Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[madz10]

[QUOTE=elinka21;49968207]Ja bylam ostatnio u internisty po recepte na pimafucin mam dobry zapas tych globulek jak bys chciala moge przeslac

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Chyba wolę poczekać na decyzje lekarza..

[elinka21]

[QUOTE=madz10;49968288]

Napisane przez elinka21

Ja bylam ostatnio u internisty po recepte na pimafucin mam dobry zapas tych globulek jak bys chciala moge przeslac

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Chyba wolę poczekać na decyzje lekarza..

Ok

[201608010929]

Dziewczyny dzisiaj mi się śniło, że kupiłam sobie takie przenośne urządzenie do robienia usg przez brzuch ( ) i patrzę a tam w środku taki śliczny chłopczyk i jeszcze taka dumna patrzę i mówię do Tż: popatrz jaki duży, już sam siedzi

[Truskawka31]

Napisane przez madz10

Jestem załamana wizyta dopiero w poniedzialek a mnie sie czepiła jakas cholerna grzybica mam nadzieje ze do tego czasu nie zaszkodzi dziecku ..

Nie, myślę, że nie... Gdybyś sprawę wogóle zaniedbała, to mógłby być problem, a wizyta w poniedziałek wystarczy. Dostaniesz jakieś globulki i maść w stylu Clotrimazolum. Nie martw się

[PalinKa_88]

W temacie snów, ja od kilku dni mam tak odjechane sny, że aż dziw bierze

Co do reszty poruszanych tematów typu wózki, ubranka to ja nadal jestem jakaś sceptyczna.
Nigdy nie byłam przesądna i dalej nie jestem, ale jakoś tak nie jestem w stanie przemóc się i zacząć się za takimi sprawami rozglądać.
Mam wrażenie, że za szybko i coś się może podziać
Pewnie przez wcześniejsze akcje szpitalne mam takie myśli

A jutro wizyta i znowu podglądnę co u Frania
I oby wszystko było OK

[Sarrai]

Wiecie co, a ja poszłam wczoraj do lekarza - co prawda innego, bo mój na urlopie. Poszłam z problemem moich zatok, które napierniczają mnie już nieprzerwanie od piątku.. To jest coś strasznego, bo nie mam ani kataru ani mokrego kaszlu ale przeokropny ból zarówno w zatokach przynosowych, klinowych i czołowych.. No i tak mi mama poradziła, żebym poszła do gina, ze może powie co mogę ewentualnie brać.

No ale abstrahując od tematu zatok - zważył mnie, zbadał ciśnienie, zbadał na fotelu i zrobił usg. Oczywiście.......Didek znowu "źle" ułożony - nie można było płci podejrzeć... Jejciu no w większości Wy już wiecie albo przynajmniej typy jakieś a ja nadal w nieświadomości ale zmierzył mi już kość udową i wielkość główki i ich stosunek (podobno to się mierzy już na badaniu połówkowym, a że ja w 18 tygodniu to mówi - sprawdzimy) no i wszystko ok było. Termin mam nadal na 3 lipca.
Ale powiedział mi, że moje łożysko po pierwsze jest na przedniej ścianie przez co mogę nie czuć jeszcze długo ruchów, a po drugie - jest bardzo nisko, wręcz przy ujściu wewnętznym do szyjki. No i to ponoć jest bardzo niebezpieczne :/ ale powiedział, że to łożysko powinno się podnieść i mam na tym usg połówkowym które mam 14 lutego powiedzieć lekarzowi, żeby sprawdził, czy się podnosi.
No mam taką nadzieje.. bo z tego co wyczytałam, to jak się nie podniesie to czeka mnie leżenie :/ zakazał mi wysiłku zbytniego no i seksu...
tzn powiedział "ostrożnie", więc może zakazał to za mocne słowo.

