Żel Duac

[biiibiii]

to i ja sie dołączam do stosujacych Duac.
Dzis wrocilam od dermy z recepta na ten lek.
Cere mam juz naprawde w dobrym stanie (po zinerycie). Mam nadzieje ze po duacu efekt sie utrzyma.
Kuracje rozpoczynam od poniedzialku, bo przez ten tydzien chce jeszcze dokonczyc Zineryt, ale duac juz czeka na polce w lazience
musze sie jeszcze tylko zaopatrzyc w jakis dobry nawilzacz

[paprak]

Napisane przez biiibiii

to i ja sie dołączam do stosujacych Duac.
Dzis wrocilam od dermy z recepta na ten lek.
Cere mam juz naprawde w dobrym stanie (po zinerycie). Mam nadzieje ze po duacu efekt sie utrzyma.
Kuracje rozpoczynam od poniedzialku, bo przez ten tydzien chce jeszcze dokonczyc Zineryt, ale duac juz czeka na polce w lazience
musze sie jeszcze tylko zaopatrzyc w jakis dobry nawilzacz

Duac dopoki jest fabrycznie zamkniety powinno sie trzymac w lodowce. Dopiero po otwarciu tubki mozesz go trzymac w temp. pokojowej

milego uzytkowania

[biiibiii]

Napisane przez paprak

Duac dopoki jest fabrycznie zamkniety powinno sie trzymac w lodowce. Dopiero po otwarciu tubki mozesz go trzymac w temp. pokojowej

milego uzytkowania

ooo dziekuje! nie wiedzialam!

dziekuje dziekuje bardzo

[**eve**]

czesc ja tez dzisiaj bylam u dermatologa i przypisala mi Duac... Powiedzcie mi czy on jest tez dobry na wagry?? lekarka twierdzila ze tak...

[Milka19]

Napisane przez **eve**

czesc ja tez dzisiaj bylam u dermatologa i przypisala mi Duac... Powiedzcie mi czy on jest tez dobry na wagry?? lekarka twierdzila ze tak...

Wydaje mi się, że wszystko zależy od Twojej cery Gdyby istniał jeden super skuteczny lek na zaskórniki świat byłby piękny Mi pomaga w walce z nimi. A jak będzie z Tobą sama musisz się przekonać

[**eve**]

acha ok sprobuje czyli uwazasz ze warto go kupic na wagry?? bo juz nie moge z nimi... dobrze ze to na plecach to przynajmniej nie widze nie wiem co sie stalo nigdy nie mialam takich problemow

[Milka19]

Napisane przez **eve**

acha ok sprobuje czyli uwazasz ze warto go kupic na wagry?? bo juz nie moge z nimi... dobrze ze to na plecach to przynajmniej nie widze nie wiem co sie stalo nigdy nie mialam takich problemow

Ja go stosuje na takie podskórne grudki i właśnie wągry i mi pomaga

Może okres dojrzewania

[**eve**]

hehe byc moze ok zobaczymy.... dzieki

[aniser]

Dziewczyny chcialam sie Was poradzic,bo od 9dni stosuje duaci jestem nieco zaniepokojona...
Od baaardzo dlugiego czasu borykam sie z problemami z cera,a dokladnie z podskornymi grudkami i kaszka,ktroa pojawia sie glownie na brodzie i szczytach kosci policzkowych. Ostatnio dermatolog przepsiala mi wlasnie Duac oraz masc robiona z metronidazolem i kwasem salicylowym. Po tym jak przeczytalam wiele pozytywnych opinii o duacu polecialam wykupic recepte i ...niestety sie rozczarowalam. W ciagu tych 9 dni ilosc grudek na mojej buzi znacznie sie powiekszyla,a na poliku,w jednym miejscu wyczuwam nawet zgrubienie,ktorego wczesniej nie bylo...Z drugiej strony skora ani razu mnie nie piekla po nalozeniu kremu,nie byla tez swedzaca ani zaczerwieniona-w zwiazku z czym wykluczam uczulenie na ktorys ze skladnikow... aha te masc robiona stosowlaam juz wczesnije z dosc dobrym skutkiem,dlatego "wina"obarczam Duac...Tyle,ze nie wiem co dalej: stosowac czy lepiej sobie odpuscic?Czy ktoras z Was tez zaobserwowala nasilenie zmian na poczatku kuracji?

