LUSH cz. 2

[ciriness]

Świetne zakupy

Dla mnie też hitem jest Oatfix, It's raining man i oczywiście BdN

[_Novotna_]

Weźcie mnie capnijcie, poszłam dzisiaj do Lusha Moje zamówienie jeszcze nie dotarło ale z ciekawości nie mogłam wytrzymać i poszłam powąchać to co zamówiłam... Ten żel it's raining troche mi nie podszedł ale może nie był najświeższy?
Kupiłam miniaturke szamponu Daddy o fioletowego i mini odżywke Dream Cream która pięknie pachnie.
Prócz tego mydełko Sexy Peel które jako jedyne mi przypadło zapachowo do gustu.... (inne mi się żadne nie podobały prócz jeszcze takiego niebieskiego z wodorostami)
Jeszcze podobało mi się takie cuś do wanny u zapachu mango ale mam tylko prysznic
Mogłybyście polecić coś do mycia pod prysznicem bardzo nawilżającego tak żeby może nawet nie trzeba było się codziennie balsamować?
Konsultantka w tym sklepie powiem Wam dla mnie lekko nawiedzona, nie dała mi spokoju wszystko masowała sobie na ręce i kazała mi wąchać, mydła, szampony powariowała dziewczyna ale była tak pozytywna że dałam się namówić

[martiryb]

Napisane przez _Novotna_

Weźcie mnie capnijcie, poszłam dzisiaj do Lusha Moje zamówienie jeszcze nie dotarło ale z ciekawości nie mogłam wytrzymać i poszłam powąchać to co zamówiłam... Ten żel it's raining troche mi nie podszedł ale może nie był najświeższy?
Kupiłam miniaturke szamponu Daddy o fioletowego i mini odżywke Dream Cream która pięknie pachnie.
Prócz tego mydełko Sexy Peel które jako jedyne mi przypadło zapachowo do gustu.... (inne mi się żadne nie podobały prócz jeszcze takiego niebieskiego z wodorostami)
Jeszcze podobało mi się takie cuś do wanny u zapachu mango ale mam tylko prysznic
Mogłybyście polecić coś do mycia pod prysznicem bardzo nawilżającego tak żeby może nawet nie trzeba było się codziennie balsamować?
Konsultantka w tym sklepie powiem Wam dla mnie lekko nawiedzona, nie dała mi spokoju wszystko masowała sobie na ręce i kazała mi wąchać, mydła, szampony powariowała dziewczyna ale była tak pozytywna że dałam się namówić

w większości przypadków obsługa w Lushu jest troszkę 'nawiedzona' i tak pozytywnie zakręcona zapachy w sklepie często pachną inaczej niż w domku.. tak jak ja wąchałam kiedyś Aqua Marina i prawie zwymiotowałam.. ale naczytałam się takich cudów na jej temat, że następnym razem kupiłam i zapach mnie uwiódł i zauroczył świeży musiał być, staroci nie trzymają

nawilżający, bynajmniej dla mnie, jest Olive Branch.. i pięknie pachnie a może King Of Skin? nie jest to myjek, tylko kostka nawilżająca / natłuszczająca na po prysznicu

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Zastanawiam się nad ponownym kupnem kremu Celestial, bo fajnie ukajał cerę, chociaż stosowałam co parę dni, by mnie masło kakaowe nie zapchało. Moja cera ostatnio jest jakaś rozjuszona, szukam naturalnych kremów z kilkoma składnikami, odpowiednich dla cery wrażliwej (mam również naczynkową), ale mało takich. Większość ma składniki których unikam (alkohol, aloes), albo olejki eteryczne. Taki mam obecnie i zastanawiam się, czy to on nie jest sprawcą (choć jest na końcu). Chociaż to dziwne, bo raz jest ok, a raz czuję, jakby ją podrażniało.