Jeszcze miesiąc temu podczas prenatalnych moje łożysko było na przedniej ścianie ale w opisie jest dopisane "wysoko". No i kurna nagle sie tak obniżyło ech :/

Najgorsze jest to, że bedę teraz o tym rozmyślać Żałuję, że poszłam do niego, bo kurna tylko mi stresu przysporzył (tak to bym nawet nie wiedziała o tym łożysku) a z zatokami i tak mi nie pomógł Płukanie solą morską. Plus taki, że ładne zdjęcie Didka mam do kolekcji......... Ale lekarz miły, rzetelny, kompetentny - przynajmniej wiem już do kogo można podejść jeszcze ewentualnie w razie jakiegoś wypadku.

[Aviskowa]

Sarrai trzymam kciuki, aby łożysko się podniosło .
Jeżeli chodzi o płeć to ja również nie znam.

[PalinKa_88]

Napisane przez Sarrai

Wiecie co, a ja poszłam wczoraj do lekarza - co prawda innego, bo mój na urlopie. Poszłam z problemem moich zatok, które napierniczają mnie już nieprzerwanie od piątku.. To jest coś strasznego, bo nie mam ani kataru ani mokrego kaszlu ale przeokropny ból zarówno w zatokach przynosowych, klinowych i czołowych.. No i tak mi mama poradziła, żebym poszła do gina, ze może powie co mogę ewentualnie brać.

No ale abstrahując od tematu zatok - zważył mnie, zbadał ciśnienie, zbadał na fotelu i zrobił usg. Oczywiście.......Didek znowu "źle" ułożony - nie można było płci podejrzeć... Jejciu no w większości Wy już wiecie albo przynajmniej typy jakieś a ja nadal w nieświadomości ale zmierzył mi już kość udową i wielkość główki i ich stosunek (podobno to się mierzy już na badaniu połówkowym, a że ja w 18 tygodniu to mówi - sprawdzimy) no i wszystko ok było. Termin mam nadal na 3 lipca.
Ale powiedział mi, że moje łożysko po pierwsze jest na przedniej ścianie przez co mogę nie czuć jeszcze długo ruchów, a po drugie - jest bardzo nisko, wręcz przy ujściu wewnętznym do szyjki. No i to ponoć jest bardzo niebezpieczne :/ ale powiedział, że to łożysko powinno się podnieść i mam na tym usg połówkowym które mam 14 lutego powiedzieć lekarzowi, żeby sprawdził, czy się podnosi.
No mam taką nadzieje.. bo z tego co wyczytałam, to jak się nie podniesie to czeka mnie leżenie :/ zakazał mi wysiłku zbytniego no i seksu...
tzn powiedział "ostrożnie", więc może zakazał to za mocne słowo.

Jeszcze miesiąc temu podczas prenatalnych moje łożysko było na przedniej ścianie ale w opisie jest dopisane "wysoko". No i kurna nagle sie tak obniżyło ech :/

Najgorsze jest to, że bedę teraz o tym rozmyślać Żałuję, że poszłam do niego, bo kurna tylko mi stresu przysporzył (tak to bym nawet nie wiedziała o tym łożysku) a z zatokami i tak mi nie pomógł Płukanie solą morską. Plus taki, że ładne zdjęcie Didka mam do kolekcji......... Ale lekarz miły, rzetelny, kompetentny - przynajmniej wiem już do kogo można podejść jeszcze ewentualnie w razie jakiegoś wypadku.

Z tym łożyskiem to mam to samo. Muszę leżeć, leżeć, odpoczywać w sumie tylko do WC mogę się przespacerować. Zero sexu. Generalnie uziemienie w łóżku.
Stąd też prawdopodobnie moje krwawienia były (plus progesteron)
Moja Gin powiedziała, że to jest wszystko przejściowe i łożysko w trakcie trwania ciąży się podniesie.

