki włosy 2 cm, różnicy nie widać. Fryzjerka stwierdziła, że na takie zniszczone włosy żadne odżywki, nawet najdroższe, nie zdziałają cudów. Trzeba je co miesiąć podcinac chociaż 0,5 cm, żeby stopniowo pozbyć się tych najbardziej popalonych koncówek i dopiero wtedy włosy odżyją. Stwierdziła, że jeżeli nie będę podcinać regularnie włosów to nigdy ich nie zapuszczę bo będą się jeszcze bardziej kruszyły. Jednak miałyście rację z tym minimalnym podcięciem Będę je stopniowo podcinać, dopóki nie pozbędę się tych przesuszonych końcówek.
Dziś spotkałam pewną dziewczynę z bardzo jasnymi i długimi blond włosami. Zapytałam co robi, że udało jej się zapuścić tak długie blond włosy po rozjaśnianiu. Powiedziała, że też kiedyś rozjaśniała, a teraz stosuje farbę Garnier Nutrisse nr 100 bardzo jasny blond i ma dużo zdrowsze włosy. Do tego używa płukanek zapobiegających żółknięciu włosów i jest bardzo zadowolona z efektu. Stosowała któraś z Was takich farb?
Serdecznie pozdrawiam i bardzo dziękuje za wszystkie porady

[Biedronak]

Gabi za MERZ Special 60 kapsułek zapłaciłam 47 zł. Stosuję je 2 razy dziennie w trakcie posiłków. Wydaje mi się, że po nich szybciej mi rosną włosy i mam mocniejsze paznokcie
Mi też fryzjerka powiedziała, że balejaż tak nie osłabia włosów. I ma rację, bo przez 5 lat robiłam sobie balejaż blond z brązem i nie miałam żadnych problemów z włosami. Były gęstsze, błyszczące, szybciej rosły i nie były tak spalone bo regularnie je podcinałam co 2 miesiące. Heh, tylko, że balejaż mi się już znudził Narazie pozostanę przy platynowym blondzie, ale już nie dopuszczę do przeciągnięcia włosów po całości rozjaśniaczem. Mi nie wypadaja włosy, tylko się kruszą. Wypróbuj ten Merz Special.
Serdecznie pozdrawiam

[gabi86]

Dziewczyny (chcące pozostac przy długich włosach a majace takie problemy) co myslicie o tej fryzurce do takich włosów? Nie nazywam jej bo nie wiem jak to fachowo brzmi a nie chce jakiś sprzeciwów wywołac co do nazwy bo nie to jest wazne... No bo z jednej strony troche sie zetnie tych zniszczonych koncowek a z drugiej nadal pozostana dlugi... tylko czy dobrze to bedzie wygladalo przy cienkich wlosach ??

[andziutek]

Napisane przez gabi86

Dziewczyny (chcące pozostac przy długich włosach a majace takie problemy) co myslicie o tej fryzurce do takich włosów? Nie nazywam jej bo nie wiem jak to fachowo brzmi a nie chce jakiś sprzeciwów wywołac co do nazwy bo nie to jest wazne... No bo z jednej strony troche sie zetnie tych zniszczonych koncowek a z drugiej nadal pozostana dlugi... tylko czy dobrze to bedzie wygladalo przy cienkich wlosach ??

Trzecia frzyzurka jest boska, sama chcialabym sie tak sciac jak zapuszcze wloski.
Tez mam problem z suchymi, lamiacymi sie koncowkami i wypadajacymi wlosami. Rowniez probowalam wielu specyfikow i raz na jakis cas chodze do fryzjera.
Dziewczyny, mam pytanie. Jak moge upinac wlosy inaczej niz gumką? Sorki ze takie dziwne pytania zadaje ale do tej pory uzywalam tylko gumki i nie wiem czym by tu spinac, prosze o jakies pomysly, zdjecia. Jest jeszcze jeden szkopul, poniewaz mam okragla twarz i szukam jakiegos upiecia pasujacego do okraglej buzki. Ale podstawowe moje pytanko jak je spinac? Wiem ze sa rozne klamry itd ale nie wiem jak je spiac efektownie?

