Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[mhm0808]

Napisane przez natkaa

Tego:
http://bestmakeup.pl/podklady/263-dr...alm-45-ml.html


Ale cuda Koniecznie daj znać, jak te deo w kremie, bo to ciekawe.

Natuś, ona ma dobry skład, ten kremik???

Napisane przez anula_ga

A teraz moje nowe skarby
...

też czekam niecierpliwie na relację dezodorantową

[anula_ga]

Napisane przez la songerie

Dziewczyny mam powazny problem. Kupilam dzis aloes w Holland&Barrett. Wszystko super tylko zignorowalam alkohol w skladzie ;(. Przyszlam do domu, zmylam makijaz, nalozylam to cudo obficie na twarz i...splakalam sie jak po krojeniu cebuli!!! No normalne ze to az tak wali po oczach? Chyba nie powinno Co robic? Reklamowac? To ten z ekstraktami http://m.hollandandbarrett.com/pages...3388&cpid=3378 Z drugiej strony po minucie od nalozenia bylo ok i skora sie uspokoila. Czy ten aloes nie ma przypadkiem koszmarnego skladu?

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Ty mnie nie strasz, bo ja sie napalam na ten żel od dawna
Jeśli nie masz żadnej trwałej i negatywnej reakcji to spróbuj jeszcze raz - może to tak tylko na dzień dobry było i omijaj okolice oczu...


Deo w kremie jest.... dziwne oczywiście nie wiem jak ze skutecznoscią, bo dzisiaj premiera.
Przy nakładaniu jest leciusieńko gumowate, szybko się wchłania. Na razie wrażenia nieco dziwne, bo to nowa forma, ale zobaczymy po paru dniach.
Na pewno mógłby intensywniej pachnieć, miętowy ma fajniejszy bo konkretniejszy zapach niż cytrusowy.

[la songerie]

Napisane przez natkaa

No, wstyd się przyznać... Dziękuję Jestem beżowa, powinno się sprawdzić.



Tego:
http://bestmakeup.pl/podklady/263-dr...alm-45-ml.html




Everyday Minerals, Lily Lolo, Bare Minerals i dużo w próbkach, których nazw nie pomnę. Jeden mnie podrażnił, bo zawierał tlenek bizmutu (Bismuth Oxychloride), tylko nie pamiętam który to. Ogólnie na początku było ok, ale potem coraz gorzej - szybka migracja z buzi, efekt ciasta lub świecenia, ciemnienie (bardzo często). Lubię minerały, ale teraz potrzebowałam odmiany.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------



Ale cuda Koniecznie daj znać, jak te deo w kremie, bo to ciekawe.

Ha! Tez teraz chwilowo uzywam BB kremu. Cos mnie trzepnelo w chwili chwilowej zazdrosci wobec tych wszystkich 'testerek' bb kremowych Pierwsze podejscie nie bylo super bo trafilam na rozowawa Mishe Perfect Cover nr 13. Wygladalam w niej jak trup. Jakies dwa lata po tym zdecycowalam sie dopiero na pomaranczowa wersje Skin79. O ten http://www.makeupalley.com/product/x...kin79&BB-Cream
Dostalam przy okazji probki Lioele korygujacego fioletowego i o dziwo ten z probki wygladal lepiej niz ten ktory zamowilam w pelnym wymiarze ;( Dlugo nie wiedzialam jak go nakladac bo byl ciut za bardzo kryjacy, troche tepy i do tego niestety polegl w kwestii wygladania jak druga skora. Nie poddalam sie i sprobowalam go zmieszac z zapomniana flaszka rozswietlacza z Revlonu (kiedys tam dostalam chyba w gratisie przy zakupie podkladu color stay). Probowalam mieszac w proporcjach 1:1 i 2:1 (wiecej kremu bb). Cos wspanialego! Wiem, ze odbiega to od naturalnej pielegnacji ale chetnie sprobowalabym czegos podobnego w wersji naturalnej: rozswietlajacego podkladu lub podkladu zmieszanego z rozswietlaczem.