Kogoś zapycha Celestial? Szukam poparcia, czy kupować

[_Novotna_]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;34022874]Zastanawiam się nad ponownym kupnem kremu Celestial, bo fajnie ukajał cerę, chociaż stosowałam co parę dni, by mnie masło kakaowe nie zapchało. Moja cera ostatnio jest jakaś rozjuszona, szukam naturalnych kremów z kilkoma składnikami, odpowiednich dla cery wrażliwej (mam również naczynkową), ale mało takich. Większość ma składniki których unikam (alkohol, aloes), albo olejki eteryczne. Taki mam obecnie i zastanawiam się, czy to on nie jest sprawcą (choć jest na końcu). Chociaż to dziwne, bo raz jest ok, a raz czuję, jakby ją podrażniało.


Kogoś zapycha Celestial? Szukam poparcia, czy kupować [/QUOTE]

Do mnie dopiero leci, powinien być na dniach i za jakiś tydzień używania będę mogła coś o nim powiedzieć
Umyłam dziś włosy szamponem daddy-o i użyłam odżywki american cream i mam szorstkie włosy a jeszcze spałam w oleju kokosowym powinny być o wiele lepsze po takiej kuracji

[blue_apple]

Napisane przez _Novotna_

Do mnie dopiero leci, powinien być na dniach i za jakiś tydzień używania będę mogła coś o nim powiedzieć
Umyłam dziś włosy szamponem daddy-o i użyłam odżywki american cream i mam szorstkie włosy a jeszcze spałam w oleju kokosowym powinny być o wiele lepsze po takiej kuracji

używałaś wcześniej tego oleju?

[_Novotna_]

Napisane przez blue_apple

używałaś wcześniej tego oleju?

Używałam sporadycznie a ostatnie 2 tygodnie przed każdym myciem czyli ok 2-3 razy w tygodniu na noc lub kilka godzin, potem zmywałam szamponem john frieda i kładłam niby bezsilikonową odżywkę z nowej serii l'oreala z tej serii
http://www.lorealparisusa.com/_us/_en/default.aspx#/?page=top{userdata//d+d//|diagnostic|main:pdp//objectid+HCa7_5//{pdp_tab:pdp_overview//objectid+HCa7_5//}|media:_blank|nav|overla y:_blank}

na chwilkę i naprawde nastąpiła poprawa wlosa już po tak krótkim czasie.

[pizmak007]

Doradźcie mi jak możecie, który z tych szamponów jest najlepszy? Gentle Lentil, Trichomania, Squeaky Green czy Jumping Juniper? Potrzebuję jakiejś nowości do włosów a nie wiem co wybrać, chcę wziąć 2 (na zapas )

[simone2010]

Może jakaś wizażanka z Warszawy wybiera się w wakacje do UK? Mam do oddania pudełeczka z Lusha

I jeszcze pytanie co do sklepu w Warszawie: cofnęłam się do poprzednich stron wątku i czytam, że to już w październiku Ktoś już coś wie No bo chyba coś już gdzieś musi się dziać

[natii4]

Wątek trochę zapomniany,więc pokaże wam perełkę jaką dziś znalazłam na Allegro

http://allegro.pl/lush-aqua-marina-p...563736322.html

A dla potomnych:

"
Witam na mojej aukcji,
Mam do sprzedania nową, nieużywaną, oryginalną pastę do mycia twarzy z firmy LUSH o poj. 100g. Pasta jest świeża, ważna jest do 02/10/2012r + miesiąc po terminie."





Tak się właśnie zastanawiam po co ustalać terminy ważności skoro okazuje się,że termin podany na opakowaniu nie jest ostatecznym terminem. Wg niektórych osób oczywiście

[martiryb]

Napisane przez natii4

Wątek trochę zapomniany,więc pokaże wam perełkę jaką dziś znalazłam na Allegro

http://allegro.pl/lush-aqua-marina-p...563736322.html

A dla potomnych:

"
Witam na mojej aukcji,
Mam do sprzedania nową, nieużywaną, oryginalną pastę do mycia twarzy z firmy LUSH o poj. 100g. Pasta jest świeża, ważna jest do 02/10/2012r + miesiąc po terminie."