A tak w ogóle to u mnie zmieszanie bo się przeprowadzamy na swoje mieszkanie w końcu, a ja pakuję za pomocą palca
Mama, Tż pakują a ja z wyrka to tak, to nie. Wkurzająca bezsilność!!!
A wyobraźcie sobie wybór płytek do kuchni przez Tż
Myślałam, że umrę z niepewności, ale spisał się na medal
SZALEŃSTWO

[natetitka]

Też robiłam przeprowadzkę palcem w 1 ciąży my po ciężkiej nocy bo mały wieczorem zaczął mieć katar i kichać i jak mu coś świszczało to się budził. Na szczęście już potrafi oddychać ustami. Musieliśmy go wziąć do łóżka bo tylko w moich objęciach usypiał i oddychał swobodnie. A dziś już lepiej, zostawiam go mamie i jadę na podbój galerii i hipermarketów ostatni raz byłam przed świętami

[Strobiluska]

Napisane przez madz10

Jestem załamana wizyta dopiero w poniedzialek a mnie sie czepiła jakas cholerna grzybica mam nadzieje ze do tego czasu nie zaszkodzi dziecku ..

nic się nie martw, wyczytałam gdzieś, że grzybica jest najgorźniejsza podczas porodu, bo maluszek "wychodząc" moze się zarazić. W tej chwili nic mu nie grozi, spokojnie wytrzymasz do poniedziałku (ja też idę w poniedziałek!! ) Jak Cię bardzo szczypie, podmywaj się herbatą czarną - działa łagodząco i podobno pomaga - tak doradzała mi kiedyś pielęgniarka w szpitalu.

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Dziewczyny dzisiaj mi się śniło, że kupiłam sobie takie przenośne urządzenie do robienia usg przez brzuch ( ) i patrzę a tam w środku taki śliczny chłopczyk i jeszcze taka dumna patrzę i mówię do Tż: popatrz jaki duży, już sam siedzi

kiedyś na allegro wpadłam na przenośny aparat usg, kosztował "tylko" 3,5 tys teraz aktualnie go nie widzę, ale ten też jest niezły --> http://allegro.pl/usg-ultrasonograf-...026056035.html :brzyda l:

Napisane przez PalinKa_88

W temacie snów, ja od kilku dni mam tak odjechane sny, że aż dziw bierze

Co do reszty poruszanych tematów typu wózki, ubranka to ja nadal jestem jakaś sceptyczna.
Nigdy nie byłam przesądna i dalej nie jestem, ale jakoś tak nie jestem w stanie przemóc się i zacząć się za takimi sprawami rozglądać.
Mam wrażenie, że za szybko i coś się może podziać
Pewnie przez wcześniejsze akcje szpitalne mam takie myśli

A jutro wizyta i znowu podglądnę co u Frania
I oby wszystko było OK

ja też jestem sceptyczna, nie chcę kupować na razie nic, ale niestety ostatnio bardzo dokuczają mi plecy i obawiam się, ze mnie to prędzej czy później unieruchomi w łóżku...a wtedy katastrofa... bo o ile ubranka i akcesoria to pół biedy - mama coś ładnego wybierze, to wózka sobie nie dam wybrać za mnie tak tylko przeszukują neta, by potem mąż nie musiał jeździć po piętnaście razy do sklepu i wymieniać, bo mi się nie spodoba ale nie kupiłam jeszcze NIC! zakupię coś zapewne po 25 tyg.... na razie odkładam kasę

Napisane przez Aviskowa

Sarrai trzymam kciuki, aby łożysko się podniosło .
Jeżeli chodzi o płeć to ja również nie znam.

Sarrai - będzie dobrze!! i ja płci też nie znam.....

Napisane przez PalinKa_88

A tak w ogóle to u mnie zmieszanie bo się przeprowadzamy na swoje mieszkanie w końcu, a ja pakuję za pomocą palca
Mama, Tż pakują a ja z wyrka to tak, to nie. Wkurzająca bezsilność!!!
A wyobraźcie sobie wybór płytek do kuchni przez Tż
Myślałam, że umrę z niepewności, ale spisał się na medal
SZALEŃSTWO

pamiętam, jak my remontowaliśmy mieszkanie i mój musiał sam wybrać płytki do wc.... hehe ten,kto wymyślił MMSy, powinien dostać Nobla

[Sarrai]

Napisane przez Aviskowa

Sarrai trzymam kciuki, aby łożysko się podniosło .
Jeżeli chodzi o płeć to ja również nie znam.

