Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[pieńkowa_dama]

Scent w tym pięknym dniu.

[nadia7]

jeszcze nie, ale bede dzis pachniec Hypnose Lancoma

[Sabbath]

Napisane przez Lipglossjunkie

Jak okazja , to nie wolno miec wyrzutow sumienia!!

Tak jest!
Nie wolno!
Robi się!

Napisane przez rachela

Grzechem byłoby nie kupić. Serio serio

Rachelo - ja lubię grzeszyć w sumie, ale 125 ml edt za 120 zeta... To byłoby gorsze, niż grzech.

Prawda?

Najgorsze jest to, że miałam nie kupować w ciemno, ale... te nuty: mirt i kadzidło, te recenzje i... ta cena. Mogę przecież odsprzedać.
Taaa... Już to widzę, jak odsprzedaję... Emotek :jedziemitutramwaj?: bardzo pożądany.

[homyk]

Napisane przez Sabbath

[...]ja lubię grzeszyć w sumie, ale 125 ml edt za 120 zeta... To byłoby gorsze, niż grzech.

Prawda?

Najgorsze jest to, że miałam nie kupować w ciemno, ale... te nuty: mirt i kadzidło, te recenzje i... ta cena. Mogę przecież odsprzedać.
Taaa... Już to widzę, jak odsprzedaję... Emotek :jedziemitutramwaj?: bardzo pożądany.

Sabbath, absolutnie dobra decyzja.
Gratuluję upolowanej flaszeczki i czekam na Twoją recenzję tego kuszącego zapachu

[DagmaraRose2000]

Iiiii czas na mnie TERAZ? Teraz to pachne Lolitą ...
Ale wroce do Angela jak zawsze ... na zime

[MoniaK]

Napisane przez Lipglossjunkie

Brrr!!Dentysta jest fe! Usciski na odwage

dziękuję już po wszystkim uf, byłam u nowej pani dr (bardzo sympatyczna), nic nie bolało (ale oczywiście ja bez znieczulenia nie wlezę na fotel) i tylko się pytała czy mnie boli, bo robiłam dziwne miny i gesty

Napisane przez Sabbath

Ale ja jestem dziwną osobą, która uważa, że ciało ma, przede wszystkim, dobrze działać. A wówczas i o dobry wygląd łatwiej.

bardzo mi się podoba to zdanie chyba sobie powieszę na lodówce

Napisane przez paolla

żeby nie bolało i było miło

Napisane przez kropka75

Biedny dentysta.

jakoś dała radę

Napisane przez bluegirl

Ja w tym tygodniu również do dentysty się wybieram
Będzie dobrze Trzymam kciuki

Napisane przez your Angel

A ja lubię wizyty u dentysty Fajnie jest

że co? taaa, normalnie pełen relaks

ps. łączę się w bólu z piszącymi pacę mgr ehh, tak mi się nie chce
Dziewczyny, super tematy macie

[Sabbath]

Napisane przez homyk

Sabbath, absolutnie dobra decyzja.
Gratuluję upolowanej flaszeczki i czekam na Twoją recenzję tego kuszącego zapachu

Dziękuję Homyczku.

Tyle mam recenzenckich zaległości, że gdyby z tego rozliczano, miałabym ze cztery dożywocia.
Cóż poradzę na to, że zwykle ostatnio pachnę co najmniej dwoma rzeczami na raz i nie potrafię się skupić na jednym zapachu na tyle, by skrobnąć reckę?

Aktualnie mam świrka na Fig Tea PdN.
I kilka innych rzeczy.

[Kattarina]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5363152]
Dziewczyny, chciałabym sie z Wami pożegnać ,bo nie będzie mnie od jutra na Wizażu przez jakiś czas, jeszcze nie wiem jak długo może kilka tygodni, a może kilka miesięcy. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, będę za Wami tęsknić. [/QUOTE]
Kijanko- Bede tesknic

Pachne dzisiaj Dolce Vita- na szczescie

Po powrocie z badan znalazlam w skrzynce przesylke od F.Malle, a w niej 3 probki: Carnal Flower, Une Fleur de Cassie oraz Noir Epices.
Basiu- mialas racje, chyba bylam b.grzeczna

[psycha]

Scent

[paolla]

Napisane przez your Angel

A czy do tych baz ma dostęp każdy czy też są to jakieś specjalistyczne strony www, z których mogą ściągac tylko niektórzy? Strasznie ciekawi mnie tematyka Twojej pracy i z dziką przyjemnością poczytałabym coś niecoś

dostęp do tych baz jest niestety ograniczony - można z nich korzystać na komputerach sieci uczelnianej. uczelnia płaci za taki dostęp słoną kasę - podobno roczny koszt dostępu w przypadku mojego wydziału to jakieś 40000tys. zł

czytać na razie nie ma czego jedynie konspekt mam będę sprawdzać, jaki wpływ na lęk przed dentystą ma umiejscowienie kontroli (wewnętrzne i zewnętrzne) w sprawach zdrowia (czyli po ludzku: kto boi się bardziej - ci, którzy uważają, że w ich rękach leży ich zdrowie, czy tez ci, którzy odpowiedzialnością za nie obarczają innych ludzi, np. lekarza, albo przypadek i los) oraz czy od poziomu lęku zależy poziom satysfakcji z leczenia.

