Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[jyyli]

Napisane przez AmaiMomo

Mam tak samo! Najbardziej puchną mi dłonie oraz stopy. Nie mogę nosić pierścionków w gorące dni.

Mój chłopak ma sporo pieprzyków i posiada chyba najbardziej wrażliwy fototyp skóry, a nie mogę go upilnować, by się smarował filtrami.

Nastrasz go wprost rakiem skóry I każ chodzić do dermatologa raz do roku na oglądanie pieprzyków (w ogóle dowiedziałam się ostatnio, że płaskie mogą być groźniejsze niż wypukłe!), może nie będzie mu się chciało do tego stopnia, że zacznie się chronić

Napisane przez Ingran

Nie krzycz:P tak to po prostu wygląda trochę, jak się czyta o długich rękawach i niewychodzeniu z domu...

Nie krzyczę, ani razu nie użyłam wykrzyknika i caps locka, co zresztą pewnie zauważyłaś Tylko chciałam wytłumaczyć, że niekoniecznie niewychodzenie z domu=fanatyczny kult bladości. Zresztą i tak zdrowiej siedzieć w piwnicy, żeby być bladym, niż smarować naftą, żeby się opalić

Krzywica z braku słońca zdarza się chyba tylko w radykalnych arabskich krajach, poza jakimiś ekstremalnymi przypadkami u nas, więc jeśli ktoś wyściubia raz dziennie, wieczorem nos z domu, to może tak czy siak czuć się bezpieczny

[AmaiMomo]

Napisane przez jyyli

Nastrasz go wprost rakiem skóry I każ chodzić do dermatologa raz do roku na oglądanie pieprzyków (w ogóle dowiedziałam się ostatnio, że płaskie mogą być groźniejsze niż wypukłe!), może nie będzie mu się chciało do tego stopnia, że zacznie się chronić

Straszyłam, straszyłam. Oprócz licznych pieprzyków ma spore znamię i tzw. myszkę. Do lekarza na kontrolę miał iść w styczniu, ale do tej pory nie poszedł.

[Sondrina]

Dzisiaj musiałam wyjść z domu w samo południe... A wszystko to po to, żeby poznać wynik ostatniego egzaminu. Myślałam, że się usmażę i nie wrócę do domu... Czekam na jakieś załamanie pogody, bo od tego słońca można dostać zawału. Na szczęście filtr chroni i nie dostałam wysypki. Tydzień temu wyszłam wieczorem z psem na chwilę, nie opaliłam się, ale znowu dała znać o sobie moja fotoalergia... Na szczęście nie było to na tyle groźne, bym znowu musiała odwiedzać dermatologa.

[quench]

Sondrina, może kup sobie ten kosmiczny parasol z filtrem uv.
Dobrze, że nie mam problemu ze słońcem i nie muszę go unikać.

[lucciola]

Napisane przez quench

Sondrina, może kup sobie ten kosmiczny parasol z filtrem uv.
Dobrze, że nie mam problemu ze słońcem i nie muszę go unikać.

Sorry że się wtrącę ale i jaki parasol uv chodzi?

[Ingran]

Napisane przez Sondrina

Dzisiaj musiałam wyjść z domu w samo południe... A wszystko to po to, żeby poznać wynik ostatniego egzaminu. Myślałam, że się usmażę i nie wrócę do domu... Czekam na jakieś załamanie pogody, bo od tego słońca można dostać zawału. Na szczęście filtr chroni i nie dostałam wysypki. Tydzień temu wyszłam wieczorem z psem na chwilę, nie opaliłam się, ale znowu dała znać o sobie moja fotoalergia... Na szczęście nie było to na tyle groźne, bym znowu musiała odwiedzać dermatologa.

Och to straszne :P nie no, tak tylko się zgrywam. A na czym polega ta twoja fotoalergia? Poważne to coś jest?
Dziś mnie koleżanka opierdzieliła, że chcę sobie kupić pewien kolor szamponetki... "Ty powinnaś malować na jasne brązy, być taka delikatna, tak to wyglądasz jak szatan..." wkurza mnie czasem niewiedza o typach urody etc ale cóż...