Dzięki

Napisane przez PalinKa_88

Z tym łożyskiem to mam to samo. Muszę leżeć, leżeć, odpoczywać w sumie tylko do WC mogę się przespacerować. Zero sexu. Generalnie uziemienie w łóżku.
Stąd też prawdopodobnie moje krwawienia były (plus progesteron)
Moja Gin powiedziała, że to jest wszystko przejściowe i łożysko w trakcie trwania ciąży się podniesie.

No widzisz.. a ja nie plamię, nie krwawię. Pytałam się tego lekarza czy mam jakoś zmienić swój tryb życia, a on do mnie, że skoro nie mam niepokojących objawów to nieee tylko zeby się niepotrzebnie nie wysilać no i seksu zero (którego i tak nie ma, bo mój tż się bał a wczoraj stwierdził, że "widzisz, dobrze że nic nie robiliśmy, miałem rację"). No nic. mam nadzieję, że nie zacznę plamić, bo nie chcę leżeć. Strasznie Ci współczuję Palinka88 - jak w ogóle to znosisz? Chociaż ty w domu leżysz, prawda? To lepiej niż w szpitalu.

natetika to miłych zakupów wczoraj mi siostra mówiła, że w C&A w sklepie stacjonarnym przecenione rzeczy ciążowe są (przynajmniej w sklepie w Warszawie były). Spodnie, spódnice po 49 zł podobno.
Jutro po pracy moze się przejadę i zobaczę.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Strobiluska

ja też jestem sceptyczna, nie chcę kupować na razie nic, ale niestety ostatnio bardzo dokuczają mi plecy i obawiam się, ze mnie to prędzej czy później unieruchomi w łóżku...a wtedy katastrofa... bo o ile ubranka i akcesoria to pół biedy - mama coś ładnego wybierze, to wózka sobie nie dam wybrać za mnie tak tylko przeszukują neta, by potem mąż nie musiał jeździć po piętnaście razy do sklepu i wymieniać, bo mi się nie spodoba ale nie kupiłam jeszcze NIC! zakupię coś zapewne po 25 tyg.... na razie odkładam kasę

Sarrai - będzie dobrze!! i ja płci też nie znam.....

Ja też jeszcze nic nie kupiłam. Jakoś wszystko co mi się spodoba to typowo dziewczęce lub chłopięce jest Ale jeszcze zdążę Też czekam na kasę Od 5 lutego jest odzież niemowlęca na promocji w LIDLU - widziałyście? Fajne niektóre rzeczy, podobno te lidlowe ciuszki nie są złe. Ale też nie będę kupować raczej lidl ulubiony sklep mojej teściowej i ona pewnie sobie nie odmówi
Ach.. no i dziękuję za słowa wsparcia

[PalinKa_88]

Napisane przez Sarrai

Dzięki
No widzisz.. a ja nie plamię, nie krwawię. Pytałam się tego lekarza czy mam jakoś zmienić swój tryb życia, a on do mnie, że skoro nie mam niepokojących objawów to nieee tylko zeby się niepotrzebnie nie wysilać no i seksu zero (którego i tak nie ma, bo mój tż się bał a wczoraj stwierdził, że "widzisz, dobrze że nic nie robiliśmy, miałem rację"). No nic. mam nadzieję, że nie zacznę plamić, bo nie chcę leżeć. Strasznie Ci współczuję Palinka88 - jak w ogóle to znosisz? Chociaż ty w domu leżysz, prawda? To lepiej niż w szpitalu.

