Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[gaga87]

Nie wiem w sumie jaka powinna byc - generalnie jem wszystko, wliczajac w to warzywa i owoce. Witamin wiec nie powinno mi brakowac...

Jeszcze nie probowaqlam moczenia w zelatynie, nie wiem czy to faktycznie moze pomoc i czy mi to moze pomoc, ale sprobowac chyba mozna.

[Wizazanka492]

ja wlasnie dzis zrobilam sobie galaretke i za jakas godzinke bede ja wcinala

[Monikina]

Ja paznokci nie obgryzam ale namiętnie obgryzam skórkę... porażka, palce wyglądają jakbym nigdy o nie nie dbała, wysuszone, chociaż smaruję różnymi kremami bardzo często. Kształt paznokci mam w zasadzie ładny, podłużne i lekko wypukłe, tyle, że rozdwajają mi sie strasznie i przez to nie mogę ich zapuścić. Więc dzisiejsze postanowienie to zapuszczanie paznokci i zaprzestanie obgryzania skórek dookola Trzymajcie kciuki

[caya]

hej dziewczyny

nadal męczę się z miękkimi (wręcz gumowymi!) i łamliwymi paznokciami. Nigdy nie obgryzałam ani paznokci ani skórek, ale zapuszczenie paznokci to dla mnie rzecz niewykonalna. Swoją drogą jakbym je obgryzała to teraz nie mówiłabym o paznokciach bo przy ich stanie nic by z nich nie zostało ) miałam już serum z lovely, odzywki z avonu (w lakierze i taką w pisaku z zieloną herbatą), pierre arthes, no i żadna z nich mnie do końca nie satysfakcjonowała. Herba studio nie mogę spotkać w sklepach ktoś wie gdzie w wawie moge ją dostać?

aha i utwardzacza używacie tylko na lakier, czy na same paznokcie też? bo ja nałożyłam dwie warstwy (tak jak niektóre z was odzywke do paznokci w lakierze) no i srednio są twardsze.. może trochę... ale i tak je sobie mogę wyginać aha, mam utwardzacz Lovely.

pozdrawiam

[Wizazanka492]

ZAŁAMKA dziewczynki ratujcie!!! Dzis z nerwow obgryzlam paznokcia tego najmniejszego u lewej dłoni (WSTYD).Zawsze tak sie zaczyna a konczy sie na kciuku Może któraś mi pomoże rzucic ten stretny nałóg bo sama nie daje rady Pomocy...

[Blue sky]

sciagnelam tipsy i od wczoraj zaczelam kuracje nail tek II

[Wizazanka492]

Napisane przez Blue sky

sciagnelam tipsy i od wczoraj zaczelam kuracje nail tek II

A gdzie mozna kupic nail tek II lub olejek Oriflame? (w aptece mozna?). Wiem, ze na allegro, ale ja raczej nie mam mozliwosci robienia sobie zakupow na allegro...Jakie są mniej wiecej ceny tych produktów?
Przepraszam za urwanie z choinki ... ale licze na wasza odp

[Blue sky]

ja kupilam nal tekII tu: http://www.allegro.pl/item216810654_..._zl_warto.html

[Wizazanka492]

Napisane przez Blue sky

ja kupilam nal tekII tu: http://www.allegro.pl/item216810654_..._zl_warto.html

Hm.. no tak, tyle tylko że ja juz powiedzialam, ze na allegro nie mam mozliwosci robienia zakupów <czytanie ze zrozumieniem>
Pozdrawiam Blue sky

[Blue sky]

uwierz mi potrafie czytaac ze zrozumieniem i doskonale wiem ze nie mozesz kupic odzywki na allegro, nie wiem gdzie indziej mozesz ja kupic. Mozesz poszukac dystrybutora nail tek w swoim miescie.

