Dziwny problem cera wrażliwa, mieszana z tendencją do trądziku

[jarek4589]

Witajcie
Postaram się wyjaśnić jak najprościej mój problem z cerą tym razem inny :P
Od kilku lat mam wrażliwą, mieszaną z tendencją do trądziku cerę od paru miesięcy problem się bardziej nasilił podejrzewam,że po części od różnych specyfików,które stosowałem.
Po umyciu rano twarzy wszystko jest ok,jednak po ok 30 minutach skóra zaczyna się przetłuszczać(dodam,że jednocześnie mam odwodnioną skórę),z tym jakoś walczę.Jednak po wyjściu na zewnątrz moja twarz wygląda okropnie sina wręcz skóra nad górną wargą,podrażnienia i zaczerwienienia,dodatkowo kiedy po kilku godz wracam do domu z tłustą i taką mniej więcej wyglądającą twarzą czuję się fatalnie,problem "znika" po kilkunastu minutach przebywania w ciepłym pomieszczeniu,dodatkowo kiedy nawet będąc w domu dotknę skórę wokół nosa staję się zaczerwieniona,czasami to zaczerwienienie utrzymuję się samoistnie bardzo długo :/ Wydaje mi się,że moja pielęgnacja twarzy jest prawidłowa,nie wiem co mam zrobić,żeby "wyrównać koloryt skóry" .

Czy jest jakiś sposób,żeby się tego pozbyć,albo ograniczyć jakoś?
Używam również jakiejś papki i davercinu od dermatologa,przepisała mi również jakiś spirytus,ale tego nawet nie zamierzam otwierać więcej.

[201605090958]

Napisane przez jarek4589

Witajcie
Postaram się wyjaśnić jak najprościej mój problem z cerą tym razem inny :P
Od kilku lat mam wrażliwą, mieszaną z tendencją do trądziku cerę od paru miesięcy problem się bardziej nasilił podejrzewam,że po części od różnych specyfików,które stosowałem.
Po umyciu rano twarzy wszystko jest ok,jednak po ok 30 minutach skóra zaczyna się przetłuszczać(dodam,że jednocześnie mam odwodnioną skórę),z tym jakoś walczę.Jednak po wyjściu na zewnątrz moja twarz wygląda okropnie sina wręcz skóra nad górną wargą,podrażnienia i zaczerwienienia,dodatkowo kiedy po kilku godz wracam do domu z tłustą i taką mniej więcej wyglądającą twarzą czuję się fatalnie,problem "znika" po kilkunastu minutach przebywania w ciepłym pomieszczeniu,dodatkowo kiedy nawet będąc w domu dotknę skórę wokół nosa staję się zaczerwieniona,czasami to zaczerwienienie utrzymuję się samoistnie bardzo długo :/ Wydaje mi się,że moja pielęgnacja twarzy jest prawidłowa,nie wiem co mam zrobić,żeby "wyrównać koloryt skóry" .

Czy jest jakiś sposób,żeby się tego pozbyć,albo ograniczyć jakoś?
Używam również jakiejś papki i davercinu od dermatologa,przepisała mi również jakiś spirytus,ale tego nawet nie zamierzam otwierać więcej.

wygląda na to, że masz koszmarnie przesuszoną skórę, ktora jest ostro podrażniona i domaga się nawilżenia. Jeśli jesteś zadowolona z pielęgnacji to wydaje się, że przyczyna tkwi w nieodpowiednim jadłospisie ubogim w witaminy i NNKT ewidentny brak kwasow omega

[nefretete88]

Jakich kosmetyków używasz?
Podejrzewam, że masz uszkodzona barierę skóry, która tak właśnie reaguje na czynniki zewnętrzne.
Jeśli używasz kosmetyków z alkoholem, z kwasami, podrąznijących, odstaw je i zacznij nawilżać cerę.Koniecznie używaj kremów ochronnych.
Możesz także stosować kremy barierowe.

