Ponowne starania po t. Zaczynamy

_lenka87_ · 2016-10-15, 14:37

Hej dziewczyny. Zapraszam wszystkie, które są po zabiegu T. i już zaczęły albo planują w najbliższym czasie zacząć starania o kolejne maleństwo

Tulipanek27 · 2016-10-15, 15:08

To ja się dopisuję, Terminację przeszłam 18.04 tego roku, za chwilę minie pół roku. Obecnie jestem w 9 tygodniu ciąży, obawy są ale myślę że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_lenka87_ · 2016-10-15, 15:15

Tulipanek, kochana fajnie że jesteś

będzie wszystko dobrze na pewno

To może ja trochę o sobie. Ja po zabiegu też jestem pół roku, dokładnie minęło 8 października. Pisałam na tamtym forum, że bardzo długo nie mogłam sobie poradzić z tym co się stało dlatego dopiero teraz zaczynamy starania. Wszystko było dobrze około 2-3 miesięcy po zabiegu ale niestety psychicznie trwało to znacznie dłużej. Wiem na 100%, że teraz już jestem gotowa na kolejne maleństwo i mam nadzieję, że tym razem ze szczęśliwym zakończeniem

sucharek12 · 2016-10-15, 15:59

W takim razie witam się i ja.

Zabieg w marcu. Terminacja nie doszła do skutku gdyż serduszko dziecka zatrzymalo się samo. Po 3Miesiącach i pierwszym zielonym świetle udało się. Jestem w 18tygodniu ciąży. Pomimo prawidłowych wyników boję się i nie potrafię cieszyć się ciąża tak na pełen gwizdek. Strach pozostAnie na zawsze. Nie mogę wogole czytać żadnych negatywnych opowieści bo od razu ogarnia mnie panicZny strach. Utozsamiam sie

_lenka87_ · 2016-10-15, 16:19

sucharek, gratuluję i bardzo się cieszę

To jest właśnie nadzieja dla nas wszystkich, że po T. można znowu szczęśliwie zajść w ciążę. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

jola35 · 2016-10-15, 20:56

Cześć kochane na tym forum. Ja mialam T w maju 2015, po 8 m-cach zaskoczylo i teraz jestem w 30 tc. Na razie wszystko ok i najwieksze strachy za mna ale i tak zostaje niepokój, nastepne usg za 2 tyg, mam nadzieje ze mnie uspokoi.
Mam nadzieję, ze wszystkie tu trafimy z tamtego forum.
Fajnie, ze tutaj mozemy sie spotkac, raczej nie bedziemy sie martwic ze płeć nie ta (serio, jest tu takie forum), i kolor pokoju nie ten, jakie fatalaszki itp.
Trzymam kciuki za starania i te juz zafasolkowane!

Panda27 · 2016-10-15, 21:53

Hej kochane, niektore mi juz znane

U nas minęło 7 miesiecy od T. Dwa cykle starań za nami - nieudane

Generalnie lekarz dał zielone światło wczesniej, mowil, ze napewno wada genetyczna ktora wystapila to byl przypadek, ale my wolelismy sie zbadac - i na szczescie wszystko z nami okej. Potem suplementacja kwasem no i sie staramy... Mam nadzieje ,ze nie bede dlugo musiala czekac.. Tak bardzo oboje pragniemy dziecka.
Pierwsza ciaza praktycznie zaskoczyla przy pierwszych plodnych dniach.

Tulipanek27 · 2016-10-16, 06:26

Też myślę że takie forum jest potrzebne, ale z tamtego też nie mam zamiaru znikać

Jolu, Sucharku, też bardzo się boję ale serce podpowiada że muszę próbować... jutro kolejna wizyta, mam nadzieję że usłyszę moje serduszko, tego boję się teraz najbardziej, żeby biło. Dobrze że wizyta jutro na 9 to mniej nerwowki.
Boże nie wierzę że można być niezadowolonym z płci, czy te dziewczyny nie wiedzą ile mają szczęścia, że urodzą zdrowe dzieci? W głowie mi się to nie mieści...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_lenka87_ · 2016-10-16, 06:50

Jola super, że wszystko jest dobrze

Panda my jesteśmy po pierwszej próbie ale jeszcze nie wiemy z jakim efektem

myślę, że za pierwszym razem na pewno się nie uda.
Tulipanku napisz koniecznie jutro jak po wizycie

Miłej niedzieli dziewczyny

Panda27 · 2016-10-16, 07:28

Tulipanek, Sucharek, Jola - trzymam kciuki za Was i za Wasze malenstwa . Jestescie dla nas nadzieja

Tulipanek napisz od razu po wizycie, co tam obraz usg pokazal

Lenka , ktory dzien cyklu u Ciebie? Kiedy testowanie?

_lenka87_ · 2016-10-16, 11:05

Panda test będę robić pod koniec tygodnia

ale nie sądzę, że się udało.

Panda27 · 2016-10-17, 07:02

Lenka, nadzieja jest zawsze

sucharek12 · 2016-10-17, 14:37

Też się zgadzam ze takie forum jest bardzo potrzebne, daje na prawdę dużo nadziei.

Jolu twoja historia jest dla nas nadzieją, pewnie dlatego ze jesteś już w bardzo zaawansowanej ciąży.

