Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[natii4]

Napisane przez leelee

Jeszcze prosiłabym którąś z "chemiczek" o podpowiedz ile potrzebuje kwasu i ile spirytusu, aby wyszło mi 40% stężenie. Oczywiście bede to uzywała na plecy i łydki, bo na twarz to sie raczej nie odwaze

Z moich wyliczeń wyszło 1 ml kwasu plus 1,54 ml spirytusu-na plecy taka porcja jest za mała,więc np. sobie to proporcjonalnie powiększ, pomnóż przez 2-3

[maniaa]

Ja w ubiegłym tygodniu w środę zastosowałam peeling migdałowy 30% (kwas i woda). Po nałożeniu wytrzymałam może dwie minuty, kwas tak mocno szczypał. Zmyłam twarz wodą z mydłem, jednak przestraszyłam się nieco ponieważ skóra jeszcze po paru minutach od zmycia kwasu nadal piekła. Wylałam na twarz sporą ilość wody Avene - pomogło.
Najbardziej palącym miejscem była broda i tam też następnego dnia skóra przybrała ciemniejszy kolor - przestraszyłam się, że zamiast pozbyć się przebarwień tylko pogorszyłam sobie stan cery.
Po dwóch dniach skóra w przyciemnionych miescach zaczeła się mocno łuszczyć, w pozostałych zresztą też ale mniej intensywnie - zaczęly odstawać drobne płatki skóry ( jak po oparzeniu słonecznym) cera zrobiła się lekko ściągnięta, chropowata.

Skóra złuszczyła się najszybciej właśnie na tej brodzie, policzki i czoło złuszczają się do dziś - po 6 dniach od peelingu, i coś czuje, że to jeszcze trochę potrwa.

Myślę już o kolejnym złuszczaniu - ale zastsuję słabszą wersję peelingu tym razem żeby niepotrzebnie nie ryzykować - troszkę strachu się przy tych eksperymentach najadłam. Całe szczęście, że mam pewne doświadczenie z peelingami kwasami robionym przez dermatologa bo bez tego to bym się z tego stresu tylko postarzała a nie wypiękniała

[Aguśka17]

witam pewnie powiecie ze jestem jakas nienormalna:P ale ostatanio jak robilam peeling zrobilam chyba 50%. dalam 2ml kwasu i 4ml wody( bo poprzednim razem po 20% nic nawet nie zauwazylam.) i musze powiedziec ze wcale az tak bardzo mnie nie pieklo potrzymalam 10min i w jednym miejscu zauwazylam tylko troszke zbielenie skory gdzie mialam krostke zmylam mydelkiem i na noc nalozylam gruba warste kremu nawilzającego. troche rano sie balam ze sie obudze z czerwona buzia ale wlasnie ku mojemu zdziwieniu nie .buzka byla rozjasniona i wygladzona. i potem przez 4 dni wkoncu sie zaczelam luszczyc i jest okj przebarwienia troszke mniejsze . w niedziele bedzie kolejny ale chyba zrobie tym razem 40%

[AniaM69]

Aguśka, mocna kobita jesteś poprostu, i tyle
Jaki krem nawilżający nakładałaś?

Ja dziś dostałam przesyłkę z kapsułkami GAL - mam dwa rodzaje: Allergal i Koenzym Q10 + do pazurów i innych rzęs.
Dopadło mnie łuszczenie po toniku 5% i atredermowaniu, więc ochoczo nałożyłam Allergal (olejek jakis taki fajny, ładnie pachnący zamknięty w kapsułce twist off) i póki co jest fajnie. Składu nie przepisuje, bo jest w KWC.
Doniosę jakie efekta

Edit: Allergal nie ma w KWC - idę dodać
jest Q10 http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=9925

[margaretka02]

Napisane przez maniaa

Ja w ubiegłym tygodniu w środę zastosowałam peeling migdałowy 30% (kwas i woda). Po nałożeniu wytrzymałam może dwie minuty, kwas tak mocno szczypał. Zmyłam twarz wodą z mydłem, jednak przestraszyłam się nieco ponieważ skóra jeszcze po paru minutach od zmycia kwasu nadal piekła. Wylałam na twarz sporą ilość wody Avene - pomogło.

Po umyciu twarzy mydłem ja jeszcze dodatkowo przecieram ją sodą oczyszczoną, dopiero wtedy przestaje piec.