[MoniaK]

paolla, jeśli będziesz robić jakąś ankietę czy cuś to ja chętnie pomogę

[paolla]

MoniaK, bardzo dziękuję za chęć pomocy, jednak specyfika moich badań jest taka, że muszę badać pacjentów bezpośrednio przed wejściem do dentysty i zaraz po wyjściu więc będę koczować pod gabinetami

cieszę się, że było bezboleśnie u dentysty

[kokakola]

dzis szwedzka Nina

Katt, jak obiecalam tak nie zrobilam testy CdG2 przekladam na inny dzien i napewno zdam relacje prosze o wybaczenie

skonczylam pisac dzis definitywnie mgr i zabieram sie za demontowanie mebli przeprowadzka tuz tuz

(i nie mam sily nadrobic watkowych zaleglosci )

[MoniaK]

Napisane przez paolla

MoniaK, bardzo dziękuję za chęć pomocy, jednak specyfika moich badań jest taka, że muszę badać pacjentów bezpośrednio przed wejściem do dentysty i zaraz po wyjściu więc będę koczować pod gabinetami

cieszę się, że było bezboleśnie u dentysty

to rzeczywiście masz bojowe zadanie

[Sabbath]

Napisane przez paolla

MoniaK, bardzo dziękuję za chęć pomocy, jednak specyfika moich badań jest taka, że muszę badać pacjentów bezpośrednio przed wejściem do dentysty i zaraz po wyjściu więc będę koczować pod gabinetami

Rzeczywiście oryginalny pomysł na spędzanie czasu.
Możesz się zadomowić w poczekalni, zabrać termosik, kanapki... Może umówić z chłopakiem...

A tak serio: powodzenia.

Słuchajcie, muszę Wam się "pochwalić" tym, jakim jestem młotem ostatnim...

Kupiłam na Allegro używkę Rose Aoud. Tak przynajmniej sądziłam.
Nie wiem po co, bo róż nie lubię w perfumach...
Przyszło - różowe pudełko, flakon ohydny iście: cyrkonijki niebieskie i złocenia.
Użyłam i ze zdziwieniem siedzę i kontempluję, jak to on ślicznie nie capi różą.
I tak siedzę od trzech godzin dziwiąc się radośnie.

Co za kretyn! Nie spojrzałam na pudełko, a to jest Night Aoud: w tytule aukcji był Night Aoud, na pudełku i flakoniku tudzież. Czy to już jest świr?!
Przecież Rose bym nie kupiła!

[Aggie125]

Sabbath, tu zadziałał Twój instynkt - nawet sądząc, że kupujesz coś różanego, kupiłaś coś nie-różanego. Czyżby to byla kolejna faza perfumoholizmu? Jeśli tak, to jaka będzie następna? Wypijanie testerów w Sephorze?

[homyk]

Napisane przez Sabbath

Słuchajcie, muszę Wam się "pochwalić" tym, jakim jestem młotem ostatnim...

Kupiłam na Allegro używkę Rose Aoud. Tak przynajmniej sądziłam.
Nie wiem po co, bo róż nie lubię w perfumach...
Przyszło - różowe pudełko, flakon ohydny iście: cyrkonijki niebieskie i złocenia.
Użyłam i ze zdziwieniem siedzę i kontempluję, jak to on ślicznie nie capi różą.
I tak siedzę od trzech godzin dziwiąc się radośnie.

Co za kretyn! Nie spojrzałam na pudełko, a to jest Night Aoud: w tytule aukcji był Night Aoud, na pudełku i flakoniku tudzież. Czy to już jest świr?!
Przecież Rose bym nie kupiła!

Night Aoud - róży tu próżno szukać, fakt, ale za to w pełnej krasie objawia się nam nutka starego poczciwego lizolu

Sabbath, zapach jest nawet ciekawy, ale ten flakon to nie wiem, czy dasz radę zdzierżyć

W każdym razie, gratuluję nabytku i życzę miłego oswajania krzykliwych świecidełek

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez tymena

Kijanko, będzie tu Ciebie brakowało Wracaj do nas prędko

Napisane przez khy

Kijanko, jak to... MIESIECY??

