Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[agiii]

ale oczyszczanie u kosmetyczki czyli tradycyjne wyciskanie? czy moze cos innego? jakies gleboki peelingi?
ja ostatnio mowie swojej ze chyba juz nie chce wyciskania bo potem przez ok 5 dni mam brzydka cere bo tym jej wyciskaniu a ona mowi ze zaden peeling mi tak nie oczysci

[LoLcIa123]

Napisane przez agiii

ale oczyszczanie u kosmetyczki czyli tradycyjne wyciskanie? czy moze cos innego? jakies gleboki peelingi?
ja ostatnio mowie swojej ze chyba juz nie chce wyciskania bo potem przez ok 5 dni mam brzydka cere bo tym jej wyciskaniu a ona mowi ze zaden peeling mi tak nie oczysci

No niestety chyba tradycyjne ale później jakieś specyfiki łagodzące też rzecz jasna i lampy to moja pierwsza wizyta,wcześniej nie miałam problemów z cerą.Wydaje mi się,że dermablend mnie zapycha troszkę,ale nie mam sumienia go zmienić,bo po 1 boję się,że inne zaczną mnie zapychać,a po 2 te krycie zastanawiam się ewentualnie nad EL double wear,próbowała któraś?

[SweetDreams93]

wracam na chwile do tematu niewyciskania Tancerko, znasz bardzo fajne i jakze przyjazne dla nas sposoby na skucie rączek z dodatkowymi plusami dla ciała brawo brawo

[Mityczna Jane]

Eeeech

Miałam dziś psychologiczną masakrę na temat TeŻeta, pieniędzy, wychowania dziecka, bałaganu w domu i w życiu (moja mama się obudziła, że czas mnie objechać, super - to się nazywa rzucać brzytwę tonącemu).
Deprecha mnie dopadła w sekundę, ale nie to było najgorsze -
od razu zszarzałam i się pomarszczyłam, blizny zaświeciły - płakałam w połowie ze zdenerwowania, a w połowie ze strachu, że znowu mnie nerwowo wysypie...

Załamka, jak tu wypięknieć, jak co chwilę jakiś stres?

Na razie idę zrobić pazury (dzięki, Tancerko) i pomodlić się do Acne Dermu (gula, która zapowiadała się na miesiąc bólu, już znika!)

Miłego wieczoru!

p.s.

Do kosmetyczki na czyszczenie nie pójdę już nigdy - ostatnia nie podomykała mi porów po czyszczeniu i mam je od 10-iu lat - takie kratery. Lepiej na jakiś fajny zabieg - peeling, maseczka...

[Laity]

Napisane przez tancerka212

Właśnie Laity miałam pisać o pupie ale mnie wyprzedziłaś głądka pupcia to świetne uczucie wiec zabierzcie ze sobą do łazienki więcej cukru!!!

Ha, ha. W tym przypadku u mnie od słów do czynów niedaleko Właśnie wróciłam z łazienki - umyłam sobie włosy i zrobiłam peeling pupy i nóg.

Napisane przez tulipanna.

Doszlam do wniosku, ze lepiej wyglada zamaskowany pryszcz niz zamaskowany, zmasakrowany pryszcz

Też tak myślę. Niestety często sobie to przypominam dopiero po fakcie
Ale muszę Wam powiedzieć, że wczoraj powyciskałam same gotowce i teraz mam malutkie strupki, zaczerwienienie prawie zniknęło i kurcze nie żałuję, że to zrobiłam


Co do oczyszczania mechanicznego - chodziłam dawno, dawno temu i niestety w moim przypadku było to nieporozumienie. Później moja dermatolog kategorycznie zabroniła mi chodzenia na cos takiego. Z kolei mój brat się kiedyś wybrał i był bardzo zadowolony - skóra widocznie była oczyszczona i nie była zaczerwieniona.
Także myślę, że wiele zależy od samej skóry i od rodzaju krostek...

