Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[Bayka]

Czesc dziewczyny

ja farb nie ogladam, ale nie chodzi o to, ze sie boje, ze beda kuic, tylko jako mnie to nawet nie interesuje tylko wtedy gdy bylam kupowac z moja mama farbe dla niej to sobie popatrzylam, i tyle
ciesze sie, ze mnie to juz nie kusi, wkurza mnie tylko fakt tych pojedynczych siwych wlosow, zaraz biegne czytac czym to mozna powstrzymac bo podobno jakies oleje czy cos uzywane systematycznie moga tak wlasnie dzialac.

Kicia piekny kolorek

[Muffka_]

kicia069 bardzo ladne naturalki, warto do nich wracac!!
A serum z Avonu na poczatku bardzo mi odpowiadalo, wlosy wydawaly sie nawilzone i super blyszczaly, jednak po dluzszym stosowaniu przesuszyl mi koncowki, z reszta spojrzcie na sklad...

[chemist]

Napisane przez kama_ziom

kicia069 fajne masz te włosy!gęste! w ogóle ładna z Ciebie kobietka! pewnie ,że jest sens! inaczej wyglądaja włosy na odroście a inaczej jak będa w całości naturalne zobaczysz....
A ja jestem na siebie troche zła, milam juz ok 5cm odrostu i chciałam zniwelowac różnice między farbowanym blondem a odrostem ciemnym blond...i pofarbowałam omijając odrosty..jednak teraz przyjrzalam się i widzę że pofarbowałam tez 2,miejscami 3cm odrostu... jestem zła!! bo fakt mam ciemniejsze farbowańce ale mam teraz 3 kolory..i mniejszy odrost,dłuższa droga do zapuszczania!!! :/ wklejam zdjęcia... na jednym z nich zaznaczyłam granice-swój ciemny odrost i ten"rudawy"który niechcący pofarbowałam.. wiec straciłam ze 3cm swoich włosków

a mi ostatnio moja fryzjerka powiedziala ze pomaluje mi moje farbowance zeby nie bylo takiej roznicy bo sytuacje mam taka sama jak ty. ale chyba sobie daruje bo pewnie tez nie zrobi tego idealnie i ruszy moje odrosty. a kazdy cm jest na wage zlota!!!!!

[Tygrryska]

Napisane przez kama_ziom

kicia069 fajne masz te włosy!gęste! w ogóle ładna z Ciebie kobietka! pewnie ,że jest sens! inaczej wyglądaja włosy na odroście a inaczej jak będa w całości naturalne zobaczysz....
A ja jestem na siebie troche zła, milam juz ok 5cm odrostu i chciałam zniwelowac różnice między farbowanym blondem a odrostem ciemnym blond...i pofarbowałam omijając odrosty..jednak teraz przyjrzalam się i widzę że pofarbowałam tez 2,miejscami 3cm odrostu... jestem zła!! bo fakt mam ciemniejsze farbowańce ale mam teraz 3 kolory..i mniejszy odrost,dłuższa droga do zapuszczania!!! :/ wklejam zdjęcia... na jednym z nich zaznaczyłam granice-swój ciemny odrost i ten"rudawy"który niechcący pofarbowałam.. wiec straciłam ze 3cm swoich włosków

troche stracilas.. ale teraz juz wiesz ze lepiej zostawic wlosy w spokoju

Napisane przez chemist

a mi ostatnio moja fryzjerka powiedziala ze pomaluje mi moje farbowance zeby nie bylo takiej roznicy bo sytuacje mam taka sama jak ty. ale chyba sobie daruje bo pewnie tez nie zrobi tego idealnie i ruszy moje odrosty. a kazdy cm jest na wage zlota!!!!!

ja tez wole nic nie robic

[mivol]

Napisane przez Anabella43

Mó naturalny kolor włosów to taki ciemno-średni blond, tzn. teraz na odrostach wyglada ciemniej ale jak pewnie wyjdzie słonce to troche pojasnieja Natomiast moj farbowany kolor to taki sredni rudoblond z kilkoma pasemkami w odcieniu jasnego blondu.