[jarek4589]

Wydaje mi się,że z dietą jest ok,codziennie łykam tran w kapsułkach.
Co do kremu to na dzień używam lekkiego nagietkowego na zmianę z brzozowym,teraz zmówiłem żel z tołpy matująco-nawilżający który podobno nieźle się spisuję,a na noc używam brzozowo-nagietkowego z sylveco,boję się,że jakiś inny bd mnie zapychał.Twarz myję żelem tymiankowym z tej samej firmy,potem bezalkoholowy tonik z Ziaji(aktualnie ogórkowy).
W lato czegoś takiego nie było,dopiero jak zrobiło się chłodniej na dworze i to dopiero w tym roku :/ tak samo w tym roku zacząłem chodzić do dermatologa,bo w życiu nie miałem tak nasilonego trądziku.
Na dzień jakichś tłustych nie mogę używać,bo zaraz się strasznie świecę..

[Agnieszka987]

Napisane przez jarek4589

Witajcie
Postaram się wyjaśnić jak najprościej mój problem z cerą tym razem inny :P
Od kilku lat mam wrażliwą, mieszaną z tendencją do trądziku cerę od paru miesięcy problem się bardziej nasilił podejrzewam,że po części od różnych specyfików,które stosowałem.
Po umyciu rano twarzy wszystko jest ok,jednak po ok 30 minutach skóra zaczyna się przetłuszczać(dodam,że jednocześnie mam odwodnioną skórę),z tym jakoś walczę.Jednak po wyjściu na zewnątrz moja twarz wygląda okropnie sina wręcz skóra nad górną wargą,podrażnienia i zaczerwienienia,dodatkowo kiedy po kilku godz wracam do domu z tłustą i taką mniej więcej wyglądającą twarzą czuję się fatalnie,problem "znika" po kilkunastu minutach przebywania w ciepłym pomieszczeniu,dodatkowo kiedy nawet będąc w domu dotknę skórę wokół nosa staję się zaczerwieniona,czasami to zaczerwienienie utrzymuję się samoistnie bardzo długo :/ Wydaje mi się,że moja pielęgnacja twarzy jest prawidłowa,nie wiem co mam zrobić,żeby "wyrównać koloryt skóry" .

Czy jest jakiś sposób,żeby się tego pozbyć,albo ograniczyć jakoś?
Używam również jakiejś papki i davercinu od dermatologa,przepisała mi również jakiś spirytus,ale tego nawet nie zamierzam otwierać więcej.

Może po wyjściu na dwór wszystkie pozapalne plamy/ blizny są u Ciebie bardziej widoczne, stąd ten wygląd sinej twarzy? Ja tak mam. Zaczerwienione plamy mam czasem również. Znika to u mnie kiedy na noc używam tłustej maści zamiast kremu przez jakiś czas, a na dzien kremu z filtrem (sam w sobie ma gęstszą konsystencję).

[jarek4589]

To też,ale nad górną wargą nie mam aktualnie żadnych dużych blizn,a przeważnie jest sina i zaczerwieniona tak samo jak okolicy wokół nosa :/
Może kremy których używam nie są zbyt "dobrze" nawilżające? Skórę mam mega przesuszoną i jednocześnie po umyciu zaraz tłustą. Miałem kupić jakiś krem matujący nawet,ale raczej nie pomoże,a tylko bardziej zaszkodzi.
Czytałem gdzieś,że może to być spowodowane zbyt częstym myciem twarzy,ja myję ją żelem tylko rano i wieczorem,podobno rano wystarczy tylko przemyć buzię wodą potem tonik i to wszystko.Czy to może byc prawda? Mam cerę mieszaną,trądzikową więc mycie jej 1 raz dziennie to nie za mało?

