2011-04-20, 07:39 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 9
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
a mój ojciec wyleczył sie z alkoholizmu...okazało sie ze nie wracanie na noc balangi to nic innego jak młodsza o 20 lat dziewczyna ... taaaki alkoholik był
|
2011-05-08, 20:04 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
Wiem, że wątek stary, ale może ktoś tu jeszcze trafi i komuś to pomoże.
Osoby mówiące: zabrzmi to brutalnie, ale nie zapraszaj ojca wcale - nie mają pojęcia, co wygadują i co to jest za problem. Ojciec alkoholik, na dodatek znęcający się nad rodziną to dla mnie nic nowego, niestety. Z takim samym żyłam wiele lat. Jeszcze gdy pił na umór i myślałam o moim ślubie i weselu - to sprawa była dla mnie jasna: na weselu nie będzie żadnego alkoholu. Nie wyobrażałam sobie nie zapraszać ojca. Dlaczego? Bo i tak by się napił, a pewnie i przed weselem nie jeden raz i byłby w stanie np. przyjść w takim stanie na wesele i dopiero by było. Ewentualnie mógłby upić się do takiego stopnia, że nie byłby w stanie przyjść na wesele, ale nawet nie chcę myśleć, co by potem zrobił ze złości mojej mamie. Dlatego jest tylko jedno wyjście dla osób będących w takiej sytuacji: zrobić wesele bez alkoholu. No, chyba że nie robić wesela w ogóle. |
2011-05-18, 10:42 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
Rozumiem Twoją postawę kirkewrozka ale powiedz mi jedną rzecz. Piszesz, że można zrobić wesele bez alkoholu- ok każdy może mieć własny pomysł, ale należy też pomyśleć o innych gościach, dlaczego z powodu jednej osoby reszta gości nie może sobie pozwolić na wypicie alkoholu?? Widziałam już takie wesela bezalkoholowe i goście weselni, którzy wiedzieli wcześniej, że nie będzie alkoholu mieli go w samochodach lub w piersiówkach. Nie sądzę, aby się udało komukolwiek zrobić bezalkoholowe wesele.
Co o tym sądzicie?? |
2011-05-25, 09:44 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
Zgadam się z przedmówczynią - Ravien.
Czemu jednemu człowiekowi podporządkowywać całą imprezę? Na weselu chyba o to chodzi, aby zarówno para młoda jak i goście przede wsyzsktim dobrze się czuli, a nie spoglądali co chwila na ojca panny młodej, czy nie zrobi jakiejś burdy... Absolutnei nie mam nic przeciwko weselom bezalkoholowym, jednakże po alkoholiku mozna się spodziewać, że po prostu upije się przed imprezą bądź wniesie flaszkę w inny sposób na samo przyjęcie. Dla mnie osobiście byłby to niepotrzebny stres. Pozdrawiam Edytowane przez preetamsingh Czas edycji: 2011-05-25 o 09:45 |
2011-05-28, 18:16 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
Ja tez nie zamierzam narazac sie na ten stres. Co prawda nie wyprawiam zadnego weselicha, tylo skromny obiad dla najbliższych to mojego tatusia nie ma na liscie gosci. Nie zamierzam go nawet powiadomic o slubie.
Myslam, ze jaka to ze mnie wyrodna corka ze wlasnego ojca nie zaprosze, ale własnie to jest to co oni z nami robia! WYmuszaja poczucie winy, ze to nasza wina ze oni piją. Moj ojciec miał szanse na leczenie (pobyt w ośrodku) ale z tego zrezygnował, więc dla mnie sprawa była jasna. Nie zamierza z tym skonczyc, czyli mu dobrze z nałogiem co wiążę się z tym ze wypisuje sie z jego zycia. A skoro sie wypisałam, na slubie nie zamierzam go oglądac. Slub to ma byc radosne wydarzenie a nie stres ze sie tatus upije albo nie proszony wparuje na slub i zwyzywa wszystkich dokołoa ( a moj jest to tego zdolny)
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
2011-05-29, 15:14 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
hej rozumiem Cię lucaa_rules i popieram, ale mam pewne pytanie do Ciebie. Ja z wielką chęcią postąpiłabym tak jak Ty i nie zapraszała swojego ojca na wesele, ani nawet do kościoła, ale powiedz mi czy nie boisz się, że on w jakiś sposób się o tym dowie?? Nie wiem np. od Twoich sąsiadów, lub od jakiś krewnych przez przypadek i nie unikniesz awantury na ślubie??
|
2011-05-29, 15:18 | #37 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Ojciec pijak -wstyd na weselu
Cytat:
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.