Jak podkreślić jasną cerę? III

[Kattarina]

Napisane przez rachela

Nie gęba, tylko nadobne lico

No właśnie zastanawiam się, czy nie napisać do babeczki - może zgodzi się na sprzedaż odsypki, bo nie chciałabym wywalić w błoto 50zł.
Jeśli chodzi o wcieranie, to mam już wprawę: tego mojego "miksa" właśnie w ten sposób nakładam na twarz...
Szukam na lato coś średnio kryjącego, a przy tym matującego i jak najbardziej lekkiego, stąd moje zainteresowanie mineralkami. Może na razie zainwestuję w korektor mineralny, i go z czymś wymieszam?

Dziękuję za odpowiedź

Rachelo, a mialas okazje obadac mineralne kosmetyki IsaDory? Podklady wydaly mi sie calkiem jasne

Z aplikacja podkladow mineralnych, mam podobne doswiadczenia jak Agnieska- dla mojej hiperwrazliwej cery, wcieranie to zabojstwo

[rachela]

Napisane przez Kattarina

Rachelo, a mialas okazje obadac mineralne kosmetyki IsaDory? Podklady wydaly mi sie calkiem jasne

O kurcze: nie znam. Mało tego, pierwsze słyszę!

W Google wyskoczył mi link do strony na Wizażu, zaraz przeczytam co i jak (link).

Dziękuję za namiary. Wygląda to obiecująco

[agnieska]

Napisane przez rachela

Nie gęba, tylko nadobne lico

No właśnie zastanawiam się, czy nie napisać do babeczki - może zgodzi się na sprzedaż odsypki, bo nie chciałabym wywalić w błoto 50zł.
Jeśli chodzi o wcieranie, to mam już wprawę: tego mojego "miksa" właśnie w ten sposób nakładam na twarz...
Szukam na lato coś średnio kryjącego, a przy tym matującego i jak najbardziej lekkiego, stąd moje zainteresowanie mineralkami. Może na razie zainwestuję w korektor mineralny, i go z czymś wymieszam?

Dziękuję za odpowiedź

Nadobne lico jest aktualnie w stanie odrażającym i nie nadaje się do pokazywania osobom postronnym bez odpowiedniego otapetowania
Napisz, nie sądzę żeby był problem, tym bardziej że znów jest głośno o minerałach w prasie, więc powinny mieć powodzenie. Minerały rzeczywiście mogą być ciekawe na lato do lekkiego makijażu przyznaję, że co jakiś czas rzucam okiem na ich cienie do zastosowania jako róże - takie zboczenie, ale jak kiedyś na cynamonowie zrobiłam symulację zamówienia wszystkich interesujących mnie kolorów, to się w głowę popukałam jak zobaczyłam kwotę Dobre jest to, że minerały są potencjalnie długowieczne (nie wiem czy widziałaś ten artykuł http://www.pinezka.pl/content/view/2529/203/ - może kojarzysz z forum czy KWC Asinka, to jej robota ) no i można je mieszać z lekkimi emulsjami, jeśli chcemy czegoś w rodzaju podkladu. W każdym bądź razie zdaj relację jeśli się skusisz

[vril]

Mozna kupic probki Rhea. Dystrybutor ma drugie konto, bo jako SS nie moze sprzedawac probek.
http://www.allegro.pl/item196956289_...ne_probki.html

Ja podklad mineralny nakladalam Mame (cera naczynkowa) pedzelkiem do cieni - nie wcieralam, tylko mazialam pedzlem tak jakbym nakladala cienie, miejsce po miejscu, krycie wyszlo super i zadnego podraznienia niet. Ten sposob na wcieranie okraglym pedzlem tez wydaje mi sie drakonski, nawet nie probowalam tak katowac rodzicielki, a sama stosujac puder brazujacy nakladam go plaskim pedzlem lub bokiem pedzla okraglego, tak jak wszystkie pudry.

[Kattarina]

Napisane przez rachela

O kurcze: nie znam. Mało tego, pierwsze słyszę!

W Google wyskoczył mi link do strony na Wizażu, zaraz przeczytam co i jak (link).