To tak jak u mnie, nie wyglądało to tragicznie, da się przeżyć bez kombinowania

[Bayka]

tez wczesniej chcialam wyrownac kolory, ale jak sobie myslalam o tym, ze przeciez tak naprwde kazde pasemko ma inna dlugosc odrostu to stwierdzilam, ze w sume nie warto tego nie da sie zrobic idealnie chyba, a poza ty przez farbowanie pogorszy sie jakosc farbowancow przez co jak ta nowa farba znow sie wyplucze to beda sie farbowance bardziej odznaczac od pieknego odrostu

[kicia069]

dzięki dziewczyny, kochane jesteście szkoda ze włosy szybciej nie rosną albo ze nie ma magicznego sposobu na powrót do natury

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

ja też bym sie bała farbować same farbowańce, chyba ze odrost by był na tyle duży ze prawdopodobieństwo zafarbowania odrostu byłoby znikome

[kat123]

Napisane przez kicia069

dziewczyny musze sie wam wyżalić, znalazłam zdjęcia sprzed chyba roku gdzie już miałam prawie połowe naturalnych włosów a potem pofarbowałam na platyne.

myślicie ze jest sens zapuszczać do tego koloru? Wydaje mi sie ze on nie jest już taki sam jak kilka lat temu

przecież śliczny masz kolor i w ogóle bardzo ładna jesteś

Napisane przez Bayka

tez wczesniej chcialam wyrownac kolory, ale jak sobie myslalam o tym, ze przeciez tak naprwde kazde pasemko ma inna dlugosc odrostu to stwierdzilam, ze w sume nie warto tego nie da sie zrobic idealnie chyba, a poza ty przez farbowanie pogorszy sie jakosc farbowancow przez co jak ta nowa farba znow sie wyplucze to beda sie farbowance bardziej odznaczac od pieknego odrostu

Właśnie miałam mówić, że ja bym może jakiś balejage w naturalkowym kolorze zrobiła... ale mnie Twój post od razu do tego zdemotywował za 10 dni będą dwa miesiące dopiero, ale ja już wizualizuje sobie siebie z 10-centymetrowym odrostem więc chyba nie będzie większego problemu za każdym razem jak się patrzę w lustro myślę "za krótki", bo wyobrażam sobie, że jest dłuższy

[Bayka]

Napisane przez kicia069

dzięki dziewczyny, kochane jesteście szkoda ze włosy szybciej nie rosną albo ze nie ma magicznego sposobu na powrót do natury

ja kiedys czytalam, ze podobno jakas dziewczyna tu na wzazu pokazywala zdjecia porownawcze przed i po kuracji i w kilka tygodni wlosy urosly jej niesamowicie dluzsze tylko ja tego nie widzialam, opiwadal to ktos, a tamta dziewczyna byla chyba z watku o sposobach na przyspieszenie porostu wlosow. Wiec gdyby zastosowac jakas turbo kuracje to moze i powrot do naturalek bylby szybszy

Napisane przez kicia069

ja też bym sie bała farbować same farbowańce, chyba ze odrost by był na tyle duży ze prawdopodobieństwo zafarbowania odrostu byłoby znikome

w sumie ja mam dlugi juz ten odrost i strach i tak jest o kazdy milimetr, bo np ta warstwa od spodu jest juz prawie cala w naturalnym kolorze, a ta warstwa z wierzchu troche wiecej niz polowa, a wlosy w srodkowych warstwach tez maja inna dlugosc odrostu, wiec pewnie i tak niestety nie udaloby sie tego zrobic

a w ogole jak zobaczylam Twoje zdjecia, ale jeszcze male w poscie, zanim je otworzylam to myslalam, ze dodalas zdjecia jakiejs aktorki zy cos zeby nam kolor pokazac maz bardzo sliczna twarz