No mój przypadek do chyba jakiś skrajny był. Nie zawsze takie łożysko daje objawy takie jak u mnie.
Najważniejszy spokój, odpoczynek, nie dźwigać nic, uważać na brzuch i powoli wstawać z łóżka (jak to mówił mój 1 gin jak babuleńka, najpierw na bok, potem nogi a na końcu reszta Ciebie :P )
A ja co? Jakoś do przodu bo jakie mam inne wyjście? Oglądam TV, czytam książki, trochę na laptopie i tak dzień za dniem
Ale tak w głębi mam nadzieję, że jak będzie już ładnie na zewnątrz, będę mogła jakoś bardziej aktywnie spędzać czas.

A mój Tż to w ogóle boi się mnie dotykać a o brzuchu nie wspomnę Jak z jajkiem :P

[fuertka88]

Cześć
Obudziła mnie dziś kontrola...

[fantastka]

Uff, nadrobiłam was troszkę! Żałuję bardzo, że nie mam dla was więcej czasu, bo dużo ciekawych tematów się pojawia
Chciałam zacytować więcej, ale mi uciekło Teraz już nie pamiętam, co...

Napisane przez aga00100

Powiedzcie mi z tymi podauchami to się juz spi?gdzie się to podkłada?bo poki brzuch jest maly to jakie ona ma spełniać zadanie?pytam bo jak we wszystkim w temacie ciazy jestem zielona

Między nogi To taka lepsza wersja kołdry trzymanej między nogami, nie wiem jak opisać jej działanie, ale jest bardzo wygodnie Ja nie kupuję teraz, bo wiem, że będzie mi zawadzać w łóżku, wolę się przytulić do męża Ale nieraz tęsknię za takim podparciem

Swoją drogą polecam kupić używkę Motherhood Bardzo dobra jakość, da się wyprać bez problemu pokrowiec, a też można potem odsprzedać za podobną cenę

Napisane przez Strobiluska

hej

powiedzcie mi proszę, bo jestem kompletnym laikiem i do tej pory wózek dziecięcy kojarzył mi się z dzieciństwem i lalką mieszkam na 3 piętrze i czeka mnie wnoszenie gondoli (stelaż będę zostawiać w wózkowni), więc chciałabym, żeby była w miarę lekka. Oglądałam na żywo kilka wózków w sklepie i taki wpadł mi w oko. Na necie, jak to na necie, opinie są podzielone, ale nie znalazłam żadnego wózka, który miałby tylko pozytywne opinie prośba więc do bardziej doświadczonych - co sądzicie o wózku Tako Laret?
link przykładowy z allegro (nie jest to kryptoreklama, podałam pierwszą lepszą aukcję). Będę wdzięczna za sugestie, ponieważ zupełnie nie wiem, na co powinnam zwrócić uwagę (oprócz pompowanych kół i wagi )
http://allegro.pl/3w1-wozki-tako-woz...000447118.html

Ja miałam Tako City Move i mogę się wypowiedzieć. I zrobię to niżej
Ale mam pytanie - na pewno chcesz wnosić gondolę? Nie ukrywam, że będzie ci ciężko. Jeśli stelaż zostawisz w wózkarni to może lepiej wziąć malucha na ręce i śmigać do góry? Na początku niestety dwie ręce zajęte do wnoszenia, potem jak dziecko jest stabilniejsze jest łatwiej
Pytam, bo sama mieszkam na 4 piętrze i różne pomysły przed urodzeniem syna miałam - chciałam trzymać wózek w samochodzie itd. Niestety, to się kompletnie nie sprawdziło. Na dzień dzisiejszy wózek stoi po prostu na dole za drugimi drzwiami, sąsiedzi są wyrozumiali, bo trochę tarasuje wejście do piwnicy, no i nikt go nie ukradł na szczęście. Wg mnie trzeba dążyć do najprostszych rozwiązań za wszelką cenę

