Polecamy:

moniq_c · 2010-05-20, 12:01

potwierdzam, ja się z brązowych na blond przerabiałam i łysa nie byłam

Corii · 2010-05-20, 12:52

Cytat:

Napisane przez esterr

Corii, kobieto o czym Ty mówisz?? Jak Ci fryzjerka zrobi to dobrze na wodzie 3% to nawet 1 włos z tego powodu Ci nie wypadnie. Miałam w zeszłym roku dekolryzację o ładnych kilka tonów( a włosy też mi się sypały) i nawet włosy mi się nie zniszczyły, a nie mam jakichś tam super gęstych. Popytaj na fryzjerskim to Ci dziewczyny doradzą.
A zmainy o 1 ton to nawet nie będzie chyba widac

.

Alle Laski, ja mam fobie przed rozjaśnianiem. Nie chce niszczyć tak włosów, wystarczy, ze i tak niszczę je farbowaniem i suszeniem po każdym myciu

moniq_c · 2010-05-20, 13:06

na całe szczęście włosy to jest taki myk, co zawsze odrasta

Corii · 2010-05-20, 13:16

Cytat:

Napisane przez moniq_c

na całe szczęście włosy to jest taki myk, co zawsze odrasta

Tak, ale ja schudłam ostatnio, co się nieco na włosach odbiło, więc i nie wpłynęłoby dobrze na nie odbarwianie

esterr · 2010-05-20, 13:19

Cytat:

Napisane przez Corii

Alle Laski, ja mam fobie przed rozjaśnianiem. Nie chce niszczyć tak włosów, wystarczy, ze i tak niszczę je farbowaniem i suszeniem po każdym myciu

Corii, między bajki można już włożyc że rozjaśnianie bardzo niszczy włosy, owszem nieumiejętnie przeprowadzone tak, lub z czarnego na blond za jednym zamachem. Ale jeśli fryzjerka zna się na tym co robi, to Twoje włosy na pewno na tym nie ucierpią. Tylko trzeba miec dobrą, sprawdzoną fryzjerkę.. bo taka co od razu odradza, to dla mnie sygnał, że nie umie dobrze rozjaśniania przeprowadzic. A poza tym walniesz sobie od razu jakiś kompres z ampułką, posiedzisz w łaźni i włoski jak nowe będą i jaśniejsze

.

Corii · 2010-05-20, 13:22

Cytat:

Napisane przez esterr

Corii, między bajki można już włożyc że rozjaśnianie bardzo niszczy włosy, owszem nieumiejętnie przeprowadzone tak, lub z czarnego na blond za jednym zamachem. Ale jeśli fryzjerka zna się na tym co robi, to Twoje włosy na pewno na tym nie ucierpią. Tylko trzeba miec dobrą, sprawdzoną fryzjerkę.. bo taka co od razu odradza, to dla mnie sygnał, że nie umie dobrze rozjaśniania przeprowadzic. A poza tym walniesz sobie od razu jakiś kompres z ampułką, posiedzisz w łaźni i włoski jak nowe będą i jaśniejsze

.

Ale ja właśnie nie wiem, czy ona umie fachowo odbarwić, chodze do niej od czasów studiów, to fakt, ale nigdy nie odbarwiałam, wiec nie wiem. A na własnych włosach przekonywac mi się jakoś niezbyt chce

Corii · 2010-05-20, 18:46

Aaaa, nałożyłam dla próby Nude'a na DW Light i ...

Miodzio Nudek jest, no miodzioooooo

esterr · 2010-05-20, 18:54

Cytat:

Napisane przez Corii

Aaaa, nałożyłam dla próby Nude'a na DW Light i ...

Miodzio Nudek jest, no miodzioooooo

Corii a na podkład to nakładasz Nudka jak sypańca, omiatasz tylko twarz tak

? Bo rozumiem że jak na bazę samą to tak troszkę więcej się kładziei "wciera" w skórę jak podkład?

Corii · 2010-05-20, 19:01

Cytat:

Napisane przez esterr

Corii a na podkład to nakładasz Nudka jak sypańca, omiatasz tylko twarz tak

? Bo rozumiem że jak na bazę samą to tak troszkę więcej się kładziei "wciera" w skórę jak podkład?

