Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część VII

[strupek]

hej,
5 dni temu miałam maskę cosm1 teraz smaruję sie cosm 2 3x dziennie i jestem czerwona i łuszcząca się, buzia piecze i jest gorąca, proszę powiedźcie kiedy to się skończy i czy wogóle sie skończy, wybaczcie moją desperacje ale ja nigdy nie miałam takich rewolucji na twarzy.
Dziekuję

[renka1511]

Napisane przez strupek

hej,
5 dni temu miałam maskę cosm1 teraz smaruję sie cosm 2 3x dziennie i jestem czerwona i łuszcząca się, buzia piecze i jest gorąca, proszę powiedźcie kiedy to się skończy i czy wogóle sie skończy, wybaczcie moją desperacje ale ja nigdy nie miałam takich rewolucji na twarzy.
Dziekuję

coz, kazda reaguje inaczej. ja bylam czerwona caly czas a luszczylam sie i przestawalam takimi falami....w zestawie powinien byc krem lagodzacy, zeby Cie nie pieklo a jak nie dostalas to zwykly bepanthen zastosuj na buzie i powinien pomoc. generalnie zasada jest taka ze im mniej roznych mazidel po cosmelanie tym lepiej bo masz sie zluszczyc przeciez. ale jak nie mozesz wytrzymac to smaruj bo inaczej podrapiesz buzie i nowe problemy beda

[agison]

ok, już wszystko wiem, dzięki za pomoc

[strupek]

dzięki za miłe słowo, mam krem hydr. fakt.k ale on mało pomaga, powiedz mi proszę, kiedy przestałas byc czerwona i sie łuszczyć, ja mam wrażenie ze mi tak zostanie już na zawsze, po tym jak siebie widzę w lustrze trudno uwierzyć, że moge wyglądac normalnie a co dopiero slicznie

[201608151053]

Napisane przez strupek

dzięki za miłe słowo, mam krem hydr. fakt.k ale on mało pomaga, powiedz mi proszę, kiedy przestałas byc czerwona i sie łuszczyć, ja mam wrażenie ze mi tak zostanie już na zawsze, po tym jak siebie widzę w lustrze trudno uwierzyć, że moge wyglądac normalnie a co dopiero slicznie

Nie chcę Cię martwić, ale powtórzę to, co pisałam parę razy- łuszczyłam się i byłam czerwona przez "cały słoik" cos2...Używałam go w ub.roku, a może to już dwa lata?!?nie codziennie, jakieś 5 miesięcy chyba, i nawet, jak mi się wydawało, ze już powinno być lepiej to i tak straszyłam

[renka1511]

Napisane przez Beata2906

Nie chcę Cię martwić, ale powtórzę to, co pisałam parę razy- łuszczyłam się i byłam czerwona przez "cały słoik" cos2...Używałam go w ub.roku, a może to już dwa lata?!?nie codziennie, jakieś 5 miesięcy chyba, i nawet, jak mi się wydawało, ze już powinno być lepiej to i tak straszyłam

to samo u mnie ile smarowania tyle zaczerwienienia

[marcelinka12]

ja sie smaruje 2 tydz. cosmem 2 razy i tez schodzi skora czerwona jestem ale co tam

[jokaba]

Do wczoraj byłam przekonana, że przesadzacie z buraczeniem. Nie przesadzacie. Od wczoraj jestem burakiem. Mam opuchniętą i purpurową twarz.
Czy stosujecie Faktor K bezpośrednio po nałożeniu cos2, czy odczekujecie jakiś czas?
Też dostałam Heviran. Profilaktycznie. Miewam opryszczkę, rzadko,ale jednak.
W poniedziałek powinnam pójść do pracy. Czarno to widzę...

