Starania inaczej-czyli staraczki z problemami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-09, 11:27   #1
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346

Starania inaczej-czyli staraczki z problemami


Dziewczyny

Wiem, że wątków staraczkowych jest pełno, sama się na kilku już udzielam. Ale czytając różne posty doszłam do wniosku, że brakuje miejsca dla dziewczyn z problemami-poronienia, schorzenia wszelkiego rodzaju...Którym nie obce są badania, leki i ...lęki.
nie chcę tworzyć wątku dla dołowania siebie wzajemnie. Ale kobieta, która ma problem nie myśli tylko o "przytulankach" i owulacji, czy II kreskach. Ma w głowie wiele myśli i obaw innej natury. I nie zawsze odnajduje się na "normalnym" wątku, lub ciężko jej się odkryć ze swoimi problemami.
Dlatego zapraszam tutaj.
Jeśli sie przyjmie-wspaniale a jesli nie to trudno. Widocznie nie będzie takiej potrzeby.

Ja mam na imię Edyta. Mam 29 lat rocznego syna(poczętego przy wsparciu leków i badań). Mam Hasimoto, problemy z nerkami i układem immunologicznym, hiperprolaktemię czynnościową i jedno poronienie na koncie. Ale największym problemem jest moja psychika i lek na to mam nadzieję znaleźć na tym wątku. Zapraszam!
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”

Edytowane przez EdziaO
Czas edycji: 2012-01-09 o 12:13
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 11:41   #2
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cześć, EdziaO
Jestem Julita, pod koniec listopada 2011 usunięto mi laparoskopowo ciążę pozamaciczną... razem z prawym jajowodem. W niefortunną ciążę zaszłam już w drugim cyklu starań, nie wiem, jak będzie teraz. Nie jestem pewna, kiedy mam zacząć starania - jeden lekarz optymistycznie oznajmił, że już po 1 cyklu mogę próbować, drugi stwierdził, że najwcześniej po pół roku.
Żeby rozwiać wątpliwości, w środę idę do trzeciego lekarza Czuję się świetnie. Nazwijcie to lekkomyślnością, ale współżyjemy bez żadnego zabezpieczenia. Nie mam zamiaru czekać pół roku, nie mam czasu - 1 stycznia skończyłam 31 lat.
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:11   #3
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez Nue Pokaż wiadomość
Cześć, EdziaO
Jestem Julita, pod koniec listopada 2011 usunięto mi laparoskopowo ciążę pozamaciczną... razem z prawym jajowodem. W niefortunną ciążę zaszłam już w drugim cyklu starań, nie wiem, jak będzie teraz. Nie jestem pewna, kiedy mam zacząć starania - jeden lekarz optymistycznie oznajmił, że już po 1 cyklu mogę próbować, drugi stwierdził, że najwcześniej po pół roku.
Żeby rozwiać wątpliwości, w środę idę do trzeciego lekarza Czuję się świetnie. Nazwijcie to lekkomyślnością, ale współżyjemy bez żadnego zabezpieczenia. Nie mam zamiaru czekać pół roku, nie mam czasu - 1 stycznia skończyłam 31 lat.
Witaj
fajnie, że jesteśehh Ci lekarze, każdy inna opinia. Przerabiałam to-jeden twierdził, że jestem zdrowa a inny, że nikłe szansetrochę się wychodziłam. Ja bym chyba też nie czekała, no bo w sumie dlaczego?Ale też skorzystałabym z trzeciego.
I po dacie poznaję koziorożca

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

a podglądałaś owulację po zabiegu?Powiem Ci szczerze, że moja koleżanka miała podobną sytuację i odbyło się wszystko sprawnie i szybkoI miałą zalecenie odwrotne-pośpiechtraci się zaufanie do lekarzy jak każdy co innego.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:23   #4
inka081
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 290
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Hej
Fajny pomysł na topik
Ja podobnie jak Nue, którą poznałam na jej topiku , przeszłam ciążę pozamaciczną na początku września 2011, też nie mam prawego jajowodu...teraz mamy 3 cykl prób zajścia w ciąże, czekamy
Co do zaufania do lekarzy, to ja na razie zostaje przy jednym, tym który robił mi laparoskopię, budzi moje zaufanie, mam nadzieje, że się nie przeliczę. Nam dał czerwono światło po 2 cyklach po laparoskopii, wcześniej mówił o 2, 3 cyklach po laparo, ale po wizycie kontrolnej stwierdził, że 2 cykle wystarczą. I nie było to tamto, tylko powiedział, że po 2 cyklach próbują państwo zajść w ciążę, więc skoro był rozkaz , to się dostosowaliśmy

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Edzia, twarda babka z Ciebie, masz już jedno dziecko, a mimo komplikacji chcesz szybko mieć drugie
inka081 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:27   #5
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość

Witaj
fajnie, że jesteśehh Ci lekarze, każdy inna opinia. Przerabiałam to-jeden twierdził, że jestem zdrowa a inny, że nikłe szansetrochę się wychodziłam. Ja bym chyba też nie czekała, no bo w sumie dlaczego?Ale też skorzystałabym z trzeciego.
I po dacie poznaję koziorożca