Napisane przez kat123

przecież śliczny masz kolor i w ogóle bardzo ładna jesteś



Właśnie miałam mówić, że ja bym może jakiś balejage w naturalkowym kolorze zrobiła... ale mnie Twój post od razu do tego zdemotywował za 10 dni będą dwa miesiące dopiero, ale ja już wizualizuje sobie siebie z 10-centymetrowym odrostem więc chyba nie będzie większego problemu za każdym razem jak się patrzę w lustro myślę "za krótki", bo wyobrażam sobie, że jest dłuższy

nie ma farbowania ani balejazowania hoduejmy tak jak jest

[kat123]

Napisane przez Bayka

nie ma farbowania ani balejazowania hoduejmy tak jak jest

ok ok już jestem grzeczna
Moje włosy ostatnio stanęły. Ostatnio mierzyłam odrost -2 cm, dziś mierzę -znowu 2 cm może za dużo od nich wymagam ale już są miłe w dotyku bardzo cały czas może wizaualnie jest coraz gorzej, ale jak nie patrzę a macam to jest cudnie
Mam teraz nowy semestr i normalnie padam codziennie wstaję o 6:30 wracam po 19 do domu nie ma czasu ani na olej ani na nic, nawet mój blog umarł zanim się dobrze urodził jutro moim włosom muszę zafundować Sesę w końcu, bo chyba ze 2 tygodnie na skalp jej nie nakładałam

[Tygrryska]

Napisane przez Bayka

nie ma farbowania ani balejazowania hoduejmy tak jak jest

[kat123]

Yyyyyyy! Jutro biorę ostatni Vitapil i co teraz? Co polecacie?

[Bayka]

Napisane przez kat123

Yyyyyyy! Jutro biorę ostatni Vitapil i co teraz? Co polecacie?

na wlosy? kompleks witamin z gr B + kwas foliowy

[kat123]

Napisane przez Bayka

na wlosy? kompleks witamin z gr B + kwas foliowy

jakiś konkretny specyfik czy mam iść do apteki i tak powiedzieć?
tak, na włosy i najlepiej paznokcie, bo nie wiem czemu są w fatalnym stanie rozdwajają mi się w połowie myślałam o cynku z magnezem (np. ZMA)... albo o tranie... albo o skrzypie, ale wszystkie są z pokrzywą, a ja z pokrzywy lubię herbatę a może przerwę zrobić... oj normalnie sama nie wiem czego chcę.

[leniwca]

Hej dziewczyny, mam nadzieję, że można się dołączyć i trochę poplotkować w oczekiwaniu na 100% naturalne włosy

Krótka historia moich kłaków. Kiedyś miałam ładne, gęste, lśniące włosy w kolorze średni/ciemny blond. Jak miałam 13/14 lat pofarbowałam je na jasny blond. Do tego doszło codzienne mycie i suszenie włosów suszarką, nieodpowiednia pielęgnacja (a właściwie jej brak) i możecie się chyba domyślić w jakim stanie były włosy. W sumie do powrotu do naturalnego koloru postanowiłam wrócić jakieś 2 lata temu, bo gdzieś tu na wizażu zobaczyłam Gisele Bundchen-taka moja inspiracja/motywacja obecnie
Włosy na jasny blond pofarbowałam ostatnio jakieś półtora roku temu, jesienią. Na studniówkę już miałam swój naturalny kolor, nałożony przez fryzjerkę. Zdjęcia poniżej robione jakieś pół roku później, farba już się wypłukała, końcówki jaśniejsze, ale w miarę naturalnie to wyglądało, nie jak okropny odrost. Ale w listopadzie nałożyłam na nie farbę... Żałuję, że wcześniej nie dołączyłam, bo pewnie wybiłybyście mi to z głowy. Kolor trochę się różni od mojego naturalnego, odrosty są lekko widoczne, nie mam obecnie zdjęcia.

