Problemy z rozciąganiem:(

[Lua_Misteriosa]

Hej

Założyłam ten wątek ponieważ mam potworny problem z rozciąganiem się :/ Ćwiczę regularnie od jakiś 2 tygodni (wiem, że to niewiele) i moje postępy w rozciąganiu są minimalne jeśli nie żadne :/ Jestem potwornie nierozciągnięta. Nie umiem nawet dotknąć palcami do podłogi na wyprostowanych nogach :/ Do tego zauważyłam ostatnio że okropnie się garbię i zaczęłam chodzić z kijem od szczotki żeby to zniwelować Chyba mam przez to garbienie się tyle lat w ogóle jakąś wadę postawy :/ Zauważyłam, że nawet nie umiem dobrze głęboko zrobić przysiadu bo coś jakby mnie blokuje. Czy coś jest ze mną nie tak? Napaliłam się na ćwiczenia, ale jak zobaczyłam swoją "technikę" jak nie mogę wykonywać prawidłowo ćwiczeń bo coś gdzieś mnie ciągle blokuje i się garbię i mam ugięte nogi w chwili gdy powinnam mieć wyprostowane etc. to coś mi się robi Czy gdy się będę dalej próbowała rozciągać i robić te ćwiczenia początkowo nieudolnie, trochę źle i koślawo to mi coś to da i po czasie się to zmieni? Straciłam cały zapał do ćwiczeń jak zobaczyłam się w lustrze jak je wszystkie wykonuję i nie mogę wykonać ich poprawnie

[SaiFari]

Napisane przez Lua_Misteriosa

Hej

mam ugięte nogi w chwili gdy powinnam mieć wyprostowane.

Mam dla Ciebie taką radę - uginaj nogi kiedy je prostujesz

serdeczne pozdro

[cava]

Napisane przez Lua_Misteriosa

Hej

Założyłam ten wątek ponieważ mam potworny problem z rozciąganiem się :/ Ćwiczę regularnie od jakiś 2 tygodni (wiem, że to niewiele) i moje postępy w rozciąganiu są minimalne jeśli nie żadne :/ Jestem potwornie nierozciągnięta. Nie umiem nawet dotknąć palcami do podłogi na wyprostowanych nogach :/ Do tego zauważyłam ostatnio że okropnie się garbię i zaczęłam chodzić z kijem od szczotki żeby to zniwelować Chyba mam przez to garbienie się tyle lat w ogóle jakąś wadę postawy :/ Zauważyłam, że nawet nie umiem dobrze głęboko zrobić przysiadu bo coś jakby mnie blokuje. Czy coś jest ze mną nie tak? Napaliłam się na ćwiczenia, ale jak zobaczyłam swoją "technikę" jak nie mogę wykonywać prawidłowo ćwiczeń bo coś gdzieś mnie ciągle blokuje i się garbię i mam ugięte nogi w chwili gdy powinnam mieć wyprostowane etc. to coś mi się robi Czy gdy się będę dalej próbowała rozciągać i robić te ćwiczenia początkowo nieudolnie, trochę źle i koślawo to mi coś to da i po czasie się to zmieni? Straciłam cały zapał do ćwiczeń jak zobaczyłam się w lustrze jak je wszystkie wykonuję i nie mogę wykonać ich poprawnie

Tak, jak będziesz dalej się rozciągać, to ciało powoli zacznie się poddawać.
ALE skuteczne rozciąganie nie jest wcale takie proste,+ powinnomu towarzyszyć rozlużnianie oraz jeszcze lepiej, relaksacja. Nic tak nie kurczy, jak stres.
Warto, żebyś na początku korzystała z zajęć pod okiem instruktora, masz taka mozliwość? Iść najlepiej na jogę, jak nie to na pilates i stretching? Zwłaszcza, ze podejrzewasz u siebie wadę postawy.

Kij od szczotki wywal, to naparwde nie jest dobra metoda. To ddosc brutalne kaleczenie pleców kompletnie nei wpływajace na poprawę układu miesniowego który musi sie przebudować i wzmocnić.

O wiele lepsze i 100% zdrowe , jest wiszenie na drażku z rozsuniętymi rekoma (w pozycji trochę jak na krzyzu) przy czym nawet nie musisz wisieć, drazek powinien byc na takiej wysokosci, zebyś opierała sie o podłogę palcami stóp i lekko odciązała w ten sposób ręce.
To powla i dłuzej przebywac w tej pozycji, oraz nie wywierać na miesnie zbyt duzego bodżca, BO! miesień zbyt mocno naciągany, zareaguje obronni i zamiast się wydłużać, zacznie się w odruchu obronnym kurczyć. Bez przemocy, łagodnie trezba.

