Scent Bar

[Anuschka]

Napisane przez rachela

Na Allegro czarna wstążka, na gronie czarna wstążka.
Aż człowiek ma ochotę wyje*ać laptopa przez okno.

E tam, szkoda...

Szopka z elementami mesjanizmu i rozdzieraniem szat. Jak my lubimy taplać się w rozpaczy.
Nie wiem czemu, ale przypomniał mi się pogrzeb Czesława Miłosza. Czy On chciałby takiego pogrzebu?
Przypomniało mi się obnoszenie po krakowskim rynku Oscara, którego dostał Wajda. Jak chleba brak, to bodaj igrzyska...

[rachela]

Napisane przez Anuschka

Szopka z elementami mesjanizmu i rozdzieraniem szat. Jak my lubimy taplać się w rozpaczy.

Amen.

Zdenerwowałam się, muszę odreagować. Idę odkurzyć głośniki (tak tłumaczę słuchanie muzyki tak głośno, że szafy chodzą). Z wiekiem mam coraz mniejszą tolerancję na otaczającą mnie durnotę.

[madziczka]

Napisane przez rachela

Cholera, żałoba żałobą, ale to zakrawa na paranoję.

Otóż to


Powiem tak- do kościoła chodzę- z własnej nieprzymuszonej woli, bo tego chcę, potrzebuję. Uważam się za katoliczkę- ale katoliczkę myślącą a nie potulną, która przyjmuje wszystko od księży bezkrytycznie.Czasem śmieszy mnie hipokryzja wspłówyznawców, którzy udają, że nie piją alkoholu, gdy papież przyjeżdża do kraju.

To, co robi Kaczor to już jest tak- przegięcie - nie wiem, co nim powoduje - czysta kalkulacja polityczna, czy też fakt, że chce być bardzie papieski od papieża. Efektem jest właśnie czysta paranoja. Ja mam takie wrażenie, że prezydent ogłoszeniem żałoby narodowej zrobił rodzinom ofiar "niedźwiedzią przysługę"- wystarczy poczytać nieprzychylne komentarze pod adresem również i rodzin tych właśnie, a czasem nawet ofiar.


rachel- nie wyp.... laptopa- szkoda by było Ja dziś siedzę tylko na wizażu, nigdzie nie zaglądam w inne portale- po co mam się wk..? A wieczorem sobie obejrzę "Cztery pokoje" i powzdycham do Tima Rotha- i żaden mały człowieczek mi tego nie zabroni


I jeszcze dodam- jutro jadę do Wrocka i zamierzam iść na zakupy i miło spędzić czas- właśnie tak Gdy umarł papież to sobie odpuściłam, bo wtedy naprawdę miałam żałobę w sercu- nie nakazaną, nieprzymuszoną.

[nebraska]

Napisane przez martwa papuga

W regionie?
My z Mamcią, tak się składa, też chciałyśmy w tym czasie kupić piwo - w supermarkecie w BB - i nam odmówiono na okoliczność wizyty papieża.
Najśmieszniejsze, ale rzeczywiście, jak pisze Madziczka - kto chciał się uwalić, pewnie zrobił zapasy, a zakaz objął zupełnie przypadkowe osoby.

No właśnie - w całym województwie. Odebrałam to jako zamach na moja wolność osobistą.
Tak samo jak osoby, które zapłaciły kasę za studniówkę i nie będą jej miały. A dla wielu to był spory wydatek

[rachela]

Napisane przez madziczka

Efektem jest właśnie czysta paranoja. Ja mam takie wrażenie, że prezydent ogłoszeniem żałoby narodowej zrobił rodzinom ofiar "niedźwiedzią przysługę"- wystarczy poczytać nieprzychylne komentarze pod adresem również i rodzin tych właśnie, a czasem nawet ofiar.

O! Napisałaś w skrócie to, nad czym się dzisiaj mocno zastanawiałam.
To jest właśnie element paranoi - ludzie zaczynają się czepiać rodzin ofiar, które w zasadzie nie dość, że straciły kogoś bliskiego, to jeszcze muszą znosić "nagonkę".
Bo jak to inaczej ująć? Cholera, to nie ich wina, że pan prezydencik (niestety, jego wzrost i poczynania nie pozwalają mi napisać o nim "pan prezydent") wymyślił to, co wymyślił... Smutne to wszystko.