[jagaem]

Cześć dziewczyny
Łamiące się końcówki świadczą o przesuszeniu lub spaleniu ich tanim rozjaśniaczem. Rozjasniajcie włosy same - farbą Loreal- nie rozjaśniaczem -[tylko Loreal, albo jeszcze lepszą, żadne Nutrisy, srisy,itp. ] albo u dobrego [drogiego, niestety] fryzjera. Końcówki trzeba ściąć, nic im nie pomoże. Na suche włosy stosować odżywki nawilżające, olejiki, np: migdałowy, jojoba, oliwa z oliwek, z winogron. Olejek rycynowy też może być ale przy wmasowywaniu go we włosy też duzo mozna ich połamac. Co do waxa - na mnie nie działa, a olejek AVONu na końcówki - wysuszył mi je. Każde włosy muszą być podcinane, a te suche, łamiące się- tym bardziej.
Ostrzegam przed tanimi farbami - bardzo niszczą włosy. Jeśli brakuje kasy - lepiej nie farbować. Włosy są na całe życie! Nie można tez drastycznie zmieniać koloru włosów, tzn. z blondu w bardzo ciemne i na odwrót.Pozdrawiam

[Biedronak]

Jagaem, zawsze farbowałam włosy u fryzjerek i robiły to swoimi farbami. Z wyjątkiem 1 razu....kiedy to sama próbowałam w domu jeszcze bardziej rozjaśnić włosy. Był to rozjaśniacz Joanna bardzo mocny, niestety za dlugo potrzymałam go i włosy popaliły się. Cud, że wszystkie nie skróciły się same na krótko...Moja siostra próbowała farby L'oreal blond i nie była zadowolona z efektu, jakoś dużo ciemniejsze jej wyszły niż na opakowaniu A zrobiła wszystko zgodnie z instrukcją. Poza tym, żadna farba nie nada tak platynowego odcienia jak rozjaśniacz. Na mnie też Wax nie działał, nawet po tej masce miałam bardziej matowe i cieńsze włosy. Serum Avonu też jest nic nie warte, bo rzeczywiście bardziej wysusza końcówki. Jak dotąd, zadowolona jestem jedynie z jedwabiu Biosilk na końcówki, szamponu Vichy i odżywki Vichy do włosów zniszczonych i wysuszonych. Dużo bardziej błyszczą mi się po maseczce Alfaparf (maseczka regenerująco-rozświetlająca). Podcięłam włoski i czekam na efekty bo chcę zapuścić je do równej długości, cieniowanie już znudziło mi się.
Co do upięć, to ja kupiłam sobie w drogerii takie spinki "motylki"-duże i ozdobne. Zwijam włosy tak jak do koka banana i przypinam tym "motylkiem". Najlepsze są plastikowe klamry. Kupiłam metalową wysadzaną cyrkoniami-co prawda bardzo efektowna i droga, ale zbyt obciąża włosy.
Serdecznie pozdrawiam

[Marsylia24]

Kobitko Przede wszystkim odstaw to wszystko czego używasz Włosy nienawidzą zmian!!!! Każdy z tych specyfików potrzebuje czasu aby zaczął działać. Po takiej ilości specyfików też bym się na Ciebie obraziła wybierz 1 który Twoim zdaniem przynosi efekty. Biosilk i inne sylikonowe sprawy zaklejają włókno włosa dlatego wydają nam się gładsze. JEDWABIE WYSUSZAJĄ WŁOSY... tak właśnie tak! Dlatego ostrożnie z tymi sprawami. Ja sama zwróciłam uwagę że po regularnym stosowaniu jedwabiu moje włosy są bardziej matowe i kruche chociaż po samym nałożeniu są pięknie błyszczące.

Podcinanie. Jeżeli "oszczędnie" podcinasz włosy aby zachować jak najdłuższe... błąd. Fryzjerka powinna Tobie powiedzieć że jeżeli nie zetnie wszystkich uszkodzonych końcówek to siłą rzeczy uszkodzenie idzie do góry. Tak więc włos jest uszkodzony np. na 4 cm a obetniesz tylko 2... uszkodzenie idzie do góry i znów nie ma efektu - też ten błąd popełniałam długi czas Potem moja fryzjerka mnie dość mocno wyzwała i miała racje.

Włosy lubią nawilżanie ale jeżeli tymi wszystkim odżywkami, maskami i jedwabiami zakleiłaś je... to każda kolejna aplikacja tych specyfików nie ma sensu bo i tak nie dotrze do wnętrza włosa.

Zacznij od szamponu oczyszczającego, a dopiero potem ten Twój najlepszy specyfik

Mam nadzieję, że troszkę pomogłam

[201607040946]

Nie ma to jak odkopanie wątku sprzed 7 lat zapraszam na zbiorczy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=226246