Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych?

magmaran · 2012-05-08, 22:09

Witam. Mam 30 lat i od jakichś dziesięciu lat problem z powstawaniem tłuszczaków. Pierwszy pojawił się na plecach, następne na przedramienu, udzie, pośladku, brzuchu...ogólnie mam ich około 8 w różnych częściach ciała rozmiarów od ok. 0,5- 1 cm średnicy. Wiem, że są to tłuszczaki, gdyż problem ten występuje już w mojej rodzinie, a dokładnie ma je moja babcia oraz kuzynka mamy. Martwię się tym, że będzie ich powstawało więcej i w związku z tym mam pytanie do lekarza oraz osób które być może mają podobny problem. Czy można w jakiś sposób zapobiec powstawaniu nowych zmian i jakie są metody usuwania ich. Czy poza chirurgicznym sposobem są jakieś inne, bo trochę boję się blizn

A jeśli już nie ma innego sposobu, to czy po wycięciu nie będzie on odrastał. A może są jakieś znane domowe sposoby? Czy na powstawanie tłuszczaka ma jakiś wpływ przybieranie na wadze lub czy suplementy takie jak np. ActivLab Antioxidants mogą się przyczynić do wchłonięcia tłuszczaka? Będę bardzo wdzięczna za każdą rzetelna odpowiedź.

**khaleesi_** · 2012-05-13, 20:49

Ja miałam włókniaka przy piersi wycinanego, niestety niczym nie dało się go usunąć tylko wyciąć. Do tego bardzo się denerwowałam bo do końca nie było wiadomo czy to zwykły włókniak czy coś gorszego. I 2 tyg czekałam na wyniki..
Mam nadzieję,że u Ciebie uda się czymś to rozgonić. Może ktoś pomoże

**marika39** · 2012-05-16, 20:48

jesli chodzi o tłuszczaki , to lekarze nie są za tym żeby je usuwać. Chyba że staje sie to bardzo uciążliwe dla pacjeta, ale do tego trzeba wiele badań i "proszenia " się o skierowanie na usuniecie- z tym da się żyć , dużo osób ma po kilkanaście i nic sie nie dzieje, pod warunkiem , że sie obserwuje samego siebie, i reaguje jak widać jakieś niepokojące zmiany. Ogólnie , one nie przeszkadzają w bycie codziennym, czasami może być tłuszczak tak usytuowany , że stwarza dyskomfort. Ważne żeby się ich wiecej nie pojawiało- tłuszczak , to jak sama nazwa wskazuje, tłuszcz zbity w " jednym miejscu" co efektem jest kulka podskórna.
A jesli chodzi o piersi, każdą podobna sytuacje , natychmiast trzeba konsultować- pierś - wiadomo - temat delikatny

servel · 2012-06-20, 15:51

Witam, miałem ten sam problem. Około 30 tłuszczaków w okolicach krzyża, powodowały ból średnio raz w miesiącu gdzie przez tydzień chodziłem zgięty w pół. Byłem u trzech chirurgów aż wkoncu ostatni zgodził się je wyciąć, spędziłem w szpitalu trzy dni a sam zabieg był wykonywany pod pełną narkozą, rany się dobrze zagoiły bólu duzego niebyło. Po około dwóch latach, czyli jakiś miesiąc temu , znów je wyczułem dzięki bólowi pleców, rozmiar podobny ilość też podobna więc jak widać wycinanie daje krótkie efekty, przynajmniej u mnie.
Więc likwiduje je inaczej
I tu kilka rad które mi pozwoliły w przeciągu misiąca zmiejszyc to diabelstwo w znacznym stopniu.
Zmiana diety to podstawa, sam ją sobie ułozyłem bez pomocy wszystkich specjalistów, jeśli chcesz mogę Ci w tym pomóc
RUCH u mnie wystarczyło 30 minut dzienie jazdy na rowerku stacjonarnym plusa do tego owijam miejsce wystepowania "wroga" folią i zakładam dres im mniej przepuszcza powietrza tym lepiej.
I to wszytsko wcale nietrzeba dawać się kroić a po miesiącu czasu takiej kuracji straciły około 1/3 swojej wielkości. Pozdrawiam

A i jeszcze jedno niema cudownych środków tabletek ,maści ani herbatek .
Można użyć l-karnityny jako wspomagacza w spalaniu tłuszczu , ale trzeba pamiętać że to tylko wspomagać sam nic nie zdziała

