Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-22, 16:53   #1
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165

Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem


Cześć,
3 dni temu adoptowaliśmy kotkę ze schroniska. Była tam od miesiąca. Ma 2 lata, jest zdrowa, ma tylko drobne problemy z chodzeniem ze względu na potrącenie przez samochód i lekkie skrzywienie miednicy. No i jest bardzo chudziutka (2,5 kg), choć trudno powiedzieć czy skutki stresu schroniskowego, czy taka jej uroda.
Tuż po przyjeździe ze schroniska poszliśmy z nią jeszcze do zaufanego weterynarza na "przegląd". Wszystko ok.
Wczoraj w nocy obudziły nas dziwne dźwięki, jakby krztuszenie się. Myśleliśmy, że kotka wymiotuje "kłaczka", ale gdy narzeczony wstał i skontrolował sprawę, oba koty (mamy jeszcze jednego) leżały sobie spokojnie w posłaniach.
Dziś znów to usłyszeliśmy. Dobiegłam szybko do kotki i okazało się, że się jakby "dusi", zaciąga się powietrzem, rozszerza się jej przy tym klatka piersiowa, trochę też zaciąga noskiem. Po jakichś 10 sekundach przeszło. Parę godzin później miała kolejny taki "atak".
Mój nieżyjący już kundelek miał kiedyś coś bardzo podobnego, jednak u niego pojawiło się to ze starości i chyba częściowo z otyłości. Powiedziano nam wtedy, że to niegroźne i że ewentualnie można mu w czasie ataku psiknąć w nos takim inhalatorem jak dla astmatyków. Jednak wszystko przeszło gdy pies schudł (był trochę tłuściutki) oraz - przede wszystkim - zaczął brać różne leki dla staruszków (na płuca i serce). Od tego momentu żył jeszcze ładnych parę lat i atak już nigdy się nie powtórzył.
Jednak kilkunastoletni, ciężki pies, to zupełnie co innego niż młodziutka, 2,5-kilogramowa kotka. Macie może pomysły, co może się z nią dziać? Jutro oczywiście pójdziemy z nią do weterynarza (dziś już zamknięte), ale martwię się...
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-22, 18:37   #2
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Skąd jesteś?

Masz możliwość podjechania do całodobowego weta?

Czy poza tym kotka ma jakieś objawy?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-22, 18:46   #3
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Tak, mam możliwość, ale wydaje mi się, że nie jest to konieczne - kotka nawet tuż po takich dusznościach zachowuje się, jakby nic się nie stało, nie jest wystraszona czy osłabiona.
Nie ma żadnych innych objawów, wręcz wygląda na zadowoloną - przeciąga się leniwie w posłaniu, myje pyszczek, bawi się, ma apetyt.
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-22, 19:16   #4
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Opisz to dokładniej, może zajrzy ktoś, kto się zna .

A może jest zakłaczona i próbuje to "odkrztusić"? Czy to inaczej wygląda?

Przy okazji - masz drugiego kota - a czy kotka była badana w kierunku białaczki?
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 09:19   #5
myny
Raczkowanie
 
Avatar myny
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Pokój
Wiadomości: 305
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

moze to kaszel kenelowy ?
__________________
http://youtu.be/M5mZZtqqVqQ nasza kochana Amstaffka Lucyna na lodzie
myny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 10:23   #6
magdama1985
Raczkowanie
 
Avatar magdama1985
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 47
GG do magdama1985
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Weterynarz musi ją osłuchać. Taki kaszel może być spowodowany wieloma czynnikami. Mój Tytus też cierpiał na duszący kaszel, okazało się, że mimo regularnego odrobaczania miał robaczycę (bo to można przynieść na butach czy warzywach ze sklepu..). Po dwóch turach odrobaczania przeszło.
magdama1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 17:13   #7
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

magdama1985 - chyba miałaś rację, weterynarz powiedział to samo - prawdopodobnie trzeba ją porządnie odrobaczyć. Nie ma żadnych szmerów w płucach itp.