[macka]

A może masz po prostu cerę naczynkową, może pęknięte naczynka, a może tylko płytko położone - no po prostu widoczne? Takie bardzo reagują na temp i wszelkie podrażnienia. A jak ujednolicić koloryt takiej? Ech sama chciałabym się dowiedzieć ;-)

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[jarek4589]

Nie mam raczej cery naczynkowej(widocznych gołym okiem nie widzę) ,ale skóra na czole stała mi się jakby bardziej cieńsza,powiem szczerzę,że jakieś 8 miesięcy temu gdy aż tak "bardzo" nie dbałem o cerę takiego problemu nie było :/ w ogóle moja skóra wyglądała inaczej..teraz nie dość,że po kilkunastu minutach zaczyna się przetłuszczać,jest odwodniona to jeszcze te zaczerwienienia i...trądzik.

[201605090958]

Napisane przez jarek4589

Nie mam raczej cery naczynkowej(widocznych gołym okiem nie widzę) ,ale skóra na czole stała mi się jakby bardziej cieńsza,powiem szczerzę,że jakieś 8 miesięcy temu gdy aż tak "bardzo" nie dbałem o cerę takiego problemu nie było :/ w ogóle moja skóra wyglądała inaczej..teraz nie dość,że po kilkunastu minutach zaczyna się przetłuszczać,jest odwodniona to jeszcze te zaczerwienienia i...trądzik.

Od jak dawna ten tran i ile dziennie? W pielęgnacji nie masz żadnego pilingu, dalej obstawiam, że nie zmienileś pielęgnacji, używajac tych samych kosmetyków od dłuugiego czasu i nie robiąc pilingów. Przejdź się do dobrej kosmetyczki bo sam nie znasz swojej skóry a my nie widząc zdjęć to właściwie zajmujemy się tym

[jarek4589]

Tran zażywam od końca września/początek października jakoś,tylko to jest taki zwykły z dorsza,a nie rekina

Peeling enzymatyczny stosuję 2x dziennie od 3 tygodni i skóra wygląda jakby była jeszcze bardziej wysuszona i dziwnie "naciągnięta"

W lato przez kilka miesięcy używałem żelu silicosan,który odradzam każdemu z resztą on już jest chyba wycofany,bo kiedy ostatnim razem o niego pytałem w żadnej aptece nawet zamówić nie mogli go,ale myślę,że on po części może być winowajcą,ponieważ opalać się nie opalałem,ale sporo czasu spędzałem na słońcu bez żadnego filtra niestety,potem używałem żelu i toniku ZiajaMed kuracja antybakteryjna,ale strasznie podrażnił mi twarz, więc zacząłem szukać czegoś delikatnego i z dobrym składem,aż trafiłem na sylveco.. dodatkowo raz w tygodni robię maseczkę z zielonej glinki od jakichś dwóch miesięcy.

[nefretete88]

stosowałeś 2 razy dziennie peeling?
Stosuje się go 2 razy w tygodniu...
Radziłabym myc budzie Babydreamem, 2 razy w tyg. peeling enzymatyczny, na co dzień krem nawilzający.
Po za tym pić duzo wody.
Jak Twoja skóra sie uspokoi-dopiero wtedy kombinowałabym dalej.

Napisane przez jarek4589

Tran zażywam od końca września/początek października jakoś,tylko to jest taki zwykły z dorsza,a nie rekina

Peeling enzymatyczny stosuję 2x dziennie od 3 tygodni i skóra wygląda jakby była jeszcze bardziej wysuszona i dziwnie "naciągnięta"

W lato przez kilka miesięcy używałem żelu silicosan,który odradzam każdemu z resztą on już jest chyba wycofany,bo kiedy ostatnim razem o niego pytałem w żadnej aptece nawet zamówić nie mogli go,ale myślę,że on po części może być winowajcą,ponieważ opalać się nie opalałem,ale sporo czasu spędzałem na słońcu bez żadnego filtra niestety,potem używałem żelu i toniku ZiajaMed kuracja antybakteryjna,ale strasznie podrażnił mi twarz, więc zacząłem szukać czegoś delikatnego i z dobrym składem,aż trafiłem na sylveco.. dodatkowo raz w tygodni robię maseczkę z zielonej glinki od jakichś dwóch miesięcy.