Tulipanku dawaj nam szybko znać jak po wizycie.

Dziewczynom starający się życzę szybko dwóch kresek,ale moja rada-Nie ma co się spinac, na luzie trzeba podejść żeby głową się nie zablokowałA 😉

EH, powiem Wam ze niestety ale zdarzają się takie sytuacje, i to nie rzadko ze jest niezadowolenie z płci czy problem z wyborem wózka. Sama osobiście czytałam historię łaski która w 6tygodniu szukała już wózka, no masakra dla mnie. Ja do tej pory boję się pomyślec o wyprawce. Czasem oglądam coś na allegro po czym szybko wyłączam kompa myśląc ze jeszcze nie powinnam....

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Jolu na kiedy masz termin???

Ja mam termin na 25 marca. Jest to jednocześnie termin mojego zabiegu,ale staram się myśleć ze to pozytywny znak. Jak wychodziłam ze szpitala po lyzevzkowaniu to z taką dziewczyną również po stracie,powiedzieliśmy sobie-to do zobaczenia za rok piętro wyzej(piętro wyżej jest porodowkA) i się chyba sprawdzi, bo obie jesteśmy w ciąży😉

Tulipanek27 · 2016-10-17, 16:54

Dziewczyny u nas wszystko dobrze, Młody (bądź Młoda :-P)ma już niecałe 3cm, fika sobie w brzuchu i na razie gra muzyka. Dziś kiedy Pani Doktor włączyła dopplera to było jak miód na moje uszy, na szczęście na ten tydzień tętno miarowe ( mam skrzywienie, bo u nas był ZT i tachykardia- przyspieszone tętno). 8 listopada mam badania prenatalne, to będzie 12t2d, i to jest dla mnie data zaporowa, bardzo się boję, tak mocno chciałabym żeby wszystko było w porządku... teraz mamy 9t1d wg OM a 9t3d wg USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jola35 · 2016-10-17, 18:55

sucharek ja mam termin CC na same święta Bożego Narodzenia - 23 grudnia

. U mnie zaporowe badanie to było połówkowe, bo to one źle wyszło poprzednio, teraz 30 tc ale i tak w grudniu dopiero będę coś kupować, tzn mam wózek po córci i łóżeczko, ale ubranka tylko oglądam, a tak bym zaszalała!!!
Aczkolwiek jest tak zimno że chyba już muszę pomyśleć o kurtce na zimę, bo się już w nic nie zapinam, ale te ciążowe ciuchy są takie drogie i w zasadzie na 2 miesiące, muszę poszukać czegoś używanego, bo o ile inne ciuchy przerabiam (szycie - moje nowe hobby), o tyle raczej nie mam kurtki do przerobienia.

Fajnie sobie powiedziałyście z tą dziewczyną i super że zaskoczyłyście dość szybko.Emilia chyba urodziła w terminie swojego T zdrowe dziecko, więc to weź za dobrą monetę!

Tulipanek super wieści!!!Ta ciąza to jak bieg przez płotki, już jeden za Tobą!!! A jakie robisz prenatalne oprócz usg? Chyba wszystkie robimy Pappę, prawda? To w zasadzie już za trzy tyg, zobaczysz będzie dobrze!!!

Tulipanek27 · 2016-10-17, 19:55

Jolu, przyznam, że bardzo podchodzę do tego z dystansem, po prostu się boję... w tamtej ciąży tak się cieszyłam, każdy objaw był cudowny a teraz? Wszystko fajnie ale podświadomość robi swoje i myślę że czy ta ciąża jest teraz, czy byłaby za rok czy dłużej podchodzilabym tak samo.

Tak, będę robić test podwójny, mam nadzieję że tylko dla formalności... doszlysmy do vivowniosku z lekarką, że jeśli obraz USG będzie bez zastrzeżeń to nie będę robić amnio albo biopsji.

P.S. Mam przeczucie że to chłopczyk :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sucharek12 · 2016-10-17, 20:21

Tulipanek super wieści😍

U mojej Córci też było ZT wiem co czujesz, ją żyłam tylko do prenatalnych, na szczęście obraz był idealny ale i tak dla własnego spokoju wykonaliśmy NIfty. Oczekiwanie na wynik to byk koszmar. W zasadzie to rodzina nawet dopiero niedawno się dowiedziała. Zaczyn czuć ruchy małego i po prostu jestem wniebowzieta. ... co prawda na razie to tak delikatnie ale na pewno nie mylę ich z niczym innym

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Tulipanek super wieści😍

U mojej Córci też było ZT wiem co czujesz, ją żyłam tylko do prenatalnych, na szczęście obraz był idealny ale i tak dla własnego spokoju wykonaliśmy NIfty. Oczekiwanie na wynik to byk koszmar. W zasadzie to rodzina nawet dopiero niedawno się dowiedziała. Zaczyn czuć ruchy małego i po prostu jestem wniebowzieta. ... co prawda na razie to tak delikatnie ale na pewno nie mylę ich z niczym innym

Panda27 · 2016-10-17, 22:38

Tulipanek, gratuluję! Tak sie ciesze! Zerkałam dzis na forum, czekalam na info o bijacym serduszku