I przed rozciganiem_rozgrzewka_, w trakcie też warto sie lekko dogrzewac. Zimny miesień się nie rozciąga.


Wiesz co, poszperaj po tym blogu:

http://miejskifitness.blogspot.com/2...a-i-umysu.html

dziewczyna ma rzetelną wiedzę i pokazuje podstawy ez których trudno ruszyć dalej?
Pisze tez o kluczowej w rozciąganiu kwestii: powięziach. łatwo rozciągnac mieśnie, ale przykurczone powięzi to jest duzo bardzie oporna sprawa.
Moze nie wyglada to wielce szałowo, ale jest bardzo wartościowe i świetni opisane i wytłumaczone co, dlaczego, jak + co najlepsze, za mieszcza ćwiczenia w gradacji.
Moze udałoby Ci się z nią skontaktować?

[Lua_Misteriosa]

Napisane przez cava

Tak, jak będziesz dalej się rozciągać, to ciało powoli zacznie się poddawać.
ALE skuteczne rozciąganie nie jest wcale takie proste,+ powinnomu towarzyszyć rozlużnianie oraz jeszcze lepiej, relaksacja. Nic tak nie kurczy, jak stres.
Warto, żebyś na początku korzystała z zajęć pod okiem instruktora, masz taka mozliwość? Iść najlepiej na jogę, jak nie to na pilates i stretching? Zwłaszcza, ze podejrzewasz u siebie wadę postawy.

Kij od szczotki wywal, to naparwde nie jest dobra metoda. To ddosc brutalne kaleczenie pleców kompletnie nei wpływajace na poprawę układu miesniowego który musi sie przebudować i wzmocnić.

O wiele lepsze i 100% zdrowe , jest wiszenie na drażku z rozsuniętymi rekoma (w pozycji trochę jak na krzyzu) przy czym nawet nie musisz wisieć, drazek powinien byc na takiej wysokosci, zebyś opierała sie o podłogę palcami stóp i lekko odciązała w ten sposób ręce.
To powla i dłuzej przebywac w tej pozycji, oraz nie wywierać na miesnie zbyt duzego bodżca, BO! miesień zbyt mocno naciągany, zareaguje obronni i zamiast się wydłużać, zacznie się w odruchu obronnym kurczyć. Bez przemocy, łagodnie trezba.

I przed rozciganiem_rozgrzewka_, w trakcie też warto sie lekko dogrzewac. Zimny miesień się nie rozciąga.


Wiesz co, poszperaj po tym blogu:

http://miejskifitness.blogspot.com/2...a-i-umysu.html

dziewczyna ma rzetelną wiedzę i pokazuje podstawy ez których trudno ruszyć dalej?
Pisze tez o kluczowej w rozciąganiu kwestii: powięziach. łatwo rozciągnac mieśnie, ale przykurczone powięzi to jest duzo bardzie oporna sprawa.
Moze nie wyglada to wielce szałowo, ale jest bardzo wartościowe i świetni opisane i wytłumaczone co, dlaczego, jak + co najlepsze, za mieszcza ćwiczenia w gradacji.
Moze udałoby Ci się z nią skontaktować?

Niestety nie mam możliwości korzystania z zajęć pod okiem instruktora :< I jeśli chodzi o rozciąganie to je zawsze robię po jakieś rozgrzewce nigdy "na sucho"
Lubię ten zestaw:


Nie wiem czy jest on ok czy nie, ale wydaje mi się że Marta ma dużą wiedzę i fajnie prowadzi te ćwiczenia. Dobrze mi się z nią ćwiczy. Dziękuję za link do bloga na pewno tam zajrzę I cóż chyba będę musiała dalej próbować, może w końcu coś ruszy

[SaiFari]

u mnie regularnie CORE FLEXIBILITY - z tego zestawu:
http://www.totalfitnessdvds.com/Exha...-DVD-p/599.htm

pomogło fajnie na te moje nieszczęsne lołbaki i serio większa rozciągliwość się stała

Misteriosa - jak włączę dźwięk to koniecznie spróbuję twojego zestawu

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

ufff - wymiękkam przy tej Pani, ona chyba nie bardzo wie co robi...

polecam PiYo - świetny program przygotowujący do fita

[cava]

Niestety nie widzę co tam zamieściłaś.
Wklej linka.