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

a podglądałaś owulację po zabiegu?Powiem Ci szczerze, że moja koleżanka miała podobną sytuację i odbyło się wszystko sprawnie i szybkoI miałą zalecenie odwrotne-pośpiechtraci się zaufanie do lekarzy jak każdy co innego.
Noo, koziorożec uparty

Owulacja po zabiegu raczej była - śluz, ból w podbrzuszu, cykl się nie wydłużył, krwawienie w normie. Teraz jestem w 9 dniu cyklu, od 13 zaczynam robić testy owulacyjne. Ciekawa jestem, co powie lekarz. Z tą zmianą lekarza to trochę niefajna sytuacja, bo moim l. prowadzącym, który zalecał półroczną przerwę w staraniach, jest ordynator oddziału poł.-gin., a lekarz, do którego się wybieram, jego kolegą z zespołu. Ale idę prywatnie, w końcu wolny rynek mamy, tak?
A lekarza zmieniam, bo pan ordynator przez cały czas, jak do niego chodziłam, ani razu nie zrobił mi USG, które może by coś wykryło odpowiednio wcześniej?? Tylko badanie piersi i badanie ginekologiczne, recepta (bo brałam pigułki), należność, dziękuję, do widzenia. A człowiek też do końca nie wie, o co dopytać, w końcu lekarzem nie jest...

A Hashimoto ma moja siostra, wykryto to u niej jakieś 2 lata temu, teraz ma 21 lat. Bardzo łatwo łapie wszelkiego rodzaju choróbska (ostatnio gradówka na oku). Na razie o dzieciach nie myśli, studiuje...

Cześć inka081 !
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 13:17   #6
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez inka081 Pokaż wiadomość
Hej
Fajny pomysł na topik
Ja podobnie jak Nue, którą poznałam na jej topiku , przeszłam ciążę pozamaciczną na początku września 2011, też nie mam prawego jajowodu...teraz mamy 3 cykl prób zajścia w ciąże, czekamy
Co do zaufania do lekarzy, to ja na razie zostaje przy jednym, tym który robił mi laparoskopię, budzi moje zaufanie, mam nadzieje, że się nie przeliczę. Nam dał czerwono światło po 2 cyklach po laparoskopii, wcześniej mówił o 2, 3 cyklach po laparo, ale po wizycie kontrolnej stwierdził, że 2 cykle wystarczą. I nie było to tamto, tylko powiedział, że po 2 cyklach próbują państwo zajść w ciążę, więc skoro był rozkaz , to się dostosowaliśmy

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Edzia, twarda babka z Ciebie, masz już jedno dziecko, a mimo komplikacji chcesz szybko mieć drugie
Hej super że jesteś
jak jest rozkaz to trzeba wykonać
U mnie wiesz jedno to chęć drugiego dziecka, bo dawno zdecydowaliśmy że Bartek nie będzie jedynakiem. A dwa, że mogę mieć w każdej chwili gorsze wyniki także musze się sprężać

A jak jest u Was teraz z owulacją?Jeden jajnik pracuje?

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Nue Pokaż wiadomość
Noo, koziorożec uparty

Owulacja po zabiegu raczej była - śluz, ból w podbrzuszu, cykl się nie wydłużył, krwawienie w normie. Teraz jestem w 9 dniu cyklu, od 13 zaczynam robić testy owulacyjne. Ciekawa jestem, co powie lekarz. Z tą zmianą lekarza to trochę niefajna sytuacja, bo moim l. prowadzącym, który zalecał półroczną przerwę w staraniach, jest ordynator oddziału poł.-gin., a lekarz, do którego się wybieram, jego kolegą z zespołu. Ale idę prywatnie, w końcu wolny rynek mamy, tak?
A lekarza zmieniam, bo pan ordynator przez cały czas, jak do niego chodziłam, ani razu nie zrobił mi USG, które może by coś wykryło odpowiednio wcześniej?? Tylko badanie piersi i badanie ginekologiczne, recepta (bo brałam pigułki), należność, dziękuję, do widzenia. A człowiek też do końca nie wie, o co dopytać, w końcu lekarzem nie jest...

A Hashimoto ma moja siostra, wykryto to u niej jakieś 2 lata temu, teraz ma 21 lat. Bardzo łatwo łapie wszelkiego rodzaju choróbska (ostatnio gradówka na oku). Na razie o dzieciach nie myśli, studiuje...

Cześć inka081 !
wiesz czasem takcy specjalismy przez wielkie S jak ordynator ida trochę taśmowo i nie za bardzo analizują co i jak. Ja się przekonałam na oddziale jak leżałam, że bardzo spisują się takie świeżynki po studiach-bardzo wnikliwi, delikatnie.
Co do lekarzy przy pierwszej próbie słyszałam tyle wersji że sama zaczęłam szukać informacji dot. moich wyników bo naprawdę już wątpiłam. W sumie net mi pomógł bardzo, chociaz nie powinno sie działać na własną rękę
A siostra niech się pilnuje bo bo to zdradliwe schorzenie-nic, cisza a jak sypnie to nie wiadomo kiedy.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 13:31   #7
inka081
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 290
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Nue, ja przez moment zastanawiam się, czy właśnie nie zrobić odwrotnie, czy nie pójść na jednorazowe konsultacje do orynatora szpitala w którym leżałam, czyli do przełożonego mojego lekarza prowadzące...ale po przeczytniu o nim opinii, stwierdziła, że nie. Jakby co mam takie, że tak powiem zabezpieczenie w przychodni prywatnej mam lekarkę do której wcześniej chodziłam i to za darmo, więc jakby coś nagle i nie mogła bym się wbić, na wizytę do mojego prowadzącego, to to niej da się dość szybko dostać...Z tym wykryciem przez USG, to jest też względne, ale oczywiście, to źle, że Ci nigdy nie zrobił USG.