To jednak pikuś. Monika, zapytałaś o kocią białaczkę i szczęka mi opadła. Wydawało mi się, że zrobiłam wszystko co powinnam przed wprowadzeniem nowego kota do domu... Zapoznałam się wzdłuż i wszerz z artykułami typu "zanim adoptujesz..." na stronie schroniska - tutaj cytat:

Cytat:
Koty wydawane ze schroniska są zdrowe (w szczególnych przypadkach istnieje możliwość adopcji kota w trakcie leczenia, pod warunkiem kontynuacji leczenia w domu pod opieką weterynarza). Ale mogą ujawnić się u nich choroby już w domu - jest to wynik stresu, osłabienia organizmu na skutek zmiany warunków. Mogą też wystąpić dolegliwości typowe dla skupisk kotów i łatwowyleczalne w warunkach dowowych - np. świerzb uszny (całkowicie niezaraźliwy dla ludzi), koci katar (trudnoleczący się w warunkach schroniskowych, za to dobrze i dość szybko pod opieką domową) czy zarobaczenie (z powodu ciągłej rotacji kotów, mimo regularnego odrobaczania, koty mogą na nowo się zarażać).
(ani słowa o białaczce), mówiłam schroniskowemu weterynarzowi, że mamy już kota (ani słowa o białaczce), a w drodze ze schroniska, zanim jeszcze wpuściliśmy kotkę do domu, poszliśmy do naszego weterynarza na przegląd i dopytałam jeszcze, czy musimy ją jakoś odizolować od naszego kota, czy coś jeszcze trzeba zrobić itp. (nie musimy + ani słowa o białaczce).

Gdy przeczytałam Twojego posta, to po prostu zbladłam ;( Dziś pojechaliśmy jednak do lecznicy całodobowej (do naszego weterynarza nie udało nam się dostać), zapytałam o białaczkę i na miejscu zrobiłam kotce test... Wyniki mają być dziś w nocy. Do tego czasu chyba się zapłaczę. W dodatku weterynarz powiedziała, że test może być fałszywie ujemny i nie będzie pewności dopóki się go nie powtórzy za 3 miesiące. Powiedziała też, że jeśli wyjdzie dodatni, będę się musiała "pozbyć" kotki...
Wczoraj mój kot napił się wody z miski kotki... Jest szczepiony (kotka też, choć podobno szczepienie w warunkach schroniskowych można o kant d... rozbić), ale to ponoć tylko zmniejsza prawdopodobieństwo zarażenia.

Dziewczyny, jestem zła i przerażona. Zła, bo naprawdę byłam przekonana, że zasięganie wiadomości u - jak by się wydawało - najbardziej wiarygodnych i doświadczonych źródeł (schronisko, weterynarz) wystarczy. Przerażona - tu chyba nie muszę tłumaczyć... Tak bardzo kocham mojego kota ;( Nie wybaczyłabym sobie, gdyby coś mu się stało przez moją decyzję o adopcji kolejnego...

Mam teraz tak cholernie trudny okres... 2 miesiące temu zmarł mój przyjaciel, a miesiąc temu mój ukochany piesek... A tu jeszcze takie zmartwienie. Błagam, napiszcie mi coś pocieszającego, bo oszaleję ;(

(koty - a przede wszystkim ich miski - póki co oddzieliłam, nie wiem co dalej...)

Edytowane przez Amathea
Czas edycji: 2013-06-23 o 17:15
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-23, 18:57   #8
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

nie martw się na zapas. Test może być też fałszywie dodatni (wynik "dodatni" jest bardziej podejrzany, ujemny jest dość wiarygodny). Jeśli (odpukać) wyniki będą dodatnie, to będziecie musieli się wtedy zastanowić, co zrobić, żeby koty jak najmniej ucierpiały. Szkoda, że nie uzyskałaś tych informacji w schronisku, ale jeśli kotka była w schronisku tylko miesiąc, to nie miała dużego ryzyka zarażenia się, więc głowa do góry
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 19:49   #9
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
jeśli kotka była w schronisku tylko miesiąc, to nie miała dużego ryzyka zarażenia się, więc głowa do góry
W dodatku przez cały ten czas przebywała we własnej klatce, nie miała w ogóle bezpośredniego kontaktu z innymi kotami... Tym się pocieszam.
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 11:54   #10
Amathea
Raczkowanie
 
Avatar Amathea
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
Dot.: Dziwne objawy u kotki - "zaciąganie się" powietrzem

Wynik testu ujemny! Ale w pełni odetchnę dopiero po drugim...

A koteczka została wczoraj ponownie odrobaczona i póki co nie miała żadnych "ataków".
Amathea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.