[pola_m]

Witajcie dziewczyny!
Za dwa tygodnie biore slub i kurde nie mogę zapuścic paznokci-ciągle się rozdqwajają...
byłam miesiąc temu w skałach,wtedy się tak zepsuły,ale staram się je intensywnie regenerować; biorę skrzyopwitę od pół roku, zdrowo się odżywiam, chociaz w zasadzie nie jem mięsa-może to dlatego?, do zmywania i takich tam uzywam rekawic, smaruję ręce kremem (ziaja kozie mleko),nie obgryzam...

wczesniej uzwyalam sally hansen tego zlotego, najpierw było rewelacyjnie a potem zrobiło mi sie tak że zaczął po 1-2dniach odłazić całymi płatami(a malowałam raczej na odtłuszczone). jakiś czas temu kupiłyśmy taki niebieski(tez SH)-do pazkoci problematycznych no i odłazi koszmarnie też.więc postanowiłam ich wcale nie malować,bo myślę że takie odrywanie tych płatów uszkoadza płytkę.i kupiłam olejek do paznokci i skórek (SH), smaruje smaruje, mocze tez w ciepłej oliwie i własnie dzisiaj mi się rozdwoił tak obrzydliwie i sie podłamałam
jeszcze od dwóch tygodni mniej więcej jem siemię lniane-pamiętam że keidyś mi bardzo wzmocniło ładnie paznokcie...
ALE NARAZIE NIE MA EFEKTÓW

No i juz nie wiem co robić, nie chcę mieć sztucznych na łśubie,bo jeszcze sie osłabią, poza tym mam ładny kształt własnych.dlatego help help, wesprzyjcie mnie (przepraszam za taki długi wywód,ale tytuł wątku mnie przyciągnął i musiałam się wyzalić )

[loczkowana]

Witajcie drogie Wizażanki
Ja tez, od zawsze chyba, obgryzalam strasznie pazurki. Byly w okropnym stanie, ale jakos nie zwazalam na to. Niedawno zaczelam kumplowac sie z dziewczyna, ktora znalam juz kiedys. Wtedy, tak jak ja obgryzala paznokcie. Kiedy po czasie naszej rozlaki spotkalam ja, nie moglam uwierzyc. Przestala kompletnie obgryzac pazurki i do tego jej plytka byla dosc dluga i ladna... Zrobilo mi sie tak strasznie glupio, ze az zachcialo mi sie plakac No ale postanowilam przestac histeryzowac i zabrac sie jakos za te moje ogryzki! Wybralam sie do rossmana i znalazlam tam odzywki w slicznych i porecznych buteleczkach firmy wibo - kupilam serum z wit. C, utwardzacz i preparat stymulujacy wzrost paznokcia. Narazie moje paznokcie sa w oplakanym stanie, ale mam nadzieje ze wreszcie wyjde z tego okropnego nalogu... Dziebuszki, najgorsza natomiast jest dlugosc plytki (rozowej czesci)! Jest krociutenka Cofalam i wycinalam nadmiar skorek, ale efekt jest niewielki... ehh... a Wy, jak poradzilyscie/radzicie sobie z ta zmora?

Pozdrawiam cieplutko i 3mam kciuczki!

[Wizazanka492]

Napisane przez loczkowana

Witajcie drogie Wizażanki
Ja tez, od zawsze chyba, obgryzalam strasznie pazurki. Byly w okropnym stanie, ale jakos nie zwazalam na to. Niedawno zaczelam kumplowac sie z dziewczyna, ktora znalam juz kiedys. Wtedy, tak jak ja obgryzala paznokcie. Kiedy po czasie naszej rozlaki spotkalam ja, nie moglam uwierzyc. Przestala kompletnie obgryzac pazurki i do tego jej plytka byla dosc dluga i ladna... Zrobilo mi sie tak strasznie glupio, ze az zachcialo mi sie plakac No ale postanowilam przestac histeryzowac i zabrac sie jakos za te moje ogryzki! Wybralam sie do rossmana i znalazlam tam odzywki w slicznych i porecznych buteleczkach firmy wibo - kupilam serum z wit. C, utwardzacz i preparat stymulujacy wzrost paznokcia. Narazie moje paznokcie sa w oplakanym stanie, ale mam nadzieje ze wreszcie wyjde z tego okropnego nalogu... Dziebuszki, najgorsza natomiast jest dlugosc plytki (rozowej czesci)! Jest krociutenka Cofalam i wycinalam nadmiar skorek, ale efekt jest niewielki... ehh... a Wy, jak poradzilyscie/radzicie sobie z ta zmora?

Pozdrawiam cieplutko i 3mam kciuczki!

loczkowana mam ten sam problem To jeden z moich najgorszych nalogów...moze bedziemy sobie pomagac nawzajem...bedziemy sie wspierac itp cio ty na to? Ja obecnie nie obgryzam od ponad 2 tygodni, troszke odrosly, ale nie za duzo . Na to trzeba czasu, silnej woli i cierpliwosci. Wierze ze damy rade.
Obgryzam od przedszkola i moj rekord NIE jedzenia pazurkow to miesiac...buuuuuu.