Dziękuję za namiary. Wygląda to obiecująco

Polecam sie na przyszlosc

Podczas nastepnych zakupow wysonduje dokladniej najjasniejsze odcienie i zdam relacje Moze nawet uda mi sie zdobyc odsypki- to znowu porobie fotki porownawcze

[rachela]

Napisane przez agnieska

Dobre jest to, że minerały są potencjalnie długowieczne (nie wiem czy widziałaś ten artykuł http://www.pinezka.pl/content/view/2529/203/ - może kojarzysz z forum czy KWC Asinka, to jej robota

Właśnie przeczytałam. Kusi ten artykuł

Napisane przez vril

Mozna kupic probki Rhea. Dystrybutor ma drugie konto, bo jako SS nie moze sprzedawac probek.
http://www.allegro.pl/item196956289_...ne_probki.html

Ooo, świetnie!
Chyba zaszaleję


Bardzo Wam dziękuję za pomoc; jak coś kupię, dam znać.
Kat, czekam na wieści


Edit: No dobra, zaszalałam
Biorę:
* podkład Fair oraz Natural Light
* korektor Zielony + Jasny beż (kusił mnie jeszcze Niebieski )
* puder Translucent Veil

Jak dotrą, to przekażę wieści z frontu.

[Hanneke]

Ja też ostatnio zaszalalam i kupilam parę próbek Rhea.
Muszę powiedzieć, że jestem nawet pozytywnie zaskoczona Podklad Fair jest jasny, ale delikatnie kryjący. Korektor jasny beż kryje nieźle, ale jest już ciemniejszy, choć wciąż jasny, z tym że ja nie mam wyprysków także nie wiem jak będzie je kryl.
Wydaje mi się, że jak ktoś jest ultra porcelanowy to mogą się odznaczać, na mnie już opalonej wyglądają świetnie Tzn. sam korektor jest jakieś pól tonu za ciemny, lecz po nalożeniu podkladu nic nie widać Bardzo dobrze wtapiają się w skórę.
Co do wad:
- mogą podkreślać rozszerzone pory (zależy co nalożysz pod spód),
- podkreślają suche skórki,
- sposób aplikacji polegający na wcieraniu gęstym pędzlem moim zdaniem odpada przy cerze bardzo wrażliwej, podrażnionej lub mocno naczyńkowej.

Ja jednak opracowalam swój wlasny sposób aplikacji. Robię to albo palcami delikatnie wcierając lub gąbeczką od podkladu pudrowego w kompakcie Efekt: naturalna, satynowa i ideanie gladka, jednolita skóra
Wzięlam jeszcze cienie i o ile z perlowego jestem zadowolona (piękna malinowa czerwień) to z matowego ani trochę. Ciężko się rozciera, robi plamy i jakoś tak nierównomiernie znika.

O matko, ale to napisalam, mam nadzieję że ktoś coś z tego zrozumie, ale musicie mi wybaczyć wkuwam do sesji, piszę magisterkę i w międzyczasie jeszcze usiluję się dodzwonić do profesora.

[agnieska]

Napisane przez Hanneke

to z matowego ani trochę. Ciężko się rozciera, robi plamy i jakoś tak nierównomiernie znika.

Też tak miałam - śliczny, matowy fiolet, ale tylko w opakowaniu. Na oku sobie z nim nie radziłam

[jaga_2001]

Napisane przez cmoksia

oo któż to jest na tym zdjęciu? lub kto wykonał makijaż?

powiem tak, makijaz wykonal uzytkownik wizazu a modelka byla wizazanka

[Pogoda]

Napisane przez cmoksia

Pogoda - pierwszy raz znalazłam ten tekst

Dziwne

[quote=cmoksia]a 40tki nie było, dlatego pokusiłam się na 50tke, która i tak mojej skórze nie służy - na dekoldzie mnie troche zapchało, a ręce mam przesuszone [/quote]

Mnie na szczęście służy i bardzo się z tego cieszę, nie zapycha, a i alkochol mi nie przeszkadza

Muszę się pożalić: nici z mojej fioletowej sukienki Na wesele idę w czarno-czerwonej.

[cmoksia]

Napisane przez jaga_2001

powiem tak, makijaz wykonal uzytkownik wizazu a modelka byla wizazanka

widze, ze nie chcesz się przyznać? ok

Napisane przez Pogoda

[/COLOR]
Muszę się pożalić: nici z mojej fioletowej sukienki Na wesele idę w czarno-czerwonej.

czarno-czerwona? pokaż

[jaga_2001]

Napisane przez cmoksia

widze, ze nie chcesz się przyznać? ok

[Nikita-v]

przyszło lato i zaczęła sie nagonka na bladziochów, czyli na mnie.. ostatnio już listonosz powiedział mi, że powinnam wyjść na dwór i się opalic...
ale sa i dobre strony, wczoraj na wizycie u fryzjera w lustrze widziałam twarz spalonej na skwarek fryzjerki i moją śnieżno białą i czułam sie super.. zreszta twarz ostatnio moja w super stanie wygląda swieżo, zadnych niespodzianek i nawet naczynka nie wariują.. wiec jestem szczęscliwą posiadaczką bladej pięknej arystokratycznej skóry

[Nikita-v]

a ja jestem po całym dniu na słoncu w ogrodzie, ale nie mam ani śladu opalenizny Aqua lait działa wiec super

[isa666]

Mnie wczoraj na uczelni w Krakowie zjarało słońce, choć posmarowałam też ręce i dekold filtrem Ale w tym upale nie ma siły, zeby słońce nie złapało
Poza tym twarz jak wysmaruję filtrem to jest biała i odcina się od opalonej reszty ciała, co nie wygląda zbyt ciekawie...