Znacie moze jakies naturalne rozswietlacze w plynie badz rozswietlajace podklady bez silikonow i tych wszystkich bb kremowych 'ulepszen'?

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

[bleedingsun]

Potrzebuję pomocy
Mój brat zaczął używać kremów do twarzy, a niedługo ma urodziny, więc chciałam mu sprawić coś fajnego i niedrogeryjnego. Możecie polecić mi jakiś krem do suchej skóry dla mężczyzn?

Szukam też dobrego kremu do stóp, najlepiej z iHerba.

[anula_ga]

Napisane przez bleedingsun

Potrzebuję pomocy
Mój brat zaczął używać kremów do twarzy, a niedługo ma urodziny, więc chciałam mu sprawić coś fajnego i niedrogeryjnego. Możecie polecić mi jakiś krem do suchej skóry dla mężczyzn?

Szukam też dobrego kremu do stóp, najlepiej z iHerba.

mój mąż nie ma suchej skóry, ale chwali sobie make me bio beautiful face.
ja tez go uzywam i dobrze nawilża.

[cloche]

Napisane przez la songerie

A moglabys mi napisac gdzie czytalas te opinie? Chetnie czegos sie dowiem wiecej bo tutaj dziewczyny chyba nie stosowaly Kimberly Sawyer. Ogladalam ostatnio na youtube dziewczyne ktora jest dosc selektywna w wyborze kosmetykow i wlasnie zachwalala. Zalezy mi nad czyms odrobine lepkim ale jednoczesnie dobrze przywierajcym. Btw. dostalm dzis wyplate. Zakupilam szybko upatrzone serum matujace i poki co jest wlasnie takie - tworzy taka lepka warstwe. Szkoda tylko ze nie ma filtrow...

tutaj: http://amazingy.com/de/natur-bio-kos...rly-sayer.html
i jeszcze na jakichs blogach wtedy... ale juz nie pamietam, mialam zapisany tylko ten link do sklepu.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez la songerie

Znacie moze jakies naturalne rozswietlacze w plynie badz rozswietlajace podklady bez silikonow i tych wszystkich bb kremowych 'ulepszen'?

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

living nature ma takie podklady rozswietlajace. wiem, ze chyba ze dwie dziewczyny go mialy i testowaly... beets??? juz nie pamietam za dobrze...
co do tych azjatyckich bb-cudow, to silikony to chyba najmniejszy problem... nie zastanawia was, dlaczego nie mozna ich dostac po ludzku w europie? ano dlatego, ze maja zbyt duza koncentracje arginine czy jak to tam sie zwalo, [edit: chodzi o arbutin ], to taki wybielacz do skory, rakotworczy. w europie jest on dopuszczony tylko w mini-mini ilosciach, jakies promilowe sprawy.

[blackdaisy]

Napisane przez cloche

tutaj: http://amazingy.com/de/natur-bio-kos...rly-sayer.html
i jeszcze na jakichs blogach wtedy... ale juz nie pamietam, mialam zapisany tylko ten link do sklepu.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------


living nature ma takie podklady rozswietlajace. wiem, ze chyba ze dwie dziewczyny go mialy i testowaly... beets??? juz nie pamietam za dobrze...
co do tych azjatyckich bb-cudow, to silikony to chyba najmniejszy problem... nie zastanawia was, dlaczego nie mozna ich dostac po ludzku w europie? ano dlatego, ze maja zbyt duza koncentracje arginine czy jak to tam sie zwalo, to taki wybielacz do skory, rakotworczy. w europie jest on dopuszczony tylko w mini-mini ilosciach, jakies promilowe sprawy.

Z drugiej strony, czemu na przyklad polskie dobre kosmetyki nie sa dostepne w UK?
Czy tez jest w tym jakis haczyk, czy po prostu niektore firmy nie sa zaineteresowane tak szeroka dytsrybucja...?

[natkaa]

Napisane przez mhm0808

Natuś, ona ma dobry skład, ten kremik???