Przedstawiłam się, mam nadzieję, że nie przynudziłam

EDIT: Bayka-ten kobleks wit. B i kwas foliowy to na wypadanie/porost?
Strasznie wolno rosną mi włosy. Zdjęcia poniżej są sprzed ok. pół roku, a obecnie są tej samej długości, takie mam wrażenie. I wypadają ;(

[Bayka]

Napisane przez kat123

jakiś konkretny specyfik czy mam iść do apteki i tak powiedzieć?
tak, na włosy i najlepiej paznokcie, bo nie wiem czemu są w fatalnym stanie rozdwajają mi się w połowie myślałam o cynku z magnezem (np. ZMA)... albo o tranie... albo o skrzypie, ale wszystkie są z pokrzywą, a ja z pokrzywy lubię herbatę a może przerwę zrobić... oj normalnie sama nie wiem czego chcę.

nie umiem polecic jakiegos konkretnego, bo ten co ja biore to u Was pewnie nie ma w aptekach. Ale ja gdzis czytalam, ze wlasnie te skladniki na wlosy dzialaja najlepiej, kupilam i biore

tran to chyba sie nie pije w okresie letnim, wiec moze zostaw go na jesien, zime

samego skrzypu nie ma? dziwne...a drozdze w tabletkach moze?

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez leniwca

Hej dziewczyny, mam nadzieję, że można się dołączyć i trochę poplotkować w oczekiwaniu na 100% naturalne włosy

Krótka historia moich kłaków. Kiedyś miałam ładne, gęste, lśniące włosy w kolorze średni/ciemny blond. Jak miałam 13/14 lat pofarbowałam je na jasny blond. Do tego doszło codzienne mycie i suszenie włosów suszarką, nieodpowiednia pielęgnacja (a właściwie jej brak) i możecie się chyba domyślić w jakim stanie były włosy. W sumie do powrotu do naturalnego koloru postanowiłam wrócić jakieś 2 lata temu, bo gdzieś tu na wizażu zobaczyłam Gisele Bundchen-taka moja inspiracja/motywacja obecnie
Włosy na jasny blond pofarbowałam ostatnio jakieś półtora roku temu, jesienią. Na studniówkę już miałam swój naturalny kolor, nałożony przez fryzjerkę. Zdjęcia poniżej robione jakieś pół roku później, farba już się wypłukała, końcówki jaśniejsze, ale w miarę naturalnie to wyglądało, nie jak okropny odrost. Ale w listopadzie nałożyłam na nie farbę... Żałuję, że wcześniej nie dołączyłam, bo pewnie wybiłybyście mi to z głowy. Kolor trochę się różni od mojego naturalnego, odrosty są lekko widoczne, nie mam obecnie zdjęcia.

Przedstawiłam się, mam nadzieję, że nie przynudziłam

EDIT: Bayka-ten kobleks wit. B i kwas foliowy to na wypadanie/porost?
Strasznie wolno rosną mi włosy. Zdjęcia poniżej są sprzed ok. pół roku, a obecnie są tej samej długości, takie mam wrażenie. I wypadają ;(

Witamy i zapraszamy

na wzmocnienie cebulek, z tego co pamietam, wiec wtedy wychodzi na to, ze i na wypadanie i na porost. Ja juz nie umiem powiedziec gdzie ja to wyczytalam, ale na bank tu, na wizazu. I tak robie, no zobaczymy co z tego bedzie. Szczegolnie bylo napisane, ze zalecane sa duuuze ilosci kwasu foliowego, najlepiej taki dla kobiet w ciazy a te wit z gr B to tez przy piciu pokrzywy, a ja pije, wiec bylo mi to poniekad na reke.

Szkoda, ze wtedy zafarbowalas, ale odrost chyba nie rozni sie duzo od tych farbowanych wlosow?