Edzia, rozumiem że teraz masz dobrego lekarza? a jak ciąża przebiegała?
spoko, dacie radę
U mnie raczej 2 jajniki pracuje, bo mam usunięty tylko jajowód, no podobno do końca nie wiadomo, czy mam szanse na ciąże tylko z lewego jajnika, czy też jajeczko z prawego może przechwycić lewy jajowód, no cholera wie...Sluz się zmienia, jakoś te fazy cyklu czuję, monitoringu nie miałam, możliwe że jak się nie będzie dłużej udawać, to mi lekarz, to zaproponuje...
inka081 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-09, 13:43   #8
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Hej
Dołączę do Was, jeśli można
Mam syna, ma 3,5 roku, od 13 cykli staramy się z mężem o drugą fasolkę i nic. Po poł roku starań miałam zrobione badania hormonów, badanie HSg (drożności jajowodów). Wszystko niby ok. Dopiero jak zmieniłam lekarza-w listopadzie 2011 zaczęło się trochę wyjaśniać. Po pierwsze mam PCO, laparoskopię miałam 9 lat temu. Lekarz zlecił wnikliwsze badania hormonów, zrobił monitoring cyklu, pomierzył endometrium itp. Wyszło podwyższone TSh, zrobiłam inne badania dotyczące tarczycy. Lekarz kazał z wynikami iść do endokrynologa. Okazało się że mam Hashimoto (moja mama leczy się od dawna na to samo). Biorę tabletki od tygodnia, narazie mamy przerwać staranka-do czasu wyrównania TSh. Przy okazji na monitoringu okazało się że owulkę mam tydzień później, a my zawsze celowaliśmy około tego 14 dnia A tu 18 dnia pęcherzyk jeszcze nie pękł. Z monitoringu wychodziło że owulka będzie około 19 d.c.
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:01   #9
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez inka081 Pokaż wiadomość
Nue, ja przez moment zastanawiam się, czy właśnie nie zrobić odwrotnie, czy nie pójść na jednorazowe konsultacje do orynatora szpitala w którym leżałam, czyli do przełożonego mojego lekarza prowadzące...ale po przeczytniu o nim opinii, stwierdziła, że nie. Jakby co mam takie, że tak powiem zabezpieczenie w przychodni prywatnej mam lekarkę do której wcześniej chodziłam i to za darmo, więc jakby coś nagle i nie mogła bym się wbić, na wizytę do mojego prowadzącego, to to niej da się dość szybko dostać...Z tym wykryciem przez USG, to jest też względne, ale oczywiście, to źle, że Ci nigdy nie zrobił USG.

Edzia, rozumiem że teraz masz dobrego lekarza? a jak ciąża przebiegała?
spoko, dacie radę
U mnie raczej 2 jajniki pracuje, bo mam usunięty tylko jajowód, no podobno do końca nie wiadomo, czy mam szanse na ciąże tylko z lewego jajnika, czy też jajeczko z prawego może przechwycić lewy jajowód, no cholera wie...Sluz się zmienia, jakoś te fazy cyklu czuję, monitoringu nie miałam, możliwe że jak się nie będzie dłużej udawać, to mi lekarz, to zaproponuje...
A no właśnie słyszałam, że może przechwycić i jestem ciekawa jaka jest prawda. Ja korzystałam ze znanylekarz.pl teraz mam stałego lekarza. Ginekolog-endokrynolog bo u mnie problemy hormonalne sa na porządku dziennym. Ciąża przebiegała dośc spokojnie ale cały czas na L4 bo nie mogłam złapać nawet kataru(mój organizm mógłby się aktywować i potraktować ciążę jak ciało obce). duuużo badań, dużo strachu ale poszło dość lekko.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
Hej
Dołączę do Was, jeśli można
Mam syna, ma 3,5 roku, od 13 cykli staramy się z mężem o drugą fasolkę i nic. Po poł roku starań miałam zrobione badania hormonów, badanie HSg (drożności jajowodów). Wszystko niby ok. Dopiero jak zmieniłam lekarza-w listopadzie 2011 zaczęło się trochę wyjaśniać. Po pierwsze mam PCO, laparoskopię miałam 9 lat temu. Lekarz zlecił wnikliwsze badania hormonów, zrobił monitoring cyklu, pomierzył endometrium itp. Wyszło podwyższone TSh, zrobiłam inne badania dotyczące tarczycy. Lekarz kazał z wynikami iść do endokrynologa. Okazało się że mam Hashimoto (moja mama leczy się od dawna na to samo). Biorę tabletki od tygodnia, narazie mamy przerwać staranka-do czasu wyrównania TSh. Przy okazji na monitoringu okazało się że owulkę mam tydzień później, a my zawsze celowaliśmy około tego 14 dnia A tu 18 dnia pęcherzyk jeszcze nie pękł. Z monitoringu wychodziło że owulka będzie około 19 d.c.
witaj
a jakie masz TSH?Jaką dawkę bierzesz i czego?ja biorę eutyrox obecnie 100 w ciąży 150.
A sprawdzałaś sobie prolaktynę?Trosze Cię zbombardowałam pytaniami
Sprawdzałaś czy pęcherzyk Ci nie przerasta?Bo wiesz ja tak miałam-owulacja była ale przy wielkości ok 28-30mm a to sporo za dużo.
Uda się i tym razem-wiedza to połowa sukcesu.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:55   #10
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Słyszałam, że przechwycenie jajeczka przez drugi jajnik jest możliwe, jeśli jajniki są dość blisko siebie. Ale takie ciąże z jajnika bez jajowodu jak najbardziej się zdarzają
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:57   #11
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
A no właśnie słyszałam, że może przechwycić i jestem ciekawa jaka jest prawda. Ja korzystałam ze znanylekarz.pl teraz mam stałego lekarza. Ginekolog-endokrynolog bo u mnie problemy hormonalne sa na porządku dziennym. Ciąża przebiegała dośc spokojnie ale cały czas na L4 bo nie mogłam złapać nawet kataru(mój organizm mógłby się aktywować i potraktować ciążę jak ciało obce). duuużo badań, dużo strachu ale poszło dość lekko.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------


