2012-03-09, 12:53 | #1 |
Rozeznanie
|
Ciezka decyzja - drugie dziecko
Witajcie
moze zaczne od tego, ze mam 4 letniego synka. i oto stanelam przed decyzja o drugim dziecku. 5 lat to i tak juz duzo roznica wieku, wiec jak nie teraz to kiedy poza tym koncze pewien etap edukacji, a na prace perspektyw nie mam za bardzo... bardzo bym chciala zeby maly mial rodzenstwo powiedzcie Dziewczyny co Wam pomoglo podjac decyzje o drugim dziecku, a co przemowilo jednak przeciw? i jak dalyscie rade z dwojka pociech. pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi dodam ze jeszcze niedawno nawet nie chcialam slysszec o dzieciach, ale chyba musialm sama do tej decyzji dojsc ... Edytowane przez martorka Czas edycji: 2012-03-09 o 12:56 |
2012-03-09, 13:50 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 276
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Witaj,między moimi pociechami jest 8 lat różnicy,to sporo,ponieważ tak samo jak Ty stawałam niejednokrotnie przed ogromnym dylematem,kiedy będzie odpowiedni czas na drugie dziecko.Od zawsze wiedziałam że syn musi mieć rodzeństwo,ponieważ nigdy bym go nie skazała z własnego wyboru na bycie jedynakiem.U mnie przeszkodą w podjęciu tej decyzji była praca.Na rynku bardzo ciężko o pracę więc pewnie nie byłam odosobnioną osobą w tym temacie.Zmieniłam pracę,umowę miałam na czas określony,na "kark" wszedł 29 rok życia i pomyślałam sobie:teraz jest ten czas.Musiałam do tej decyzji chyba dojrzeć pod względem emocjonalnym.Z jednej strony niepewność o pracę,z drugiej strony odchowane i w miarę samodzielne dziecko.Ale zdecydowałam się.Urodziłam córeczkę.Los tak się ułożył,że w między czasie przedłużono mi umowę na czas nieokreślony i byłam jeszcze w tak komfortowej sytuacji że posiedziałam kilka miesięcy z niunią na urlopie wychowawczym.Wróciłam do pracy jak mała miała 15 miesięcy.Chyba sama musisz podjąć decyzję czy jest to dobry czas na posiadanie drugiego dziecka.Wielu znajomych mi mówiło,że różnica między dziećmi jest za duża i powinnam starać się o dziecko wcześniej.Owszem,może i maja rację.Ale to ja musiałam sama podjąć decyzję.jeśli czujesz,że nadszedł ten moment to się nie zastanawiaj,bo zawsze będzie stawało coś na przeszkodzie.Trzymam kciuki,powodzenia!
---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Dodam jeszcze,że między mną a moim bratem jest 10 lat różnicy i zawsze wszyscy mówili że nie mamy ze sobą "wspólnego języka". Owszem jak on miał lat 18 a ja 10 trudno o "wspólny język" i takie same zainteresowania.Ale teraz (brat ze swoja rodziną a ja ze swoją) tworzymy extra zgrana paczkę.Wiadomo,że lepiej jest dla dzieci gdy są w podobnym wieku,bo maja wspólne zainteresowania,ale z własnego doświadczenia powiem Ci,że jak ja urodziłam córeczkę to mój ośmioletni syn był mi bardzo pomocny,nie bałam się zostawić małej na chwilę pod moją nieobecność,zawsze jej przypilnował,podał pieluchę itp....także widzę ogromne plusy tej różnicy wieku między nimi. |
2012-03-09, 14:29 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Pytanie nr 1, czy finansowo podołacie. Bo 4 osoby z 1 pensji, to dość karkołomna perspektywa.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2012-03-09, 14:58 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Cytat:
Nie będe się rozwodzić nad kwestiami finansowymi, sami ocenicie jak to u Was jest. My troszkę zaryzykowaliśmy, bo przecież nigdy nie wiadomo co będzie. Z drugiej strony, jeśli będę zakładać najgorsze to równie dobrze mogę nigdy się nie zdecydować. Mam 28 lat, zalezy mi by być z dzieckiem jak najdłużej w domu, tak jak mi się to udało z córą. Alternatywą byłoby posłanie córki do przedszkola od września, pójście do pracy (a najpierw jej znalezienie-nowej bo moje dawne miejsce pracy przestało istnieć), popracować 2,3 lata i wtedy się zdecydować. Wolę teraz. A jak to będzie z dwójką nigdy nie wiadomo. Ciągle myślę, jak rozwiązywać będziemy poszczególne aspekty życia, z dwójką. Mówią, że z drugim prościej, biorąc pod uwagę to jaka moja córa była wymagająca-jest szansa
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-03-09 o 21:24 |
|
2012-03-09, 18:14 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Ja mam 23 lata
Finansowo, uwazam ze damy rade, gdybysmy mieli nie dac to chyba bym sie nie zastanawiala nawet.. |
2012-03-10, 09:07 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Prawda taka, że siksa młodziutka jesteś 5 ,at różnicy (o ile byś szybko zaszła) to i tak tyle, że dzieci razem nie będą się bawiły. Ja bym poczekała, poszła do pracy gdzieś, nabrała doświadczenia - a za jakieś 4-5 lat pomyślała o drugim dziecku.