[fugeela]

Dziewczyny,na logikę - czy jak same oczyszczacie sobie cerę to
w wyciśniętym miejscu nic się już nigdy nie pojawia?Owszem,pojawia.Wi ęc dlaczego nie miałoby się pojawić po wyciskaniu u kosmetyczki?
Ja na manualne czyszczenie NIGDY już nie pójdę,miałam masakrę na twarzy,pory owszem,na jakieś dwa tygodnie czyste,ale co z tego skoro jeden tydzień z tych dwóch siedziałam w domu z plamami na twarzy!?No a potem oczywiście miałam wrócić na kolejne czyszczenie, bo "oczyszczać trzeba regularnie" Jasne,chyba raczej regularnie kosmetyczka musi dostawać od nas pieniążki


Ponadto każdy trzeźwo myślący dermatolog zabrania wizyt u kosmetyczki,pobudzone gruczoły łojowe produkują jeszcze więcej i jeszcze więcej łoju - koło się zamyka,znów potrzebujemy czyszczenia.Mi lekarka zabroniła chodzić do kosmetyczki.

Mogę za to z czystym sumieniem polecić peeling kawitacyjny.Przez 2 dni twarz jest podrażniona, ale wszystkie koleżanki chwaliły moją cerę tydzień po kawitacji - podobno była gładziutka

[tancerka212]

ja tez dzis w ramach solidarnosci zrobilam sobie peeling cukrowy dłoni i jeszcze pod prysznicem peeling dekoltu i pleców i teraz czuję się o wiele lepiej w ogóle zawsze po usunięciu martwego naskórka czuje się jakaś taka lżejsza.. oczywiscie na moim czole z racji @ wyrosła jakaś gula ale udałam że jej nie zauważyłam i zajęłam się sobą dalej jak widać jednak da się odzwyczaić od nałogowego wyciskania

co do kosmetyczki to nie uważam zeby były one jakimiś zbrodniarkami.. ja nie chodzę teraz do kosmetyczki ale rok temu chodzilam i naprawde trafiłam na bardzo miłą panią która popatrzyła na moją buzię, ja powiedziałam co bym chciała uzyskać i ona sama zaproponowała mi odpowiedni zabieg a raczej serie zabiegów bo mechaniczne oczyszczanie w ogóle nie wchodzilo w gre.. a takie inne zabiegi nie wykonuje sie zazwyczaj pojedynczo tylko w seriach po kilka zabiegów więc agii popros swoją kosmetyczke o zaproponowanie ci czegos innego niz to wyciskanie albo po prostu pójdź do innego gabinetu bo jak widac da sie oczyscic cerę bez ciśnięcia jej... co do kawitacji to moja kosmetyczka powiedziala ze to lipa i jak dla młodej głęboko zanieczyszczonej cery ten zabieg to po prostu strata pieniędzy bo oczyszcza tylko bardzo powierzchniowo.. proponowała mi też kwasy ale jeszcze wtedy nie wiedzialam co to jest i dla mnie kwas brzmiał jak coś żrącego.. na twoim miejscu agii poszlabym po porade i wybrała cos z rodziny dermabrazji np mikrodermabrazje albo to co ja mialam czyli oxybrazje

Laity świetnie ze się dzielnie trzymasz i nie wyciskasz zadnych głupich maleństw zaliczamy ci z dziewczynami dzien

a oto kolejna propozycja na inne spędzenie 20 minut w łazience niż przy dłubaniu przy twarzy:
otóż nalewacie cepłej wody do miski i jakiegos mydełka i moczycie w tym stópki przez 10 minut a potem ścieracie tarką ze stópek zgrubiały naskórek w sumie 20 minut podczas których mozna jeszcze sobie nałożyc maseczke albo zająć się czytaniem babskiej gazety a twarz pozostanie nietknięta potem jakis kremik na stópki i jest wszystko cacy a o wiele milej się chodzi cały dzionek na gładziutkich stópkach

[Nati_kk]

Ja jeśli chodzi o pilling to serdecznie polecam zamiast cukrowego, słynny już na wizażu piling kawowy mioooooodzio skórka jest potem

Ja też się trzymam dzielnie, przyszedł @ więc widzę, że coś sie pod skórką kroi ale nie tykam! tylko kurcze na plecach mnie znowu wysypało strasznie

[LoLcIa123]

Aa,muszę sie pochwalić.
Weszłam do łazienki spojrzałam na twarz i już chciałam dociskać,bo miałam wrażenie,że pod rankami czai się jakieś białe cholerstwo,a tu proszę bardzo,postanowiłam wyregulować brwi i tak o to buzia została nietknięta

[tulipanna.]

