Kosmetyki M.A.C. cz.7

[Corii]

Napisane przez raspberry1982

Hej
mam prośbę do osób które będą się wybierały do MACa jak wejdzie kolekcja tropical taboo
czy ktoś mógłby mi zrobić zakupy, ja niestety mam daleko do salonu
jakby cos to proszę o wiadomość na priv
dzięki

Z tego co wiem, kolekcja jest już w salonach i można kupować

[dwi071]

Wlasnie sie wybieram po blyszczol

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Młoda86]

A ja już byłam i fajnie mi się gawędziło z macówką mogłam sobie pomacać wszystko i na spokojnie zastanowić się nie było dużo ludzi. Ale uwaga, dużo MSF-ów jest zarezerwowanych/wyprzedanych. Po moim wyjściu, zostały 2 w kolorze LUST, także jak ktoś potrzebuje to pędem do ZT

[dwi071]

Tez oblookalam wszystko, szczegolnie blyszczole, cremesheeny sa jedynymi mazidlami do ust z maca, ktore moje usta toleruja. Kupilam Fever Isle. Nie wiem czy dla rudzielca bedzie ok, ale musialam go míec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[OlaM]

Ja dziś już parę rzeczy z TT capnęłam. Zgodnie z planem wzięłam pędzel 159 - polecam, do MSF'ów na kości policzkowe suuuuper . No i nie jest wcale takie pewne, czy on wejdzie do stałej, może być tak, że pojawi się w stałej dopiero za parę miesięcy (tusz "literkowy" ma wejść ponoć we wrześniu).
Kupiłam też planowany MSF Adored (póki co jestem nim zauroczona ), mniej planowany róż Simmer (no po prostu żadnego podobnego nie mam, a Macówki namawiały ), no i jeszcze konturówki Heroine i Ablaze. Narcissus'a mam, to odpuściłam, a ten taki koralowo-czerwony (nie umiem opisać koloru) błyszczol był bardzo ładny, ale postanowiłam nie przeginać, Ablaze + jakikolwiek błyszczyk i będę mieć to samo . Cieni przyznam, że nawet nie testowałam, jakoś wyleciało mi z głowy .
No i wzięłam w ramach B2M Chatterbox, choć wahałam się czy tą czy Lovelorn, ale tą drugą chyba następnym razem capnę.

[Corii]

Napisane przez OlaM

Ja dziś już parę rzeczy z TT capnęłam. Zgodnie z planem wzięłam pędzel 159 - polecam, do MSF'ów na kości policzkowe suuuuper . No i nie jest wcale takie pewne, czy on wejdzie do stałej, może być tak, że pojawi się w stałej dopiero za parę miesięcy (tusz "literkowy" ma wejść ponoć we wrześniu).
Kupiłam też planowany MSF Adored (póki co jestem nim zauroczona ), mniej planowany róż Simmer (no po prostu żadnego podobnego nie mam, a Macówki namawiały ), no i jeszcze konturówki Heroine i Ablaze. Narcissus'a mam, to odpuściłam, a ten taki koralowo-czerwony (nie umiem opisać koloru) błyszczol był bardzo ładny, ale postanowiłam nie przeginać, Ablaze + jakikolwiek błyszczyk i będę mieć to samo . Cieni przyznam, że nawet nie testowałam, jakoś wyleciało mi z głowy .
No i wzięłam w ramach B2M Chatterbox, choć wahałam się czy tą czy Lovelorn, ale tą drugą chyba następnym razem capnę.

Ten pędzel to na zagranicznych forach tez polecają
W USA jest w permanent, ale oczywiście my to 3-ci świat

Lovelorna miałam, wydałam, bo ostatecznie nie zachwycił mnie. A na Chatterboxa sama mam chrapkę za B2M przy okazji.
Wstaw fotki na ustach pls

[dwi071]

Napisane przez OlaM

Ja dziś już parę rzeczy z TT capnęłam. Zgodnie z planem wzięłam pędzel 159 - polecam, do MSF'ów na kości policzkowe suuuuper . No i nie jest wcale takie pewne, czy on wejdzie do stałej, może być tak, że pojawi się w stałej dopiero za parę miesięcy (tusz "literkowy" ma wejść ponoć we wrześniu).
Kupiłam też planowany MSF Adored (póki co jestem nim zauroczona ), mniej planowany róż Simmer (no po prostu żadnego podobnego nie mam, a Macówki namawiały ), no i jeszcze konturówki Heroine i Ablaze. Narcissus'a mam, to odpuściłam, a ten taki koralowo-czerwony (nie umiem opisać koloru) błyszczol był bardzo ładny, ale postanowiłam nie przeginać, Ablaze + jakikolwiek błyszczyk i będę mieć to samo . Cieni przyznam, że nawet nie testowałam, jakoś wyleciało mi z głowy .
No i wzięłam w ramach B2M Chatterbox, choć wahałam się czy tą czy Lovelorn, ale tą drugą chyba następnym razem capnę.

