kredka do oczów :)

[kreska]

juz mi rece opadaja - chociaz nie wiem co bym robila, zawsze w niedlugim czasie po uzyciu kredki pod oczy robi mi sie czarna druga Kreska [img]icons/icon10.gif[/img]. czytalam watki na ten temat (wiec mnie prosze nie odsylac [img]icons/icon7.gif[/img] ) i probowalam wszystkiego (przede wszystkim mialam nadzieje na skutecznosc nalozenia pudru przed zrobieniem kreski, ktorym potem jeszcze raz ja lekko przecieralam - bardzo fajnie to wyglada tylko ze na krotka mete). Uzywam kredki Sephory.. Jak ktoras z Was miala kiedys podobny problem i trafila na kredke-cud, pisac mi tu zaraz o tej rewelacji [img]icons/icon10.gif[/img] (KW tez juz przegladniete).
Pozdławiam [img]icons/icon40.gif[/img]

[sarenka]

hmm. taki problem miałam kiedyś z kredką firmy Rimmel, ale już z żadną inną. kredki Sephory nie znam, więc nie wiem czy ma ona rimmlowe skłonności [img]icons/icon7.gif[/img]. próbowałaś innych kredek czy tylko tę?

[kasbie]

Też mam ten sam problem - dodatkowo mam wrażliwe oczy i strasznie mi łzawią. Jak zrobię makijaż w domu, to dobrze wygląda, ale gdy po 30 min. jestem w pracy już mi się rozmazuje. Próbowałam różnych kredek, myślałam, że to wina zbyt miękkich kredek i zaczęłam kupować twarde. Efekt taki sam, poza tym że mało sobie nie wydrapałam oczu, malując je.Próbowałam też kredek wodoodpornych i nie widzę różnicy.
Teraz używam jakiejś taniej wodoodpornej polskiej kredki i przynajmniej nie wyrzucam pieniędzy, bo efekt jest taki sam przy droższych - porozmazywane oczy.
Też jestem bardzo ciekawa rad dla Ciebie - bo może skorzystam.
Pozdrowienia

[AgaZ]

Witam [img]icons/icon7.gif[/img]
NIestety nie doradzę Wam konkretnej kredki do oczu, bo to jak się one zachowują na powiekach zalezy od bardzo wielu czynników i może się zdarzyć, że nawet jak wydacie spore pieniązki na lepszą firmę to i tak efekt bedzie taki sam [img]icons/icon9.gif[/img]

Z lepszych kredek do oczu to proponuję Diora, Lancome i Art Deco. Przynajmniej jak dla mnie są dobre.

Proponuję też zamiast kredek pobawić się eyelinerem w kamieniu lub cieniami. Efekt mogą dawać bardzo podobny, a często lepszy [img]icons/icon10.gif[/img] a ich plusem jest to, że się nie rozmazują.

Serdecznie pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]

AgaZ

[trojka]

Ja tak zupełnie nie w temacie – Kreseczka! Masz już pieseczka?

[DORCIA]

a może zamiast kreski malowanej kredką spróbuj namalować kreskę przy pomocy pędzelka i cienia?

[kreska]

[img]icons/icon7.gif[/img] Mala Kasiu
za tydzien w weekend jade po psiaka!! ostatecznie zdecydowalam sie na sunie. juz dni liczymy - wczytuje sie w Fishera 'Oczami psa' i ustalamy z rodzina dyzury wychodzenia na spacer [img]icons/icon7.gif[/img] (co jak wiadomo nie ma wiekszego sensu, ale co tam i tak prawie o niczym innym sie u mnie nie gada [img]icons/icon7.gif[/img] ), w przyszlym tygodniu ide na zakupy (zabawki itp [img]icons/icon10.gif[/img]), no i sie zacznie [img]icons/icon41.gif[/img]

Agnieszko
zastanawialam sie nad eyelinerem, ktory zapwenw okazalby sie trwalszy, niesety kredki uzywam zeby uzyskac efekt 'rozmazania' (ale kontrolowanego). wlasnie doczytalas uwazniej Tojwgo posta i mowisz o eyelinerze w kamieniu, czyli cospodobnego do kredki? sorki ale pierwszy raz slysze o takowym [img]icons/icon7.gif[/img]

ps.tylko mam nadzieje ze 'oczów' nie poczytalaś za moja ignorancje [img]icons/icon10.gif[/img]

Sarenko
tak to moja pierwsza kredka (uzywam od kilku miesiecy) i odkad zaczelam to nie wychodze bez jej nalozenia z domu

[AgaZ]

Droga Kreseczko [img]icons/icon7.gif[/img]
Proszę poszukaj informacji w wyszukiwarce, "eyeliner w kamieniu" "cake eyeliner". Już kilka razy o tym pisałam.
A jeśli chodzi o efekt kontrolowanego rozmazania, to ładniejszy efekt osiągniesz ciemnymi cieniami. A jeśli efekt jest za słaby, to właśnie eyelinerem w kamieniu możesz z powodzenim wzmocnić rysunek.

Laseczki wymieniały też w wątkach konkretne firmy, które mają też w zestawach cieni takie eyelinery. Na pewno to jest: Dior, Chanel, YSL. Te pamiętam ja [img]icons/icon7.gif[/img]

Cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]

AgaZ

[kreska]

dzieki Aga [img]icons/icon7.gif[/img]

[kreska]

DORCIA nie wiem czy to bylo do mojego watku o kredce do oczoow [img]icons/icon10.gif[/img], w kazdym razie wyprobuje ten patent [img]icons/icon35.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

[lil_margo]

Jesli to jeszcze aktualne, to powiem wam co ja robie [img]icons/icon7.gif[/img]
Po narysowaniu kreski(ja uzywam czarnej)przypudrowuje ja, ale nie pudrem tylko czarnym cieniem. Moje oczy tez sa niestety sklonne do lzawienia, ale mimo wszystko makijaz trzyma mi sie slicznie bez poprawek okolo 7 godzin. Pozniej trzeba tu i owdzie wprowadzic retusz, ale naprawde bardzo delikatny.
[img]icons/icon40.gif[/img]

[kreska]

tak tak - jak najbardziej aktualny [img]icons/icon10.gif[/img]. aaano wlasnie - dzisiaj wyprobowalam z tym nakladaniem cienia. niestety nie mialam czarnego wiec potraktowalam kreske pod okiem ciemnym szarym (ale delikatnie bo ten kolor tak jakby nie pasowal mi tutaj do konca [img]icons/icon7.gif[/img] ) i rzeczywiscie nie mialam zadnych 'kalek' (a uzylam tej nieszczesnej sephorofskiej kredki). dzieki dziewuszki [img]icons/1jupi.gif[/img]. teraz musze tylko nabyc czarny cien i to to wsjo [img]icons/icon10.gif[/img] (zapewne przy przy plywie gotowki skusze sie na eyelinera w kamieniu ale na ten czas nie spodziewam sie takowej [img]icons/icon9.gif[/img] )
Pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]