Tancerko Twoje sposoby na mile spedzanie czasu w lazience sa coraz bardziej smakowite Co do kosmetyczek - ja unikam. Unikam tez dermatologow Nie znalazlam zadnego lepszego niz biochemiczki na wizazu

[shima]

jaki bojowy nastrój panuje
też dziś zrobie peeling

raz byłam na oczyszczeniu u kosmetyczki i więcej nie pójde. Przylazłam do domu i w moim super łazienkowym świetle zaczęłam poprawiac po kosmetyczce tak wiec na zabieg oczyszczania raczej się juz nie skuszę

trzymajcie się dzielnie

[tancerka212]

tulipanna żebyś wiedziała ze wizażanki są lepsze od lekarzy itp

bardzo się cieszę że wciągają was takie łazienkowe zabawy bardziej niż wyciskanie to zaproponuję wam jeszcze może depilację hihi jak ja lubię mieć gładkie nóżki a to 5 minut roboty ciach ciach i można się delektować potem pachnącym balsamem na idealnie gładkim ciałku a najlepiej wydepilować się całkiem ja np jak mam 5 minut to rach ciach pęsetką wyrywam włoski z okolic bikini i to już całkiem wisienka na torcie moze by tak zaskoczyć swojego tżcika nową "fryzurką"? hehehe a jak zrobicie to dla siebie to już całkiem będziecie super przygotowane na wiosnę jak widać mnóstwo roboty jest w łazience więc po co tracić tak cenny czas na wyciskanie
można jeszcze 100razy wyszczotkować włosy przed pójściem spać żeby wyczesać z nich kurz itp po całym dniu i żeby pobudzić krązenie na skórze głowy
albo można jeszcze wymoczyć przez kilka minut dłonie w miseczce z wodą kilkoma kroplami oliwki i kilkoma kropelkami z cytryny. a potem ładnie odsunąć skórki z paznokci, zrobić dłoniom peeling i wsmarować krem.
te zabiegi nie kosztują nic a nic a jak skutecznie poprawiają urodę i zajmują ręce nie sądzicie? trzymajcie sie kochane!!

[kolanka]

Ja jescze nie skorzystałam nigdy z porad dermatologa i usług kosmetyczki. Jednak nie wszytskie nowini na wizazu mi służą. Wydaje mi się, że to raczej próbowanie kosmetyków i obserwowanie naszej cery zdziała bardzo wiele. Jak dla mnie zachwalany olejek myjacy pomarańczowy z BU, to wieleki nieporozumienie. Wiecie jak mnie po nim wysypało. Główny składnik to olej słonecznikowy - nie zastanawialam sie nad tym przed zakupem, ze może zapychac. Opienie były bardzo pozytywne i co ... . Proponuje Wam 10 razy zastanwoic sie nad tym co nakałdamy na twarz zanim to zrobimy. Jenym służy dany kosmetyk innym szkodzi. Nie wprowadzajcie zbyt wielu nowych na raz, tylko pojedynczo i po kilkudniowej obserwacji dodawajcie nowe smarowidła. Na razie zostaje tylko przy AD i humektanie . Kupiłam tez serum z wit. C, ale narazie się wstrzmuje przed stosowaniem, żeby doprowadzic skóre odpczela po tym oleju słonecznikowym!!
P.S. Nie wyciskam tylko smaruje pastą cynkową .

[aliś]

Mnie też udało sie wczoraj powstrzymać. Jestem z tego powodu w szoku, poniewaz jak tylko wpisałam się tak nabrałam więcej siły, a cisnęłam codziennie, codziennie. Wczoraj oczywiście po powrocie z pracy umyłam buźke i zasiadłam wygodnie przed lustrem, ale mysle sobie o nie nie, co to to nie, i na szczęście skończyło się na wyrwaniu trzech brwi, by juz cos mieć z tego "posiedzenia".

[tancerka212]

brawo dziewczyny jednak razem jakoś tak raźniej dacie rade ja wam to mówię!!