Na sama buzię się wciera, okrężymi ruchami pędzelka, owszem. Ale na DW Light tak samo go wtarałam

Zresztą Pani w S. wczoraj tak samo mi go zaaplikowała na podkład, a wiedziała, ze mam, bo mówiłam.

esterr · 2010-05-20, 19:10

Cytat:

Napisane przez Corii

Na sama buzię się wciera, okrężymi ruchami pędzelka, owszem. Ale na DW Light tak samo go wtarałam

Zresztą Pani w S. wczoraj tak samo mi go zaaplikowała na podkład, a wiedziała, ze mam, bo mówiłam.

Aa to dobrze wiedziec, chociaż nudka jeszcze nie mam, ale może kiedyś ..

.
Swoją drogą trochę dziwne że na podkład, wtarła nudka, bo to jakby drugi podkład Ci nałozyła... gdzieś czytałam że producent radzi żeby na płynny podkład (nude oczywiście), sypańcem tylko omieśc twarz

. Więc trochę skołowana jestem..

Corii · 2010-05-20, 19:35

Cytat:

Napisane przez esterr

Aa to dobrze wiedziec, chociaż nudka jeszcze nie mam, ale może kiedyś ..

.
Swoją drogą trochę dziwne że na podkład, wtarła nudka, bo to jakby drugi podkład Ci nałozyła... gdzieś czytałam że producent radzi żeby na płynny podkład (nude oczywiście), sypańcem tylko omieśc twarz

. Więc trochę skołowana jestem..

Właśnie, ze nie! Pani w S.powiedziała, żebym w żadnym razie nie nakładała Nudka na płynne podkłady Diora, bo zapchają buzię. Nudka samego i tyle.
A nałożyła mi na DW, bo ja kategorycznie odmówiłam demakijażu. Nie miałam ochoty zmywać wszystkiego.

hola ola · 2010-05-20, 19:53

a tak w temacie wcierania to jak/czym nakładacie podkład w płynie? bo ja pyndzlem nie umie, jak mam czas to gąbka a najszybciej traktuje go jak krem a wiem że to normalnie zbrodnia traktowac podkład jak krem

esterr · 2010-05-20, 20:01

Cytat:

Napisane przez Corii

Właśnie, ze nie! Pani w S.powiedziała, żebym w żadnym razie nie nakładała Nudka na płynne podkłady Diora, bo zapchają buzię. Nudka samego i tyle.
A nałożyła mi na DW, bo ja kategorycznie odmówiłam demakijażu. Nie miałam ochoty zmywać wszystkiego.

No, czyli wcieramy w buzię, jak jest bez niczego, a na podkład omiatamy

Cytat:

Napisane przez hola ola

a tak w temacie wcierania to jak/czym nakładacie podkład w płynie? bo ja pyndzlem nie umie, jak mam czas to gąbka a najszybciej traktuje go jak krem a wiem że to normalnie zbrodnia traktowac podkład jak krem

Gąbką nie nakładam w żadnym razie, bo za dużo w nią wsiąka i się marnuje. Do niedawna nakładałam klasycznym pędzlem ale już mi się nie chce

, więc nakładam albo palcami, albo pędzlem z Sephory wyglądającym jak DuoFibre Maca.

O tak wyglada

desti · 2010-05-20, 20:02

pyndzlem do podkladu Sephory jak mam czas... bo np. chanelowe lepiej mi sie tak naklada ale clinique even better lapkami bo inaczej sie nierowno rozprowadza... parurka to jak mi akurat po drodze... rano czesto tez lapkami bo na szybko

...

moniq_c · 2010-05-20, 20:06

ja przeważnie łapami.... czasem od wielkiego dzwonu to pędzlem do podkładu, ale to naprawdę musi być okazja ze mam dużo czasu na mizianie

desti · 2010-05-20, 20:09

pyndzel mnie denerwuje bo potem musze go myc

...

króliczek · 2010-05-20, 20:21

ja nakładam MACowym pędzlem do podkładu, ale wkurza mnie trochę, że ciągle go trzeba myć

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Cytat:

Napisane przez desti

pyndzel mnie denerwuje bo potem musze go myc

...

właśnie

moniq_c · 2010-05-20, 20:31

Cytat:

Napisane przez esterr

Gąbką nie nakładam w żadnym razie, bo za dużo w nią wsiąka i się marnuje. Do niedawna nakładałam klasycznym pędzlem ale już mi się nie chce

, więc nakładam albo palcami, albo pędzlem z Sephory wyglądającym jak DuoFibre Maca.
O tak wyglada

i dobrze Ci się takim maluje? Zawsze mnie zastanawiało czy jest jakas różnica między takim puchatym a zwykłym płaskim do podkładu...