Napisane przez niezalogowana

Ja właśnie wizualnie bardzo jestem przekonana do wózków Tako, ale nie wiem jak z ich jakością, wytrzymałością itp. także również proszę bardziej doświadczone o rady

Spodobały mi się wersje Baby Heaven i Alive, czy ktoś się może wypowiedzieć?

http://allegro.pl/wozek-tako-baby-he...994437717.html
http://allegro.pl/3w1-wozek-wielofun...000447073.html

Miałam Tako City Move, jak napisałam wyżej. Ogólnie byłam z niego zadowolona. Dobrze wykonany, bardzo dobra amortyzacja. Gondola wypinała się w bardzo prosty sposób na kliknięcie z obu stron Minus ogromny: ciężki, jak niestety wszystkie wózki 3w1. Do gondoli nie mam się co przyczepić (chociaż nie podobał mi się kosz na zakupy, ale kwestia gustu, wolę otwarty). W spacerówce drażniła mnie buda (strasznie głośno chodziła), no i oparcie nie rozkładało się na płasko. Była to pozycja zbliżona do płaskiej, ale mimo wszystko niewłaściwa dla 4 miesięcznego dziecka dlatego sprzedałam wózek bez straty (kupiłam używkę) i zakupiłam mojego BI

Napisane przez Stysia11

Co do wózków tako, to byłam ostatnio w Entliczku i podpytalam sprzedawcę o wózki tej firmy. Ja akurat oglądałam tako City move . Powiedział ze wózek jest bardzo dobry, ma wentylowana gondole, podnoszone plecy w gondoli (sprytny mechanizm z tyłu budki - łatwy do podnoszenia), spacerówka montowana przodem i tyłem z możliwością opuszczenia pleców na płasko, 2 funkcyjny amortyzacja kół. Ogólnie dla mnie fajny ten wozeczek i chyba się na niego zdecyduje

Ja akurat nie korzystałam z takiego bajeru jak podnoszone oparcie w gondoli, uważam, że jak dziecko chce więcej widzieć to należy je przesadzić w bezpieczną spacerówkę. No i w City Move ta gondola nie jest bardzo duża Montowanie przodem i tyłem to bardzo fajna rzecz, szkoda że w BI tego nie ma. Amortyzacja w Tako naprawdę dobra Ale spacerówka nie rozkłada się na płasko, pod tym względem niewiele spacerówek spełnia taki wymóg Jest to pozycja w miarę przybliżona do płaskiej, ale jednak płaska nie do końca, a teoretycznie dziecko, które nie siada nie powinno być jakkolwiek podnoszone, chyba że pod plecami będzie mieć płasko, a załamanie będzie gdzieś pod pupą (wtedy znowu jest kwestia nacisku pasów na krocze), no ale wiadomo, każdy robi jak uważa.

Napisane przez fuertka88

Cześć

Widziałyście... Na kwietniówkach urodziły się kilka dni temu bliźniaki !!

Maluszki... oby wszystko szło dobrze

Napisane przez agunineczka

Dziewczyny a czy to prawada, że np lepiej urodzić dziecko w 7mies niż w 8?
Koleżanka mi ostatnio mówiła, że niby ma to zwiazek z płucami dziecka czy coś..

Im później tym lepiej Jak matce grozi przedwczesny poród to podaje się sterydy na rozwój płuc płodu.

Napisane przez gkatarzynka

Chyba bede musiala kupic drugi kojec... Hania ten zajela i nie chce wstawac...lezy albo siedzi i otacza sie nim i wtula...

A to mała cwaniara

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Dziewczyny dzisiaj mi się śniło, że kupiłam sobie takie przenośne urządzenie do robienia usg przez brzuch ( ) i patrzę a tam w środku taki śliczny chłopczyk i jeszcze taka dumna patrzę i mówię do Tż: popatrz jaki duży, już sam siedzi

Fajny sen

Sarrai trzymam kciuki, żeby na połówkowym wyszło, że wszystko jest super i dziecina się pokazała wreszcie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez fuertka88

Cześć
Obudziła mnie dziś kontrola...