Kolanka masz rację że zanim coś się wybierze dla siebie trzeba milion razy przemyslec.. ja przede wszystkim czytając opinie na kwc interesującego mnie kosmetyku sprawdzam jaką recenzentka ma cerę i szukam opinii tych dziewczyn które mają cerę tłustą.. bo wiadomo że opinia kogoś z suchą dla mnie nic nie znaczy nawet jak ma 5 gwiazdek..
ja ostatnio doprowadziłam do ładu moje plecy-smarowałam na noc je płynem afronis z apteki i już nic na nich nie wyskakuje tylko dzis w świetle dziennym zobaczyłam ile na nich przebarwien.. jej stosowanie acne dermu na plecy chyba byłoby trochę uciążliwe.. czy on nie odbarwia ubrań???? z resztą nie wiem czy z tak starymi przebarwieniami sobie w ogóle poradzi... hmmm nie wiem sama jakby się za nie zabrać żeby było to wygodne.. kiedys dzwonilam do kosmetyczki na osiedlu i proponowala mi złuszczanie kwasami za 40zł ale to pewnie była cena za twarz a ciekawe ile wzrosłaby cena za plecy..? czy któraś z was przypadkiem może nie wie ile by mogło podrożec?? muszę się sobą kompleksowo zająć ale będę szukać tylko tanich sposobów bo zaczęłam oszczędzać na wakacje w Chorwacji

[LoLcIa123]

Kurczę nie wyciskałam nic,ale po boku mam taką wielką ropną ranę po wyciskaniu wczesniejszym,że jak zobaczyłam się w lustrze to w płacz i do szkoły ani rusz.Jak sobie z tym poradzić.

[tancerka212]

LoLcia przemywaj często zwykłą wodą utlenioną i jutro już będzie tylko mały ślad

[LoLcIa123]

Napisane przez tancerka212

LoLcia przemywaj często zwykłą wodą utlenioną i jutro już będzie tylko mały ślad

z tym że zaraz muszę wyjść i nałożyć na to tonę tapety żeby nie było widać,a mam bardzo ważne spotkanie,więc nie może mi być tego aż tak bardzo widać.

[tancerka212]

szkoda ze nie masz wody utlenionej w żelu... zakup sobie taką w aptece (5zł) a jak wrócisz ze spotkania to polewaj często tą ranke wodą utleniona i będzie ok

[LoLcIa123]

O dziękuje,kupię sobie w drodze przy okazji,niestety mimo podkładu,widać mi fioletowe plamy obym to do wtorku zaleczyła wszystko,bo idę za świadka do bierzmowania,dziewczyna się bedzie za mnie wstydzić.

[tancerka212]

na pewno zaleczysz! tylko musisz sobie postanowić że do wtorku nic przy twarzy nie ruszysz, ze ranki bedziesz traktować wodą utlenioną, strupku smarować czymś gojącym, a budujące się bestie pastą cynkową i nic a nic nie wyciśniesz!!!! przedwczoraj Laity przysięgła nam że do soboty nic nie ruszy przy twarzy a dzisiaj bardzo ładnie prosimy Lolcie 123 zeby nam obiecała że do wtorku nic nie wyciśnie, nie rozdrapie ani zmasakruje, a kiedy ją najdzie dzika ochota na majstrowanie przy twarzy to zajmie ręce innym zabiegiem kosmetycznym no to czekamy na przysięgę

[LoLcIa123]

Napisane przez tancerka212

na pewno zaleczysz! tylko musisz sobie postanowić że do wtorku nic przy twarzy nie ruszysz, ze ranki bedziesz traktować wodą utlenioną, strupku smarować czymś gojącym, a budujące się bestie pastą cynkową i nic a nic nie wyciśniesz!!!! przedwczoraj Laity przysięgła nam że do soboty nic nie ruszy przy twarzy a dzisiaj bardzo ładnie prosimy Lolcie 123 zeby nam obiecała że do wtorku nic nie wyciśnie, nie rozdrapie ani zmasakruje, a kiedy ją najdzie dzika ochota na majstrowanie przy twarzy to zajmie ręce innym zabiegiem kosmetycznym no to czekamy na przysięgę