[leniwca]

Napisane przez Bayka

Witamy i zapraszamy

na wzmocnienie cebulek, z tego co pamietam, wiec wtedy wychodzi na to, ze i na wypadanie i na porost. Ja juz nie umiem powiedziec gdzie ja to wyczytalam, ale na bank tu, na wizazu. I tak robie, no zobaczymy co z tego bedzie. Szczegolnie bylo napisane, ze zalecane sa duuuze ilosci kwasu foliowego, najlepiej taki dla kobiet w ciazy a te wit z gr B to tez przy piciu pokrzywy, a ja pije, wiec bylo mi to poniekad na reke.

Szkoda, ze wtedy zafarbowalas, ale odrost chyba nie rozni sie duzo od tych farbowanych wlosow?

No szkoda, ale to był jakiś głupi impuls. Byłam w centrum handlowym kupić płaszcz i przy tamtejszym oświetleniu wydało mi się, że te jasne końcówki są dużo jaśniejsze niż odrost. Przyszłam do domu, akurat koleżanka farbowała siostrę, a że ja miałam w szafce farbę blond kiedyś tam kupioną, to też się farbłam :/ Trochę inny odcień blondu, w sumie tylko z bliska jest widoczny. Ciekawe jak będzie, gdy odrost będzie większy. Chociaż na wiosnę/lato włosy pewnie mi pojaśnieją trochę od słońca, może różnica w kolorach będzie bardziej delikatna i naturalna.

Od zeszłego miesiąca piję skrzyp/pokrzywę na zmianę albo razem. Ten kwas foliowy jest tani widzę, więc jutro kupię i zacznę łykać.

Mam też kurację wzmacniającą z Joanny, do wcierania w skórę głowy, m.in. na porost, tylko nie wiem czy dobrze tego używam. Jest jakiś poradnik na youtube czy coś

[Bayka]

Napisane przez leniwca

No szkoda, ale to był jakiś głupi impuls. Byłam w centrum handlowym kupić płaszcz i przy tamtejszym oświetleniu wydało mi się, że te jasne końcówki są dużo jaśniejsze niż odrost. Przyszłam do domu, akurat koleżanka farbowała siostrę, a że ja miałam w szafce farbę blond kiedyś tam kupioną, to też się farbłam :/ Trochę inny odcień blondu, w sumie tylko z bliska jest widoczny. Ciekawe jak będzie, gdy odrost będzie większy. Chociaż na wiosnę/lato włosy pewnie mi pojaśnieją trochę od słońca, może różnica w kolorach będzie bardziej delikatna i naturalna.

Od zeszłego miesiąca piję skrzyp/pokrzywę na zmianę albo razem. Kupię w przyszłym miesiącu to, co poleciłaś.

Mam też kurację wzmacniającą z Joanny, do wcierania w skórę głowy, m.in. na porost, tylko nie wiem czy dobrze tego używam. Jest jakiś poradnik na youtube czy coś

jezeli to chodzi tylko o inny odcien to chyba wszystko powinno byc ok, co innego, jak zupelnie inne kolory odrostu i reszty, a poza tym tak jak mowisz-slonce tez raczej cos zdziala.

A co do tej Joanny to ja nie wiem, nigdy nie uzywalam.

[Tygrryska]

Ja aktualnie biore biotyne dobra i na wlosy i na paznokcie

[kicia069]

Bayka zawstydziłaś mnie z tą aktorką, ja sie zawsze czułam jak jakiś brzydal

wiecie co jest najgorsze? od paru miesięcy bardziej dbam o włosy, odstawiłam suszarke i prostownice a mój TŻ dziś sie mnie spytał czemu przestałam dbać o włosy(chyba chodzi o to ze nie sa takie idealnie wyprostowane i wycudowane)

z naturakami też mnie nigdy nie wpierał, pamietam jak miałam kiedyś duży odrost i chciałam zapuscić to sie mnie spytał czemu nie farbuje włosów i mi powidział ze z tym odrostem wyglądam jak BEZDOMNA i ja oczywiście sie potem poryczałam i poleciałam po farbe

[leniwca]

Napisane przez Bayka

jezeli to chodzi tylko o inny odcien to chyba wszystko powinno byc ok, co innego, jak zupelnie inne kolory odrostu i reszty, a poza tym tak jak mowisz-slonce tez raczej cos zdziala.