Małgosiu, pół, na pół, jak wszystkie BB kremy. To jest zadziwiające, że mają tyle silikonów, a leczą buzię (widzę to po sobie) i nie zapychają! Przynajmniej ten mnie nie zapycha. Tu skład, dużo ekstraktów, ale i dużo silikonów (co prawda zmywalnych), ale raczej nie nadaje się na ten wątek, zobacz proszę sama:

http://good-morning-beauty.blogspot....ightening.html

i tu:

http://www.azjatyckibazar.com/dr-g-b...esang-krem-bb/

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez la songerie

Znacie moze jakies naturalne rozswietlacze w plynie badz rozswietlajace podklady bez silikonow i tych wszystkich bb kremowych 'ulepszen'?

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Ha, obawiam się, że wtedy nie byłby to już BB, czyli efekt wizualny, także inny Ale próbować trzeba, w końcu to wątek naturalny

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez cloche

co do tych azjatyckich bb-cudow, to silikony to chyba najmniejszy problem... nie zastanawia was, dlaczego nie mozna ich dostac po ludzku w europie? ano dlatego, ze maja zbyt duza koncentracje arginine czy jak to tam sie zwalo, to taki wybielacz do skory, rakotworczy. w europie jest on dopuszczony tylko w mini-mini ilosciach, jakies promilowe sprawy.

Cloche, masz na myśli chyba arbutynę? Ale ją można dostać nawet w sklepach z półproduktami. Cała seria z mącznicą JMO oparta jest na właściwościach arbutyny:
http://estyl.pl/blog/2012/08/arbutyna/

Co w niej rakotwórczego? Arginina z kolei to aminokwas, z tego co pamiętam.

[EmilaDz78]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44587138]Elysambre też ma taką magnetyczną kasetkę, ale jest metaliczno- brązowa z pięknym, kwiatowym motywem- pewnie też będzie trwalsza , a paleta do makijażu również niczego sobie...
http://cosmetic-candy.com/discovered...ral-cosmetics/[/QUOTE]
Ta z Zao bardziej w moim guście taka eko i łatwo dostępna

Napisane przez anula_ga

A teraz moje nowe skarby
- mydełko pomarańczowo-cynamonowe i mgiełka do włosów phenome od Jadzi
- hydrolaty z BU
- cuda z maurelii: dwa dezodoranty w kremie (miętowy i cytrynowy), szampon phytema i prezent od sklepu - zestaw mini mydełek dostałam jeszcze odżywkę do paznokci, ale na razie nie mam pewności co do składu, więc wstrzymałam się z jej wstawieniem tutaj

Jeszcze nic nie wąchałam, nie macałam, nie miałam czasu.

Napisane przez la songerie

Chceeeeeeeee taka! Gdzies jeszcze mozna kupic inne bambusowe?

Nie mam pojęcia a ja wczoraj nie oparłam się i kliknełam razem z bronzerem i cieniem do oczu.
Niezle zaczął sie mój odwyk 2 zamówienia w ciągu tygodnia i już szykują sie 2 kolejne
Ale od lutego to już powaga odwyk pełną gebą

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez EmilaDz78

Ta z Zao bardziej w moim guście taka eko i łatwo dostępna






Nie mam pojęcia a ja wczoraj nie oparłam się i kliknełam razem z bronzerem i cieniem do oczu.
Niezle zaczął sie mój odwyk 2 zamówienia w ciągu tygodnia i już szykują sie 2 kolejne
Ale od lutego to już powaga odwyk pełną gebą

Elysambre to też eko (wszystkie opakowania mają osobno dostępne wkłady, nawet maskara ), tylko że bardziej z nurtu eco-glamour, jak np. kiedyś dostępna u nas firma Suzanne aux bains http://www.biouroda.pl/zycie_w_stylu...anne_aux_bains
Ja mam teraz z kolei fazę na ciuchy, bo fajne ceny na wyprzedażach...