Tak się właśnie zastanawiam po co ustalać terminy ważności skoro okazuje się,że termin podany na opakowaniu nie jest ostatecznym terminem. Wg niektórych osób oczywiście

na nową to ona też nie wygląda

[eternitymoment]

Napisane przez martiryb

na nową to ona też nie wygląda

ano racjia , nowa ma kolor lekko rózowy

[Mastylla]

Ja od niedawna mam do czynienia z Lush-em. Na pewno świetne jest mydełko Honey I washed the kids. Zapach zniewalający, cudny wprost. Minus- bardzo szybko się zużywa. Miałam tez kulę do kąpieli So white ale jakos mnie do siebie nie przekonała. A... krem do rąk w kształcie dłoni świetny do rąk i stóp

[kasiaj85]

Napisane przez natii4

Wątek trochę zapomniany,więc pokaże wam perełkę jaką dziś znalazłam na Allegro

http://allegro.pl/lush-aqua-marina-p...563736322.html

A dla potomnych:

"
Witam na mojej aukcji,
Mam do sprzedania nową, nieużywaną, oryginalną pastę do mycia twarzy z firmy LUSH o poj. 100g. Pasta jest świeża, ważna jest do 02/10/2012r + miesiąc po terminie."





Tak się właśnie zastanawiam po co ustalać terminy ważności skoro okazuje się,że termin podany na opakowaniu nie jest ostatecznym terminem. Wg niektórych osób oczywiście

yyy no dobra, zlinczujecie mnie, ale ja wielu oj wieeeeeeeelu produktów lusha używam sporo po terminie i niektóre się nadają bez problemu...
z tego co póki co wywaliłam ze względu na przekroczony termin i zmianę właściwości to były maski te świeże, herbalism i mask of magnaminty...

[simone2010]

Wątek reaktywowany, yeah

Napisane przez kasiaj85

yyy no dobra, zlinczujecie mnie, ale ja wielu oj wieeeeeeeelu produktów lusha używam sporo po terminie i niektóre się nadają bez problemu...
z tego co póki co wywaliłam ze względu na przekroczony termin i zmianę właściwości to były maski te świeże, herbalism i mask of magnaminty...

Ja używałam po terminie m.in. Mask of Magnaminty, ale jednak to zupełnie co innego kupić świeży produkt i już po upływie daty ważności kontrolować na bieżąco, czy krzywdy nie robi, czy konsystencji nie zmienia

A ta Aqua Marina wygląda na używaną, nie wiadomo jak była przechowywana itd. Więc nawet jeśli podane daty są ok, nie skusiłabym się

Napisane przez Mastylla

Ja od niedawna mam do czynienia z Lush-em. Na pewno świetne jest mydełko Honey I washed the kids. Zapach zniewalający, cudny wprost. Minus- bardzo szybko się zużywa. Miałam tez kulę do kąpieli So white ale jakos mnie do siebie nie przekonała. A... krem do rąk w kształcie dłoni świetny do rąk i stóp

U mnie wszystkie mydła skończyły jako mydła do rąk. Zarówno Sultana, jak i Snowcake oraz HIWTK. Tylko Porridge zużyłam do końca do ciała, ale musiałam uważać, żeby się nie porysować Więcej podejść do mydeł nie planuję

Lush ma jak dla mnie świetne produkty do pielęgnacji twarzy i do nich się ograniczam No i czaję się na te kremy w kształcie stóp i rąk, fajnie to wygląda

[kasiaj85]

Napisane przez simone2010

Wątek reaktywowany, yeah

Ja używałam po terminie m.in. Mask of Magnaminty, ale jednak to zupełnie co innego kupić świeży produkt i już po upływie daty ważności kontrolować na bieżąco, czy krzywdy nie robi, czy konsystencji nie zmienia

