|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2011-04-23, 18:15 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Witajcie.
Nie znalazłam podobnego wątku.. być może żadna kobieta nie jest tak pokręcona jak ja, jeżeli chodzi o sprawę z którą do Was kochane przychodzę. Mianowicie - RZĘSY. Jest to moja obsesja, muszą być IDEALNIE wytuszowane. Najmniejsza wada, najmniejsza przerwa która mi nie odpowiada doprowadza mnie do białej gorączki. Moje rzęsy są niesamowicie rzadkie, cieńkie. Dosłownie 5 włosków na krzyż, przez co nawet najlepszym tuszem bardzo ciężko je wytuszować. NIENAWIDZĘ posklejanych rzęs, przerw między nimi itp. Potrafię swoje rzęsy malować dwie godziny nim wyjde z domu, zmywać je po 10 razy i malować od nowa. Iść w szkole czy gdzieś do toalety i je poprawiać. Jeśli coś mi się w nich nie spodoba, a już muszę wyjść z domu to jestem potem w złym nastroju i wydaje mi się, że każdy to widzi. Cóż.. moja OBSESJA. każdy w końcu swoje małe "zboczenie" posiada.. Wypadają mi przez te męczenie tuszem ciągle.. I tu moje PYTANIE DO WAS: Noszę okulary. Dziwne będzie, jeśli na moich oczach znajdzie się cień/ cienie, kreska eyelinerem, delikatna kreska np na dolnej powiece.. po prostu wszystko, pomijając tusz? Dziwnie będę wyglądać bez wytuszowanych rzęs? Przynajmniej mój makijaż mi zajmie 5 min, a nie nawet kilka godzin. Nie wiem czy nie będzie dziwnie wyglądać, jeżeli porzucę na zawsze tusz... Co o tym sądzicie? Pytanie może głupie, ale naprawdę dla mnie to jest problem. Nie jestem tapetą, ale lubię mieć pomalowane oczy.. i w związku z tym nie wiem, czy dziwnie będzie wyglądać oko bez cienia tuszu . |
2011-04-23, 18:40 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Moim zdaniem dziwnie... ale pamiętam, że moja ciocia kiedyś przyciemniała sobie rzęsy, czymś czarnym.. brała wacik pod rzęsy, zamykała oczy, nakładała to coś, siedziała jakiś czas i zmywała..możliwe, że to henna, nie wiem, może ktoś się tu orientuje... ale może spróbuj, może wtedy rzęsy będą wyglądać na pomalowane ?
Edytowane przez 9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b Czas edycji: 2011-04-23 o 18:45 |
2011-04-23, 18:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 410
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Proponowałabym spróbować jak to będzie wyglądać.
|
2011-04-23, 18:45 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Hej
Piszę bo teraz mam identyczną sytuację co Ty i chce Cie uspokoić o ile mi się uda :p Przestałam sie malować tuszem już na początku kwietnia a też uwielbiam mieć idealnie rodzielone wydłużone i jeszcze pogrubione rzęsy i ciężko było mi wyjść z domu bez niczego. Nagle moje rzęsy się zbuntowały i zaczęły ostro wypadać więc zafundowałam im miesieczne SPA -bez makijażu i kuracja olejkiem rycynowym. Jako alternatywe do tuszu poprostu robiłam staranne cienkie kreseczki na lini rzęs i oczy wyglądały naturalnie ale jednoczesnie podkreślone. Co do makijażu, zawsze robiłam brązowymi cieniami. Jeśli dasz bardzo ciemno brązową kredkę to też nie będzie problemu. Musisz sie poprostu przełamać- pewnie to będzie najtrudniejszy etap ale potem łatwo sie przyzwyczaićtrzymam kciuki ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- [1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26507956]Moim zdaniem dziwne... ale pamiętam, że moja ciocia kiedyś przyciemniała sobie rzęsy, czymś czarnym.. brała wacik pod rzęsy, zamykała oczy, nakładała to coś, siedziała jakiś czas i zmywała..możliwe, że to henna, nie wiem, może ktoś się tu orientuje... ale może spróbuj, może wtedy rzęsy będą wyglądać na pomalowane ?[/QUOTE] przy krótkich rzęsach henna nie za bardzo pomoże, wiem po sobie. daje fajny efekt jesli ktoś ma dłuższe rzęsy |
2011-04-23, 18:47 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
No nie wiem, ale zawsze można spróbować nawet nie wiem, czy to była henna, czy coś innego.. w każdym razie ja bym nie wyszła z cieniami i bez umalowanych rzęs, dla mnie to wyglądałoby jakbym się zapomniała umalować, taki niedokończony makijaż..