[klaudynka4]

Dziewczyny ale dupa Ratujcie
Byłam nad jeziorem kilka dni i normalnie mimo filtrow sie spalilam ;/
z bladą buzka moge sie pozegnac... juz mi pobrązowiała... a na czole mam okropne oparzenie, taką wiotką i zmarszczoną skórę Smaruje pianką z pantenolem ale nie schodzi
O nogach i rękach nic nie mówię bo już są całe brązowe... Wogóle jak przyjechałam to wszyscy w szoku bo zawsze blada a tu taka... Ehh ;/ ;/ zal

[a-sea-of-honey]

Ech, znam ten bol, opalam sie z predkoscia swiatla i o ile twarz jeszcze jakos sobie ochronie filtrami, to rece mi sie opalaja niezaleznie od tego, czy cos na nich jest, czy nie. Ale jakos trzeba przezyc lato, przeciez nie zamkniemy sie wszystkie w piwnicach w oczekiwaniu na slabsze slonce

[klaudynka4]

No... ja niestety bladym licem będę mogła się cieszyć pewnie dopiero w zimie znowu... Jak tak dalej pójdzie. Muszę sobie w takim razie zamówić nowy puder, żeby nie mieć za jasnego

[Nikita-v]

oj dziewczyny nie wiem co się wam dzieje.. ja wczoraj cały dzien siedziałam na słoncu i opalenizny u mnie nie mozna znaleźć... nawet nie jestem lekko zaczerwieniona, choc własnie mam do tego dużą skłonność, moze za cienką warstwą nakładacie filtr na skórę??

[klaudynka4]

Własnie problem w tym ze u mnie przepisowa warstwa nie wchłonie się za nic, bo mam bardzo tłusta skóre. Nie mam co liczyć na to że 3/4 mi się wchłonie, wszystko zostaje na twarzy, lepi się i świeci z kilometra. Wiec na optymalna ochrone nie mam co liczyc ale ukrywam twarz przed słońcem a wraz sie opalam... ;/

[dissolved__girl]

Napisane przez isa666

Mnie wczoraj na uczelni w Krakowie zjarało słońce, choć posmarowałam też ręce i dekold filtrem Ale w tym upale nie ma siły, zeby słońce nie złapało
Poza tym twarz jak wysmaruję filtrem to jest biała i odcina się od opalonej reszty ciała, co nie wygląda zbyt ciekawie...

Isa mam to samo już nawet myślałam zeby sobie mordke troche przybrazowić czyms żeby to tak głupio nie wyglądało :/ chociaż też wiem że przesadzam bo mnie leciuteńko słońce złapało, ja już panikuje ze jestem taaaka ciemna a rodzina i znajomi dalej mi mówią że jestem blada

[_Ewelka___]

dziewczyny a co na to wasi rodzice ? rodzina? na jasna cere
mnie to po prostu gonia na slonce, moi rodzice nie moga zrozumiec ze opalanie pogarsza moja tlusta cere, wszyscy uwazaja ze opalajac sie cera sie wypala, co za myslenie. Jak ja mam ich uswiadomic. to samo cala rodzina, babcia, ze chora jestem, anemie mam... ta jasne.
i w ogole mam juz dosc tekstow ze wygladam jakbym w piwnicy siedziala, a daleko mi do was naprawde, nie jestem az taka blada, tylko sa przyzwyczajeni do tego ze o tej porze bylabym juz fajnie opalona.

ja natury sie oszukam, wybladzam sie jak moge a marnie mi to idzie, jestem taka średnia w porownaniu do was, ale na tle klasy/znajomych najjasniejsza, najlepiej to na zdjeciach wyglada Dobrze mi z tym. Odkad sie kwasze tylu komplementow na temat cery nie uslyszalam. Tylko dosc mam tego gadania rodziny.
pozdrawiam serdecznie

edit: dziewczyny ja tak samo szybko sie opalam, na oliwkowo brazowy kolor, bardzo trwala mam opalenizne, przed studniowka wszystkie dziewczyny chodzily na solarium a ja nic a i tak bylam prawie najciemniejsza to dopiero problem, oszukać nature

[Ines-ka]

Nie ma szans że się nie opalimy. Filtry stosuję dla zdrowia skóry (twarz też po mikrodermabrazji). Jak mnie słońce ozłoci to nie będę płakać nad rozlanym mlekiem. Oczywiście poparzenia to co innego..