[Zuziunia]

Napisane przez Contax

Ziuziuniu, się robi

Napisane przez irkax

Napisane przez annmarie

Zuziu -

Napisane przez czarnazuzia1

Napisane przez Aggie125

Zuziuniu, trzymam kciuki

Napisane przez hecate

Zuziuniu - trzymam kciuki.

Dzięki dziewczyny, nie było tak tragicznie ale lepiej nie przesądzać o tym czy zdałam bo wyniki w poniedziałek.

Chciałam sobie coś kupić z bluzek ale oczywiście wszystko za duże

Tyle dobrego ze chociaż do fryzjera sie umówiłam. Idę do Loreala, no zobaczymy jak mi zrobią ten balejaż za 155 zł. Toż to normalnie butelka Innocenta.

Jutro następny egzamin..buuuuuu

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

kicham dalej niż widzę i zastanawiam się ki licho? Na pyłki za wcześnie, a innych objawów prócz kataru nie mam - no, chyba, że to ta ostatnia jazda w przemoczonych spodniach mi wychodzi. Nawet pachniec mi się niczym nie chce, wszystko mnie drażni i przeszkadza, wrrr

Margot, szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Napisane przez Aggie125

Pamiętam dzień, kiedy zawaliła się hala, w której odbywał się zjazd gołębiarzy. Wtedy jednak odczułam tę żałobę inaczej. Zginęło wielu ludzi, którzy chwile wcześniej śmiali się i bawili, a zaraz potem już nie żyli. Tamtą żałobę odebrałam jako usprawiedliwioną - nie wiem czemu, może dlatego, że akcja ratunkowa była tak dramatyczna i była to walka o życie pozostałych jeszcze w środku, bo do końca nie było wiadomo, czy ci co byli cały czas w środku jeszcze żyją czy też już nie.

Też to pamiętam, byłam wstrząśnięta

Napisane przez Sabbath

Aggie, żałoba narodowa to spektakl.
Poprzednio przyjechał premier, prezydent, punkty w sondażach skoczyły - tak miało być.
Tym razem prezydent pojedzie obfotografować się nad wrakiem, ludzie zobaczą jaki jest pełen współczucia - i o to chodzi.
Innego sensu żałoba nie ma. Bo ja jakoś nie wierzę w żałobę hurtową na rozkaz. Do czego ma ona prowadzić? Jaki jest jej cel?
Spierniczymy ludziom studniówki po to, żeby też mieli niefajnie?
Zakażmy w ogóle imprez, bo przecież codziennie giną i umierają ludzie.

Rozumiem, że wprowadza się żałobę narodową kiedy ludzie giną w jakichś katastrofach, kiedy umiera jakaś ważna osobistość... Wiem, że śmierć tych pilotów także jest stratą i dramatem dla ich bliskich, ale nie wydaje mi się żeby był to na tyle ważny powód aby wprowadzać stan żałoby narodowej.
Każdego dnia umierają ludzie, bywało wiele poważniejszych wypadków, które przeszły już do historii i nie było w związku z nimi żadnej żałoby. Powoli zaczynam myśleć tak jak większość z Was - że obecny stan, to nie jest szczerość przepełniona rzeczywistym współczuciem, tylko niestety kolejny chwyt Pana K...

Napisane przez nebraska

Rozumiem ideę żałoby narodowej w przypagku jakichś wielkich katastrof, klęsk żywiołowych, w których gina tysiące ludzi, czy ostatecznie śmierci głowy państwa. Taka żałoba mogłaby się wyrażać poprzez opuszczone flagi, minutę ciszy....
Ale to? Zszokowałyście mnie tymi studniówkami. Zwłaszcza, że na początku takiej imprezy wystarczyłoby uczcić minutą ciszy zmarłych tragicznie. I na pewno każdy zrobiłby to szczerzej i z serca o nich pomyślał.

Też tak uważam...

Napisane przez martwa papuga

My z Mamcią, tak się składa, też chciałyśmy w tym czasie kupić piwo - w supermarkecie w BB - i nam odmówiono na okoliczność wizyty papieża.
Najśmieszniejsze, ale rzeczywiście, jak pisze Madziczka - kto chciał się uwalić, pewnie zrobił zapasy, a zakaz objął zupełnie przypadkowe osoby.