witaj
a jakie masz TSH?Jaką dawkę bierzesz i czego?ja biorę eutyrox obecnie 100 w ciąży 150.
A sprawdzałaś sobie prolaktynę?Trosze Cię zbombardowałam pytaniami
Sprawdzałaś czy pęcherzyk Ci nie przerasta?Bo wiesz ja tak miałam-owulacja była ale przy wielkości ok 28-30mm a to sporo za dużo.
Uda się i tym razem-wiedza to połowa sukcesu.
TSH 4,30, przeciwciała (nie pamietam które) miałam ponad 400 a norma do 100. Biorę Eutyrox 50, ale to dopiero od tygodnia.
Pęcherzyk w 18 d.c. miał 2,5 cm
Prolaktynę miałam, 38, 44, na końcu 18. ponoć czasem tak skacze (stres, neiwyspanie itp)

Edytowane przez Judi21_84
Czas edycji: 2012-01-09 o 14:59
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-09, 15:50   #12
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Hmm, dziewczyny z problemami tarczycowymi - mam do Was pytanie laika: dlaczego u Was występują trudności, żeby zajść i utrzymać ciążę? Chodzi tylko o poziom hormonów?
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 16:07   #13
inka081
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 290
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Podłączam się pod pytanie Nue . Jeszcze mam pytanie o te przerośnięte pęcherzyki Edzia możesz coś więcej napisać, rozumiem że to uniemożliwia zajście? Są tego jakieś objawy?
Tzn. wiem że TSH mam w normie, no ale innych hormonów nigdy nie miałam badanych, mam wrażenie że to w Polsce jakaś fanaberia jest .Myślałam że na po tej laparo na kontrolnej wizycie lekarz mi zleci badanie hormonów, skoro to tylko badanie krwi, ale nie zlecił. Nie chce się diagnozować sama, czy przez google, skoro chodzę na prywatne wizyty, to uznałam, że nic nie wymuszać nie muszę...obym miała rację. Na razie zdaję się na naturę, jakoś w marcu jak się nadal nie uda zamierzam wizytę kontrolną i jakby co zmianę lekarza.
inka081 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 16:40   #14
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Nie wiem co ma niedoczynność do problemów z zajściem, ale endokrynolog mi od razu powiedziała że to jest najprawdopodobniej powód braku fasoli. Gienio mówił to samo. Że mimo iż reszta hormonów ok, to tarczyca może wszystko zaburzać.
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 16:51   #15
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witam się i ja.
Odnośnie lęku - cóż mi towarzyszy cały czas, odkąd w sierpniu 2011 roku czyli 5 miesięcy temu straciłam w 25 tc córeczkę Lenkę prawdopodobną przyczyną była cytomegalia. Ale to nic pewnego. Teraz znów zaczynamy starania o rodzeństwo dla naszego Aniołka a strach jest paraliżujący. Mój Tż z tego strachu nie chce się starać, ale ja już nie daje rady, musze spróbować bo mój instynkt jest tak rozbudzony że go nie ogarniam
Robiłam sporo badań, no i ta cytomegalia jest najbardziej prawdopodobna. Zmieniłam też lekarza prowadzącego.
W tym cyklu kochaliśmy się w dni płodne ale nie do końca więc ciąża jest malo prawdopodobna. Jeszcze 6 dni do @.
Z jednej strony strasznie się boje ale z drugiej bardzo chce być w ciąży i chce wierzyć że tym razem uda mi sie urodzić żywe i zdrowe dziecko.
magolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:01   #16
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cześć magolina

Przykro mi z powodu Twojej straty...

Czytałam, że cytomegalia jest groźna dla płodu tylko w okresie "świeżego" zakażenia, potem już nie, ale pewnie wiesz więcej na ten temat.
Rozumiem Twój strach, ale chyba nie pozostaje nic innego, jak rzucić się na głęboką wodę i spróbować. Trzymam kciuki!!!
__________________
Tugeza.

Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:09   #17
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
TSH 4,30, przeciwciała (nie pamietam które) miałam ponad 400 a norma do 100. Biorę Eutyrox 50, ale to dopiero od tygodnia.
Pęcherzyk w 18 d.c. miał 2,5 cm
Prolaktynę miałam, 38, 44, na końcu 18. ponoć czasem tak skacze (stres, neiwyspanie itp)
czyli wynik wcale nie zły powiem szczerze. szybko powinnas to zbić. Jeśli chodzi o pęcherzyk to jest spory. a kiedy mógł pęknąć?bo jesli tego 18 dc to spoko a jak np za dwa dni to już ciut za duży. A miałaś test na prolaktyne, że daje się tabletkę i bada za godzinę?

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Nue Pokaż wiadomość
Hmm, dziewczyny z problemami tarczycowymi - mam do Was pytanie laika: dlaczego u Was występują trudności, żeby zajść i utrzymać ciążę? Chodzi tylko o poziom hormonów?
U mnie(HAsi)organizm ma problem z układem immunologicznym tzn ciążę atakuje jak np...wirusa i lekarze(część0 jest zdania, że podobnie odbiera plemniki. Tarczyca znowu zaburza wszystko. Przy niedoczynności dodakowo produkuje za mało hormonu ft4, z którego korzysta dziecko przez pierwsze 12 tc i może to spowodowac poronienie lub wady u płodu.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Cytat:
Napisane przez inka081 Pokaż wiadomość
Podłączam się pod pytanie Nue . Jeszcze mam pytanie o te przerośnięte pęcherzyki Edzia możesz coś więcej napisać, rozumiem że to uniemożliwia zajście? Są tego jakieś objawy?
Tzn. wiem że TSH mam w normie, no ale innych hormonów nigdy nie miałam badanych, mam wrażenie że to w Polsce jakaś fanaberia jest .Myślałam że na po tej laparo na kontrolnej wizycie lekarz mi zleci badanie hormonów, skoro to tylko badanie krwi, ale nie zlecił. Nie chce się diagnozować sama, czy przez google, skoro chodzę na prywatne wizyty, to uznałam, że nic nie wymuszać nie muszę...obym miała rację. Na razie zdaję się na naturę, jakoś w marcu jak się nadal nie uda zamierzam wizytę kontrolną i jakby co zmianę lekarza.
Ja miałam komplet hormonów jak coś to służę radą.
jeśli chodzi o pęcherzyk jak przerasta to przeważnie sa objawy-ból owulacyjny jest bardzo duży(ale ten ból nie zawsze oznacza przerośnięty pęcherzyk, wcale nie musi). Ja miałam taki, że nie mogłam się wyprostować. U mnie prolaktyna hamowała pęknięcie. Czasem kiedy nie mozna ustalić przyczyny podaje się zastrzyk na pęknięcie. Idealna wielkość to 20-24 mm.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:11   #18
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
Witam się i ja.
Odnośnie lęku - cóż mi towarzyszy cały czas, odkąd w sierpniu 2011 roku czyli 5 miesięcy temu straciłam w 25 tc córeczkę Lenkę prawdopodobną przyczyną była cytomegalia. Ale to nic pewnego. Teraz znów zaczynamy starania o rodzeństwo dla naszego Aniołka a strach jest paraliżujący. Mój Tż z tego strachu nie chce się starać, ale ja już nie daje rady, musze spróbować bo mój instynkt jest tak rozbudzony że go nie ogarniam
Robiłam sporo badań, no i ta cytomegalia jest najbardziej prawdopodobna. Zmieniłam też lekarza prowadzącego.
W tym cyklu kochaliśmy się w dni płodne ale nie do końca więc ciąża jest malo prawdopodobna. Jeszcze 6 dni do @.
Z jednej strony strasznie się boje ale z drugiej bardzo chce być w ciąży i chce wierzyć że tym razem uda mi sie urodzić żywe i zdrowe dziecko.
Magolina, smutno... współczuję Ci z całego serca...
A powiedz mi ta cytomegalia wywołała przedwczesny poród? Mała żyła po porodzie..??
Dałaś mi do myślenia, jak będę badać tsh to zrobię badanie na cytomegalię.
Przytulam Cię wirtualnie
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:12   #19
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
Witam się i ja.
Odnośnie lęku - cóż mi towarzyszy cały czas, odkąd w sierpniu 2011 roku czyli 5 miesięcy temu straciłam w 25 tc córeczkę Lenkę prawdopodobną przyczyną była cytomegalia. Ale to nic pewnego. Teraz znów zaczynamy starania o rodzeństwo dla naszego Aniołka a strach jest paraliżujący. Mój Tż z tego strachu nie chce się starać, ale ja już nie daje rady, musze spróbować bo mój instynkt jest tak rozbudzony że go nie ogarniam
Robiłam sporo badań, no i ta cytomegalia jest najbardziej prawdopodobna. Zmieniłam też lekarza prowadzącego.
W tym cyklu kochaliśmy się w dni płodne ale nie do końca więc ciąża jest malo prawdopodobna. Jeszcze 6 dni do @.
Z jednej strony strasznie się boje ale z drugiej bardzo chce być w ciąży i chce wierzyć że tym razem uda mi sie urodzić żywe i zdrowe dziecko.
Strasznie Ci współczuję z całego serca. Mojej koleżanki znajoma ma podobne przejścia, jej syn żył miesiąc. Ból przeogromny. To bardzo dobrze, że mimo wszystko chcesz dziecka. Ja uważam, że dusza nie umarła, że tylko ciało. Że dusza powróci. Rozumiem też Twojego TŻ-a. Ciężka decyzja. Ale ja również nie umiałabym chyba zrezygnować z dziecka i wróciłabym szybko do kolejnej próby. Bardzo trzymam kciuki, żeby się udało. Pisz jak tylko chcesz się wygadać.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-09, 17:14   #20
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
czyli wynik wcale nie zły powiem szczerze. szybko powinnas to zbić. Jeśli chodzi o pęcherzyk to jest spory. a kiedy mógł pęknąć?bo jesli tego 18 dc to spoko a jak np za dwa dni to już ciut za duży. A miałaś test na prolaktyne, że daje się tabletkę i bada za godzinę?

