|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-02-27, 10:43 | #1891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
w takim razie postaw swoja diagnoze, poczekamy az marzena zweryfikuje to u dermatologa ;-)
|
2010-02-27, 11:19 | #1892 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
takie domorosłe leczenie na podstawie rad z internetu może przynieśc odwrotny skutek do zamierzonego ma tego przykłady na co dzien w gabinecie
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-27, 11:27 | #1893 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
rozumiem, ale tez nie uwazam sie za wyrocznie, wyrazlam swoje zdanie, co zrobi z tym marzena to jest jej i tylko jej sprawa.
biorac pod uwage upieranie sie przy przekluwaniu pistoletem, kolczyku z kulka na koncu etc. mam wrazenie, ze raczej nie bierze do siebie wszystkich rad nie mniej, macie racje, lepiej wybrac sie do lekarza. miss, a z Twojego doswiadczenia, co oprocz ziarniny moglo sie pojawic? |
2010-02-27, 11:33 | #1894 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-27, 12:53 | #1895 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Już dziewczynki odpisuje Bylam dzisiaj u dermatologa. Odrazu mi Pani powiedziala ze to ziarnina. jest bardzo malusienka i Pani dermatolog mi powiedziala ze sprobujemy ja zwalczyc bez wypalania. Mowila ze po tygodniu mam przyjsc . Mam smarowac tormentiolem 2 x dziennie, przepłukwac octeniseptem. Mam nalozyc rano tribiotic i po pol godzinie go zmyc octeniseptem. A potem nalozyc tormentiol i zostawic i dodatkowo 3 x dziennie ta aspiryna z sola fizjologiczną , wcierac i odrazu przemyc. Za tydzien mam przyjsc jesli nie zejdzie to się ja wypali, ale ja tego chceialam sie ustrzec. Mowila tez ze nie jest to zadna regula ze ziarnina robi sie po przekluciu pistoletem, rownie dobrze robi sie po przekluciu igla. Ze ziarnina robi sie podcas procesu gojenia i moze sie ona zrobic zawsze, bez wzgkledu na to czym przeklujemy . Do Olci- kolczyka z kuleczka wyciagnelam juz dosc dawno, teraz mam taki prosty ktory piercer mi "zakrecil" w nosie. Tzn on byl prosty a on mi go zagiął. To co napisalam to zalecenia lekarza, wiec nie obwiniac mnie jesli coś jest nie tak Odnosnie listy Olci dotyczacego ze nie biore do siebie waszych rady ..hmm odniose sie tak, ze to czy ktos przekłuwa pistoletem, czy igła i czy ktos nosi z kulka kolczyk czy zakrecony czy L to INDYWIDUALNA SPRAWA. Rzecz jasna, ze sa zwolennicy kolczyka z kulka jak i zwolennicy np L wobec tego kazdy robi jak chce, po to mamy forum by dzielic sie wrazeniami i po to sa lekarze ze mają pomoc, bo akbysmy wszystko robili tak jak ma byc to lekarze byliby bezrobotni
Edytowane przez marzena1979 Czas edycji: 2010-02-27 o 13:01 |
2010-02-27, 13:34 | #1896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 304
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No i masz odpowiedź. właśne dlatego,że ciągle podrażniasz świeżą ranę wkładaniem i wyjmowaniem, to tak ciężko się goi. Wodą utlenioną to możesz sobie.. em.. znaczy najlepiej będzie,jak kupisz jakąś sól fizjologiczna, albo coś w tym guście.
|
2010-02-27, 13:52 | #1897 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
co do tej kwestii indywidualnej... nie ma sensu tego rozstrzasac, bo juz o tym dyskutowalysmy, napisalam o tym, bo zarzucono mi stawianie diagnozy na podstawie opisu (po czesci slusznie) a skoro nie wierzysz mi w moje 'racje' dot.igly i kolczyka, to i nie musialas uwierzyc co do ziarniny. tak, to prawda co dermatolog powiedziala ze moze sie zroibc zawsze, ale na podstawie moich obserwacji historii w internecie wynika, ze robia sie czesciej gdy miejsce przeklucia jest podrazniane. no i np. czesto robia sie przy przekluciu chrzastek uszu. powodzenia w walce, a jakby sie nie powiodlo to wypalania sie nie masz co bac |
|
2010-02-27, 13:58 | #1898 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
:P
ja sobvie chce znów przebić nos;P ---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- ale musiałaby być wielka walka w domu o tego kolca, więc pewnie nie zrobię, bo nie zależy mi na nim tak bardzo bardzo |
2010-02-27, 17:25 | #1899 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
dzieki Olcia, mam nadzieje ze wygram tę walkę Balam sie tylko ze powie mi kolczyk wyciagnnac a duzo walczylam by go miec i utrzymac chociazby z męzem)) A jak oni to wypalają bo w sume nie spytalam..
