OCM - Metoda czyszczenia olejem

[deszczowypies]

o, mi OCM poleciła koleżanka, tylko nie dosłyszałam o olejku rycynowym i myję się samą oliwką Bambino. zauważyłam, że cera w ogóle przestaje się świecić, jest gładziutka, nawilżona, a pryszcze powoli znikają... chyba zainwestuję w ten olejek a powiedzcie, czy po OCM używacie jeszcze żelu do twarzy?

[sencja]

Dziękuje Dziewczyny
To co będę chlapać, oczka omijać i będę miała pupencje tylko mnie ta nieszczęsna żyłka martwi- znacie jakiś sposób?

deszczowypies -> myślę, że nie jest potrzebny- ocm jest metodą oczyszczenia skóry (mam przetłuszczającą się na brodzie, i wszystko elegancko umyte- sprawdzałam) to po pierwsze; po drugie- jak umyjesz twarz żelem to zmyjesz warstewkę* olejku który pozostaje- zero dobrodziejstwa które za sobą niesie
* warstewka, której nie należy obawiać się, to taka miła dla skóry i oka ochrona

[bejbii]

Hmm...
Coraz lepiej
Ja dolewam kilka kropel olejku ylang-ylang (dla nie dlatego, że to afrodyzjak haha, kiedyś przeczytałam, że "olejek jest pomocny przy tłustej i trądzikowej skórze oraz przy wypadających i przetłuszczających się włosach") do tej bardzo ciepłej wody, w której moczę ręczniczek. Nie wiem czy dobrze, robię, ale zobaczymy

[MesaVerde]

Napisane przez deszczowypies

o, mi OCM poleciła koleżanka, tylko nie dosłyszałam o olejku rycynowym i myję się samą oliwką Bambino.

Ma parafinę w składzie na drugim miejscu. Nie zapycha Cię? Ja po parafinie mam masakrę na twarzy Ze zwykłych oliwek lepsza byłaby Hipp, ma same olejki, możesz potem spróbować

[jula85]

Napisane przez TwojaKokaina

zamawiam z Lily Lolo i jestem bardzo zadowolona
a pedzek najlepszy kabuki jest i na sucho normalnie się nakłada.

jestem tu pierwszy raz bo szukam dobrego podkladu ktory nie robi z moja cera masakry jak to zrobil bb garniera
przymierzam sie do ocm.

prosze powiedz mi w jaki sposob dobralas odpowiedni kolor podkladu?
szczerze boje sie dobierac bez rozsmarowania sobie koloru...

[201607231719]

Napisane przez jula85

jestem tu pierwszy raz bo szukam dobrego podkladu ktory nie robi z moja cera masakry jak to zrobil bb garniera
przymierzam sie do ocm.

prosze powiedz mi w jaki sposob dobralas odpowiedni kolor podkladu?
szczerze boje sie dobierac bez rozsmarowania sobie koloru...

Kolorów jest pełno, kupuje się próbki. Zapraszam na forum mineralne. A BB z garniera to masakra - widać po składnie.
Koniec off topu

Dodałam ostatnio moją mieszankę OCM pod maskę spirulinową. Przyjemny efekt

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

A, od początku lipca do teraz - zużyłam 60% mieszanki Jakie to wydajne. A używam codziennie wieczorem, pokaźną ilość, czasem dwa razy olej nakładam. Pod maski spirulinowe, na żel hiarulonowy też nakładam.

A jeśli chodzi o tłuste oczy - mnie akurat to służy. Mam strasznie przetłuszczające się powieki. I cienie pod oczami - cienka skóra, woda szybko paruje. A właściwie miałam. Jak na noc zostawię cieniutką warstewkę oleju to te problemy z czasem zniknęły

[Lenka 91]

jest jakiś olejek wspomagający obkurczeniu naczynek?

zastanawiam się również nad hydrolatem żeby rano przemywać twarz ale nie umiem sie zdecydować czy kupić z liścia oczaru czy z czarnej porzeczki oba są opisane świetnie i odpowiednie dla cery naczynkowej. Czy któraś z was ma porównanie między nimi albo stosowała któryś z nich?