Dokładnie

[Margot45]

Napisane przez SpanishMyszka

Margot, szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Dzięki, Myszko podobno katar nieleczony trwa 7 dni - a leczony tydzień - więc musze wytrzymać jeszcze tylko sześć... w kazdym razie wyglądam jak klaun z czerwonym nosem, nic nie czuję i nawet jeśc mi się nie chce. Zresztą i tak gaz mi sie skończył więc zostają kanapki, bo na maszynce to trwa i trwa

[SpanishMyszka]

Napisane przez Margot45

Dzięki, Myszko podobno katar nieleczony trwa 7 dni - a leczony tydzień - więc musze wytrzymać jeszcze tylko sześć... w kazdym razie wyglądam jak klaun z czerwonym nosem, nic nie czuję i nawet jeśc mi się nie chce. Zresztą i tak gaz mi sie skończył więc zostają kanapki, bo na maszynce to trwa i trwa

Współczuję
Znam ten ból, kiedy nos boli, katar nie daje spokoju i przede wszystkim trzeba przeżywać mękę w postaci braku pachnideł, bo nieznośny nieżyt nosa nie pozwala cieszyć się zapachami...

[dzika truskawa]

Napisane przez miss natasha

dzięki dziewczyny dam znać. narazie niestety jest jakaś słabiutka i widać, że źle się czuje.
a przy okazji - teraz dokładnie nie kojarzę, ale wydaje mi się, że któraś z Wizażanek studiuje medycynę...? albo może jakiś weterynarz w barze? tak przezornie pytam żeby w razie czego móc się trochę skonsultować.

Natasho, w planach mam zostanie weterynarzem za dwa lata Trzymam kciuki za pieska, jak chcesz, to przetłumaczę Ci z weterynaryjnego na ludzkie wszystko co będziesz chciała, Najlepiej napisz PW bo nie mogę regularnie śledzić wątku i Twoje pytanie mogłoby mi umknąć.

Napisane przez mskladaczek

Uczyc sie probuje, ale cos opornie mi idzie.
Anastezjologia to czarna magia normalnie! Wysiadam

Przybij piątkę. Ja mam egzamin z anestezjologii we wtorek. I też jakoś mi nie idzie... Wzdech. W dodatku doktorowi "Nie chce się" czytać jak jest "brzydko" napisane. Więc jak mu mój charakter pisma nie przypadnie do gustu to dostanę 2,5 niezależnie od tego jakie mądrości bym napisała

Napisane przez your Angel

No ale trud, krew, pot i łzy punktują i jakoś wszystko się powoli układa (na razie średnia z ocen i z egzaminów to 4,6 ).

Kujonie Ty Baaaardzo gratuluję, piękny wynik. Też bym tak chciała...

Napisane przez agnyska81

Stresa mam ostatnio przeokrutnego, i w pracy i w domu. Niech mnie ktoś przytuli...
Nie chce mi się za bardzo pisać o szczegółach. Czy kłopoty kiedyś mijają?

Mijają, naprawdę

Napisane przez Eenax

Jak tak dalej pójdzie to za niedługo będziemy mieć żałobę narodową bo tragicznie zejdzie z padołu kotek prezydenta. Oczywiście kotkowi nie życzę niczego złego to tylko przenośnia.

Jak możesz?! Prezydent ma pieska! Teriera szkockiego. Kota ma premier Co za "fa pa"

Napisane przez rachela

Na Allegro czarna wstążka, na gronie czarna wstążka.
Aż człowiek ma ochotę wyje*ać laptopa przez okno.

A chorągiewki Media Marktu spuszczone do połowy masztu Serio...
Jakoś nam pan prezydent K. przynosi pecha nie sądzicie? Nigdy nie było tylu tragicznych, wymagających wprowadzenia żałoby narodowej wydarzeń za jednej prezydentury

[czarnazuzia1]

Napisane przez agnyska81

Stresa mam ostatnio przeokrutnego, i w pracy i w domu. Niech mnie ktoś przytuli...
Nie chce mi się za bardzo pisać o szczegółach. Czy kłopoty kiedyś mijają?

mijaja

Napisane przez your Angel

No ale trud, krew, pot i łzy punktują i jakoś wszystko się powoli układa (na razie średnia z ocen i z egzaminów to 4,6 ). No ale jak człowiek jest taki wycieńczony to najmniejszy drobiazg może człowieka dobić...