|
2010-02-27, 20:50 | #1900 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej, ja mam swojego kolczyka w nosie od ponad roku, goil sie super, tylko raz byl dziwnie napuchniety, poniewaz ciagle sie nim bawilam i ropa mi z niego leciala. ;P zrobilam go oczywiscie w studiu piercingu, placilam 30 euro (mieszkam w Niemczech), nie pamietam jak sie nazywalo to, czym moj nos dezynfikowalam, moj piercer mi cos tam dal. xD kolczyka zmienilam dopiero po pol roku (na kolko <3), poniewaz sie balam go wczesniej wyjac. ogolnie jestem zadowolona i nie moge sobie wyobrazic mnie bez tego kolczyka a bol byl minimalny, pare lez polecialo (same z siebie), a potem bylo okay. pamietam, ze raz mi kolczyk w nocy wypadl i nie moglam go wlozyc. oO meczylam sie pol godziny! (dobrze, ze obudzilam sie zaraz po tym jak mi wypadl), a dzis wyciagam go i wkladam z powrotem bez problemu.
|
2010-02-27, 22:49 | #1901 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
christianef pewnie nie wypadl Ci sam z siebie, a go wyszarpnelas przez sen, mi sie to zdarzylo na poczatku jak mialam kolczyk z 2-3x i niestety bardzo mi to podraznilo kanal, duzo osob tak ma nie wiedziec czemu |
|
2010-02-28, 11:40 | #1902 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
no, racja, na poczatku trzeba bardzo uwazac. przez pierwsze dni naklejalam nawet plaster na nos na noc, ale to mi nic nie dalo i jeszcze denerwowal mnie ten plaster. wiec zostawilam tak jak bylo. naprawde trzeba byc ostroznym.
|
2010-03-02, 21:18 | #1903 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
czy ziarnina może przypominać bąbla z ropą? bo zrobiło mi się "coś" białego, chyba raczej jest miękkie, ale jak przycisnęłam patyczkiem kosmetycznym to nic nie wypłynęło i nie wiem czy to po prostu zbiera się ropa, czy coś poważniejszego.. zdziwiło mnie to, bo kolczyka mam od lipca i do tej pory mi się nic takiego nie zdarzyło.. dodam, że faktycznie czasami sączyła się ropa, ale to chyba przez to, że kosmetyki dostawały się do dziurki i ok tydzień temu skonczyłam stosować tribiotic (po 6 dniach)
__________________
|
2010-03-03, 08:21 | #1904 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 60
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Moim zdaniem najlepiej iśc do learza, bo tu z daleka nic nie widzaac pewno nikt nic ci nie powie. Moja ziarnina jest twarda i to nawet bardzo, jak przycisnę, to ta kulka się nie "rozchodzi" tylko wciaz jest w miejscu, jest twarda jakby pod spodem byl kamyk- doslownie tak bardzo Probuje ja zwalczyl lekami jak wyzej napisalam, co zalecil dermatolg, natomiast obawiam sie ze nic to nie da, bo walczę od soboty i nawet nie zrobiła się ciuteńkę mniejsza wciaz taka sama, co prawda ja mam taką malusienka ze prawie jej nie widac, ale przez to ze jest , wrazenie jes takie ze "odpycha" mi kolczyk tzn odsuwa go od dziurki i nie dolega ładnie..
A teraz pytanie z innej beczki - okazalo sie ze mam angine, straszny katar itd. Lekarz przepisal mi kropelki do nosa ze mam stosowac rano iw eiczorem... tylko jak sobie "wkraplam" do tej dziurk gdzie kolczyk to niemilosiernie mnie to piecze- czy to normalne? Czy musze wyciagac ten kolczyk jak to robie, bo to chyba nic nie zmieni... |
2010-03-03, 14:35 | #1905 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2010-03-03, 15:02 | #1906 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
idz do dermatologa, rozwieje watpliwosci i jesli potwierdzi ziarnine to od razu ja usunie |
|
2010-03-03, 15:34 | #1907 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
już nieaktualne, bo jednak byla to ropa teraz został tylko strupek, ale troszkę się przestraszyłam
__________________
|
2010-03-05, 11:09 | #1908 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: daleko.
