Czy brac taką pracę ?Co myślicie ?

[kingaa9090]

Mam 22 lata.Od 2 miesięcy nie mam pracy.Pracowalam wczesniej okolo 3 miesiace w galerii w Croppie ,ale to bylo tylko na pol etatu i na umowe zlecenie.Musialam tam stac i pytac sie ludzi czy cos doradzic ;/ Przez ten czas ciagle przegladalam oferty zeby moc rzucic tą prace bo mialam jej dosc,ale nic konkretnego nie bylo.W koncu zrezygnowalam z niej pomimo,że nie mialam innej.Zlozylam CV w jednej restauracji na kelnerke i odezwali sie.Bylam tam do tej pory tylko kilka razy tak jak byly jakies imprezy i bylam potrzebna.Ogolnie ludzie tam byli ok tylko ja sie jakos motalam w tym wszystkim bo nigdy nie oblugiwalam nigdzie imprez, wiec nie wiedzialam co i jak.Tylko pracowalam chwile w hotelu przy obsludze sniadan a to co innego.Teraz mijaja 2 tygodnie i nie dzwonili do mnie zebym przyszla,wiec nie mam pojecia czy jeszcze zadzwonią.Szukają ogolnie ludzi na sezon.Wczoraj bylam na rozmowie na stanowisko recepcjonistki w jednym hotelu gdzie przyjezdzaja tylko grupy i są np wesela ,konferencje itd.Na rozmowie jednak okazalo się ,że do moich obowiazkow nie nalezalaby tylko recepcja ,ale tez czasem pomoc jako kelnerka ,sprawdzenie pokoi,zmywak czasem.Mozna powiedziec kilka etatow w jednym.Mówili,że w weekendy to pewnie bylaby wielogodzinna praca i że niestety kazdy weekend by byl zajety...Praca bylaby od polowy maja do polowy pazdziernika z umową na czas okreslony.Dzisiaj juz do mnie ta pani jedna dzwonila i powiedziala ze chcieliby mnie przyjac.Jutro jeszcze ma zadzwonic żebym moze w niedziele przyjechala na kilka godzin zobaczyc jak to wyglada.Nie wiem co myslec o tym.Mowila że jakbym jednak zdanie zmienila to zebym ich wczesniej poinformowala ,ale że wybrali wlasnie mnie z tych kilku osob.Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?Co do wynagrodzenia to bylaby najnizsza krajowa

[pepsikolakokakola]

za minimalne wynagrodzenie zapiep.... na wszystkich stanowiskach w hotelu, podczas sezonu?
jezeli masz noz na gardle to idz.

[kingaa9090]

Noza na gardle nie mam ,bo sama nie mieszkam zebym musiala sie martwic o utrzymanie.Tyle ,że siedze w domu.Teraz w sobote mam byc na nocke od 20 do 8 rano ...;/ zeby bramy pilnowac czy cos.Nie mam teraz w sumie innej oferty.Na rozmowie zapytali czy mi taka praca odpowiada i powiedzialam ,że tak bo tak glupio mi bylo powiedziec ,że nie jak sama tam CV skladalam. W ogloszeniu nie bylo nic na temat innych obowiazkow poza recepcją ,dopiero na rozmowie to wyszlo... nie wiem co robic

[201703240903]

Napisane przez kingaa9090

Mam 22 lata.Od 2 miesięcy nie mam pracy.Pracowalam wczesniej okolo 3 miesiace w galerii w Croppie ,ale to bylo tylko na pol etatu i na umowe zlecenie.Musialam tam stac i pytac sie ludzi czy cos doradzic ;/ Przez ten czas ciagle przegladalam oferty zeby moc rzucic tą prace bo mialam jej dosc,ale nic konkretnego nie bylo.W koncu zrezygnowalam z niej pomimo,że nie mialam innej.Zlozylam CV w jednej restauracji na kelnerke i odezwali sie.Bylam tam do tej pory tylko kilka razy tak jak byly jakies imprezy i bylam potrzebna.Ogolnie ludzie tam byli ok tylko ja sie jakos motalam w tym wszystkim bo nigdy nie oblugiwalam nigdzie imprez, wiec nie wiedzialam co i jak.Tylko pracowalam chwile w hotelu przy obsludze sniadan a to co innego.Teraz mijaja 2 tygodnie i nie dzwonili do mnie zebym przyszla,wiec nie mam pojecia czy jeszcze zadzwonią.Szukają ogolnie ludzi na sezon.Wczoraj bylam na rozmowie na stanowisko recepcjonistki w jednym hotelu gdzie przyjezdzaja tylko grupy i są np wesela ,konferencje itd.Na rozmowie jednak okazalo się ,że do moich obowiazkow nie nalezalaby tylko recepcja ,ale tez czasem pomoc jako kelnerka ,sprawdzenie pokoi,zmywak czasem.Mozna powiedziec kilka etatow w jednym.Mówili,że w weekendy to pewnie bylaby wielogodzinna praca i że niestety kazdy weekend by byl zajety...Praca bylaby od polowy maja do polowy pazdziernika z umową na czas okreslony.Dzisiaj juz do mnie ta pani jedna dzwonila i powiedziala ze chcieliby mnie przyjac.Jutro jeszcze ma zadzwonic żebym moze w niedziele przyjechala na kilka godzin zobaczyc jak to wyglada.Nie wiem co myslec o tym.Mowila że jakbym jednak zdanie zmienila to zebym ich wczesniej poinformowala ,ale że wybrali wlasnie mnie z tych kilku osob.Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?Co do wynagrodzenia to bylaby najnizsza krajowa