Wszystko bedzie dobrze, trzeba w to mocno wierzyc. Wiem, ze to wszystko sie tak łatwo mowi i tak Was podziwiam, bo ja to jak bede w ciazy napewno bede schizowala i sie stresowala

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Sucharek dzieki za rady

ja sie staram nie nakręcac bo wiem ,ze psychika robi swoje. Pierwszy cykl byl straszny - najpierw siedzialam nad testami owulacyjnymi, a potem nad ciązowymi

zdalam sobie sprawe , ze to za bardzo mnie nakreca. Teraz tak na spokojniej, po prostu probujemy, obserwuje plodne dni i zobaczymy. Aczkolwiek jesli przez jakis czas sie nie uda to pojdziemy do lekarza , zbadam hormony , pomonitoruje cykl bo jednak sa one dlugie przy moich policystycznych jajnikach.

Sucharek a u Ciebie jaka plec u malucha?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Aa, Mały - juz doczytalam

Tulipanek27 · 2016-10-18, 05:16

Sucharku dokładnie,.dla mnie termin badań prenatalnych to taka jakby zapora, chyba dopiero wtedy uwierzę na prawdę że jest dobrze...

Pani, ja teraz przed ciążą przeszłam dwie biochemiczne, bardzo duży ból i rozpacz była kiedy po pozytywnym teście przychodził mega okres. Też nakrecalam się podobnie, kupowałam testy na kilogramy w sklepie, ile kasy wydalam to nie wspomnę, a kiedy zrobiłam ten ostatni test teraz to wcale nie skakalam z radości jak w pierwszej ciąży, raczej się bardzo wystraszylam, że to co było w mojej głowie jest teraz na prawdę. Ech trudne te nasze poprzejsciowe perypetie

teraz jestem na luteinie, clexane i acardzie - bardziej profilaktycznie ze względu na te biochemiczne no ale...

Przepraszam za ten elaborat :-D jakoś mnie tak wena naszła z rana- mąż pojechał do pracy a ja się obudziłam i już zasnąć nie mogę :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:14 ----------

Miało być Pando, przepraszam, telefon mi przekręca ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sucharek12 · 2016-10-18, 08:32

Tulipanek ja przeszłam to samo,najpierw chciałam być w ciąży a jak już testu mi zaczęły wychodZić po placz-nie powiem bo ze szczęścia też ale bardziej ze strachu.....do usg prenatalnego życie to był koszmar

Z kolei na usg już myślałam że zejde zanim lekarz obejrzał dokładnie dzidziusia. Trzeba wierzyć ze będzie dobrze,ze swój krzyż już przenieśliśmy. Poważnie masz przeczucie że chlopczyk?😉 to super,oby się sprawdziło. Ją nie miałam kompletnie żadnych przeczuc. A tak już kocham to malensstwo. ....zapewne jak każda z nas.

Zupełnie inaczej już patrzę na świat,na ludzi, na problemy. Bagaż doświadczeń jednak zmienia człowieka

Panda oczywiscie-na luzie trzeba podejść- ile się da-I W końcu przyjdą upragnione dwie kreski😉

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Panda tak u nas chłopiec 😉 co dla mnie nie ma kompletnie znaczenia,jak otrzymałam wyniki Nifty, wogole nie mogłam dostrzec tak info o płci, tak się skupilam informacja ze wszystko ok że nie widziałam tam w opisie płci 😀

Panda27 · 2016-10-20, 08:45

Cześć ciężarówki

Jak tam samopoczucie? Pogoda taka do du.py.. Nie czujecie się słabiej?

U mnie zbliżają się dni płodne, ale w tym cyklu chyba odpuszczamy bo trzyma mnie zapalenie zatok, wczesniej bylo zwykle przeziębienie a teraz masakra taki nos zapchany, wczoraj byłam u lekarza,żeby mi coś przepisał bo inaczej sama się nie wyleczę. No i jednocześnie lekarka powiedziała, żeby ten cykl odpuścić bo ciąża nie lubi katarków... No nic, i znowu czekanie

_lenka87_ · 2016-10-20, 11:48

Dziewczyny nie wierzę, udało się!!!!!

Tulipanek27 · 2016-10-20, 12:44

Lenka, gratuluję! I mocno trzymam kciuki ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jola35 · 2016-10-20, 12:57

lenka cudownie!!! Nie zapeszam i juz nic wiecej nie pisze

panda cieszcie sie po prostu sobą! Sexem i nie uwazajcie co robicie

Ja tak tesknie za sexem, juz nie pamietam kiedy to bylo... Na początku ciazy, to owszem, ale potem calodzienne mdłości ze sex byl ostatnia rzeczą o ktorej myslalam. A potem brzuszek wiekszy i przy orgazmie brzuch mi sie opuszczał o kilka cm, wiec ja przestraszona ze cos moze byc nie tak i ze moge zaszkodzic dziecku, w ogole zrezygnowalam z sexu. Poza tym czuje sie gruba i mało atrakcyjna, bosze jeszcze 2 mies do porodu, a potem...
Potem niedospanie, zapieluchowanie, zmęczenie, wiec tez sexem zionąć nie będę. Sorry, ze takie glupoty pisze, czemu ta ciąża nie moze trwać krócej?????

