Kurs.

[Dahlinea]

Witam
Zanim na mnie nakrzyczycie, to odpowiem tak - skorzystałam z wyszukiwarki.

Na imię mam Marta.
Obecnie mieszkam w Wiedniu, przed urlopem macierzyńskim jak 90% polek mieszkających za granica pracowałam na sprzątaniach. Jednak nie zamierzam tego robić do końca życia. Jakieś 6 lat temu ukończyłam kurs przedłużania paznokci firmy La Femme (tak wiem, bez zbędnych komentarzy ). Kurs ten odbył się w przeciągu 6 godz. zawierał akryl - tips + forma + zdobienia i żel - tips + forma + zdobienia a także fiberglas !!! Samo przez siebie mówi jakiego poziomu był to kurs, jednakże dało mi to jakieś ogólne podstawowe pojecie o przedłużaniu paznokci. Niestety sobie pazury zrobię, jednak aby to zrobić komuś eee to chyba jednak nie, paru koleżanką które widząc moje paznokcie stwierdziły ze tak chcą, nie jest to jednak taki poziom aby pracować w salonie. Myślę aby właśnie tym się tu zająć , lubiłam siedzieć nad paznokciami ale wiem ze moja wiedza jest niewystarczająca.
Moje pytanie do Was profesjonalistki: jaki kurs? od podstaw ? wszystko od zera? czy tylko douczenie? Czytalam na euro fashion o kursach i oferowane tam douczanie wydaje mi się jest nie wystarczające, natomiast przerabiać od zera... Na pewno nie mam bladego pojęcia o zdobnictwie Myslalam o kursie w Poznaniu (najbliżej od rodzinnego miasta) możecie coś powiedzieć o tej placówce?
Za wszelkie odpowiedzi i rady będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam Marta

[dark01]

Napisane przez Dahlinea

Witam
Zanim na mnie nakrzyczycie, to odpowiem tak - skorzystałam z wyszukiwarki.

Na imię mam Marta.
Obecnie mieszkam w Wiedniu, przed urlopem macierzyńskim jak 90% polek mieszkających za granica pracowałam na sprzątaniach. Jednak nie zamierzam tego robić do końca życia. Jakieś 6 lat temu ukończyłam kurs przedłużania paznokci firmy La Femme (tak wiem, bez zbędnych komentarzy ). Kurs ten odbył się w przeciągu 6 godz. zawierał akryl - tips + forma + zdobienia i żel - tips + forma + zdobienia a także fiberglas !!! Samo przez siebie mówi jakiego poziomu był to kurs, jednakże dało mi to jakieś ogólne podstawowe pojecie o przedłużaniu paznokci. Niestety sobie pazury zrobię, jednak aby to zrobić komuś eee to chyba jednak nie, paru koleżanką które widząc moje paznokcie stwierdziły ze tak chcą, nie jest to jednak taki poziom aby pracować w salonie. Myślę aby właśnie tym się tu zająć , lubiłam siedzieć nad paznokciami ale wiem ze moja wiedza jest niewystarczająca.
Moje pytanie do Was profesjonalistki: jaki kurs? od podstaw ? wszystko od zera? czy tylko douczenie? Czytalam na euro fashion o kursach i oferowane tam douczanie wydaje mi się jest nie wystarczające, natomiast przerabiać od zera... Na pewno nie mam bladego pojęcia o zdobnictwie Myslalam o kursie w Poznaniu (najbliżej od rodzinnego miasta) możecie coś powiedzieć o tej placówce?
Za wszelkie odpowiedzi i rady będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam Marta

..
po takim kursie to,aż się prosi żeby zacząć od podstaw z dobrym instruktorem...poniewa,ż nie jestem przekonana czy nawet ta podstawa którą Ci przekazali jest poprawna...zresztą tyle metod przez 6 godzin to jest Nic.

[wiewiorek80]