|
2012-03-10, 09:21 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
ja w tym roku koncze 24 lata, corka ma 19 miesiecy. o kolejnym dziecku nawet nie mysle w najblizszej przyszlosci. gdy sie urodzila twierdzilam ze nastepne dopiero za 6 lat. 19 miesiecy pozniej czas do nastepnej ciazy wcale mi sie nie skrocil, nadal jest to 6 lat
wszystko ma plusy i minusy. teraz finansowo bym pociagnela, ale co z przedszkolem, szkola, studiami ?? oj nie, dla mnie jest to nieekonomiczne w takim wypadku i 6 lat wydaje sie malo to samo z praca, mam juz jakies doswiadczenie bo przed ciaza pracowalam, ale siedze na wychowawczym, 4 lata w sumie w plecy lacznie z okresem ciazy i macierzynskim. moze nie tyle czuje potrzebe powrotu do pracy, ale mus. jaki pracodawca da mi prace, gdy bede miala marne doswiadczenie i dwoje malych dzieci w domu.... no ale to tylko moje subiektywne zdanie nie spieszno mi do drugiego dziecka, mimo iz zawsze chcialam miec dwoje. moze tez dlatego, ze moja corka to szogun jakich malo |
2012-03-10, 10:50 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Moim zdaniem 4, 5 lat to fajna różnica, bo mniej wiecej w czasie studiów dzieci już wytracaja te różnice i zaczynaja sie dobrze dogadywać. A w tym wieku to już ważne i przydatne mieć rodzeństwo z którym da sie dogadać. Młodsze dzieci i tak wola rówieśników, wiec chyba i tak wtedy nie ma różnicy w jakim wieku jest rodzeństwo.
|
2012-03-10, 11:07 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
ale dlaczego dopiero w czasie studiów, ja mam brata młodszego ponad 4 lata i zawsze dogadywaliśmy się super, ja miałam do niego więcej cierpliwości niz do siostry, z którą mamy mniejsza różnice wieku, on z kolei byl dojrzalszy niz jego rówieśnicy. Bawiliśmy się razem w trójkę, chodziliśmy wszędzie razem, może to tez kwestia tego,z e ja nigdy nie miałam klimatu, ze moj brat jest dzieciuchem itp. dlatego sama chce mieć właśnie taka różnicę wieku miedzy dziećmi, bo wtedy córeczka będzie juz dość samodzielna- odpieluchowana, odchustowana, jedząca sama, no i po tym najgorszym buncie dwulatka.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-03-10, 11:37 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Wiesz, to co ja napisałam, to najgorszy scenariusz mam brata 4 lata starszego i z nim sie super dogadywalam i nawet wspólnych w miarę znajomych mieliśmy, ale znam sporo rodzenstw, gdzie te relacje poprawiły sie dopiero pod koniec szkoły średniej.