Jaka kontrola?

[201608010929]

Napisane przez Strobiluska

kiedyś na allegro wpadłam na przenośny aparat usg, kosztował "tylko" 3,5 tys teraz aktualnie go nie widzę, ale ten też jest niezły --> http://allegro.pl/usg-ultrasonograf-...026056035.html :brzyda l:

Moje urządzenie w śnie było wielkosci ksiażki hehehe

[fuertka88]

Za chwilę podam Wam linka do części 2

[Strobiluska]

Napisane przez PalinKa_88

A mój Tż to w ogóle boi się mnie dotykać a o brzuchu nie wspomnę Jak z jajkiem :P

U mnie też zero przytulanek, bo mąż się boi (kurde, od kiedy oni tacy bojaźliwi, ja nie wiem ). Ale ostatnio mnie rozbawił bo leży i coś czyta na tablecie i nagle do mnie "Tyyyyyy my już mamy 17 tydzień, nie? suuuper" i poleciał do drugiego pokoju...wrócił z biografią swojego ulubionego zespołu, rozsiadł się na łóżku koło brzucha i zaczął mi tam czytać jak powstał zespół, pierwsza płyta itd.... wyczytał gdzieś, ze od 16 tyg można dziecku czytać

Napisane przez fantastka

Ja miałam Tako City Move i mogę się wypowiedzieć. I zrobię to niżej
Ale mam pytanie - na pewno chcesz wnosić gondolę? Nie ukrywam, że będzie ci ciężko. Jeśli stelaż zostawisz w wózkarni to może lepiej wziąć malucha na ręce i śmigać do góry? Na początku niestety dwie ręce zajęte do wnoszenia, potem jak dziecko jest stabilniejsze jest łatwiej
Pytam, bo sama mieszkam na 4 piętrze i różne pomysły przed urodzeniem syna miałam - chciałam trzymać wózek w samochodzie itd. Niestety, to się kompletnie nie sprawdziło. Na dzień dzisiejszy wózek stoi po prostu na dole za drugimi drzwiami, sąsiedzi są wyrozumiali, bo trochę tarasuje wejście do piwnicy, no i nikt go nie ukradł na szczęście. Wg mnie trzeba dążyć do najprostszych rozwiązań za wszelką cenę

no ja nie mogę nigdzie zostawić na korytarzy wózka, bo raz, że tak mamy klatkę skonstruowaną, ze nie ma gdzie postawić, a dwa - mamy bezdomne koty na klatce w wózkowni jest ok, bo tam nie włażą na szczęście. Nie wiem, może masz rację, ze łatwiej by było Maluszka na ręku (może by Go tak przekładać do fotelika samochodowego i wnosić po schodach?). Na wszelki wypadek, chciałabym gondolę z rączką, żeby spróbować

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Moje urządzenie w śnie było wielkosci ksiażki hehehe

tamto za 3,5 tys było wielkości laptopa, więc nie tak źle swoją drogą, takie urządzenia powinno się dostawać na NFZ - wiele mamuś byłoby spokojniejszych, mogąc sobie podejrzeć, czy serduszko Malucha bije znając mnie, to bym się podpięła na 24 h na dobę

[PalinKa_88]

Napisane przez Strobiluska

U mnie też zero przytulanek, bo mąż się boi (kurde, od kiedy oni tacy bojaźliwi, ja nie wiem ). Ale ostatnio mnie rozbawił bo leży i coś czyta na tablecie i nagle do mnie "Tyyyyyy my już mamy 17 tydzień, nie? suuuper" i poleciał do drugiego pokoju...wrócił z biografią swojego ulubionego zespołu, rozsiadł się na łóżku koło brzucha i zaczął mi tam czytać jak powstał zespół, pierwsza płyta itd.... wyczytał gdzieś, ze od 16 tyg można dziecku czytać