Ja wlasnie ten koralowy przygarnelam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Vanth]

Kupiłam z Taboo - o dziwo - dokładnie to, co zaplanowałam i miałam odłożone - czyli rozświetlacze Lust i Adored, oraz cienie Tropica, Time And Tango oraz Dare To Bare. I o ile MSF można brać z zamkniętymi oczyma prawie - o ile nie jest się takim bladawcem, jak ja (wyszukać musiałam najjaśniejsze wersje - to znaczy Lust z minimalną ilością frakcji bordowo - żurawinowo - drobinkowej i Adored z ze zdecydowaną przewagą Beżu), to z cieniami nie jest tak prosto. Jak już wcześniej pisałam - warte zastanowienia są tylko te najjaśniejsze, pozostałe znacznie gorszej jakości. A i wśród tych trzech trzeba polować na takowe, w których pigmentacja jest ułożona - najlepiej pół na pół (prócz jednego wyjątku) - co zapewnia więcej opcji użytkowania. Tropica podzielona na sektory to piękny, jasny fiolet opalizujący na niebiesko, tudzież iskrząca mięta, zmiksowany efekt zaś to nawet nie duochrome, ale triochrome. Dare To Bare - lawendowy róż i kremowe, jaśniutkie złoto. Zaś Time And Tango tylko w wersji ze zdecydowana przewagę szaro - niebiesko - fioletowej części i tylko nieznacznym wtrętem starego złota nadaje się - moim zdaniem - do noszenia. W innym układzie ów brokat dominuje i zaburza teksturę, ciężko się cień nakłada, no i osypywanie - zintensyfikowane. Same cienie dość transparentne, nałożone solo na powiekę dają efekt świetlistego szeptu koloru, najciekawsze rezultaty można uzyskać zaaplikowawszy je na ciemną bazę - a na czarnej kredce robią się wręcz elektryzujące!

[lakeithia]

Dziewczyny, mam mały problem, od ponad roku używam pokładu firmy MAC, kolor został dobrany przez makijazystow przy jego zakupie, jest prawie idealny, mam na myśli ze nie widać różnicy miedzy twarzą a szyja.. Ale problem pojawia sie, gdy są mi robione zdjęcia z lampa blyskowa, twarz jest za jasna, jest wrecz czasem BIALA. W czym może tkwić problem, używam tylko pokładu, żadnych pudrow...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agniecha4791]

Napisane przez lakeithia

Dziewczyny, mam mały problem, od ponad roku używam pokładu firmy MAC, kolor został dobrany przez makijazystow przy jego zakupie, jest prawie idealny, mam na myśli ze nie widać różnicy miedzy twarzą a szyja.. Ale problem pojawia sie, gdy są mi robione zdjęcia z lampa blyskowa, twarz jest za jasna, jest wrecz czasem BIALA. W czym może tkwić problem, używam tylko pokładu, żadnych pudrow...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przy robieniu zdjęć z lampą błyskową należy unikać filtrów w kremach czy też podkładach bo wtedy dochodzi do takiej (jak opisałaś) sytuacji

[OlaM]

Napisane przez Corii

Ten pędzel to na zagranicznych forach tez polecają
W USA jest w permanent, ale oczywiście my to 3-ci świat

Lovelorna miałam, wydałam, bo ostatecznie nie zachwycił mnie. A na Chatterboxa sama mam chrapkę za B2M przy okazji.
Wstaw fotki na ustach pls

Pędzel być może i do nas trafi jako element stałej, choć u nas nic nie jest pewne tak do końca .