Wiec tak czy inaczej nawet w gorszym wypadku i tak będzie dobrze. (pomijam kwestie jakichś sporów, czy zwykłego niedogadywania sie rodzeństwa w każdym wieku) |
2012-03-10, 11:41 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
a mnie sie wydaje, ze tu jest duża rola rodziców. U nas mama zawsze dbała o to, żebyśmy się wzajemnie o siebie troszczyli, razem bawili i to zaprocentowała. Znałam takie rodzeństwa, które zyly jak pies z kotem,a le tam często rodzice mieli to gdzieś, albo myśleli ze tak musi byc i przeczekiwali..
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-03-10, 11:56 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Tez tak uważam, Chociaz akurat u nas rodzice mieli gdzieś, a nawet kilkukrotnie sami doprowadzili do naszych sporów. Ale kiedy przestalismy mieć za dużo do czynienia z rodzicami to udało nam sie samym naprawić swoje relacje.
|
2012-03-10, 13:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Między mną i najmłodszą siostrą jest 5 lat różnicy.
Ja i siostry jak byłyśmy małe to sie rzem bawilibyśmy, ale w późniejszych klasach podstawówki i szkoły średniej, juz bardzo mało nas łączyło, każda miała swoich znajomych i swoje zainteresowania, bardzo blisko jestesmy i spędzamy wspólnie czas z sobą od mniej więcej czasu studiów, a teraz jeszcze z naszymi dziećmi. Dla mnie nie ma nic złego, że rodzeństwo żyję swoim życiem.
__________________
|
2012-03-10, 14:11 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Czyli dokładnie potwierdziłaś moje obserwacje, że w czasie studiów rodzeństwo się zbliża
|
2012-03-10, 16:26 | #15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Cytat:
Ja mam brata 7 lat starszego i mniej wiecej odkad skonczylam 20 lat mamy super kontakt Cytat:
Moj synek ma teraz 2 lata i w sumie niewiem czy i kiedy zdecydujemy sie na drugie. Zawsze chcialam roznice ok 5 latWtedy pierwsze bedzie bardziej samodzielne
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
||
2012-03-10, 17:48 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
No różnie to bywa, z tym rodzenstwem. Chodz moj brat jest 10 lat mlodszy ode mnie, dopiero za rok idzie na studia, to od zawsze jakoś lepiej dogadywałam się z nim (choć przez duża część zycia bardziej to się nim "zajmowałam") niż z moją siostrą mlodszą o rok. Dużo do powiedzenia w kwestii jak z kim w rodzeństwie się dogadujemy ma jednak charakter.
__________________
|
2012-03-10, 18:16 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Czasem to tez kwestia płci, bo ja generalnie zawsze lepiej dogadywałam sie z chłopakami, no i z bratem nie miałam problemów, z kolei siostra przez pewien czas chciała ze mną rywalizować i troche czasu jej zajęło, zanim zrozumiała, ze to nie ma sensu.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2012-03-10, 18:46 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Ja mam tylko brata, wiec nie wiem, jak to jest z rodzeństwem tej samej płci Aż mnie to zaciekawiło
|
2012-03-10, 18:47 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Cytat:
rola rodziców (wychowanie), charakter, płeć... ten wiek tak na prawdę, według mnie ma mniejsze znaczenie, jeśli chodzi o rozwój relacji.
__________________
|
|
2012-03-10, 20:30 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
ja mialam brata 6 lat starszego, w sumie to zawsze byl o mnie zazdrosny, chociaz powodow nie mial. opiekowal sie mna mimo wszystko od kad pamietam, bral wine na siebie jak cos przeskrobalam, przeswietlal moich chlopakow, pilnowal zebym nie odstawiala numerow. jak bylismy dziecimi to sie ze soba bawilismy. kontakt miedzy nami zatarl sie troche gdy on poszedl do liceum, a ja stalam sie gowniara dla niego relacja odzyla dopiero gdy ja poszlam do liceum i troche z dziecinady wyroslam. teraz jestem sama i jest mi z tym zaj*biscie zle.