[201607231719]

Napisane przez Lenka 91

jest jakiś olejek wspomagający obkurczeniu naczynek?

zastanawiam się również nad hydrolatem żeby rano przemywać twarz ale nie umiem sie zdecydować czy kupić z liścia oczaru czy z czarnej porzeczki oba są opisane świetnie i odpowiednie dla cery naczynkowej. Czy któraś z was ma porównanie między nimi albo stosowała któryś z nich?

Z czarnej porzeczki jest dość "ostry" i często uczula. Co do olejów - na pewno są, ale nie pamiętam jakie. Przeczesz ZSK. Zamawiałam tam ostatnio, czytałam coś o nich, ale zapomniałam, bo sama nie mam problemu z naczynkami

[sencja]

Dodałam ostatnio moją mieszankę OCM pod maskę spirulinową. Przyjemny efekt

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------
(..)Pod maski spirulinowe, na żel hiarulonowy też nakładam.

czyli robisz OCM, i później maskę? A zamykasz pory zimną wodą, czy nie?
a na żel- przecież OCM to oczyści? Czy nie? Bo ja jeszcze słabo wprawiona jestem

Ja nakładam krem na powieki i to dość treściwy, więc wolę żeby nie było za dużo oleju

[deszczowypies]

Napisane przez MesaVerde

Ma parafinę w składzie na drugim miejscu. Nie zapycha Cię? Ja po parafinie mam masakrę na twarzy Ze zwykłych oliwek lepsza byłaby Hipp, ma same olejki, możesz potem spróbować

no właśnie parę dni temu porównałam składy obu tych oliwek i trochę się przeraziłam zawartością Bambino... no, ale póki co nic nie zapchało, chociaż może do czasu oby nie! w każdym razie jak tę zmęczę, to kupię Hippa

Napisane przez sencja

Dziękuje Dziewczyny
To co będę chlapać, oczka omijać i będę miała pupencje tylko mnie ta nieszczęsna żyłka martwi- znacie jakiś sposób?

deszczowypies -> myślę, że nie jest potrzebny- ocm jest metodą oczyszczenia skóry (mam przetłuszczającą się na brodzie, i wszystko elegancko umyte- sprawdzałam) to po pierwsze; po drugie- jak umyjesz twarz żelem to zmyjesz warstewkę* olejku który pozostaje- zero dobrodziejstwa które za sobą niesie
* warstewka, której nie należy obawiać się, to taka miła dla skóry i oka ochrona

hmm, w takim razie może będę stosowała OCM co drugi dzień, albo żel stosowała tylko rano, bo szkoda wyrzucać praktycznie nowe opakowanie

[fredka86]

Napisane przez Lenka 91

jest jakiś olejek wspomagający obkurczeniu naczynek?

zastanawiam się również nad hydrolatem żeby rano przemywać twarz ale nie umiem sie zdecydować czy kupić z liścia oczaru czy z czarnej porzeczki oba są opisane świetnie i odpowiednie dla cery naczynkowej. Czy któraś z was ma porównanie między nimi albo stosowała któryś z nich?

Jeśli chodzi o olej (niekoniecznie do OCM) to macerat z kasztanowca nadaje się na naczynka, z tym że oczywiście jedynie zapobiega pękaniu nowych naczynek, niestety raczej nie zmniejszy tych już popękanych. Natomiast hydrolat z kocanki zbiera bardzo pozytywne recenzje pod kątem oddziaływania na naczynka.

[Lenka 91]

kurcze dziewczyny mam dylemat robię OCM niecałe 2 tygodnie więc powinny być widoczne rezultaty a niestety nadal mam wągry zaskórniki i nie widać śladu poprawy kolorytu cery a przecież robotą głupiego byłoby żebym stosowała OCM i potem dziubała sobie paluchami i wyciskała syfy :/ w tym momencie nawet mogę się pokusić o stwierdzenie że na czole mam znacznie więcej zaskórników chociaż jestem po okresie i nie mam pewności czy to nie przez @ jedynie co to mam taką milutką cerę w dotyku i nie mam az tak przesuszonych skórek

moze powinnam zwiększyć % olejku rycynowego żeby wzmocnić oczyszczanie? teraz mam 10% rycynowego 80% jojoba 10% arganowego
przypominam że mam skłonności do pękania naczynek ogolnie cerę wrażliwą skłonną do przesuszen

