Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[bluegirl]

Napisane przez AaniaA

cos nam bluegirl ucichla .

Napisane przez AaniaA

a widzialyscie, ze nasza bluegirl zostala moderatorem na tym forum .

ucichłam trochę bo wpadłam znów w błędne koło dociskania, po ZOaracu wysyp niesamowity, mimo że go odstawiłam, Nie chciałam żeby ktoś pomyslał ze non stop piszę i nic z tego nie wynika, że wyciskam, a z tym nie walczę, tylko piszę tutaj.
walcze i dlatego mogę się pochwalić że jest już odrobinę lepiej, delikatna pielęgnacja, i zaczynam dochodzić do siebie, co nie znaczy że nie wyciskam nic, poprostu zaczynam robić to z głową
planuję kupić Lysanel Active tonik, do przecierania wyciśniętego delikwenta, w przypadku większego zmasowanego ataku niechcianych gości zaopatrze się w tonik antybakteryjny Oceanic, delikatny ale jednak antybakteryjny
walcze cały czas Mama krzyczy że majstruje coś, więc nie mam czasem gdzie się wyżalić, ale sama czasem widząc moje zrujnowane policzki po Zoracu mówi daj wycisnę, ehhh
policzki do tej pory miałam całkiem ładne a tu taki wysyp
przerwam moje milczenie bo mogę się pochwalić czymś jest lepiej, błędne koło przerwana na czas jakiś, wiem ze pewnie do następnego ciągu, ale narazie jest dobrze

[Little Angel]

Oj Blue,widze,ze zorac to nie laek dla ciebie Szkoda,ze pogorszyl tobie stan cery-tego sobie nikt nie zyczy jak sie zabiera za nowy lek.Szkoda.Ale dobrze,ze najgorsze masz juz za soba,oby twoja buzia wrocila do siebie
Poza tym-gratuluje Moda
U mnie zorac jakos sobie radzi,tylko dzis widze po umyciu,ze kilka plamek mam-czyli pod skora czai sie kilku kolezkow A ten jeden bolacy gigantus doprowadza mnie do szalu Skora zlazi w tym miejscu z przesuszenia,a ten gnojek ciagle zdrow i caly

[In_ThE_ShAdOwS]

No, szkoda blue, ze jednak nie pomaga Ci zorac niby ma to oczyszczac ale ksoro doprawdza do stanu krytycznego...I ten tonik z oceanica jest bardzo fajny, mam andzieje, ze Ci sie spodoba
pees, ja rowniez gratuluję
czemu ja ejstem taka głupia? musiałam dzisiaj wydusic jedna krostke z czoła, i cos miałam taka złazaca skorke myslałam ze cos jest pod nią wiec zaczełam dusic sciskac...podchodze po jakims czasie do lustra i widze , ze to napuchło i jest bardzo czerwone:/

Little_Angel, może posmaruj go tormentiolem jak masz zeby szybciej wyszedł

[AaniaA]

Napisane przez Little Angel

U mnie zorac jakos sobie radzi,tylko dzis widze po umyciu,ze kilka plamek mam-czyli pod skora czai sie kilku kolezkow A ten jeden bolacy gigantus doprowadza mnie do szalu Skora zlazi w tym miejscu z przesuszenia,a ten gnojek ciagle zdrow i caly

a moze to kolezanki ?!

znam to uczucie - skora zlazi, a skursyfynek (uklon w strone Patrycji ) nadal siedzi .

ja wczoraj ruszylam nastepnego robaka, ktory siedzial bardzo gleboko . sama bylam w szoku, ze cos takiego mialam pod skora . na szczescie nie robie sobie takiej masakry, ze ide jak burza. wycisne tylko jakiegos jednego robaka, ktory prosi sie o to i dalej nic nie dziubie . dla mnie to juz duuuuuzzzzyyy sukces.