A co do tej Joanny to ja nie wiem, nigdy nie uzywalam.

Szkoda... Może jest tu jakaś dziewczyna, która używa wcierki do włosów i mi wytłumaczy jak blondynce, jak to się prawidłowo nakłada Bo mam wrażenie, że coś źle robię. Trudno takie wodniste coś nałożyć na samą skórę głowy.

Btw. Bayka, widziałam zdjęcia twoich włosów iiiii
Ładne, długie zadbane. W ogóle nie widać różnicy w kolorze. Jak je pielęgnujesz?

[chemist]

Napisane przez leniwca

Szkoda... Może jest tu jakaś dziewczyna, która używa wcierki do włosów i mi wytłumaczy jak blondynce, jak to się prawidłowo nakłada Bo mam wrażenie, że coś źle robię. Trudno takie wodniste coś nałożyć na samą skórę głowy.

Btw. Bayka, widziałam zdjęcia twoich włosów iiiii
Ładne, długie zadbane. W ogóle nie widać różnicy w kolorze. Jak je pielęgnujesz?

hej,
ja używam wcierki za pomoca strzykawki. teraz mam jantar joanny i z tej butelki wogole nie wygodnie jest jest. wiec mam koncowke plastikowa (moj TŻ mi z pracy przyniosl ale mysle ze igla tez by mogla byc) i tak sobie pobieram a pozniej zdejmuje i rozprowadzam na glowie.

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Bayka a jakie Ty suplementy bierzesz? może u mnie beda?

[Bayka]

Napisane przez kicia069

Bayka zawstydziłaś mnie z tą aktorką, ja sie zawsze czułam jak jakiś brzydal

wiecie co jest najgorsze? od paru miesięcy bardziej dbam o włosy, odstawiłam suszarke i prostownice a mój TŻ dziś sie mnie spytał czemu przestałam dbać o włosy(chyba chodzi o to ze nie sa takie idealnie wyprostowane i wycudowane)

z naturakami też mnie nigdy nie wpierał, pamietam jak miałam kiedyś duży odrost i chciałam zapuscić to sie mnie spytał czemu nie farbuje włosów i mi powidział ze z tym odrostem wyglądam jak BEZDOMNA i ja oczywiście sie potem poryczałam i poleciałam po farbe

moze z nim porozmawiaj, wytlumacz, ze zalezy Ci na naturalnych wlosach i dlaczego to dla Ciebie takie wazne. Moze byc tak, ze on mysli, ze Ty sie "zapuscilas" w dbaniu o wlosy tzn farbowanie, prostowanie i, ze on chce dla Ciebie dobrze to Ci o tym przypomina? On tak to moze odbierac, w koncu to facet. Jesli jednak jest inaczej i On uwaza, ze wlosy "zadbane" to tylko te mega wystylizowane to juz troche problem, bo Tobie bedzie ciezej w tej sytuacji. Ale porozmawiaj z Nim wtedy mimo wszystko, wytlumacz, ze chcesz miec naturalny kolor i dlaczego-powodow jest przeciez wiele. Mam nadzieje, ze On to zrozumie i bedzie Cie wspieral, bo mi sie tak wlasnie wydaje, ze narazie to sie poprostu rozmineliscie w rozumieniu "pielegnacji" wlosow czyli zadna tragedia

i nie miej sie za brzydkie kaczatko, masz sliczna twarz, wlosy i figure takze tylko pozazdroscic

Napisane przez leniwca

Szkoda... Może jest tu jakaś dziewczyna, która używa wcierki do włosów i mi wytłumaczy jak blondynce, jak to się prawidłowo nakłada Bo mam wrażenie, że coś źle robię. Trudno takie wodniste coś nałożyć na samą skórę głowy.

