Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. VIII + przeogromna dawka plotek!!

[AnulaPPP]

Napisane przez DMkAnia

:/ mam nadzieję, że pieska udało się uratować i niedługo go znów zobaczysz...

nie mam pojęcia
znam przypadek gdzie pies miał połamany tył, nie wiem dokładnie co, ale weterynarz uśpiła psa dla jego dobra... a tu nie wiem co Ci ludzie zrobili
ja pierwsze co chciałam dzwonić do weterynarza, ale sobie myślę spróbuję najpierw tu bo domyslałam się czyj to pies...
normalnie nie moge się pozbyć jego widoku w głowie ;/

[cooone]

Napisane przez lolli_pop

Nic sie nie stalo. To co zwykle. Opisalam w klubie.

No niestety ja nie mogę przeczytać. Mam nadzieję, że Ci się poprawi

Dziewczyny, marzę o kryjącym nudziakuu
Możecie coś polecić?

[lolli_pop]

cooone - catrice ultimate nudes albo wibo trends nude

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:32 ----------

Z nudów nagrałam piosenkę ale tak bardzo nie umiem grać na gitarze jak tylko można nie umieć. Ale zaśpiewałam ładnie :P. Teraz myślę jak by się tu pochwalić (nie chcę dawac publicznie linka).

[My_blue]

jest zle
bardzo
musze isc do szkoly
zastanawiam sie nad nabraniem jakis tabletek wieczorem
przede mna noc nauki

[lolli_pop]

Opowiedz dokładniej o Twojej rozmowie z mamą

[DMkAnia]

Napisane przez lolli_pop

Z nudów nagrałam piosenkę ale tak bardzo nie umiem grać na gitarze jak tylko można nie umieć. Ale zaśpiewałam ładnie :P. Teraz myślę jak by się tu pochwalić (nie chcę dawac publicznie linka).

Daj do klubu

Napisane przez My_blue

jest zle
bardzo
musze isc do szkoly
zastanawiam sie nad nabraniem jakis tabletek wieczorem
przede mna noc nauki

nawet nie wiem co powiedzieć

[lolli_pop]

DMKa - wstawiłam do klubu w moim wątku

[MgielkaM]

Napisane przez AnulaPPP

ja już się koło nich dawno kręciłam, ale nie mogłam wybrać, czuję że Ty mi to ułatwisz

jakbys chciała na jakimś konkretnym kolorze zobaczyć to napisz, mogę zrobić na wzorniku

heheh no ja mam prawie wszystkie już Złotą Różową Niebieską i Zieloną fajne są zwłaszcza na czerni

Napisane przez Czarna Orchidea

beda flejksy z essence!
klik tutaj wsztskie nowosci i swatche u Em

edit: a nudne slicznie kryjące a obiecalam sobie przystopowac z zakupami taaa

łuuuu hu na pewno coś wybiorę

Napisane przez Czarna Orchidea

tak, biala perłe do wybielania zębów żel, naklada sie take aplikatory i wyglada sie jak rocky ramboaaa :P ale dziala, wybielalam 2 lata temu i utrzymywalo się do teraz. az sie moj instruktor pytal co robie ze mam takie biale zeby, ale to bylo prawie rok temu

ooooo musisz mi linka dac może bym spróbowała

Napisane przez _dodi_

przejrzałam wszystko troche poczytałam jednak nie wszystko.. ale oczy MGIEŁKI ... aż wara mi opadła 3 piętra+parter w dół ;D

baaaardzo mi miło heheh trochę letnie mi wyszły w środku zimy ale będę częściej robic fantazyjne kreski bo to proste a wygląda WOW.

Napisane przez Śniegowa

No dobra... Oficjalnie jestem łamaga i pierdoła.... Próbowałam sobie uciąć palec....
Na szczęście bez szycia... ale mam "seksi" kukiełkę

ojo.... biedna...

Napisane przez Pilar1899

mnie też się sreberko podoba ale na kimś, sama bym pewnie nim nie malowała. Nawet ładnie ten kształt wygląda, mimo że ja nie lubię takiego szpiczastego zakończenia (nawet Mgiełki się czepiałam o niego pamiętam )

nooo sprawiłam sobie kiedyś takie spiczaste i trochę może przegięłam ale u mnie wyglądały słabo a u Lolli super

Napisane przez My_blue

jest zle
bardzo
musze isc do szkoly
zastanawiam sie nad nabraniem jakis tabletek wieczorem
przede mna noc nauki

ehhh miałam nadzieje ze jak nadorbię te 6 stron z dzisiaj to powiem się, ze jednak udało się z mamą porozmawiać... i sensownie to rozwiązać...