[leelee]

Zauważyłam, że wcale nie używacie po peelingu lanoliny. Czyzby nie było to takie ważne? W sumie ja nie zawsze tego używam, bo jest strasznie tłuste.

Jaki dobry krem nawilżający polecacie oprócz tej lanoliny? Do tej pory używałam Calmy, ale troszke mnie podrażniała...

[AniaM69]

Nie odważyłabym się nałożyc niczego innego niż lanolina.
Mam na myśli "tę pierwszą noc" po peelingu.
Swoją drogą - przez lanolinę się zazwyczaj nie wysypiam, bo przeszkadza mi cholerstwo okropnie. No i plami jak diabli mimo prewencji poszewkowej
W następne dni już nie używam lanoliny, nie cierpię jej.
Próbowałam wielu rzeczy: olejku Hipp, Calmy, HOL, maceratów z mazideł (z pestek czarnej porzeczki fajny - gdyby nie ten zjełczaly zapaszek!).
W sumie nie mam faworyta.
I w tym kontekście pisałam wyżej o kapsułkach GAL, moim zdaniem na popeelingowe popołudnia i wieczory w domowym zaciszu będą dobre.
Obadam w każdym razie.

[margaretka02]

Ja uzywam, w sumie przez pierwsze 3 dni po peelingu uzywam tylko lanoliny, wszystko inne mnie podrażnia. Dodaję do niej trochę masci Tribiotic.

[leelee]

Hmm na pierwszą noc też używam lanoliny... Potem juz sporadycznie. Wolalabym coś innego, bo ta lanolina jest tak strasznie "klejąca". W sumie to tak bardzo nie potrzebuje tego nawilżenia, bo ten peeling na mnie nie dziala
Jak używałam atre to nawet kilka razy dziennie musialam sie czymś smarować, bo tak bardzo mnie wysuszało...

Zła jestem na ten peeling... spodziewalam sie czegos innego

[Mary_Q]

a moze byc po tmy nanobase lub lipobase?a ta wylinka co sie powtarza ciagle w tym watku to chodzi o schodzenie skorki tak?:P wlasnie tego troche nnie rozumiem,pomimo tego ze ta skora ma zejsc to i tak ja nawilzacie mocno i natluszczacie tak? kurcze bo ja jak tak czytam to oczekuje cudu na nosku ze cale zaskorniki mi wyjda tak jak jednej wizazance :P ale zobaczymy hehe

[Contax]

Nano - czy lipobase nie próbowałam. Zawsze ograniczam się do używania kremu sutkowego Rossmanna z lanoliną. Jest bardziej komfortowy niż olej lanolinowy. Lepi się, ale wg mnie jest najlepszy, włosy spinam w kucyk, na głowę opaska, wtedy włosy nie fruwają i nie przyklejają się do twarzy. Wylinka to złuszczania naskórka

[AniaM69]

Mary, racja - wylinka to obłażenie ze skory.
Jakbym nie nawilżała złażącej skóry, to chyba by facjata popękała
Też się zastanawiam ile warstw naskórka musi z człowieka zejść, coby efekt był zadowalający.
Ech, coś czuję, że do uśmiechniętej śmierci będę się maziać kwasami i retinoidami.
Swoją drogą ja w okresie linienia popełniam "przestępstwo".
Nakładam na buzię jakiś tłuszcz i kolistymi ruchami rąk (oczywiście wymytych mydlem antybakteryjnym) pomagam tej skórze odejść precz. Robię też peelingi enzymatyczne (najczęściej z ananasa, rzadziej z tubki).
Trochę to skraca czas obłażenia.

[Mary_Q]

dzieki za odp
bo ja tak wlasnie mysle czy sprobowac w koncu ten peeling migdalowy czy sie wykosztowac i kupic ten tonik zluszcajacy do cery bardzo wrazliwej i sychej z clinique i effeclear lrp ,ale pewnie zanim sie na cokolowiek zdecyduje to minie z miesiac hehe

[kasia5558]

Aniu M, wydaj mi sie ze to nie takie przestepstwo. Pamietam jak Basia na biochemii pisala o pomaganiu sobie peelingami enzymatycznymi, lekkim "sciaganiu" zlazacych skorek przy pomocy pensety. Wiec to chyba nie takie straszne, co ?