**marika39** · 2012-06-21, 06:03

Cytat:

Napisane przez servel

Witam, miałem ten sam problem. Około 30 tłuszczaków w okolicach krzyża, powodowały ból średnio raz w miesiącu gdzie przez tydzień chodziłem zgięty w pół. Byłem u trzech chirurgów aż wkoncu ostatni zgodził się je wyciąć, spędziłem w szpitalu trzy dni a sam zabieg był wykonywany pod pełną narkozą, rany się dobrze zagoiły bólu duzego niebyło. Po około dwóch latach, czyli jakiś miesiąc temu , znów je wyczułem dzięki bólowi pleców, rozmiar podobny ilość też podobna więc jak widać wycinanie daje krótkie efekty, przynajmniej u mnie.
Więc likwiduje je inaczej
I tu kilka rad które mi pozwoliły w przeciągu misiąca zmiejszyc to diabelstwo w znacznym stopniu.
Zmiana diety to podstawa, sam ją sobie ułozyłem bez pomocy wszystkich specjalistów, jeśli chcesz mogę Ci w tym pomóc
RUCH u mnie wystarczyło 30 minut dzienie jazdy na rowerku stacjonarnym plusa do tego owijam miejsce wystepowania "wroga" folią i zakładam dres im mniej przepuszcza powietrza tym lepiej.
I to wszytsko wcale nietrzeba dawać się kroić a po miesiącu czasu takiej kuracji straciły około 1/3 swojej wielkości. Pozdrawiam

A i jeszcze jedno niema cudownych środków tabletek ,maści ani herbatek .
Można użyć l-karnityny jako wspomagacza w spalaniu tłuszczu , ale trzeba pamiętać że to tylko wspomagać sam nic nie zdziała

dobry sposób na radzenie sobie z takimi przypadkami

pogratulować

Radek76 · 2013-04-05, 12:00

Cytat:

Napisane przez magmaran

Witam. Mam 30 lat i od jakichś dziesięciu lat problem z powstawaniem tłuszczaków. Pierwszy pojawił się na plecach, następne na przedramienu, udzie, pośladku, brzuchu...ogólnie mam ich około 8 w różnych częściach ciała rozmiarów od ok. 0,5- 1 cm średnicy. Wiem, że są to tłuszczaki, gdyż problem ten występuje już w mojej rodzinie, a dokładnie ma je moja babcia oraz kuzynka mamy. Martwię się tym, że będzie ich powstawało więcej i w związku z tym mam pytanie do lekarza oraz osób które być może mają podobny problem. Czy można w jakiś sposób zapobiec powstawaniu nowych zmian i jakie są metody usuwania ich. Czy poza chirurgicznym sposobem są jakieś inne, bo trochę boję się blizn

A jeśli już nie ma innego sposobu, to czy po wycięciu nie będzie on odrastał. A może są jakieś znane domowe sposoby? Czy na powstawanie tłuszczaka ma jakiś wpływ przybieranie na wadze lub czy suplementy takie jak np. ActivLab Antioxidants mogą się przyczynić do wchłonięcia tłuszczaka? Będę bardzo wdzięczna za każdą rzetelna odpowiedź.

Cześć

mam tłuszczaki od około 12 lat i "wyhodowałem duże okazy"

. Moje problemy zaczęły się od 3 niewielkich zgrubień, a z czasem pokazały się na całym ciele, po kilku latach "hodowania" zaczęły mnie boleć.
Gdy stawy odmówiły posłuszeństwa poszedłem do lekarza który stwierdził że tłuszczaki to nowotwór niezłośliwy i można to usunąć operacyjnie, lecz byłbym jak szwajcarski ser i po pewnym czasie pojawią się następne ,także odpada. Próbowałem wielu metod i nic ....największy 4 cm dł. a szer. 2.5 cm ....kilka mniejszych i dużo malutkich.....
Około 1 roku temu spróbowałem preperatów firmy Calivita i po stosowaniu przez prawie 10 miesięcy są efekty

!!!
Największy ma 1,5 cm / 1 cm małe zniknęły mam kilka takich po 1 cm/ 0,5 cm....