[bluegirl]

niestety Zorac mi nie posłuzył, może kiedys do niego wrócę, w momencie gdy nie będę musiała wygladac jako tako i będe mogła zaszyc się w domu, teraz jednak mam problem, bo nawet policzki, które do tej pory były ładne mi wysypało
ale nie poddaje sie, bedę walczyć łagodniej i jakoś doprowadze się do lepszego stanu

[sweet_white_chocolate]

Napisane przez bluegirl

niestety Zorac mi nie posłuzył, może kiedys do niego wrócę, w momencie gdy nie będę musiała wygladac jako tako i będe mogła zaszyc się w domu, teraz jednak mam problem, bo nawet policzki, które do tej pory były ładne mi wysypało
ale nie poddaje sie, bedę walczyć łagodniej i jakoś doprowadze się do lepszego stanu

Blue mi tak zrobił skinoren, po nim mam teraz zniszczone policzki Ale isotrexin zaczyna sobie z nimi porządnie radzić, tzn. jakiejś rewelacji nadal nie mam na twarzy, ale skursyfynki ( ) zaczynają złazić Dzisiaj znowu na sprawdzianie zaczęłam troche drapać, naszczęście trupem padło kilka wysuszonych na wiór strupków, pod którymi była już zagojona skóra, więc bez tragedii Plecki i dekolt jako tako, po occie zaczynają wyłazić w dorosłej postaci zaskórniki Ehh przyglądałam się dzisiaj tak z bardzo bardzo bliska mojej twarzy i widze, że tak łatwo to ona się nie oczyści Zaskórnik na zaskórniku, ropniaków jeszcze troche, no i nieszczęsne te policzkowe syfery. Mam nadzieje, że na wiosne już nie będe mieć przynajmniej policzków całych usianych tymi paskudztwami
Aniu obyśmy wszystkie robiły takie postępy

[AaniaA]

ja dobrze tolerowalam skinoren . natomiast zoracu nie stosowalam nigdy. differin mi nie sluzyl . jak widac, kazda z nas musi znalezc "cos" odpowiedniego dla swojej buzi.

Czekoladko ja tez widze, ze moja cera to ma sporo do oczyszczania. na razie na czole mam mniej tych zaskornikow. nie smaruje sie codziennie izotrexem; tak co 2-3 dni.

przez ta moja chorobe oczy mi siadly . zrobily sie jakies dziwnie czerwone . mam kropelki (na szczescie pomagaja). nie wiem czy te oczy sa takie ze wzgledu na chorobe czy tez z powodu tych antybiotykow czy moze jakas grzybica sie odzywa (po oczach mozna to rozpoznac) . jednym slowem .

[ziuta.]

Napisane przez AaniaA

ja wczoraj ruszylam nastepnego robaka, ktory siedzial bardzo gleboko . sama bylam w szoku, ze cos takiego mialam pod skora . na szczescie nie robie sobie takiej masakry, ze ide jak burza. wycisne tylko jakiegos jednego robaka, ktory prosi sie o to i dalej nic nie dziubie . dla mnie to juz duuuuuzzzzyyy sukces.

gratuluje
no wlasnie ja ostatnio tez zauwazylam ze czepie sie tylko 1 pryszcza a nie mecze juz calej buzi
czekam na zamowienie z mazidel (moje pierwsze w zyciu) bo duzo siedzialam na biochemii i czytalam i chce sobie cos z kwasem zaserwowac. oby cos pomoglo.
Jutro moja psinka idzie na operacje biedulka chora jest. oby wszsytko sie udalo.
Bluegirl gratuluje moderatorownia
Shadi czemu zabralas ten sliczny avatarek? tzn ten tez jest ładny ale tamten byl the besciak!

[AaniaA]

Napisane przez ziuta.

Shadi czemu zabralas ten sliczny avatarek? tzn ten tez jest ładny ale tamten byl the besciak!

no wlasnie, Shadi gdzie jest zdjatko?

Little Angel a gdzie te obiecane zdjecia znad morza ?

ziuto. jutro bedzie dobrze z psinka . a co jej sie stalo?

cos mi rosnie z boku brody . boli i jest wypukle . nic nie ruszam. jakbym to rozdrapala to bym miala rozpaprane na pol brody .

[In_ThE_ShAdOwS]

Dziewczyny, oby tak dalej z tym nie wyciskaniemMi tez nawet dobrze idzie...
Ale dostałam okres i cos co mi sie goiło z boku twarzy, musiało urosnac nie nawidzę tego:/

ziuta, zmieniłam, bo juz nie mogłam jakiegos na niego patrzeć

[pAtiŚ]

Gratuluje niewyciskania wszystkim wizazankom na tym forum ja ostatnio codziennie skubolam pryszcze....ale dzisiaj juz nic a nic

[AaniaA]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

cos co mi sie goiło z boku twarzy, musiało urosnac nie nawidzę tego:/

znam to bardzo dobrze .