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

i żeby nie było - ja też nie lubię że trzeba te pędzle od razu myć dlatego częściej w użyciu paluchy

hola ola · 2010-05-20, 20:32

Cytat:

Napisane przez desti

pyndzel mnie denerwuje bo potem musze go myc

...

ja mam pyndzel od Pana Inglota ale coś mi jako pierwszy nie lezy no i to codzienne mycie które mnie wrrr

Cytat:

Napisane przez esterr

Gąbką nie nakładam w żadnym razie, bo za dużo w nią wsiąka i się marnuje. Do niedawna nakładałam klasycznym pędzlem ale już mi się nie chce

, więc nakładam albo palcami, albo pędzlem z Sephory wyglądającym jak DuoFibre Maca.

O tak wyglada

ja najbardziej lubie gąbką ale to pracochłonne jest i sie nie chce rano...

Cytat:

Napisane przez desti

pyndzlem do podkladu Sephory jak mam czas... bo np. chanelowe lepiej mi sie tak naklada ale clinique even better lapkami bo inaczej sie nierowno rozprowadza... parurka to jak mi akurat po drodze... rano czesto tez lapkami bo na szybko

...

Cytat:

Napisane przez króliczek

ja nakładam MACowym pędzlem do podkładu, ale wkurza mnie trochę, że ciągle go trzeba myć

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

właśnie

reasumując pendzel i już, dziekuje za udzial w mojej prywatnej ankiecie

Immolation · 2010-05-20, 20:37

Cytat:

Napisane przez esterr

No, czyli wcieramy w buzię, jak jest bez niczego, a na podkład omiatamy

Gąbką nie nakładam w żadnym razie, bo za dużo w nią wsiąka i się marnuje. Do niedawna nakładałam klasycznym pędzlem ale już mi się nie chce

, więc nakładam albo palcami, albo pędzlem z Sephory wyglądającym jak DuoFibre Maca.

O tak wyglada

A w pędzel nie wsiąka?

moniq_c · 2010-05-20, 20:38

Cytat:

Napisane przez hola ola

reasumując pendzel i już, dziekuje za udzial w mojej prywatnej ankiecie

już? tak szybko? co wygrałyśmy?

esterr · 2010-05-20, 20:38

Cytat:

Napisane przez moniq_c

i dobrze Ci się takim maluje? Zawsze mnie zastanawiało czy jest jakas różnica między takim puchatym a zwykłym płaskim do podkładu...

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

i żeby nie było - ja też nie lubię że trzeba te pędzle od razu myć dlatego częściej w użyciu paluchy

Bardzo dobrze

, bez porównania lepiej niż klasycznym do podkładu. Klasykiem trzeba się porządnie namachać zeby smug nie było, a tym rach ciach i gotowe

.
Zanim nie spróbowałam, nie wyobrażałam sobie nakładania nim podkładu, a teraz nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłego pędzla

.

moniq_c · 2010-05-20, 20:38

Cytat:

Napisane przez Immolation

A w pędzel nie wsiąka?

wsiąka, ale zdecydowanie mniej niż w gabkę

desti · 2010-05-20, 20:39

ja mam plaski pyndzel... namachac nie nie musze... tylko to mycie

...

esterr · 2010-05-20, 20:41

Cytat:

Napisane przez Immolation

A w pędzel nie wsiąka?

No właśnie nie wsiąka nic a nic

.

moniq_c · 2010-05-20, 20:44

Cytat:

Napisane przez esterr

Bardzo dobrze

, bez porównania lepiej niż klasycznym do podkładu. Klasykiem trzeba się porządnie namachać zeby smug nie było, a tym rach ciach i gotowe

.
Zanim nie spróbowałam, nie wyobrażałam sobie nakładania nim podkładu, a teraz nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłego pędzla

.

czyli co, mam go już chcieć???