[201607231719]

Napisane przez Lenka 91

kurcze dziewczyny mam dylemat robię OCM niecałe 2 tygodnie więc powinny być widoczne rezultaty a niestety nadal mam wągry zaskórniki i nie widać śladu poprawy kolorytu cery a przecież robotą głupiego byłoby żebym stosowała OCM i potem dziubała sobie paluchami i wyciskała syfy :/ w tym momencie nawet mogę się pokusić o stwierdzenie że na czole mam znacznie więcej zaskórników chociaż jestem po okresie i nie mam pewności czy to nie przez @ jedynie co to mam taką milutką cerę w dotyku i nie mam az tak przesuszonych skórek

moze powinnam zwiększyć % olejku rycynowego żeby wzmocnić oczyszczanie? teraz mam 10% rycynowego 80% jojoba 10% arganowego
przypominam że mam skłonności do pękania naczynek ogolnie cerę wrażliwą skłonną do przesuszen

Może za krótko/za mało razy przykładasz ciepłą mikrofibrę?
Zmienić mieszankę można. Na macerat z kasztanowca, tak jak podpowiada fredka, no i jojoba, albo migdałowy. Można zwiększyć też %oleju rycynowego.
Zrób peeling enzymatyczny - może złuszczający naskórek zapycha.
Po OCM nakładasz krem? Może to on.
Rano warto umyć mydełkiem/żelem. Nie każdemu służy OCM dwa razy dziennie. W ogóle nie jestem przekonana do OCM rano - malujemy się na tą warstewkę oleju. Mineralne podkłady to jeszcze pół biedy, ale te drogeryjne, płynne... Już widzę zupełne zapchanie

Popróbuj. Może wystarczy coś zmienić. Jeśli to nie pomoże, może się okazać, że OCM nie jest dla Ciebie. Trzymam kciuki

[Lenka 91]

Napisane przez tisiphone

Może za krótko/za mało razy przykładasz ciepłą mikrofibrę?
Zmienić mieszankę można. Na macerat z kasztanowca, tak jak podpowiada fredka, no i jojoba, albo migdałowy. Można zwiększyć też %oleju rycynowego.
Zrób peeling enzymatyczny - może złuszczający naskórek zapycha.
Po OCM nakładasz krem? Może to on.
Rano warto umyć mydełkiem/żelem. Nie każdemu służy OCM dwa razy dziennie. W ogóle nie jestem przekonana do OCM rano - malujemy się na tą warstewkę oleju. Mineralne podkłady to jeszcze pół biedy, ale te drogeryjne, płynne... Już widzę zupełne zapchanie

Popróbuj. Może wystarczy coś zmienić. Jeśli to nie pomoże, może się okazać, że OCM nie jest dla Ciebie. Trzymam kciuki

OCM stosuję tylko rano i przykładam ciepłą ściereczkę ok3 razy staram się też nie trzeć. Krem nie wiem w sumie czy nie zapycha bo mam nowy ale skóra jest po nim fajnie nawilżona a po samym OCM skórę miałam ściągniętą i trochę wysuszoną. No właśnie przymierzam się do kupna mineralnego podkładu ale boję się bo mam zawsze problem z doborem koloru :/ a zeby kupić probki trzeba zrobić zamówienie (tak wyczytałam) a jak mam zrobć zamówienie jak nie wiem co kupić

myślałam żeby teraz zrobić mieszankę z 15% olejku rycynowego + reszta olejku z pestek winogrona ech sama nie wiem

[201607231719]

Napisane przez Lenka 91

OCM stosuję tylko rano i przykładam ciepłą ściereczkę ok3 razy staram się też nie trzeć. Krem nie wiem w sumie czy nie zapycha bo mam nowy ale skóra jest po nim fajnie nawilżona a po samym OCM skórę miałam ściągniętą i trochę wysuszoną. No właśnie przymierzam się do kupna mineralnego podkładu ale boję się bo mam zawsze problem z doborem koloru :/ a zeby kupić probki trzeba zrobić zamówienie (tak wyczytałam) a jak mam zrobć zamówienie jak nie wiem co kupić

myślałam żeby teraz zrobić mieszankę z 15% olejku rycynowego + reszta olejku z pestek winogrona ech sama nie wiem

Lepiej stosuj wieczorem - rano nie za bardzo. Pisałam o tym. Może to to. W ciągu snu skóra się regeneruje, wtedy właśnie przydatna jest ta warstewka. A tak, wieczorem zmywasz makijaż, myjesz buzie, która nie ma filmu ochronnego, więc musi go "nadrobić". Trochę się to mija z celem.