[jarek4589]

Przepraszam za pomyłkę jasne,że 2x w tygodniu,tak jak w instrukcji na opakowaniu i trzymałem go na twarzy max 5 minut nie dłużej,bo zaczyna szczypać

Rozważałem myć twarz czym łagodnym dla dzieci właśnie babydream lub żelem nivea dla dzieci,jednak stwierdziłem,że specjalne łagodne żele do cery trądzikowej będą lepsze..dzięki za rady po skończeniu żelu z iwostin,który zamówiłem,zacznę myć tymi dla dzieci

[201605090958]

Napisane przez jarek4589

Przepraszam za pomyłkę jasne,że 2x w tygodniu,tak jak w instrukcji na opakowaniu i trzymałem go na twarzy max 5 minut nie dłużej,bo zaczyna szczypać

Rozważałem myć twarz czym łagodnym dla dzieci właśnie babydream lub żelem nivea dla dzieci,jednak stwierdziłem,że specjalne łagodne żele do cery trądzikowej będą lepsze..dzięki za rady po skończeniu żelu z iwostin,który zamówiłem,zacznę myć tymi dla dzieci

Zmień glinkę na Organique- jest delikatniejsza. Wklejam Ci linka do jednego z lepszych artykułów o pielęgnacji http://kosmostolog.blogspot.com/

[Agnieszka987]

Napisane przez jarek4589

To też,ale nad górną wargą nie mam aktualnie żadnych dużych blizn,a przeważnie jest sina i zaczerwieniona tak samo jak okolicy wokół nosa :/
Może kremy których używam nie są zbyt "dobrze" nawilżające? Skórę mam mega przesuszoną i jednocześnie po umyciu zaraz tłustą. Miałem kupić jakiś krem matujący nawet,ale raczej nie pomoże,a tylko bardziej zaszkodzi.
Czytałem gdzieś,że może to być spowodowane zbyt częstym myciem twarzy,ja myję ją żelem tylko rano i wieczorem,podobno rano wystarczy tylko przemyć buzię wodą potem tonik i to wszystko.Czy to może byc prawda? Mam cerę mieszaną,trądzikową więc mycie jej 1 raz dziennie to nie za mało?

Jak wizazanki piszą- zmien w takiej sytuacji żel na jeszcze coś łagodniejszego. Niektórzy myją 1 raz dziennie przy tradziku, a rano przemywają tonikiem- ja uważam że skórę należy umyć 2 razy dziennie delikatnym preparatem, wtedy problemów nie ma. Ja na Twoim miejscu bym na razie nie stosowała maseczki z glinką, do czasu gdy skóra sie nie unormuje- bo każda którą uzywałam (czysta zielona, albo na bazie zielonej drogeryjna) odtłuszczała mi skórę bardziej lub mniej. Tym bardziej że uzywasz papek od dermatologa- które jak się domyslam też moga dawać taki efekt.

To czy Twój krem nie jest za bardzo nawilżający to musisz sam ocenić. Jeśli wchłania się błyskawicznie, czujesz dyskomfort chwilę po uzyciu bo na twarzy nic nie ma to bym wymieniła na coś bogatszego z lipidami. I jeszcze coś... może woda Ci nie słuzy? Wtedy wymieniłabym żel na płyn micelarny (albo żel wieczorem, rano płyn przykładowo).

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez nefretete88

Jakich kosmetyków używasz?
Podejrzewam, że masz uszkodzona barierę skóry, która tak właśnie reaguje na czynniki zewnętrzne.
Jeśli używasz kosmetyków z alkoholem, z kwasami, podrąznijących, odstaw je i zacznij nawilżać cerę.Koniecznie używaj kremów ochronnych.
Możesz także stosować kremy barierowe.

Ale czym się różnią kremy ochronne (domyślam się że chodzi o tłustsze) od "barierowych"?