[Mary_Q]

a ja mama jeszce jendo pytanko co do toniku z kwasem mygdalowym nie wiem co wybrac hydromanil czy kwas hialuronowy?
aha i jeszce jedno czy zrobic sobie wersje z konserwantem czy nie?

[AniaM69]

No wiesz Kasiu, niby sprzeniewierzam się hasłu: "Ręce precz od gęby"

Mary, ja robię z hydromanilem lub hialuronem, dla mnie nie ma jakiejś specjalnej różnicy, ale Marianna gdzieś pisała, że większej liczbie dziewczyn służy bardziej hydromanil.
Musisz się przekonać na własnej skórze

[Contax]

Napisane przez kasia5558

Aniu M, wydaj mi sie ze to nie takie przestepstwo. Pamietam jak Basia na biochemii pisala o pomaganiu sobie peelingami enzymatycznymi, lekkim "sciaganiu" zlazacych skorek przy pomocy pensety. Wiec to chyba nie takie straszne, co ?

Kasiu to się odnosiło do skórek, które odchodzą po stosowaniu retinoidów. Skóra która złazi po peelingach to inny kaliber, jak jej będziesz pomagać to mogą w niektórych miejscach powstać blizny i przebarwienia.

[rudzitsu]

Napisane przez Mary_Q

kurcze bo ja jak tak czytam to oczekuje cudu na nosku ze cale zaskorniki mi wyjda tak jak jednej wizazance :P ale zobaczymy hehe

Ja używam toniku BHA i peeling migdałowy zrobiłam na razie raz, ale zaskórników nigdy do końca się nie pozbyłam. Myślę, że nie można liczyć na cud Ale są o wiele mniej widoczne, oczyszczone (kiedyś jak przejechalam palcem po nosie bywało że zostawał na nim biały łój fuj ble, w ogóle były takie wystające jeśli nie zrobiłam zwykłego peelingu) Teraz nie ma o czymś takim mowy.

[kochanie]

Napisane przez Contax

Kasiu to się odnosiło do skórek, które odchodzą po stosowaniu retinoidów. Skóra która złazi po peelingach to inny kaliber, jak jej będziesz pomagać to mogą w niektórych miejscach powstać blizny i przebarwienia.

Nie jestem specjalistką, ale wydaje mi się, że jeśli robi się jak Ania, tzn, jak rozumiem, delikatnie masuje zmiękczając jednocześnie skórę olejkiem, to nic złego się nie stanie... Ale jeśli będzie się zrywać kawałki skóry na sucho, to nie ma co się spodziewać, że nic się nie stanie.

leelee - melduję, że zrobiłam ostatnio mocniejszy peeling. Podziałał - to było ok. 30% w wodzie, bez alkoholu (ale nie jestem pewna, mogło być trochę mniej lub więcej, bo byłam w wannie i robiłam to na oko). Nałożyłam trochę, po chwili drugą warstwę, bo mi tego sporo zostało po peelingowaniu dekoltu (tam nie podziałało wcale!). Jak skóra wyschła zaczęło niemilosiernie szczypać. Wytrzymałam ponad 5 minut i zmyłam wodą z sodą oczyszczoną. Potem na to olej z orzechów laskowych (nie mam lanoliny). Peeling zrobiłam w środę wieczorem, niestety linienie zaczęło się dopiero w niedzielę! No ale dzisiaj już jest dobrze Może to placebo, ale zaskórniki są coraz bledsze
Cierpliwości, próbuj, ale nie zwiększaj stężenia nagle, tylko powoli, w końcu może zaczniesz się łuszczyć...

[astronomiczna.ania]

Napisane przez justa79

a mogłabyś przepisać skład? czy on zawiera jakiś Tinosorb?

Podaję skład Screen-Sensilium z linii Pharmaceris A:
aqua, ethylhexyl methoxycinnamate, titanium dioxid, c12-15 alkyl benzoate, butyl methoxydibenzoylmethane, glycerin, cetyl alcohol, propylene glycol, potassium cetyl phosphate, dimethicone, caprylic/capric triglyceride, methyl gluceth-20, sheabutter, hexadecenepvp/ copolymer, aluminum hydroxide, tocopheryl acetate, poliacrylamide, dimethicone/methicone copolymer, xantan gum, c13-14 isoparaffin, triethanolamine, laureth-7, glycyrrhetinic acid, methylparaben , diazolidinyl urea, phenoxyethanol, ethylparaben, butylparaben, propylparaben

ufff....