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


U mnie(HAsi)organizm ma problem z układem immunologicznym tzn ciążę atakuje jak np...wirusa i lekarze(część0 jest zdania, że podobnie odbiera plemniki. Tarczyca znowu zaburza wszystko. Przy niedoczynności dodakowo produkuje za mało hormonu ft4, z którego korzysta dziecko przez pierwsze 12 tc i może to spowodowac poronienie lub wady u płodu.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------


Ja miałam komplet hormonów jak coś to służę radą.
jeśli chodzi o pęcherzyk jak przerasta to przeważnie sa objawy-ból owulacyjny jest bardzo duży(ale ten ból nie zawsze oznacza przerośnięty pęcherzyk, wcale nie musi). Ja miałam taki, że nie mogłam się wyprostować. U mnie prolaktyna hamowała pęknięcie. Czasem kiedy nie mozna ustalić przyczyny podaje się zastrzyk na pęknięcie. Idealna wielkość to 20-24 mm.
Tego testu na prolaktynę nie miałąm, bo na ostatnim badaniu prolaktyna wynosiła 18. Mogła być taka wysoka poprzednio bo robiłam ją po nocce, bez spania. Gienio kazał próbować 3 miesiące i jak nie wyjdzie nic to przyjść znów, będdziemy dokładniej sprawdzać cykl itd.
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:22   #21
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
Magolina, smutno... współczuję Ci z całego serca...
A powiedz mi ta cytomegalia wywołała przedwczesny poród? Mała żyła po porodzie..??
Dałaś mi do myślenia, jak będę badać tsh to zrobię badanie na cytomegalię.
Przytulam Cię wirtualnie
szkoda że nikt nie wpada na to żeby robić to obowiązkowo jak np cytologię. kobiety musza od siebie się dowiadywać

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Judi21_84 Pokaż wiadomość
Tego testu na prolaktynę nie miałąm, bo na ostatnim badaniu prolaktyna wynosiła 18. Mogła być taka wysoka poprzednio bo robiłam ją po nocce, bez spania. Gienio kazał próbować 3 miesiące i jak nie wyjdzie nic to przyjść znów, będdziemy dokładniej sprawdzać cykl itd.
pytam bo ja podstawowy wynik mam pieknie w normie a ten po tescie 22 razy skacze w powinien 5-10 razy.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:23   #22
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ja w poprzedniej ciąży robiłam toksoplazmozę i wymaz z pochwy (oczywiście lekarz nic nie zlecał, sama na własną rękę robiłam)

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
szkoda że nikt nie wpada na to żeby robić to obowiązkowo jak np cytologię. kobiety musza od siebie się dowiadywać

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------


pytam bo ja podstawowy wynik mam pieknie w normie a ten po tescie 22 razy skacze w powinien 5-10 razy.
A co to oznacza? Hiperprolaktynemię czy gruczolaka przysadki..?
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 17:32   #23
inka081
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 290
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

magnolia, bardzo współczuję...ale najważniejsze, że już czujesz się na siłach do starań, a Twój mąż też na pewno się przekona tylko potrzebuje więcej czasu.

Dzięki dziewczyny na info o hormonach...
Zaskoczę was, bo ja miałam badaną cytomegalie, jeszcze zanim się okazało, że to cp zdążyłam to zrobić, zleciła mi to lekarka sama z siebie...No i wyszło tak średnio, nie miałam świeżego zakażenia, ale też wcześniej jej nie przeszłam, więc powinnam się tego strzec w ciąży, tylko to bardzo trudne. Toxo wyszło, że miałam kiedyś, więc lekarz powiedział, że jakąś odporność mam, ale przy takim poziomie przeciwciał, jak u mnie, to i tak się powtarza w późniejszym etapie ciąży. Coś tam o diagnostyce infekcji u mnie wiem...
inka081 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 18:58   #24
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Przyłączę się i ja.
Magnolia, też zaczynam starania po stracie, także znam Twoje obawy. Zaszłam w ciążę we wrześniu tego roku - planowaliśmy się starać od października, ale noc poślubna okazała się dla nas szczęśliwa, poczęliśmy więc Maleństwo w pierwszym cyklu starań. Oczywiście nie muszę mówić, że wcześniej przygotowywaliśmy nasze organizmy do roli rodzica. Po radosnej nowinie standardowo profilaktycznie badania: tokso, cytomegalia, różyczka, tarczyca i tak dalej, wszystkie wyniki w porządku. Praktycznie od początku ciąży miałam problemy: w 6tc trafiłam do szpitala z krwawieniem - nie zauważono krwiaka macicy i wypisano mnie do domu sugerując, że to krwawienie przypominające miesiączkę. Tydzień później krwiak był już dużo większy, więc do końca 11tc leżałam. Rzekomo krwiak wchłonął się i nie było zagrożenia, jednak w 14tc straciliśmy nasze Dzieciątko, bez podania przyczyny...
W czasie ciąży chodziłam do podobno najlepszego fachowca - ordynatora z sąsiedniego miasta. Później przeniosłam się do ordynatora miejscowej porodówki, a szczerze mówiąc fachowego i "ludzkiego" lekarza znalazłam dopiero po poronieniu.