|
2011-04-23, 18:47 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Cytat:
Kochana, spadłaś mi z nieba! Nadal nie używasz tuszu? Pragnę z niego raz na zawsze zrezygnować, bo za dużo nerwów mnie to kosztuje, a nawet najładniej skomponowane, wycieniowane i w ogóle pięknie pomalowane cieniami oczy źle wytuszowane rzęsy zawsze zepsują. Zrezygnowałaś z tuszu na stałę? Chochliku.. masz rację. Też czuję się , jakbym miała niepełny makijaż. Ale co zrobić, kiedy NIE MAM tych rzęs? Ja nie mam co malować całe życie miałam właśnie takie rzęsy, mama też takie ma i NIC z nimi nie jestem w stanie zrobić niestety. Chyba, że przejadę dwa razy szczoteczką w celu przyciemnienia ich? Nie wiem co robić.. niby głupi problem, ale jednak czuję się niekomfortowo przez to. Sztuczne rzęsy niestety odpadają, nie będę co rano ich przyklejać.. Nie stać mnie na to przede wszystkim. Edytowane przez anymore Czas edycji: 2011-04-23 o 18:51 |
|
2011-04-23, 18:56 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Cytat:
|
|
2011-04-23, 19:04 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26508071]No nie wiem, ale zawsze można spróbować nawet nie wiem, czy to była henna, czy coś innego.. w każdym razie ja bym nie wyszła z cieniami i bez umalowanych rzęs, dla mnie to wyglądałoby jakbym się zapomniała umalować, taki niedokończony makijaż..[/QUOTE]
Cytat:
Pomalowałam je tak delikatnie, widać że są czarne i ładnie porozdzielane ale nie są mocno pogrubione. W sumie.. nie wygląda to źle. Taki delikatny efekt, ale mam eyeliner na oku więc oko jest podkreślone. Cóż.. spróbuję tuszować je bardzo delikatnie i zobaczymy jak to będzie. Ale tak czy siak, wypadają mi coraz bardziej i czuję że nawet to nie pomoże. |
|
2011-04-23, 19:09 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Cytat:
|
|
2011-04-23, 19:12 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Cytat:
W sumie.. najchętniej całkiem bym się pozbyła tego cholernego tuszu, ale nie potrafię się jakoś przełamać. Jeżeli bym się go pozbyła, to zaoszczędzę masę czasu i nerwów. Tylko dziwnie to wygląda.. :/ uważasz, że makijaż bez tuszu nie ma sensu? Edytowane przez anymore Czas edycji: 2011-04-23 o 19:16 |
|
2011-04-23, 19:17 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Wiesz co, no przejściowo ma sens, napewno masz w tygodniu jakieś dni kiedy mogłabyś robić taki make up unvisible możesz sie malowac tuszem a potem dzień przerwy itd. napewno to im da troszke odpoczynku. Ale musisz je jakoś wzmocnić. Widziałam na KWC, że dziewczyny chwaliły odżywke do rzęs z Waxa, też nad nią myślałam, ale pod ręką mam olejek to nim sie posiłkuje.
|
2011-04-23, 19:18 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Kochana, mogłabyś w prywatnej wiadomości podać mi swoje gg?