A ta Aqua Marina wygląda na używaną, nie wiadomo jak była przechowywana itd. Więc nawet jeśli podane daty są ok, nie skusiłabym się

nieeee no jasne ja tak ogólnie tylko pisałam bo czasem używam takich staroci że wstyd sie przyznać... tylko że ja robię tak, że jak coś mi zaczyna wanieć albo zmieniać konsystencję albo robić bubu na twarzy to wtedy wywalam a nie jak minie termin także ogólnie (a nie nawiązując do tego może konkretnego przypadku) nie trzymam się za bardzo terminów ważności.

[Damaris_]

He, ja też używam czasem staroci (no, może nie do pielęgnacji twarzy itp, ale tutaj nie mam zapasów praktycznie wcale...chociaż Buche trochę po terminie stosowałam, ale jak tak cudo wyrzucić? ).
Ogólnie nie mam obsesji na tym punkcie ani czasu na kontrolę wszystkich dat...

Ciekawi mnie ten Lush w Polsce, mam wrażenie, że dowalą niezłe ceny. Chyba będę wolała zamawiać online a jak się nie będzie dało, to będę mieć zawsze dodatkowy powód do odwiedzania UK.

[201607150859]

Też czekam na Lush. Ceny na pewno będą wysokie. Powinni to jakoś dostosować do polskich realiów. Marzenia...

[ciriness]

Ja też czekam na Polski Lush z niecierpliwością i na BdN, jak będzie szybciej w UK to nie ma, że boli

[natii4]

Napisane przez kasiaj85

yyy no dobra, zlinczujecie mnie, ale ja wielu oj wieeeeeeeelu produktów lusha używam sporo po terminie i niektóre się nadają bez problemu...
z tego co póki co wywaliłam ze względu na przekroczony termin i zmianę właściwości to były maski te świeże, herbalism i mask of magnaminty...

Chyba trochę nie zrozumiałyśmy się. Ja napisałam, że dziwne jest, że ktoś sam stwierdza, że ta data ważności, którą podaje producent to nie jest data końcowa tylko jeszcze można danego produktu 30 dni używać. Wg dat ten produkt powinno się zużyć w ciągu miesiąca - ja odczytuje to w taki sposób, że sprzedający, byleby tylko sprzedać, dopisuje ten dodatkowy miesiąc, pisze, że ten produkt wcale nie jest taki stary i że zaraz jego przydatność do użycia się nie skończy

Zgodzę się z Wami, pewnie każda osoba, która z Lushem miała do czynienia się zgodzi, że są produkty, które mają określone daty, ale nie jesteśmy w stanie tego zużyć. Ja sobie np. nie wyobrażam terminowego, samodzielnego zużycia Dark Angels


Też niecierpliwie oczekuje na Buche de Noel

[kasiaj85]

Napisane przez natii4

Chyba trochę nie zrozumiałyśmy się. Ja napisałam, że dziwne jest, że ktoś sam stwierdza, że ta data ważności, którą podaje producent to nie jest data końcowa tylko jeszcze można danego produktu 30 dni używać. Wg dat ten produkt powinno się zużyć w ciągu miesiąca - ja odczytuje to w taki sposób, że sprzedający, byleby tylko sprzedać, dopisuje ten dodatkowy miesiąc, pisze, że ten produkt wcale nie jest taki stary i że zaraz jego przydatność do użycia się nie skończy

wieeem, może niepotrzebnie akurat zacytowałam Twoją wypowiedź bo moja nie tyczyła się tej konkretnej sytuacji tylko sytuacji z Lushem i terminami ważności w ogóle.

[Damaris_]

Ja też tak ogólnie pisałam.