Dzięki Bogu, mój jeszcze nie wpadł na taki pomysł, bo jakby przyszło mi słuchać o programowaniu, JAVIE i innych C++ to bez relanium bym się nie obeszła
Choć coś mówił już o muzyce

[Strobiluska]

Napisane przez PalinKa_88

Dzięki Bogu, mój jeszcze nie wpadł na taki pomysł, bo jakby przyszło mi słuchać o programowaniu, JAVIE i innych C++ to bez relanium bym się nie obeszła
Choć coś mówił już o muzyce

mój jeszcze wymyślił, ze może ja powinnam już zacząć do dziecka móić w obcym języku, żeby Mu potem było łatwiej w życiu, bo w dzisiejszym świecie, bez języków obcych ani rusz

[fuertka88]

ZAPRASZAM DO CZĘŚCI 2

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post49971541

Koniec wątku i tutaj już nie piszemy

[cicha1990]

Napisane przez fuertka88

Cześć
Obudziła mnie dziś kontrola...

nie mow ze zus?;/

[ja_dalia]

Napisane przez Aviskowa

P.S Czy w kraju mamy w szpitalach jakiegoś doradcę laktacyjnego? Bo również nie słyszałam. Ale ja jestem laikiem.

w łodzi jest na rewolucji bodajze poradnia laktacyjna i w szpitalach zazwczyczaj tez

Napisane przez Strobiluska

hej

powiedzcie mi proszę, bo jestem kompletnym laikiem i do tej pory wózek dziecięcy kojarzył mi się z dzieciństwem i lalką mieszkam na 3 piętrze i czeka mnie wnoszenie gondoli (stelaż będę zostawiać w wózkowni), więc chciałabym, żeby była w miarę lekka. Oglądałam na żywo kilka wózków w sklepie i taki wpadł mi w oko. Na necie, jak to na necie, opinie są podzielone, ale nie znalazłam żadnego wózka, który miałby tylko pozytywne opinie prośba więc do bardziej doświadczonych - co sądzicie o wózku Tako Laret?
link przykładowy z allegro (nie jest to kryptoreklama, podałam pierwszą lepszą aukcję). Będę wdzięczna za sugestie, ponieważ zupełnie nie wiem, na co powinnam zwrócić uwagę (oprócz pompowanych kół i wagi )
http://allegro.pl/3w1-wozki-tako-woz...000447118.html

i z tego miejsca bardzo chciałam podziękować za doradzenie mi kurczaka w miodzie na "imprezę" - 1.5 roczne dziecko wpałaszowało całą pałeczkę!!

co do lekktości wózka sprawdz sobie Delti Emu - stelarz waży 6kg a gondola 4,5 więc na bank z tych lżejszych

Napisane przez niezalogowana

jakiego kupiłaś? masz już go, zadowolona jesteś?



Ja właśnie wizualnie bardzo jestem przekonana do wózków Tako, ale nie wiem jak z ich jakością, wytrzymałością itp. także również proszę bardziej doświadczone o rady

Spodobały mi się wersje Baby Heaven i Alive, czy ktoś się może wypowiedzieć?

http://allegro.pl/wozek-tako-baby-he...994437717.html
http://allegro.pl/3w1-wozek-wielofun...000447073.html

wózki wizualnie bardzo mi się podobają ale pamietam jak to jest miec 15kg konstrukcję z gondolą


dla niezdecydowanych... kumpela ostatnio podsuneła mi swoj wybór - pierwszy raz widziałam i jak dla mnie bomba... jak ktoś kupuje nowy wózek to na bank warto zerknąć RIKO NANO

[n91adine]

Cześć Mamusie!

Ktoś mi streści co mnie ominęło? Co u Was?
Dziękuję za wiadomości prywatne <3333 Naprawdę, nie sądziłam, że ktokolwiek będzie się martwił moją nieobecnością.

[ewelina1988_20]

Wreszcie jesteś wejdź na cześć 2