Poza tym możesz za mocno trzeć skórę.

Jeśli chodzi o podkład. Jest forum mineralne. Wyślij zdjęcie, dziewczyny pomogą.

[Dojota]

Dziewczyny, zrobiłam sobie swoją mieszankę przy użyciu oleju z pestek winogron. Używałam tego mojego olejku bez uzyciu zadnego reczniczka (moja szmatka jeszcze nie doszła) tylko na sam koniec scierałam nadmiar ręcznikiem papierowym. Dostałam kaszki na policzku, ale tylko po jednej stronie... Czy to oznacza ,że mnei zapycha, skora sie oczyszcza,czy po prostu źle to wszystko robie?

[201607231719]

Napisane przez Dojota

Dziewczyny, zrobiłam sobie swoją mieszankę przy użyciu oleju z pestek winogron. Używałam tego mojego olejku bez uzyciu zadnego reczniczka (moja szmatka jeszcze nie doszła) tylko na sam koniec scierałam nadmiar ręcznikiem papierowym. Dostałam kaszki na policzku, ale tylko po jednej stronie... Czy to oznacza ,że mnei zapycha, skora sie oczyszcza,czy po prostu źle to wszystko robie?

Jeden policzek mogłaś potrzeć bardziej, podrażniłaś skórę Lepiej się wstrzymać do czasu przybycia ściereczki. Chyba, że robisz porządną parówkę, np. w trakcie prysznicu. Ale przy ścieraniu na koniec jest duże prawdopodobieństwo, że podrażnisz. Normalnie ściereczka zbiera nadmiar tłuszczu już przy przykładaniu.

[MesaVerde]

Napisane przez tisiphone

Lepiej stosuj wieczorem - rano nie za bardzo. Pisałam o tym. Może to to. W ciągu snu skóra się regeneruje, wtedy właśnie przydatna jest ta warstewka. A tak, wieczorem zmywasz makijaż, myjesz buzie, która nie ma filmu ochronnego, więc musi go "nadrobić". Trochę się to mija z celem.

Hm, ja robię OCM rano, wieczorem nakładam acne derm i nie wyobrażam sobie go nakładać na warstewkę oleju. Mogę to jakoś przemodyfikować?

[201607231719]

Napisane przez MesaVerde

Hm, ja robię OCM rano, wieczorem nakładam acne derm i nie wyobrażam sobie go nakładać na warstewkę oleju. Mogę to jakoś przemodyfikować?

To taki ledwie wyczuwalny film. Żadne morze oleju Czasem piskam hydrolatem, nakładam żel hialuronowy i krem. Czasem sam krem. Mam cerę bardzo wrażliwą na zapychanie. Ale nic mi się nie stało.

Jeśli OCM rano Ci służy, to nie modyfikuj.

[margitta]

czy jest w ogóle ktoś komu OCM nie służy? Chyba założę jakąś grupę wsparcia, bo to co się dzieje z moją cerą woła o pomstę do nieba. Z ładnej cery z kilkoma niespodziankami na miesiąc, zrobiłam sobie wielki powrót do czasów nastoletnich. Od dawna nie używam żadnych podkładów i pudrów na co dzień, a od trzech dni bez tapety i korektora nie wyjdę z domu. Stosuje OCM codziennie wieczorem od 10 dni i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ja już naprawdę nie miałam trądziku! Walczyłam z nim pół życia i w końcu wygrałam w 90%. Ja się dzisiaj rano zobaczyłam to załamka totalna Pory mega rozszerzone, cera błyszcząca jak latarnia, wielki wysyp. Próbowałam trzech rodzajów oleju. Próbowałam z kremem i bez potem. Po prostu mam ochotę to rzucić i uratować swoją cerę. Tylko zewsząd słyszę takie zachwyty nad OCM, że czuję się jakbym z księżyca spadła i popełniała wielki błąd

