Rosyjskie kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała

[chimay]

Napisane przez MiaColucci

Właśnie zamierzam zamówić masła do ciała love2mix. Troche się wachałam na początku ze względu na cenę, ale kiedy przeczytałam składy maseł juz nie byłam zdziwiona ich cena. Składy są rewelacyjne.

Tu nie chodzi o składy. Te kosmetyki w Rosji są o wiele tańsze. Np masła Love2Mix kosztują około 100-130 rubli, co przy obecnym kursie daje jakieś 13 złotych.
Szkoda, że nie mam w planach wycieczki na wschód.
Ciekawa jestem tylko czy komuś jeszcze suflety i balsamy do ciała (w słoiczkach) Love2Mix zalatują klejem, bo mnie to mocno zniechęca do testowania innych produktów tej firmy.

[Gwiazdka26]

Hej Dziewczyny tak przeszukuję ten wątek bardzo mnie zaciekawił chciałabym wypróbować takich kosmetyków na sobie
może zróbmy zestawienie stron z jakich mozna je zamawiać?

Będzie latwiej i sama jestem ciekawa

[chimay]

Napisane przez Gwiazdka26

Hej Dziewczyny tak przeszukuję ten wątek bardzo mnie zaciekawił chciałabym wypróbować takich kosmetyków na sobie
może zróbmy zestawienie stron z jakich mozna je zamawiać?

Będzie latwiej i sama jestem ciekawa

Wiem o istnieniu pieciu sklepów internetowych, w których można zamawiać rosyjskie kosmetyki: kalina, bioarp, eco-esthetique, ukraina-shop i setare.
Sama kupowałam w dwóch pierwszych.

[Gwiazdka26]

Napisane przez chimay

Wiem o istnieniu pieciu sklepów internetowych, w których można zamawiać rosyjskie kosmetyki: kalina, bioarp, eco-esthetique, ukraina-shop i setare.
Sama kupowałam w dwóch pierwszych.

o super już od razu jest teraz jaśniej gdzie szukać

[Burbery]

ja ostatnio zamówiłam w lawentowaszafa24 czy jakoś tak. Też całkiem spory wybór i okresowe promocje

[MiaColucci]

Napisane przez chimay

Tu nie chodzi o składy. Te kosmetyki w Rosji są o wiele tańsze. Np masła Love2Mix kosztują około 100-130 rubli, co przy obecnym kursie daje jakieś 13 złotych.
Szkoda, że nie mam w planach wycieczki na wschód.
Ciekawa jestem tylko czy komuś jeszcze suflety i balsamy do ciała (w słoiczkach) Love2Mix zalatują klejem, bo mnie to mocno zniechęca do testowania innych produktów tej firmy.

o nawet nie wiedziałam... to ladna u nas przebitka 14 zł , zresztajak chyba na wszystkim co sprowadzane ja myslalam ze prawie 30 zl kosztuja dlatego ze ejst duo wyciągów/olejkow.
ale swoja droga to na te 13 zł naprawde piekne sklady maja te masla, bo za 13 zł tutaj w drogerii przewazaja jednak maselka z parafina.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez chimay

Tu nie chodzi o składy. Te kosmetyki w Rosji są o wiele tańsze. Np masła Love2Mix kosztują około 100-130 rubli, co przy obecnym kursie daje jakieś 13 złotych.
Szkoda, że nie mam w planach wycieczki na wschód.
Ciekawa jestem tylko czy komuś jeszcze suflety i balsamy do ciała (w słoiczkach) Love2Mix zalatują klejem, bo mnie to mocno zniechęca do testowania innych produktów tej firmy.

z love2mix używałam maskę do włosów i ona niczym nie zalatywała wręcz przeciwnie, zapach bardzo przyjemny
i działanie również
podobno równie świetne są szampony (i jeśli chodzi o zapach, i jeśli chodzi o działanie), czytałam dużo dobrych opinii, ale nie miałam jeszcze okazji testować

[megan_77]

Cześć, czy możecie polecić dobry krem przeciwzmarszczkowy pod oczy po 35 r. z rosyjskich kosmetyków?