Panda27 · 2016-10-20, 14:10

Lenka gratuluje!!!!!!

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

P.s Jola i tak jakoś szybko leci u Ciebie

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Wiem dziewczyny, że dobrze mi radzicie.. Ja to wszystko wiem ale tak trudno się wyłączyc

Od tej pory naciskam przycisk OFF

Tweeling · 2016-10-20, 14:16

Witajcie

Dołączam do Was, mimo że nie jestem w ciąży. Może niektóre z Was kojarzą mnie z innego wątku... - w skrócie: trisomia13, t. w maju 2016, potem szok... Gdy minął jakiś czas było psychicznie w miarę dobrze, potem coraz gorzej... Przyszły czarne myśli, przekonanie, że jestem już za stara (za parę tygodni kończę 36 lat), potem był duuuży kryzys wiary... Wypisałam się z wątku o t., bo chciałam choć trochę o tym zapomnieć. Trochę się udało, poskładałam moje życie kawałek po kawałku. Mija teraz 6 miesiąc po t., zbliża się termin, gdy miałam rodzić mojego synka... A tymczasem w pracy coraz to ktoś świętuje narodziny dziecka, mnie znowu ogarniają doły. Tzn. na co dzień funkcjonuje zupełnie dobrze, bo i w pracy, i w domu mam co robić i nie myśleć. Mam już 3-letniego synka. Jednak mimo to mam wrażenie, że nigdy nie dojdę tak w 100% do siebie, jeśli nie będę w ciąży.
Więc bardzo chcę, ale mąż się spina, odkłada to w czasie, wciąż coś jest ważniejsze, zawsze jest jakiś powód, by poczekać jeszcze z ciążą... Nie mam z kim o tym nawet pogadać

Ten tydzień zwłaszcza jest dla mnie dołujący. Minęły kolejne dni płodne i nic....
Ściskam Was mocno. Jesteście dla mnie takim światełkiem nadziei, że może się udać!

Panda27 · 2016-10-20, 15:36

Tweeling, bedzie dobrze zobaczysz. Dziewczyny tu dobrze radza, najlepiej postarac sie o tym nie myslec jakos, nie spinac sie... Choc wiem,ze jest ciezko.
Z tego co kojarze, to Jola jest w podobnym wieku co Ty. Zaszla teraz w ciaze , co prawda 4 cykle monitoringu ale sie udalo

czasami trzeba sobie pomoc

Ja np mam bardzo dlugie cykle, i mam policystyczne jajniki wiec napewno to troche potrwa.
A jak Twoje cykle po T?

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Wiem,ze to latwo tak mowic pocieszac a w praktyce jest zupelnie inaczej, zwlaszcza kiedy chec i pragnienie dziecka jest olbrzymie.

Tweeling · 2016-10-20, 15:39

Panda, dzięki za słowa otuchy.

Moje cykle są w miarę regularne, różnią się co najwyżej o 1-2 dni, łatwo mi samej zaobserwować kiedy mam owulację (śluz, ból w podbrzuszu, dwa dni przed plamienie). Ja po prostu po tym, co się stało zaczęłam myśleć, że jestem już stosunkowo stara na dziecko... Nigdy nie myślałam o sobie w tych kategoriach, ale w moim przypadku czynnikiem sprawczym był właśnie wiek (nie oszukujmy się, chodzi o moje "stare" komórki jajowe, akurat wtedy owulowała ta, która się nie podzieliła prawidłowo). To było jak kubeł zimnej wody... :-(

Panda27 · 2016-10-20, 15:48

Nie mow tak,ze jestes za stara. Owszem, czasami wiek niesie za soba wieksze ryzyko ale nie zawsze. A jesli juz raz cos takiego Ci sie przytrafilo to nie wierze,ze i drugi raz przytrafi.

My tez mielismy wade genetyczna u dziecka, ja mam 27 lat a maz 30. Raczej dobrze sie 'prowadzimy' zdrowo odzywiamy,troche sie ruszamy i tez,kto by pomyslal. Ja w zyciu.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Zreszta znam wiele kobiet ok 40stki ktore zachodzily w ciaze i rodzily zdrowe dzieci. Nie zalamuj sie. To byl przypadek.
Tak naprawde kazda komorka moze sie zle podzielic, nie mamy na to wplywu.. Niestety..

jola35 · 2016-10-20, 16:01

tweeling witaj tutaj.
Wez nie mysl ze jestes za stara na ciążę! Ja swoje 36 lat skonczylam w styczniu, to chyba nie chodzi o to ze jest sie na cos za starym, tylko taki dołek, ze ma sie 36 i z każdym rokiem coraz wiecej!
Mam kolezanke, ktora tez jest w ciazy, teraz z drugim, niedlugo rodzi, ona ma plan ze trzecie bedzie w wieku 38 lat!
Ja juz bym.chyba z trzecim nie dala rady

Zobacz ile babeczek rodzi po 40.!
Ja pracuje w kadrach w duzym banku, srednia wieku ciazowek to 33 lata, ciaz po 35 r. jest ok 30% i dosc dużo jest dziewczyn po 40, najstarsza ma 46!