Eh przykro mi bardzo... co ci powiedziała?

[AnulaPPP]

No to ładnie Mgiełka prawdziwa mgiełkomaniaczka
to myślę że pokażesz jakaś foteczke porównawczą?

[Śniegowa]

Napisane przez lolli_pop

Ruda - nienawidzę pędzelka do linera z catrice :P
Śniegowa - jej bidulko a mogę mu narysować oczka i buzię?

Myśłałam o tym...

Napisane przez My_blue

wyszła i powiedziała : "A Ty łaskawie masz zamiar iść jutro do szkoły?"
trzymajcie kciuki, zaraz się zbieram do niej

przepraszam wszystkie dziewczyny, że dzisiaj tak zaśmieciłam wątek innym temate, odpiszę Wam jak dojdę do siebie, jak dojdę
a tym, które mi pomagają bardzo dziękuję, to dl mnie bardzo wiele

To na prawdę okropne, wypruwasz z siebie flaki, a ze strony mamy taki brak zrozumienia. Jak byś miała średnią poniżej 3.0, to rozumiem, ale tak......

Napisane przez alazkrainy

Bidula zdrówka

Dałaś czadu cudownie

fajne

Normalnie cudowne masz te paznokcie


na początki nawet nie zauważyłam że inny kształt jest na tym zdjęciu a to jakieś stare ale i taki cudowne zdjęcie
a i dziękuję za zachwyt nad moimi ale czy one są aż takie cudowne ? nie wiem


Spamerki jedne, Kocham Wasze paznokcie pokazujecie je mi tu zaraz

A teraz moje
nic ciekawego, ale mam zdjęcia to wrzucam
i w gratisie parę zabaw aparatem w telefonie

Dzieki.

Co to za śliczny lakier? raz niebieski, raz srebrny...

Napisane przez Pilar1899

au , jak to zrobiłaś

Kroiłam chleb, bardzo ostrym nożem. Ześlizgnął się i w palucha ciachnął. Bardzo głęboko. Ciecie biegnie w poprzek palca,ze dra milimetry od miejsca gdzie zaczyna się macież. Przez dobre pół godziny nie mogłam zatamować cholerstwa :/

Napisane przez AnulaPPP

o jeju

a orzełek to saphire silk?

Jestem pod wrażeniem. Dokładnie ten orzełek

Napisane przez lolli_pop

Niech mnie ktoś przytuli ;(

Tulam mocno wirtualnie. Myślałaś o jakimś małym SPA? Choćby wyjście na basen z sauną.... Może kilka minut solarium (doświetlisz się). Zrobić coś totalnie egoistycznie, dla własnej frajdy i przyjemności.

Napisane przez lolli_pop

Z nudów nagrałam piosenkę ale tak bardzo nie umiem grać na gitarze jak tylko można nie umieć. Ale zaśpiewałam ładnie :P. Teraz myślę jak by się tu pochwalić (nie chcę dawac publicznie linka).

Ładnie śpiewasz

Napisane przez MgielkaM

ojo.... biedna...

Dzięki

[_dodi_]

Mgiełka - dobrze, że takie letnie bo chociaż coś ociepla to zimno ;D Widze, że dużo z was ładnie maluje nie tylko pazurki... hehe.. mi to lepiej wychodzi malowanie pazurów, ale czasami uda mi sie coś fajnego zmalować na oczach ;D ( tak mi sie spodobała ta twoja kreska, że dziś połączyłam zlotko, zielony i niebieski ale w delikatnym wydaniu... jak dla mnie może być ;d)

[Agateczka*]

Napisane przez lolli_pop

Mam dla was takie zdjątko

Lolli świetny zbiorek

Napisane przez alazkrainy

Bry
A teraz moje, wczoraj malowane, ale chyba pójdą do zmycia bo na prawej ręce pościel mi się odbiła, a siedziałam prawie do pólnocy aby wyschły
No i nie ma pękacza
to chyba najdłuższe moje paznokcie
Lakiery: jumpy 163 i na to mgiełka wibo nr 14

uwielbiam tego jumpka

Napisane przez framebasics

A oto moje, pasiaste paskudy, z upackanymi skorkami
Po raz pierwszy (i chyyyyba ostatni) bawilam sie z tasma i wcale tak pieknie nie wyszlo (musialam poprawiac od reki i wygladalo ladniej).
Przypominaja mi takie dlugie cieple skarpety, ktore mialam jako dzieciak

Ale u mnie zima!!!