Przysięgam,jak dotknę to po prostu będę na siebie zła dobrze,że mój Tż-et mnie nie widzi,bo wyjechał tymczasowo, gdyby mnie zobaczył,to tak by mi dupsko sprał
Najgorsze jest,to że jak mi jakiś syfek wyskoczy,to marze tylko o tym,żeby dojrzał i dał się wycisnąć

[tancerka212]

hehe ale masz marzenia no to mamy kolejną przysięgę i jak jej nie dotrzymacie to wszystkie będziemy złe i będzie

ale teraz już za późno na zmianę decyzji- i masz się dzielnie trzymać do wtorku a potem zdać recenzję jak wygląda buzia po takim odpoczynku
jest tyle innych rzeczy do zrobienia przy sobie żeby być pięknym więc nie "upiększajcie" się przed lustrem włąsnymi rączkami trzymam kciuki za wszystkie!!! a może jeszcze któraś chciałaby spróbować złożyć przysięgę na wizażu??

[LoLcIa123]

Napisane przez tancerka212

hehe ale masz marzenia

No ale miewam też inne

Napisane przez tancerka212

no to mamy kolejną przysięgę i jak jej nie dotrzymacie to wszystkie będziemy złe i będzie

Dobrze

Napisane przez tancerka212

ale teraz już za późno na zmianę decyzji- i masz się dzielnie trzymać do wtorku a potem zdać recenzję jak wygląda buzia po takim odpoczynku

Wytrzymałam miesiąc,to kurczę wytrzymam kilka dni [mam nadzieję]

[tancerka212]

hehe chyba jesteśmy same dziś na tym wątku
a może i ty masz jakąś propozycję co można sobie jeszcze porobić w łazience zamiast przyglądać się sobie w lustrze z odległości 1 centymetra?? urządzam masowe dbanie o urode żeby odwrócić uwagę od twarzy nie wiem moze 20 przysiadów...?

[tulipanna.]

Napisane przez tancerka212

brawo dziewczyny jednak razem jakoś tak raźniej dacie rade ja wam to mówię!!

Kolanka masz rację że zanim coś się wybierze dla siebie trzeba milion razy przemyslec.. ja przede wszystkim czytając opinie na kwc interesującego mnie kosmetyku sprawdzam jaką recenzentka ma cerę i szukam opinii tych dziewczyn które mają cerę tłustą.. bo wiadomo że opinia kogoś z suchą dla mnie nic nie znaczy nawet jak ma 5 gwiazdek..
ja ostatnio doprowadziłam do ładu moje plecy-smarowałam na noc je płynem afronis z apteki i już nic na nich nie wyskakuje tylko dzis w świetle dziennym zobaczyłam ile na nich przebarwien.. jej stosowanie acne dermu na plecy chyba byłoby trochę uciążliwe.. czy on nie odbarwia ubrań???? z resztą nie wiem czy z tak starymi przebarwieniami sobie w ogóle poradzi... hmmm nie wiem sama jakby się za nie zabrać żeby było to wygodne.. kiedys dzwonilam do kosmetyczki na osiedlu i proponowala mi złuszczanie kwasami za 40zł ale to pewnie była cena za twarz a ciekawe ile wzrosłaby cena za plecy..? czy któraś z was przypadkiem może nie wie ile by mogło podrożec?? muszę się sobą kompleksowo zająć ale będę szukać tylko tanich sposobów bo zaczęłam oszczędzać na wakacje w Chorwacji

Ja na przebarwienia na plecach stosowalam regularnie wcieranie brevoxylu - pomoglo ale jeszcze silniej i skuteczniej dziala Lysanel Active

[tancerka212]

a nie odbarwia to ubrań? czy po przebudzeniu sie trzeba od razu biec pod prysznic i zmyc to dziadostwo z nocy? nie codziennie mam możliwośc wstania jeszcze wczesniej zeby wskoczyc pod prysznic bo jak wstaje o 6.30 to ledwo sie ubiore, lekki make up, szybkie sniadanie i biegiem do autobusu wiec sama rozumiesz.. zastanawialam sie czy nie ma jakis płynów itp

[Laity]