2016-10-15, 14:37	#1
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Ponowne starania po t. Zaczynamy Hej dziewczyny. Zapraszam wszystkie, które są po zabiegu T. i już zaczęły albo planują w najbliższym czasie zacząć starania o kolejne maleństwo

2016-10-15, 15:08	#2
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy To ja się dopisuję, Terminację przeszłam 18.04 tego roku, za chwilę minie pół roku. Obecnie jestem w 9 tygodniu ciąży, obawy są ale myślę że będzie dobrze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-15, 15:15	#3
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tulipanek, kochana fajnie że jesteś będzie wszystko dobrze na pewno To może ja trochę o sobie. Ja po zabiegu też jestem pół roku, dokładnie minęło 8 października. Pisałam na tamtym forum, że bardzo długo nie mogłam sobie poradzić z tym co się stało dlatego dopiero teraz zaczynamy starania. Wszystko było dobrze około 2-3 miesięcy po zabiegu ale niestety psychicznie trwało to znacznie dłużej. Wiem na 100%, że teraz już jestem gotowa na kolejne maleństwo i mam nadzieję, że tym razem ze szczęśliwym zakończeniem

2016-10-15, 15:59	#4
sucharek12 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 59	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy W takim razie witam się i ja. Zabieg w marcu. Terminacja nie doszła do skutku gdyż serduszko dziecka zatrzymalo się samo. Po 3Miesiącach i pierwszym zielonym świetle udało się. Jestem w 18tygodniu ciąży. Pomimo prawidłowych wyników boję się i nie potrafię cieszyć się ciąża tak na pełen gwizdek. Strach pozostAnie na zawsze. Nie mogę wogole czytać żadnych negatywnych opowieści bo od razu ogarnia mnie panicZny strach. Utozsamiam sie

2016-10-15, 16:19	#5
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy sucharek, gratuluję i bardzo się cieszę To jest właśnie nadzieja dla nas wszystkich, że po T. można znowu szczęśliwie zajść w ciążę. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

2016-10-15, 20:56	#6
jola35 Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 502	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Cześć kochane na tym forum. Ja mialam T w maju 2015, po 8 m-cach zaskoczylo i teraz jestem w 30 tc. Na razie wszystko ok i najwieksze strachy za mna ale i tak zostaje niepokój, nastepne usg za 2 tyg, mam nadzieje ze mnie uspokoi. Mam nadzieję, ze wszystkie tu trafimy z tamtego forum. Fajnie, ze tutaj mozemy sie spotkac, raczej nie bedziemy sie martwic ze płeć nie ta (serio, jest tu takie forum), i kolor pokoju nie ten, jakie fatalaszki itp. Trzymam kciuki za starania i te juz zafasolkowane! Edytowane przez jola35 Czas edycji: 2016-10-15 o 20:58

2016-10-15, 21:53	#7
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Hej kochane, niektore mi juz znane U nas minęło 7 miesiecy od T. Dwa cykle starań za nami - nieudane Generalnie lekarz dał zielone światło wczesniej, mowil, ze napewno wada genetyczna ktora wystapila to byl przypadek, ale my wolelismy sie zbadac - i na szczescie wszystko z nami okej. Potem suplementacja kwasem no i sie staramy... Mam nadzieje ,ze nie bede dlugo musiala czekac.. Tak bardzo oboje pragniemy dziecka. Pierwsza ciaza praktycznie zaskoczyla przy pierwszych plodnych dniach. __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-16, 06:26	#8
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Też myślę że takie forum jest potrzebne, ale z tamtego też nie mam zamiaru znikać Jolu, Sucharku, też bardzo się boję ale serce podpowiada że muszę próbować... jutro kolejna wizyta, mam nadzieję że usłyszę moje serduszko, tego boję się teraz najbardziej, żeby biło. Dobrze że wizyta jutro na 9 to mniej nerwowki. Boże nie wierzę że można być niezadowolonym z płci, czy te dziewczyny nie wiedzą ile mają szczęścia, że urodzą zdrowe dzieci? W głowie mi się to nie mieści... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-16, 06:50	#9
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Jola super, że wszystko jest dobrze Panda my jesteśmy po pierwszej próbie ale jeszcze nie wiemy z jakim efektem myślę, że za pierwszym razem na pewno się nie uda. Tulipanku napisz koniecznie jutro jak po wizycie Miłej niedzieli dziewczyny

2016-10-16, 07:28	#10
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tulipanek, Sucharek, Jola - trzymam kciuki za Was i za Wasze malenstwa . Jestescie dla nas nadzieja Tulipanek napisz od razu po wizycie, co tam obraz usg pokazal Lenka , ktory dzien cyklu u Ciebie? Kiedy testowanie? __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-16, 11:05	#11
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Panda test będę robić pod koniec tygodnia ale nie sądzę, że się udało.