Jakie paskudy, słodkie pasiaki

Napisane przez lolli_pop

Fram - świetne Strasznie słodkie.

Z cyklu: Misia powinna się uczyć:

Noga już mnie praktycznie prawie nie boli, jak sobie pomyślę że mogłabym mieć ją teraz w gipsie i się z tym męczyć to mnie trzęsie

Ale słodkie serducha
Dobrze że noga już się goi

Napisane przez framebasics

Dobra, to ja sie przebije przez Wasz spam moim dzisiejszym frenchem
Oczywiscie malowane recznie, paseczki sa be

Bardzo ładny french

Napisane przez queencarrot

Głodna jestem. Znowu.
Pacman o.O

Boziu toż to plaga Pacmanowa na tym naszym wątku bo ja też przed i nie dość że mam apetyt to jeszcze nerwicę


A i muszę was trochę o chrzanić bo kto widział tyle spamu przez weekend i wczoraj nie dałam rady was dokończyć i tak nie nadrabiałam każdego postu bo to po prostu nie realne nie wiem ile bym musiała bym was nadrabiać no i żeby mi to było ostatni raz
(chyba sama nie wierzę w to co mówię)

Ale i tak was Koffam

[ewalucja]

Loli pięky masz glos

[Agateczka*]

A żeby nie było że mało pazurków w nowym wątku to wrzucam swoje pierwsze tu
Próba złotego topa....

[queencarrot]

Napisane przez DMkAnia

On fajny jest ni to brąz ni szary ni fiolet czarny mam z ELFa :P

Ja tylko czernie, jak potrzebuję koloru, mam od tego cienie

Napisane przez lolli_pop

Nic sie nie stalo. To co zwykle. Opisalam w klubie.

Już idę czytać

Napisane przez lolli_pop

Z nudów nagrałam piosenkę ale tak bardzo nie umiem grać na gitarze jak tylko można nie umieć. Ale zaśpiewałam ładnie :P. Teraz myślę jak by się tu pochwalić (nie chcę dawac publicznie linka).

Żądam przesłuchania!

Napisane przez My_blue

jest zle
bardzo
musze isc do szkoly
zastanawiam sie nad nabraniem jakis tabletek wieczorem
przede mna noc nauki

Jak sobie coś zrobisz, to ja Cię osobiście zamorduję
Trzymaj się Trzymam kciuki za Ciebie, wszystki trzymamy

Napisane przez lolli_pop

DMKa - wstawiłam do klubu w moim wątku

Idę słuchać

Napisane przez Agateczka*

Boziu toż to plaga Pacmanowa na tym naszym wątku bo ja też przed i nie dość że mam apetyt to jeszcze nerwicę

Na szczęście trochę przeszło

Napisane przez ewalucja

Loli pięky masz glos

Tym bardziej: idę słuchać


Dżizas, ja mam nadzieję, że kolezanka z praktyk pamięta, że mnie dzisiaj nie ma. Bo jak nie, to mnie chyba zamorduje w poniedziałek.
Chora jestem

[MgielkaM]

Napisane przez AnulaPPP

No to ładnie Mgiełka prawdziwa mgiełkomaniaczka
to myślę że pokażesz jakaś foteczke porównawczą?

hehehe no ale wiemy wszystkie ze ja duzo takich uzywam, więc mi wolno

A foteczka jasne juz się suszy wzornik od wczoraj wrzuce potem

[DMkAnia]

Napisane przez queencarrot

Ja tylko czernie, jak potrzebuję koloru, mam od tego cienie

No chyba, że tak chociaż ja czasem daję neutralny cień, kolorowa kreska i jest fajnie podbity kolor tęczówki
A ten eyeliner kupiłam przez Idalię, KLIK!

Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale moim zdaniem nadal ważne...jakiego kremu do rąk teraz używacie? Od kilku dni mam tak suche dłonie, jak jakaś tarka okropna dziś chyba dłonie wymoczę w ciepłej oliwie i kapsułkach...

[ewalucja]

ja lubie bardzo z calmader albo issane z wiesiołkiem. Obecnie to faworyci

[My_blue]

Loli mama najpierw w ogóle jakby nie zrozumiała o co chodzi. Kazała mi wrócić do swojego pokoju i powiedziała, że zaraz przyjdzie. Zdążyłam jej tylko powiedzieć, że chciałabym porozmawiać i aby mnie wysłuchała. Wyciągnęła - dosłownie pomocną dłoń. powiedziałam, że boje się tam iść. Jak przyszła to była już na maksa wkurzona. Najpierw myślałam, że chce mnie przytulić, a ona złapała mnie za szyję i popchnęła na ściane. Potem zaczęła krzyczeć, wrzeszczeć. Że panikuję, Że mam siadać na du**** i zapie******, a nie marudzić i histeryzować. Że jestem nienormalna. Że czego ja od niej wymagam. Że jak sie boje to to zdrowy objaw, bo jakbym mowiła, że sie niczego nie boje to to byłoby nienormalne. Później uderzyła mnie w twarz, jak powiedziałam, żeby się nie denerwowała, że ja chcialam tylko porozmawiać. W dodatku nie umiałam się uspokoić, cała się trzęsłam, płakałam, brakowało mi powietrza. Powiedziała, że jestem fałszywa i cokolwiek by się nie stało mam jutro spie****** do szkoły. Wyszła.
Za jakieś kilka minut wrócila, poszarpała mnie troche, powiedziała,że wkur*** ją jak rycze, żebym natychmiast przestała, Bałam się jej jak nigdy, nie wiem co jej sie stało. Ale nie umiałam się uspokoić.
Później przybrała jakąś bardziej przyjazną postawę. Dużo rozmawiałyśmy. To znaczy ja próbowalam jej wytłumaczyć mój problem,a ona śmiała się, że to jakiś paradoks i bez sensu. Później przybrała jeszcze bardziej przyjazny ton kiedy powiedziałam jej, że nie mam nikogo oprócz niej tak na prawde, nie ma mnie nawet kto przytulić i pochwalić. Wtedy przytuliła mnie i powiedziała, że jestem strzempkiem nerwów. Że boi się, żebym nie skończyła tak jak Krzysiek (a Krzysiek to jej rówieśnik, który za czasów podstawówki popełnił samobójstwo, bo rodzice ciągle od niego wymagali i nie wytrzymal presji)Jakoś to było, nie będe Wam opowiadać ze szczegółami. Jednak mimo tego powiedziała, że mam iść do szkoły. Sama długo nie spała, jak przechodziła obok mojego pokoju to proponowała mi to hebratkę, to kanapeczke. Poszła spać. Ja robilam lekcje i się uczyłam. O 2 strasznie zaczęłam wymiotować. Poszłam spać. Tzn. spać ... Nie umiałam spać przez calą noc. Ciągle mnie mdliło, napuchnięte oczy bolą i bolały (chociaż mam troche napuchnięte genetycznie, tak wyglądają, ale to jak wyglądam dzisiaj przechodzi wszelskie granice).
W dodatku jestem chora i w nocy miałam straszne napday kaszlu. Głowa od płaczu myślałam, że mi wybuchnie. O 7 przyszła mama, myślałam, że chce mnie obudzić, bo zawsze o 7 wstaje. A ona powiedziała, żebym została w domu, ostatni dzień, że mam strasznie napuchnięte oczy (sama się dziwie jak jak przez te szparki coś widzę, ale 7 godzin płaczu robi chyba swoje..) I tak to w skrócie. A teraz przenieśmy ten temat na klub, bo i tak mam wyrzuty, że tutaj zaśmiecam.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

W nocy na prawde miałam ochote umrzeć.

Loli, dziekuję za pomoc i BabaZMiasta i innym, ktore wczoraj mi pomogły. Bez Was mogłoby się to inaczej skończyć, nie wiem jak dałabym rade.