Btw. Bayka, widziałam zdjęcia twoich włosów iiiii
Ładne, długie zadbane. W ogóle nie widać różnicy w kolorze. Jak je pielęgnujesz?

a dziekuje bardzo, ale to tylko dzieki wizazowi tak moje wlosy wygladaja w skrocie: nie farbuje, nie susze suszarka, nie prostuje, podcinam regularnie koncowki. Pije pokrzywe, lykam wit B+kwas foliowy, od niedawna uzywam maski drozdzowej na wlosy, ale dopiero 4 razy uzywalam, takze ona jeszcze wplywu na moje wlosy nie miala. Szampon i odzywka obojetnie-na jaka mam ochote, nie przejmuje sie tymi silikonami itd co na wizazu sie o tym tyle mowi, nie olejuje, bo mi sie w to bawic nie chce, tzn raz na miesiac-dwa mam napad to naolejuje na noc, ale jak przychodzi czas kolejnego olejowania to olewam to i w sumie tyle

Napisane przez chemist

hej,
ja używam wcierki za pomoca strzykawki. teraz mam jantar joanny i z tej butelki wogole nie wygodnie jest jest. wiec mam koncowke plastikowa (moj TŻ mi z pracy przyniosl ale mysle ze igla tez by mogla byc) i tak sobie pobieram a pozniej zdejmuje i rozprowadzam na glowie.

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Bayka a jakie Ty suplementy bierzesz? może u mnie beda?

super pomysl z ta strzykawka

ja biore tylko ta wit B z kw. foliowym, Collet B-vitaminer,wydaje sie, ze to tutejsze witaminy, wiec nie sadze, ze znajdziesz akurat te same jesli chcesz zrobie i wstawie jutro fotke

[Hazel_Eyed]

Napisane przez kicia069

Bayka zawstydziłaś mnie z tą aktorką, ja sie zawsze czułam jak jakiś brzydal

wiecie co jest najgorsze? od paru miesięcy bardziej dbam o włosy, odstawiłam suszarke i prostownice a mój TŻ dziś sie mnie spytał czemu przestałam dbać o włosy(chyba chodzi o to ze nie sa takie idealnie wyprostowane i wycudowane)

z naturakami też mnie nigdy nie wpierał, pamietam jak miałam kiedyś duży odrost i chciałam zapuscić to sie mnie spytał czemu nie farbuje włosów i mi powidział ze z tym odrostem wyglądam jak BEZDOMNA i ja oczywiście sie potem poryczałam i poleciałam po farbe

faceci to czasem jak coś palną to klękajcie narody najlepiej z nim porozmawiaj, wytłumacz że już nie chcesz farbować i że to nie znaczy, że przestałaś dbać o siebie, bo niektórzy faceci to chyba tak właśnie rozumują: jak się nie farbuje włosów i nie stylizuje codziennie = nie dba się o włosy.
I nie gadaj, że jesteś brzydka, bo na prawdę jestes śliczną dziewczyną

[123sciri]

kicia069 faceci to troszkę inny gatunek i trzeba nad nimi pracować "u podstaw "wszystko tłumaczyć dokładnie ,może czasem przyda się też coś narysować bo oni wzrokowcy są
mi osobiście zajęło pare dobrych tygodni eksperymentów żeby w sposób naturalny dojść do ładnego, porządnego wyglądu włosów

[kicia069]

Napisane przez Bayka

moze z nim porozmawiaj, wytlumacz, ze zalezy Ci na naturalnych wlosach i dlaczego to dla Ciebie takie wazne. Moze byc tak, ze on mysli, ze Ty sie "zapuscilas" w dbaniu o wlosy tzn farbowanie, prostowanie i, ze on chce dla Ciebie dobrze to Ci o tym przypomina? On tak to moze odbierac, w koncu to facet. Jesli jednak jest inaczej i On uwaza, ze wlosy "zadbane" to tylko te mega wystylizowane to juz troche problem, bo Tobie bedzie ciezej w tej sytuacji. Ale porozmawiaj z Nim wtedy mimo wszystko, wytlumacz, ze chcesz miec naturalny kolor i dlaczego-powodow jest przeciez wiele. Mam nadzieje, ze On to zrozumie i bedzie Cie wspieral, bo mi sie tak wlasnie wydaje, ze narazie to sie poprostu rozmineliscie w rozumieniu "pielegnacji" wlosow czyli zadna tragedia