Jeszcze tylko około dwóch tygodni pełnej mobilizacji Fighterem trzeba być.

Gratuluje

Napisane przez Margot45

Dzięki, Myszko podobno katar nieleczony trwa 7 dni - a leczony tydzień - więc musze wytrzymać jeszcze tylko sześć... w kazdym razie wyglądam jak klaun z czerwonym nosem, nic nie czuję i nawet jeśc mi się nie chce. Zresztą i tak gaz mi sie skończył więc zostają kanapki, bo na maszynce to trwa i trwa

Zdrowiej szybciutko

Napisane przez dzika truskawa

Przybij piątkę. Ja mam egzamin z anestezjologii we wtorek. I też jakoś mi nie idzie... Wzdech. W dodatku doktorowi "Nie chce się" czytać jak jest "brzydko" napisane. Więc jak mu mój charakter pisma nie przypadnie do gustu to dostanę 2,5 niezależnie od tego jakie mądrości bym napisała

Powodzenia zycze i trzymam

[rachela]

Napisane przez dzika truskawa

A chorągiewki Media Marktu spuszczone do połowy masztu Serio...
Jakoś nam pan prezydent K. przynosi pecha nie sądzicie? Nigdy nie było tylu tragicznych, wymagających wprowadzenia żałoby narodowej wydarzeń za jednej prezydentury

A ja jeszcze nigdy tak często się nie wstydziłam. Bo wyczyny obecnego prezydenta, w kraju i za granicą, doprowadzają mnie do bolesnego zażenowania. Świat na nas patrzy, a ten albo nie umie sobie założyć słuchawki na ucho, albo coś spieprza. O tym, co myślą o nas inne kraje, wolę nie wiedzieć, wolę nie myśleć.
Tyle niewykorzystanych okazji, tyle skandalicznych decyzji i błędów, spowodowanych ignorancją, głupotą, pychą... To boli, serio.

Ech, rozgadałam się.

No już sobie idę.

[hecate]

Koniec tygodnia, dwa dni odpoczynku.

W pracy walnelam moja 'przemowe' i mam z czapy juz nikt mi nic nie zarzuci.

a spotkala mnie tez mila niespodzianka, ostatnio pytalam sie znajomej czym pachnie, bo bardzo mi sie podoba. Powiedziala, ze Red Door EA...

pogadalysmy chwile o perfumach a dzis podchodzi do mnie i wrecza mi miniaturke Red Door i mowi, ze to prezent a jak mi sie spodobaja to moge sobie kupic kiedys duze.

Mile.

A zapach tak z serii 'leb urywa'

[madziczka]

Ja jestem już po kąpieli, pachnę sobie masełkiem kokosowym z Body Shopu, spakowałam się na jutrzejszy wyjazd i teraz perfidnie sobie oglądam strony w necie poświęcone aktorowi, którego mam w avie Jestem cudownie zadowlona i zrelaksowana

[Eenax]

Napisane przez dzika truskawa

Jak możesz?! Prezydent ma pieska! Teriera szkockiego. Kota ma premier Co za "fa pa"

Ale tego kota to chyba ma były premier?

I jak tu teraz żyć? (się znaczy z tym "Fapem"?) Chyba pójdę się palnąć w łep. (Tylko jak zejdę przy okazji z tego świata to ja poproszę mi i mojej rodzinie dać święty spokój a nie robić z tego szopkę).

Napisane przez dzika truskawa

Jakoś nam pan prezydent K. przynosi pecha nie sądzicie? Nigdy nie było tylu tragicznych, wymagających wprowadzenia żałoby narodowej wydarzeń za jednej prezydentury

Z tym pechem to jest chyba jakaś prawda. Juz 4 żałoby narodowe (bodajże bo straciłam już rachubę) ogłoszono za jego rządów.