[Śniegowa]

Napisane przez DMkAnia

No chyba, że tak chociaż ja czasem daję neutralny cień, kolorowa kreska i jest fajnie podbity kolor tęczówki
A ten eyeliner kupiłam przez Idalię, KLIK!

Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale moim zdaniem nadal ważne...jakiego kremu do rąk teraz używacie? Od kilku dni mam tak suche dłonie, jak jakaś tarka okropna dziś chyba dłonie wymoczę w ciepłej oliwie i kapsułkach...

Fantastyczny linerek.


Ja ostatnio stosuję w pracy ochronno regenerujący wiśniowy 4pory roku- przypadkowo po drodze do pracy zakupiony.

W domku mam Neutrogenę- odrobinka wystarczy by dłonie były jak nowe.

Do skórek- jedyny, najlepszy i cudowny krem z Avonu

Rossmanowy chwalony- Europrofit, makabrycznie wysuszył mi łapki.

[DMkAnia]

Napisane przez My_blue

I tak to w skrócie. A teraz przenieśmy ten temat na klub, bo i tak mam wyrzuty, że tutaj zaśmiecam.

Z całym szacunkiem, ale Twoja mama jakaś niestabilna jest, ja bym uciekła jakby moja zaczęła od przemocy fizycznej...nie wiesz co jest w stanie zrobić :/ ktoś wcześniej pytał o tatę, odpowiedzi chyba nie było...rozumiem, że mieszkacie same? Rodzeństwa też nie masz? Nikogo zupełnie, przyjaciółki, chłopaka? Nie możesz o wszystkim mówić mamie oczywiście o zmianie trybu nauczania owszem, to jest ważna sprawa...nie wiem dlaczego Twoja mama nie chce tego pomysłu rozważyć...nie wiem co Ci doradzić

[Śniegowa]

Napisane przez My_blue

Loli mama najpierw w ogóle jakby nie zrozumiała o co chodzi. Kazała mi wrócić do swojego pokoju i powiedziała, że zaraz przyjdzie. Zdążyłam jej tylko powiedzieć, że chciałabym porozmawiać i aby mnie wysłuchała. Wyciągnęła - dosłownie pomocną dłoń. powiedziałam, że boje się tam iść. Jak przyszła to była już na maksa wkurzona. Najpierw myślałam, że chce mnie przytulić, a ona złapała mnie za szyję i popchnęła na ściane. Potem zaczęła krzyczeć, wrzeszczeć. Że panikuję, Że mam siadać na du**** i zapie******, a nie marudzić i histeryzować. Że jestem nienormalna. Że czego ja od niej wymagam. Że jak sie boje to to zdrowy objaw, bo jakbym mowiła, że sie niczego nie boje to to byłoby nienormalne. Później uderzyła mnie w twarz, jak powiedziałam, żeby się nie denerwowała, że ja chcialam tylko porozmawiać. W dodatku nie umiałam się uspokoić, cała się trzęsłam, płakałam, brakowało mi powietrza. Powiedziała, że jestem fałszywa i cokolwiek by się nie stało mam jutro spie****** do szkoły. Wyszła.
Za jakieś kilka minut wrócila, poszarpała mnie troche, powiedziała,że wkur*** ją jak rycze, żebym natychmiast przestała, Bałam się jej jak nigdy, nie wiem co jej sie stało. Ale nie umiałam się uspokoić.
Później przybrała jakąś bardziej przyjazną postawę. Dużo rozmawiałyśmy. To znaczy ja próbowalam jej wytłumaczyć mój problem,a ona śmiała się, że to jakiś paradoks i bez sensu. Później przybrała jeszcze bardziej przyjazny ton kiedy powiedziałam jej, że nie mam nikogo oprócz niej tak na prawde, nie ma mnie nawet kto przytulić i pochwalić. Wtedy przytuliła mnie i powiedziała, że jestem strzempkiem nerwów. Że boi się, żebym nie skończyła tak jak Krzysiek (a Krzysiek to jej rówieśnik, który za czasów podstawówki popełnił samobójstwo, bo rodzice ciągle od niego wymagali i nie wytrzymal presji)Jakoś to było, nie będe Wam opowiadać ze szczegółami. Jednak mimo tego powiedziała, że mam iść do szkoły. Sama długo nie spała, jak przechodziła obok mojego pokoju to proponowała mi to hebratkę, to kanapeczke. Poszła spać. Ja robilam lekcje i się uczyłam. O 2 strasznie zaczęłam wymiotować. Poszłam spać. Tzn. spać ... Nie umiałam spać przez calą noc. Ciągle mnie mdliło, napuchnięte oczy bolą i bolały (chociaż mam troche napuchnięte genetycznie, tak wyglądają, ale to jak wyglądam dzisiaj przechodzi wszelskie granice).
W dodatku jestem chora i w nocy miałam straszne napday kaszlu. Głowa od płaczu myślałam, że mi wybuchnie. O 7 przyszła mama, myślałam, że chce mnie obudzić, bo zawsze o 7 wstaje. A ona powiedziała, żebym została w domu, ostatni dzień, że mam strasznie napuchnięte oczy (sama się dziwie jak jak przez te szparki coś widzę, ale 7 godzin płaczu robi chyba swoje..) I tak to w skrócie. A teraz przenieśmy ten temat na klub, bo i tak mam wyrzuty, że tutaj zaśmiecam.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