A w ogóle...tak jak szkoda mi końca lata i dobija mnie perspektywa jesieni i zimy...to nadchodząca kolekcja Halloween i świąteczna od razu poprawia mi humor Nie mogę się ich doczekać. A Halloween jak dobrze pójdzie, to zmacam osobiście.

[pizmak007]

Znalazłam na pewnej polskiej stronce odpowiednik AoBS, na razie nie testowałam, ale zamierzam kupić po wypłacie, zobaczymy co to polskie, ręcznie ucierane cudeńko potrafi

[kasiek87]

ja widzialam pl odpowiedniki szamponow w kostce i chyba nawet maja wiecej naturalnych skladnikow cos mi sie tak na oczy rzucilo ;] ja koncze gentle lentil i juz chyba nie wroce do ich szamponow, a testowalam wiekszosc.

[eternitymoment]

kupilam maske Ayesha zobaczymy jak sie bedze sprawowac

[pizmak007]

Napisane przez kasiek87

ja widzialam pl odpowiedniki szamponow w kostce i chyba nawet maja wiecej naturalnych skladnikow cos mi sie tak na oczy rzucilo ;] ja koncze gentle lentil i juz chyba nie wroce do ich szamponow, a testowalam wiekszosc.

Możesz podpowiedzieć gdzie można kupić szampony w kostce w Polsce? Ja mam teraz z Lusha Gentle Lentil i nie jestem zadowolona, w przeciwieństwie do okrągłych braci wymywa się bardzo szybko, więc nie jestem zadowolona

[kasiek87]

Napisane przez pizmak007

Możesz podpowiedzieć gdzie można kupić szampony w kostce w Polsce? Ja mam teraz z Lusha Gentle Lentil i nie jestem zadowolona, w przeciwieństwie do okrągłych braci wymywa się bardzo szybko, więc nie jestem zadowolona

jutro poszukam, bo to gdzies na fejsie mi wyskoczylo, a tych stron mam milion pincet ;] a gentle lentil jest jak trichomania z kokosoolejem i dlatego sa takie miekkie i szybciej "wychodza".

[natii4]

Napisane przez pizmak007

Znalazłam na pewnej polskiej stronce odpowiednik AoBS, na razie nie testowałam, ale zamierzam kupić po wypłacie, zobaczymy co to polskie, ręcznie ucierane cudeńko potrafi

Na jednym z blogów znalazłam przepis na samodzielne zrobienie AoBS

Jak kupisz modelinke z LF daj znać jaka jest różnica między tym produktem a AoBS.

[pizmak007]

Napisane przez kasiek87

jutro poszukam, bo to gdzies na fejsie mi wyskoczylo, a tych stron mam milion pincet ;] a gentle lentil jest jak trichomania z kokosoolejem i dlatego sa takie miekkie i szybciej "wychodza".

Wpisałam w google i zaraz się co nieco znalazło i przyjaznych cenach, potestuję na pewno, bo GL fajny, włoski miękkie, ale mało wydajny, taki nieLushowy

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez natii4

Na jednym z blogów znalazłam przepis na samodzielne zrobienie AoBS

Jak kupisz modelinke z LF daj znać jaka jest różnica między tym produktem a AoBS.

Mi nie chce się bawić w samodzielne kręcenie kosmetyków, wolę kupić gotowe, bo już kremy miałam robić i nadal samymi olejami się smaruje
Właśnie bardzo mnie ciekawi ten sklepik także popełnię w nim małe zakupy, za takie ceny warto spróbować

[ciriness]

Napisane przez pizmak007

Możesz podpowiedzieć gdzie można kupić szampony w kostce w Polsce? Ja mam teraz z Lusha Gentle Lentil i nie jestem zadowolona, w przeciwieństwie do okrągłych braci wymywa się bardzo szybko, więc nie jestem zadowolona

Szampony w kostce są w Organique i w Aromatelli (http://www.aromatella.pl/) zresztą nie tylko szampony, oni mają dużo podobnych rzeczy do LUSH'a