[Paulisiek]

Dziewczyny!! nie obgryzam już chyba z tydzień!!

znaczy sie przestałam obgryzać miesiąc temu (miałam dużą mobilizacje-moj pierwszy obóz) i jak wróciłam to wszystkie obgryzłam ale teraz znow sie staram i ciagle trzymam gume w buzi, wtedy jakos juz nie pcham paluchów

szkoda tylko ze tak mało urosły ;/ jakieś 0,5 mm na tydzien to bardzo mało ale moze cos sie poprawi

[loczkowana]

Napisane przez Wizazanka492

loczkowana mam ten sam problem To jeden z moich najgorszych nalogów...moze bedziemy sobie pomagac nawzajem...bedziemy sie wspierac itp cio ty na to? Ja obecnie nie obgryzam od ponad 2 tygodni, troszke odrosly, ale nie za duzo . Na to trzeba czasu, silnej woli i cierpliwosci. Wierze ze damy rade.
Obgryzam od przedszkola i moj rekord NIE jedzenia pazurkow to miesiac...buuuuuu.

Wizazanka492
Jasne, swietny pomysł!
Hmm... 2 tygodnie to sporo, ja to dopiero kilka dni wytrzymalam Ale mam nadzieje na to, ze jakos sobie z tym poradze... Co Cie zmotywowalo najbardziej do nie-obgryzania? Mnie zdjecia slicznych pazurkow wizazanek, normalnie niektore maja tak piekniusie ze az glupio mi sie zrobilo... W koncu piekne dlonie to wizytowka kazdej kobietki... Nawet niektore byle nalogowe obgryzaczki dzis moga poszczycic sie ladniutkimi pazurkami, wiec i nam sie uda, no nie?!?!?!
A jakie sa Twoje sposoby na zwalczenie tego okropnego obgryzania? I jak sie za to zabralas? Ja zaczelam od odsuwania skorek, potem wsmarowywalam olejek rycynowy a na koncu, gdy juz wyschnal nakladalam na przemian preparat stymulujacy wzrost paznokcia i utwardzacz
A jak wygladaja Twoje pazurki? Jaka maja plytke? Moje sa dosc waskie ale za to maja bardzo krociutka plytke (ta rozowa czesc)

Pozdrawiam

[loczkowana]

Napisane przez Paulisiek

Dziewczyny!! nie obgryzam już chyba z tydzień!!

znaczy sie przestałam obgryzać miesiąc temu (miałam dużą mobilizacje-moj pierwszy obóz) i jak wróciłam to wszystkie obgryzłam ale teraz znow sie staram i ciagle trzymam gume w buzi, wtedy jakos juz nie pcham paluchów

szkoda tylko ze tak mało urosły ;/ jakieś 0,5 mm na tydzien to bardzo mało ale moze cos sie poprawi

Gratulacje!!!
Moze i mi sie uda... taka mam nadzieje! No tak, moje tez bardzo wolno rosna, nawet chyba mniej niz tobie, tak tyci tyci, ale coz poradzic? W koncu po tak dlugim czasie obgryzania pazurki sie zdeformowaly i zmutowaly hihih Ale miejmy nadzieje ze kiedys bedziemy mogly poszczycic sie slicznymi pazurami!

[sanetka]

ja juz nei obgryzam 3 tyg. i mam wilka mobilizacje bo za jakies 2-3 tyg zaczynam praktyki, bede "pracowac rekami" wiec przydaloby sie miec jako takie pazurki

[Blue sky]

sanetka gratuluje

[ewel92]