[la songerie]

Napisane przez cloche

tutaj: http://amazingy.com/de/natur-bio-kos...rly-sayer.html
i jeszcze na jakichs blogach wtedy... ale juz nie pamietam, mialam zapisany tylko ten link do sklepu.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------


living nature ma takie podklady rozswietlajace. wiem, ze chyba ze dwie dziewczyny go mialy i testowaly... beets??? juz nie pamietam za dobrze...
co do tych azjatyckich bb-cudow, to silikony to chyba najmniejszy problem... nie zastanawia was, dlaczego nie mozna ich dostac po ludzku w europie? ano dlatego, ze maja zbyt duza koncentracje arginine czy jak to tam sie zwalo, to taki wybielacz do skory, rakotworczy. w europie jest on dopuszczony tylko w mini-mini ilosciach, jakies promilowe sprawy.

Dzieki! Rozejrze sie jak skoncze swoje zapasy. Uparlam sie naprawde wykonczyc to co mam (2 podklady drogeryjne, bb cream, 2 flaszki mineralow). Za sto lat moze cos kupie no chyba ze zlami sie wczesniej...

Poczytalam o tym kremie z filtrem na makeup alley bo nie znam niemieckiego i wychodzi na to ze jest leciutki ale nawilza i nie daje calkowitego matu. Jest nadzieja, ze to to, czego szukam...

[sylwiusaka]

Napisane przez mlodziudka85

No pewnie, że nie. Już wysyłam.
Ooo to szykuje się małe zamówienie jeśli krem da radę. W końcu należy mi się jakaś nagroda za postanowienie rzucenia palenia.... po prawie 15 latach nałogu.[COLOR="Silver"]

No to wielkie gratulacje za taką decyzję, ja też nadal walczę z nałogiem, choć po papierosy sięgam już rzadko to od elektronicznego odzwyczaić się nie mogę.

Napisane przez promolcia

yyyy...nie będę Cię nadmiernie kusić...
mam tonik klasyczny
preferuję toniki bezglicerynowe, najlepiej też by nie miały alkoholu
ten spełnia moje wymagania, pachnie aloesem, dobrze odświeża i lekko nawilża, opakowanie ma świetny rozpylacz...
tonik martiny pod względem składu wygląda zachęcająco, jest dwa razy tańszy niż sanatverde - może najpierw spróbuj tańszego

No to namówiłaś mnie na Martinę Przeanalizowałam ostatnie zakupy i stwierdziłam, że aż tyle wydawać na kosmetyki nie można. Co wcale nie zmieniło chęci posiadania toniku Santaverde .

[zai]

Testuje makemebio róźany. Chyba podoba mi się jeszcze bardziej niz pomarańczowy. Ma bardziej maslana konsystencje i wydaje sie bardziej tlustszy ale pomimo to pieknie sie wchlania i cudnie nawilza. Nie ma ani przez chwile jakiegokolwiek dyskonfortu. I nie obciaza mojego nosa ( ktos pytal: po nalozeniu kremu na nosie pojawialy sie kropelki tak jakby nos mi sie pocil)
Kocham make me bio. Mam nadzieje, ze ciag dalszy zachwytow nastapi.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez la songerie

Dzieki! Rozejrze sie jak skoncze swoje zapasy. Uparlam sie naprawde wykonczyc to co mam (2 podklady drogeryjne, bb cream, 2 flaszki mineralow). Za sto lat moze cos kupie no chyba ze zlami sie wczesniej...

Poczytalam o tym kremie z filtrem na makeup alley bo nie znam niemieckiego i wychodzi na to ze jest leciutki ale nawilza i nie daje calkowitego matu. Jest nadzieja, ze to to, czego szukam...

Jesteś moją idolką

[anula_ga]

Napisane przez zai

Testuje makemebio róźany. Chyba podoba mi się jeszcze bardziej niz pomarańczowy. Ma bardziej maslana konsystencje i wydaje sie bardziej tlustszy ale pomimo to pieknie sie wchlania i cudnie nawilza. Nie ma ani przez chwile jakiegokolwiek dyskonfortu. I nie obciaza mojego nosa ( ktos pytal: po nalozeniu kremu na nosie pojawialy sie kropelki tak jakby nos mi sie pocil)
Kocham make me bio. Mam nadzieje, ze ciag dalszy zachwytow nastapi.