Kurna, ja tu znowu swoje żale

A co do filtrów to kupiłam sobie Ziajkę dzieciową, szkoda, że mała;/ miał ktoś?

[china_girl]

Ziajka strasznie bieli i jest za tłusta trochę oczywiście moim zdaniem
ale ogólnie jest w porządku, po jednorazowej aplikacji wystawiona na słońce przez jakieś 4 godziny nie opaliłam się nic, a nic nawet nie byłam zaróżowiona. Zdarzyło mi się też nałożyć na twarz, nie zapycha

[quench]

Napisane przez Ingran

Och to straszne :P nie no, tak tylko się zgrywam. A na czym polega ta twoja fotoalergia? Poważne to coś jest?
Dziś mnie koleżanka opierdzieliła, że chcę sobie kupić pewien kolor szamponetki... "Ty powinnaś malować na jasne brązy, być taka delikatna, tak to wyglądasz jak szatan..." wkurza mnie czasem niewiedza o typach urody etc ale cóż...

Kurna, ja tu znowu swoje żale

A co do filtrów to kupiłam sobie Ziajkę dzieciową, szkoda, że mała;/ miał ktoś?

Różnie bywa. Czasami to wysypka skórna, która swędzi i piecze, czasami sama wysypka, ale u osób bardzo wrażliwych może dochodzić nawet do zapalenia skóry, obrzęków i powstawania pęcherzy. Czasami wysypce towarzyszą inne objawy, np. duszność, zawroty głowy. Ale osobiście nigdy nie spotkałam się z czymś więcej, niż zwykłą wysypką

[Ingran]

Auuuu.... Ostatnio naszła mnie ponowna faza na podkłady. Mam tylko Dermacol, który mnie denerwuje a sam puder to za mało;/ weszły może jakieś nowości czy coś, bo ja ostatnio niezorientowana....

[quench]

Napisane przez lucciola

Sorry że się wtrącę ale i jaki parasol uv chodzi?

Są parasole z filtrem UV. Zwykle wyglądają jak normalne parasole chroniące przed deszczem, chociaż można spotkać i modele wyglądające ... osobliwie. Np. kwadratowe po rozłożeniu z srebrną "podszewką"

[Olkaaaa_s]

Moja mama(ciemna karnacja, od razu opalająca się na brąz) od paru lat dostaje fotoalergii na... dłoniach. Co lato musi smarować sobie dłonie+parę centymetrów powyżej nadgarstka. Jeśli tego nie zrobi, skóra robi się najpierw nabrzmiała, potem- piekąca i sucha na wiór, wreszcie- pęka. Tak więc fotoalergia to nie tylko dewiza jasnego fototypu

[Ingran]

Moja mama też całkiem niedawno miała wysyp bąbli na dekolcie, choć też jest śniada.

[ama09]

a ja wracam z podkulonym ogonem.. dalej szukam różu..

szkoda, że nie umiem konturować twarzy bronzerem, w sumie mogłabym się nauczyć może jakimś tutorialem, ale nawet nie wiem jaki mam kształt twarzy damn..

[Sondrina]

Napisane przez Ingran

Och to straszne :P nie no, tak tylko się zgrywam. A na czym polega ta twoja fotoalergia? Poważne to coś jest?
Dziś mnie koleżanka opierdzieliła, że chcę sobie kupić pewien kolor szamponetki... "Ty powinnaś malować na jasne brązy, być taka delikatna, tak to wyglądasz jak szatan..." wkurza mnie czasem niewiedza o typach urody etc ale cóż...

Kurna, ja tu znowu swoje żale

A co do filtrów to kupiłam sobie Ziajkę dzieciową, szkoda, że mała;/ miał ktoś?