[Milka19]

U mnie z dnia na dzień w czasie stosowania duacu było coraz lepiej Nadal go stosuje, ale rzadziej niż na początku.

[layla_lbn]

Napisane przez aniser

Dziewczyny chcialam sie Was poradzic,bo od 9dni stosuje duaci jestem nieco zaniepokojona...
Od baaardzo dlugiego czasu borykam sie z problemami z cera,a dokladnie z podskornymi grudkami i kaszka,ktroa pojawia sie glownie na brodzie i szczytach kosci policzkowych. Ostatnio dermatolog przepsiala mi wlasnie Duac oraz masc robiona z metronidazolem i kwasem salicylowym. Po tym jak przeczytalam wiele pozytywnych opinii o duacu polecialam wykupic recepte i ...niestety sie rozczarowalam. W ciagu tych 9 dni ilosc grudek na mojej buzi znacznie sie powiekszyla,a na poliku,w jednym miejscu wyczuwam nawet zgrubienie,ktorego wczesniej nie bylo...Z drugiej strony skora ani razu mnie nie piekla po nalozeniu kremu,nie byla tez swedzaca ani zaczerwieniona-w zwiazku z czym wykluczam uczulenie na ktorys ze skladnikow... aha te masc robiona stosowlaam juz wczesnije z dosc dobrym skutkiem,dlatego "wina"obarczam Duac...Tyle,ze nie wiem co dalej: stosowac czy lepiej sobie odpuscic?Czy ktoras z Was tez zaobserwowala nasilenie zmian na poczatku kuracji?

Spokojnie, to normalne na poczatku mozesz nie zauwazyc poprawy, a wrecz gorzej jest, ale musisz to przetrwac i dobrtze bedzie .

[aniser]

Napisane przez layla_lbn

Spokojnie, to normalne na poczatku mozesz nie zauwazyc poprawy, a wrecz gorzej jest, ale musisz to przetrwac i dobrtze bedzie .

dzieki,pocieszylas mnie troszeczkew sumie zdaje sobie sprawe,ze tak moze byc,ale jak patrze na dekolt na ktorym moje okropne male krosteczki znikaja w oka mgnieniu po duacu i na buzie,gdzie jest sajgon to mnie ciska,ze nie widze takiego samego rezultatu...

Teraz sie zastanawiam czy nie odstawic na jakis czas tej masci z kwasem salicylowym i metronidazolem i nie stosowac duacu tylko na noc,a na dzien nawilzacza?
Bo moze duac stosowany na dzien i "przykrywany" po chwili puderkiem<mineralnym l'orealem>traci troszke swoje wlasciwosci?

[**eve**]

uzywam tego zelu juz ok tydzien i raz na moich plecach jest mniej krostek a nie raz tak jak np dzisiaj jest ich duzo wiecej nie wiem czy to wogole cos pomaga

[aniser]

eve nie martw sie,tyzien to chyba za krotko,zeby obiektywnie ocenic czy pomaga czy tez nie...
jesli cie to pocieszy to u mnie tez tak bylo-pierwsze chyba 3-4 dni skora jasniejsza,gladsza i mniej grudek,a pozniej sajgon...teraz mija chyba 15 dzien stosowania i jest zdecydowanie lepiej
Napewno za pare dni zobaczysz poprawe

[*zazu*]

W zeszłym roku tj przed wakacjami na twarzy miałam ... no tego nie da sie dokładnie określić (oczywiście wyciskałam też), stosowałam jakiś tam Aknemecine, Differin, Zinerit i milion innych których nie idzie zapamiętać przy każdym efekt równał się z zerem albo było jeszcze gorzej, albo miałam masakryczne wysuszoną skórę itd. W końcu natknęłam się na Duac i jeszcze dostałam od ciotki Effeclar AI (z la roche posay). Po jakichś 2-3 dniach - . Rany i blizny zaczęły schodzić (to chyba zasługa Effeclara) a wszystkie wypryski znikały. Teraz Duac używam sporadycznie jesli mi czasem cos wyskoczy.