Ty notoryczny suchelcu
Różany super, mi zastępuje maseczkę, bo na codzień ciutkę za ciężki.

[EmilaDz78]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44606451]
Elysambre to też eko (wszystkie opakowania mają osobno dostępne wkłady, nawet maskara ), tylko że bardziej z nurtu eco-glamour, jak np. kiedyś dostępna u nas firma Suzanne aux bains http://www.biouroda.pl/zycie_w_stylu...anne_aux_bains
Ja mam teraz z kolei fazę na ciuchy, bo fajne ceny na wyprzedażach...[/QUOTE]
Nic mi nie mów wczoraj właśnie doszły moje kozaczki z Zalando
Ciuchową fazę też mam. Zrobię sobie bana na neta

[mlodziudka85]

Napisane przez promolcia

yyyy...nie będę Cię nadmiernie kusić...
mam tonik klasyczny


nagroda oczywiście, że się należy !!!
jak Ci idzie ?? na pewno nie jest łatwo...
ja też się próbuję wziąć za siebie...mam już małe sukcesy na koncie...najgorsze są te cholerne słodycze...

Dzięki. Jest bardzo ciężko. Średnio w siebie wierzę, ale przynajmniej próbuję.
OOO, podziel się sukcesami!

Napisane przez la songerie

Chceeeeeeeee taka! Gdzies jeszcze mozna kupic inne bambusowe?

---------- Dopisano o 02:49 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------



Gratuluje z calego serca z powodu rzucenia palenia! Mozna sobie uzywac wszystkich kosmetykow swiata ale to i tak nie pomoze jesli niszczy sie skore od samego srodka...[COLOR="Silver"]

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Zgadzam się w zupełności. Refleksji było wiele...

Napisane przez sylwiusaka

No to wielkie gratulacje za taką decyzję, ja też nadal walczę z nałogiem, choć po papierosy sięgam już rzadko to od elektronicznego odzwyczaić się nie mogę.

No to namówiłaś mnie na Martinę Przeanalizowałam ostatnie zakupy i stwierdziłam, że aż tyle wydawać na kosmetyki nie można. Co wcale nie zmieniło chęci posiadania toniku Santaverde .

Też miałam taki okres.
Oj nie chciałabym, aby kazano mi zliczyć ile wydałam na kosmetyki w zeszłym roku...

Napisane przez EmilaDz78

Nic mi nie mów wczoraj właśnie doszły moje kozaczki z Zalando
Ciuchową fazę też mam. Zrobię sobie bana na neta

Eeee. Jak siebie znam, to ruszyłabym w miasto

[jadzia_jadzia]

Napisane przez EmilaDz78

Nic mi nie mów wczoraj właśnie doszły moje kozaczki z Zalando
Ciuchową fazę też mam. Zrobię sobie bana na neta

No jeszcze tego brakowało żebyście tutaj ciuchami kusiły!!!!! W dupska lać będę (tak, tak..u mnie też dwie pary w tym miesiącu butów przybyły...)

Szybka relacja z odAnulkowego balsamu do ciała Herbfarmacy. Zapach mi pasi Może to nie Chanel ale jest ładny. Delikatny, jakby lawendowy?? Zaraz po nałożeniu skóra jest fajnie gładka, czuć, że jest nawilżona, jednak po całym dniu balsamik znika / wsiąka w ubranie? Szkoda, że data ważności krótka by byłby idealny na lato Uzywam go mimo wszystko oszczędnie, bo cena na nim nadal sprzed promocji przyklejona i szkoda mi go tak szybko zużywać

[zai]

Napisane przez anula_ga

Ty notoryczny suchelcu
Różany super, mi zastępuje maseczkę, bo na codzień ciutkę za ciężki.

No nic na to nie poradzę, że natura mi taką Saharę sprezentowała Po różanym jeszcze potestuje Anti-aging.