[Little Angel]

ja mojego gigantusa rozwalilam szczerze mowiac oraz potraktowalm wszelkimi dostepnymi srodkami zaradczymi(nie,rozwalony az tak strasznie nie jest,chyba strup sie nawet nie zrobi,a moglby juz!!!!!!).
Otoz,okazalo sie,ze na zdjeciach jest moj TZ,a nie ja
Ja oblaze,cos mi wylazi Ech,nie ma gdzies jakiejs fajnej mordy na podmiane W zamian oddam troche wlosow-i tak nic bedzie widac,ze ubylo

EDIT::::to moj 1000 post

[ziuta.]

Napisane przez AaniaA

ziuto. jutro bedzie dobrze z psinka . a co jej sie stalo?

cos mi rosnie z boku brody . boli i jest wypukle . nic nie ruszam. jakbym to rozdrapala to bym miala rozpaprane na pol brody .

tylko nie ruszaj brody
psinka ma ropomacicze i trzeba jej wszystko wyciac

Napisane przez Little Angel

ja mojego gigantusa rozwalilam szczerze mowiac oraz potraktowalm wszelkimi dostepnymi srodkami zaradczymi(nie,rozwalony az tak strasznie nie jest,chyba strup sie nawet nie zrobi,a moglby juz!!!!!!).
Otoz,okazalo sie,ze na zdjeciach jest moj TZ,a nie ja
Ja oblaze,cos mi wylazi Ech,nie ma gdzies jakiejs fajnej mordy na podmiane W zamian oddam troche wlosow-i tak nic bedzie widac,ze ubylo

EDIT::::to moj 1000 post

oj Aniolku rozwalilas gigantusa?! chcesz bacik
i mialas pokazac zdjecia lasu i morza, tz-cik tez moze byc
zaloz watek "fajne mordy na podmiane" ciekawe czy ktos sie bedzie chcial wymienic? a wlosy to chce ja!! bo mi ostatnio strasznie wypadaja

[In_ThE_ShAdOwS]

A co na niego dawałas? Bo mi to tam nawet moze skóre wypalić, oby zeszło
Szkoda, ze nie zobaczymy Cię na fotkachh Ja tez obłaze, miałam skorupe i musiałams zybkod ac peeling ziajkowy, ale wiele to nie dałochyba sobie kupie ten peeling z nivea visage young.

No ładna liczba, ja jiedługo bede miec 2000

[bluegirl]

nadeszły trudniejsze dni to i kilku wielkich kolesi sie pojawiło, a już tak się cieszyłam.
Oczywiście na dotąd całkiem niezłych policzkach, i to w liczbie kilku, nie to żeby tylko jeden

[Emilia1]

Blu ja tak offtopowo , mozesz przeniesc wątek pryszczate aktorki czy cos takiego na plotkowe dzieki tamte polaczylas? ja tego do dzis nie umiem

[AaniaA]

no i poleglam . ruszylam tego dziada z boku brody - nie wytrzymalam . moglam z tym poczekac... na szczescie dzis nie jest zle. wczoraj to co mialo wyleciec to wylecialo. mam nadzieje, ze sie juz nic tam nie zbierze. tylko tego paskuda ruszylam. a znaki po syfach jak byly tak sa - mam wrazenie, ze to sie w ogole nie goi .

[Pleple]

Aniu, skoro w twoim organizmie dalej szaleje jakaś infekcja, to w ogóle nie powinnaś ruszać buzi. Masz przecież osłabiony organizm.

[AaniaA]

Napisane przez Pleple

Aniu, skoro w twoim organizmie dalej szaleje jakaś infekcja, to w ogóle nie powinnaś ruszać buzi. Masz przecież osłabiony organizm.

no tak, ale to tylko jeden, maly incydent . a z infekcja to bede jeszcze dlugo walczyc .

Pleple a jak buzia?

[Pleple]

Napisane przez AaniaA

no tak, ale to tylko jeden, maly incydent . a z infekcja to bede jeszcze dlugo walczyc

A jakie są nowe wieści?