[201607231719]

Napisane przez margitta

czy jest w ogóle ktoś komu OCM nie służy? Chyba założę jakąś grupę wsparcia, bo to co się dzieje z moją cerą woła o pomstę do nieba. Z ładnej cery z kilkoma niespodziankami na miesiąc, zrobiłam sobie wielki powrót do czasów nastoletnich. Od dawna nie używam żadnych podkładów i pudrów na co dzień, a od trzech dni bez tapety i korektora nie wyjdę z domu. Stosuje OCM codziennie wieczorem od 10 dni i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ja już naprawdę nie miałam trądziku! Walczyłam z nim pół życia i w końcu wygrałam w 90%. Ja się dzisiaj rano zobaczyłam to załamka totalna Pory mega rozszerzone, cera błyszcząca jak latarnia, wielki wysyp. Próbowałam trzech rodzajów oleju. Próbowałam z kremem i bez potem. Po prostu mam ochotę to rzucić i uratować swoją cerę. Tylko zewsząd słyszę takie zachwyty nad OCM, że czuję się jakbym z księżyca spadła i popełniała wielki błąd

Niektórym OCM po prostu nie pasuje.
Może tarłaś mocno, albo niedokładnie zmyłaś olej?

[MesaVerde]

Osobiście mam tez teorię, że oleje rycynowe różnych firm mogą się od siebie różnić

Mi "Z apteczki babuni" robi masakrę na twarzy, niezależnie w jakiej mieszance. Za to bogata Alterra działa świetnie Jak tylko przetrwam okres i wysypy to przetestuję inny olej rycynowy i wtedy się przekonam. Może te, którym działa niech jakiś polecą, który na pewno jest bezpieczny. Albo czy używał ktoś "Z apteczki babuni" i z jakim efektem?

BTW. Mam wątpliwości czy OCM oczyści dobrze twarz po kremie z filtrem (używam Sorayi jak coś).

[margitta]

Napisane przez tisiphone

Niektórym OCM po prostu nie pasuje.
Może tarłaś mocno, albo niedokładnie zmyłaś olej?

pewnie powodów mogą być setki. Za bardzo tarłam, za mało, za dużo oleju, za mało, zły olej, zły ręcznik, zła woda. Pytanie tylko czy warto się w to wszystko bawić, ech. Dzisiaj myje twarz tak jak wcześniej, zobaczę co się wydarzy.

A jak wy często stosujecie OCM? Naprawdę dwa razy dziennie? Bo dzisiaj czytałam, że niektórym zaleca się nawet raz na kilka dni

[201607231719]

Napisane przez MesaVerde

Osobiście mam tez teorię, że oleje rycynowe różnych firm mogą się od siebie różnić

Mi "Z apteczki babuni" robi masakrę na twarzy, niezależnie w jakiej mieszance. Za to bogata Alterra działa świetnie Jak tylko przetrwam okres i wysypy to przetestuję inny olej rycynowy i wtedy się przekonam. Może te, którym działa niech jakiś polecą, który na pewno jest bezpieczny. Albo czy używał ktoś "Z apteczki babuni" i z jakim efektem?

BTW. Mam wątpliwości czy OCM oczyści dobrze twarz po kremie z filtrem (używam Sorayi jak coś).

Ja używam aptecznego, nie wiem jakiej firmy, wszędzie dają mi ten sam I jest dobrze. Innych nie stosowałam.

Odnośnie filtrów - było już takie pytanie. I tak, zmywa

pewnie powodów mogą być setki. Za bardzo tarłam, za mało, za dużo oleju, za mało, zły olej, zły ręcznik, zła woda. Pytanie tylko czy warto się w to wszystko bawić, ech. Dzisiaj myje twarz tak jak wcześniej, zobaczę co się wydarzy.

A jak wy często stosujecie OCM? Naprawdę dwa razy dziennie? Bo dzisiaj czytałam, że niektórym zaleca się nawet raz na kilka dni

Raz dziennie. Dwa razy dziennie to dla mnie przesada. Raczej nie jestem za stosowaniem rano, chyba, że komuś naprawdę służy.