hej dziewczynki
Wszystkim Wam od razu życzę OGROMNEJ wytrwałości i determinacji bo sama wiem, że jej potrzebuję
Nie obgryzam już jakiś hmm miesiąc? ale z moim humorkiem to wiadomo potrafiłam wyhodować coś ładnego i już trach jedna osóbka mnie zdenerwowała, stresująca sytuejszyn i od razu zżarłam wszystkie pazurki
Stosowałm OFRIFLAME, WIBO stymulujący wzrost, WIBO z witaminą C (polecam, bo wzmacnia), MANHATTAN (beauty gel, który notabene bardzo polecam!) aż w końcu stwierdziłąm KONIEC. Kupię coś wartego uwagi. Zdecydowałam się na Sally Hansen natural nail growth activator i jestem zachwycona! Stosuję już 5 dni (od wtorku wieczora, więc nie liczę <urodzinki miałam więc szalałam po sklepach z najlepszą funfelą>) i muszę powiedzieć, że jestem ZACHWYCONA. Pazury wystrzeliły w górę jak nienormalne miałam pazurki obżarte do samego miejsca gdzie skóra zrasta się z paznokciem. Wiele razy obżarte pazury krwawiły, bo nadal je obgryzałam. Złamałam sama siebie i powiedziałam NIE! Kurcze nie po to tyle kasy na odżywkę poszło żebym ją zwyczajnie zjadła teraz takich drogich rzeczy się nie je
Życzcie mi także powodzenia, bo się przyda, ale jak tak dalej pójdzie to za dwa tygodnie pazurki będą już ponad opuszek palca pierwszy raz w życiu mam takie pazurki długie aż kurczę miło się podrapać takimi bo czuje się, ze coś drapie
Powiedzcie mi, bo stosuję już to niebieskie SH, ale chcę sobie kupić coś dodatkowo. Tylko zastanawiam się nad SH olejkiem do skórek i przyspieszającym wzrost, SH złotą odżywką i czymś z NAIL TEK(u). Co możecie polecić. Jakoś KWC nie pomaga mi zbyt leniwe jestem zwierzątko

[klaudia23]

hejka ja nie ma problemow z obgryzaniem ale mam nadzieje ze mnie jakos tu przyjmeicie
ja zawsze miałam(no od 1 gim) paznokcie tak 4 mm tej białej płytki(nie wiem jak to inaczej wytłumaczyc) ostatnio na wizazu ogladałam jak jedna z was pokazywała swoje pomalowane paznokcie i tak mis ei spodobały takie dłuugie(jakies centymetrowe) ze od tyg zapuszczam i jakos mi tak wolno rosna:/ co jakis czas(staram sie co 3 dni) smaruje je oliwą i efekt suuuper takie twarde sa i sie nie rozdwajaja ale chyba jak je sie podcina to szybciej rosna , tak mis ei wydaje dołaczam sie do "Grupy wsparcia"

[Kitq]

Witam wszystkich.

postanowiłam się dołączyć ponieważ od czasu jak mi ząbki wyrosły to obgryzam pazurki postanowiłam zapuścić paznokcie. już 2 tygodnie nie obgryzam, nie jest to dużo, ale jak na początek całkiem dobrze, wczoraj założyłam sobie sztuczne paznokcie, aby przez kolejny tydzień nie obgryzać, a po zdjęciu ich zaczne stosować odżywka SH taką niby oliwke pomarańczową przyspieszającą wzrost, swoje pazurki mam całkiem ładne, ale bardzo krutki bo nie sięgają nawet opuszkaale mam zamiar to zmienić, może mi się uda.
Wszyatkim starającym się zapuścić pazurki życzę powodzenia i trzymam kciuki

[Wizazanka492]

Napisane przez loczkowana

Wizazanka492
Jasne, swietny pomysł!
Hmm... 2 tygodnie to sporo, ja to dopiero kilka dni wytrzymalam Ale mam nadzieje na to, ze jakos sobie z tym poradze... Co Cie zmotywowalo najbardziej do nie-obgryzania? Mnie zdjecia slicznych pazurkow wizazanek, normalnie niektore maja tak piekniusie ze az glupio mi sie zrobilo... W koncu piekne dlonie to wizytowka kazdej kobietki... Nawet niektore byle nalogowe obgryzaczki dzis moga poszczycic sie ladniutkimi pazurkami, wiec i nam sie uda, no nie?!?!?!
A jakie sa Twoje sposoby na zwalczenie tego okropnego obgryzania? I jak sie za to zabralas? Ja zaczelam od odsuwania skorek, potem wsmarowywalam olejek rycynowy a na koncu, gdy juz wyschnal nakladalam na przemian preparat stymulujacy wzrost paznokcia i utwardzacz
A jak wygladaja Twoje pazurki? Jaka maja plytke? Moje sa dosc waskie ale za to maja bardzo krociutka plytke (ta rozowa czesc)