Także tylko cierpliwość , odpowiednia dieta i odpowiednie preparaty i sukces w zasięgu ręki

Tworzę stronę na której opisuję swój przypadek żeby pomóc innym którzy czują dyskomfort z powodu tłuszczaków. Będzie także galeria foto w której będę dokumentował zmniejszające się tłuszczaki.
Jeśli chcesz więcej info na temat metody naturalnej daj znać

ja też szukam nie raz porady na forach i ilu piszących tyle samo opinii jedni chwalą usuwanie operacyjne inni w to nie wierzą tak samo z metodami naturalnymi , skoro człowiek przez lata pozwala na to żeby tłuszczaki rosły to musi uzbroić się w cierpliwość i niestety 2 tabletkami tego nie rozgoni ... także jak ktoś pisze na forum ze kupił suplementy które niby regularnie bierze około tygodnia i nie ma efektu to się ośmiesza i wprowadza w błąd innych ludzi . Ja pierwsze zmiany odczułem po 3 miesiącach ! i wiem po roku brania ze to działa , zaryzykowałem i nie żałuje także przemyśl sprawę i czekam na info. na email radekwgm@o2.pl
Pozdrawiam Radek

brulionbebeb · 2013-06-27, 19:16

Cześć, pozwolę sobie podbić temat, bo nie chcę zakładać nowego tylko w celu zadania jednego pytania

A mianowicie: czy do usunięcia tłuszczaka jest potrzebna karta szczepień? Mówię o chirurgu prywatnym. Po drugie, ile trwa taki zabieg i jak wygląda rekonwalescencja? Mam jednego sporego tłuszczaka nieco poniżej talii, na lewym boku ciała.

Saori89 · 2013-12-08, 23:07

Na pytania poprzedniczki niestety nie jestem w stanie nic poradzić ale może do tego czasu sama już wszystko jakoś ogarnęła

***

Ja mianowicie chciałam się zapytać czy jest sens usuwać około 3cm tłuszczaka znajdującego się zaraz pod biustem na żebrach (gdy założę biustonosz tłuszczak przez ucisk wydaje się większy aczkolwiek raczej nie czuję żadnego dyskomfortu)???

Chirurg powiedział mi, że blizna pozostanie na około 5 cm (tłuszczak jest dosyć długi ale wąski) dlatego on by tego na moim miejscu nie usuwał.
W sumie blizna na pewno będzie widoczna bardziej niż ten tłuszczak.

Co wy o tym sądzicie? Jakie są szanse, że on dalej będzie rósł? Może ktoś wie z własnego doświadczenia.

2012-05-08, 22:09	#1
magmaran Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 98	Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? Witam. Mam 30 lat i od jakichś dziesięciu lat problem z powstawaniem tłuszczaków. Pierwszy pojawił się na plecach, następne na przedramienu, udzie, pośladku, brzuchu...ogólnie mam ich około 8 w różnych częściach ciała rozmiarów od ok. 0,5- 1 cm średnicy. Wiem, że są to tłuszczaki, gdyż problem ten występuje już w mojej rodzinie, a dokładnie ma je moja babcia oraz kuzynka mamy. Martwię się tym, że będzie ich powstawało więcej i w związku z tym mam pytanie do lekarza oraz osób które być może mają podobny problem. Czy można w jakiś sposób zapobiec powstawaniu nowych zmian i jakie są metody usuwania ich. Czy poza chirurgicznym sposobem są jakieś inne, bo trochę boję się blizn A jeśli już nie ma innego sposobu, to czy po wycięciu nie będzie on odrastał. A może są jakieś znane domowe sposoby? Czy na powstawanie tłuszczaka ma jakiś wpływ przybieranie na wadze lub czy suplementy takie jak np. ActivLab Antioxidants mogą się przyczynić do wchłonięcia tłuszczaka? Będę bardzo wdzięczna za każdą rzetelna odpowiedź. __________________ Edytowane przez magmaran Czas edycji: 2012-05-08 o 22:30

2012-05-13, 20:49	#2
khaleesi_ BAN stały Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 77	Dot.: Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? Ja miałam włókniaka przy piersi wycinanego, niestety niczym nie dało się go usunąć tylko wyciąć. Do tego bardzo się denerwowałam bo do końca nie było wiadomo czy to zwykły włókniak czy coś gorszego. I 2 tyg czekałam na wyniki.. Mam nadzieję,że u Ciebie uda się czymś to rozgonić. Może ktoś pomoże