Chatterbox u mnie trochę ciepło wychodzi, ale u Ciebie powinien super wyglądać . Lovelorn wezmę pewnie następnym razem, bo ja w ogóle lustrzaki lubię .
A jakąś fotę w najbliższych dniach postaram się wstawić, ale nie obiecuję teraz zaraz, bo zdjęcia mogę robić dopiero w domu po południu.

Napisane przez dwi071

Ja wlasnie ten koralowy przygarnelam .

Tak, to na pewno ten. Wg mnie dla rudzielca ten kolor będzie więcej niż ok .


Vanth - Twoje opisy są wręcz poetyckie . Jak się je czyta, to aż nachodzi ochota na natychmiastowe obadanie tego, co opisujesz .

[Młoda86]

Jak się zastanawiacie nad MSF Lust to można u mnie zobaczyć jak on wygląda

[OlaM]

Napisane przez Młoda86

Jak się zastanawiacie nad MSF Lust to można u mnie zobaczyć jak on wygląda

Zarówno MSF, jak i róż, bardzo ładnie u Ciebie wyglądają .
Na mnie Lust ani planowany do oblukania Rio niezbyt ciekawie się prezentowały.

[Młoda86]

Napisane przez OlaM

Zarówno MSF, jak i róż, bardzo ładnie u Ciebie wyglądają .
Na mnie Lust ani planowany do oblukania Rio niezbyt ciekawie się prezentowały.

Olu, a ja miałam właśnie problem, bo o ile Lust spodziewałam się po swatchach u kryśki, że będzie w miarę dobrze wyglądał, tak róż, który chciałam na żywo robił ze mnie matrioszkę. Aparat troszkę zjadł kolory, a i macówka mi go przypudrowała

[Vegetka]

Dziewczyny, przyszedł do mnie puder Mineralize Skinfinish Natural z Truskawki. Pomóżcie ocenić czy oryginalny Jest to dopiero mój 4 produkt z Maca, pierwszy raz zamawiany przez internet. Mam nadzieję, że nie kupiłam purchawki ...

Jedyne co mnie zatanawia porównując z opakowaniami które posiadam, to kolor produktu na kartoniku jest "wyryty", a na pozostałych opakowaniach jest naklejona nalepka z nazwą koloru. Zastanawia mnie też zapach, tak delikatnie czuć apteką, lekarstwem ? ale pamiętam, że dostałam od koleżanki z Anglii, która zamawiała z oryginalnej strony mac Puder Studio fix plus i tez miał taki zapach .

[Młoda86]

Vegetka, moim zdaniem jest ok, z kodu wynika, że został wyprodukowany w maju 2011 roku, czyli nie jest pierwszej świeżości. Z tego co kojarzę to ja miałam ten napis również na pudełku, a naklejki nie było. Naklejki z kolorem są chyba tylko na podkładach.

[OlaM]

Napisane przez Młoda86

Olu, a ja miałam właśnie problem, bo o ile Lust spodziewałam się po swatchach u kryśki, że będzie w miarę dobrze wyglądał, tak róż, który chciałam na żywo robił ze mnie matrioszkę. Aparat troszkę zjadł kolory, a i macówka mi go przypudrowała

Te róże w ogóle są wyjątkowo mocno napigmentowane. Trzeba mieć do nich wyjątkowo lekką rękę.

Napisane przez Vegetka

Dziewczyny, przyszedł do mnie puder Mineralize Skinfinish Natural z Truskawki. Pomóżcie ocenić czy oryginalny Jest to dopiero mój 4 produkt z Maca, pierwszy raz zamawiany przez internet. Mam nadzieję, że nie kupiłam purchawki ...

Jedyne co mnie zatanawia porównując z opakowaniami które posiadam, to kolor produktu na kartoniku jest "wyryty", a na pozostałych opakowaniach jest naklejona nalepka z nazwą koloru. Zastanawia mnie też zapach, tak delikatnie czuć apteką, lekarstwem ? ale pamiętam, że dostałam od koleżanki z Anglii, która zamawiała z oryginalnej strony mac Puder Studio fix plus i tez miał taki zapach .