[strupek]

Ja jestem po masce 7 dzień stosuję cosm2 i ciągle się łuszczę i jestem buraczkowa, też w sobotę ide na uczelnię i jeszcze w dodatku mam prezentacje więc super. Wczoraj mój lekarz powiedział mi że przez miesiąc mam stosować cosm. 2 przez miesiąc 2xdziennie, a potem przez 3 misiące 1x dziennie, więc nie wiem jak to wytrzymam. Dla mnie osobiście bardziej odpowiada krem phisiogele niż krem K. nakładam go ile chcę i kiedy chce, nawet czasami gruba warstwę,lekarz powiedział że tak moge sobie nawilżać buzię. Więc trzymajmy się, przed nami pożądna lekcja cierpliwości

[drewak1]

dziewczyny ,ja dokladnie tydzien temu robilam cosmelan1,codziennie 2 razy stosuje cosmelan 2 i nawilzacz (chociaz wcale nawilzona sie po nim nie czuje,a wrecz przeciwnie) przez pierwsze 5 dni bylam BURAKIEM,teraz troche ten kolor zszedl,natomiast plamy typu piegi i znamiona ciagle sa takie jak byly,a skora sciaga i jest strasznie sucha ,jak popekana ziemia, wyrzucilam pieniadze w bloto?????

[201608151053]

Napisane przez drewak1

dziewczyny ,ja dokladnie tydzien temu robilam cosmelan1,codziennie 2 razy stosuje cosmelan 2 i nawilzacz (chociaz wcale nawilzona sie po nim nie czuje,a wrecz przeciwnie) przez pierwsze 5 dni bylam BURAKIEM,teraz troche ten kolor zszedl,natomiast plamy typu piegi i znamiona ciagle sa takie jak byly,a skora sciaga i jest strasznie sucha ,jak popekana ziemia, wyrzucilam pieniadze w bloto?????

Tydzień to trochę za krótko, żeby zeszły, cierpliwości Jeszcze się zburaczyć i poczerwieniejesz nie raz i nie dwa... Poza tym, nie chcę Cie martwić, bo to od skóry zależy, one mogą nie zniknąć, tylko się rozjaśnić, tak jest u mnie. Zostały cienie i teraz się trzęsę, żeby plamy nie wróciły. Pamiętaj o filtrach, chociaż cosmelan ponoć ma filtr...Aha, w sumie nie wiem, czy piegi, bo o nich piszesz, schodzą po cosmelanie?!?

[strupek]

jeśli chodzi o nawilzanie to ja smaruję buzię kremem nawilżającym phisiogel nawet grubą warstwę robię sobie z tego taką maseczkę, bo fakt skóra jest tak sucha że wchłania ten krem szybko, i wtedy jest lżej, łatwiej też jest potem zebrać tę łuszczącą sie skórę, nie zasycha tak mocno na buzi, ale bardzo delikatnie trzeba to robić nie mozna mocno trzeć. Trzeba czasu żeby zeszły przebarwiebnia, mnie lekarz powiedział że po miesiącu będzie juz widac efekt.

[jokaba]

Trzeci dzień od cos1. Zaczęłam się łuszczyć . Nareszcie. Nadal jestem burakiem i skóra swędzi. Wykupiłam przy okazji pół apteki. Maseczkę nawilżającą La Roche - Posay, na usta Cold Cream Avene, filtr 50 La Roche, Cetafhil do mycia. Farmaceutka krzyknęła kiedy mnie zobaczyła. Zapytała czy miałam wypadek....

Kiedy skóra szybciej się złuszcza? Z kremami nawilżającymi, czy bez?