To byśmy może bardziej roztrząsnęły ten temat. jeśli masz ochotę, czas itp. |
2011-04-23, 19:24 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Ja jestem za tym, że albo wszystko albo nic ale skoro nosisz okulary to oczy są 'przysłonięte', więc może daj im na jakiś czas spokój, w ogóle się nie maluj i w tym czasie spróbuj te rzęsy odżywiać i 'naprawiać'.. i wtedy jak będą w lepszej kondycji zacznij znów się malować i staraj się ich 50 razy nie zmywać albo jak wolisz tuszuj tylko 1 delikatną warstwą chociaż przy cieniach to przejdzie, ale moim zdaniem eyeliner musi zawsze równać się dobrze widoczne i wytuszowane rzęsy
|
2011-04-23, 19:40 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Kiedys miałam manię malowania rzęs, musiały być idealnie, mocno wytuszowane, wcale nie przejmowałam się opiniami, ze za dużo, że sztucznie, że nieładnie. Ja MUSIAŁAM i już!
Teraz? Dzisiaj np. byłam zupełnie bez makijażu, nawet pół warstewki tuszu! Przestałam malować mocno rzęsy ze względu na brak czasu, mój makijaż oczu składa się z jednej warstwy tuszu, czasem cieni do powiek. Na początku znajomi pytali czemu płakałam, bo tak wyglądałam bez moich mega długich rzęs. Zresztą, sama czułam się NAGO, teraz już każdy sie przyzwyczaił, ja też I nikomu to nie przeszkadza Koniecznie zainwestuj w jakąś odżywkę, nie znam się na tym, więc nie doradzę Edytowane przez 201610310857 Czas edycji: 2011-04-23 o 19:42 |
2011-04-23, 20:18 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Panowie Niemcowie
Wiadomości: 2 833
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
A moze stałe zagęszczanie rzęs? Hollywood lashes to chyba sie nazywa a rzesy mozesz pociagnac maskara i je przyciemnic niz wogole nie stosowac. Zawsze latwiej ci sie bedzie nauczyc malowac mniej niz wogole.
|
2011-04-23, 20:46 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
myślę, że jeżeli Twoje rzęsy są w tak złym stanie, powinnaś rzeczywiście zrezygnować z tuszu, ale z reszty makijażu już niekoniecznie
uznaj to za dziwactwo, ale ja maluje oczy codziennie od jakichś 4 lat i dopiero od niedawna (kilka miesięcy) prawie codziennie używam tuszu do rzęs. fakt, moje są prawie czarne, ale dość cienkie. i nie uważam, że wyglądałam bez maskary dziwnie czy coś w sumie teraz też nie zawsze je maluję, a oko i tak podkreślam cieniami i linerem/kredką. Ważne są przy takim makijażu dwie rzeczy: jezeli twoje rzęsy nie są czarne, kreska na oku też czarna nie powinna być, strzelaj w brązy (najbezpieczniej chłodne odcienie), grafity itp. Po drugie, tu lepiej z reguły sprawdza się kredka, niż płynny eyeliner - można nią dotrzeć do skóry między rzęsami, optycznie je zagęszczając i podkreślając oko. jeżeli przyciemnienie rzęs sprawiłoby, ze łatwiej by Ci było odstawić tusz, mogłabyś spróbować henny - ale niech się ktoś wypowie na ten temat, czy nie niszczą rzęs może sprawdziłby się makijaż permanentny - kreska na linii rzęs?
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
Edytowane przez fiasco Czas edycji: 2011-04-23 o 20:47 |
2011-04-23, 20:54 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 111
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Cytat:
Permamentny odpada. Nie przekonuje mnie to. Henna? Nie mam na czym jej robić :P. Może faktycznie zacznę malować się w brązach i zrezygnuję z tuszu. |
|
2011-04-23, 22:05 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Ja malowałam przez jakiś czas oczy samym eyelinerem i wyglądało to w porządku, a mam rzęsy normalne pod względem długości i gęstości, nie są też bardzo czarne.