[jarek4589]

Glinkę właśnie stosuję tylko zieloną,bo innej w aptece nie ma i sam "przygotowuję" taką maseczkę.
Właśnie krem nagietkowy z sylveco jest do niczego nie dość,ze nie nawilża,to podejrzewam,że może zapychać,myślałem,że z brzozowym będzie inaczej,ale sam nie wiem za krótko go stosuję,żeby coś powiedzieć,jednak tak jak w przypadku nagietkowego szybko się wchłania i skóra jest lekko zaczerwieniona i wygląda na bardziej wysuszoną niż po użyciu kremu,dziwne to..jedynie ten na noc brzozowo-nagietkowy trochę nawilża i wygładza mi skórę,jednak wyglądam jakbym się tłuszczem wysmarował..nie potrzebnie wydawałem kase na wszystkie te kremy po prawie 3 dychy każdy jeszcze zamawiałem je prze Internet zamiast tego od razu mogłem kupić jakiś lepszy,np psychiogel

Co do płynów micelarnych podobno świetnie zmywają nawet bardzo dobry makijaż,więc nie będa zbyt "agresywne" dla mojej i tak maltretowanej cery?
Jeśli,nie wystarczy,że nasączę płynem wacik i przetrę nim twarz? Nie trzeba żadnych toników potem?

P.S. Dziękuję za wszystkie Wasze cenne porady

[nefretete88]

Ale czym się różnią kremy ochronne (domyślam się że chodzi o tłustsze) od "barierowych"?
Tak generalnie masz racje, ochronnych nie moglam używac, bo zawsze były za tłuste, barierowy np. Epionce-jest dla mnie genialny.Niestety cena przeraża- dostałam próbke, która niestety się kończy. Ale chyba znów wróce do filtrów, wiec nie bedzie problemu, bo ileż można na siebie nakładać.

Epionce pisze o swoim kremie:
" odnawia prawidłową funkcję bariery ochronnej skóry po zabiegach peelingów chemicznych, resurfacingu laserowym oraz mikrodermabrazji, a także po podobnych zabiegach, które silnie uszkadzają barierę skóry"
Niestety wywaliłam ulotke i nie pamietam czy był tam skład, a na próbce nie ma.

[Agnieszka987]

Napisane przez jarek4589

Glinkę właśnie stosuję tylko zieloną,bo innej w aptece nie ma i sam "przygotowuję" taką maseczkę.
Właśnie krem nagietkowy z sylveco jest do niczego nie dość,ze nie nawilża,to podejrzewam,że może zapychać,myślałem,że z brzozowym będzie inaczej,ale sam nie wiem za krótko go stosuję,żeby coś powiedzieć,jednak tak jak w przypadku nagietkowego szybko się wchłania i skóra jest lekko zaczerwieniona i wygląda na bardziej wysuszoną niż po użyciu kremu,dziwne to..jedynie ten na noc brzozowo-nagietkowy trochę nawilża i wygładza mi skórę,jednak wyglądam jakbym się tłuszczem wysmarował..nie potrzebnie wydawałem kase na wszystkie te kremy po prawie 3 dychy każdy jeszcze zamawiałem je prze Internet zamiast tego od razu mogłem kupić jakiś lepszy,np psychiogel

Co do płynów micelarnych podobno świetnie zmywają nawet bardzo dobry makijaż,więc nie będa zbyt "agresywne" dla mojej i tak maltretowanej cery?
Jeśli,nie wystarczy,że nasączę płynem wacik i przetrę nim twarz? Nie trzeba żadnych toników potem?

P.S. Dziękuję za wszystkie Wasze cenne porady

Nie będą agresywne micele, jeśli wybierzesz jakiś łagodny (są częsciej łagodne niz zele). Jeśli wacik po 1 przetarciu twarzy będzie bardzo brudny, to bierzesz 2 wacik i powtarzasz czynność do czystego wacika. Nie trzeba toniku.

[jarek4589]

Ok,dzięki za odpowiedź
Rozejrzę się i zakupię jakiś łagodny płyn micelarny,którym będę przemywał twarz rano,a wieczorem bd stosował żel.