[marcelinka12]

ja jestem 2 tygodnie po burak juz mniejszy ale jeszcze jest zwlaszcza na brodzie a nawilzam DIPROBASE mi pomaga i widze efekty

[strupek]

dla mnie kremy nawilzające są ogromnym ukojeniem, a jeśli chodzi o złuszczanie to i tak trzeba to wszystko stosować tyle czasu ile musisz i szybciej nic nie złuszczysz

[apolonija]

Witam dziewczynki (I chłopcy?)
Jestem nowa. Interesuję sięCosmelanem od 2 lat. Włąsnie weszłam na stronę Instytutu Esteycznego Warszawa i tam jesr promocja do 26.02 czyli do jutra. Z tego co się dowiedziałam to cena 1295 nie obejmuje konsultacji dermatologa za którą dodatkowo trzeba zapłacić 150 zł. Czy myślicie że bezpieczie jest oddać się w ręce li tylko kosmetyczki bez konsultacji lekarskiej? I czy ta cena rzeczywiście jest atrakcyjna? A może któraś z Was ma jakieś doświadczenia z tym instytutem. Nie wiem czy się nie zdecydować, chociaż szczerze mówiąc przerażają mnie te łuszczenia itd. Baaraaaadzo dziękuję za każdą podpowiedź

[strupek]

hej,
Myslę, że lekarz to bezpieczniejsza opcja, czasami nie wszystko idzie po naszej mysli, np. okazuje się że po zabiegu cosm masz nadżerkę na buzi, ja na szczęście nie mam ale wiem, że się zdarza, u mnie skóra na policzkach mocno się przykleiła i powstała gruba łuska nie do zdarcia, więc od pani doktor dostałam receptę z odpowiednim preparatem, więc lekarz myslę jest niezbędny, tutaj w końcu chodzi o buzię. Ja zapłaciłam 1700 za wszystko (do lekarza moge dzwonić w kazdej chwili, wszystkie wizyty mam juz w tej cenie)Wg.mnie zabieg cosmelan to męczarnia, jestem po masce 2 tyg. i nie wiem jaki będzie rezultat mam nadzieję, że ta męka nie pójdzie na marne

[apolonija]

Dziękuję strupku za sugestię. Ja mieszkam pod Lublinem (Puławy)więc trudno mi będzie z każdym problemem jechać na wizytę do Wawy i tu jest zagwostka. Możę dermatolog na miejscu w razie czego będzie mógł mi pomóc w razie takich problemów Oj już nie wiem co robić a muszę do jutra się zdecydować. A czy ktoś wie czy ten insytut ma dobre opinie ? A co z pieprzykami których mam dużo na twarzy???Oj a jak w pracy ludziom się pokazać?

[Anka0802]

Cześć! Nie chcę Was zniechęcać Dziewczyny, ale nie liczcie na cuda Owszem przebarwienia Wam zejdą, ale bardzo szybko powrócą Ja miałam maseczkę 29 listopada, cały czas stosuję derm2 i filtr, a przebarwienia już wróciły. Nie są takie wyraźne jak przedtem, ale są. Jeżeli chodzi o pieprzyki, to nie znikają (moje przynajmniej zostały). Ja też liczyłam na więcej, ale się przeliczyłam.
Powodzenia, może u Was będzie inaczej

[201608151053]

Napisane przez apolonija

Możę dermatolog na miejscu w razie czego będzie mógł mi pomóc w razie takich problemów Oj już nie wiem co robić a muszę do jutra się zdecydować. A czy ktoś wie czy ten insytut ma dobre opinie ? A co z pieprzykami których mam dużo na twarzy???Oj a jak w pracy ludziom się pokazać?

Na pieprzyki na pewno cosmelan Ci nie pomoże...Nie od tego jest. Wizażanki robiły zabieg same, kupowały zestaw na allegro i wychodziło taniej. Zwłaszcza że lekarze-ponoć-nie dają Ci reszty maski, którą spokojnie mogłabyś raz czy dwa użyć, a płacisz za caly słoik. No, ale zawsze jest ryzyko, że twarz zareaguje nie najlepiej..Sprawdź Lumixyl, jest wątek, może mniej inwazyjny. Cosmelan to koszmar, uwierz
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=cosmelan

