Skóra pod oczami

[mmaagda]

Witam,
jeżeli był już taki wątek to najmocniej przepraszam, ale szukając jakiejś odpowiedzi na moje dręczące pytanie przeszukałam już sporo i nic nie znalazłam.
Przepraszam również jeśli piszę nie w tym dziale co trzeba, ale to wynik tego, że nie mam pojęcia gdzie umieścić mój "problem".
Otóż pod oczami Między okiem a nosem mam takie dziwne ukośne wgłębienia . Wiem, że wiele osób to ma, a może i wszyscy, tylko każdy o innym nasileniu?
Nie mam pojęcia co to jest, jak z tym walczyć.
Załączam zdjęcia oczywiście.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady.
Pozdrawiam

[sylwia78]

każdy ma takie zagłebienia. U niektórych bardziej widać, bo mają te miejsca sinawe i to powoduje efekt pozornego większego wgłebienia.
Ja uzywam żołtego korektora w te miejsca i nie rzuca się to tak w oczy

[*Insane]

Hmm... nie wiem o co chodzi, szczerze mówiąc

Masz po prostu delikatne "worki" pod oczami uwierz - ja mam większe

Ponoć pomaga świeży ogórek, zimna łyżka przyłożona w to miejsce. Niby delikatnie niwelują opuchliznę. Ale to też m.in. cecha dziedziczna.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Nie wszyscy maja worki pod oczami. Duzy procent ludzi je jednak ma. Zaleza ode on ksztaltu twarzu, ilosci tłuszczu w skorze twarzy, uksztaltowania kosci etc. Nic ich nie zniweluje. Mozna probowac je jednak zmiejszyc. Niekotrym pomaga lod, oklady z herbaty. Mnie nic nie pomoglo. Co do maskowania to korektor rowniez niewiele pomoze. Wiem, ze mozna probowac optycznie zmniejszyc worek przez stosowanie kilku korektorow naraz (kilka odcieni w roznych punktach). To rowniez nie rozwiazuje jednak problemu.

[mmaagda]

Nie wiem czy to się nazywa worki pod oczami.
Dokładnie chodziło mi o to co zaznaczyłam na zdjęciu - wgłębienie, które dochodzi aż do policzka.
Czy to na pewno worki?

[asik123456789]

to zalezy od ksztaltu kosci (oczodoly) i grubosci skory. Nic z tym nie zrobisz chyba, ze operacyjnie. Mozesz tez wyprobowac te sposoby o ktorych pisaly dziewczyny. Jednak podejrzewam ze nic z tym nie zrobisz. Ale polecam korektor. Masz lekkie cienie pod oczami i to moze to potegowac.

[sarah22]

kamuflarz żólty spowoduje że nie będzie to aż tak rzucalo się w oczy.. to oznaka zmęczenia..wypróbuj roll-on z kofeiną firmy Garnier powinno pomóc jeśli będziesz go codziennie stosować

[xblackxshadowx]

Powiedzcie mi coś o plastrach pod oczy. Borykam sie z okropnymi sińcami pod oczami (aż wstyd zamieścić zdjecie) stosuję żel arnikowy z floslek, ale on działa przedewszystkim na opuchliznę, bo na sińce nic mi nie pomógł.
Jakiś czas temu natknęłam się na plastry detoxujące pod oczy z octem bambusowym. Pisze jaki to one cud robią z oczami i wyciągaja wszystkie toksyny zebrane w naczynkach pod oczami niwelują zmarszczki, śince itd... Nie wiem czy to jakiś pic, czy może jednak warto spróbować. Spotkał się już ktoś z takim produktem?

[mmaagda]

Zauważyłam też, że takie coś jak ja mają niemowlaki, tylko z tą różnicą, że ja mam bardziej wygładzone.
Zaznaczyłam na zdjęciu te poduszeczki niemowlaka - ja mam takie same, tylko o 20-30% mniejsze.
To chyba nie jest normalne, żeby w wieku 20lat też mieć takie coś.
Co myślicie?

[pandulek]

Napisane przez mmaagda

Zauważyłam też, że takie coś jak ja mają niemowlaki, tylko z tą różnicą, że ja mam bardziej wygładzone.
Zaznaczyłam na zdjęciu te poduszeczki niemowlaka - ja mam takie same, tylko o 20-30% mniejsze.
To chyba nie jest normalne, żeby w wieku 20lat też mieć takie coś.
Co myślicie?

Nie wiem...zauważyłam takie poduszeczki u kilku koleżanek, które są w podobnym wieku. Może taka już Wasza uroda? Ja się borykam z sińcami :/ Już chyba wolałabym poduszeczki, przynajmniej ładniej brzmi...i wygląda chyba też