|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2004-08-22, 21:57 | #1 |
Raczkowanie
|
Zielona Karta - aplikowałyście???
Hej
Chciałabym spytać - czy może któraś z Was aplikowała o Zieloną Kartę do USA? A może zna kogoś kto aplikował? (nie chodzi mi o bohaterów serialu "Zielona karta" hi hi) I jak mu czy Tobie poszło? Ciekawa jestem czy to trudno zdobyć. Bo myślę, że np posiadanie Visa Business nie chyba na zieloną kartę żadnego wpływu (ułatwienia). Czekam na odpowiedzi. Pzdr |
2004-08-22, 22:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
hey
ja co roku chce ale boje sie co zrobie jak mnie wylosuja mojego dobrego znajomego siostra zostala wylosowana ,ale mąż nie chce jednak jechac pomimo tego ,ze przyspieszali ślub aby mogli jechac razem. nie wiem co zrobia ale ja bym takiej okazj nie odpuscila szczególnie ,ze oni nie maja dzieci ,ja mam więc byłoby mi trudniej ja zostawic czy tez zabrac ją ze soba. pozatym to bardzo daleko od domu pzdr paula |
2004-08-22, 22:08 | #3 |
Raczkowanie
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
No właśnie, ja też mam i to jest problem, może poczekam jak trochę podrośnie. I jak mój mąż pójdzie na emeryturę, a to już niedługo.
|
2004-08-22, 22:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
co do dziecka to chyba łatwiej wyrwac go w nowy swiat gdy jest mały, w okresie szkolnym moze sie buntowac i byc nieszczęsliwy.
chociaz z drugiej strony chyba nie moglabym byc tak daleko od rodzicow ,juz teraz mieszkamy 120 km od siebie i nie bardzo mi to odpowiada pzdr paula |
2004-08-23, 12:40 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
No ja znam...
Siostra mojego kolegi zostala wylosowana (chyba juz byla mężatką) tam urodziła 2 dzieci. Od kilku lat jezdzi do nich mama i nie ma zadnego problemu z wyjazdem, jedzie na mies., na pol roku. Chce tez oczywiscie moj kolega, bo zostal tu sam jak palec, cuda wianki wyczynia - nie chcą go puścić. Kiedys konsul mu odmówił, bo .... za mało podróżuje po krajach kapitalistycznych. |
2004-08-23, 12:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
znam też dziewczyne która kilka lat temu zostala wylosowana oczywsicie pojechala (w kocu taka okzja0i po 2 latach wróciła ,nie dala rady bez rodziny i polskich tradycji rodzinnych ,tam brakowało jej bliskosci,znajomych .wróciła i nie załuje.
natomiast druga znajoma wyjechała tam do rodziny i pracuje w knajpie (żadnej super) zarabia ,kupila samochod ,mieszkanie i stwierdziła ,ze oli pracowac tam w knajpie niz w polsce w banku. z pewnością ciężej jest wyjechac gdy ma sie chłopaka ,dzieci ale łatwiej gdy tam ma sie jakis znajomych którzy wprowadzą w ten świat. pzdr paula |
2004-08-23, 13:05 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
Hmm... Misiaku... Teoretycznie posiadanie czegokolwiek nie daje żadnych forów, bo przydzielenie Zielonej Karty odbywa się na podstawie losowania. Mówię "teoretycznie", bo rodzice mojej kuzynki są zamożni i świetnie ustawieni i po prostu jej to załatwili.
Jeśli dobrze pamiętam, dziewczyna jeździła potem na rozmowę do ambasady (lub konsulatu), musiała się nachodzić, zbierać różne zaświadczenia (w tym o niekaralności), robić badania... Kuzynka wyjechała do Nowego Jorku razem z mężem i znajomi załatwili jej niezłą pracę u jubilera... Tutaj miała skończoną rusycystykę i częściowo zrobione kolegium (anglistyka)... Po kilku miesiącach pobytu zaczęła wykładać wm szkole wyższej (! ). Ja do tego nigdy nie startowałam, nie ciągnie mnie za wielką kałużę, a już na pewno nie do USA... Za to od wieków wypełniałam aplikacje krewnym i znajomym królika zarówno w czasach, gdy wysyłało się papiery pocztą, jak i ostatnio, kiedy wprowadzili formularz on-line... |
2004-08-23, 13:24 | #8 |
Raczkowanie
|
Re: Zielona Karta - aplikowałyście???
Pytam, bo moja przyjaciółka, właściwie najlepsza, w końcu zdecydowała się "złączyć" z rodzicami i właśnie czeka na papiery z ambasady. Oni mieszkają w NY. Więc ja gdybym zaaplikowała też myślę, że początek nie miałabym trudny, ponieważ ona tam będzie i na jej pomoc mogę liczyć (oczywiście na początku, nie zniosłabym siedzienia u kogoś "na garnuszku" przez dłuższy czas). Mam już visę typu business na 10 lat, ale nie chcę przeginać i wykorzystywac jej do pobytu dłuższego niz 3 m-ce. A jak juz tam jechać to na dłużej. Chciałabym tam zarobić i przyjechać tu otworzyć swoją firmę, o której myślę już od dawna. Potrzeba trochę inwestycji, a na kredyty nie liczę, również nie chcę pomocy rodziców i ich późniejszego wtrącania. Stąd ten pomysł.
Proszę o dalsze odpowiedzi i z góry dziękuję |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.