Po łyżeczkowaniu 8 tyg. czekałam na @ i zaraz po niej miałam wizytę u lekarza (na początku stycznia) Szłam na nią przerażona, bo wstępne prognozy brzmiały minimum 6 miesięcy odstępu do kolejnych starań, a my nie bardzo potrafiliśmy się z tym pogodzić. A jednak...lekarz, zdziwiony moim dobrym stanem, dał nam zielone światło! Radość wielka, ale jednocześnie ogromny lęk przed powtórką, lęk przed...lękiem.
Jedyna myśl, która mnie trzyma w jako takich ryzach, żeby nie popaść w nerwicę na parę dni przed owulacją, to fakt, że przecież "zwycięzców nikt nie sądzi"
__________________

Edytowane przez magdaef
Czas edycji: 2012-01-09 o 19:03
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 19:01   #25
Nue
Rozeznanie
 
Avatar Nue
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dzięki, dziewczyny za odpowiedzi.
A czy badanie tsh zrobią mi w zwykłym labie, czy też muszę mieć skierowanie od endokrynologa?
I czy kłopoty z tarczycą mogą być uwarunkowane genetycznie? Skoro ma to moja siostra, czy ja też powinnam się obawiać? Na jakie objawy powinnam zwrócić uwagę?

Witaj, magdaef, ja też ze Śląska - z Siemianowic I obie brałyśmy ślub we wrześniu
Przykro mi z powodu Twojej straty, wiem, jakie to bolesne. Trzeba jednak wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Ciesz się tym zielonym światłem , u mnie po laparoskopii i usunięciu jajowodu też kazali mi czekać pół roku, ale mam nadzieję, że wyrok ulegnie skróceniu...
__________________
Tugeza.


Edytowane przez Nue
Czas edycji: 2012-01-09 o 19:07
Nue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 19:25   #26
_kasicka
Raczkowanie
 
Avatar _kasicka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 225
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witam,
czekałam właśnie na taki temat a sama nie miałam odwagi założyć.
Mam 22 lata, od 8 miesięcy staramy się z mężem o dziecko i nic mam zespół policystycznych jajników, niedoczynność tarczycy (biore euthyrox 125), wysoką prolaktynę, i do tego wszystkiego jestem otyła i nie mogę sobie z tym poradzić...
Od jakiś 2 lat biore leki na to żeby mieć miesiączkę, nie mam owulacji dlatego w tym cyklu brałam Clostilbegyt, właśnie jutro ide na monitorowanie i zobaczymy czy coś mi to pomoże.
Mam nadzieje że będę mogła się Wam wyżalić od czasu do czasu bo czasami już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Nue Pokaż wiadomość
Dzięki, dziewczyny za odpowiedzi.
A czy badanie tsh zrobią mi w zwykłym labie, czy też muszę mieć skierowanie od endokrynologa?
Tak zrobią Ci tsh nie musisz mieć skierowania, jeżli Twoja siostra jest chora to Ty też możesz ale nie musisz, u mnie jeden z braci też ma niedoczynność.
_kasicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 19:52   #27
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witam, Dodam cos od siebie odnosnie tarczycy
Moze niektore mamy to uspokoi
z dwa lata temu mialam badana tarczyce, wynik byl cos ponad 3,89 no ale nie dostalam skierowania do endokrynologa
w wakacje zaszlam w ciaze, szybko tylam, mialam suchosc w ustach, w 13 tyg ciazy dostalam wyniki tsh mialam ponad 5
w 13 tyg dopiero zaczelam brac leki, takze pozno...
narazie zaczynam 24 tydz ciazy, czuje sie dobrze, tsh bede znala w pn, ciekawe czy wynik sie zmienil, na ostatniej wyzycie juz mialam 2.5
takze nawet z niedoczynnoscia jest mozliwosc zajscia w ciaze, czego Wam zycze i mam nadzieje, ze ja donosze i ze maly bedzie zdrowy, kopie mocno, mam wielka nadzieje, ze wsyztko bedzie ok gnekolog mowil, ze na tarczyce naprawde choruje teraz bardzo duzo osob, ze dziecko bedzie zdrowe
pozdrawiam tarczycowe mamusie

Edytowane przez agatka661
Czas edycji: 2012-01-09 o 19:53
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 19:56   #28
moonikaa83
Raczkowanie
 
Avatar moonikaa83
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 34
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

W końcu w tym necie jakiś specjalistyczny wątek

I ja tu będę zaglądać.
Kilka słów o mnie. Mam na imię Monika. O dzieciątko staramy się prawie dwa lata. Od ponad roku jestem pod opieką lekarzy (w liczbie mnogiej, bo teraz to już jest 3 i mam nadzieję, że ostatni). Przeszłam przez podwyższoną prolaktynę, skracające się okresy i w końcu laparoskopię prawie pół roku temu. Dokładnie na 28 urodziny dowiedziałam się, że szanse na naturalne poczęcie dzieciątka graniczą z zerem, tak jakby teraz zaraz miałabym trafić w toto lotka. Laparoskopia wykazała endometriozę i niedrożne oba jajowody.