i nie miej sie za brzydkie kaczatko, masz sliczna twarz, wlosy i figure takze tylko pozazdroscic

dziękuje kochana jestes

dokładnie masz racje, on zauważył ze nie stylizuje włosów itp i odebrał jakbo brak dbania i chce dla mnie dobrze, szkoda tylko ze nie widzi ze sa bardziej błyszczące już się nie wykruszają masowo i zaczeły sie naturalnie błyszczeć

wszytsko przez to że jestem kręconowłosa a mi pasują proste włosy.. a wiadomo ze to rodzaj włosów specjalnej troski..

Napisane przez Hazel_Eyed

faceci to czasem jak coś palną to klękajcie narody najlepiej z nim porozmawiaj, wytłumacz że już nie chcesz farbować i że to nie znaczy, że przestałaś dbać o siebie, bo niektórzy faceci to chyba tak właśnie rozumują: jak się nie farbuje włosów i nie stylizuje codziennie = nie dba się o włosy.
I nie gadaj, że jesteś brzydka, bo na prawdę jestes śliczną dziewczyną

wczoraj z nim rozmawiałam ze chce wracać do natury a on do mnie, do takiego brzydkiego koloru? i na tym zakończyłam rozmowe, ogólnie to przez niego mi sie nie udaje wytrzymać w `dbaniu` o włosy. Nie miałam nigdy w nim wsparcia bo zawsze mnie wolał w farbowanych, dlatego dziewczyny przyszłam do WAS i mi jest duużo raźniej i sie moim mężczyzną tak już nie przejmuje

[Hazel_Eyed]

kicia069 i dobrze że przyszłaś do nas - faceci się nie znają
a twój cię widział kiedykolwiek w całych naturalnych włosach? pytam tak w sumie z ciekawości, ale jeśli nie widział to może mu się twój naturalny kolor objawia jedynie kolorem odrostu na farbowanych a wiadomo, że w takim zestawieniu to raczej naturalki nie pokazują calego swego uroku...

[Tygrryska]

ja bym za takie teksty faceta kopnela w tylek

[kicia069]

Napisane przez Hazel_Eyed

kicia069 i dobrze że przyszłaś do nas - faceci się nie znają
a twój cię widział kiedykolwiek w całych naturalnych włosach? pytam tak w sumie z ciekawości, ale jeśli nie widział to może mu się twój naturalny kolor objawia jedynie kolorem odrostu na farbowanych a wiadomo, że w takim zestawieniu to raczej naturalki nie pokazują calego swego uroku...

Widział bo jestesmy ze sobą wiele lat i na samym początku miałam naturalne, tylko ze po spranym szamponie więc został taki rudy odblask i on teraz myśli ze jak wróce do natury to będę miała takie same, ale mężczyźnie nie przetumaczysz

Napisane przez Tygrryska

ja bym za takie teksty faceta kopnela w tylek

tylko ze to mój mąż już jest, ale skopać dupsko zawsze mu moge

[123sciri]

Napisane przez kicia069

wczoraj z nim rozmawiałam ze chce wracać do natury a on do mnie, do takiego brzydkiego koloru? i na tym zakończyłam rozmowe, ogólnie to przez niego mi sie nie udaje wytrzymać w `dbaniu` o włosy. Nie miałam nigdy w nim wsparcia bo zawsze mnie wolał w farbowanych, dlatego dziewczyny przyszłam do WAS i mi jest duużo raźniej i sie moim mężczyzną tak już nie przejmuje

ja mojemu jak mówiłam że będe zapuszczać naturalne to pokazałam pare zdjęć z wizazu -dziewczyn z naturalnymi włoskami i dziewczyn z farbowanymi -to do niego przemówiło