[miss natasha]

Napisane przez Aggie125

Miss_natasho, ucałuj psinkę ode mnie

ok

Napisane przez eiri

Rany, jak ja nienawidze takich sytuacji, kiedy pies cierpi
Moja psica jakiś czas temu nieszczęśliwie zeskoczyła z kanapy i coś sobie naciagnęła (?) - zaczęła obijać się o ściany, potem przyszła do mnie cała rozdygotana, usiadła i zaczęły jej się łapy bezwładnie rozjeżdżać na boki... Myślałam, że mi serce pęknie na widok jej przerażonego pyszczka. Na szczęście po 15 minutach zaczęło wszystko mijać, ale już miałam plan postawienia połowy miasta na nogi, żeby mi psa ratowali. Kilka minut dłużej i mnie też trzeba by było reanimować, bo nerwy, strach, bezradność prawie mnie zjadły...
Kocham mojego psa przeokrutnie.

mój piesek miał kilka razy coś takiego i podobno jest to związane z jelitami - już się nauczyła, że przychodzi wtedy sama do mamy, żeby masować jej brzuszek

Napisane przez hecate

Miss Natasho - trzymam kciuki za psinki powrot do zdrowia

Napisane przez homyk

Miss Natasho, dużo zdrowia dla Twojego psiaczka

Napisane przez mskladaczek

Natasho, daj znac co z psina.

Napisane przez your Angel

Natasho, dzielna byłaś Oby z psinką było dobrze

dzięki dziewczyny już jest lepiej, opuchlizna zeszła - weterynarz powiedział, że być może to, co było w kroplówce pomogło na zatrucie, ale np zaszkodziło na coś innego - w tym wypadku mogło to być serce [ma problemy z serduszkiem] dostała kolejne zastrzyki i jakieś tabletki jeszcze.
Moja Ramona to psinka po przejściach - nie dość, że ma 15 lat to jeszcze poważną operację za sobą [będzie trzeba ją niestety powtórzyć - guzy...] Ostatnimi czasy straciła słuch i słabiutko widzi, ale to już ten wiek. Ale trzyma się dzielnie jak na małego yorka to naprawdę.

Napisane przez dzika truskawa

Natasho, w planach mam zostanie weterynarzem za dwa lata Trzymam kciuki za pieska, jak chcesz, to przetłumaczę Ci z weterynaryjnego na ludzkie wszystko co będziesz chciała, Najlepiej napisz PW bo nie mogę regularnie śledzić wątku i Twoje pytanie mogłoby mi umknąć.

dziękuję Ci , na pewno się odezwę.

[mskladaczek]

Napisane przez dzika truskawa

Przybij piątkę. Ja mam egzamin z anestezjologii we wtorek. I też jakoś mi nie idzie... Wzdech. W dodatku doktorowi "Nie chce się" czytać jak jest "brzydko" napisane. Więc jak mu mój charakter pisma nie przypadnie do gustu to dostanę 2,5 niezależnie od tego jakie mądrości bym napisała

Truskawo, bedzie dobrze, trzymam
Ja anastezjologie pisze w poniedzialek. Test, niby fajnie... ale jak zobaczylam te z poprzednich lat, to sie glupia poczulam


Lenia dzisiaj mam. Nawet pachniec mi sie nie chce

[martwa papuga]

Napisane przez dzika truskawa

Jak możesz?! Prezydent ma pieska! Teriera szkockiego. Kota ma premier Co za "fa pa"

A mnie się wydawało, że para prezydencka ma i pieska, i kotka a premier, owszem, tylko kotka - tu już nie ma wątpliwości.

Napisane przez dzika truskawa

A chorągiewki Media Marktu spuszczone do połowy masztu Serio...

Dżizas nawet nie mów... SERIO?!?

Napisane przez rachela

A ja jeszcze nigdy tak często się nie wstydziłam. Bo wyczyny obecnego prezydenta, w kraju i za granicą, doprowadzają mnie do bolesnego zażenowania. Świat na nas patrzy, a ten albo nie umie sobie założyć słuchawki na ucho, albo coś spieprza. O tym, co myślą o nas inne kraje, wolę nie wiedzieć, wolę nie myśleć.
Tyle niewykorzystanych okazji, tyle skandalicznych decyzji i błędów, spowodowanych ignorancją, głupotą, pychą... To boli, serio.

Eee myślę że akurat w tej materii nie ma co dramatyzować. Świat ma genialnego Dablju Busha, Berlusconiego, księcia Harry’ego co się przebiera za esesmana i cały korowód mniej lub bardziej "barwnych" postaci.