Napisane przez rachela

...No nieeee, nie opuszczaj nas Uschnę z tęsknoty, i nawet wypicie wszystkich moich flaszek perfum nie pomoże!
A tak na serio - wracaj jak najszybciej, ciociu Kijanko

Napisane przez nebraska

Kijanko - ale wracaj do nas jak najszybciej!

Napisane przez homyk

Kijanko będę tęsknić

Napisane przez tulipanka

Kijanko - wracaj szybko do nas!

Napisane przez Kattarina

Kijanko- Bede tesknic

Napisane przez kokakola

skonczylam pisac dzis definitywnie mgr i zabieram sie za demontowanie mebli przeprowadzka tuz tuz

Dziewczyny Kochane, dziękuję za ciepłe pożegnanie
Mam nadzieje ,ze uda mi się wrócić do Was jak najszybciej. Ależ będę tesknić.

Kola, GRATULACJE

[Kasiulka22]

Napisane przez tymena

Może byłby cudowny do przyjaźni, gdybyście tyle razem nie przeszli. Z doświadczenia wiem, że przyjaźń po świeżo zakończonym związku nie jest możliwa ( jeżeli jedno chce odejść a drugie nie)

Ja zgadzam się w pełnej rozciągłości. Życzę Ci Fenris, żeby jak najszybciej na Twojej drodze, pojawił się taki facet jakiego najbardziej pragniesz (nie, nie były TŻ), posiadający te cechy których poszukujesz i jeszcze więcej. Niech zawróci Ci w głowie, żebyś mogła zapomnieć. Naprawdę jest tylu porządnych facetów, szkoda czasu na substytuty.

W przyjaźń po związkach nie wierzę, w moim przypadku nigdy nie wypaliła.

Napisane przez Sabbath

Życzę miłego dnia wszystkim chudym i mniej chudym pięknym Paniom..


----------------
Pachnę Rose Aoud

O widzę, że to o mnie Dziękować, dziękować

Sabbath gratuluję nabytku, który okazał się nie być różany Jak się okazało mnie również róże w zapachach mordują, więc teraz już tylko myślę jak pozbyć się ostatniego flakoniku z różanej serii Sheer Rose z Avonu

Pachnę Flowerbomb EDT, to już nałóg i zaraz się dopsikam dopępkowo, a co sobie będę żałować Ojca podduszę bo dziś do niego jadę...

O acha dziś jestem już po mojej pierwszej lekcji w życiu I głowa mnie boli Dzieci niesamowicie się zmieniły, pamiętam swoje pokolenie w szkolnych ławkach i teraz widzę współczesne dzieciaki, spora jest różnica . Lekcja wypadła dobrze, wszystko zgodnie z planem, choć zestresowana byłam niesamowicie.

Jednak na piątym roku studiów odkryłam, że nie mam powołania do pracy w szkole oj nie. Na szczęście będę miała jeszcze uprawnienia pracownika socjalnego, więc coś wymyślę Mam już plan...

[d'ou vient le vent]

Uff wraca mi wech....

Kijanko - wracaj jak najszybciej

Sabbath - ja tylko z twarzy szczuplo wygldam (niestety figura klepsydry robi swoje i TZ jest przeszczesliwy z racji rozrosnietych kobiecych atutow ale ja juz nieco mniej...)
Gratuluje Aouda Cudny jest!

A w temacie - lawenda Yardleya... fajne Chyba sie clakiem na lawende przestawie ....

Nat

[Sabbath]

Napisane przez Aggie125

Sabbath, tu zadziałał Twój instynkt - nawet sądząc, że kupujesz coś różanego, kupiłaś coś nie-różanego. Czyżby to byla kolejna faza perfumoholizmu? Jeśli tak, to jaka będzie następna? Wypijanie testerów w Sephorze?

U mnie to się pewnie skończy na wylizywaniu kadzielnicy.
Mieszkam niedaleko kościoła, mogę się zakradać po nabożeństwach.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Kasiulka22

O acha dziś jestem już po mojej pierwszej lekcji w życiu I głowa mnie boli Dzieci niesamowicie się zmieniły, pamiętam swoje pokolenie w szkolnych ławkach i teraz widzę współczesne dzieciaki, spora jest różnica . Lekcja wypadła dobrze, wszystko zgodnie z planem, choć zestresowana byłam niesamowicie.

Ale fajnie Wprowadzisz przedmiot o perfumach?

U mnie to się pewnie skończy na wylizywaniu kadzielnicy.
Mieszkam niedaleko kościoła, mogę się zakradać po nabożeństwach.