[anula_ga]

Napisane przez jadzia_jadzia

No jeszcze tego brakowało żebyście tutaj ciuchami kusiły!!!!! W dupska lać będę (tak, tak..u mnie też dwie pary w tym miesiącu butów przybyły...)

Szybka relacja z odAnulkowego balsamu do ciała Herbfarmacy. Zapach mi pasi Może to nie Chanel ale jest ładny. Delikatny, jakby lawendowy?? Zaraz po nałożeniu skóra jest fajnie gładka, czuć, że jest nawilżona, jednak po całym dniu balsamik znika / wsiąka w ubranie? Szkoda, że data ważności krótka by byłby idealny na lato Uzywam go mimo wszystko oszczędnie, bo cena na nim nadal sprzed promocji przyklejona i szkoda mi go tak szybko zużywać

daje po wyobraźni
u mnie balsam wchłania się błyskawicznie - w skórę, nie w ubrania
ale skóra świetnie nawilżona, odzywiona i gładka.
strasznie fajny
mi wciąż pachnie cifem ale nie przeszkadza mi to wcale.

Napisane przez zai

No nic na to nie poradzę, że natura mi taką Saharę sprezentowała Po różanym jeszcze potestuje Anti-aging.

może i saharę, ale za to jaką piękną
jak to w życiu - nie masz problemów z przetłuszczaniem skóry, w zamian za to masz inne nie może być łatwo
a który masz anti-aging?
na dzień czy na noc?
bo ja miałam ten na noc i skład mi się bardziej podoba niż tego na dzień, ale na dzień jeszcze nie znam.
jak będe kupowała nocną wersję dla starszych pań to poproszę próbke tego na dzień i już

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez EmilaDz78

Nic mi nie mów wczoraj właśnie doszły moje kozaczki z Zalando
Ciuchową fazę też mam. Zrobię sobie bana na neta

Kozaczkom z Zalando też nie potrafiłam się oprzeć, niestety
A jeszcze a propos kocanki- w kremie działa lepiej czy w hydrolacie
Tutaj jest krem z kocanką na drugim miejscu w składzie http://ecosme.pl/nawilzanie/48-krem-...ione-50ml.html
a tutaj trochę dalej, chociaż jest do wrażliwej http://ecosme.pl/nawilzanie/46-krem-...ty-50-ml-.html

[zai]

Napisane przez anula_ga

może i saharę, ale za to jaką piękną
jak to w życiu - nie masz problemów z przetłuszczaniem skóry, w zamian za to masz inne nie może być łatwo
a który masz anti-aging?
na dzień czy na noc?
bo ja miałam ten na noc i skład mi się bardziej podoba niż tego na dzień, ale na dzień jeszcze nie znam.
jak będe kupowała nocną wersję dla starszych pań to poproszę próbke tego na dzień i już

Normalnie się zaczerwieniłam
Mam i na dzień i na noc. Dostałam próbki do wszystkich dostępnych kremów. A prosiłam tylko o 3.

[EmilaDz78]

Napisane przez mlodziudka85

Dzięki. Jest bardzo ciężko. Średnio w siebie wierzę, ale przynajmniej próbuję.
OOO, podziel się sukcesami!



Zgadzam się w zupełności. Refleksji było wiele...



Też miałam taki okres.
Oj nie chciałabym, aby kazano mi zliczyć ile wydałam na kosmetyki w zeszłym roku...



Eeee. Jak siebie znam, to ruszyłabym w miasto

Już nie mam po co portfel świeci pustkami

Napisane przez jadzia_jadzia

No jeszcze tego brakowało żebyście tutaj ciuchami kusiły!!!!! W dupska lać będę (tak, tak..u mnie też dwie pary w tym miesiącu butów przybyły...)