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez Anka0802

Cześć! Nie chcę Was zniechęcać Dziewczyny, ale nie liczcie na cuda Owszem przebarwienia Wam zejdą, ale bardzo szybko powrócą Ja miałam maseczkę 29 listopada, cały czas stosuję derm2 i filtr, a przebarwienia już wróciły. Nie są takie wyraźne jak przedtem, ale są. Jeżeli chodzi o pieprzyki, to nie znikają (moje przynajmniej zostały). Ja też liczyłam na więcej, ale się przeliczyłam.
Powodzenia, może u Was będzie inaczej

No pewnie, że nie wracają...Chociaz mi zostały cienie, słabo widoczne, ale są. Trzęsę się, żeby nie ściemniały, bo obiecałam sobie, że cosmelanu to już nigdy w życiu Chociaż jakaś wizażanka pisała, ze drugi rok tego używa Ale plamy chyba jej zeszły ...

[apolonija]

No cóż nie ciekawie to wygląda ale już za późno bo kasę wpłaciłam i tylko pozostaje mi umówić się na wizytę. O ja biedna
Czyli ile czasu od nałożenia maseczki musi minąć nim będę mogła wrócić do społeczności....Tzn nie będę przerażać swoim wyglądem? Nie mam za dużo urlopu. Kurcze może źle zrobiłam takie mnie teraz nachodzą wątpliwości i cykam się nie mało

[201608151053]

Napisane przez apolonija

No cóż nie ciekawie to wygląda ale już za późno bo kasę wpłaciłam i tylko pozostaje mi umówić się na wizytę. O ja biedna
Czyli ile czasu od nałożenia maseczki musi minąć nim będę mogła wrócić do społeczności....Tzn nie będę przerażać swoim wyglądem? Nie mam za dużo urlopu. Kurcze może źle zrobiłam takie mnie teraz nachodzą wątpliwości i cykam się nie mało

Każda skóra reaguje inaczej, poczytaj trochę pamiętnika..Ale śliczniutka - nie obraź się - od razu na pewno nie będziesz. Powodzenia. I pamiętaj o filtrach

[strupek]

Najgorsze są te wiszące farfocle skorek na twarzy. Jutro idę do pracy, nie wiem czy się mnie nie przestraszą. Byłam 2 tyg. na urlopie. Właśnie, jak to jest czy ta skóra schodzi z czasem w coraz mniejszym stopniu jak sie stosuje cosm2?. Ja mam stosowac go przez 4 miesiące i nie wiem jak to przeżyję

[apolonija]

Dziewczyny a co mówicie w pracy? Bo tak sama nie wiem czy się przyznawać ze szczegółami że zabieg miałam...Zaraz będa pytania po ile a czemu tak drogo a że naprawdę już nie mam na co kasy wydawać itd itp
No i samo to że trzeba będzie od czasu do czasu kawałki skóry ręką z biurka ściągnąć he he A filtry to ja stosuję dzień w dzień od ok.6 lat. SVR 50. Jak pojadę nad morze to wracam w plamki i nieważne, że mam warstwę kremu jak Gejsza, czapkę z daszkiem jak Forest Gamp i okulary- czuję się jak wampir Jestem w plamy i koniec..Później jakoś mi to blednie w ograniczonym zakresie. Ale dla mnie NEOSTRADA np. to jak krem bambino- nic nie pomaga. Kiedyś zamówiłam w tej samej firmie krem D4- rewelacja, skóra schodziła mi w tych miejscach w których posmarowałam ale po plamach nie było ani śladu. Niestety krem wycofano z Polski bo podobno nie przeszedł pozytywnie jakiś badań, a może był zagrożeniem dla tych wszystkich gabinetów kosmetycznych itd Dla mnie był odkryciem na miarę kosmetyki laserowej np

[jokaba]

Poszłam do pracy. 7 dni po masce. Mam zaczerwienioną skórę, ale po wczorajszym łuszczeniu na razie farfocle nie wiszą. Włożyłam wysoki golf - najgorzej wygląda kontrast pomiędzy twarzą, a biała szyją.
Kilka osób powiedziało, że pięknie wyglądam, widać, że byłam na nartach Fakt, nawet wygląda to na świeżą opaleniznę.
Nic nie mówię. Ciekawe co powiedzą koleżanki, kiedy ,,świeża''opalenizna będzie utrzymywała się przez cały tydzień, albo dłużej.
Najgorzej, że skóra bardzo piecze, jest ściągnięta i na pewno zacznie się łuszczyć w ciągu dnia.