2012-05-16, 20:48	#3
marika39 BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 444	Dot.: Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? jesli chodzi o tłuszczaki , to lekarze nie są za tym żeby je usuwać. Chyba że staje sie to bardzo uciążliwe dla pacjeta, ale do tego trzeba wiele badań i "proszenia " się o skierowanie na usuniecie- z tym da się żyć , dużo osób ma po kilkanaście i nic sie nie dzieje, pod warunkiem , że sie obserwuje samego siebie, i reaguje jak widać jakieś niepokojące zmiany. Ogólnie , one nie przeszkadzają w bycie codziennym, czasami może być tłuszczak tak usytuowany , że stwarza dyskomfort. Ważne żeby się ich wiecej nie pojawiało- tłuszczak , to jak sama nazwa wskazuje, tłuszcz zbity w " jednym miejscu" co efektem jest kulka podskórna. A jesli chodzi o piersi, każdą podobna sytuacje , natychmiast trzeba konsultować- pierś - wiadomo - temat delikatny

2012-06-20, 15:51	#4
servel Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 1	Dot.: Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? Witam, miałem ten sam problem. Około 30 tłuszczaków w okolicach krzyża, powodowały ból średnio raz w miesiącu gdzie przez tydzień chodziłem zgięty w pół. Byłem u trzech chirurgów aż wkoncu ostatni zgodził się je wyciąć, spędziłem w szpitalu trzy dni a sam zabieg był wykonywany pod pełną narkozą, rany się dobrze zagoiły bólu duzego niebyło. Po około dwóch latach, czyli jakiś miesiąc temu , znów je wyczułem dzięki bólowi pleców, rozmiar podobny ilość też podobna więc jak widać wycinanie daje krótkie efekty, przynajmniej u mnie. Więc likwiduje je inaczej I tu kilka rad które mi pozwoliły w przeciągu misiąca zmiejszyc to diabelstwo w znacznym stopniu. Zmiana diety to podstawa, sam ją sobie ułozyłem bez pomocy wszystkich specjalistów, jeśli chcesz mogę Ci w tym pomóc RUCH u mnie wystarczyło 30 minut dzienie jazdy na rowerku stacjonarnym plusa do tego owijam miejsce wystepowania "wroga" folią i zakładam dres im mniej przepuszcza powietrza tym lepiej. I to wszytsko wcale nietrzeba dawać się kroić a po miesiącu czasu takiej kuracji straciły około 1/3 swojej wielkości. Pozdrawiam A i jeszcze jedno niema cudownych środków tabletek ,maści ani herbatek . Można użyć l-karnityny jako wspomagacza w spalaniu tłuszczu , ale trzeba pamiętać że to tylko wspomagać sam nic nie zdziała Edytowane przez servel Czas edycji: 2012-06-20 o 15:55 Powód: P.S

2013-06-27, 19:16	#7
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Dot.: Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? Cześć, pozwolę sobie podbić temat, bo nie chcę zakładać nowego tylko w celu zadania jednego pytania A mianowicie: czy do usunięcia tłuszczaka jest potrzebna karta szczepień? Mówię o chirurgu prywatnym. Po drugie, ile trwa taki zabieg i jak wygląda rekonwalescencja? Mam jednego sporego tłuszczaka nieco poniżej talii, na lewym boku ciała. __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-12-08, 23:07	#8
Saori89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 182	Dot.: Tłuszczaki.Czy da się je usunąć i zapobiec powstawaniu nowych? Na pytania poprzedniczki niestety nie jestem w stanie nic poradzić ale może do tego czasu sama już wszystko jakoś ogarnęła *** Ja mianowicie chciałam się zapytać czy jest sens usuwać około 3cm tłuszczaka znajdującego się zaraz pod biustem na żebrach (gdy założę biustonosz tłuszczak przez ucisk wydaje się większy aczkolwiek raczej nie czuję żadnego dyskomfortu)??? Chirurg powiedział mi, że blizna pozostanie na około 5 cm (tłuszczak jest dosyć długi ale wąski) dlatego on by tego na moim miejscu nie usuwał. W sumie blizna na pewno będzie widoczna bardziej niż ten tłuszczak. Co wy o tym sądzicie? Jakie są szanse, że on dalej będzie rósł? Może ktoś wie z własnego doświadczenia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)