Ja akurat takiego MSF'a nie mam, a zapachu nie kojarzę (w domu powącham swoje kolorowe MSF'y ). Co do kartonika to kiedyś chyba nazwa odcienia produktu była na naklejce, teraz jest zwykle tłoczona bezpośrednio na kartoniku. Moją podejrzliwość bardziej wzbudzałby kolor czcionki na nalepce i tak wyraźnie wybity kod produkcji. Raz trafił mi się podróbkowy cień (kupowany na Ebay'u) i on właśnie miał zbyt duży kontrast między kolorem czcionki a odcieniem nalepki (w podróbkach czcionka jest jakby zbyt jasna, a na oryginałach czcionka na tle nalepki jest mniej kontrastująca - no ciężko mi to trochę opisać ). Nie wiem, czy dziś dam radę, ale jak tylko będę mieć chwilkę, to postaram się wrzucić foty z nalepkami swoich MSF'ów.

[Vegetka]

Napisane przez OlaM

Te róże w ogóle są wyjątkowo mocno napigmentowane. Trzeba mieć do nich wyjątkowo lekką rękę.


Ja akurat takiego MSF'a nie mam, a zapachu nie kojarzę (w domu powącham swoje kolorowe MSF'y ). Co do kartonika to kiedyś chyba nazwa odcienia produktu była na naklejce, teraz jest zwykle tłoczona bezpośrednio na kartoniku. Moją podejrzliwość bardziej wzbudzałby kolor czcionki na nalepce i tak wyraźnie wybity kod produkcji. Raz trafił mi się podróbkowy cień (kupowany na Ebay'u) i on właśnie miał zbyt duży kontrast między kolorem czcionki a odcieniem nalepki (w podróbkach czcionka jest jakby zbyt jasna, a na oryginałach czcionka na tle nalepki jest mniej kontrastująca - no ciężko mi to trochę opisać ). Nie wiem, czy dziś dam radę, ale jak tylko będę mieć chwilkę, to postaram się wrzucić foty z nalepkami swoich MSF'ów.

o właśnie też się zastanawiałam nad tym kodem, bo np na rozświetlaczu ten kod właśnie zlewa się z naklejką i jest jakby wyryty, a na tym MSFN jest nadrukowany.
Jeżeli chodzi o kolor nalepki, to w rozświetlaczu (kupowany stacjonarnie) nalepka jest w kolorze szaro-gołębim, w różu nalepka jest czarna i tu ten kod też jest taki nadrukowany i prawie niewidoczny bo w kolorze nalepki, natomiast przy truskawkowym MSFN kolor nalepki to jest taki brudny szary. I może szukam dziury w całym ale i rozswietlacz i róż mają idealnie okrągłą nalepkę, natomiast w MSFN jest ona troszkę krzywa ?

[lakeithia]

Napisane przez agniecha4791

Przy robieniu zdjęć z lampą błyskową należy unikać filtrów w kremach czy też podkładach bo wtedy dochodzi do takiej (jak opisałaś) sytuacji

Wlasnie,ze nie miałam żadnego wcześniej nalozonego filtry, a podklad to studiofix z spf 15. Aż tak to by mi twarz wybielilo
?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[OlaM]

Napisane przez Vegetka

o właśnie też się zastanawiałam nad tym kodem, bo np na rozświetlaczu ten kod właśnie zlewa się z naklejką i jest jakby wyryty, a na tym MSFN jest nadrukowany.
Jeżeli chodzi o kolor nalepki, to w rozświetlaczu (kupowany stacjonarnie) nalepka jest w kolorze szaro-gołębim, w różu nalepka jest czarna i tu ten kod też jest taki nadrukowany i prawie niewidoczny bo w kolorze nalepki, natomiast przy truskawkowym MSFN kolor nalepki to jest taki brudny szary. I może szukam dziury w całym ale i rozswietlacz i róż mają idealnie okrągłą nalepkę, natomiast w MSFN jest ona troszkę krzywa ?

Jak ja robiłam dochodzenie w sprawie swojego fejkowego cienia, to sporo stron wynalazłam z porówaniem oryginałów i podróbek, może poszukaj, np. TU jest małe porówanie albo TU. znalazłam też strony, w których pokazują, że jak wyciągnie się ten plastik z osadzonym pudrem, to w podróbach na spodzie opakowania z wieczkiem zawsze wybity jest nr 15 i to w tym samym miejscu, natomiast oryginały mają różne dwucyfrowe liczby i w różnych miejscach wytłoczone.

[Corii]

Napisane przez OlaM

Te róże w ogóle są wyjątkowo mocno napigmentowane. Trzeba mieć do nich wyjątkowo lekką rękę.