U mnie kończy się na wysypce. Ostatnio tak mi dekolt wysypało, że miałam pełno pęcherzy, które strasznie swędziały i piekły. Tym razem skończyło się na mnóstwie drobnych pryszczy, które nie piekły i szybko zeszły.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez quench

Są parasole z filtrem UV. Zwykle wyglądają jak normalne parasole chroniące przed deszczem, chociaż można spotkać i modele wyglądające ... osobliwie. Np. kwadratowe po rozłożeniu z srebrną "podszewką"

Zastanawiałam się nad tym, ale nie chcę by ludzie patrzyli na mnie z jeszcze większy podejrzeniem... Już chyba wolę budzić sensację, wyciągając co pół godziny filtr z torebki i dosmarowując ciało...

[quench]

Napisane przez Sondrina

U mnie kończy się na wysypce. Ostatnio tak mi dekolt wysypało, że miałam pełno pęcherzy, które strasznie swędziały i piekły. Tym razem skończyło się na mnóstwie drobnych pryszczy, które nie piekły i szybko zeszły.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Zastanawiałam się nad tym, ale nie chcę by ludzie patrzyli na mnie z jeszcze większy podejrzeniem... Już chyba wolę budzić sensację, wyciągając co pół godziny filtr z torebki i dosmarowując ciało...

Też chyba bym tak robiła

[Sondrina]

Napisane przez quench

Też chyba bym tak robiła

Kupiłam sobie ostatnio takie małe słoiczki do przelewania kremów. Dzięki temu każdy myśli, że smaruję się, bo mam suchą skórę, a nie dlatego że chcę unikać słońca.

[Ingran]

Sprytnie
Mi to się szaleńczo podobają takie parasolki jak były za epoki wiktoriańskiej. Niewielkie, czarne, koronkowe, mmm... Ale gdybym zaczęła z takim czymś paradować to rodzina by mnie wydziedziczyła a ludzie zaczęliby się bać

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Ingran

Sprytnie
Mi to się szaleńczo podobają takie parasolki jak były za epoki wiktoriańskiej. Niewielkie, czarne, koronkowe, mmm... Ale gdybym zaczęła z takim czymś paradować to rodzina by mnie wydziedziczyła a ludzie zaczęliby się bać

No widzisz, a kiedyś to było takim kobiecym dodatkiem
W sumie, moda co jakiś czas powraca, nie miałabym nic przeciwko parasolkom Ale tu akurat nie żywię nadziei, bo nieprędko przestanie pokutować opinia, że jasna skóra jest niezdrowa

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Ingran

Przerażacie fanatyzm tu widać, nie upodobanie do bladości...

ja tam sie slonca i opaleniny nie boje, ale zwyczajnie zle znosze upaly- spada mi cisnienie, ktore i tak jest naturalnie bardzo niskie. od upalow robi mi sie slabo, wiec jak nie musze lazic po miescie, to nie chodze

Napisane przez china_girl

Hej jaki makijaż byście mi zaproponowały bo niestety ale mój codzienny mi się już znudził (podkład,róż,tusz)?


Przepraszam za takie zdjęcie ale dopiero co wstałam więc wyglądam jakbym nie spała od 100 lat )

ale sliczna buzka jestes fotomodelką?;> jak dla mnie, nie potrzebujesz makijazu

[Sondrina]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

No widzisz, a kiedyś to było takim kobiecym dodatkiem
W sumie, moda co jakiś czas powraca, nie miałabym nic przeciwko parasolkom Ale tu akurat nie żywię nadziei, bo nieprędko przestanie pokutować opinia, że jasna skóra jest niezdrowa

Też chciałabym doczekać czasów spacerowania z parasolką w środku słonecznego dnia. To kobiece i praktyczne zarazem

[BiteAddict]

Ja widziałam w czwartek babkę z parasolką chroniącą się przed słońcem, tak na oko było chyba po 50 roku życia I nikt się na nią dziwnie nie patrzył. Jakby młoda dziewczyna wyszła to od razu by się gapili A ja takie ładne parasolki przeciwsłoneczne widziałam

Na słońce też reaguje kiepsko, na szczęście bez uczuleń, ale kręci mi się w głowie i robię się taka śnięta. Kiedyś (jakieś 5 lat temu) na plaży jak przysnęłam na słońcu, to mimo filtra tak mnie zesmażyło, że wylądowałam z szpitalu z poparzeniem Więc jak nie muszę to się na słońce nie wystawiam

[Ingran]

No widzisz, bo ty taki typ, co się oparza, ja niestety nie:/

[ForbiddenFruit]

Niestety?