p.s: faktycznie mi troche podraznil skore, ale najlepiej go stosowac w malych ilościach i dobrze wetrzeć w syfki a takze odpowiednio nawilzyc

[dziuniara]

Hej
Ja stosuje duac już jakieś 10 dni.
Zauważyłam poprawe.
W pierwszych dwóch dniach efekty były super.
Miałam na prawym policzku takie brzydkie zgrubienia a na nich dużo pryszczy.
Te zgrubienia sie zmiejszyły i dalej się zmiejszają.
Na czole miałam dużo krostek i kilka pryszczy, a teraz jest zaledwie kilka.
Jestem strasznie szczęśliwa. Ogólnie nie wyglądam, tak źle jak jakieś 2 tygodnie temu.
Nie wiem dlaczego, ale mam na twarzy czerwone plamki.

Przepraszam za to, że tak się tym chwale ale jestem szczęśliwa, że chociaż troche mi to pomogło. Jeszcze ostatnio wyglądałam paskudnie.

Powodzenia dla wszystkich w leczeniu ego świństwa

[Milica]

Stosowałam Duac w końskiej dawce ( 2-3 razy dziennie), z płynem Akneroxid i tonikiem robionym na receptę. Terapia szokowa-to fakt, po kilku dniach moja skóra przypominała łuski węża- złuszczał mi się praktycznie cały naskórek. Ratowałam się wodą termalną i jakimiś ziółkami do przemywania, bo musiałam odstawić wszystkie kremy, podkłady itd. Płakać mi się chciało. Ale zadziałało. Nie polecam i nie zachwalam duacu, bo faktycznie reakcje na niego mogą być różne, ale w skrajnych przypadkach- może warto zaryzykować.

[biiibiii]

ja konce juz pierwsze opakowanie, lekarka przepisala mi drugie, ale zastanawiam sie czy skora sie nie przyzywyczai? czy ktoras wie cos na ten temat?
z gory dziekuje za odpowiedzi "

[Agul]

Mnie niestety ten żel wogóle nie pomógł. Nie było żadnej poprawy

[Milica]

Napisane przez biiibiii

ja konce juz pierwsze opakowanie, lekarka przepisala mi drugie, ale zastanawiam sie czy skora sie nie przyzywyczai? czy ktoras wie cos na ten temat?
z gory dziekuje za odpowiedzi "

Używałam duacu jakieś dwa miesiące, potem miałam przerwy około miesiąc (co miało zniknąć to znikło), teraz stosuje punktowo, w razie potrzeby, i raczej nadal działa. A niestety, moja skóra uodparnia się b. szybko na leki. Więc chyba nie jest tak źle.

[Rokko]

Hej dziewczyny Użyłam Duac'u całe 3 razy i uważałam, by nie nałożyć go zbyt wiele - mimo to skóra na policzkach jest zaczerwieniona, jakby poparzona i piecze. To raczej nie jest normalne...? Odstawić Duac na 2-3 dni i powrócić do jego stosowania czy lepiej całkowicie olać ten żel? Of course mam zamiar pokazać się pani dermatolog, ale całkiem możliwe, że zbyt szybko panikuję, więc proszę o poradę ;d

[Magnifica]

Napisane przez Rokko

Hej dziewczyny Użyłam Duac'u całe 3 razy i uważałam, by nie nałożyć go zbyt wiele - mimo to skóra na policzkach jest zaczerwieniona, jakby poparzona i piecze. To raczej nie jest normalne...?

Ja miałam podobnie, ale po kilku dniach przeszło. Pamiętaj, aby nawilżać co rano twarz dobrym kremem.

[Rokko]

Napisane przez Magnifica

Ja miałam podobnie, ale po kilku dniach przeszło.[...]