[Szaruch]

Napisane przez megan_77

Cześć, czy możecie polecić dobry krem przeciwzmarszczkowy pod oczy po 35 r. z rosyjskich kosmetyków?

są z serii Babuszki Agafii np na kalina-sklep ale nie wiem czy dobre bo nie używałam

[jill1]

Hej wiecie cos na temat kremiku do cery tlustej i mieszanej Biolux tonizujący z ekstraktem z zielonej herbaty? jest taniutki bo na kalinie kosztuje 6 zl i skład też cąłkiem przyjemny jestem go strasznie ciekawa ale nigdzie nie znalazłam na jego temat żadnej recenzji

[pannaporanna]

a jak z testami na zwierzetach w tych firmach?

[Szaruch]

Napisane przez pannaporanna

a jak z testami na zwierzetach w tych firmach?

własnie tez się zaczęłam zastanawiać nad tym i zaraz poszukam jakiegoś info

edit: nie znalazłam nic oprócz tego że 11 marca ma wejść zakaz importu i sprzedaży takich kosmetyków, ale to na terenie Unii. więc jeśli kosmetyki z Rosji są testowane to raczej nie będzie można ich kupić, czy źle myślę?

[chimay]

Napisane przez Szaruch

własnie tez się zaczęłam zastanawiać nad tym i zaraz poszukam jakiegoś info

edit: nie znalazłam nic oprócz tego że 11 marca ma wejść zakaz importu i sprzedaży takich kosmetyków, ale to na terenie Unii. więc jeśli kosmetyki z Rosji są testowane to raczej nie będzie można ich kupić, czy źle myślę?

A to ciekawe, nie spodziewałam się tego. Wszędzie piszą, że zakaz ten został wywalczony przez Cruelty Free International i The Body Shop. Hehe, ciekawe co na to reszta L'oreala...
Pogrzebałam trochę w necie, na tyle ile się dało przy szczątkowej wiedzy o bukwach (z czasów podstawówki) oraz pomocy guglowego tłumacza. No i wychodzi na to, że nic nie wiadomo na pewno.
Tutaj odpowiedź Pervoe Reshenie na to pytanie:
http://post4elena.narod2.ru/kosmetika/pervoe_reshenie/

Tutaj post na blogu o firmach nietestujących i tych, co do których nie ma pewności:
http://www.ladiesproject.ru/articles...votnykh?page=9

Pervoe Reshenie jest w tej drugiej grupie, autorka pisze tak:

"Первое Решение (!ответ пришел не с корпоративного ящика!, сейчас не тестируют, но раньше тестировали на животных, поэтому не могут гарантировать этичность всей продукции)"

Co Gugiel przetłumaczył najsensowniej jako " w przeszłości były testowane na zwierzętach, więc nie może zagwarantować etyczną całkowitej produkcji"...

[Szaruch]

Napisane przez chimay

A to ciekawe, nie spodziewałam się tego. Wszędzie piszą, że zakaz ten został wywalczony przez Cruelty Free International i The Body Shop. Hehe, ciekawe co na to reszta L'oreala...
Pogrzebałam trochę w necie, na tyle ile się dało przy szczątkowej wiedzy o bukwach (z czasów podstawówki) oraz pomocy guglowego tłumacza. No i wychodzi na to, że nic nie wiadomo na pewno.
Tutaj odpowiedź Pervoe Reshenie na to pytanie:
http://post4elena.narod2.ru/kosmetika/pervoe_reshenie/

Tutaj post na blogu o firmach nietestujących i tych, co do których nie ma pewności:
http://www.ladiesproject.ru/articles...votnykh?page=9

Pervoe Reshenie jest w tej drugiej grupie, autorka pisze tak:

"Первое Решение (!ответ пришел не с корпоративного ящика!, сейчас не тестируют, но раньше тестировали на животных, поэтому не могут гарантировать этичность всей продукции)"

Co Gugiel przetłumaczył najsensowniej jako " w przeszłości były testowane na zwierzętach, więc nie może zagwarantować etyczną całkowitej produkcji"...

z odpowiedzi Pervoe nic nie zrozumiałam, bynajmniej nie dlatego że nie znam rosyjskiego.
to może tylko te ze znakiem ICEA nie są testowane.

[chimay]

Wychodzi na to, że chyba nie testują, skoro kosmetyk z ICEA m.in. nie może być testowany na zwierzętach, a Bioarp pisze tu
Nasz partner firma 1reshenie – Moskwa – Rosja – otrzymała certyfikat na organiczne kosmetyki o numerze 178BC – co potwierdza znak na opakowaniu.