Nie doradzę Ci czy zdecydować się na tą pracę czy nie, ale gdybym teraz szukała pracy wzięłabym pod uwagę:

-stawkę
-ilość godzin, które musisz przepracować w ciągu miesiąca
-ilość dni wolnych
- umowa o pracę czy o zlecenie

Z Twojej wypowiedzi wynika, że byłaby to praca na kilka miesięcy. Weź pod uwagę to, że jeżeli się zdecydujesz nie zarobisz zbyt wiele a się napracujesz. Po czym po kilku miesiącach znowu będziesz szukała pracy.

Wydaje mi się, że Ciebie wybrali, bo to praca sezonowa. A rzadko kto chce teraz pracować przez kilka miesięcy.


Masz 2 opcje. Albo podejmujesz ,,Męską'' decyzje i mówisz, pracodawcy, że jednak zrezygnowałaś ( z Twojej wypowiedzi wynika, że nie chciałabyś tam pracować!) albo zaczynasz pracę i dalej szukasz innej pracy.


Zastanów się czy w Twoim mieście jest dużo ofert pracy za większą stawkę niż najniższa krajowa i czy jesteś w stanie szukać czegoś na stałe siedząc w domu?

[phideaux]

Jak nie jesteś zdesperowana, normalnie zadzwoń i odmów, że jednak rezygnujesz. Zajęte wszystkie weekendy to też niefajnie no i myślę, że byłabyś tam ładnie wykorzystywana.

[kingaa9090]

No wlasnie ,ja nie mam zamiaru żyć tylko pracą.Tak naprawdę zgodzilam sie na to na rozmowie tylko po to żeby mi w domu nie gadali....a sama myslalam co innego.Mam już dosyć tego ich gadania ,że nic mi nie pasuje.Jak pomysle o tych wszystkich weekendach zajetych i o tej nocce teraz w sobotę tyle godzin to jakos tego nie widze;/ Taka kolezanka proponuje żebym niedlugo z nią wynajela kawalerke w innym miescie ,to jest godzina drogi pociagiem od mojego.Wyszloby tanio bo po znajomosci i tam bym mogla jakas pracę znalezc.Zastanawiam się nad tym bo w moim miescie jest slabo z pracą, wiekszosc ofert jest dla facetów a jak juz są to wlasnie w hotelarstwie i gastronomii.A u mnie w domu juz jest oraz gorzej z tym ich gadaniem.Oni nic nie rozumieją.To co ja mam zadowolić osoby z rodziny a siebie nie ?

[martynka9007]

Z mojego doświadczenia wiem że jak się ma wątpliwości co do pracy to nic dobrego z tego nie wynika...Na rozmowach i tak obiecują zawsze złote góry a później jest hardcore. Ja ostatnio też miałam przeczucie żeby nie podjąć pracy u pewnego pana, ale był taki miły i wyrozumiały na rozmowie, że stwierdziłam iż moje przeczucia są nietrafne...i odbierałam później telefony o 22 ze zje..ami jak śmie być chora i iść na L4! Od tej pory słucham swojego wewnetrznego głosu

[kingaa9090]

Juz zadzwonilam i powiedzialam,ulzylo mi. Lepiej wczesniej niz potem jak juz umowa by byla podpisana.Co z tego ,że by byla umowa o pracę no ale to nie tylko o to chodzi. A w domu jak wytrzymac to gadanie itd ?

[201703240903]

Napisane przez kingaa9090

Juz zadzwonilam i powiedzialam,ulzylo mi. Lepiej wczesniej niz potem jak juz umowa by byla podpisana.Co z tego ,że by byla umowa o pracę no ale to nie tylko o to chodzi. A w domu jak wytrzymac to gadanie itd ?

Chodzi o rodziców?

Hmmm. Normalnie. Wyjaśnić im, że praca nie miałaby sensu na dłuższą metę i że zrezygnowałaś.

A jak chcesz na przyszłość uniknąć gadania to nic nikomu nie mów, że są chętni żeby Cię zatrudnić

[kingaa9090]

No wlasnie bede musiala tak zrobic ,że nikomu nic nie bede gadac.Chodzi o mamę i brata.Oni wlasnie ciagle cos gadają. Chyba najlepiej jakbym żyła tylko robotą.