[Ingran]

Hehe, może głupio to zabrzmiało, ale chodziło mi o to, że mnie łatwo słońce łapie, czego nienawidzę.

[AmaiMomo]

Napisane przez BiteAddict

Na słońce też reaguje kiepsko, na szczęście bez uczuleń, ale kręci mi się w głowie i robię się taka śnięta. Kiedyś (jakieś 5 lat temu) na plaży jak przysnęłam na słońcu, to mimo filtra tak mnie zesmażyło, że wylądowałam z szpitalu z poparzeniem Więc jak nie muszę to się na słońce nie wystawiam

Mam dokładnie tak samo, chociaż sporo zależy od ciśnienia. Niemniej jednak, gdy jest więcej niż 28 stopni, to z reguły odczuwam spory dyskomfort.

Kupiłam sobie korektor Golden Rose pod oczy. Jest niezły, jasny. Co prawda odcina się od szyi i dekoltu, ale nie jest to bardzo rażące. Pokryłam nim sińce pod oczami, piegi oraz lekkie zaróżowienie, które w moim przypadku przypomina trójkąt (nie jest na policzkach, a pod oczami blisko nosa, zwęża się ku dołowi).

Korektor ma raczej różowy ton.

Wolałabym jednak coś bardziej neutralnego.

[nettta]

Czy miał ktoś może ten puder: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...cy.html&next=1 (oczywiście mówię o najjaśniejszym odcieniu) i mógłby go porównać do jakiś innych?
Poszukuję jasnego pudru, takiego który mogłabym nosić w torebce i obawiam się kupić znowu coś zbyt ciemnego
A jeśli nie ten to czy mogłybyście mi coś polecić?

[Sondrina]

Napisane przez AmaiMomo

Mam dokładnie tak samo, chociaż sporo zależy od ciśnienia. Niemniej jednak, gdy jest więcej niż 28 stopni, to z reguły odczuwam spory dyskomfort.

Kupiłam sobie korektor Golden Rose pod oczy. Jest niezły, jasny. Co prawda odcina się od szyi i dekoltu, ale nie jest to bardzo rażące. Pokryłam nim sińce pod oczami, piegi oraz lekkie zaróżowienie, które w moim przypadku przypomina trójkąt (nie jest na policzkach, a pod oczami blisko nosa, zwęża się ku dołowi).

Korektor ma raczej różowy ton.

Wolałabym jednak coś bardziej neutralnego.

Muszę go poszukać, bo potrzebuję czegoś z różowymi podtonami. Jak mi nie podpasuje, to zamówię mineralny

[uroczysko]

Na ebayu jest mnóstwo parasolek przeciwsłonecznych w stylu a'la wiktoriański Może zrobimy jakieś zbiorowe zamówienie? Ja bym była chętna

[Ingran]

Napisane przez uroczysko

Na ebayu jest mnóstwo parasolek przeciwsłonecznych w stylu a'la wiktoriański Może zrobimy jakieś zbiorowe zamówienie? Ja bym była chętna

Ooooo, ja!!!!

[lucciola]

Napisane przez BiteAddict

A ja takie ładne parasolki przeciwsłoneczne widziałam

Czy wszystkie przeciwsłoneczne parasole mają filtr UV?

Napisane przez uroczysko

Na ebayu jest mnóstwo parasolek przeciwsłonecznych w stylu a'la wiktoriański Może zrobimy jakieś zbiorowe zamówienie? Ja bym była chętna

No, ja też szukam takiej z filtrem uv. Ale na allegro znalazłam tylko parasole do wózków dla dzieci