[ilo16na]

Ja mam twarz idealnie blada a rece i dekold-wyciecie w kwadrat opalone ale jak patrze na solarowe barbi z klasy to jestem blada
Rece mam brazowa bezowe zlote- nie jest zle.WOlalabym by byly blade jak ramiona ale pewnie kolo jesienie zbladne

[Nikita-v]

Napisane przez Ines-ka

Nie ma szans że się nie opalimy.

oj jest.. ja z filtrami nie opalam się w ogole choc nie siedzę w piwnicy
ale ja mam suchą skórę, a w którą wsiąka tyle filtrów ile tylko chce, i to wchłania się prawie do matu, więc wale filtrów naprawdę bardzo dużo

[fifiorek]

ja z kolei wysmarowałam do oporu ramiona Avene 50+ a i tak mnie przypiekło na wczorajszym spacerze
jedynie buzia nie jest naruszona przez słońce bo traktuje ją tak obficie, że chyba bardziej sie nie da, stosuje LRP Anthelios XL fluide extreme i jestem bardzo zadowolona !! pewnie gdyby nie ten filtr to nie smarowałabym sie niczym innym - do szału doprowadzały mnie dotychczas stosowane filtry

i mały dodatek moja ręka i ręka TŻ, który ma raczej "typową" karnację, narazie wygląda to tak, ale już teraz sie śmieje co będzie dalej: on opala się dosłownie na czekoladowy brąz więc będzie ciekawie

[gosik.s]

Pytanie do Bladolicych w typie chłodnym:

Czy znacie jakiś specyfik do ciała (nie na twarz), dający efekt taki sam lub podobny, jak krem lub balsam Pearl Oriflame (czyli srebrną, chłodną poświatę)???
Na All nijak tego kremu nie mogę ustrzelić
Może jest coś podobnego do nabycia w drogeriach? Chociaż powoli zaczynam wątpić, szukam i szukam i wszystko ma wyłącznie złote drobinki, koszmar

[cmoksia]

Napisane przez gosik.s

Pytanie do Bladolicych w typie chłodnym:

Czy znacie jakiś specyfik do ciała (nie na twarz), dający efekt taki sam lub podobny, jak krem lub balsam Pearl Oriflame (czyli srebrną, chłodną poświatę)???
Na All nijak tego kremu nie mogę ustrzelić
Może jest coś podobnego do nabycia w drogeriach? Chociaż powoli zaczynam wątpić, szukam i szukam i wszystko ma wyłącznie złote drobinki, koszmar

ja znalazłam tylko krem pod prysznic z tej serii...
http://allegro.pl/item198436557_perl...ame.html#photo o pudrze nie wspominam, choć on też jest przeznaczony do ciała
ale co to za problem znaleźć kogoś, kto wystawia dużo kosmetyków Oriflame na Allegro i poprosić żeby specjalnie dla Ciebie wystawił ten krem lub balsam? wielu konsultantów pisze o tym w swoich aukcjach

[gosik.s]

Dzięki Dario
Na to nie wpadłam, bo sama mam bardzo skromne doświadczenie allegrowe i nie wiedziałam, że tak też można
Zaraz się rozejrzę za kimś takim.

Puder też widziałam, ale przypuszczam, że on daje efekt zbliżony np. do pudru do ciała Maybelline Shimmering Powder czy jak mu tam, czyli błysk typu wieczorowego, mocno iskrzący. Tymczasem ja potrzebuję taki lajtowy błysk, nieimprezowy

Swoją drogą to głupie, że jeśli już jakieś kosmetyki do ciała mają drobinki, to niemal zawsze one są złote. Jasne, że takie na pewno mają większy popyt w kraju solariowych mulatek, no ale bez przesady...

[cmoksia]

Napisane przez gosik.s

Dzięki Dario
Na to nie wpadłam, bo sama mam bardzo skromne doświadczenie allegrowe i nie wiedziałam, że tak też można
Zaraz się rozejrzę za kimś takim.

Puder też widziałam, ale przypuszczam, że on daje efekt zbliżony np. do pudru do ciała Maybelline Shimmering Powder czy jak mu tam, czyli błysk typu wieczorowego, mocno iskrzący. Tymczasem ja potrzebuję taki lajtowy błysk, nieimprezowy

Swoją drogą to głupie, że jeśli już jakieś kosmetyki do ciała mają drobinki, to niemal zawsze one są złote. Jasne, że takie na pewno mają większy popyt w kraju solariowych mulatek, no ale bez przesady...

powodzenia w poszukiwaniu

no widzisz, a o Oriflame jest szwedzki, gdzie też podobno solarium rządzi a ma srebrne drobinki