2016-10-17, 07:02	#12
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Lenka, nadzieja jest zawsze __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-17, 14:37	#13
sucharek12 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 59	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Też się zgadzam ze takie forum jest bardzo potrzebne, daje na prawdę dużo nadziei. Jolu twoja historia jest dla nas nadzieją, pewnie dlatego ze jesteś już w bardzo zaawansowanej ciąży. Tulipanku dawaj nam szybko znać jak po wizycie. Dziewczynom starający się życzę szybko dwóch kresek,ale moja rada-Nie ma co się spinac, na luzie trzeba podejść żeby głową się nie zablokowałA 😉 EH, powiem Wam ze niestety ale zdarzają się takie sytuacje, i to nie rzadko ze jest niezadowolenie z płci czy problem z wyborem wózka. Sama osobiście czytałam historię łaski która w 6tygodniu szukała już wózka, no masakra dla mnie. Ja do tej pory boję się pomyślec o wyprawce. Czasem oglądam coś na allegro po czym szybko wyłączam kompa myśląc ze jeszcze nie powinnam.... ---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Jolu na kiedy masz termin??? Ja mam termin na 25 marca. Jest to jednocześnie termin mojego zabiegu,ale staram się myśleć ze to pozytywny znak. Jak wychodziłam ze szpitala po lyzevzkowaniu to z taką dziewczyną również po stracie,powiedzieliśmy sobie-to do zobaczenia za rok piętro wyzej(piętro wyżej jest porodowkA) i się chyba sprawdzi, bo obie jesteśmy w ciąży😉

2016-10-17, 16:54	#14
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Dziewczyny u nas wszystko dobrze, Młody (bądź Młoda :-P)ma już niecałe 3cm, fika sobie w brzuchu i na razie gra muzyka. Dziś kiedy Pani Doktor włączyła dopplera to było jak miód na moje uszy, na szczęście na ten tydzień tętno miarowe ( mam skrzywienie, bo u nas był ZT i tachykardia- przyspieszone tętno). 8 listopada mam badania prenatalne, to będzie 12t2d, i to jest dla mnie data zaporowa, bardzo się boję, tak mocno chciałabym żeby wszystko było w porządku... teraz mamy 9t1d wg OM a 9t3d wg USG Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-17, 18:55	#15
jola35 Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 502	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy sucharek ja mam termin CC na same święta Bożego Narodzenia - 23 grudnia . U mnie zaporowe badanie to było połówkowe, bo to one źle wyszło poprzednio, teraz 30 tc ale i tak w grudniu dopiero będę coś kupować, tzn mam wózek po córci i łóżeczko, ale ubranka tylko oglądam, a tak bym zaszalała!!! Aczkolwiek jest tak zimno że chyba już muszę pomyśleć o kurtce na zimę, bo się już w nic nie zapinam, ale te ciążowe ciuchy są takie drogie i w zasadzie na 2 miesiące, muszę poszukać czegoś używanego, bo o ile inne ciuchy przerabiam (szycie - moje nowe hobby), o tyle raczej nie mam kurtki do przerobienia. Fajnie sobie powiedziałyście z tą dziewczyną i super że zaskoczyłyście dość szybko.Emilia chyba urodziła w terminie swojego T zdrowe dziecko, więc to weź za dobrą monetę! Tulipanek super wieści!!!Ta ciąza to jak bieg przez płotki, już jeden za Tobą!!! A jakie robisz prenatalne oprócz usg? Chyba wszystkie robimy Pappę, prawda? To w zasadzie już za trzy tyg, zobaczysz będzie dobrze!!!

2016-10-17, 19:55	#16
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Jolu, przyznam, że bardzo podchodzę do tego z dystansem, po prostu się boję... w tamtej ciąży tak się cieszyłam, każdy objaw był cudowny a teraz? Wszystko fajnie ale podświadomość robi swoje i myślę że czy ta ciąża jest teraz, czy byłaby za rok czy dłużej podchodzilabym tak samo. Tak, będę robić test podwójny, mam nadzieję że tylko dla formalności... doszlysmy do vivowniosku z lekarką, że jeśli obraz USG będzie bez zastrzeżeń to nie będę robić amnio albo biopsji. P.S. Mam przeczucie że to chłopczyk :-D Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-17, 20:21	#17
sucharek12 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 59	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tulipanek super wieści😍 U mojej Córci też było ZT wiem co czujesz, ją żyłam tylko do prenatalnych, na szczęście obraz był idealny ale i tak dla własnego spokoju wykonaliśmy NIfty. Oczekiwanie na wynik to byk koszmar. W zasadzie to rodzina nawet dopiero niedawno się dowiedziała. Zaczyn czuć ruchy małego i po prostu jestem wniebowzieta. ... co prawda na razie to tak delikatnie ale na pewno nie mylę ich z niczym innym ---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Tulipanek super wieści😍 U mojej Córci też było ZT wiem co czujesz, ją żyłam tylko do prenatalnych, na szczęście obraz był idealny ale i tak dla własnego spokoju wykonaliśmy NIfty. Oczekiwanie na wynik to byk koszmar. W zasadzie to rodzina nawet dopiero niedawno się dowiedziała. Zaczyn czuć ruchy małego i po prostu jestem wniebowzieta. ... co prawda na razie to tak delikatnie ale na pewno nie mylę ich z niczym innym