Och wiem doskonale co czujesz... Ja mieszkam w Wielkiej Brytanii i po kilku nie udanych kursach, w końcu sie zawzielam i przylecialam do Polski sie doszkalac ponownie. Ja miałam kurs u Pauliny Pastuszak ( Kraków) - jestem w 100% zadowolona. Po pierwsze, poświęciła mi czas i uwagę nawet z nadwyżka na najgłupsze pytanie odpowiadała z cierpliwoscia, jest bardzo, bardzo miła, ciepła osoba ale bardzo poważnie podchodzi do nauki. Plusem ogromnym było, ze Paula dała m do wyprobowania kilka firm zeli i akrylu, także nie było zbędnej reklamy czy polecenia, sama mogłam stwierdzić na jakich produktach wychodzi mi najlepiej... Dodatkowo nie wiem jak Ty podchodzisz do sprawy, ale mi miło spojrzeć na ścianę i zobaczyć mój certyfikat ukończenia szkolenia u mistrzyni Swiata
Kursów jest dużo i Polska ma dużo wspaniałych instruktorek, ja Ci pisze o moim doświadczeniu... Paulina przede wszystkim pomogła mi "nadprogramowo" uwierzyć w siebie, gdy tylko mi coś nie wychodziło lub tracilam wiarę, dodawala mi otuchy, ale nie ciuciajac nade mną, tylko rzeczowo i podaż kolejny pokazując wszystko krok po kroku najrozniejszymi technikami. Nie stała z zegarkiem w ręce, zostawala ze mną "po godzinach" i do dnia dzisiejszego, moge jej pytać i radzić sie o wszystko - zawsze mi odpowiada, nawet jak jest w swoim "marketingowych rozjazdach".
Idąc na kurs rozgladnij sie uważnie, poczytaj opinie innych osób, ja samo to ze Paulina mi odpowiedziała przed kursem na dziesiątki maili, wyrobilam sobie myśl, ze skoro poświęca mi czas i uwagę przy mailach, to będzie miała tez czas i cierpliwość siedzieć ze mną godzinami...
Posadzono mnie tu juz na wizazu, ze jej reklamę robię, ale uwierz mi na słowo Paulina nie potrzebuje reklamy, same jej tytuły mówią za siebie, a pisze to tylko po to, abyś naprawdę dobrze sie rozejrzala za szkoleniem - bo obiecuje to kazdy wszystko a potem rozczarowanie... Tym bardziej, ze Ty pewnie jak ja, masz sytuacje, gdzie nie tylko pieniążki sie liczą ale i czas + urlop, bo trudniej z za granicy wszystko sobie zorganizować.
Powodzenia kobitko i nie rezygnuj!!! Ja narazie dorabiam sobie w domu, buduje sobie kartoteke klientów i dojrzewam do myśli aby sobie coś otworzyć
Wszystkiego co dobre pozdrawiam

[Dahlinea]

Witaj wiewiorek80, bardzo Ci dziękuję za odpowiedz.
Na początek zacznę tak, nie wiem o co chodzi z ta reklama (pewnie musiałabym się przekopać przez miliony postów forumowych sprzeczek aby to zrozumieć ) mi osobiście jak coś się podoba lub jestem z tego zadowolona to tez to reklamuje
Tyle chciałabym napisać, wiec pewnie będzie to nieskładne i będę skakać z tematu na temat Najpierw po kolei zagadnienia z Twojego postu.
Widzisz poddałaś mi myśl, ponieważ ja raczej szukałam jakiejś szkoły z kursami niż konkretnego szkoleniowca, może warto się nad tym zastanowić. Bardzo polecana jest szkoła euro fashion ale...... jak zdjęcia z ośrodka są piękne i okazale tak są one tylko z Gdańskiej filia-li, bo filie Krakowska i Poznańska już niekoniecznie, nie wiem jak w środku, ponieważ zdjęcia nie zostały zamieszczone, albo ja ich nie znalazłam. Zastanawia mnie także to, ze wiele szkol oferuje "zajęcia indywidualne w grupach 4-8 osób" ????? Totalny oksymoron. Bardzo ważne dla mnie właśnie jest to, aby wypróbować wiele firm kosmetyków, aby tak jak piszesz znaleźć coś dla siebie. Nie chce aby nałożono tak jakby na mnie obowiązek używania danej marki która nie koniecznie jest znana, lubiana i przede wszystkim dobra, a wiele szkol tak właśnie postępuje. Dyplom - niby drugorzędna sprawa, ale jednak potrzebny prawda, dlatego tez bardzo się zastanawiałam nad kursem od podstaw bo szczerze przyznając to nie widzę nic dumnego w powieszeniu certyfikatu od La Femme. Moze niektórym ta firma odpowiada i dobrze im się pracuje na ich produktach, nie wnikam, jak dla mnie totalna porażka i klapa. Nie wiadomo co bym z nimi nie robiła i na jakie sposoby, kosmetyki te zawsze się zapowietrzały i w krótkim czasie odpadały od paznokci, zostawiały smugi i wiele innych wad. Chciałabym być dumna patrząc na taki certyfikat, chciałabym patrząc na niego wiedzieć ze na niego zasługuje i ze to co jest tam napisane nie mija się z rzeczywistością Tak jak piszesz, ciężko jest nam zorganizować taki kurs z zagranicy, ja mam jeszcze 10 miesięcznego synka, wiec dodatkowo muszę wsiąść pod uwagę plany babć, aby ktoś tym szkrabem mógł się zając gdy ja będę się kursować Porządne kursy także nie są tanie, z tego co patrzyłam to ok 2000 wzwyż, nie jest to mały pieniądz i nie chciałabym go wydać tylko po to aby wydać. Chciałabym mieć pewność tak jak napisałaś, ze taka Pani się mną zajmie a nie zrobi sobie kawkę usiądzie na drugim końcu pokoju i poczeka aż skończę moje wypociny i stwierdzi "no ok mogą być" !!!
Oglądałam Twoje fotki z pazurkami, prześliczne, w życiu takich nie zrobiłam, pozostawały tylko w sferze moich marzeń, powiedz mi zrobiłaś je po kursie z Panią Paulina czy potrafiłaś takie robić już wcześniej, po wcześniejszych kursach ? Mogłabyś dodać parę nowych
Hmmm to chyba na tyle, jak mi się coś przypomni to dopisze
Pozdrawiam.