Sabbath

[Aggie125]

Napisane przez Sabbath

U mnie to się pewnie skończy na wylizywaniu kadzielnicy.
Mieszkam niedaleko kościoła, mogę się zakradać po nabożeństwach.

Prawdziwa desperatka nie czeka na zakończenie nabożeństwa. Wkracza do kościoła i na oczach zdumionych wiernych i osłupiałego księdza wkłada głowę do kadzielnicy i wylizuje ją do czysta. Kończąc mówi grzecznie "przyjdę jutro, proszę jeszcze trochę do tego czasu dokadzić" i idzie w poszukiwaniu sklepu z dewocjonaliami.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Aggie125

Prawdziwa desperatka nie czeka na zakończenie nabożeństwa. Wkracza do kościoła i na oczach zdumionych wiernych i osłupiałego księdza wkłada głowę do kadzielnicy i wylizuje ją do czysta. Kończąc mówi grzecznie "przyjdę jutro, proszę jeszcze trochę do tego czasu dokadzić" i idzie w poszukiwaniu sklepu z dewocjonaliami.

Leze!!!!!!!!!!!

[Sabbath]

Napisane przez Aggie125

Prawdziwa desperatka nie czeka na zakończenie nabożeństwa. Wkracza do kościoła i na oczach zdumionych wiernych i osłupiałego księdza wkłada głowę do kadzielnicy i wylizuje ją do czysta. Kończąc mówi grzecznie "przyjdę jutro, proszę jeszcze trochę do tego czasu dokadzić" i idzie w poszukiwaniu sklepu z dewocjonaliami.

Czekać trzeba.
Inaczej można się przecież poparzyć.

Wyżeranie z węgielkami na gorąco to następny etap.

[nefernefer35]

Na popołudniowe wyjscie Innocent.Zastanawiam sie czy sie go nie pozbyc i na jego miejsce nie wprowadzic Chance eau fraiche .Ostatnio powachalam ten twór Chanel i zakochałam sie na śmierć.
Własnie wróciłam z ogródku, a tam srodek lataCiepełko, motyle i moj pies (dziecko słonca)wygrzewa sie w promieniach słońcaRany, jak błogo.A tu dzis słyszałam, ze w połowie pazdziernika ma byc snieg.Ja tego nie przezyjeNo chyba, ze z nowymi perfumami

[Margot45]

Napisane przez Sabbath

U mnie to się pewnie skończy na wylizywaniu kadzielnicy.
Mieszkam niedaleko kościoła, mogę się zakradać po nabożeństwach.

Napisane przez Aggie125

Prawdziwa desperatka nie czeka na zakończenie nabożeństwa. Wkracza do kościoła i na oczach zdumionych wiernych i osłupiałego księdza wkłada głowę do kadzielnicy i wylizuje ją do czysta. Kończąc mówi grzecznie "przyjdę jutro, proszę jeszcze trochę do tego czasu dokadzić" i idzie w poszukiwaniu sklepu z dewocjonaliami.

Dziewczyny, litosci, niektórzy są w pracy - znow mi się monitor nadaje tylko do generalnego czyszczenia...

[Aggie125]

Napisane przez Sabbath

Wyżeranie z węgielkami na gorąco to następny etap.

I któraś z Wizażanek, która miała przeprowadzać ankiety stojąc pod gabinetem dentystycznym i pytając wychodzących stamtąd ludzi, doczeka się bardzo ciekawej odpowiedzi, czemu z otworu gębowego szanownej Pani X leci czarny dym, a ząbki zwęglone w pieńki.

[dzika truskawa]

Khy, Paolla - życzę duuuużo zdrowia, cieszę się, że już jest lepiej

Kijanko - wracaj najszybciej, jak się da

Jeśli chodzi o chudość, to coś w tym jest, że ludzie automatycznie biorą takie osoby za wrażliwsze czy subtelniejsze. Ja z moją wyjątkowo drobną budową jestem nagminnie brana za osobę uduchowioną wręcz . Dziwne to i baaardzo mylące. Ale oczywiście najłatwiej kogoś od razu zaszufladkować...

Katt, koniecznie napisz, jak wrażenia, szczególnie Noir Epices i Carnal Flower

Pachniałam Sport Jil Sander, ale jakoś strasznie szybko ze mnie uciekł...

[mex]

Poddaję się - za dużo do nadrobienia.

Sabbath, wciel się w ministranta (będziesz mogła przygotowywać kadzidlane sprawy), glanów pod śnieżnobiałą komżą nikt nie zauważy Tylko uważaj na wodę święconą-trzeba trzymać się od niej z daleka



Pachnę znowu Lou Lou i obwąchuję się niczym zwierzę