2016-10-17, 22:38	#18
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tulipanek, gratuluję! Tak sie ciesze! Zerkałam dzis na forum, czekalam na info o bijacym serduszku Wszystko bedzie dobrze, trzeba w to mocno wierzyc. Wiem, ze to wszystko sie tak łatwo mowi i tak Was podziwiam, bo ja to jak bede w ciazy napewno bede schizowala i sie stresowala ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Sucharek dzieki za rady ja sie staram nie nakręcac bo wiem ,ze psychika robi swoje. Pierwszy cykl byl straszny - najpierw siedzialam nad testami owulacyjnymi, a potem nad ciązowymi zdalam sobie sprawe , ze to za bardzo mnie nakreca. Teraz tak na spokojniej, po prostu probujemy, obserwuje plodne dni i zobaczymy. Aczkolwiek jesli przez jakis czas sie nie uda to pojdziemy do lekarza , zbadam hormony , pomonitoruje cykl bo jednak sa one dlugie przy moich policystycznych jajnikach. Sucharek a u Ciebie jaka plec u malucha? ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- Aa, Mały - juz doczytalam __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-18, 05:16	#19
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Sucharku dokładnie,.dla mnie termin badań prenatalnych to taka jakby zapora, chyba dopiero wtedy uwierzę na prawdę że jest dobrze... Pani, ja teraz przed ciążą przeszłam dwie biochemiczne, bardzo duży ból i rozpacz była kiedy po pozytywnym teście przychodził mega okres. Też nakrecalam się podobnie, kupowałam testy na kilogramy w sklepie, ile kasy wydalam to nie wspomnę, a kiedy zrobiłam ten ostatni test teraz to wcale nie skakalam z radości jak w pierwszej ciąży, raczej się bardzo wystraszylam, że to co było w mojej głowie jest teraz na prawdę. Ech trudne te nasze poprzejsciowe perypetie teraz jestem na luteinie, clexane i acardzie - bardziej profilaktycznie ze względu na te biochemiczne no ale... Przepraszam za ten elaborat :-D jakoś mnie tak wena naszła z rana- mąż pojechał do pracy a ja się obudziłam i już zasnąć nie mogę :-P Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:14 ---------- Miało być Pando, przepraszam, telefon mi przekręca ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-18, 08:32	#20
sucharek12 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 59	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tulipanek ja przeszłam to samo,najpierw chciałam być w ciąży a jak już testu mi zaczęły wychodZić po placz-nie powiem bo ze szczęścia też ale bardziej ze strachu.....do usg prenatalnego życie to był koszmar Z kolei na usg już myślałam że zejde zanim lekarz obejrzał dokładnie dzidziusia. Trzeba wierzyć ze będzie dobrze,ze swój krzyż już przenieśliśmy. Poważnie masz przeczucie że chlopczyk?😉 to super,oby się sprawdziło. Ją nie miałam kompletnie żadnych przeczuc. A tak już kocham to malensstwo. ....zapewne jak każda z nas. Zupełnie inaczej już patrzę na świat,na ludzi, na problemy. Bagaż doświadczeń jednak zmienia człowieka Panda oczywiscie-na luzie trzeba podejść- ile się da-I W końcu przyjdą upragnione dwie kreski😉 ---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ---------- Panda tak u nas chłopiec 😉 co dla mnie nie ma kompletnie znaczenia,jak otrzymałam wyniki Nifty, wogole nie mogłam dostrzec tak info o płci, tak się skupilam informacja ze wszystko ok że nie widziałam tam w opisie płci 😀

2016-10-20, 08:45	#21
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Cześć ciężarówki Jak tam samopoczucie? Pogoda taka do du.py.. Nie czujecie się słabiej? U mnie zbliżają się dni płodne, ale w tym cyklu chyba odpuszczamy bo trzyma mnie zapalenie zatok, wczesniej bylo zwykle przeziębienie a teraz masakra taki nos zapchany, wczoraj byłam u lekarza,żeby mi coś przepisał bo inaczej sama się nie wyleczę. No i jednocześnie lekarka powiedziała, żeby ten cykl odpuścić bo ciąża nie lubi katarków... No nic, i znowu czekanie __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-20, 11:48	#22
_lenka87_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 68	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Dziewczyny nie wierzę, udało się!!!!!

2016-10-20, 12:44	#23
Tulipanek27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 131	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Lenka, gratuluję! I mocno trzymam kciuki ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *18.04.2016 - ♥ M ♥ []**

2016-10-20, 12:57	#24
jola35 Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 502	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy lenka cudownie!!! Nie zapeszam i juz nic wiecej nie pisze panda cieszcie sie po prostu sobą! Sexem i nie uwazajcie co robicie Ja tak tesknie za sexem, juz nie pamietam kiedy to bylo... Na początku ciazy, to owszem, ale potem calodzienne mdłości ze sex byl ostatnia rzeczą o ktorej myslalam. A potem brzuszek wiekszy i przy orgazmie brzuch mi sie opuszczał o kilka cm, wiec ja przestraszona ze cos moze byc nie tak i ze moge zaszkodzic dziecku, w ogole zrezygnowalam z sexu. Poza tym czuje sie gruba i mało atrakcyjna, bosze jeszcze 2 mies do porodu, a potem... Potem niedospanie, zapieluchowanie, zmęczenie, wiec tez sexem zionąć nie będę. Sorry, ze takie glupoty pisze, czemu ta ciąża nie moze trwać krócej?????