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja z tym kolczykiem już nie mogee ! ;////
zrobiłam na początku wakacji u jakiejś niedorobionej kosmetyczki, która powiedziała mi że ten kolczyk od pistoletu jest malutki, i bardzo ładnie wygląda do tego szybciej mi sie zagoi. no to ok dałam 50 zł i chodziłam przez miesiąc z wielkim gwoździem w nosie. ehem.. potem włożyłam taką malutką kuleczke jaka chciałam do początku. problem w tym że na nosie zrobiło mi się zgrubienie. i wewnątrz i na zewnątrz. taka kulka. pozatym ten kolczyk cały czas zachodzi mi ropą, boli i itp. ale wcale go nie wyjmuje ani nic, przemywam itp. raz to zrobiło mi sie coś takiego , że na kolczyk zaczeła mi zarastać skóra <masakra>. musiałam to rozcinać igłą itp. jak radzicie wyjąć tego kolczyka ? bo myśle nad zrobieniem w wardze.. teraz już wiem że nie pójde do żadnej kosmetyczki, ale wtedy byłam jeszcze głupiutka, o jednak człowiek na błędach się uczy dzisiaj przekułam już to i tamto, i żadnej mojej koleżance, której robiłam nie dzieje sie tak z nosem. ! a mi cały czas puchnie, robi się czerwony, leci ropa i do tego to zgrubienie. |
2010-03-05, 11:43 | #1909 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2010-03-05 o 11:44 |
|
2010-03-29, 16:57 | #1910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam małe pytanie.
W sobote przebijałam nos. Troche bolesne, ale zadowolona jestem Po przekłuciu było ok, nos troche bolał ale bardzo lekko. Tylko że od wczoraj, kolczyk jakby lekko się chowa... Nie wiem czy to od opuchlizny? Bo w zasadzie nie widze żebym miała nos opuchnięty. Kolczyk mam ten zakręcony, z haczykiem, z małą cyrkonią. I pytanie czy to jest normalne że ten kolczyk lekko się chowa i to minie i będzie normalnie w całosci wystawał czy może być tak że kanał mi się rozszerzy od zewnątrz i kulka będzie się chować?? Albo np zrobi się na stałe wgłębienie od kulki? Szukam o tym wgłębieniu, czy chowaniu się kolczyka ale nie moge znaleźć nic konkretnego Edytowane przez shewa Czas edycji: 2010-03-29 o 17:06 |
2010-03-29, 17:11 | #1911 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2010-03-29, 17:24 | #1912 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
i lekko wypychac patyczkiem od dolu te cyrkonie... |
|
2010-03-29, 17:37 | #1913 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Cytat:
Staram się to wypychać, ale po chwili i tak wpada spowrotem. Generalnie u dołu bardziej wystaje niż u góry |
||
2010-03-29, 17:47 | #1914 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2010-03-29, 17:53 | #1915 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
W sumie jakiegoś wielkiego zagłębienia nie mam, ale jest bardziej zaczerwienione niż cała reszta wkoło przekłucia. ( wkoło przekłucia mam delikatne zaczerwienienie, a w miejscu gdzie jest kulka jest mocniej ) Nie wiem może mam za gruby nos? Mam dość zadarty nos i skrzydełka nosa odchodzą mi dość sporo na boki, kolczyk mam zrobiony w najgłębszym miejscu, tam gdzie jest najcieńsza skóra. Może dlatego wpada bo tam jest najgłębiej?? Nie wiem już, mam nadzieje że to tylko opuchlizna i okłady z lodu pomogą. |
|
2010-03-29, 20:32 | #1916 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
na opuchliznę polecam okłady z rumianku. zaczerwienienie są normalnym objawem procesu gojenia.
|
2010-03-29, 21:57 | #1917 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja tez tak mialam, gdy po przekluciu ta cyrkonia byla naprawde mala i plaska, wiesz, u mnie sie nic nie stalo, kolezance tez, ale pilnuj, zeby nie wroslo
|
2010-03-30, 17:14 | #1918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Robie okłady z rumianku i lodu i nadal to samo Tzn wydaje mi się że troche bardziej już odstaje ale nie wiem.
Przy czyszczeniu tak mi się wydawało jakby mi się kanał przekłucia już poszerzył lekko od tej kulki... Generalnie mam kolczyk od koleżanki gdzie ta cyrkonia jest w takim małym płaskim dysku. Ten mój ma tą cyrkonie w takiej półkuli, i ta węższa część mi się wbija Jak do jutra nie zauważe jakiejś poprawy to chyba się przejde do studia żeby mi zobaczyła co jest nie tak...Nie chce skończyć z wielką dziurą na nosie |
2010-03-30, 17:42 | #1919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
od soboty powinno sie juz dzis polepszyc.
moze wrzyna sie do tego stopnia, ze podraznia za bardzo i obrzek nie zejdzie wiec dla pewnosci na pewno zrboisz dobrze idac do studia |
2010-03-30, 19:42 | #1920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie no lepiej troche jest na pewno chociażby z tego względu że nos mnie już nie boli przy poruszaniu ( mam taki tik, że ruszam skrzydełkami nosa co jakiś czas ).
Mi się wydaje, że kolczyk jest za wąski u nasady jak na kolczyk na wygojenie, ale ja się nie znam Jak rano nie będzie lepiej to pójde jutro i spytam co i jak. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:15.