Dzień doberek dziewuszki

Na początku napiszę, że o przysiędze pamiętam i nie zamierzam cisnąć nic a nic, nawet jednego delikwenta wyglądającego już na gotowego. Posmaruję go sobie zaraz maścią ichtiolową, może go wyciągnie sama...
Mam nadzieję, że dziś zaliczę dzień 2 nieciśnięcia

Nowych pomysłów na szybkie zabiegi kosmetyczne niestety nie mam. Ale za to proponuję nabyć banana, pomarańczkę, brzoskwinie w puszce, jabłko, 2 kiwi. Pokroić wszystko w kostkę, banana w talarki, wrzucić do miski, wlać trochę soku z brzoskwiń, wymieszać i... POŻREĆ. Oczywiście owoce można dobierać wedle gustu, to tylko taka moja standardowa propozycja. Super smak i duuuużo witamin

No i właśnie zjadłam sobie taką bombę owocową, mija mi 2 dzień niejedzenia słodyczy i niejedzenia białego pieczywa

Tancerko, ja na przebarwienia na plecach i ramionach używałam płynu Atrederm 0,025% i 0,05%. Jakbyś była zainteresowana, to na Biochemii jest o nim wątek. Jak dla mnie najlepsze co może być - złuszcza skórę, a przebarwienia i blizny pięknie stopniowo schodzą. Dzięki Wizażowi natknęłam się na ten płyn, załatwiłam receptę u lekarza pierwszego kontaktu i pięknie wyleczyłam sobie ramiona i plecki. No i nie odbarwia ubrań

Lolcia, teraz za Ciebie trzymamy wszystkie kciuki

[Nati_kk]

Witam Was kochane moje wszystkie razem i każdą z osobna

Po pierwsze gratuluję Laity, że się trzymasz i oby tak dalej!!! Do soboty w końcu musisz wytrzymać, a może później jeszcze się skusisz i przedłużysz swoją przysięgę?

Lolcia123 trzymam kciuki, żebyś wytrzymała w postanowieniu, bo jak nie to będzie codziennie przez miesiąc A jak Cię najdzie ochota to pomyśl sobie o tej dziewczynie, której będziesz świadkować i jeśli nie dla siebie, to chociaż dla niej wytrzymaj!!!!:P

Laity a czy ten płyn Atrederm jest drogi i czy trudno dostać na niego receptę od lekarza?Bo moim pleckom też by się kurcze przydała jakaś kuracja...

Tancereczko, jeśli chodzi o pomysły na upiększanie to oprócz tych świetnych pomysłów które podałaś to może zaopatrzyć się w jakąś fajną maskę na włosy i sobie ją nałożyć? albo domowym sposobem z jajka kurzego?włoski po tym pięknie odżywione będą wdzięczne, że tak o nie zadbano Albo jeśli któraś lubi ćwiczenia, to można troszkę poskakać na skakance, albo potruchtać w miejscu, porozciągać się, poćwiczyć na rowerku jeśli posiadacie, albo ściągnąć jakiś film z ćwiczeniami lub sam opis ćwiczeń i poćwiczyć Pięknie ujędrnione, rozciągnięte i umięśnione ciało będzie jak znalazł na zbliżające się lato Sama osobiście do takiej "akcji" przystąpiłam

A jeśli chodzi o moją buźkę to w miarę dobrze, tylko 2 małe strupki są, mimo @ odpukać żadne nowe syfki się nie pojawiają, tylko na pleckach mi się coś porobiło i zastanawiam się co z tym zrobić...narazie w ruch pójdzie Afronis, chociaż on strasznie wysusza, przez co robią się takie zaskórnikowe grudki na powierzchni... Laity daj koniecznie znać info o tym płynie

Pozdrawiam Was dziewuszki serdecznie

[Laity]

Nati, u mnie na pierwszy ogień poszło to niższe stężenie - 0,025%. Lekarz nie miał żadnych obiekcji, żeby wypisać na Atrederm receptę. Koszt był raczej niewielki, chyba coś koło 15zł. Ale im wyższe stężenie, tym płyn jest droższy - za 0,05% zapłaciłam coś koło 30zł. W każdym razie ja nie miałam żadnego problemu, żeby zdobyć recepty czy na jeden, czy na drugi. Pan doktor tylko się pytał co to i na co to