Mnie się należy byłam niegrzeczna

Ja zakochałam się w w Bosko lekkim Herbfarmacy używam na noc a pod makijaż idzie serum Phytemy które oczyszczam z zarzutów bo to jednak grzechy dietetyczne spowodowały wysyp po świętach a serum używane regularnie co rano wygładziło moją skórę i spłyciło zmarszczki mimiczne co zostało zauważone w pracy
Jak skończe serum Phytemy to zacznę 100%pure vit.C ale bardzo prawdopodobne że do phytemy wrócę tylko ta cena

Ostatnio pisalam z panią Bożenką z Maurelii i ma niezłą wyprzedaż olejów i hydrolatów niektóre po niżej ceny zakupu(ze względu na terminy które wcale nie są takie tragiczne) jak coś Was interesuje to najlepiej napisać osobiście z pewnością cos ugadacie

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44610259]Kozaczkom z Zalando też nie potrafiłam się oprzeć, niestety
A jeszcze a propos kocanki- w kremie działa lepiej czy w hydrolacie
Tutaj jest krem z kocanką na drugim miejscu w składzie http://ecosme.pl/nawilzanie/48-krem-...ione-50ml.html
a tutaj trochę dalej, chociaż jest do wrażliwej http://ecosme.pl/nawilzanie/46-krem-...ty-50-ml-.html[/QUOTE]

nie mam pojęcia jeżeli chodzi o krem ale hydrolat u mnie działa

[anula_ga]

Napisane przez zai

Normalnie się zaczerwieniłam
Mam i na dzień i na noc. Dostałam próbki do wszystkich dostępnych kremów. A prosiłam tylko o 3.

to czekam na porównanie nocnego i dziennego anti-aging

Napisane przez EmilaDz78

Mnie się należy byłam niegrzeczna

patrzcie jaka chętna na klapsy wrrrrrr......
żarcik

idę spać, coś padnięta jestem...
dobranoc Laski!

[Kretka666]

Napisane przez bleedingsun

Potrzebuję pomocy
Mój brat zaczął używać kremów do twarzy, a niedługo ma urodziny, więc chciałam mu sprawić coś fajnego i niedrogeryjnego. Możecie polecić mi jakiś krem do suchej skóry dla mężczyzn?

Szukam też dobrego kremu do stóp, najlepiej z iHerba.

Mojemu pasuje krem z P&R i lotion Wild Utah Martiny. Oba są dość konkretne, ale jeśli brat ma bardzo suchą skórę to może krem Wild Utah?

Napisane przez zai

Testuje makemebio róźany. Chyba podoba mi się jeszcze bardziej niz pomarańczowy. Ma bardziej maslana konsystencje i wydaje sie bardziej tlustszy ale pomimo to pieknie sie wchlania i cudnie nawilza. Nie ma ani przez chwile jakiegokolwiek dyskonfortu. I nie obciaza mojego nosa ( ktos pytal: po nalozeniu kremu na nosie pojawialy sie kropelki tak jakby nos mi sie pocil)
Kocham make me bio. Mam nadzieje, ze ciag dalszy zachwytow nastapi.

Napisane przez zai

No nic na to nie poradzę, że natura mi taką Saharę sprezentowała Po różanym jeszcze potestuje Anti-aging.

Ojejujeju, kusicielko okropna! Na różany krem się właśnie czaję jak szczerbaty na suchary i tak się ślinię, i ślinię. Jak przetestuję pomarańczowy od Anuli () to zobaczę czy będzie może wystarczający, czy coś cięższego potrzeba. Bo też sucharek jestem jak Ty.
A pachnie on mocno różami?
Z Make Me Bio pewnie wezmę też balsam do ust, drogi, ale podoba mi się Kiss Me, a akurat pomadki w sztyfcie nie mam I jakoś bardziej lubię kupować z polskich firm

[zai]

Napisane przez Kretka666

Mojemu pasuje krem z P&R i lotion Wild Utah Martiny. Oba są dość konkretne, ale jeśli brat ma bardzo suchą skórę to może krem Wild Utah?