|
2012-03-10, 21:00 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32833816]Prawda taka, żek siksa młodziutka jesteś 5 ,at różnicy (o ile byś szybko zaszła) to i tak tyle, że dzieci razem nie będą się bawiły. Ja bym poczekała, poszła do pracy gdzieś, nabrała doświadczenia - a za jakieś 4-5 lat pomyślała o drugim dziecku.[/QUOTE]
Poczulam sie urazona ja rowniez mam 23 lata 2 letnia corke i drugie w drodze Co do wypowiedzijesli was stac to nie ma przeciwskazań zebymiec drugie dziecko u moich znajomych roznica miedzy ich dziecmi jest 4 lata i mowili mi ze gdyby mogli sie cofnac to by szybciej pomysleli o r durgim bo to dosyc duza roznica.. ja znowu nie wiem co o tym myslec bo miedzy mna amoim bratem jest 2 lata roznicy a mni asiostra 7 z czego teraz lepiej sie znia dogaduje niz z bratem ktorym poprostu nie rozmawiam.. czasami wiek gra wieksza role jak jestesmy strasi |
2012-03-10, 21:02 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Asiu, ale ja to żartobliwie napisałam, nie ma przecież nic złego w maniu 23 lata - wręcz odwrotnie
|
2012-03-10, 21:08 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32845867]Asiu, ale ja to żartobliwie napisałam, nie ma przecież nic złego w maniu 23 lata - wręcz odwrotnie [/QUOTE]
ja wiem dlatego tez sa tam takie minki jakie sa 23 to juz powazny wiek przeciez |
2012-03-10, 21:09 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Nooo... zmarchy nawet za uszami się robią, człowieka do ziemi przygina i pora szykować się na tamten świat
|
2012-03-10, 21:15 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32845974]Nooo... zmarchy nawet za uszami się robią, człowieka do ziemi przygina i pora szykować się na tamten świat [/QUOTE]
zapomnialas wspomniec o "lupie mnie w kregoslupie" i teraz sie z Tobą zgodzę dobrze poprawa humorku na koniec dnia teraz czas iść spac dobranoc |
2012-03-11, 09:48 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32833816]Prawda taka, że siksa młodziutka jesteś 5 ,at różnicy (o ile byś szybko zaszła) to i tak tyle, że dzieci razem nie będą się bawiły. Ja bym poczekała, poszła do pracy gdzieś, nabrała doświadczenia - a za jakieś 4-5 lat pomyślała o drugim dziecku.[/QUOTE]
wlasnie o tym mysle, ze nigdy nie pracowalam jeszcze, studia dopiero przede mna. ale jaka ja prace znajde w moim miescie w jakims sklepie co najwyzej... ;/ |
2012-03-11, 10:25 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
Wiesz co, ale lepsza wg mnie teraz praca w sklepie (i nabranie jakiegokolwiek doświadczenia) niż szukanie pracy potem, BEZ doświadczenia najmniejszego.Będzie trudniej jeszcze. WIesz, jakbym zobaczyła pracownika, który mając np, 28 lat nigdy nie pracował, to raczej bym nie zatrudniła.
|
2012-03-11, 13:41 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
z takim podejsciem to nic tylko dzieci rodzic i siedziec w domu dziewczyno, kazda praca jest dobra do tego by nabrac doswiadczenia szajababa dobrze napisala, pracodawca wolalby zatrudnic malolate niz matke z dwojka dzieci bez zadnego doswiadczenia zawodowego.
|
2012-03-11, 16:45 | #29 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
macie racje, lepsze jakiekolwiek doswiadczenie niz zadno.... i wlasnie to jest jedyny argument przeciwko temu, zeby nie miec dziecka teraz...
|
2012-03-11, 18:02 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Ciezka decyzja - drugie dziecko
A co to za roznica czy teraz pojdziesz do sklepu czy za pare lat? i co z tego dowiadczenia bedziesz miec?
Jak bym byla na twoim miejscu to przedeszystkim szkola i drugie dziecko, by pozniej sie znow w pieluch nie pakowac. U nas roznica 5 lat, dlugo sie zastanawialismy zawsze bylo jakies ale. Pare lat bylismy przekonani ze bedzie tylko jedno. Ale znow wrucil temat ze moze jednak. Przkonalo mnie ze jednak kiedys moge zlowac ze sie nie zdecydowalam na drugie, takze ustalismy meisiac i od razu sie udalo. 5 lat super roznica, drugie dziecko juz duze wiele rozumie i duzo pomaga. I bardzo wazne nie bedziemy miec dwuji w tym samym czasie na studiach, nie wyobrazam sobei tego finansowo |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.