Pozdrawiam

loczkowana pewnie ze sobie poradzimy! Grunt to silna wola. A do zapuszczania pazurków zmotywowała mnie moja przyjaciółka. Ma tak sliczne paznokcie ze nie moglam od nich wzroku oderwac i ona z racji tej ze jest bardzo bezposrednia nakrzyczala na mnie z pytaniem "czemu je obgryzasz, ?!patrz jakie ja mam!". Tak smutno mi sie zrobilo, ze postanowilam, ze juz nigdy nie tkne żadnego.
Moje sposoby na nie obgryzanie panokci są proste...nie zblizam wogole rak do ust, a jak mam ochote je zgryzc to szybko czyms sie zajmuje,,, smaruje je tez takim plynem przeciw tradzikowym, sa wtedy ochydnie gorzkie. I równiez je smaruje olejkiem rycynowym i rowniez podobnie jak ty mam ja dosc wąskie, ale i krociutkie...olejek rycynowy troche je wzmocnil, bo uginaly sie jak papier. Teraz nieco odrosly, ale tyci tyci , nie za wiele. Myśle z czasem sie wyrobią i nie bedą tak dziwnie rosly,,,A teraz mam jeszcze jedna motywacje, poznalam super chlopaka i zalezy mi na ładnym wyglądzie - co jak co, ale chłopak najbardziej motywuje
Loczkowana uda nam sie wierze w nas
A jak tam stan twoich pazurkow? Tylko nie pisz mi ze zjadlas jakiegos pazurka bo będzie lanie

[sanetka]

Napisane przez Wizazanka492

A teraz mam jeszcze jedna motywacje, poznalam super chlopaka i zalezy mi na ładnym wyglądzie - co jak co, ale chłopak najbardziej motywuje

o tak to super motywacja jak TZ zaczal zartowac ze dostane pierscionek jak bede miala ladne paznokcie to od razu przestalam gryzc. odrosly w jakies pol roku. a jaka dumna chodzilam ze mam takie ladne, nie wstydzilam sie dloni pokazywac

a teraz dopadl mnie stres, zaczely sie lamac, reszte sama obgryzlam i znow sa brzydkie trzeba sie za siebie wziasc

[loczkowana]

Napisane przez ewel92

WIBO stymulujący wzrost,

ewel92, jak sprawowal sie ten preparat? Dawal jakies rezultaty? ...Bo wlasnie go sobie kupilam Narazie wkurza mnie w nim tylko to, ze nie mozna nalozyc kilku warstw bo paznokcie wtedy maja dziwny kolor taki zielonkawy...

[loczkowana]

Napisane przez Wizazanka492

loczkowana pewnie ze sobie poradzimy! Grunt to silna wola. A do zapuszczania pazurków zmotywowała mnie moja przyjaciółka. Ma tak sliczne paznokcie ze nie moglam od nich wzroku oderwac i ona z racji tej ze jest bardzo bezposrednia nakrzyczala na mnie z pytaniem "czemu je obgryzasz, ?!patrz jakie ja mam!". Tak smutno mi sie zrobilo, ze postanowilam, ze juz nigdy nie tkne żadnego.
Moje sposoby na nie obgryzanie panokci są proste...nie zblizam wogole rak do ust, a jak mam ochote je zgryzc to szybko czyms sie zajmuje,,, smaruje je tez takim plynem przeciw tradzikowym, sa wtedy ochydnie gorzkie. I równiez je smaruje olejkiem rycynowym i rowniez podobnie jak ty mam ja dosc wąskie, ale i krociutkie...olejek rycynowy troche je wzmocnil, bo uginaly sie jak papier. Teraz nieco odrosly, ale tyci tyci , nie za wiele. Myśle z czasem sie wyrobią i nie bedą tak dziwnie rosly,,,A teraz mam jeszcze jedna motywacje, poznalam super chlopaka i zalezy mi na ładnym wyglądzie - co jak co, ale chłopak najbardziej motywuje
Loczkowana uda nam sie wierze w nas
A jak tam stan twoich pazurkow? Tylko nie pisz mi ze zjadlas jakiegos pazurka bo będzie lanie

