Nowa metoda na pryszcze??? Ale czy na pewno??

[mysza336]

Ostatnio bylam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy i teraz ona proponuje mi jakies darsonwalle( jesli zle napisalam to sorki. mowi ze skutecznie zwalcza wszystkie ropne krostki i jeszcze pozamykaja otwarte pory.... Czy ktos moze juz to sobie robil?? Jesli tak to po jakim czasie przynioslo efekty( o ile wogole je przynioslo) Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi

[Gabi2]

gdyby to była taka piękna prawda to do kosmetyczek byłyby kolejki...oczyszczanie może pomóc ale nie wyleczy, zresztą na mocno zanieczyszczonej buzi nawet częste wizyty nie zrobią idealnej gładkiej cery, efekt jest krótkotrwały...systematyc zne chodzenie może pomóc ale tzw ropnych spraw nie powinno sie rozgrzebywać bo można zrobić więcej złego niż dobrego, znam przypadki jak dziewczyny z małym trądzikiem po oczyszczaniu znacznie pogorszyły sobie cere
ale bardzo dobra kosmetyczka w połączeniu z oczyszczaniem i innymi metodami może wspomóc leczenie, tylko że to skarbonka bez dna, bo np oczyszczanie co tydzien, maseczki i zalecane kosmetyki kosztują, sam zabieg oczyszczania do najprzyjemniejszych nie należy

hmmm pytałaś o coś konkretnego, za szybko przeczytałam pytanie ale może i tak pomogłam

[bro]

hej, darsonwalizacja nie jest żadną nową metodą na pryszcze jak to napisałaś, prądy d'arsonawalla są wykorzystywane od dawna, mają one silne działanie dezynfekujące ponieważ pomiędzy taką specjalną elektrodą a skórą następuję przeskok iskry i wydziela się ozon (to własnie on dezynfekuje)

[Agusz]

Dodam jeszcze ,że d'Arsonwal działa silnie wysuszająco i bakteriobójczo - więc na trądzik działa " zabójczo " , ale NIE WOLNO go stosować do cery naczynkowej , wrażliwej i odwodnionej .

[Joskelyn]

Prądy? cos takiego mialam kiedys robione u kosmetyczki - nie jest to zbyt przyjemne ale da sie wytrzymac rezultaty byly zadne podobnie jak wszelkie oczyszczania itepe.
Chodz moze za rzadko chodzilam, bo raz w miesiacu "tylko" ( babcia stawiala ) Potem zaprzestalam bo uznalam ze to bez sensu zupelnie.
Moje problemy z pryszczami skonczyly sie nagle i znienacka, kiedy odstawilam juz wszystko, bo mialam dosc zmarnowanych pieniedzy ( lacznie z antybiotykoterapia). Kiedy przestalam sie tym zupelnie przejmowac, po paru tygoniach z ulga stwierdzialam ze po raz pierwszy od dwoch lat mam jakąs normalna cere Coż, po prostu skonczyla sie burza hormonow

Teraz pewnie od czasu do czasu zostanie mi jakis syfek, mam troche przebarwien, ktore znikaja nieco po arnikowym kremie A.T.W ( swoja droga SWIETNA firma, gdybym wiedziala o jej istnieniu kilka lat temu, kiedy mialam problemy z tradzikiem, to moze bym szybciej ozdrowiala)

Moj tradzik nie byl nigdy jakis strasznie wielki - a widze osoby ktore taki mają - chodza od zawsze do kosmetyczek, dermatologow, biora super drogie leki i efekt i tak jest marny :/
Wedlug mnie wszysko i tak zalezy od tego co mamy "w srodku"
A najskutecznijsza metoda moze być witamina B, cynk, siarka - dostarczane przede wszystkim w diecie a nie w kremach.

[***e***]

Mialam ta metoda leczona buzke rok. moja kosmetyczka powiedziala po pierwszej wizycie,ze moj tradzik jest wynikiem interwencji moich raczek i ze za 2, 3 wizyty powinam miec gladka i piekna buzke,ale za czasem okazala sie co innego, ciagle wyskakiwaly nowe pryszcze , chodzilam na wizyty co tyzien, a jednak zawsze jak przychodzilam mialam mocno zanieczyszczona twarz i nowe wypryski (mialam tez za kazdym razem laser na przebarwienia).postanowil am zakonczyc kuracje w po roku. efekty naepwno byly ale jednak wedluug mnie zbyt male co do ceny, aktualnie mam kilka wypryskow cala mase zaskorniakow i sladow potradzkowych, stracialm tez w wiare ze kiedykolwiek wylecze twarz.nie patrze w lustro -to jedyna metoda aby sie zalamywac