2016-10-20, 14:10	#25
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Lenka gratuluje!!!!!! ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- P.s Jola i tak jakoś szybko leci u Ciebie ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ---------- Wiem dziewczyny, że dobrze mi radzicie.. Ja to wszystko wiem ale tak trudno się wyłączyc Od tej pory naciskam przycisk OFF __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-20, 14:16	#26
Tweeling Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 111	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Witajcie Dołączam do Was, mimo że nie jestem w ciąży. Może niektóre z Was kojarzą mnie z innego wątku... - w skrócie: trisomia13, t. w maju 2016, potem szok... Gdy minął jakiś czas było psychicznie w miarę dobrze, potem coraz gorzej... Przyszły czarne myśli, przekonanie, że jestem już za stara (za parę tygodni kończę 36 lat), potem był duuuży kryzys wiary... Wypisałam się z wątku o t., bo chciałam choć trochę o tym zapomnieć. Trochę się udało, poskładałam moje życie kawałek po kawałku. Mija teraz 6 miesiąc po t., zbliża się termin, gdy miałam rodzić mojego synka... A tymczasem w pracy coraz to ktoś świętuje narodziny dziecka, mnie znowu ogarniają doły. Tzn. na co dzień funkcjonuje zupełnie dobrze, bo i w pracy, i w domu mam co robić i nie myśleć. Mam już 3-letniego synka. Jednak mimo to mam wrażenie, że nigdy nie dojdę tak w 100% do siebie, jeśli nie będę w ciąży. Więc bardzo chcę, ale mąż się spina, odkłada to w czasie, wciąż coś jest ważniejsze, zawsze jest jakiś powód, by poczekać jeszcze z ciążą... Nie mam z kim o tym nawet pogadać Ten tydzień zwłaszcza jest dla mnie dołujący. Minęły kolejne dni płodne i nic.... Ściskam Was mocno. Jesteście dla mnie takim światełkiem nadziei, że może się udać!

2016-10-20, 15:36	#27
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Tweeling, bedzie dobrze zobaczysz. Dziewczyny tu dobrze radza, najlepiej postarac sie o tym nie myslec jakos, nie spinac sie... Choc wiem,ze jest ciezko. Z tego co kojarze, to Jola jest w podobnym wieku co Ty. Zaszla teraz w ciaze , co prawda 4 cykle monitoringu ale sie udalo czasami trzeba sobie pomoc Ja np mam bardzo dlugie cykle, i mam policystyczne jajniki wiec napewno to troche potrwa. A jak Twoje cykle po T? ---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Wiem,ze to latwo tak mowic pocieszac a w praktyce jest zupelnie inaczej, zwlaszcza kiedy chec i pragnienie dziecka jest olbrzymie. __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-20, 15:39	#28
Tweeling Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 111	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Panda, dzięki za słowa otuchy. Moje cykle są w miarę regularne, różnią się co najwyżej o 1-2 dni, łatwo mi samej zaobserwować kiedy mam owulację (śluz, ból w podbrzuszu, dwa dni przed plamienie). Ja po prostu po tym, co się stało zaczęłam myśleć, że jestem już stosunkowo stara na dziecko... Nigdy nie myślałam o sobie w tych kategoriach, ale w moim przypadku czynnikiem sprawczym był właśnie wiek (nie oszukujmy się, chodzi o moje "stare" komórki jajowe, akurat wtedy owulowała ta, która się nie podzieliła prawidłowo). To było jak kubeł zimnej wody... :-(

2016-10-20, 15:48	#29
Panda27 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 83	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy Nie mow tak,ze jestes za stara. Owszem, czasami wiek niesie za soba wieksze ryzyko ale nie zawsze. A jesli juz raz cos takiego Ci sie przytrafilo to nie wierze,ze i drugi raz przytrafi. My tez mielismy wade genetyczna u dziecka, ja mam 27 lat a maz 30. Raczej dobrze sie 'prowadzimy' zdrowo odzywiamy,troche sie ruszamy i tez,kto by pomyslal. Ja w zyciu. ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Zreszta znam wiele kobiet ok 40stki ktore zachodzily w ciaze i rodzily zdrowe dzieci. Nie zalamuj sie. To byl przypadek. Tak naprawde kazda komorka moze sie zle podzielic, nie mamy na to wplywu.. Niestety.. __________________ 2.03.2016 - A[*]

2016-10-20, 16:01	#30
jola35 Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 502	Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy tweeling witaj tutaj. Wez nie mysl ze jestes za stara na ciążę! Ja swoje 36 lat skonczylam w styczniu, to chyba nie chodzi o to ze jest sie na cos za starym, tylko taki dołek, ze ma sie 36 i z każdym rokiem coraz wiecej! Mam kolezanke, ktora tez jest w ciazy, teraz z drugim, niedlugo rodzi, ona ma plan ze trzecie bedzie w wieku 38 lat! Ja juz bym.chyba z trzecim nie dala rady Zobacz ile babeczek rodzi po 40.! Ja pracuje w kadrach w duzym banku, srednia wieku ciazowek to 33 lata, ciaz po 35 r. jest ok 30% i dosc dużo jest dziewczyn po 40, najstarsza ma 46!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)