Przyciemnij rzęsy czarną henną, a eyeliner dobierz sobie jakiś brązowy lub grafitowy, żeby nie była to smolista czerń. Możesz też zamiast eyelinera używać kredki, to jest wersja bardziej naturalna. Poza tym - olejek rycynowy jako kuracja i po jakimś czasie będziesz miała rzęsy dużo mocniejsze. Generalnie - jeżeli na co dzień malujesz rzęsy bardzo mocno (kilka warstw czy coś w ten deseń), to różnica na pewno będzie zauważalna. Jeżeli natomiast nakładałaś jedną warstwę, tak że efekt był naturalny - wtedy nie ma wielkiej różnicy między "z tuszem" a "bez tuszu", szczególnie jak zrobisz sobie hennę. Możesz też poszukać w aptece kremu do pielęgnacji rzęs firmy L'biotica, czytałam na KWC, że działa cuda.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2011-04-24, 11:21 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 99
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Moim zdaniem nie ma potrzeby rezygnować z całej przyjemności jaką jest makijaż. Żeby nie czuć się naked bez tuszu dopasuj liner do odcienia rzęs - wybierz odrobinę ciemniejszy, niż Twoje rzęsy - to da efekt zagęszcznia linii rzęs ale bez niepotrzebnego przerysowania (karbonowy eye liner spod którego wystają blond rzęsy). No i koniecznie zainwestuj w odżywkę, ja też miałam tego WAXa i jak dla mnie rewelacja.
|
2011-04-25, 12:11 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 3 041
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26508675]Ja jestem za tym, że albo wszystko albo nic ale skoro nosisz okulary to oczy są 'przysłonięte', więc może daj im na jakiś czas spokój, w ogóle się nie maluj i w tym czasie spróbuj te rzęsy odżywiać i 'naprawiać'.. i wtedy jak będą w lepszej kondycji zacznij znów się malować i staraj się ich 50 razy nie zmywać albo jak wolisz tuszuj tylko 1 delikatną warstwą chociaż przy cieniach to przejdzie, ale moim zdaniem eyeliner musi zawsze równać się dobrze widoczne i wytuszowane rzęsy [/QUOTE]
Całkowicie się z tym zgadzam Lepiej zupełnie zrezygnować z makijażu niż robić pełny makijaż bez tuszu (no chyba że z henną na rzęsach). Cytat:
|
|
2011-04-25, 20:48 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Zgadzam się z dziewczynami, po prostu pokombinuj z kolorami współgrającymi z naturalnym kolorem rzęs. Mi rzęsy zaczęłt okropnie wypadać po jednym tuszu do rzęs i właśnie zamieniłam olejek rycynowy na odżywkę Mavala, bo jeszcze (po roku!) nie odrobiłam strat w rzęsach ;/ z tuszu nie rezygnowałam tylko zamieniłam na takie niby pielęgnujące.
A tak z ciekawości to czym i jak zmywasz tusz z rzęs? |
2011-04-27, 09:28 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Pomalowane oko bez wytuszowanych rzes BARDZO kiepsko wygląda aby nei powiedziec tragnicznie jak jeszcze chcesz robic kreski podkreslajace to ze nie widac rzes.
Masz natomiast pare rozwiazan: -metoda more lash i przedluzanie rzes -henna na rzesy (wtedy bea czarne podkreslone i nie będzie trzeba ich malować) -dokleić sztuczne rzesy na pasku -ewentualnie poszukac wsrod tuszy selektywnych jakiegos z prosta szczoteczka jedynie podkresjajacy rzesy np. naturally gloss z Clinique
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!! NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289 |
2011-04-29, 12:31 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 23
|
Dot.: Makijaż - dylemat. Proszę o rady kochane!
Mozesz je malowac ale delikatnie, a nie zmywac po 100 razy bo te zmywanie najbardziej je niszczy. Kochana dla Ciebie byloby najlepiej na noc smarowac je olejkiem rycynowym(tez go uzywam jest super). Pozdrawiam
---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ---------- Aha i na twoim miejscu nie uzywalabym henny przy twojej kondycji rzes |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.