W nocy na prawde miałam ochote umrzeć.

Loli, dziekuję za pomoc i BabaZMiasta i innym, ktore wczoraj mi pomogły. Bez Was mogłoby się to inaczej skończyć, nie wiem jak dałabym rade.

Błękitku..... to jest na prawdę przerażające..... Maleńka, może powinnyście razem się wybrać do psychologa, nauczyć rozmawiać.

Musisz czuć sie po prostu koszmarnie. Myślę, że Twoja mama boi się rzeczywiście o Ciebie, ale nie potrafi jakoś normalnie o tym z Toba pogadać. Mam wrażenie, że sama ze sobą nie potafi sobie dać rady i stąd takie skrajne reakcje.


Chyba niepotrzebnie wczoraj próbowałaś załatwić tę sprawę... Chodzi mi o to, że napisałaś, że mama poirytowana była od początku. Jej nastawienie nie było odpowiednie by móc na spokojnie porozmawiać. Myślę, że może spróbuj dziś raz jeszcze. Postaw warunek na samym początku- żadnego krzyku, żadnej agresji, bo od razu skończysz rozmowę. Przed rozmową spróbuj wczuć się jakby w jej skórę. Od razu mówię- w żaden sposób jej nie usprawiedliwiam, bo to jak się wczoraj zachowała było okropne. Mówię to sama będąc mamą i wiedząc, jak czasem trudno jest zachować spokój. Powiedz (to zawsze działa) że ja rozumiesz, powinno ja zmiękczyć.
Po tym co piszesz, mama psama przestraszyła się swojej złej reacji- stąd "kanapeczki" Może uda się wam dogadać.

[queencarrot]

Napisane przez DMkAnia

No chyba, że tak chociaż ja czasem daję neutralny cień, kolorowa kreska i jest fajnie podbity kolor tęczówki
A ten eyeliner kupiłam przez Idalię, KLIK!

Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale moim zdaniem nadal ważne...jakiego kremu do rąk teraz używacie? Od kilku dni mam tak suche dłonie, jak jakaś tarka okropna dziś chyba dłonie wymoczę w ciepłej oliwie i kapsułkach...

A ja właśnie boję się zgasić swoją tęczówkę, dlatego używam prawie wyłącznie czerni i srebra.

Ja moczę raz w tygodniu ręce w ciepłej oliwie z oliwek, początkowo miały być tylko paznokcie, ale dobrze działało na tę zamoczoną część ręki, wiec teraz moczę całe.
Na co dzień używam Ziai z kozim mlekiem, a przy mrozach kremu do rąk z Neutrogeny.