[piekno_zbawi_swiat]

Raz dziennie. Dwa razy dziennie to dla mnie przesada. Raczej nie jestem za stosowaniem rano, chyba, że komuś naprawdę służy.[/QUOTE]

Raz dziennie w zupełności wystarcza, próbowałam dwa razy ale w sumie nie ma sensu, skoro raz dziennie i tak przynosi dobre efekty

[Anecka]

Wlasnie pierwszy raz zastosowalam ta metode u siebie, 70% winogronowego i 30% rycyny.. skora po uzyciu jest taka tlusta, że muszę iść chyba dokonczyc tonikiem :/ albo za slabo starłam scierka?

mam pytanko po ile placilyscie za rycyne? poprosilam meza zeby mi dzis kupil w aptece i dal 9,10zl a ja pare miesiecy temu kupowalam za 3,40.. to az tak podrozalo czy faktycznie zalezy od firmy? teraz mi kupil Microfarm.

[Chwala]

Napisane przez Anecka

mam pytanko po ile placilyscie za rycyne? poprosilam meza zeby mi dzis kupil w aptece i dal 9,10zl a ja pare miesiecy temu kupowalam za 3,40.. to az tak podrozalo czy faktycznie zalezy od firmy? teraz mi kupil Microfarm.

Ja 2 tygodnie temu kupowałam 30g za 1,90 zł. Mam z apteczki babuni (Farmina).

[Anecka]

No to tez kwestia ilosci, ja mam 100 ml, ale i tak sadze ze to duzo.

[nevershoutnever]

Dziewczyny, mam do Was pytanie.
Od jakiegoś czasu stosowałam metodę OCM, cera rzeczywiście była jakaś lepsza, dokładniej oczyszczona. Mam od lat podkórne grudki, trądziku jako takigo nie mam, ale te zaskórniki na policzkach i czole - od zawsze nie sa one jakoś szczególnie widoczne, bo siedzą głęboko pod skórą, widzę je gdy naciągam skórę, no ale są. Wpadłam więc na pomysł, by dodać do mieszanki olejku pichtowego i tego używam od paru dni. I zaczęło się dziać coś dziwnego - cera uległa pogorszeniu, ale mam odczucie, że zaskórników wcale nie jest więcej, tylko po prostu nie są już tak głęboko umiejscowione, i "wystają" dużo bardziej ponad powierzchnię skóry. Czy to dobry objaw? Czy dobrze kombinuję, że może skóra wyrzuci wszystko na wierzch i się oczyści? Nie podoba mi sie ten efekt, bo teraz wizualnie wygląda to dużo gorzej niż wtedy gdy siedziały pod skórą :/

[bejbii]

Napisane przez nevershoutnever

Dziewczyny, mam do Was pytanie.
Od jakiegoś czasu stosowałam metodę OCM, cera rzeczywiście była jakaś lepsza, dokładniej oczyszczona. Mam od lat podkórne grudki, trądziku jako takigo nie mam, ale te zaskórniki na policzkach i czole - od zawsze nie sa one jakoś szczególnie widoczne, bo siedzą głęboko pod skórą, widzę je gdy naciągam skórę, no ale są. Wpadłam więc na pomysł, by dodać do mieszanki olejku pichtowego i tego używam od paru dni. I zaczęło się dziać coś dziwnego - cera uległa pogorszeniu, ale mam odczucie, że zaskórników wcale nie jest więcej, tylko po prostu nie są już tak głęboko umiejscowione, i "wystają" dużo bardziej ponad powierzchnię skóry. Czy to dobry objaw? Czy dobrze kombinuję, że może skóra wyrzuci wszystko na wierzch i się oczyści? Nie podoba mi sie ten efekt, bo teraz wizualnie wygląda to dużo gorzej niż wtedy gdy siedziały pod skórą :/

Przypuszczam, że olejek pichtowy oczyszcza skórę, cały ten brudek wychodzi właśnie do wierzchu...
Cierpliwości i powinno być dobrze za jakiś czas.

Też myślałam, żeby dodać tego olejku... na razie eksperymentuję z lawendowym