Pleple a jak buzia?

Chyba znacznie lepiej
Od paru dni nic nowego mi nie rośnie, więc chyba skóra już się oczyściła
Chociaż mam jeden bolący punkt na brodzie, więc coś może z tego być.
I jak patrzę pod światlo, to widzę jeszcze parę zaskórników, które też mogą jeszcze wywalić, jak znam życie.
Niemniej jednak - nie ma porównania z tym, co było miesiąc temu
Przed kuracją Differinem miałam całą brodę i żuchwę w zaskórnikach i rozwijających się pryszczach. Teraz praktycznie wszystko poznikało i mam niemalże gładką twarz.
Jedyny mój problem w tej chwili to czerwone cętki, które zostały po wyleczonych prycholach, ale mam nadzieję, że to zniknie za jakiś czas

[AaniaA]

Napisane przez Pleple

A jakie są nowe wieści?

na razie czekam na wymaz. moze sie doczekam, a moze nie...

Napisane przez Pleple

Niemniej jednak - nie ma porównania z tym, co było miesiąc temu
Przed kuracją Differinem miałam całą brodę i żuchwę w zaskórnikach i rozwijających się pryszczach. Teraz praktycznie wszystko poznikało i mam niemalże gładką twarz.

no to super .

Napisane przez Pleple

Jedyny mój problem w tej chwili to czerwone cętki, które zostały po wyleczonych prycholach, ale mam nadzieję, że to zniknie za jakiś czas

znam to doskonale . tez mam nadzieje, ze mi te przebarwionka znikna . przeciez na tych naszych specyfikach napisane jest, ze pomagaja usuwac te wszystkie cetki, przebarwienia.

[In_ThE_ShAdOwS]

Pleple, dobrze ze wytrzymałas iwidać poprawę

Aniu, to okropne, że tak ciagle chorujesz i to zwykle zaczuna się wszystko od gardła?

Co do tych cetek to macie rację, to jest okropne, ja jestem cała nakrapiana mam taka złazaca plamke na policzku której nie da sie zatuszowac bo od razu podkresla tow szystkie duche skórki:/ Mm strasznie wolno regenrujaca sie skóra wiec chyba retinoidami stosowanymi w domu nigdy sie tego nei zdobęte, w dodatku te dołki...więc moze za jakiś czas pójde na dermabrazje, złshzczanie wkasami na razie nei dla mnei bo musiałabym sie zaszyć w domu na jakiś czas.
I jeszcze przed chwilą nałozyłam troszke podkłąu na takiego duzego strupka na czole to mis ie cała skóra zrolowała i teraz nei moge jej przykleić

[bluegirl]

Napisane przez Emilia1

Blu ja tak offtopowo , mozesz przeniesc wątek pryszczate aktorki czy cos takiego na plotkowe dzieki tamte polaczylas? ja tego do dzis nie umiem

nadal nie umiem łączyć, narazie przesuwanie i edytowanie tytułów, dlatego wzięłam się za te starsze wątki do przerzucenia, w pracy spędzam dużo czasu, ale tu nie chce tego robić, bo pogubię się w tym, wejdzie klient i msuzę wszystko zamykac w przeglądarkach
czekam na wolną chwilę w domu, jakiś dzień wolny, nie spędzony w szkole, badaniach, bibliotece, czy zakupach, ale obiecuję że popracuję tu trochę

[nadyjka21]

ja nie mam tego ptoblemu,ale wiem o co chodzi...to znaczy wyciskam czasem jak sie denerwuje ale umiem sie opanowac ;]
zycze cierpliwosci

[elle_woods]