[Ewka ESSTETICA]

Dahlinea, tak powinno wyglądać szkolenie - jak opisuje wiewiórek80. Szukaj konkretnego szkoleniowca, poczytaj dokładnie program i opinię na temat tej szkolącej osoby. Dobrze byłoby, abyś zapoznała się z poziomem prac danego instruktora.
Ja miałam przypadek (mam nawet zdjęcie), że dziewczyna przyszła do nas na szkolenie ze zrobionym jednym paznokciem przez instruktora konkurencyjnej firmy. Zabrakło mi słów na temat tego "wystylizowanego" paznokcia. Kursantka moja zrobiła pierwszego w życiu paznokcia french (akrylem) i pstryknęłyśmy fotkę. Niebo, a ziemia.
Tak więc można się nadziać i niestety spotkało to również Ciebie. Jedna technika to min.6h pracy. Nie potrafię sobie wyobrazić jak mogło przebiegać to Twoje szkolenie
Co do Pauliny - jest świetna, ma doskonały gust, jej stylizacje są doskonałe, ale w Poznaniu też ktoś dobry się znajdzie. Mogę Ci pomóc, jak co to zapraszam na prv, żeby mnie też nie posądzili o jakąś reklamę

[tintana]

Cóż - w Polsce tylko część szkół robi szkolenia na poważnie. Większość to zwyczajna produkcja papierków pod firmy, a przecież okres kiedy pracodawcy dawali zatrudnienie za posiadanie papierków, już bardzo dawno temu minął

[Majeczka44]

Taka prawda, ale większość ludzi dalej jest zdania, że muszą posiadać papier, żeby dostać pracę.
Tymczasem nie mając odpowiednich umiejętności ten cały papier można sobie wsadzić...

[tintana]

Problemem jest to, że ludziom bardziej zależy na jak najniższej cenie, niż na jakości szkolenia i tutaj tkwi cały problem. No i zachowanie - kiedy laski przychodzą po papier, a nie po umiejętności, zamiast trenować, odpuszczają, nie słuchają, to trudno oczekiwać, że takie szkolenie da im cokolwiek.

[Majeczka44]

Czy ja wiem? Po prostu w dalszym ciągu ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że wcale nie wszystkie szkolenia są dobre, a część firm robi wszystko na zasadzie linii produkcyjnej.
A przecież kompletnie nie o takie tematy chodzi, w przypadku szkół kosmetycznych!

[tintana]

Sprawę to oni sobie raczej zdają, tylko wolą wydać mniej.
Z drugiej strony ja jestem zadowolona - bo branża ma się lepiej. Tutaj nie ma miejsca dla osób, które nie chcą się uczyć i rozwijać, bo takie kończą za każdym razem, w ten sam sposób, prawda?

[Majeczka44]

Temat do prowadzenia w nieskończoność. Reasumując - chcąc się uczyć zawodu trzeba patrzeć na program, doświadczenie prowadzących, jakość realizacji.
Cena powinna być ostatnim kryterium. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Każdy chce wydać mało, ale przecież istotniejszy jest efekt!

[tintana]

Człowiek się uczy na błędach - większość z nas dopiero po swoim pierwszym szkoleniu wie to, czego powinna oczekiwać po kolejnych szkoleniach i inaczej już do tego podchodzi. No i jeszcze kwestia tego, jaką posiada się kasę na ten cel.

[Majeczka44]

Mam koleżankę, która ma załatwiane prace po znajomości, znany tatuś, nie potrafi w zasadzie niczego dobrze zrobić.
Ma tylko papiery, żadnych umiejętności. No i właśnie to jest przykład tego, że nawet w naszej branży zatrudniają bezmózgów ;/