Ok, ale jak po tych kilku dniach wrócę do Duac'u, to moja skóra zareaguje łagodniej? Cóż, to się okaże ;p
Stosowałam kiedyś Benzacne [podobno jeden z jego składników jest identyczny, jak w Duac'u] i miałam to samo, co teraz, tylko w gorszej formie. Czy uczulenie na składnik o tajemniczo brzmiącej nazwie nadtlenek benzoilu wyklucza mnie z grona zadowolonych użytkowników Duac'u?

Jak ja nienawidzę trądziku...

[Magnifica]

Ja nie przestawałam go używać. Rano tylko mocno nawilżałam skórę twarzy. Byłam zaczerwieniona i troszkę piekła, ale potem było już lepiej. Duac bardzo mi pomógł. Zostały tylko przebarwienia, ale to zero w porównaniu z tym, co było.

Życzę cierpliwości

[Rokko]

Dzięki, cierpliwość faktycznie się przyda
Przeczytałam tyle pozytywnych opinii na temat Duac'u, że teraz szkoda byłoby mi mówić mu 'papa' ;p

[Kadunia]

Witam, to ja założycielka wątku nie było mnie tu 100lat

Wczoraj dostałam znowu receptę na Duac bo moja cera sie bardzo pogorszyła mam nadzieje że znów pomoże mi tak jak rok temu tylko ta wysuszona skóra aż mnie ciary przechodzą ale dużo kremu nawilżającego i powinno być git

[aako]

ja użyłam Duacu w sumie 2 razy. raz na brode i z boku twarzy i przez tydzień miałam czerwoną otoczke drugi raz po konsultacji z lekarzem użyłam punktowo i miałam jedną plame na szyji dość dużą (bo punktowo użyłam na szyji), doszłam do wniosku że mimo że w ulotce pisze że może podrażniać i że jest to normalne to łatwiej jest zatuszować jeden pryszcz niż wielką czerwoną łuszczącą sie plame. I przestałam stosować.

Rokko - ja też używałam benzacen i miałam to samo. Moja mama która zna sie na rzeczy z racji zawodu twierdzi że to własnie ten składnik bardzo nie tyle co uczula ale podrażnia.

[Kadunia]

No użyłam 3 razy i juz widze poprawe
Tylko na policzki daje minimalnie i punktowo bo pieka

[DolinaNocy]

Kurcze dziewczyny, wszystkie piszecie, że ten duac wysusza strasznie, a ja stosuje juz nie wiem ktory tydzien i nic az sie martwie, bo tez bym chciala poczuc, że cos mnie piecze i szczypie, bo wtedy latwiej by mi bylo uwierzyc ze to cos dziala bo ogolnie to raz mi on pomaga, a zaraz mi sie wydaje ze z boku sie nowe buduje ;(

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez alola

Niestey ja po zastosowaniu DUAC mam ochote zakopac sie pod ziemie! Uzyłam go tylko dwa razy, w zaleconej ilości ale dostalam chyba uczulenia i to powaznego, wygladam jakbym byla POPARZONA! Moja skora jest zaczerwieniona (głownie broda ale cala jestem opuchnieta) szorstka i grudkowa i swedzi. Wyglada to masakrycznie i drugi dzien nie schodzi - oczywscie duac od razu odstawilam. Ratunku czy to samo zejdzie? ile to bedzie trwalo? czy ktos ma podobne doswiadzczenie z duac?

podbijam wątek bo zrobiło mi się to samo:/...duac stosuje już od jakichś 2 miesięcy i zwykle nie miałam podraznien tlyko łuszczącą się skórę...ale tera zod jakiegos czasu budze się z pręgami i czerwonymi plamami na twarzy, ale dizisaj to ejst apogeum! cała twarz mnie swędzi, jest czerwona i najgorsze ze ucuzlenie rozlało mi się na oczy:/ nie ma mowy o tym, żebym wyszła z domu...cała spuchnieta jestem...Co ja moge nałozyc na taka twarz?? czy wapno i alertec coś pomogą?