[Lua_Misteriosa]

Napisane przez cava

Niestety nie widzę co tam zamieściłaś.
Wklej linka.

https://www.youtube.com/watch?v=0sBbQlhwr5c

Proszę

[cava]

Napisane przez Lua_Misteriosa

https://www.youtube.com/watch?v=0sBbQlhwr5c

Proszę

To nie jest dobry filmik. Dziewczyna robi podstawowe błędy.
Dotarłam raptem do rozciągania mięśni czworogłowych uda (i już mi witki opadły) - to ta pozycja w staniu na 1 nodze z trzymaniem stopy drugiej nogi za pośladkiem.
Tak jak ona to pokazuje, to NIE działa.
Zeby w tej pozycji efektywnie rozciągnąć przód uda _ORAZ!!!!_ jest to jednocześnie rozciąganie okolic pachwiny, kluczowe jest trzymanie kolana przy kolanie oraz "wypychanie" lekkie pachwiny w przód- nalezy napiaąć pośladki co zabezpieczy przed robienie "kaczego kupra"- pogłebianiou lordozy krzyżowej) + kości biodrowe w 1 lini bez cofanioa biodra nogi uigiętej) BEZ odstwiania kolana nogi zgiętej na bok jak ona to robi.
Potem jeszcze widziałam rozciąganie tylnej części nogi- pozycja w klęku z jedną nogą wyptrostowaną i skłonem w przód.
Ona przy tym zaokrągla plecy.
Zasada jest jedna kluczowa- albo plecy, albo nogi. Jak zaokrąglasz plecy, puszczają mięśnie tyłu nóg. Jak chcesz rozluźnić i rozciągnąć mięśnie pleców, to lepiej ugiąć nogi.

Albo jedno, albo drugie, tylko wtedy _działa_.
W tej pozycji nie chodzi o to zeby zejśc tułowiem jak najniżej, ale żeby przy wyprostowanych plecach!!!! zejść na tyle tylko, żeby wyraźnie czuć rozciąganie tyłu nogi prostej, stopa nogi prostej maksymalnie na siebie (w pozycji flex). Na ogół trzeba użyć klocków czy innego podwyższenia pod dłonie, zeby zachowac proste plecy. Nizęj, nie oznacza w rozciąganiu lepiej, często nizej na siłę, daje wynik taki, że się wcale nie rozciąga nic.


Bardzo mozliwe, zę brak efektów właśnie stąd płynie. Zła technika w pozycjach, która pozwala ciału kompensować. Niedobry filmik trafiłaś po prostu.
Ale i 2 tygodnie to bardzo krótko, też nie ma co się spodziewać cudów.

Propozycję mam taką, jak chcesz rozciągać głównie nogi jak w tym filmiku, rób ukłądy dla biegaczy od FijiMcAlpin:
post-run with Fiji Mcalpine
pre-run with Fiji Mcalpine
injury prevention with Fiji Mcalpine

Ciężar jest głownie na rociąganie nóg, ale nie zaniedbuje pleców. Pozycje trójkąta, od razu warto robić przy ścianie (ścian ai lustro- najlepsi przyjaciele dla ludzie rozciągających się)


Oraz inne jej filmiki, ale raczej z tych prostszych. Bo to trudne pozycje.
Rób przy lustrze żeby kontrolować w nim jak układa się Twoje ciało faktycznie,a nie jak to sobie wyobrażasz (serio, jest na ogół dramatyczna różnica ) , + słuchaj co ona gada + analizuj dokłądnie jak ona ukąłda każdą cześć ciałą, bo naparwde drobiazgi są kluczowe, ułożenie stopy, zachowanie równoległej lini bioder, ukąłd pleców np , mają na ogół kluczowy wpływ na rozciąganie innych partii mięsni.

A jej układy są naparwdę bardzo dobre i ona nie robi błędów w technice. Pod tym względem jest naprawdę doskonała. + to sa układy opracowane dla laików.

[pseudofeministka]

Sub


Jeżeli chodzi o program rozciagajacy polecam ksiazke pt. "Szczupla i zgrabna sylwetka" Marji Putkisto. Ja kiedyś go robiłam i udało mi się tak cudownie wszystko porozciagac, swietnie się czułam.


Teraz ponownie do niego wrocilam, ale do tego co było trochę brakuje

[krystyna77]

Nie licz na szybkie efekty w rozciąganiu ciała. I dwa miesiące to za mało, żeby osiągnąć przyzwoity efekt. Tu trzeba dużo wytrwałości i ćwiczeń, a te są bolesne.

[Malinkna1986]

Nie oczekuj cudów po kilku treningach. Twoje mięśnie i ścięgna były zastane dlatego nie możesz się rozciągnąć porządnie. Rozciąganie rób gdy już mięśnie są rozgrzane.

[lewarek93]

Słuchajcie, może trochę nie w konwencji, ale kto nie lubi popatrzeć na supersamców

https://www.youtube.com/watch?v=I1rWQuaoe9Y

Fajnie się rozciąga!