[chise]

witam pewnie powiecie ze jestem jakas nienormalna:P ale ostatanio jak robilam peeling zrobilam chyba 50%. dalam 2ml kwasu i 4ml wody( bo poprzednim razem po 20% nic nawet nie zauwazylam.) i musze powiedziec ze wcale az tak bardzo mnie nie pieklo potrzymalam 10min i

Aguśka17 ja mam to samo- po 20% peelingu nic, zero jakiegokolwiek łuszczenia.. więc zrobiłam wersję 30% z alkoholem i szczerze powiem, że ja jakaś gruboskórna jestem, bo peeling mnie tylko leciutko, a wręcz minimalnie szczypał, ale bardziej wydaje mi się, że to moja podświadomość tak kazała mi myśleć. Mam nadzieję, że tym razem będzie wylinka, bo czekam na nią strasznie
Twarzyczkę oczywiście nasmarowałam czymś tłustym tzn. linomagiem i wtedy się aż tak nie lepi

[Aguśka17]

a ja nalożyłam na noc gruba warstwe kremu proderma firmy profarm oczywiscie znalazlam go na KWC

[jaka_kaya]

Zachęcona wątkiem postanowiłam obkupic się na mazidłach w składniki
Jak to jest: dosypuje się kwas do wody, czy woda do kwasu? Bo coś kojarze z chemii że jakoś się łączyło ....
Niedawno, bo we środę zrobiłam ten peeling u dermatolog za 150 zł
i nic mi nie wspominała abym używała jakieś kremy z filtrami? Dopiero wchodząc na ten wątek się czegoś takiego dowiaduje...No iżał za cztery litery ściska, że wydałam na zabieg tyle kasy, ale cóż następne zabiegi wykonam sama w domu, czym oczywiście zaoszczędzę

[natii4]

Napisane przez jaka_kaya

Zachęcona wątkiem postanowiłam obkupic się na mazidłach w składniki
Jak to jest: dosypuje się kwas do wody, czy woda do kwasu? Bo coś kojarze z chemii że jakoś się łączyło ....
Niedawno, bo we środę zrobiłam ten peeling u dermatolog za 150 zł
i nic mi nie wspominała abym używała jakieś kremy z filtrami? Dopiero wchodząc na ten wątek się czegoś takiego dowiaduje...No iżał za cztery litery ściska, że wydałam na zabieg tyle kasy, ale cóż następne zabiegi wykonam sama w domu, czym oczywiście zaoszczędzę

Wg słynnego wierszyka kwas do wody,ale wg przepisów w mazidłach to różnie Te kwasy w połączeniu z wodą nie tworzą mieszanki wybuchowej

[kaczorka]

pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody

[jaka_kaya]

Napisane przez kaczorka

pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody

Dzięki za przypomnienie
Jestem co prawda historykiem, nie chemikiem, więc wybaczcie
Obiecuje, że będę się dokształcać

[chise]

dziewczyny mam problem tzn. ja się w ogóle nie łuszcze
owszem skóra jest troszkę jaśniejsza, małe czerwone krostki zniknęły, ale jha chciałabym złuszczyć przebarwienie na moim policzku może coś doradzicie??

[jaka_kaya]

Jeszcze jedno konkretne pytanie:
W jakim naczyniu przyrządzacie owy peeling migdałowy (jakie tworzywo nadaje się do tego najbardziej:szkło, plastik)? Macie do tego profesjonalną zlewkę?
Zamiawiam się własnie nad zamówieniem i obmyślam juz jak to będę przyrządzac

[natii4]

Napisane przez jaka_kaya

Jeszcze jedno konkretne pytanie:
W jakim naczyniu przyrządzacie owy peeling migdałowy (jakie tworzywo nadaje się do tego najbardziej:szkło, plastik)? Macie do tego profesjonalną zlewkę?
Zamiawiam się własnie nad zamówieniem i obmyślam juz jak to będę przyrządzac

Szkoło Ja mam kolekcję kieliszków od wódki

[jaka_kaya]

Czy zawsze przed zastosowaniem peelingu migdałowego trzeba najpierw potraktować twarz 5% tonikiem migdałowym? Czy można po prostu przemyć twarz zwykłym tonikiem (byle jakim ze sklepu)?