Po konsultacjach z dwoma specjalistami i skierowaniem od razu na in vitro, trafiłam do obecnej gin. Pani doktor stwierdziła, że możemy spróbować podleczyć endo tabletkami (visanne), które mają listę skutków ubocznych tak długą i przykrą.... Ale może podleczona endo odetka końce jajowodów.
moonikaa83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:19   #29
Abigail1981
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 119
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witajcie
Zupełnie nie wiem co mam napisać
Mam prawie 31 lat jestem ponad rok po ślubie, a za sobą dwie nieudane inseminacje. Mam PCO (od 8 lat) i wrogi śluz podobno. I dość wszystkiego też mam. Od drugiej inseminacji, pod koniec października odpuściliśmy, bo skończyły się fundusze (nie muszę mówić ile sił i pieniędzy kosztowały wszystkie testy badania i same zabiegi - oczywiście prywatnie). I od tego momentu nie miałam miesiączki, ale co mi tam. Ostatnio usłyszałam, że wszystko, w tym również dzieci, jest zapisane tam - u góry - i czy będziemy je mieć jest już dawno ustalone. Po prostu czasami chciałabym wiedzieć na czym stoję. Tylko tyle. Nie, nie mam parcia na dziecko, raczej taką "presję społeczną" i czasami poczucie, że jestem już stara... Lekarz powiedział, że po trzech nieudanych inseminacjach zostaje tylko in vitro. A na to siły i pieniędzy brak...
__________________
Zaręczeni 21.12.2009r.


od 2.10.2010r. szczęśliwa żonka

"Buntuję się, więc jestem..."

Edytowane przez Abigail1981
Czas edycji: 2012-01-09 o 20:20
Abigail1981 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 20:19   #30
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Witajcie, Dziewczyny bardzo chciałabym do Was dołączyć i wnieść iskierke nadziei na to forum, bo byłam ale już nie jestem staraczką z problemami Mam 35 lat, 4-letniego synka i jestem w 5 miesiącu drugiej ciąży - na początku czerwca będzie drugi synek za każdym razem ku naszemu ogromnemu zdziwieniu udało mi się zajść w ciążę w drugim cyklu, mimo zaawansowanej niedoczynności tarczycy - przed ciążą 125 Euthyroxu, teraz 150 na zmianę co drugi dzień ze 137. Są u mnie podejrzenia co do choroby Hashimoto, ponieważ mimo że nie mam przeciwciał, w ciągu dosłownie kilku miesięcy dawkę 75 musiałam zamienić na 125. Moja tarczyca jest też bardzo malutka - ma objętość 30% normalnej tarczycy. Tarczyca wygenerowała mi gigantyczną prolaktynę, miałam kilkaset razy przekroczona normę, ale po leczeniu - po 2 miesiącach!!! wszystkie wskaźniki tarczycowe i prolaktyny były w normie, a ja bez problemu zaszłam w ciążę.
Miałam ogromne szczęście, że trafiłam na naprawdę fenomenalnych endokrynologów - miałam świetnie prowadzone obie ciąże i ustawiane wyniki mimo wariactw mojej tarczycy. Tak sobie pomyślałam, że będę Was podczytywać, gdybyście może miały jakies pytanie odnośnie tarczycy - wyników, wartości, parametrów w ciąży itd. to chętnie się podzielę moimi doświadczeniami. Jak już mówiłam teraz też mam rewelacyjną endokrynolog, a że należę do ciekawskich stworzeń, to dużo czytam i o wszystko ją wypytuję, sama niedługo chyba napiszę doktorat z tyreologii Sama pamiętam, jak przerażona przetrząsałam wszystkie wątki na forach dla rodziców, próbując zdobyć jak najwięcej informacji na ten temat. Teraz tutaj na wizażu również mamy taki ogólny wątek o niedoczynności tarczycy - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=521470 serdecznie zapraszam, a gdybym się Wam mogła na coś przydać, to chętnie służę pomocą jako zaprawiona w bojach z tarczycą podwójnie szczęśliwa matka i kobieta ciężarna
W pierwszej ciąży w 6/7 mi-cu miałam też problem ze skracającą się szyjką macicy i skurczami, ale po 2 miesiącach wszystko już było świetnie i synka urodziłam w terminie. Na strachu na szczęście się skończyło, ale mało brakowało... Strasznie się boję o tę ciążę, w której jestem teraz... staram się nią cieszyć, nie moge się już doczekać porodu, ale ten podskórny lęk o dziecko pozostaje... fajnie że jest taki wątek, gdzie można się podzielić nie tylko euforią ale też lękami i mieć świadomość, że nie jesteśmy same...

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-01-09 o 20:33
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-27 10:12:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.