Blue, to wygląda naprawdę strasznie. Pisałaś chyba kiedyś, ze Twoja mama ma jakąś psychologopodobną pracę, dobrze pamiętam? jeśli tak, to zastanawiam się, jak ona traktuje ludzi, którzy do niej przychodzą.
Jak już ktoś napisał: jest niestabilna emocjonalnie. Przepraszam, ale wydaje mi się, ze ona sama powinna się jakiejś terapii poddać.
Cieszę się, ze jednak pozwoliła Ci dzisiaj zostać w domu, ale w końcu będziesz musiała stawić czoła szkole. Nie ma innego wyjścia, przecież nie będziesz przechodzić tego, co wczoraj, co wieczór.
Musisz być silna, Słoneczko

A ja chyba mam anginę. Nie mówię, z Kubą porozumiewam się, pisząc w notatniku.
Do lekarza, oczywiście, nie ma miejsc.
Może jutro się załapię, a jak nie, to pójdę prywatnie, bo ból gardła, brak możliwości mówienia, gorączka i zapaćkane białą mazią migdałki to chyba jednoznaczna diagnoza.

[ewalucja]

własnie zrobiłam frencza wybrałam sobie lakier i miał byc pastelowo różowy, okazało się e jest fręczowy... i teraz próbuje jakoś go użyć. Nienawidzę moich paznokci w tym mani. A musze jakas recenzje zrobić. Fuuuuu moja wspolokatorka go polubiła bo nie maluje paznokci żałuje ze go wybrałam. cholerka

[Śniegowa]

Napisane przez queencarrot

A ja właśnie boję się zgasić swoją tęczówkę, dlatego używam prawie wyłącznie czerni i srebra.

Ja moczę raz w tygodniu ręce w ciepłej oliwie z oliwek, początkowo miały być tylko paznokcie, ale dobrze działało na tę zamoczoną część ręki, wiec teraz moczę całe.
Na co dzień używam Ziai z kozim mlekiem, a przy mrozach kremu do rąk z Neutrogeny.

Blue, to wygląda naprawdę strasznie. Pisałaś chyba kiedyś, ze Twoja mama ma jakąś psychologopodobną pracę, dobrze pamiętam? jeśli tak, to zastanawiam się, jak ona traktuje ludzi, którzy do niej przychodzą.
Jak już ktoś napisał: jest niestabilna emocjonalnie. Przepraszam, ale wydaje mi się, ze ona sama powinna się jakiejś terapii poddać.
Cieszę się, ze jednak pozwoliła Ci dzisiaj zostać w domu, ale w końcu będziesz musiała stawić czoła szkole. Nie ma innego wyjścia, przecież nie będziesz przechodzić tego, co wczoraj, co wieczór.
Musisz być silna, Słoneczko

A ja chyba mam anginę. Nie mówię, z Kubą porozumiewam się, pisząc w notatniku.
Do lekarza, oczywiście, nie ma miejsc.
Może jutro się załapię, a jak nie, to pójdę prywatnie, bo ból gardła, brak możliwości mówienia, gorączka i zapaćkane białą mazią migdałki to chyba jednoznaczna diagnoza.

No raczej jednoznaczna.....

Ja masz o tyle szczeście, że moja firma zapewnia opiekę medyczną. bo jakby człowiek liczyć miał na pańtwo.... To bym wczoraj na ostrym spędziła ładne kilka godzin. A tak włączając stanie w korkach w centrum zajęło mi to niespełna godzinę

Napisane przez ewalucja

własnie zrobiłam frencza wybrałam sobie lakier i miał byc pastelowo różowy, okazało się e jest fręczowy... i teraz próbuje jakoś go użyć. Nienawidzę moich paznokci w tym mani. A musze jakas recenzje zrobić. Fuuuuu moja wspolokatorka go polubiła bo nie maluje paznokci żałuje ze go wybrałam. cholerka

Pokaż zadecydujemy

Dziś lecę po porcelankę! i Fresh

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Hej
Byłam dziś w Rossie i kupilam wibo nude nr 351.
Chciałam w naturze circusa confetti,ale nie bylo.Trudno.
my_blue,będzie dobrze.Musi być.Trzymaj się dzielnie. Proszę.
--
Gratis moje 3 dniowe pazurki(w sensie 3 dzień z eveline 8 w 1)

[ewalucja]

oo sniegowa nie znalazłam tego miejsca. dziwna ta ulica ten fryzjer ma jakas nazwe? Najlepiej to mi zrób zdjęcie

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

aa i frencz na okrągłych pazurkach wygląda fajnie, na moich mi sie strasznie nie podoba. nie chca sie dodac sprobuje poźniej

[ewalucja]

już

[lolli_pop]

Ewalucja - ekhem

[ewalucja]

loli wiem