Wizazanka492
Hihih, nie ma to jak silna motywacja! No to kumpela niezle Ci dala do rozumu. Kiedys, jak bylam w sklepie spozywczym, sprzedawczyni spojrzala na moje ogryzki i powiedziala: "Ale masz krotciutkie paznokcie!"... Wszyscy w sklepie spojrzeli na mnie jak na jakiegos swira z innej planety a ja zlapalam szybko torby z zakupami i wylecialam ze sklepu. Dodam ze juz nigdy wiecej tam nie zajrzalam... Od tamtej pory zaczelam chowac dlonie do kieszeni jak najczesciej i baaardzo rzadko je wyjmowalam, wolalam zeby ktos zwracal mi uwage ze nie trzyma sie rak w kieszeni niz ze mam mini paznokcie Buuuu... Najgorzej bylo w autobusie, bo jak tu sie lapac tych poreczy zeby nie bylo widac moich brzydkich pazurow? Ehhh...
Fajnie ze poznalas tego kolesia, nic tak nie dziala jak milosc hihih Motywacje teraz masz na bank b duza
Hmmm...paznokietki maja sie nawet dobrze Tylko obcinam je ostatnio tak, zeby nie bylo tego bialego i zauwazylam ze wydluzyla mi sie ta rozowa czesc! Polecam!
Jutro wyjezdzam nad morze z rodzicami... (wiem, kicha kicha, ale coz poradzic?) Pogoda zpowiada sie poprostu rewelacjyjna... A tak bardzo chcialam sie opalic, bo jestem biala jak sciana!

Jak tylko wroce, od razu poinformuje jak tam moje pazurki!!! 3maj sie Wizazanka492 i wszysciutkie obgryzaczki! Dacie rade!!!

Buziolencja!

[ewel92]

Napisane przez loczkowana

ewel92, jak sprawowal sie ten preparat? Dawal jakies rezultaty? ...Bo wlasnie go sobie kupilam Narazie wkurza mnie w nim tylko to, ze nie mozna nalozyc kilku warstw bo paznokcie wtedy maja dziwny kolor taki zielonkawy...

Powiem Ci, że kurcze jak na tą cenę to dość dobrze. Ja zawsze zmywam pierwszą warstwę przed nałożeniem drugiej- jakoś tak nie kupuje mnie fakt, że niby witaminy z tej nowej warstwy przenikają przez starą do paznokcia a kolorek po nałożeniu wiekszej ilosci warstw faktycznie nie ciekawy- jakby były hmmm tak podgrzybiałe
Co do preparatu to stosowałam go jedząc przy tym silicę i paznokcie może nie od razu wyskoczyły w górę jak oszalałe, ale po około 2 tygodniach zaczęłam dostrzegać poprawę. rosły trochę szybciej fakt, ale co mi się spodobało to to, że były duuużo mocniejsze później zaczęłam nałogowo jeszcze jeść preparat o nazwie REWALID dość niestety drogi, ale skuteczny. Poprawia wygląd pazurków i rosną faktycznie szybciej, więc polecam Ci także "wspieranie" działania preparatu stymulującego wzrost paznokci WIBO jakimiś dodatkowymi "tabletami"

Chyba, że już jakieś stosujesz

[Paulisiek]

A jeszcze coś mi sie przypomniało Moja dobra koleżanka strasznie obgryzała paznokcie. Jej mama wkońcu postanowiła ją zabrać do jakiejś kobiety co wylewa wosk. Słuchajcie, nie wiem czy to wiara w to ze przestanie obgryzac czy jakaś magia ale teraz juz jakis rok po tym co sie tam stalo wogole nie tknie paznokci. Nie uwiezylam dopuki nie zobaczylam, zawsze miala kruciutkie paznocie i skórki postrzępione a teraz długie i zdrowe paznokcie. Opowiedziala mi jak tam było. Jechała tam 3 razy. Kobieta za kazdym razem brala od niej koszulke i wylewala nad nia wosk i cos tam sobie po cichu gadala. No i udalo jej sie.