[madziczka]

Dobranoc dziewczyny, idę się położyć wcześniej, bo jutro wczesnie wstawanie Do poklikania

[rachela]

Napisane przez martwa papuga

Świat ma genialnego Dablju Busha, Berlusconiego, księcia Harry’ego co się przebiera za esesmana i cały korowód mniej lub bardziej "barwnych" postaci.

To mnie nie pociesza

Ale fakt, dzisiaj mam wybitnie smęcący dzień.

[Anuschka]

Napisane przez martwa papuga

Eee myślę że akurat w tej materii nie ma co dramatyzować. Świat ma genialnego Dablju Busha, Berlusconiego, księcia Harry’ego co się przebiera za esesmana i cały korowód mniej lub bardziej "barwnych" postaci.

Jest i Sarkozy, ale jego akurat darzę sympatią, bo ma sporo uroku osobistego i szelmowski uśmiech, czego o naszym prezydencie z pewnością nie można napisać Ten wieczny grymas (niezadowolenia, bólu?)...

[Kota]

Napisane przez Anuschka

Jest i Sarkozy, ale jego akurat darzę sympatią, bo ma sporo uroku osobistego i szelmowski uśmiech, czego o naszym prezydencie z pewnością nie można napisać Ten wieczny grymas (niezadowolenia, bólu?)...

To ból życia i bycia sobą

[rachela]

Uuuuuu, Kota. W sam środek...

---

Lenia złapałam dzisiaj strasznego... Może jakiś film na deser?

[Anuschka]

Napisane przez Kota

To ból życia i bycia sobą

Wielkie słowa, Koto. Ja to odbieram raczej jako swego rodzaju wycofanie, niemożność odnalezienia się w określonej roli. Może pan prezydent nie chce się w tej roli zatracić? Nie wiem.

[Kota]

Napisane przez Anuschka

Wielkie słowa, Koto. Ja to odbieram raczej jako swego rodzaju wycofanie, niemożność odnalezienia się w określonej roli. Może pan prezydent nie chce się w tej roli zatracić? Nie wiem.

A ja tam nie piszę tego zupełnie serio. No ale coś go uwiera na pewno

[SpanishMyszka]

Napisane przez rachela

A ja jeszcze nigdy tak często się nie wstydziłam. Bo wyczyny obecnego prezydenta, w kraju i za granicą, doprowadzają mnie do bolesnego zażenowania. Świat na nas patrzy, a ten albo nie umie sobie założyć słuchawki na ucho, albo coś spieprza. O tym, co myślą o nas inne kraje, wolę nie wiedzieć, wolę nie myśleć.
Tyle niewykorzystanych okazji, tyle skandalicznych decyzji i błędów, spowodowanych ignorancją, głupotą, pychą... To boli, serio.

Fakt, niestety są powody do wstydu...

Napisane przez martwa papuga

Świat ma genialnego Dablju Busha, Berlusconiego, księcia Harry’ego co się przebiera za esesmana i cały korowód mniej lub bardziej "barwnych" postaci.

My z kolei mieliśmy prezydenta (odchodząc od tematu obecnego rządu), który "zaglądał do kieliszka" (co np. podczas przebywania wśród grobów poległych polskich żołnierzy nie było wskazane) i w rezultacie parodiował gesty papieża, co też nie było miłe... Wtedy było mi naprawdę wstyd, że ktoś taki reprezentuje państwo w którym żyję.

[czarnazuzia1]

Napisane przez Kota

A ja tam nie piszę tego zupełnie serio. No ale coś go uwiera na pewno

Oj uwiera , uwiera moze za ciasne buty?
Wiecie co u nas tak wieje i wczoraj i dzis ,ze wywialo czesc programow z TV

[rachela]

No jak to, co tak wieje. Żałoba narodowa

[czarnazuzia1]

Napisane przez rachela

No jak to, co tak wieje. Żałoba narodowa

Ty dzis jestes niemozliwa ,przez moment pomyslalam ,ze faktycznie wylaczli programy

A wieje damski wiatr

[rachela]

Napisane przez czarnazuzia1

Ty dzis jestes niemozliwa

Wiem, mam siebie dość odkąd się obudziłam.
Dzień z cyklu "dajcie mi coś do zbanowania"....