[Lua_Misteriosa]

https://www.youtube.com/watch?v=LpO5-k8zW9o&t=903s


Czy to normalne że ćwiczenia od 13:30 do 13:45 w ogóle nie jestem w stanie wykonać? Dziewczyna mówi że jak nie jesteśmy w stanie tego wykonać to można się oprzeć na łokciach ale łokciami to ja tam w ogóle też nie dosięgam. Jedyne co mogę zrobić gdy siądę w takiej pozycji to lekko pochylić się do przodu. Z drugiej strony ćwiczenie które jest kolejne i położenie się do tyłu już mi problemów nie sprawia... Myślicie, że po czasie uda mi się wykonać to ćwiczenie poprawnie? :C

[cava]

Napisane przez Lua_Misteriosa

https://www.youtube.com/watch?v=LpO5-k8zW9o&t=903s


Czy to normalne że ćwiczenia od 13:30 do 13:45 w ogóle nie jestem w stanie wykonać? Dziewczyna mówi że jak nie jesteśmy w stanie tego wykonać to można się oprzeć na łokciach ale łokciami to ja tam w ogóle też nie dosięgam. Jedyne co mogę zrobić gdy siądę w takiej pozycji to lekko pochylić się do przodu. Z drugiej strony ćwiczenie które jest kolejne i położenie się do tyłu już mi problemów nie sprawia... Myślicie, że po czasie uda mi się wykonać to ćwiczenie poprawnie? :C

Tu może Ci bruździć budowa bioder, to bardzo osobnicze, zależy od kształtu miednicy i głębokości na jaką panewki biodrowe w nią wchodzą.
Nie rób na siłę, rób we własnym zakresie póki czujesz się w pozycji swobodnie.
Stawy biodrowe, przyczepy mięśni z nimi skorelowane, jest łatwo uszkodzić brutalnym rozciąganiem . A goją się takie urazy baaardzo długo, czasami latami.

Każdy z nas jest trochę inaczej zbudowany, ma inne maksymalne zakresy ruchu wynikające z kształtu kości, budowy stawów. Nie każdy zrobi daną pozycję. Nie wszytko jest do wyćwiczenia dla każdego.


Edycja.
O, no i proszę, aż spróbowałam. Ja zrobię jak ona, do przodu, ale za nic nie zrobię tego co Ty opisujesz, żeby w tej pozycji wyjść tułowiem do tyłu.
Mało mi kolano i pachwina nie eksplodowały przy próbie.

[Lua_Misteriosa]

Napisane przez cava

Tu może Ci bruździć budowa bioder, to bardzo osobnicze, zależy od kształtu miednicy i głębokości na jaką panewki biodrowe w nią wchodzą.
Nie rób na siłę, rób we własnym zakresie póki czujesz się w pozycji swobodnie.
Stawy biodrowe, przyczepy mięśni z nimi skorelowane, jest łatwo uszkodzić brutalnym rozciąganiem . A goją się takie urazy baaardzo długo, czasami latami.

Każdy z nas jest trochę inaczej zbudowany, ma inne maksymalne zakresy ruchu wynikające z kształtu kości, budowy stawów. Nie każdy zrobi daną pozycję. Nie wszytko jest do wyćwiczenia dla każdego.


Edycja.
O, no i proszę, aż spróbowałam. Ja zrobię jak ona, do przodu, ale za nic nie zrobię tego co Ty opisujesz, żeby w tej pozycji wyjść tułowiem do tyłu.
Mało mi kolano i pachwina nie eksplodowały przy próbie.

Dziękuję za odpowiedź! Marzy mi się zrobienie szpagatu ale teraz się boję, że może nawet nie będę mogła

[201701121406]

Nie jestem, co prawda autorką wątku i może mój post jest trochę nie na temat, ale gdybym mogła to bym Ci piwo postawiła, Cava Niedawno zaczęłam z rozciąganiem i dzięki Tobie już wiem gdzie robiłam błędy.