[izuu]

Nareszcie zapuściłam paznokcie! Kupiłam sobie krem do rąk (no co, nienawidze mieć śliskich i lepkich rąk - dlatego rzadko używałam:-P), pilniczek szklany i kilka razy wklepałam olejek rycynowy w paznokcie, ale myślę, że to największa zasługa podkładu pod lakier dla rozdwajających się paznokci z żelatyną "peeling nails" z inglota. Aha, no i jeszcze od dwóch tygodni jem silicę paznokcie urosly mi ponad 5 mm już także nareszcie mogę sobie zrobić frenczyk niczego sobie no i nic nie rozdwaja mi się oczywiście od teraz piorę/myję naczynia tylko w rękawiczkach. Nareszcie mam ładne paznokcie

[Wizazanka492]

Napisane przez loczkowana

Wizazanka492
Hihih, nie ma to jak silna motywacja! No to kumpela niezle Ci dala do rozumu. Kiedys, jak bylam w sklepie spozywczym, sprzedawczyni spojrzala na moje ogryzki i powiedziala: "Ale masz krotciutkie paznokcie!"... Wszyscy w sklepie spojrzeli na mnie jak na jakiegos swira z innej planety a ja zlapalam szybko torby z zakupami i wylecialam ze sklepu. Dodam ze juz nigdy wiecej tam nie zajrzalam... Od tamtej pory zaczelam chowac dlonie do kieszeni jak najczesciej i baaardzo rzadko je wyjmowalam, wolalam zeby ktos zwracal mi uwage ze nie trzyma sie rak w kieszeni niz ze mam mini paznokcie Buuuu... Najgorzej bylo w autobusie, bo jak tu sie lapac tych poreczy zeby nie bylo widac moich brzydkich pazurow? Ehhh...
Fajnie ze poznalas tego kolesia, nic tak nie dziala jak milosc hihih Motywacje teraz masz na bank b duza
Hmmm...paznokietki maja sie nawet dobrze Tylko obcinam je ostatnio tak, zeby nie bylo tego bialego i zauwazylam ze wydluzyla mi sie ta rozowa czesc! Polecam!
Jutro wyjezdzam nad morze z rodzicami... (wiem, kicha kicha, ale coz poradzic?) Pogoda zpowiada sie poprostu rewelacjyjna... A tak bardzo chcialam sie opalic, bo jestem biala jak sciana!

Jak tylko wroce, od razu poinformuje jak tam moje pazurki!!! 3maj sie Wizazanka492 i wszysciutkie obgryzaczki! Dacie rade!!!

Buziolencja!

Naprawde jak sie obiciną tą biała czesc to pozniej płytka sie wydłuża? To dla mnie nowość...hm muszę spróbować. Chociaz ja mam bardzo krociutka tą biala czesc, wiec nie wiem jak ja ją obciachnę:/.
Jeśli chodzi o tą sprzedawczyni ze sklepu, to zachowała się okropnie! Jak mozna komentować kogoś, kogo się nie zna. Znam ten ból, kiedys byłam w aptece i chcialam kupic bratu tabletki odchudzajace, a jakis starszy moherek , ktory stal za mna, uderzyl mnie w plecy i do tego z wykrzyknieniem dodał "A z czego tu sie odchudzac!!!"...poczulam sie strasznie głupio, bo wszyscy nagle zaczeli na mnie patrzec. Ale po co takimi ludźmi się przejmować,,,przeciez nie mają za grosz kultury:/. Buuuuu...
A jesli chodzi o tą pogode, to jak to pogoda - jest zawsze zmienna dzis deszcz jutro słoneczko
A ciesze sie ze twoje pazurki są w lepszym stanie Ja ciągle walcze. Tylko narazie używam tanich sposobow na ich wzmocnienie typu krem z oliwek, czy oljeke rycynowy Na dzien dzisiejszy nie stac mnie na tak drogi preparat jak Neil Tek :/
A tak na marginesie Loczkowana : masz bardzo ładne włoski Zaszw chcialam miec kręcone
Życze milych wakacji

[Wizazanka492]

Napisane przez sanetka

o tak to super motywacja jak TZ zaczal zartowac ze dostane pierscionek jak bede miala ladne paznokcie to od razu przestalam gryzc. odrosly w jakies pol roku. a jaka dumna chodzilam ze mam takie ladne, nie wstydzilam sie dloni pokazywac

a teraz dopadl mnie stres, zaczely sie lamac, reszte sama obgryzlam i znow sa brzydkie trzeba sie za siebie wziasc

Hehe mały szantażyk twoj chlopak wobec ciebie zastosował Ważne ze zadzialal.
Tylko szkoda, ze znow twoje pazurki sie pgorszyly buu...Trzeba sie trzymac mocno swoich postanowien a wszystko będzie siuper
Mnie strasznie korci zawsze obgryzc te najmniejsze paznokcie, co pozniej konczy sie na kciuku oczywisciebuuuu...