ja tez mam ten problem, teraz juz mniej bo mi sie stan cery poprawil po kwasach i jestem bardzo zadowolona i nie chce sobie psuc tego szczescia...
ale wczesniej to byl dramat, moja skora na wyciskanie reagowala straszliwie, robily mi sie takie wielkie ropne pryscze (pewnie tradzik wtornie zakazony),niemalze jak wrzody, koniec swiata, i czasem zeby wyjsc do ludzi (a ucze angielskiego wiec caly czas ktos na mnie patrzy) to musialam sobie takie miejsce zakleic bezowym plastrem, bo pod makijazem to juz tego nie szlo schowac. a trzeba przyznac, ze zostalam lokalnym mistrzem w tuszowaniu zmian skornych, jak wspollokatorkom cos wyskoczy to od razu do mnie leca zeby to "zatapetowac". umiejetnosc fajna, ale raczej wolalabym jej nie miec wcale niz nabyc z koniecznosci...
a teraz mam kwasy, robie sobie ozne rzeczy z mazidel i jestem zadowolona. odeszlam od podkladow na rzecz excipialu pigmentcreme, bo chociaz buzia sie po nim swieci, to nie zatyka porow, i uwazam ze na dluzsza mete lepiej na tym wyjde.
a jak mam nagla ochote sie powyciskac, to wchodze na Wizaz i czytam czym to grozi. i ucze sie roznych nowych rzeczy, co mnie bardzo wciaga
tak, internet dla mnie to dobry sposob na odwrocenie uwagi od takich niezdrowych "zapedow"
pozdrawiam

[AaniaA]

elle_woods ciesze sie, ze juz nie meczysz buzi i ze kwasiki Ci pomagaja . jak dobrze, ze zaswiecilo swiatelko w tunelu .

[elle_woods]

zaswiecilo, zaswiecilo, szkoda tylko ze moja buzia tez sie swieci bo mam mega tlusta cere :/
ale jestem dopiero na poczatku kuracji, moze bedzie lepiej i pod tym wzgledem.na razie robie sie niestety tylko jeszcze bledsza niz bylam - a bylam baaardzo blada blondynka no ale taka rola kwasow, wiec cos za cos.
najwazniejsze ze moge juz spojrzec w lustro jak jestem bez makijazu i nie dostawac spazmow z depresji
ale na ulice za nic nie odwazylabym sie wyjsc bez makijazu z ta trupia cera w cetki w dodatku :/
a jak to jest z wami - nie macie oporow przed pokazywaniem sie publicznie z cera tradzikowa/z przebarwieniami?? mnie sie nie zdarzylo od 1 klasy liceum, czyli 8 lat prawie...jaka to meka dla cery...i odpadaja wszelkie baseny itd gdzie makijaz by splynal no nie moge,zeby skora tak ograniczala mi zycie??!! ale to chyba kwestia psychiki, bo nawet jak mam pogorszona cere i zrobie megadokladny makijaz to i tak wydaje mi sie ze wszystko widac i wszyscy sie patrza... ech, wy tez tak macie??
pozdrawiam i zycze wytrwalosci w powstrzymywaniu rączek

[Little Angel]

Ja tak nie mam Chodze bez makijazu(tylko oczy+puder sypki na swiecenie pofiltrowe),basen uwielbiam (ostatnio sie zakochalam).Niech sobie splywa-i tak nikt na mnie nie patrzy.A generalnie wyznaje zasade-niech kazdy patrzy na siebie,a ode mnie niech sie odczepi."To"marnowalo mi zycie,ograniczalo przez tyle lat,ze juz wystarczy.teraz jestem najszczesliwasza posiadaczka tradziku na swiecie...a co tam.

[ziuta.]

Napisane przez elle_woods

a jak to jest z wami - nie macie oporow przed pokazywaniem sie publicznie z cera tradzikowa/z przebarwieniami?? mnie sie nie zdarzylo od 1 klasy liceum, czyli 8 lat prawie...jaka to meka dla cery...i odpadaja wszelkie baseny itd gdzie makijaz by splynal no nie moge,zeby skora tak ograniczala mi zycie??!! ale to chyba kwestia psychiki, bo nawet jak mam pogorszona cere i zrobie megadokladny makijaz to i tak wydaje mi sie ze wszystko widac i wszyscy sie patrza... ech, wy tez tak macie??
pozdrawiam i zycze wytrwalosci w powstrzymywaniu rączek

a ja bez makijazu nie wychodze, bo nawet jak i tak nic pudrem nie ukryje to czuje sie jakby mi nic nie bylo. a jak jest czasem lepiej z twarza i wyjde bez niczego to mi sie wydaje ze ludzie kazdego mojego pora widza! mi wystarczy odrobina pudru bym nie chodzila ze spuszczona glowa! to chore wiem

Aaniu a mowilam nie ruszaj dziada! czemu to zdrowko cie opuscilo
Pleple to super ze masz gladka twarz