[201701300929]

Dziewczyny,

wrzucam kilka ciekawych filmikow z rozciagnia z youtube - sa mniej lub bardziej zaawansowane

https://www.youtube.com/watch?v=8OkLOpveM_o

https://www.youtube.com/watch?v=ORR957-x1HE

https://www.youtube.com/watch?v=kfnXgixXN6k


@autorko

ja tez zaczelam niedawno cwiczyc rozciaganie-na bazie powyzszych filmikow (oczywiscie te prostsze cwiczenia i tyle ile jestem w stanie a jestem w stanie zrobic duzo mniej niz one),

mysle,ze takie super efekty to beda gdzies po pol rok, ja na razie cwicze miesiac (z poziomu 0 ), poki co moje osiagniecia to to,ze jestem w stanie polozyc rece na podlodze przy sklonach (staram sie schodzic do lokci), przy rozciaganiu nog na poczatku mialam kat ok 90% jak lezysz i podnosisz noge-teraz widze,ze mam wiecej niz 90 i ze jestem ciut blizej rozkroku (ciezko mi ocenic dokladnie ile, ale na poczatku opeierajac sie na rekach bylam troche na pozimoie pufy a teraz jestem ponizej),
takze daj sobie jeszcze troche czasu, ja tez bym chciala szybciej no ale miesnie tez musza urosnac...

+nie wiem jak cwiczysz ale wydaje mi sie,ze w rozciaganiu najwazniejsze jest znalezienie tego kluczowego punktu, gdzie czujesz dyskomfort ale nie bol i utrzymywanie go jak najdluzej (ja zwykle trzymam ok 30 -60 sekund, dluzej mi ciezko)

pisz jak Ci idzie!

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Lua_Misteriosa

Dziękuję za odpowiedź! Marzy mi się zrobienie szpagatu ale teraz się boję, że może nawet nie będę mogła

szpagat akurat moze zrobic kazdy i w kazdym wieku,
kwestia jest tylko taka,ze jeden wycwiczy to w miesiac a inny w pol roku i stad sie niektorym wydaje,ze sie 'nie da'

Save

[SaiFari]

trzeba wszystko ćwiczyć, wszystko robić
nie ma tak, że się zrobi to czy tamto - najlepsze jest robienie wszystkiego, a wszystko się zrobi.

Oczywiście powyższe uwagi dotyczą bycia fit. Jak ktoś np. chce być łyżwiażem to powien robić nogi i szybkość. Chcesz być umięśniona ładnie to skoncentruj się na sile - ale tu też musisz to i tamto dorzucić itd....

Np. przypadek - SajFari - fajnie się czuć i fajnie wyglądać, być fajnie porozciąganą i zdrowo jak na kobitkę pielęgnować zdrowe mięśnie, zdrowa dieta - dążyć do "bardzo dobrze", nie koniecznie do perfect, ale doskonałość mieć na horyzoncie

https://www.youtube.com/watch?v=90arvA_Q82k

Można pić piwko i raz na miesiąc zjeść paczkę czipsów

wniosek:
fajnie jest dorzucić do codziennego treningu parę minut rozciąganka

btw

http://www.totalfitnessdvds.com/Exha...-DVD-p/599.htm

z tego zestawu jest świetne 10 minut CORE FLEXIBILITY na hamstringi i generalnie fajne rozciąganko, w miarę kompletne



dziwne to - ale to bardzo odpowiada za całość naszego ciała. poćwiczcie minimum z dwa tygodnie i dajcie znać jak

Cava jesteś świetna muszę koniecznie sprawdzić to Fiji Mcalpine
du joga łif mi ... bez zbędnego zadęcia

edit:
https://www.doyogawithme.com/content/rise-and-shine
robię jutro zamiast agility x

[Lua_Misteriosa]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny! Niestety ja ostatnio choruje i wstrzymałam ćwiczenia :/ Pewnie w przyszłym tygodniu albo dopiero po świętach do nich wrócę... I znów cały plan w ****

[teresamol]

Coś tu nie gra, jeżeli ćwiczysz systematycznie i nie widać efektów tzn że coś robisz źle! Pytanie tylko co. Ile ćwiczeń i jakie wykonujesz na rozciąganie

[Lua_Misteriosa]

Napisane przez teresamol

Coś tu nie gra, jeżeli ćwiczysz systematycznie i nie widać efektów tzn że coś robisz źle! Pytanie tylko co. Ile ćwiczeń i jakie wykonujesz na rozciąganie

Teraz to w ogóle nie ćwiczyłam przez chorobę, a wcześniej zbyt krótko żeby jakieś spektakularne efekty były. Widocznie ja potrzebuję więcej czasu na rozciągnięcie się.

[SaiFari]

ja tam się nie znam, ale chyba choroba może być znakiem, że twoje ciało zaczyna się zmieniać. Może się ciało buntować (nie ćwicz!!!, nie ćwicz!!! nie rób mi tego) przeciwko zmianie, innego tematu energetycznego - tak się dzieje często, też w sumie podobnie miałam.

Spoko, nic się nie przejmuj, nie wrzucaj za dużo chemii (tabletków, suplementów) - przeleż, przeczekaj, odpocznij, przemyśl i powolutku działaj do przodu