Ojejujeju, kusicielko okropna! Na różany krem się właśnie czaję jak szczerbaty na suchary i tak się ślinię, i ślinię. Jak przetestuję pomarańczowy od Anuli () to zobaczę czy będzie może wystarczający, czy coś cięższego potrzeba. Bo też sucharek jestem jak Ty.
A pachnie on mocno różami?
Z Make Me Bio pewnie wezmę też balsam do ust, drogi, ale podoba mi się Kiss Me, a akurat pomadki w sztyfcie nie mam I jakoś bardziej lubię kupować z polskich firm

Pachnie delikatnie przy nakladaniu. Ale naprawde delikatnie różą. Pozniej juz nie czuc go wcale. Naprawde polecam przetestowac jak masz sucha skore

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Anula_ga, sorry za zamieszanie, ale zdecydowałam się jednak na kremy z kocanką (te właśnie, które wcześniej zalinkowałam), żeby wyciszyć naczynka, dlatego chwilowo zrezygnuję z Make Me Bio, a także z dry flo, żeby się zbytnio nie przesuszyć (mam nadzieję, że jeszcze nie wysłałaś - może ktoś inny skorzysta )
Może jeszcze dokupię hydrolat z kocanki z Maurelli, bo podobno tak bardzo nie capi- dzięki za dobre chęci i sorry raz jeszcze, że zawróciłam Ci głowę

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44614745]Anula_ga, sorry za zamieszanie, ale zdecydowałam się jednak na kremy z kocanką (te właśnie, które wcześniej zalinkowałam), żeby wyciszyć naczynka, dlatego chwilowo zrezygnuję z Make Me Bio, a także z dry flo, żeby się zbytnio nie przesuszyć (mam nadzieję, że jeszcze nie wysłałaś - może ktoś inny skorzysta )
Może jeszcze dokupię hydrolat z kocanki z Maurelli, bo podobno tak bardzo nie capi- dzięki za dobre chęci i sorry raz jeszcze, że zawróciłam Ci głowę [/QUOTE]
nie ma problemu żadnego

[la songerie]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44608086]Jesteś moją idolką [/QUOTE]

Haha dobrze wiedziec Nie spodziewalam sie, ze moge byc czyjakolwiek idolka... Wystarczy niechciec wyrzucac tego co juz sie ma i sama bedziesz zmuszona do wykanczania. I portfel odetchnie

Swoja droga jestem zadowolona jaki efekt daje krem bb w polaczeniu z rozswiietlaczem. Wygladam na wypoczeta choc ostatnio jestem wycienczona.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez anula_ga

Ty mnie nie strasz, bo ja sie napalam na ten żel od dawna
Jeśli nie masz żadnej trwałej i negatywnej reakcji to spróbuj jeszcze raz - może to tak tylko na dzień dobry było i omijaj okolice oczu...


Deo w kremie jest.... dziwne oczywiście nie wiem jak ze skutecznoscią, bo dzisiaj premiera.
Przy nakładaniu jest leciusieńko gumowate, szybko się wchłania. Na razie wrażenia nieco dziwne, bo to nowa forma, ale zobaczymy po paru dniach.
Na pewno mógłby intensywniej pachnieć, miętowy ma fajniejszy bo konkretniejszy zapach niż cytrusowy.

Dzis rano umylam buzie i nalozylam aloes. To samo lzawienie oczu. Podjechalam sobie jednak blisko oka wiec to srednio sie liczy. Wieczorem sprobuje omijac te okolice i zdam raport. Nie uwazasz ze ten alkohol jest tam za wysoko w skladzie? Choc skoro sa tam ekstrakty to moze musi tak byc... Co sadzisz?

[anula_ga]

Napisane przez la songerie

Dzis rano umylam buzie i nalozylam aloes. To samo lzawienie oczu. Podjechalam sobie jednak blisko oka wiec to srednio sie liczy. Wieczorem sprobuje omijac te okolice i zdam raport. Nie uwazasz ze ten alkohol jest tam za wysoko w skladzie? Choc skoro sa tam ekstrakty to moze musi tak byc... Co sadzisz?

mi się nie podoba, że to denat.
jest wysoko kurczę, ale nie podejrzewałam, że aż tak żrący