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

w sumie to na ten płaski tak bardzo nie narzekam, smug też raczej nie zauwazyłam... to może jednak mi nowy niepotrzebny...

ta ciekawość to wiadomo gdzie mnie kiedyś zaprowadzi!

desti · 2010-05-20, 20:49

Moniq, ze sie wtrace... nowy pyndzel zupelnie Ci niepotrzebny

... plaski tez jest cacy

...

ulinkaaa · 2010-05-20, 20:51

Ja tam nakladam palcami, do pedzla nie mam cierpliwosci

A co do tych nowin n/t pan z douglasow i sephor to w Polsce tez tak jest, ze one sobie odkupuja za grosze testery i maja naprawde spore znizki na zakupy. Sama bylam ostatnio swiadkiem, jak dwie panie sie sprzeczaly, ktora wezmie ktory tester

To sie nazywa miec szczescie-nic tylko w sieciowce pracowac

moniq_c · 2010-05-20, 20:51

Destusia, dziękuję że czuwasz żebym się dobrze prowadziła

esterr mnie na pokuszenie wodzi, ale się oprę

Corii · 2010-05-20, 20:53

Cytat:

Napisane przez hola ola

a tak w temacie wcierania to jak/czym nakładacie podkład w płynie? bo ja pyndzlem nie umie, jak mam czas to gąbka a najszybciej traktuje go jak krem a wiem że to normalnie zbrodnia traktowac podkład jak krem

Ja paluchem i nie boję się do tego przyznać

2010-05-20, 12:01	#4261
moniq_c Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: W-wa i okolice Wiadomości: 3 299	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II potwierdzam, ja się z brązowych na blond przerabiałam i łysa nie byłam

2010-05-20, 13:06	#4263
moniq_c Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: W-wa i okolice Wiadomości: 3 299	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II na całe szczęście włosy to jest taki myk, co zawsze odrasta

2010-05-20, 18:46	#4267
Corii 👸🏼 Barbie 💜 M.A.C Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Holodeck Wiadomości: 68 534	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II Aaaa, nałożyłam dla próby Nude'a na DW Light i ... Miodzio Nudek jest, no miodzioooooo __________________ *Live long and prosper 🖖🏻*

2010-05-20, 19:53	#4272
hola ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 5 152	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II a tak w temacie wcierania to jak/czym nakładacie podkład w płynie? bo ja pyndzlem nie umie, jak mam czas to gąbka a najszybciej traktuje go jak krem a wiem że to normalnie zbrodnia traktowac podkład jak krem

2010-05-20, 20:02	#4274
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 12 954	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II pyndzlem do podkladu Sephory jak mam czas... bo np. chanelowe lepiej mi sie tak naklada ale clinique even better lapkami bo inaczej sie nierowno rozprowadza... parurka to jak mi akurat po drodze... rano czesto tez lapkami bo na szybko ... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2010-05-20, 20:06	#4275
moniq_c Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: W-wa i okolice Wiadomości: 3 299	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II ja przeważnie łapami.... czasem od wielkiego dzwonu to pędzlem do podkładu, ale to naprawdę musi być okazja ze mam dużo czasu na mizianie

2010-05-20, 20:09	#4276
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 12 954	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II pyndzel mnie denerwuje bo potem musze go myc ... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2010-05-20, 20:39	#4284
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 12 954	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II ja mam plaski pyndzel... namachac nie nie musze... tylko to mycie ... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2010-05-20, 20:49	#4287
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 12 954	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II Moniq, ze sie wtrace... nowy pyndzel zupelnie Ci niepotrzebny ... plaski tez jest cacy ... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2010-05-20, 20:51	#4288
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II Ja tam nakladam palcami, do pedzla nie mam cierpliwosci A co do tych nowin n/t pan z douglasow i sephor to w Polsce tez tak jest, ze one sobie odkupuja za grosze testery i maja naprawde spore znizki na zakupy. Sama bylam ostatnio swiadkiem, jak dwie panie sie sprzeczaly, ktora wezmie ktory tester To sie nazywa miec szczescie-nic tylko w sieciowce pracowac __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

2010-05-20, 20:51	#4289
moniq_c Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: W-wa i okolice Wiadomości: 3 299	Dot.: DIOR - kolorówka cz.II Destusia, dziękuję że czuwasz żebym się dobrze prowadziła esterr mnie na pokuszenie wodzi, ale się oprę

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)