[renka1511]

ja tez pracuje miedzy ludzmi i po cosmelanie kiedy luszczylam sie i ludzie bardzo patrzyli mowilam ze to uczulenie na krem za 500 zl strasznie mi wspolczuli hahahaha i zaraz zmieniano temat no ewentualnie dostawalam dobre rady jak wycyganic pieniadze od producenta ale to juz wystarczajaco odwracalo uwage od mojej twarzy

[jokaba]

Jestem prawie 4 tygodnie po masce. Ciągle jestem czerwona i łuszczę się. Jednego dnia bardziej drugiego mniej.
Mam problem z wyborem filtru. Nie mogę trafić na taki, który chociaż trochę zmatuje skórę. Nie dość, ze jestem czerwona, to jeszcze świecąca
Czy możecie polecić jakiś filtr?

[201608151053]

Napisane przez jokaba

Jestem prawie 4 tygodnie po masce. Ciągle jestem czerwona i łuszczę się. Jednego dnia bardziej drugiego mniej.
Mam problem z wyborem filtru. Nie mogę trafić na taki, który chociaż trochę zmatuje skórę. Nie dość, ze jestem czerwona, to jeszcze świecąca
Czy możecie polecić jakiś filtr?

Ducray melascreen się nie błyszczy...I pollena eva sun, ale on nie jest fotostabilny. Ducray jest. Ale, oczywiscie, jak to bywa, każda skóra reaguje inaczej. zajrzyj na filtrowy....
I jeszcze roc minesol, tylko on kiedyś był stabilny, ale na filtrowym chyba gdzieś mi się rzuciło w oczy, ze zaczęli dodawac parsol, więc już nie jest stabilny...
Powodzenia w szukaniu ideału

[apolonija]

jestem 2-gi tydzień po Cosmelanie i praktycznie tylko przez pierwszy tydzień miałam problemy z potwornym buraczeniem. Teraz jedyny mój problem to delikatne łuszczenie i swędzenie skóry. Jak czytam że któraś z Was się świeci to dla mnie brzmi dziwnie, bo ja wręcz przeciwnie jestem raczej przesuszona, to tu to tam jakieś zmarszczki których wcześniej nie było. Owszem twarz odróżnia się od szyi kolorem ale raczej to wygląda jakbym przesadziła z solarium. Plam też nie widać (tylko na czole tam gdzie najmniej się łuszczyłam) ale to może przez to że jestem czerowno brunatna. Od wtorku przechodzę na 1-raz dziennie Cosmelanu i tak przez 3-miesiące. Nie wiem czy na mnie podziała bo wielkich rewolucji na twarzy ni mam. Czy Wy czymś nawilżacie? Czy jak nie ma potrzeby to nie należy niczym dodatkowo nawilżać? Mam nadzieję, że nie wywaliłam pieniędzy w błoto

[renka1511]

apolonija generalnie z cosmelanem chodzi o to zebys pozbyla sie jak najwiecej warstw naskorka wiec teoretycznie jesli wytrzymujesz bez nawilzania to dobrze ale.....tu oczywiscie musisz sama sobie odpowiedziec czy swedzenia i zaczerwienienia sa ok na tyle ze wytrzymasz czy musisz do pracy nalozyc makijaz? ja musialam sie smarowac nawilzaczami bo strasznie mnie swedziala skora no i tez zauwazylam ze jak nie nawilzalam buzi to pojawialy sie te dziwne linie ( zmarszczki) ktorch na codzien nie widac