I Pervoe Reshenie też piszą, że jako pierwsi na rosyjskim rynku otrzymali ten certyfikat:
http://www.1reshenie.ru/

Tylko, że ten znak nie występuje na wszystkich opakowaniach. Sprawdziłam moje zbiory i na żadnym (masła Love2Mix, kremy Baikal Herbals, Eco Hysteria, szampon na propolisie) nie widzę go w takiej postaci, jak ten na załączonej fotce. Znalazłam go tylko na zdjęciach szamponów Natura Siberica na tym blogu:
http://agulkowepole.blogspot.com/201...-do-wosow.html

Jeśli ktoś dogrzebie się czegoś konkretniejszego, to z chęcią poczytam

[Szaruch]

ja go mam tylko na kremach Babuszki, na szamponach i serum z tej serii już nie.

[Buniat]

Cześć
ostatnio też dostałam kilka produktów kosmetyków rosyjskich i bardzo się cieszę, że mogę je wypróbować

Krem na dzień: http://eco-esthetique.pl/organiczny-...lat-p-722.html
Krem na noc: http://eco-esthetique.pl/krem-do-twa...lat-p-581.html
Krem na (nie wiem jaki on jest, bo na stronie są inne ) ale też tej firmy Perove Reshenie i jest 50+
Maseczka http://eco-esthetique.pl/nawilajca-m...hea-p-870.html
szamony: http://eco-esthetique.pl/organiczny-...nka-p-563.html
i taki: http://eco-esthetique.pl/syberyjski-...jcy-p-840.html
mydło w kostce http://eco-esthetique.pl/100-natural...zno-p-424.html
i próbki alva - fluid
organix - krem nawilażający na noc
green people - szampon regenerujący.

już od świąt używam dwóch pierwszych kremów i jak na razie nic mi się nie dzieje a jestem alergikiem
użwyam też tego szmponu 2 w 1 - pachnie ślicznie cytrusowo

[gia_malena]

W Trójmieście rosyjskie kosmetyki (Agafja, natura Siberica, Biolux i kilka innych) można kupić w Herbalist la Butiko w Sopocie,w DH Monte na Monte Cassino 25, zaraz przy MacDonaldzie (I pietro) Ceny jak w kalina-sklep czyli bez przebitki.

[Carola16]

ja jestem zakochana w rosyjskich glinkach ( błękitnej wałdajskiej i białej anapskiej) oraz w cudownie pachnącym i skutecznym szamponie Love2mix z efektem laminowania

[Szaruch]

Napisane przez gia_malena

W Trójmieście rosyjskie kosmetyki (Agafja, natura Siberica, Biolux i kilka innych) można kupić w Herbalist la Butiko w Sopocie,w DH Monte na Monte Cassino 25, zaraz przy MacDonaldzie (I pietro) Ceny jak w kalina-sklep czyli bez przebitki.

no coś Ty, zawsze tam hennę kupuję i nigdy nie zwróciłam uwagi super

[Burbery]

Spotkało mnie dziś baardzo przykre odkrycie i niestety muszę Was ostrzec przed mydłem Babuszki Agafii. Po tym co znalazł mój facet w mydle chyba totalnie straciłam zaufanie do tej marki. Ja rozumiem, kosmetyki organiczne, ale aż tak?!
Mydło rozpakowałam wczoraj i zdążyłam się nim raz wymyć, dziś TŻ po kąpieli zapytał jak mogę używać coś takiego... Pokazał mi to to i powaliło mnie!

Mydło (bodajże jest to z rumiankowe) było naszprycowane robalami!! Oczywiście od razu trafiło do kosza, ale zanim je wyrzuciłam postanowiłam uwiecznić ten widok... 3 mydła (i cały plecak innych rzeczy) ukochany przywiózł mi z Kaliningradu. Poza zarobaczonym mydłem, drugie z kolei (antycellulitowe) śmierdzi palonymi oponami... 1reshenie, czuję się oszukana

[Burbery]

i jeszcze opakowanie
rumianek i mięta

[marlena_m]

Burbery jestem w szoku

Kurczę, kupuję kosmetyki rosyjskie i .... teraz poważnie się zastanawiam czy dobrze robię !?

[Burbery]

Napisane przez marlena_m

Burbery jestem w szoku

Kurczę, kupuję kosmetyki rosyjskie i .... teraz poważnie się zastanawiam czy dobrze robię !?