Ponoć tym 159 dobrze się je nakłada.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez Młoda86

Jak się zastanawiacie nad MSF Lust to można u mnie zobaczyć jak on wygląda

O kurcze, ale on est mocno napigmentowany! Weszłam na Twój blog od razu na zdjęciu zaeisiłam oko i zmartwiałam
Ale ładny kolor. Szkoda, ze nie am zdjecia całej buzi, ale wydaje mi się, ze Tobie bardzo pasuje
Nie dziwię się, ze go capnęłaś

[OlaM]

Napisane przez Corii

Ponoć tym 159 dobrze się je nakłada.

Pędzel chyba jednak lepszy do MSF'ów . On taki dość płaski jest, no i niewielkich w sumie rozmiarów, więc jeśli chodzi o róże, to chyba jednak jakiś skunks byłby lepszy .

[Młoda86]

Napisane przez Corii

O kurcze, ale on est mocno napigmentowany! Weszłam na Twój blog od razu na zdjęciu zaeisiłam oko i zmartwiałam
Ale ładny kolor. Szkoda, ze nie am zdjecia całej buzi, ale wydaje mi się, ze Tobie bardzo pasuje
Nie dziwię się, ze go capnęłaś

Ale kolory i tak aparat zjadł także ta wielka plama różowa to Sweet Samba

[Vegetka]

Napisane przez OlaM

Jak ja robiłam dochodzenie w sprawie swojego fejkowego cienia, to sporo stron wynalazłam z porówaniem oryginałów i podróbek, może poszukaj, np. TU jest małe porówanie albo TU. znalazłam też strony, w których pokazują, że jak wyciągnie się ten plastik z osadzonym pudrem, to w podróbach na spodzie opakowania z wieczkiem zawsze wybity jest nr 15 i to w tym samym miejscu, natomiast oryginały mają różne dwucyfrowe liczby i w różnych miejscach wytłoczone.

właśnie znalazłam tą pierwszą stronkę, którą mi podałaś i niestety ma te cechy podróbki... orientujecie się czy na truskawie w sprawie zwrotu pisze się po angielsku czy w języku polskim??

[Corii]

Napisane przez OlaM

Pędzel chyba jednak lepszy do MSF'ów . On taki dość płaski jest, no i niewielkich w sumie rozmiarów, więc jeśli chodzi o róże, to chyba jednak jakiś skunks byłby lepszy .

Ale ponoć do rózy tez się nadaje, tych mineralnych

Napisane przez Młoda86

Ale kolory i tak aparat zjadł także ta wielka plama różowa to Sweet Samba

Zjadł...to ja nie wyobrażam sobie na żywo

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Zjadł...to ja nie wyobrażam sobie na żywo

U Ciebie będzie inaczej, boś ciemniejsza :P

[Corii]

Napisane przez Młoda86

U Ciebie będzie inaczej, boś ciemniejsza :P

A jaki masz kolor cery wg macowych podkładów?

[Młoda86]

Napisane przez Corii

A jaki masz kolor cery wg macowych podkładów?

NC15, ja jaśniutka jestem, wczoraj miałam akurat Revlona CS 180, ale rozjaśniany białą bazą.

[Corii]

Napisane przez Młoda86

NC15, ja jaśniutka jestem, wczoraj miałam akurat Revlona CS 180, ale rozjaśniany białą bazą.

Eee, tylko o pół tonu Ja NC20

[kasiaj85]

Napisane przez Vegetka

Dziewczyny, przyszedł do mnie puder Mineralize Skinfinish Natural z Truskawki. Pomóżcie ocenić czy oryginalny Jest to dopiero mój 4 produkt z Maca, pierwszy raz zamawiany przez internet. Mam nadzieję, że nie kupiłam purchawki ...

Jedyne co mnie zatanawia porównując z opakowaniami które posiadam, to kolor produktu na kartoniku jest "wyryty", a na pozostałych opakowaniach jest naklejona nalepka z nazwą koloru. Zastanawia mnie też zapach, tak delikatnie czuć apteką, lekarstwem ? ale pamiętam, że dostałam od koleżanki z Anglii, która zamawiała z oryginalnej strony mac Puder Studio fix plus i tez miał taki zapach .

obejrzałam mój dokładnie (co prawda nie mam już dawno kartonika) - więc mogę porównać sam produkt i opakowanie plastikowe i według mnie masz oryginał. Mój kupiony w salonie jest identyczny z Twoim.