Ja jestem przede wszystkim mega wkurzona i rozczarowana bo po prostu szalałam za nimi i wszystkim polecałam, teraz nabrałam dystansu bo umówmy się - robale w kosmetykach świadczą o wielkich brakach firmy w kwestii zapewnienia jakości. skoro robaki się wylęgają w ziołach dodawanych do mydeł to znaczy że są one źle przechowywane.W sumie czego można się spodziewać po produktach które kosztują w Rosji 3 złote?
Moje podejście jest takie że raczej się ograniczę do sprawdzonych produktów które mi służą (czyli maska drożdżowa i krem na dzień do 35 lat).

[Korah]

Burbery, jestem zszokowana, WTF!!!!!!
Zamierzasz coś z tym zrobić? Nie zostawiaj tego, napisz do producenta, bo to jest naprawdę obrzydliwe

[Agnieszka987]

Napisane przez Burbery

Spotkało mnie dziś baardzo przykre odkrycie i niestety muszę Was ostrzec przed mydłem Babuszki Agafii. Po tym co znalazł mój facet w mydle chyba totalnie straciłam zaufanie do tej marki. Ja rozumiem, kosmetyki organiczne, ale aż tak?!
Mydło rozpakowałam wczoraj i zdążyłam się nim raz wymyć, dziś TŻ po kąpieli zapytał jak mogę używać coś takiego... Pokazał mi to to i powaliło mnie!

Mydło (bodajże jest to z rumiankowe) było naszprycowane robalami!! Oczywiście od razu trafiło do kosza, ale zanim je wyrzuciłam postanowiłam uwiecznić ten widok... 3 mydła (i cały plecak innych rzeczy) ukochany przywiózł mi z Kaliningradu. Poza zarobaczonym mydłem, drugie z kolei (antycellulitowe) śmierdzi palonymi oponami... 1reshenie, czuję się oszukana

Nie wiem gdzie z takim czyms sie zgłaszac, ale ja bym tego nie odpusciła Marzyła mi się maska na włosy rosyjska ....

[dark01]

....
Coś okropnego.... mam nadziej,że te droższe rosyjskie firmy mimo wszystko nie zawieraja takiego syfu w sobie...

[lady opium]

Napisane przez Burbery

Spotkało mnie dziś baardzo przykre odkrycie i niestety muszę Was ostrzec przed mydłem Babuszki Agafii. Po tym co znalazł mój facet w mydle chyba totalnie straciłam zaufanie do tej marki. Ja rozumiem, kosmetyki organiczne, ale aż tak?!
Mydło rozpakowałam wczoraj i zdążyłam się nim raz wymyć, dziś TŻ po kąpieli zapytał jak mogę używać coś takiego... Pokazał mi to to i powaliło mnie!

Mydło (bodajże jest to z rumiankowe) było naszprycowane robalami!! Oczywiście od razu trafiło do kosza, ale zanim je wyrzuciłam postanowiłam uwiecznić ten widok... 3 mydła (i cały plecak innych rzeczy) ukochany przywiózł mi z Kaliningradu. Poza zarobaczonym mydłem, drugie z kolei (antycellulitowe) śmierdzi palonymi oponami... 1reshenie, czuję się oszukana

Hmm... Ja wiem, że to wygląda obrzydliwie i pierwszej chwili mamy ochotę wyrzucić produkt i zbluzgać producenta, ale czy jesteś w 100% pewna, że to były robale? Bo nasiona nagietka, przykładowo, wyglądają niemal identycznie jak małe, wijące się glisty...

[coldold]

Napisane przez lady opium

Hmm... Ja wiem, że to wygląda obrzydliwie i pierwszej chwili mamy ochotę wyrzucić produkt i zbluzgać producenta, ale czy jesteś w 100% pewna, że to były robale? Bo nasiona nagietka, przykładowo, wyglądają niemal identycznie jak małe, wijące się glisty...

Tak, to są te straszne robale. Nie ma to jak rzucać oszczerstwa bezpodstawnie.

[Korah]

Napisane przez coldold

Nie ma to jak rzucać oszczerstwa bezpodstawnie.

A gdzie te oszczerstwa widzisz? Nawet jeśli ktoś się tu wzburza, to nie bezpodstawnie, nie sądzisz? Po to jest forum, żeby czegoś się dowiedzieć, wyjaśnić, poznać opinie. Mowa o nagietku nie rumianku, pomimo, że są to rośliny z tej samej grupy, nie znaczy, że to to samo, a mydło jest rumiankowe i w składzie nie podano, że zawiera nasiona nagietka. Z tego co wygooglowałam, rumianek wygląda zupełnie inaczej. I co teraz mamy dalej myśleć